<nic nie moglem wymyslic na temat>
Koniu
To znowuż ja. Sprawdzam atmosferę grupową (^8
,
/;`\ koniu
` | \____
.-(_ ___ ):.
` | ,-'| ;
^ ^
... Lepiej być władcą w piekle niż sługą w niebie
IQI
> ehlo,
> To znowuż ja. Sprawdzam atmosferę grupową (^8
Ooo! Witam, witam!!! moze cosik popiszesz bo jakas taka
stagnacja na grupie sie zrobila...?
--
Dominik Puk - IQI
email: d...@haessler.com
Koniu
13. marca 2000 roku IQI pisze:
> Ooo! Witam, witam!!! moze cosik popiszesz bo jakas taka
> stagnacja na grupie sie zrobila...?
Popiszę z przyjemnością, pod warunkiem, że nie będzie setek beznadziejnych
postów w stylu 'idź do dupy' albo 'zgadzam się' (:
,
/;`\ koniu
` | \____
.-(_ ___ ):.
` | ,-'| ;
^ ^
... Full featured lameur (c) Czachor
Konik
> ... Lepiej być władcą w piekle niż sługą w niebie
Ja tam wole do nieba.
--
Konik
ko...@box43.gnet.pl
Koniu
13. marca 2000 roku Konik pisze:
>> ... Lepiej być władcą w piekle niż sługą w niebie
> Ja tam wole do nieba.
Szczerze mówiąc, mnie to nie dotyczy. Jestem nieśmiertelny (;
,
/;`\ koniu
` | \____
.-(_ ___ ):.
` | ,-'| ;
^ ^
... Po czym poznać operatora DTP? Po cmykaniu zębem
IQI
> > Ooo! Witam, witam!!! moze cosik popiszesz bo jakas taka
> > stagnacja na grupie sie zrobila...?
> Popiszę z przyjemnością, pod warunkiem, że nie będzie setek beznadziejnych
> postów w stylu 'idź do dupy' albo 'zgadzam się' (:
ten warunek na tej grupie jest prawie niemozliwy
do spelnienia ;)))
GooS
> To znowuż ja. Sprawdzam atmosferę grupową (^8
wreszcie!!! :)))))))))
cmok w krok koniszcze :***
--
anticommercial clan * GooS * 000 // |CHAMTO-clan| // AGD Crew
OblecH ZonE // Dah Drapachers Team // Lord of Terror from BotS
Zmartwychwstaly Rabin GooS z 666. synagogi SZATANA => p.r.wr.
mail to go...@666.clan.eu.org // go...@as.gnet.pl // go...@irc.pl
GooS
> > Ooo! Witam, witam!!! moze cosik popiszesz bo jakas taka
> > stagnacja na grupie sie zrobila...?
> Popiszę z przyjemnością, pod warunkiem, że nie będzie setek beznadziejnych
>postów w stylu 'idź do dupy' albo 'zgadzam się' (:
idz do dupy :P
LOL :)
GooS
>> ... Lepiej być władcą w piekle niż sługą w niebie
>Ja tam wole do nieba.
a ja do ziemli ;)
GooS
> >> ... Lepiej być władcą w piekle niż sługą w niebie
> > Ja tam wole do nieba.
> Szczerze mówiąc, mnie to nie dotyczy. Jestem nieśmiertelny (;
zawsze jak ogladalem swego czasu serial "Niesmiertelny" to sie
zastanawialem co dla takiego moze byc najgorsze... wiadomo jest, ze
niesmiertelni umieraja po obcieciu glowy przez innego niesmiertelnego,
ktory wchlania moc zabitego, ale co na przyklad z takim, ktoremu glowe
obciela np. spadajaca szyba, czy stracil leb w jakiejs innej podobnej
sytuacji?
albo zakopac niesmiertelnego gleboko pod ziemia, albo wrzucic go z
betonowymi skarpetkami do Rowu Marjanskiego, albo spalic i
rozsypac prochy po calym swiecie... ciekawe...
i jeszcze jedno: zakladajac, ze taki ze skarpetkami dalej jest
niesmiertelny, ale nie moze sie wydostac i tkwi w "spiaczce" dopoki cos
sie nie stanie/ktos go uratuje, jak bedzie rozwiazana kwestia ostatniego
niesmiertelnego, dla ktorego nagroda jest smiertelnosc i posiadanie
potomstwa? jesli zostanie dwoch, z ktorych jeden to ten z betonem na
nogach to co sie stanie? przeciez on moze tak tam tkwic do konca swiata,
czyli az np. Slonce nie pozre Ziemi i nie bedzie wtedy Ostatniego/Wybranca
czy jak oni tam o sobie mowia :)
ma ktos ciekawe pomysly, co dla takiego jest najgorsze?
GooS
>> > Ooo! Witam, witam!!! moze cosik popiszesz bo jakas taka
>> > stagnacja na grupie sie zrobila...?
>> Popiszę z przyjemnością, pod warunkiem, że nie będzie setek beznadziejnych
>> postów w stylu 'idź do dupy' albo 'zgadzam się' (:
>ten warunek na tej grupie jest prawie niemozliwy
>do spelnienia ;)))
zgadzam sie :PPPP
Tomaszek..
GooS pisze...
> ma ktoś ciekawe pomysły, co dla takiego jest najgorsze?
Masz zły dzień czy co? ;+P choć swoją drogą to gdyby ten nieśmiertelny był
palaczem to jak by sobie zajarał na dnie oceanu? co?
--
Tomaszek..
GooS
>Masz zły dzień czy co? ;+P choć swoją drogą to gdyby ten nieśmiertelny był
>palaczem to jak by sobie zajarał na dnie oceanu? co?
z braku paleni i tak by nie umarl :)
-ZED-
GooS <go...@as.gnet.pl> w artykule news:Pine.BSF.4.21.000314...@as.gnet.pl pisze...
> > Popiszę z przyjemnością, pod warunkiem, że nie będzie setek beznadziejnych > >postów w stylu 'idź do dupy' albo 'zgadzam się' (:
> idz do dupy :P
> LOL :)
Świnia - myślałem, że będę pierwszy... ;-)
--
,-----------------------------------------------------------------.
I Pozdrawiam, -ZED- I Zakon Unicki Koncentratów i Homogenitów I
I <Alginian Figaro> I Rada Rabinatu p.r.w. HMS I
`-----------------------------------------------------------------'
-ZED-
IQI <i...@priv2.onet.pl> w artykule news:8aj558$3gruj$1...@fu-berlin.de pisze...
> > To znowuż ja. Sprawdzam atmosferę grupową (^8
> Ooo! Witam, witam!!! moze cosik popiszesz bo jakas taka
> stagnacja na grupie sie zrobila...?
Nie tyle cosik, ale posty.
Lud chce chleba, igrzysk i postów Konia... ;-)
-ZED-
Koniu <ko...@as.gnet.pl> w artykule news:GED38CD44A3@koniu%as.gnet.pl pisze...
> > Ooo! Witam, witam!!! moze cosik popiszesz bo jakas taka
> > stagnacja na grupie sie zrobila...?
>
> Popiszę z przyjemnością, pod warunkiem, że nie będzie setek beznadziejnych
> postów w stylu 'idź do dupy' albo 'zgadzam się' (:
Idź do dupy, ale ogólnie - zgadzam się... ;-)
Koniu
14. marca 2000 roku GooS pisze:
>> To znowuż ja. Sprawdzam atmosferę grupową (^8
> wreszcie!!! :)))))))))
> cmok w krok koniszcze :***
Jedna jaskółka wiosny nie czyni, na razie sobie testuję (:
,
/;`\ koniu
` | \____
.-(_ ___ ):.
` | ,-'| ;
^ ^
... UWAGA! OBLECH!
Koniu
14. marca 2000 roku IQI pisze:
>> beznadziejnych postów w stylu 'idź do dupy' albo 'zgadzam się' (:
> ten warunek na tej grupie jest prawie niemozliwy do spelnienia ;)))
Pażywiom, uwidim. Dziś zassałem 103 świeże posty, ocenię krytycznie,
poprzyczepiam się i zobaczę, co się stanie (;
,
/;`\ koniu
` | \____
.-(_ ___ ):.
` | ,-'| ;
^ ^
... Qui penis aquam turbat? Penis scit
Koniu
14. marca 2000 roku GooS pisze:
>> postów w stylu 'idź do dupy' albo 'zgadzam się' (:
> idz do dupy :P
> LOL :)
No skąd wiedziałem, że właśnie _Ty_ i że właśnie _to_ odpowiesz (:
,
/;`\ koniu
` | \____
.-(_ ___ ):.
` | ,-'| ;
^ ^
... Chick & destroy
Koniu
14. marca 2000 roku GooS pisze:
> niesmiertelni umieraja po obcieciu glowy przez innego niesmiertelnego,
> ktory wchlania mocz zabitego,
Hmmm... yummie! (;
> ale co na przyklad z takim, ktoremu glowe obciela np. spadajaca szyba,
> czy stracil leb w jakiejs innej podobnej sytuacji?
Też żem o tym myślał. Miałem właściwie bardziej drastyczne pomysły, np.
rozjechanie nieśmiertelnego walcem 'Fadroma' albo rozpuszczenie delikwenta w
wodzie królewskiej. Być może nieśmiertelny składa się z nieśmiertelnych
cząsteczek, które magicznym sposobem spajają się nazad.
> albo zakopac niesmiertelnego gleboko pod ziemia, albo wrzucic go z
> betonowymi skarpetkami do Rowu Marjanskiego, albo spalic i
> rozsypac prochy po calym swiecie... ciekawe...
To pierwsze jest genialne. Tonąłby, ożywał, tonął, ożywał i tak w kółko.
Przesrane.
,
/;`\ koniu
` | \____
.-(_ ___ ):.
` | ,-'| ;
^ ^
... Moja siła jest we mnie
GooS
>> > Popiszę z przyjemnością, pod warunkiem, że nie będzie setek beznadziejnych > >postów w stylu 'idź do dupy' albo 'zgadzam się' (:
>> idz do dupy :P
>> LOL :)
>Świnia - myślałem, że będę pierwszy... ;-)
po raz kolejny LOL! nie moglem sie powstrzymac i musialem to wyslac :)
IQI
> >> beznadziejnych postów w stylu 'idź do dupy' albo 'zgadzam się' (:
> > ten warunek na tej grupie jest prawie niemozliwy do spelnienia ;)))
> Pażywiom, uwidim. Dziś zassałem 103 świeże posty, ocenię krytycznie,
> poprzyczepiam się i zobaczę, co się stanie (;
poczekamy zobaczymy :)
Wozik
:
: > >> beznadziejnych postów w stylu 'idź do dupy' albo 'zgadzam się' (:
: > > ten warunek na tej grupie jest prawie niemozliwy do spelnienia ;)))
: > Pażywiom, uwidim. Dziś zassałem 103 świeże posty, ocenię krytycznie,
: > poprzyczepiam się i zobaczę, co się stanie (;
:
: poczekamy zobaczymy :)
a mamy czas ?
--
wo...@intercafe.com.pl
tHe sTaGe diVInG cLUb
tel. 0602653729
UIN #21415190
-ZED-
GooS <go...@as.gnet.pl> w artykule news:Pine.BSF.4.21.000315...@as.gnet.pl pisze...
> >> > Popiszę z przyjemnością, pod warunkiem, że nie będzie setek
> >> > beznadziejnych postów w stylu 'idź do dupy' albo 'zgadzam się' (:
> >> idz do dupy :P
> >> LOL :)
> >Świnia - myślałem, że będę pierwszy... ;-)
> po raz kolejny LOL! nie moglem sie powstrzymac i musialem to wyslac :)
Ja też - Koniu po prostu sprowokował... ;-)
To podobne do tego, co kiedyś Ty pisałeś na grupę z jakąś
_poważną_ sprawą, a ja Ci odpisałem "wal się na ryj, spamerze",
hi, hi, hi... :-)
Ale nawet nie odpisałeś, boś nie zauważył mojej prowokacji...
--
,-----------------------------------------------------------------.
| Pozdrawiam, -ZED- I Zakon Unicki Koncentratów i Homogenitów |
| <Alginian Figaro> I Rada Rabinatu p.r.w. HMS |
`-----------------------------------------------------------------'
IQI
> : > >> beznadziejnych postów w stylu 'idź do dupy' albo 'zgadzam się' (:
> : > > ten warunek na tej grupie jest prawie niemozliwy do spelnienia ;)))
> : > Pażywiom, uwidim. Dziś zassałem 103 świeże posty, ocenię krytycznie,
> : > poprzyczepiam się i zobaczę, co się stanie (;
> : poczekamy zobaczymy :)
> a mamy czas ?
troszeczke ;)
GooS
> >> To znowuż ja. Sprawdzam atmosferę grupową (^8
> > wreszcie!!! :)))))))))
> > cmok w krok koniszcze :***
> Jedna jaskółka wiosny nie czyni, na razie sobie testuję (:
jak nie bedziesz pisal to mnie zasmuciszTY... :(
Grzexs
> > czy stracil leb w jakiejs innej podobnej sytuacji?
>
Nurtuje mnie też takie pytanie - co by się stało, gdyby główkę
takiego nieśmiertelnego przecięto "wzdłuż"???
I wariant - całego nieśmiertelnego "wzdłuż"... Bo taka np.
dżdżownica...
Grzexs
GooS
> > idz do dupy :P
> > LOL :)
> No skąd wiedziałem, że właśnie _Ty_ i że właśnie _to_ odpowiesz (:
bo to przeciez moj text z #wroclaw jeszcze ;)
na zasadzie:
<jakis_tam_kolo> czesc
<goos> ile masz lat?
<jtk> 20
Mode #wroclaw "-o+b jtk *!*jakas@*.tam.maska.pl*" by goos
Kick for jtk from goos on #wroclaw (idz do dupy)
tak bylo dosc czesto :)
GooS
> > niesmiertelni umieraja po obcieciu glowy przez innego niesmiertelnego,
> > ktory wchlania mocz zabitego,
> Hmmm... yummie! (;
to kogo Koniu na pierwszy ogien bierzemy?
> > ale co na przyklad z takim, ktoremu glowe obciela np. spadajaca szyba,
> > czy stracil leb w jakiejs innej podobnej sytuacji?
> Też żem o tym myślał. Miałem właściwie bardziej drastyczne pomysły, np.
>rozjechanie nieśmiertelnego walcem 'Fadroma' albo rozpuszczenie delikwenta w
>wodzie królewskiej. Być może nieśmiertelny składa się z nieśmiertelnych
>cząsteczek, które magicznym sposobem spajają się nazad.
walec jest zacny ;) fajne jest tez napojenie takiego kolesia betonem :)
w kwestii spajania czasteczek to co wtedy, gdy taki kolo zostanie
rozczlonkowany, a jego czlonki spalone i prochy umieszczone w roznych
czesciach swiata (kawalek np. na orbicie) w hermetyczncyh olowianych
pojemnikach, ukrytych gleboko pod ziemia, lub zatopione?
> > albo zakopac niesmiertelnego gleboko pod ziemia, albo wrzucic go z
> > betonowymi skarpetkami do Rowu Marjanskiego, albo spalic i
> > rozsypac prochy po calym swiecie... ciekawe...
> To pierwsze jest genialne. Tonąłby, ożywał, tonął, ożywał i tak w kółko.
>Przesrane.
a pod ziemia w trumnie niby nie przesrane? dusilby sie, ozywal, dusil,
ozywal i tak w kolko ;)
GooS
>> po raz kolejny LOL! nie moglem sie powstrzymac i musialem to wyslac :)
>Ja też - Koniu po prostu sprowokował... ;-)
dokaldnie :) moze to bylo z jego strony przemyslane?
>To podobne do tego, co kiedyś Ty pisałeś na grupę z jakąś
>_poważną_ sprawą, a ja Ci odpisałem "wal się na ryj, spamerze",
>hi, hi, hi... :-)
>Ale nawet nie odpisałeś, boś nie zauważył mojej prowokacji...
wiesz, ze nmcz ;)
-ZED-
GooS <go...@as.gnet.pl> w artykule news:Pine.BSF.4.21.000316...@as.gnet.pl pisze...
> >> po raz kolejny LOL! nie moglem sie powstrzymac i musialem to wyslac :)
> >Ja też - Koniu po prostu sprowokował... ;-)
> dokaldnie :) moze to bylo z jego strony przemyslane?
Sądzisz, że Koniu jest wyrachowany? ;-)
> >To podobne do tego, co kiedyś Ty pisałeś na grupę z jakąś
> >_poważną_ sprawą, a ja Ci odpisałem "wal się na ryj, spamerze",
> >hi, hi, hi... :-)
> >Ale nawet nie odpisałeś, boś nie zauważył mojej prowokacji...
> wiesz, ze nmcz ;)
Ke? <nie mam czasu?> ;-)
GooS
>> >> po raz kolejny LOL! nie moglem sie powstrzymac i musialem to wyslac :)
>> >Ja też - Koniu po prostu sprowokował... ;-)
>> dokaldnie :) moze to bylo z jego strony przemyslane?
>Sądzisz, że Koniu jest wyrachowany? ;-)
Koniu rachmistrz? watpie... :P
>> >To podobne do tego, co kiedyś Ty pisałeś na grupę z jakąś
>> >_poważną_ sprawą, a ja Ci odpisałem "wal się na ryj, spamerze",
>> >hi, hi, hi... :-)
>> >Ale nawet nie odpisałeś, boś nie zauważył mojej prowokacji...
>> wiesz, ze nmcz ;)
>Ke? <nie mam czasu?> ;-)
dokladnie :)
Koniu
16. marca 2000 roku GooS pisze:
>> > ktory wchlania mocz zabitego,
>> Hmmm... yummie! (;
> to kogo Koniu na pierwszy ogien bierzemy?
Na pierwszy strumień? (^8
> walec jest zacny ;) fajne jest tez napojenie takiego kolesia betonem :)
> w kwestii spajania czasteczek to co wtedy, gdy taki kolo zostanie
> rozczlonkowany, a jego czlonki spalone i prochy umieszczone w roznych
> czesciach swiata (kawalek np. na orbicie) w hermetyczncyh olowianych
> pojemnikach, ukrytych gleboko pod ziemia, lub zatopione?
To proste. Ponieważ cząsteczki są magiczne, potrafią przeciskać się przez
przerwy między jądrem atomu a elektronem (jak ta, jak jej tam, ciecz
neutronowa, co to w zapadniętych gwiazdach jest). Być może na czas
przenikania rozdzielają się na czynniki pierwsze? W każdym razie wiedzione
instynktem dążą swój do swego z prędkością 300.000 km/s.
>> > rozsypac prochy po calym swiecie... ciekawe...
>> To pierwsze jest genialne. Tonąłby, ożywał, tonął, ożywał i tak w kółko.
>> Przesrane.
> a pod ziemia w trumnie niby nie przesrane? dusilby sie, ozywal, dusil,
> ozywal i tak w kolko ;)
Ale mógłby się stopniowo odkopywać. W Rowie Mariańskim nie miałby szans, bo
tak właściwie byłby wiecznie miażdżony przez ciśnienie, bez możliwości
wypłynięcia.
,
/;`\ koniu
` | \____
.-(_ ___ ):.
` | ,-'| ;
^ ^
... Siekiera drwala prosiła drzewo o gałąź na rękojeść. Drzewo dało ją
GooS
> >> > ktory wchlania mocz zabitego,
> >> Hmmm... yummie! (;
> > to kogo Koniu na pierwszy ogien bierzemy?
> Na pierwszy strumień? (^8
miotacz wymiotow?
> > walec jest zacny ;) fajne jest tez napojenie takiego kolesia betonem :)
> > w kwestii spajania czasteczek to co wtedy, gdy taki kolo zostanie
> > rozczlonkowany, a jego czlonki spalone i prochy umieszczone w roznych
> > czesciach swiata (kawalek np. na orbicie) w hermetyczncyh olowianych
> > pojemnikach, ukrytych gleboko pod ziemia, lub zatopione?
> To proste. Ponieważ cząsteczki są magiczne, potrafią przeciskać się przez
>przerwy między jądrem atomu a elektronem (jak ta, jak jej tam, ciecz
>neutronowa, co to w zapadniętych gwiazdach jest). Być może na czas
>przenikania rozdzielają się na czynniki pierwsze? W każdym razie wiedzione
>instynktem dążą swój do swego z prędkością 300.000 km/s.
to nie takie proste, bo do jakiej czesci ciala daza czasteczki? pewnie do
glowy, bo najwazniejsza, ale zalozmy, ze glowa orbituje sobie w kosmosie,
wtedy czasteczki podazaja w kosmos, niesmiertleny sie odradza i od razu
"ginie", bo to przeciez kosmos :)
> >> > rozsypac prochy po calym swiecie... ciekawe...
> >> To pierwsze jest genialne. Tonąłby, ożywał, tonął, ożywał i tak w kółko.
> >> Przesrane.
> > a pod ziemia w trumnie niby nie przesrane? dusilby sie, ozywal, dusil,
> > ozywal i tak w kolko ;)
> Ale mógłby się stopniowo odkopywać.
zajeloby mu to pewnie kupe czasu... masz pojecie? odradzasz sie i zanim
"umrzesz" z braku tlenu to moze oderwiesz jedna drzazge z trumny (o ile
byl w trumnie drewnianej) potem pozostaje mu tylko przekopac sie przez 4
metry ziemi zalozmy i juz jest wolny... predzej umrze ze starosci chyba
:PPP
>W Rowie Mariańskim nie miałby szans, bo
>tak właściwie byłby wiecznie miażdżony przez ciśnienie, bez możliwości
>wypłynięcia.
tak samo na orbicie :)
-ZED-
GooS <go...@as.gnet.pl> w artykule news:Pine.BSF.4.21.000316...@as.gnet.pl pisze...
> >> >> po raz kolejny LOL! nie moglem sie powstrzymac i musialem to wyslac :)
> >> >Ja też - Koniu po prostu sprowokował... ;-)
> >> dokaldnie :) moze to bylo z jego strony przemyslane?
> >Sądzisz, że Koniu jest wyrachowany? ;-)
>
> Koniu rachmistrz? watpie... :P
Przecież ekonomista... ;-P
GooS
>> >> >> po raz kolejny LOL! nie moglem sie powstrzymac i musialem to wyslac :)
>> >> >Ja też - Koniu po prostu sprowokował... ;-)
>> >> dokaldnie :) moze to bylo z jego strony przemyslane?
>> >Sądzisz, że Koniu jest wyrachowany? ;-)
>> Koniu rachmistrz? watpie... :P
>Przecież ekonomista... ;-P
przeciez to kompletnie o niczym nie swiadczy ;)
Koniu
17. marca 2000 roku -ZED- pisze:
>> Koniu rachmistrz? watpie... :P
> Przecież ekonomista... ;-P
Taaa, a w sklepie reszty nie potrafię sobie policzyć (;
,
/;`\ koniu
` | \____
.-(_ ___ ):.
` | ,-'| ;
^ ^
... Walenie tytanu powoduje horrory sera
IQI
> >> Koniu rachmistrz? watpie... :P
> > Przecież ekonomista... ;-P
> Taaa, a w sklepie reszty nie potrafię sobie policzyć (;
trzeba kalkulator przy sobie nosic ;))
-ZED-
Koniu <ko...@as.gnet.pl> w artykule news:GED38D67BA7@koniu%as.gnet.pl pisze...
> >> Koniu rachmistrz? watpie... :P
> > Przecież ekonomista... ;-P
>
> Taaa, a w sklepie reszty nie potrafię sobie policzyć (;
Pozujesz na ~~Columbo? ;-)
GooS
> >> Koniu rachmistrz? watpie... :P
> > Przecież ekonomista... ;-P
> Taaa, a w sklepie reszty nie potrafię sobie policzyć (;
bo wszytsko wydajesz :P
czach
20.03.2000 /poniedziałek/, 20:07 CET. Koniu zaczyna pisać...
K> Taaa, a w sklepie reszty nie potrafię sobie policzyć (;
Hmm... Spróbujmy kiedyś kupować na trzeźwo... ;-)
--
.-------. | "You take the red pill and
--|czach/x| | you stay in Wonderland and
`-------' | I show you how deep the
| rabbit hole goes."
Koniu
21. marca 2000 roku IQI pisze:
>> > Przecież ekonomista... ;-P
>> Taaa, a w sklepie reszty nie potrafię sobie policzyć (;
> trzeba kalkulator przy sobie nosic ;))
Z reguły jestem ufny, a poza tym nie lubię się obciążać dodatkowymi
przedmiotami (;
,
/;`\ koniu
` | \____
.-(_ ___ ):.
` | ,-'| ;
^ ^
... Wszechmoc Boga jest w łagodnych podmuchach, nie w burzy
Koniu
21. marca 2000 roku czach pisze:
K>> Taaa, a w sklepie reszty nie potrafię sobie policzyć (;
> Hmm... Spróbujmy kiedyś kupować na trzeźwo... ;-)
Chleb kupuję na trzeźwo...
... ale płacę wtedy kartą... (;
,
/;`\ koniu
` | \____
.-(_ ___ ):.
` | ,-'| ;
^ ^
... ... kosmita miał całkiem niezłe zielone cyce na plecach...
IQI
> >> > Przecież ekonomista... ;-P
> >> Taaa, a w sklepie reszty nie potrafię sobie policzyć (;
> > trzeba kalkulator przy sobie nosic ;))
> Z reguły jestem ufny, a poza tym nie lubię się obciążać dodatkowymi
> przedmiotami (;
to moze jakis maly biochip z kalkulatorkiem? ;))
czach
22.03.2000 /środa/, 16:50 CET. Koniu zaczyna pisać...
K> Chleb kupuję na trzeźwo...
K> ... ale płacę wtedy kartą... (;
i też masz kłopoty z resztą? ;-)
--
.-------. .------------------------------------------------------------.
--|czach/x| |"Po prostu idziemy ewentualnie tak na wszelką ewentualność."|--
`-------' `------------------------------------------------------------'
Koniu
24. marca 2000 roku czach pisze:
K>> Chleb kupuję na trzeźwo...
K>> ... ale płacę wtedy kartą... (;
> i też masz kłopoty z resztą? ;-)
Nie, z utrzymaniem długopisu w drżących dłoniach (;
,
/;`\ koniu
` | \____
.-(_ ___ ):.
` | ,-'| ;
^ ^
... I jak stał w salonie zamarzł, bo otwarty lufcik był
-ZED-
Użytkownik "Koniu" <ko...@as.gnet.pl> napisał w wiadomości news:GED38DE849C@koniu%as.gnet.pl...
> K>> Chleb kupuję na trzeźwo...
> K>> ... ale płacę wtedy kartą... (;
> > i też masz kłopoty z resztą? ;-)
>
> Nie, z utrzymaniem długopisu w drżących dłoniach (;
Zawsze możesz machnąć trzy krzyżyki... ;-P
--
Pozdrawiam, -ZED-
Każda pralka potrzebuje średnio jedną skarpetkę na pranie
Robert R. Wal
Koniu
27. marca 2000 roku -ZED- pisze:
>> Nie, z utrzymaniem długopisu w drżących dłoniach (;
> Zawsze możesz machnąć trzy krzyżyki... ;-P
To by było dobre, bo na karcie mam taki podpis. (^8
,
/;`\ koniu
` | \____
.-(_ ___ ):.
` | ,-'| ;
^ ^
... Freshtos - the MemMaker!
-ZED-
Użytkownik "Koniu" <ko...@as.gnet.pl> napisał w wiadomości news:GED38E08C03@koniu%as.gnet.pl...
> >> Nie, z utrzymaniem długopisu w drżących dłoniach (;
> > Zawsze możesz machnąć trzy krzyżyki... ;-P
> To by było dobre, bo na karcie mam taki podpis. (^8
Jaki masz na karcie? 8-0
Trzy krzyżyki?!
--
Pozdrawiam, -ZED-
No tak, od kiedy opracowano proces fermentacji, slowo "Dziekuje"
stalo sie zbedne :-) <KGB>