Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

temat wraca jak bumerang

9 views
Skip to first unread message

Winston Niles Rumfoord

unread,
Apr 12, 2012, 4:33:59 AM4/12/12
to
http://wawalove.pl/Oplaty-za-wjazd-do-centrum-Podyskutujmy-a4523

Mam wrażenie, że kierowców nie przekonają argumenty zwolenników
komunikacji. W drugie mańkę też chyba nie...


--
http://5.asset.soup.io/asset/2884/4533_7b77.gif

masti

unread,
Apr 12, 2012, 4:41:26 AM4/12/12
to
Dnia pięknego Thu, 12 Apr 2012 10:33:59 +0200 osobnik zwany Winston Niles
Rumfoord wystukał:

> http://wawalove.pl/Oplaty-za-wjazd-do-centrum-Podyskutujmy-a4523
>
> Mam wrażenie, że kierowców nie przekonają argumenty zwolenników
> komunikacji. W drugie mańkę też chyba nie...


opłaty nie zmienią sytusacji braku obwodnicy. Dopóki jej nie ma i trzeba
jeździć przez Centrum będzie to tylko wyciąganie kasy


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

elmer radi radisson

unread,
Apr 12, 2012, 4:45:18 AM4/12/12
to
On 2012-04-12 10:33, Winston Niles Rumfoord wrote:

> http://wawalove.pl/Oplaty-za-wjazd-do-centrum-Podyskutujmy-a4523
>
> Mam wrażenie, że kierowców nie przekonają argumenty zwolenników
> komunikacji. W drugie mańkę też chyba nie...

Zeby to mialo choc zalazek raczek i nozek, to juz nawet nie mowiac
o kwestii obwodnic, nalezaloby zapewnic jakies minimum warunkow
przejezdnosci krajowego ruchu ktory przechodzi przez Warszawe.

Tymczasem prosty przyklad - trasa lazienkowska stanowiaca czesc drogi
krajowej nr. 2 i czesc drogi miedzynarodowej (!) E30. Miasto dodatkowo
wycielo sobie z niej kawalek na buspas, a bez tunelu w ciagu
kopinskiej/wawelskiej wszystko permanentnie tam stoi.

Wiec jak srodmiescie ma nie byc zakorkowane ruchem, ktorego w obecnych
warunkach bedzie zwyczajnie ciezko sie pozbyc? Wprowadzenie oplat
nie rozwiaze problemow, ktore leza gdzie indziej.


--

memento lorem ipsum



Maciek Babcia

unread,
Apr 12, 2012, 4:57:50 AM4/12/12
to
Dnia 2012-04-12, o godz. 08:41:26
masti <go...@to.hell> napisał(a):

> Dnia pięknego Thu, 12 Apr 2012 10:33:59 +0200 osobnik zwany Winston
> Niles Rumfoord wystukał:
>
> > http://wawalove.pl/Oplaty-za-wjazd-do-centrum-Podyskutujmy-a4523
> >
> > Mam wrażenie, że kierowców nie przekonają argumenty zwolenników
> > komunikacji. W drugie mańkę też chyba nie...
>
>
> opłaty nie zmienią sytusacji braku obwodnicy. Dopóki jej nie ma i
> trzeba jeździć przez Centrum będzie to tylko wyciąganie kasy

Dokładnie. Do chwili kiedy nie będzie wygodnej obwodnicy która pozwoli
przejechać z Tarchomina czy Żoliborza na Mokotów czy Do Wawra be
wjazdu do Centrum to jest to tylko wyciąganie kasy. Przy czym Centrum
to także część po praskiej stronie gdzie budowa metra pokazała że poza
Targową i Wybrzeżem Helskim nie ma właściwie żadnej innej alternatywy.

Zresztą z okazji prac na rondzie koło Centralnego widać po raz kolejny
jak mało jest tras tranzytowych w Warszawie. Wczoraj w TKW narzekali na
to że kierowcy łamią zakaz skrętu w lewo z Al. Jerozolimskich w
Chałubińskiego jadąc od strony Wisły. I tylko nikt nie zwrócił jakoś
uwagi że jest to jedno z zaledwie sześciu miejsc gdzie można było
skręcić z Alej na południe od Wisły do pl. Zawiszy. I jeśli się nie wie
że trzeba skręcić wcześniej to potem stoi się do pl. Zawiszy we
wiecznym korku. A tablice o pracach wczoraj stały tylko przed samym
rondem więc ktoś kto nie trafił wcześniej gdzieś na informacje o
pracach wpada w pułapkę.

Zdrówko

Maciek Babcia

unread,
Apr 12, 2012, 5:00:23 AM4/12/12
to
Dnia 2012-04-12, o godz. 10:45:18
elmer radi radisson
<ra...@spam-spam-spam-eggs-bacon-and.spam.wireland.org> napisał(a):

> Tymczasem prosty przyklad - trasa lazienkowska stanowiaca czesc drogi
> krajowej nr. 2 i czesc drogi miedzynarodowej (!) E30. Miasto dodatkowo
> wycielo sobie z niej kawalek na buspas, a bez tunelu w ciagu
> kopinskiej/wawelskiej wszystko permanentnie tam stoi.

Powiedzą żeby jechać przez Łopuszańską i Dolinkę Służewiecką. Tylko że
tam im ksiądz Maj ze świętej Katarzyny zabroni. ;-)

Zdrówko

elmer radi radisson

unread,
Apr 12, 2012, 5:07:49 AM4/12/12
to
On 2012-04-12 11:00, Maciek Babcia Dobosz wrote:

> Powiedzą żeby jechać przez Łopuszańską i Dolinkę Służewiecką. Tylko że
> tam im ksiądz Maj ze świętej Katarzyny zabroni. ;-)

I niech jeszcze wczesniej wytlumacza ministerstwu infrastruktury,
zeby przekwalifikowal lazienkowski z miedzynarodowki na deptak ;)


--

memento lorem ipsum

jedrus

unread,
Apr 12, 2012, 6:26:16 AM4/12/12
to
W dniu 2012-04-12 10:33, Winston Niles Rumfoord pisze:
> http://wawalove.pl/Oplaty-za-wjazd-do-centrum-Podyskutujmy-a4523
>
> Mam wrażenie, że kierowców nie przekonają argumenty zwolenników
> komunikacji. W drugie mańkę też chyba nie...

Nooo, to juz jakas wieksza wysysywaczka/ssawka (bez stadionowego
ka-ka-kasku nie napisze dobrze) podatniczych portfeli.
Poszedlbym dalej, zamiast zepsutych guzikow wywolujacych zielone dla
pieszych wstawilbym jakis panelik wrzutowy np. 5 zeta. Tez niczego to
nie zmieni ale ka-ka-siorka by plynela. ;)

--
jedrus
Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien
szacunku, teraźniejszości ani prawa do przyszłości.
- Józef Piłsudski. Kresowy Serwis Informacyjny http://ksi.kresy.info.pl/

jedrus

unread,
Apr 12, 2012, 6:28:53 AM4/12/12
to
W dniu 2012-04-12 11:00, Maciek Babcia Dobosz pisze:

>> Tymczasem prosty przyklad - trasa lazienkowska stanowiaca czesc drogi
>> krajowej nr. 2 i czesc drogi miedzynarodowej (!) E30. Miasto dodatkowo
>> wycielo sobie z niej kawalek na buspas, a bez tunelu w ciagu
>> kopinskiej/wawelskiej wszystko permanentnie tam stoi.
>
> Powiedzą żeby jechać przez Łopuszańską i Dolinkę Służewiecką. Tylko że
> tam im ksiądz Maj ze świętej Katarzyny zabroni. ;-)

Bo trzeba przez Skierniewice i Modlin ;)

Beno

unread,
Apr 12, 2012, 5:37:31 PM4/12/12
to
> Miasto dodatkowo wycielo sobie z niej kawalek na buspas

Patrzę na ten pusty buspas i ciągle nie rozumiem, czemu miasto nie zgodzi się na
puszczenie tam motocykli i wszelkich autobusów.

Beno

Hades

unread,
Apr 12, 2012, 5:47:16 PM4/12/12
to
> Użytkownik "Beno"
A pytanie jest zupelnie inne. Jakim to prawem m.s. Warszawa
ograniczylo ruch na drodze krajowej / miedzynarodowej zajmujac
1 pas ruchu dla wlasnych potrzeb i dlaczegio zadna organizacja
do tej pory nie zaskarzyla tej decyzji?
AM

jedrus

unread,
Apr 13, 2012, 2:15:43 AM4/13/12
to
W dniu 2012-04-12 23:47, Hades pisze:
Nie to zebym sie zaraz czepial ale gdy wprowadzano tam buspasy, dyskusje
na grupach wygladaly nieco inaczej niz teraz.
Kto sie wychylil i "jechal" po buspasach dostawal po glowie ;)

Podsumowujac:
Pozorowane dzialania na rzecz udroznienia ruchu spowodowaly to, ze
odpowiedzialni za "sajgon" w miescie czuja sie dobrze co jest swego
rodzaju usprawiedliwieniem dla zaniechania inwestycji majacych poprawic
ruch w miescie. Nie pamietam tylko, czy za buspasami poszly koperty dla
pomyslodawcow.
Przez cale dziesieciolecia prowizorki maja sie dobrze.

Winston Niles Rumfoord

unread,
Apr 13, 2012, 2:51:13 AM4/13/12
to
W dniu 2012-04-13 08:15, jedrus pisze:

> Przez cale dziesieciolecia prowizorki maja sie dobrze.
>

Znów się czepiasz się KDT? :)



--
http://5.asset.soup.io/asset/2884/4533_7b77.gif

masti

unread,
Apr 13, 2012, 4:25:41 AM4/13/12
to
Dnia pięknego Thu, 12 Apr 2012 23:47:16 +0200 osobnik zwany Hades
wystukał:
takim, ze ZDM jest zarządcą tej drogi?
http://www.zdm.waw.pl/informacje/ulice-zdm.html

Delfino Delphis

unread,
Apr 13, 2012, 6:31:52 AM4/13/12
to
Winston Niles Rumfoord wrote:

> http://wawalove.pl/Oplaty-za-wjazd-do-centrum-Podyskutujmy-a4523
>
> Mam wrażenie, że kierowców nie przekonają argumenty zwolenników
> komunikacji. W drugie mańkę też chyba nie...
>

Ja jestem za modelem z opłatami za wjazd do centrum i darmowymi przejazdami
zbiorkomem. Ciekaw jestem czy jedno dałoby radę sfinansować z drugiego.

jedrus

unread,
Apr 13, 2012, 6:32:55 AM4/13/12
to
W dniu 2012-04-13 08:51, Winston Niles Rumfoord pisze:

>> Przez cale dziesieciolecia prowizorki maja sie dobrze.
>>
>
> Znów się czepiasz się KDT? :)

Chcialbym tylko, zeby znalazl sie wresczie jakis gospodarz miasta o
ktorym wszyscy mieszkancy mowili by przed duze "G".

ArchieIl

unread,
Apr 13, 2012, 7:36:47 AM4/13/12
to
On 13 Kwi, 12:32, jedrus <jed...@wytnij.btx.pl> wrote:
> W dniu 2012-04-13 08:51, Winston Niles Rumfoord pisze:
> >> Przez cale dziesieciolecia prowizorki maja sie dobrze.
> > Znów się czepiasz się KDT? :)
> Chcialbym tylko, zeby znalazl sie wresczie jakis gospodarz miasta o
> ktorym wszyscy mieszkancy mowili by przed duze "G".

Prosiłbym tutaj o brak powiązania do konkretnych osób bezpośrednio.

Tłumaczenie:
Ja bym chciał żeby w końcu był taki Gospodarz co jak mu się nasra na
głowę to wszyscy uwierzą, że nasrał bo więnkszy.

Pozdrawiam.

Artur Górniak

P.S. Oni to tak na wszelki wypadek żeby z wprawy w tradycji
wartościowania nie wyjść.

T.

unread,
Apr 13, 2012, 10:06:24 AM4/13/12
to

Użytkownik "Winston Niles Rumfoord" <raki...@gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:jm6428$djm$1...@inews.gazeta.pl...
Beznadziejne takie porównanie z Londynem. A dlaczego nie wyeliminować w
ogóle komunikacji - niech ludzie chodzą piechotą. Wtedy nawet autobusy nie
będą smrodzić.
I druga sprawa - czy ktoś policzył, ile tak naprawdę kosztuje komunikacja
miejska? Przede wszystkim policzyłbym koszt straconego czasu...
I kolejna - jeśli przyjąć, że Londyńczyk płaci za wjazd, to policzmy też
inaczej - koszty utrzymania jednej osoby mieszkającej w Londynie i okolicach
to powiedzmy - 3 tys. zł. Z pensji zostaje mu 10 tys. zł. I z tej kwoty ma
na wydatki typu - wjazd do centrum. A teraz w Polsce - z pensji przecietnemu
warszawiakowi i mieszkańcowi okolic zostaje mało. I musi wybierać - albo
gazeta, albo kino. albo wjazd do centrum... Chrzanię takie pomysły, które
sprawdzają się wyłaczie w bardzo zamożnych społeczeństwach.
T.

elmer radi radisson

unread,
Apr 13, 2012, 10:58:16 AM4/13/12
to
On 2012-04-13 16:06, T. wrote:


> I kolejna - jeśli przyjąć, że Londyńczyk płaci za wjazd, to policzmy też
> inaczej - koszty utrzymania jednej osoby mieszkającej w Londynie i
> okolicach to powiedzmy - 3 tys. zł. Z pensji zostaje mu 10 tys. zł. I z
> tej kwoty ma na wydatki typu - wjazd do centrum. A teraz w Polsce - z
> pensji przecietnemu warszawiakowi i mieszkańcowi okolic zostaje mało. I
> musi wybierać - albo gazeta, albo kino. albo wjazd do centrum...
> Chrzanię takie pomysły, które sprawdzają się wyłaczie w bardzo zamożnych
> społeczeństwach.

Przecietny londynczyk nie ma sie kompletnie po co pchac do centrum
samochodem, bo nie pozwala na to gestosc zabudowy, szerokosc ulic oraz
brak miejsc do parkowania. Wiec korzysta z 12 linii metra ktorymi dotrze
bezposrednio do istotnych punktow miasta.


--

memento lorem ipsum

Jarek Hirny

unread,
Apr 15, 2012, 6:35:05 AM4/15/12
to
A screaming came across the sky, when Hades wrote:

> A pytanie jest zupelnie inne. Jakim to prawem m.s. Warszawa
> ograniczylo ruch na drodze krajowej / miedzynarodowej zajmujac

Prawem bycia ulicą należącą do miasta. To, że ktoś postanowił ją uznać za
trasę międzynarodową skądś dokądś, nijak nie zmienia tego, kto nią
zarządza.

Jarek
--
http://agnus.jogger.pl

Hades

unread,
Apr 15, 2012, 10:56:34 AM4/15/12
to
> Użytkownik "Jarek Hirny"
>> A pytanie jest zupelnie inne. Jakim to prawem m.s. Warszawa
>> ograniczylo ruch na drodze krajowej / miedzynarodowej zajmujac

> Prawem bycia ulicą należącą do miasta. To, że ktoś postanowił ją uznać za
> trasę międzynarodową skądś dokądś, nijak nie zmienia tego, kto nią
> zarządza.
> Jarek

Jak rozumiem budowa trasy (mostu) Lazienkowskiej sfinansowana
zostala z pieniadzy m.st. Warszawa i dlatego zarzad tego miasta
decyduje jak trasa jest wykorzystywana i ustala zasady ruchu. Tym
samym rozumiem ze wszelkie remonty (w tym zblizajacy sie mostu)
zostana sfinansowane rowniez z kasy m.st. Warszawa bo to jest chyba
oczywiste.
AM

Slawek Kotynski

unread,
Apr 16, 2012, 2:52:18 AM4/16/12
to
W dniu 2012-04-13 12:31, Delfino Delphis pisze:
1. Jaka ogólna idea przyświeca pomysłom, żeby ludzie którzy nie chcą,
lub nie mogą korzystać z komunikacji miejskiej, mieli ją dofinansowywać.

2. Instytucjonalne dofinansowywanie czegokolwiek prowadzi głównie
do podniesienia cen tego czegoś.

mjk

Maciek Babcia

unread,
Apr 16, 2012, 3:17:32 AM4/16/12
to
Dnia 2012-04-16, o godz. 08:52:18
Slawek Kotynski <smie...@askar.com.pl> napisał(a):

> 1. Jaka ogólna idea przyświeca pomysłom, żeby ludzie którzy nie chcą,
> lub nie mogą korzystać z komunikacji miejskiej, mieli ją
> dofinansowywać.

Dokładnie. Czemu przymusowo pachać wszystkich do autobusów?
Ja po zeszłoczwartkowej wyprawie do Janek po raz kolejny oduczyłem się
jazdy "doskonałą" warszawską KM na trasach innych niż w Centrum i
bliskiej okolicy. Miałem spotkanie o 9.30 więc stawiłem się na pętli na
Okęciu na autobus 706 o 8.15. Zapas czasu spory. Tyle że kurs 8.15 nie
przyjechał. 8.45 też nie. 721 o 8.25 ta sama sytuacja. 733 miast o 9.05
odjechał o 9.10. Cała podróż z Ursynowa do Janek zajęła mi 2 godziny. Na
spotkanie- mimo godzinnego zapasu - się spóźniłem. Jutro nie będę
ryzykował - mimo porannych korków pojadę samochodem. Będzie szybciej.

Zdrówko

Winston Niles Rumfoord

unread,
Apr 16, 2012, 3:23:32 AM4/16/12
to
W dniu 2012-04-16 08:52, Slawek Kotynski pisze:

>> Ja jestem za modelem z opłatami za wjazd do centrum i darmowymi
>> przejazdami
>> zbiorkomem. Ciekaw jestem czy jedno dałoby radę sfinansować z drugiego.
>
> 1. Jaka ogólna idea przyświeca pomysłom, żeby ludzie którzy nie chcą,
> lub nie mogą korzystać z komunikacji miejskiej, mieli ją dofinansowywać.

Jak sam napisałeś - to jest komunikacja MIEJSKA. Jeśli nie zgadzasz się
na warunki władz miasta, wybranych zresztą przez mieszkańców miasta, to
przecież nikt cię nie zmusi, byś w tym mieście mieszkał :)

A dlaczego mieszkańcy miasta mieliby zgadzać się na terror właścicieli
samochodów, którzy dla własnego, prywatnego wygodnictwa nie korzystają z
komunikacji miejskiej? Nie wiem. Więc skoro smrodzą spalinami i
paraliżują korkami - niech płacą, by mi w komunikacji miejskiej, jadąc
buspasem było wygodnie.


--
http://5.asset.soup.io/asset/2884/4533_7b77.gif

Grejon

unread,
Apr 16, 2012, 3:58:54 AM4/16/12
to
W dniu 2012-04-13 12:31, Delfino Delphis pisze:

> Ja jestem za modelem z opłatami za wjazd do centrum i darmowymi przejazdami
> zbiorkomem. Ciekaw jestem czy jedno dałoby radę sfinansować z drugiego.

Bardzo chętnie jeśli to "centrum" ograniczysz Solidarności, Żelazną,
Jerozolimskimi i Marszałkowską.

--
Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:gze...@jabber.wp.pl
Green Trafic 140 dCi
Mazda 6 2.0 "parafinka" kombi

masti

unread,
Apr 16, 2012, 4:16:07 AM4/16/12
to
Dnia pięknego Mon, 16 Apr 2012 09:23:32 +0200 osobnik zwany Winston Niles
Rumfoord wystukał:
a dlaczego odmawiasz mieszkańcom, którzy te drogi sfinansowali prawa do
korzystania z nich?

ArchieIl

unread,
Apr 16, 2012, 4:44:48 AM4/16/12
to
On 16 Kwi, 10:16, masti <g...@to.hell> wrote:
> a dlaczego odmawiasz mieszkańcom, którzy te drogi sfinansowali prawa do
> korzystania z nich?

Może najpierw przekonaj, że sfinansowali ;-).

Procentowo spora część Polaków uważa, że ukradli, a potem prali stąd
nie ma sensu przechodzić do liczenia kto ile włożył.

To jak z normalnym kupującym i sklepem spożywczym.
Normalny kupujący zakłada, że marża nie idzie na to żeby mu pies
sąsiada srał na wycieraczkę i gdyby się dowiedział, że za tą marzę sra
to nie podskakiwałby z radości jakby mu yntelygenci wmawiali, że to
przecież za prywatne pieniądze sklepikarzyny.

Pozdrawiam.

Artur Górniak

P.S. Zbieżność do wszelkich osób przypadkowa ;-).

ArchieIl

unread,
Apr 16, 2012, 5:07:31 AM4/16/12
to
On 16 Kwi, 10:44, ArchieIl <ag-s...@argo.pl.eu.org> wrote:
> To jak z normalnym kupującym i sklepem spożywczym.
> Normalny kupujący zakłada, że marża nie idzie na to żeby mu pies
> sąsiada srał na wycieraczkę i gdyby się dowiedział, że za tą marzę sra
> to nie podskakiwałby z radości jakby mu yntelygenci wmawiali, że to
> przecież za prywatne pieniądze sklepikarzyny.

To powyższe to:
Nieformalne umowy ogólnospołeczne.

A dla praktyków główny powód HWDP.

Dodając pajace religijne to w wyniku dostaje się niesterowalnego kloca
spadającego z nieba przed którym się usuwają skały dzięki czemu
wspaniali sterowniczy mają się dobrze i wille se budują kolejne.

Pozdrawiam.

Artur Górniak

P.S. no możecie nie wierzyć ale może byście ruszyli zapyziałe dupska i
coś zrobili żeby to przestało wyglądać jak wielki kloc łaskawie
spadający z nieba. ;-) too late.

ArchieIl

unread,
Apr 16, 2012, 5:28:11 AM4/16/12
to
On 16 Kwi, 11:07, ArchieIl <ag-s...@argo.pl.eu.org> wrote:
> On 16 Kwi, 10:44, ArchieIl <ag-s...@argo.pl.eu.org> wrote:
> > To jak z normalnym kupującym i sklepem spożywczym.
> > Normalny kupujący zakłada, że marża nie idzie na to żeby mu pies
> > sąsiada srał na wycieraczkę i gdyby się dowiedział, że za tą marzę sra
> > to nie podskakiwałby z radości jakby mu yntelygenci wmawiali, że to
> > przecież za prywatne pieniądze sklepikarzyny.
> To powyższe to:
> Nieformalne umowy ogólnospołeczne.

Jakbyście chociaż wieśki nie wkładali mi najbardziej zasrane kundle na
najwyższe stanowiska to bym i przebolał, że wasze pensje to takie
wielkie, że te wszystkie różnice w prospołecznych działaniach
wchłonęły.

Inwestujcie w producentów szubienic/toporów/innych modnych obecnie
elementów waszego willowego wyposażenia.
Gwarantuję, że albo i tak nic nie zarobicie albo w ten sposób
będziecie mieć francuskie miliony.

Pozdrawiam.

Artur Górniak

Szuwaks

unread,
Apr 16, 2012, 5:00:24 AM4/16/12
to
Witam,

Użytkownik "Winston Niles Rumfoord" <raki...@gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:jmghel$i3r$1...@inews.gazeta.pl...

> Jak sam napisałeś - to jest komunikacja MIEJSKA. Jeśli nie zgadzasz się na
> warunki władz miasta, wybranych zresztą przez mieszkańców miasta, to
> przecież nikt cię nie zmusi, byś w tym mieście mieszkał :)

Wchodzisz Winston na śliski i cienki lód.
Kandydatów wybierały partie nie mieszkańcy.
I nie wszyscy głosowali na wybrańców.
A wszyscy im płacą pensje.
Nie wszystkie decyzje władz miasta są trafione a wiele podejmowanych w
sposób niejednoznaczny.

--
Pozdrawiam
Szuwaks

Winston Niles Rumfoord

unread,
Apr 16, 2012, 6:54:37 AM4/16/12
to
W dniu 2012-04-16 10:16, masti pisze:
Wcale nie odmawiam, ale nie chcę, by korzystający z komunikacji
miejskiej byli traktowani jak palący papierosy.


--
http://5.asset.soup.io/asset/2884/4533_7b77.gif

Winston Niles Rumfoord

unread,
Apr 16, 2012, 7:02:34 AM4/16/12
to
W dniu 2012-04-16 11:00, Szuwaks pisze:
> Witam,
>
> Użytkownik "Winston Niles Rumfoord" <raki...@gazeta.pl> napisał w
> wiadomości news:jmghel$i3r$1...@inews.gazeta.pl...
>
>> Jak sam napisałeś - to jest komunikacja MIEJSKA. Jeśli nie zgadzasz
>> się na warunki władz miasta, wybranych zresztą przez mieszkańców
>> miasta, to przecież nikt cię nie zmusi, byś w tym mieście mieszkał :)
>
> Wchodzisz Winston na śliski i cienki lód.

Wiem :D

Tak naprawdę to wkurza mnie to strasznie, że panuje u nas jakiś
wieśniacki dyktat samochodowy. Rozumiem, że obywateli stać na samochody
i chcą się nimi przemieszczać wszędzie, gdzie to tylko możliwe. Ale
czemu kosztem pieszych? Dlaczego muszę z wózkiem schodzić do podziemia,
żeby pan kierowca sobie mógł swobodnie przejechać. Czemu nie buduje się
u nas pod ziemią?

O szczylaach, którzy pierdzą motocyklami ze zdjętym tłumikiem nawet nie
chce mi się pisać.
--
http://5.asset.soup.io/asset/2884/4533_7b77.gif

ArchieIl

unread,
Apr 16, 2012, 6:37:20 AM4/16/12
to
On 16 Kwi, 11:28, ArchieIl <ag-s...@argo.pl.eu.org> wrote:
> Gwarantuję, że albo i tak nic nie zarobicie albo w ten sposób
> będziecie mieć francuskie miliony.

Przełóżcie sobie to do sytuacji gdy "właściciel" agresywnego
wściekłego kundla ma mu przekazać, że zostanie odstrzelony jeśli nie
pójdzie do lecznicy w sytuacji gdy kundel wie, że wszyscy wokół aż
podskakują na myśl, że będą mogli wytłumaczyć "właścicielowi" kundla,
że psa to nie wolno martretować.

To jest w tej chwili główna nić intrygi.

Dodajcie do tego, że "właścicieli" jest wielu z ynteligencją małp
wieloplemiennych i każda z tych plemiennych małp głównie kombinuje co
by tu powiedzieć żeby nie było wprost widać, że to tylko głupie małpy,
a nie małpie stado.

To jest druga warstwa intrygi po dodaniu pomocników w tresowaniu
kundla, którzy za każdym razem bbardzo grzecznie wykonują polecenia
mondrzejszych.

A trzecia warstwa to zapętlenie, które idzie głównie moimi kanałami i
nie mam jak go wyłączyć ani jak udowodnić metodyki gdy rozmawiam z
takim syfem...

Pozdrawiam.

Artur Górniak

P.S. Możecie sobie spokojnie dać spokój bo to w sumie nabijanie się z
was te wielce wysoko płatne przekazy łode mnie. <- pewnikiem co
niektórych łolśniło, że zbawiać nikogo ni ch... nie przyszedłem.

masti

unread,
Apr 16, 2012, 7:38:58 AM4/16/12
to
Dnia pięknego Mon, 16 Apr 2012 12:54:37 +0200 osobnik zwany Winston Niles
weź tylko po uwagę, że to kierowcy dokładają się do budżetu, z którego
dofinansowuje się komunikację miejską. Więc czemu mają się dokładać po
raz kolejny?

Winston Niles Rumfoord

unread,
Apr 16, 2012, 8:21:43 AM4/16/12
to
W dniu 2012-04-16 13:38, masti pisze:
A korzystający z komunikacji się nie dokładają czy jak?


--
http://5.asset.soup.io/asset/2884/4533_7b77.gif

masti

unread,
Apr 16, 2012, 8:36:11 AM4/16/12
to
Dnia pięknego Mon, 16 Apr 2012 14:21:43 +0200 osobnik zwany Winston Niles
komunikacja miejska jest deficytowa jakbyś nie zauważył.

Winston Niles Rumfoord

unread,
Apr 16, 2012, 8:58:24 AM4/16/12
to
W dniu 2012-04-16 14:36, masti pisze:
A dlaczego nie miałaby być deficytowa? To komunikacja, a nie Biedronka
na pl. Konstytucji. Grób Nieznanego żołnierza też ma zarabiać na siebie?


--
http://5.asset.soup.io/asset/2884/4533_7b77.gif

ArchieIl

unread,
Apr 16, 2012, 9:05:26 AM4/16/12
to
On 16 Kwi, 14:58, Winston Niles Rumfoord <rakie...@gazeta.pl> wrote:
> W dniu 2012-04-16 14:36, masti pisze:
> > komunikacja miejska jest deficytowa jakbyś nie zauważył.
> A dlaczego nie miałaby być deficytowa? To komunikacja, a nie Biedronka
> na  pl. Konstytucji. Grób Nieznanego żołnierza też ma zarabiać na siebie?

Gdyby ktoś pominął ten element, który bezwględnie należy w podtekście:

wolno jeździć komunikacją tylko żeby:
a) zarobić pieniądze
b) pokazać, że się jest psem alfa
c) pokazać, że się jest wsiowym głupkiem

W przypadku samochodu jeśli jedzie się w pojedynkę za każdym razem
pracuje się jako wsiowy-tester dzięki czemu samo-pierdy nigdy
deficytowi nie są.

Pozdrawiam.

Artur Górniak

P.S. a sobie pozwalam dosłownie co nieco rzucić ;-).

P.S.2 przy 100zł za liter... no wiecie ;-). jakoś na wódę ich stać.

ArchieIl

unread,
Apr 16, 2012, 9:15:47 AM4/16/12
to
On 16 Kwi, 15:05, ArchieIl <ag-s...@argo.pl.eu.org> wrote:
> P.S.2 przy 100zł za liter... no wiecie ;-). jakoś na wódę ich stać.

Zanim zaczniecie wieśki szczekać.

Upewnijcie się, że naprawdę murzyny udowodnili, że coś takiego jak
temp-praca istnieje.

Poważnie mówię.

To całe wasze prawo-wsiowstwo bierze się stąd, że nikt nie jest w
stanie żadnego pracownika podmienić i jedynie straszy jakimi to
wielkimi karami za byle-g.. się można w kilo-młocenie wpakować.

brak zaufania != dożywotnio zajęta nisza pracownicza

miłej zabawy.... ;-) to powyżej to prywata.

Pozdrawiam.

Artur Górniak

masti

unread,
Apr 16, 2012, 9:51:20 AM4/16/12
to
Dnia pięknego Mon, 16 Apr 2012 14:58:24 +0200 osobnik zwany Winston Niles
to już wiesz dlaczego korzystający z komunikacji są odbiorcami a nie
dawcami pieniędzy?

Delfino Delphis

unread,
Apr 16, 2012, 4:26:42 PM4/16/12
to
Slawek Kotynski wrote:

> 1. Jaka ogólna idea przyświeca pomysłom, żeby ludzie którzy nie chcą,
> lub nie mogą korzystać z komunikacji miejskiej, mieli ją dofinansowywać.
>
Z tego prostego powodu, że duża liczba samochodów nie pomieści się fizycznie
w centrum. A pustynie parkingów i autostrad w mieście to fatalny widok,
który i tak nie zażegna korkom.

Niech samochód w centrum pozostanie towarem luksusowym, w odróżnieniu od
parków, deptaków, skwerów, malowniczych uliczek itd.

> 2. Instytucjonalne dofinansowywanie czegokolwiek prowadzi głównie
> do podniesienia cen tego czegoś.
>
Zbiorkom i tak jest finansowany głównie z kasy miasta.

jerzu

unread,
Apr 16, 2012, 5:01:44 PM4/16/12
to
On Thu, 12 Apr 2012 11:07:49 +0200, elmer radi radisson
<ra...@spam-spam-spam-eggs-bacon-and.spam.wireland.org> wrote:

>I niech jeszcze wczesniej wytlumacza ministerstwu infrastruktury,
>zeby przekwalifikowal lazienkowski z miedzynarodowki na deptak ;)

Ale tak niedługo (?) będzie. DK2 będzię od A2 przechodziła Puławską,
Doliną Służewiecką i dalej przez Trasę Siekierkowską do węzła Marsa.
Nawet są już (pozasłaniane) znaki.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx....@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280

jerzu

unread,
Apr 16, 2012, 5:02:35 PM4/16/12
to
On Thu, 12 Apr 2012 23:47:16 +0200, "Hades" <war...@vp.pl> wrote:

>A pytanie jest zupelnie inne. Jakim to prawem m.s. Warszawa
>ograniczylo ruch na drodze krajowej / miedzynarodowej zajmujac
>1 pas ruchu dla wlasnych potrzeb i dlaczegio zadna organizacja
>do tej pory nie zaskarzyla tej decyzji?

A kto miał zaskarżyć? I niby dlaczego?

Animka

unread,
Apr 16, 2012, 8:26:53 PM4/16/12
to
W dniu 2012-04-16 12:37, ArchieIl pisze:

> a nie małpie stado.
>
> To jest druga warstwa intrygi po dodaniu pomocników w tresowaniu
> kundla, którzy za każdym razem bbardzo grzecznie wykonują polecenia
> mondrzejszych.

Te mondrzejszy, zajrzyj do SJP.


--
animka

ArchieIl

unread,
Apr 17, 2012, 2:41:53 AM4/17/12
to
On 17 Kwi, 02:26, Animka <to.nie...@wp.pl> wrote:
> W dniu 2012-04-16 12:37, ArchieIl pisze:
> > To jest druga warstwa intrygi po dodaniu pomocników w tresowaniu
> > kundla, którzy za każdym razem bbardzo grzecznie wykonują polecenia
> > mondrzejszych.
> Te mondrzejszy, zajrzyj do SJP.

Za mało wieśniacko wtedy wyglądam.

Zresztą mam sądowy zakaz zaglądania/perypetie z młodości. Bilans musi
się zgadzać.

Pozdrawiam.

Artur Górniak

Maciek Babcia

unread,
Apr 17, 2012, 2:43:07 AM4/17/12
to
Dnia 2012-04-16, o godz. 22:26:42
Delfino Delphis <Delf...@wytnijto.op.pl> napisał(a):

> Niech samochód w centrum pozostanie towarem luksusowym, w odróżnieniu
> od parków, deptaków, skwerów, malowniczych uliczek itd.

To niech miasto da możliwość sprawnego przejazdu obwodnicą bez potrzeby
pakowania się do Centrum żeby z Ursynowa pojechać na Bielany albo z
Grochowa na Tarchomin. Na razie to jest projekt dojenia kasy z tych
którzy do Centrum wjechać muszą nie tylko dlatego że chcą ale także
dlatego że muszą bo o obwodnicy od kilkudziesięciu lat tylko się gada.

Zdrówko

Szuwaks

unread,
Apr 17, 2012, 3:37:43 AM4/17/12
to
Witam,

Użytkownik "Winston Niles Rumfoord" <raki...@gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:jmguac$2jp$1...@inews.gazeta.pl...

> Tak naprawdę to wkurza mnie to strasznie, że panuje u nas jakiś wieśniacki
> dyktat samochodowy.

Wieśniacki dyktat?

> czemu kosztem pieszych? Dlaczego muszę z wózkiem schodzić do podziemia,
> żeby pan kierowca sobie mógł swobodnie przejechać. Czemu nie buduje się u
> nas pod ziemią?

Czego nie buduje się pod ziemią?
Przejść dla pieszych z wózkami? -:)

A jak wybudowano tunel na Wisłostradzie to wrzask był jak mało przy czym.


--
Pozdrawiam
Szuwaks

Winston Niles Rumfoord

unread,
Apr 17, 2012, 3:59:32 AM4/17/12
to
W dniu 2012-04-17 09:37, Szuwaks pisze:
> Witam,
>
> Użytkownik "Winston Niles Rumfoord" <raki...@gazeta.pl> napisał w
> wiadomości news:jmguac$2jp$1...@inews.gazeta.pl...
>
>> Tak naprawdę to wkurza mnie to strasznie, że panuje u nas jakiś
>> wieśniacki dyktat samochodowy.
>
> Wieśniacki dyktat?

Mam samochód! Stać mnie! Wszędzie się wpieprzę, gdzie się da! Co się
będę z tłuszczą komunikacją przemieszczał...

>
>> czemu kosztem pieszych? Dlaczego muszę z wózkiem schodzić do
>> podziemia, żeby pan kierowca sobie mógł swobodnie przejechać. Czemu
>> nie buduje się u nas pod ziemią?
>
> Czego nie buduje się pod ziemią?
> Przejść dla pieszych z wózkami? -:)

Ponieważ Twój żart jest suchy jak pięty Cejrowskiego, domyślam się, że
chyba nie musiałeś zasuwać z wózkiem w zimowej chlapie do lekarza...

>
> A jak wybudowano tunel na Wisłostradzie to wrzask był jak mało przy czym.
>

Eeetam wrzask zaraz.


--
http://5.asset.soup.io/asset/2884/4533_7b77.gif

Szuwaks

unread,
Apr 17, 2012, 12:05:14 PM4/17/12
to
Witam,

Użytkownik "Winston Niles Rumfoord" <raki...@gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:jmj7u3$ol9$1...@inews.gazeta.pl...

>> Wieśniacki dyktat?
> Mam samochód! Stać mnie! Wszędzie się wpieprzę, gdzie się da! Co się będę
> z tłuszczą komunikacją przemieszczał...

Masz jakieś kompleksy?
Matołów cała masa, co nie znaczy, że każdy kierowca tak włąśnie myśli i
postępuje.

>> Czego nie buduje się pod ziemią?
>> Przejść dla pieszych z wózkami? -:)
> Ponieważ Twój żart jest suchy jak pięty Cejrowskiego, domyślam się, że
> chyba nie musiałeś zasuwać z wózkiem w zimowej chlapie do lekarza...

To nie miał być dowcip, lecz próba zachęcenia Cię do poprawnego formułowania
wypowiedzi.
Z chorym dzieckiem nie dygałem w zimę wóżkiem do lekarza.
To jest mało rozsądna decyzja, bo mogłoby się jeszcze bardziej rozchorować.
Są wizyty domowe, w przypadkach koniecznych taksówki, zmotoryzowani znajomi
czy sąsiedzi, a w nagłych - pogotowie.
Wiem o czym piszę bo mam trójkę dzieci, które już są dorosłe, a samochodem
nie zawsze dysponowałem.

>> A jak wybudowano tunel na Wisłostradzie to wrzask był jak mało przy czym.
> Eeetam wrzask zaraz.

Widać nie pamiętasz... -:)

--
Pozdrawiam
Szuwaks

Winston Niles Rumfoord

unread,
Apr 17, 2012, 2:06:40 PM4/17/12
to
W dniu 2012-04-17 18:05, Szuwaks pisze:
> Witam,
>
> Użytkownik "Winston Niles Rumfoord" <raki...@gazeta.pl> napisał w
> wiadomości news:jmj7u3$ol9$1...@inews.gazeta.pl...
>
>>> Wieśniacki dyktat?
>> Mam samochód! Stać mnie! Wszędzie się wpieprzę, gdzie się da! Co się
>> będę z tłuszczą komunikacją przemieszczał...

> Matołów cała masa, co nie znaczy, że każdy kierowca tak włąśnie myśli i
> postępuje.

Większość chyba tak. Tak będzie, dopóty samochód jest traktowany jak
luksus, a nie środek transportu. Jest takie powiedzenie. Idiotów nie ma
zbyt wielu, ale są sprytnie rozstawieni. Tak, że spotyka się ich na
każdym kroku.

>>> Czego nie buduje się pod ziemią?
>>> Przejść dla pieszych z wózkami? -:)
>> Ponieważ Twój żart jest suchy jak pięty Cejrowskiego, domyślam się, że
>> chyba nie musiałeś zasuwać z wózkiem w zimowej chlapie do lekarza...
>
> To nie miał być dowcip, lecz próba zachęcenia Cię do poprawnego
> formułowania wypowiedzi.
> Z chorym dzieckiem nie dygałem w zimę wózkiem do lekarza.

A kto twierdzi, że dziecko ma być chore? Szczepienia, kontrole, apteki,
i w cholerę innych powodów, by trzeba było ruszyć się do lekarza z
dzieckiem zdrowym. I jak ci sprytnie ustawieni idioci parkują na
chodniku tak, że nie możesz przejechać wózkiem, to wtedy zaczynasz
myśleć inaczej. Jeśli masz trójkę dzieci, to mniemam, że kiedy siedziały
w wózku, w stolicy nie było tylu samochodów. Dobrze mniemam?

Dobrym przykładem jest tu ZOO. Lewa strona Ratuszowej zamieniła się w
parking dla odwiedzających. I żadnych szans nie ma by chodnikiem dla
pieszych przejść do głównej bramy. Ni wuja.

>>> A jak wybudowano tunel na Wisłostradzie to wrzask był jak mało przy
>>> czym.

>> Eeetam wrzask zaraz.
>
> Widać nie pamiętasz... -:)

Rzeczywiście, zdarza mi się nie gromadzić takich wspomnień.
Wydaje mi się, że to kwestia nie do rozstrzygnięcia. Idiotów z
samochodami przybywa,
wózków z dziećmi ubywa. Wygra pewnie większość.


--
http://5.asset.soup.io/asset/2884/4533_7b77.gif

Axel

unread,
Apr 17, 2012, 3:36:44 PM4/17/12
to

"Winston Niles Rumfoord" <raki...@gazeta.pl> wrote in message
news:jmkbha$2pq$1...@inews.gazeta.pl...
>
> A kto twierdzi, że dziecko ma być chore? Szczepienia, kontrole, apteki, i
> w cholerę innych powodów, by trzeba było ruszyć się do lekarza z dzieckiem
> zdrowym. I jak ci sprytnie ustawieni idioci parkują na chodniku tak, że
> nie możesz przejechać wózkiem, to wtedy zaczynasz myśleć inaczej. Jeśli
> masz trójkę dzieci, to mniemam, że kiedy siedziały w wózku, w stolicy nie
> było tylu samochodów. Dobrze mniemam?

Gdy moja starsza corka jezdzila w wozku, samochodow bylo zdecydowanie mniej
(koniec lat osiemdziesiatych), co nie przeszkadzalo debilom stawac skosem na
Koszykowej przy Politechnice tak, ze nie bylo jak z wozkiem przejsc. Teraz
sa wymalowane tam linie i takiego problemu raczej nie ma. Bo jak w kazdej
grupie spolecznej, zdarzaja sie debile, ale - jesli nie ich zdrowy
rozsadek - to policja i SM powinna takich dyscyplinowac. Niestety - sluzby
wola zajmowac sie prawie wylacznie zarabianiem pieniedzy na fotoradarach.

--
Axel

Alf/red/

unread,
Apr 17, 2012, 5:05:47 PM4/17/12
to
On 2012-04-16 09:17, Maciek Babcia Dobosz wrote:
> stawiłem się na pętli na Okęciu na autobus 706 o 8.15. [...] 733 miast o 9.05
> odjechał o 9.10.

No nie mów, że przez godzinę NIC z pętli nie jechało. To może dlatego,
że bomba spadła i wybiła wszystkie autobusy *z* Janek?

--
Alf/red/

Michal Jankowski

unread,
Apr 17, 2012, 5:41:20 PM4/17/12
to
On wymienił wszystkie kursy, które w tej godzinie miały być. Nie tak
znowu wiele, jeszcze raz: 8:15, 8:25, 8:45, 9:05, razem cztery.

Ale żeby 3 z 4 kursów nie było...

MJ

Misiek

unread,
Apr 17, 2012, 7:37:46 PM4/17/12
to
W dniu 2012-04-12 10:57, Maciek Babcia Dobosz pisze:

> jak mało jest tras tranzytowych w Warszawie. Wczoraj w TKW narzekali na
> to że kierowcy łamią zakaz skrętu w lewo z Al. Jerozolimskich w
> Chałubińskiego jadąc od strony Wisły. I tylko nikt nie zwrócił jakoś
> uwagi że jest to jedno z zaledwie sześciu miejsc gdzie można było
> skręcić z Alej na południe od Wisły do pl. Zawiszy.

Bosz tylko 6? A według Ciebie powinno być 16? No uśmiałem się. A wiesz
że żeby przejechać z Bemowa na Włochy to są 2 (3 licząc skrót przez
tory) i to oba wymagają sporego objazdu. A z S8 to zgrozo, jak nie wiesz
gdzie zjechać to za Wisłą zawrócisz? Skandal - panowie kierowcy powinni
mieć możliwość skręcania zawsze i wszędzie!


--
|-----> Michał "Stiopa" Hubicki <---------------------------|
| "Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska |
| inteligencja jest to, że się z nami nie kontaktują." |
|------------------------------------- Albert Einstein -----|

Misiek

unread,
Apr 17, 2012, 7:43:44 PM4/17/12
to
W dniu 2012-04-12 11:00, Maciek Babcia Dobosz pisze:
> Dnia 2012-04-12, o godz. 10:45:18
> elmer radi radisson
> <ra...@spam-spam-spam-eggs-bacon-and.spam.wireland.org> napisał(a):
>
>> Tymczasem prosty przyklad - trasa lazienkowska stanowiaca czesc drogi
>> krajowej nr. 2 i czesc drogi miedzynarodowej (!) E30. Miasto dodatkowo
>> wycielo sobie z niej kawalek na buspas, a bez tunelu w ciagu
>> kopinskiej/wawelskiej wszystko permanentnie tam stoi.

To zdecyduj się czy stoi przez brak tunelu czy przez buspas. No
rozumiem, że Ty w tranzycie jedziesz i chcesz śmignąć przez Warszawę (bo
oczywiście jeśli poruszasz się lokalnie po Warszawie, to Twój argument o
międzynarodowości trasy to strzał w stopę) Bo nie chciałbym podejrzewać,
że strasznie Cie wkurzają że te bidoki, których nawet na samochód nie
stać jadą szybciej od Ciebie. To musi być frustrujące. Tyle za fure
zapłaciłeś a tu Ci się w nos z autobusu śmieją ;)

Misiek

unread,
Apr 17, 2012, 7:51:01 PM4/17/12
to
W dniu 2012-04-16 13:38, masti pisze:
> Dnia pięknego Mon, 16 Apr 2012 12:54:37 +0200 osobnik zwany Winston Niles
> Rumfoord wystukał:
>
>> W dniu 2012-04-16 10:16, masti pisze:

> weź tylko po uwagę, że to kierowcy dokładają się do budżetu, z którego
> dofinansowuje się komunikację miejską. Więc czemu mają się dokładać po
> raz kolejny?

Nie kur... jeżdżący zbiorkomem podatków nie płacą. Powiedz to mojemu US.

Misiek

unread,
Apr 17, 2012, 8:12:27 PM4/17/12
to
W dniu 2012-04-17 08:43, Maciek Babcia Dobosz pisze:

> To niech miasto da możliwość sprawnego przejazdu obwodnicą bez potrzeby
> pakowania się do Centrum żeby z Ursynowa pojechać na Bielany albo z
> Grochowa na Tarchomin.

No powiedz że pomysł jazdy z Grochowa na Tarchomin przez Centrum to był
żart... Albo że Cie ułańska fantazja poniosła ;)

Skrypëk

unread,
Apr 17, 2012, 10:35:08 PM4/17/12
to
Delfino Delphis <Delf...@wytnijto.op.pl> wrote:
> Slawek Kotynski wrote:
>
>> 1. Jaka ogólna idea przyświeca pomysłom, żeby ludzie którzy nie chcą,
>> lub nie mogą korzystać z komunikacji miejskiej, mieli ją
>> dofinansowywać.
>>
> Z tego prostego powodu, że duża liczba samochodów nie pomieści się
> fizycznie w centrum.

Autobusy i piesi też już się ledwo mieszczą. Ale to oczywiście nie
przeszkadza gieniuszom z ZTM pchać wszystkie linie i przesiadki przez
centrum zamiast obwodowo.
To chyba część jakiejś większej strategii generowania sztucznego popytu na
centrum, by usprawiedliwić wprowadzanie dodatkowych opłat.

Maciek Babcia

unread,
Apr 18, 2012, 2:49:30 AM4/18/12
to
Dnia 2012-04-18, o godz. 01:37:46
Misiek <michal.hubicki@-towywal-wp.pl> napisał(a):

> W dniu 2012-04-12 10:57, Maciek Babcia Dobosz pisze:
>
> > jak mało jest tras tranzytowych w Warszawie. Wczoraj w TKW
> > narzekali na to że kierowcy łamią zakaz skrętu w lewo z Al.
> > Jerozolimskich w Chałubińskiego jadąc od strony Wisły. I tylko nikt
> > nie zwrócił jakoś uwagi że jest to jedno z zaledwie sześciu miejsc
> > gdzie można było skręcić z Alej na południe od Wisły do pl. Zawiszy.
>
> Bosz tylko 6? A według Ciebie powinno być 16? No uśmiałem się. A
> wiesz że żeby przejechać z Bemowa na Włochy to są 2 (3 licząc skrót
> przez tory) i to oba wymagają sporego objazdu. A z S8 to zgrozo, jak
> nie wiesz gdzie zjechać to za Wisłą zawrócisz? Skandal - panowie
> kierowcy powinni mieć możliwość skręcania zawsze i wszędzie!

Problem jest szerszy i nie śmieszny. Policz sobie w ilu miejscach
możesz przekroczyć linię średnicową w Warszawie. Na Pradze jest jeszcze
gorzej. Zastanów się że w tym celu prawie zawsze jadąc północ-południe
musisz wepchnąć się do Centrum. I nie ma akurat znaczenia czy to
samochód osobowy czy autobus - oba muszą tłuc się przez Centrum bo
poza nim w miarę dobry przejazd jest jeden - Trasa Toruńska. Warszawie
brak jest obwodnicy która pozwoli poruszać się między dzielnicami
peryferyjnymi bez wjazdu do Centrum. I dlatego wycięcie każdego
przejazdu przez linię średnicową przez jakieś remonty jest mocno
uciążliwe nie tylko dla Centrum ale dla całego miasta.

Zdrówko

Maciek Babcia

unread,
Apr 18, 2012, 2:51:47 AM4/18/12
to
Dnia 2012-04-17, o godz. 23:05:47
Alf/red/ <alf_...@aniolek.waw.pl> napisał(a):
Sam się zdziwiłem ale niestety tak - żaden autobus ZTM w kierunku Janek
nie ruszył w kierunku godziny. Za to parę które dotarły z trasy
wyświetliło "Przejazd Techniczny" i odjechało albo sobie zaparkowało
poza pętlą po stronie OBI.

Zdrówko


Maciek Babcia

unread,
Apr 18, 2012, 2:57:39 AM4/18/12
to
Dnia 2012-04-18, o godz. 02:12:27
Misiek <michal.hubicki@-towywal-wp.pl> napisał(a):

> W dniu 2012-04-17 08:43, Maciek Babcia Dobosz pisze:
>
> > To niech miasto da możliwość sprawnego przejazdu obwodnicą bez
> > potrzeby pakowania się do Centrum żeby z Ursynowa pojechać na
> > Bielany albo z Grochowa na Tarchomin.
>
> No powiedz że pomysł jazdy z Grochowa na Tarchomin przez Centrum to
> był żart... Albo że Cie ułańska fantazja poniosła ;)

Centrum to także kawałek Pragi. Nie piszę o dzielnicy co podkreśliłem
we wcześniejszym poście - dość dobrym wyznacznikiem Centrum jest obecna
strefa płatnego parkowania. Poza tym jak parę razy postoisz na Wybrzeżu
Helskim to jazda Wisłostradą nie zawsze jest złym wyborem.

Zdrówko

masti

unread,
Apr 18, 2012, 6:37:10 AM4/18/12
to
Dnia pięknego Wed, 18 Apr 2012 01:51:01 +0200 osobnik zwany Misiek
wystukał:

> W dniu 2012-04-16 13:38, masti pisze:
>> Dnia pięknego Mon, 16 Apr 2012 12:54:37 +0200 osobnik zwany Winston
>> Niles Rumfoord wystukał:
>>
>>> W dniu 2012-04-16 10:16, masti pisze:
>
>> weź tylko po uwagę, że to kierowcy dokładają się do budżetu, z którego
>> dofinansowuje się komunikację miejską. Więc czemu mają się dokładać po
>> raz kolejny?
>
> Nie kur... jeżdżący zbiorkomem podatków nie płacą. Powiedz to mojemu US.

to udaj się do swojego US i sprawdź ile razy opodatkowane są przejazdy
samochodami osobowymi. I znajdź powód czemu mają być opodatkowane po raz
kolejny.

Jarek Hirny

unread,
Apr 19, 2012, 6:24:58 PM4/19/12
to
A screaming came across the sky, when Hades wrote:

> Jak rozumiem budowa trasy (mostu) Lazienkowskiej sfinansowana
> zostala z pieniadzy m.st. Warszawa i dlatego zarzad tego miasta
> decyduje jak trasa jest wykorzystywana i ustala zasady ruchu. Tym
> samym rozumiem ze wszelkie remonty (w tym zblizajacy sie mostu)
> zostana sfinansowane rowniez z kasy m.st. Warszawa bo to jest chyba
> oczywiste.

Nie mam bladego pojęcia, kto za PRL-u finansował budowę mostu i trasy, ale
to chyba nieistotne; aktualne frezowania, jak i odkładany remont całego
mostu są, owszem, finansowane przez miasto.

Jarek
--
http://agnus.jogger.pl

Jarek Hirny

unread,
Apr 19, 2012, 7:14:55 PM4/19/12
to
A screaming came across the sky, when Maciek BabciaDobosz wrote:

> To niech miasto da możliwość sprawnego przejazdu obwodnicą bez potrzeby
> pakowania się do Centrum żeby z Ursynowa pojechać na Bielany albo z
> Grochowa na Tarchomin. Na razie to jest projekt dojenia kasy z tych
> którzy do Centrum wjechać muszą nie tylko dlatego że chcą ale także
> dlatego że muszą bo o obwodnicy od kilkudziesięciu lat tylko się gada.

"Tylko gada"? Za jakieś dwa lata będzie domknięte 2/3 obwodnicy, z czego
większość w ostatnich kilku latach, i to jest "tylko gada"?

Jarek
--
http://agnus.jogger.pl

Skrypëk

unread,
Apr 19, 2012, 7:43:40 PM4/19/12
to
W sensie obwodnicy miasta? Świetnie, ale nam potrzebna porządna obwodnica
centrum. Ta tzw. "etapowa" jest obecnie do luftu.


Maciek Babcia

unread,
Apr 20, 2012, 2:50:51 AM4/20/12
to
Dnia 2012-04-20, o godz. 01:14:55
Jarek Hirny <ag...@hell.pl> napisał(a):
O! Coś nie wiem czy powstaje gdzieś obwodnica Centrum? Tzw. łączniki do
autostrady obwodnicą Centrum nie są choć cieszę się że powstają. Tyleże
to kończy się na Puławskiej a na wschód cisza. I po stronie
praskiej cisza. Jak jest niewydolna sieć drogowa na Pradze pokazał
wczorajszy wypadek na wybrzeżu Helskim na wysokości ZOO wyłączający
jedyny ciąg pólnoc-południe na Pradze. A o alei Tysiąclecia słyszymy od
40 lat...

Zdrówko

Jarek Hirny

unread,
Apr 20, 2012, 6:10:16 AM4/20/12
to
Takiej obwodnicy śródmieścia, jaką byś chciał i o jakiej mówił Bielecki w
kampanii wyborczej pewnie nigdy nie będzie; i bardzo dobrze, jeszcze tylko
estakad na placu Zawiszy albo rondzie Babka nam brakuje. Co nie zmienia
faktu, że jasne, że Praga potrzebuje większej liczby dróg N-S. Jednak nawet
po ich zbudowaniu proponowane przez Ciebie relacje byłyby i tak
wygodniejsze do przejechania obwodnicą ekspresową, gdy ją skończą.

Jarek
--
http://agnus.jogger.pl

Hades

unread,
Apr 20, 2012, 6:35:15 AM4/20/12
to
> Użytkownik "Jarek Hirny"
[ciach]

> Takiej obwodnicy śródmieścia, jaką byś chciał i o jakiej mówił Bielecki w
> kampanii wyborczej pewnie nigdy nie będzie; i bardzo dobrze, jeszcze tylko
> estakad na placu Zawiszy albo rondzie Babka nam brakuje. Co nie zmienia
> faktu, że jasne, że Praga potrzebuje większej liczby dróg N-S. Jednak nawet
> po ich zbudowaniu proponowane przez Ciebie relacje byłyby i tak
> wygodniejsze do przejechania obwodnicą ekspresową, gdy ją skończą.
> Jarek

Jesli chodzi o plac Zawiszy to mial byc to wezel 3 poziomowy i szkoda
ze nie powstal. Bylo by zdecydowanie wygodniej. Dla wszystkich.
AM

elmer radi radisson

unread,
Apr 20, 2012, 8:52:50 AM4/20/12
to
On 2012-04-18 01:43, Misiek wrote:

> To zdecyduj się czy stoi przez brak tunelu czy przez buspas. No

Na co mam sie decydowac? Czemu nie dopuszczasz opcji, ze sklada na to
sie jedno i drugie, a napewno to drugie pogarsza skutki pierwszego?

> rozumiem, że Ty w tranzycie jedziesz i chcesz śmignąć przez Warszawę (bo
> oczywiście jeśli poruszasz się lokalnie po Warszawie, to Twój argument o
> międzynarodowości trasy to strzał w stopę) Bo nie chciałbym podejrzewać,
> że strasznie Cie wkurzają że te bidoki, których nawet na samochód nie
> stać jadą szybciej od Ciebie. To musi być frustrujące. Tyle za fure
> zapłaciłeś a tu Ci się w nos z autobusu śmieją ;)

Nie trafiles, bo akurat nie musze sie meczyc jezdzeniem ta trasa, za to
zyje w dzielnicy, ktora m.in. przez to jest dosc mocno zasmrodzona,
bo zatkana jest przez kiepsko rozwiazane wezly drogowe (wlasnie TŁ,
Rondo Zeslancow).

Natomiast jesli sie nie dopatrzyles, to argument (? - chyba zwyczajne
spostrzezenie) miedzynarodowosci jest taki, ze dopoki takie drogi nie
beda wzglednie przejezdne obslugujac kazdy rodzaj ruchu w tym momencie
przylegajacy do centrum, to wprowadzenie oplat za ruch ktory sklada
sie z rozlozonego tranzytu poprzez miasto i po prostu ciezko mu jest
przechodzic inna droga, bedzie przejawem cynizmu.


--

memento lorem ipsum

Jarek Hirny

unread,
Apr 20, 2012, 9:28:21 AM4/20/12
to
A screaming came across the sky, when Hades wrote:

> Jesli chodzi o plac Zawiszy to mial byc to wezel 3 poziomowy i szkoda
> ze nie powstal. Bylo by zdecydowanie wygodniej. Dla wszystkich.

I oby nigdy nie powstał. Węzeł wielopoziomowy w praktycznie ścisłym centrum
miasta? To pomysł godny amerykańskich urbanistów chyba tylko.

Jarek
--
http://agnus.jogger.pl

Maciek Babcia

unread,
Apr 20, 2012, 9:40:10 AM4/20/12
to
Dnia 2012-04-20, o godz. 15:28:21
Jarek Hirny <ag...@hell.pl> napisał(a):
No bo wiadomo przecież że estakady na skrzyżowaniu
Chałubińskiego/JPII/al. Jerozolimskie przeszkadzają. Podobnie jak
przeszkadzają skrzyżowania z Trasa Łazienkowską. Estakady w ciągu
Raszyńska-Towarowa albo al. Jerozolimskie-Grójecka to byłyby
rzeczywiście horror. Zgroza po prostu bo płynniej by można jechać...

Zdrówko

Skrypëk

unread,
Apr 20, 2012, 9:48:24 AM4/20/12
to
Pomysłem jakich urbanistów są wielokilometrowe korki w centrum miasta?
I w czym by ci przeszkadzał wiadukt w tak brzydkim miejscu? W podziwianiu
brudu PKP?




Hades

unread,
Apr 20, 2012, 9:59:32 AM4/20/12
to
> Użytkownik "Jarek Hirny"
>> Jesli chodzi o plac Zawiszy to mial byc to wezel 3 poziomowy i szkoda
>> ze nie powstal. Bylo by zdecydowanie wygodniej. Dla wszystkich.

> I oby nigdy nie powstał. Węzeł wielopoziomowy w praktycznie ścisłym centrum
> miasta? To pomysł godny amerykańskich urbanistów chyba tylko.
> Jarek


Brawo! I oby nigdy nie udalo sie obnizyc wylotu Wawelskiej tak aby przecinala
Grojecka w wykopie bo to nie pasuje do koncepcji pana Jarka. I tak trzymac.
AM


Jarek Hirny

unread,
Apr 20, 2012, 10:26:26 AM4/20/12
to
A screaming came across the sky, when Maciek BabciaDobosz wrote:

> No bo wiadomo przecież że estakady na skrzyżowaniu
> Chałubińskiego/JPII/al. Jerozolimskie przeszkadzają. Podobnie jak
> przeszkadzają skrzyżowania z Trasa Łazienkowską. Estakady w ciągu

Do tuneli nic nie mam, do wykopów też nie, bo docelowo mogą się kiedyś stać
tunelami (i przykrycie TŁ to byłby świetny pomysł).

Centrum miasta, w którym samochody na skrzyżowaniach zajmują poziomy 0 i 1,
a pieszy, ewentualnie, -1, by nie przeszkadzał samochodom, ma postawioną na
głowie hierarchię ważności. Na suburbiach, proszę bardzo, w centrum - nie.
To zasadniczy powód, dla którego rondo przy Centralnym jest takim syfem z
miejskiego punktu widzenia.

> Raszyńska-Towarowa albo al. Jerozolimskie-Grójecka to byłyby
> rzeczywiście horror. Zgroza po prostu bo płynniej by można jechać...

"Płynniej" do najbliższych świateł chyba. Żeby osiągnąć rzeczywistą
płynność musiałbyś mieć bezkolizyjność praktycznie całej OŚ, co jest
utopią.

Jarek
--
http://agnus.jogger.pl

Jarek Hirny

unread,
Apr 20, 2012, 10:30:03 AM4/20/12
to
A screaming came across the sky, when Skrypëk wrote:

>> I oby nigdy nie powstał. Węzeł wielopoziomowy w praktycznie ścisłym
>> centrum miasta? To pomysł godny amerykańskich urbanistów chyba tylko.
>
> Pomysłem jakich urbanistów są wielokilometrowe korki w centrum miasta?

One nie są niczyim pomysłem, tak samo jak wielopoziomowe skrzyżowania w
centrum nie są ich rozwiązaniem.

> I w czym by ci przeszkadzał wiadukt w tak brzydkim miejscu? W podziwianiu
> brudu PKP?

W zakonserwowaniu na kilkadziesiąt lat tego syfu. Zresztą akurat budynki
PKP przy Zawiszy to jeden z ładniejszych elementów tego miejsca. A po
wprowadzeniu ustawy o własności warstwowej można liczyć na to, że PKP
opchnie teren nad linią średnicową i postanie tam coś normalnego.

(a propos, czyj jest ten trójkąt między Grójecką i Jerozolimskimi, na
którym jest parking?)

Jarek
--
http://agnus.jogger.pl

Skrypëk

unread,
Apr 20, 2012, 12:11:46 PM4/20/12
to
Jarek Hirny <ag...@hell.pl> wrote:
> A screaming came across the sky, when Skrypëk wrote:
>
>>> I oby nigdy nie powstał. Węzeł wielopoziomowy w praktycznie ścisłym
>>> centrum miasta? To pomysł godny amerykańskich urbanistów chyba
>>> tylko.
>>
>> Pomysłem jakich urbanistów są wielokilometrowe korki w centrum
>> miasta?
>
> One nie są niczyim pomysłem, tak samo jak wielopoziomowe skrzyżowania
> w centrum nie są ich rozwiązaniem.

A jak kogoś spodnie uwierają, to nie jest rozwiązaniem poszerzenie spodni
tylko lepiej uciąć mu jądra, tak?
Jak coś jest niedrożne to trza udrożnić, a nie mieć pretensję do ludzi, że
chcą się przedostać na drugą stronę torów w Warszawie a nie w Ożarowie.
A gdyby zrobiono tylko tunel, to też by ci kolidowało z twoją
ekoterrorystyczną wizją?

>> I w czym by ci przeszkadzał wiadukt w tak brzydkim miejscu? W
>> podziwianiu brudu PKP?
>
> W zakonserwowaniu na kilkadziesiąt lat tego syfu.

A jakim cudem zakonserwuje? Najwyżej zasłoni widok z Sobieskiego.

> Zresztą akurat
> budynki PKP przy Zawiszy to jeden z ładniejszych elementów tego
> miejsca.

Te wstrętne brudne faliste blachy śmierdzącego przystanku WKD Ochota? (czy
jak mu tam).

> (a propos, czyj jest ten trójkąt między Grójecką i Jerozolimskimi, na
> którym jest parking?)

Pewnie cieszyłbyś się gdyby go poszerzono i całkiem zamknięto Jerozolimskie
w tamtym miejscu. Przecież to jeszcze mało, że wszystko stoi aż po Plan
Narutowicza, bo trzeba kombinować jadąc. Najlepiej gdyby cała Ochota stała w
jednym wielkim śmierdzącym spalinami korku przez całą dobę.


Jarek Hirny

unread,
Apr 20, 2012, 1:03:52 PM4/20/12
to
A screaming came across the sky, when Skrypëk wrote:

> A jak kogoś spodnie uwierają, to nie jest rozwiązaniem poszerzenie spodni
> tylko lepiej uciąć mu jądra, tak?
> Jak coś jest niedrożne to trza udrożnić, a nie mieć pretensję do ludzi, że
> chcą się przedostać na drugą stronę torów w Warszawie a nie w Ożarowie.

Można też zmniejszyć popyt na podróżowanie tamtędy. Co, z racji popytu,
który może rosnąć w nieskończoność razem z miastem, i ograniczonej podaży
infrastruktury – bo estakady też się za chwilę zatkają – jest jedynym
sensownym rozwiązaniem. Trzymając się Twojej analogii, najlepszym sposobem
na za ciasne spodnie jest schudnięcie.

> A gdyby zrobiono tylko tunel, to też by ci kolidowało z twoją
> ekoterrorystyczną wizją?

Schowanie dużej drogi w tunel nie tylko mi nie przeszkadza, ale nawet je
popieram, vide Wisłostrada.

>>> I w czym by ci przeszkadzał wiadukt w tak brzydkim miejscu? W
>>> podziwianiu brudu PKP?
>>
>> W zakonserwowaniu na kilkadziesiąt lat tego syfu.
>
> A jakim cudem zakonserwuje?

Aby centrum Warszawy miało szansę wyglądać za ileś lat jak centrum
normalnego miasta, a nie trasa tranzytowa, należy docelowo redukować ruch
samochodowy, a nie inwestować w rozwiązania, które prowadzą do jego
zwiększenia.

Najwyżej zasłoni widok z Sobieskiego.
>
>> Zresztą akurat
>> budynki PKP przy Zawiszy to jeden z ładniejszych elementów tego
>> miejsca.
>
> Te wstrętne brudne faliste blachy śmierdzącego przystanku WKD Ochota? (czy
> jak mu tam).

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/a/a3/W-wa_Ochota_PKP-WKD.jpg
pokaż mi tę falistą blachę.

>
>> (a propos, czyj jest ten trójkąt między Grójecką i Jerozolimskimi, na
>> którym jest parking?)
>
> Pewnie cieszyłbyś się gdyby go poszerzono i całkiem zamknięto Jerozolimskie
> w tamtym miejscu. Przecież to jeszcze mało, że wszystko stoi aż po Plan
> Narutowicza, bo trzeba kombinować jadąc.

Gdyby Jerozolimskie były tam dwukierunkowe, dojazd do Centrum z Ochoty
stałby tak samo, tylko może kilkaset metrów dalej, a może i nie, bo
wprowadzenie jeszcze jednego wlotu siłą rzeczy zmniejszyłoby jego
przepustowość. Te samochody by nigdzie nie wyparowały.


Jarek
--
http://agnus.jogger.pl

Shrek

unread,
Apr 20, 2012, 1:18:34 PM4/20/12
to
On 2012-04-17 08:43, Maciek Babcia Dobosz wrote:

> To niech miasto da możliwość sprawnego przejazdu obwodnicą bez potrzeby
> pakowania się do Centrum żeby z Ursynowa pojechać na Bielany

Hm... Ja Wisłostradą...

> albo z
> Grochowa na Tarchomin.

Przez centrum?

Shrek.

Skrypëk

unread,
Apr 20, 2012, 2:18:00 PM4/20/12
to
Jarek Hirny <ag...@hell.pl> wrote:
> A screaming came across the sky, when Skrypëk wrote:
>
>> A jak kogoś spodnie uwierają, to nie jest rozwiązaniem poszerzenie
>> spodni tylko lepiej uciąć mu jądra, tak?
>> Jak coś jest niedrożne to trza udrożnić, a nie mieć pretensję do
>> ludzi, że chcą się przedostać na drugą stronę torów w Warszawie a
>> nie w Ożarowie.
>
> Można też zmniejszyć popyt na podróżowanie tamtędy.

Jak? Mordując ludzi? Którędy pojadą jak nie tamtędy? Przez poWolny Tybet
wiecznie zapchany? Przez jeszcze bardziej zapchane Chałubińskiego JP2? Przez
nieczynną dźwigową? Czy przez Ożarów?

>> A gdyby zrobiono tylko tunel, to też by ci kolidowało z twoją
>> ekoterrorystyczną wizją?
>
> Schowanie dużej drogi w tunel nie tylko mi nie przeszkadza, ale nawet
> je popieram, vide Wisłostrada.

No i wtedy masz skrzyżowanie wielopoziome, a na punkcie takiego masz fobię.

>>>> I w czym by ci przeszkadzał wiadukt w tak brzydkim miejscu? W
>>>> podziwianiu brudu PKP?
>>>
>>> W zakonserwowaniu na kilkadziesiąt lat tego syfu.
>>
>> A jakim cudem zakonserwuje?
>
> Aby centrum Warszawy miało szansę wyglądać za ileś lat jak centrum
> normalnego miasta, a nie trasa tranzytowa, należy docelowo redukować
> ruch samochodowy

To nie wychodź z domu. Bo niedrożne skrzyżowania nie redukują ruchu tylko go
spowalniają i wydłużają. Efektywnie więcej samochodów jest w ruchu (a
właściwie korku) przez takie innowacje jak likwidacja dróg.

> Najwyżej zasłoni widok z Sobieskiego.
>>
>>> Zresztą akurat
>>> budynki PKP przy Zawiszy to jeden z ładniejszych elementów tego
>>> miejsca.
>>
>> Te wstrętne brudne faliste blachy śmierdzącego przystanku WKD
>> Ochota? (czy jak mu tam).
>
> http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/a/a3/W-wa_Ochota_PKP-WKD.jpg
> pokaż mi tę falistą blachę.

O, umyli? No w sumie to masz rację. Te oszczane konstrukcje to
najpiękniejszy element okolicy. Tak tam jest wstrętnie.

>>> (a propos, czyj jest ten trójkąt między Grójecką i Jerozolimskimi,
>>> na którym jest parking?)
>>
>> Pewnie cieszyłbyś się gdyby go poszerzono i całkiem zamknięto
>> Jerozolimskie w tamtym miejscu. Przecież to jeszcze mało, że
>> wszystko stoi aż po Plan Narutowicza, bo trzeba kombinować jadąc.
>
> Gdyby Jerozolimskie były tam dwukierunkowe, dojazd do Centrum z Ochoty
> stałby tak samo,

Z jakiej racji, skoro auta jadące z Włoch nie musiałyby pchać się w
Niemcewicza i zagracać Grójeckiej?

> tylko może kilkaset metrów dalej

No. Kilkaset metrów dalej wdłuż krzaczorów i torów na Jerozolimskich.
Zamiast pierdzieć ludziom pod blokami na Niemcewicza i Grójeckiej.

> wprowadzenie jeszcze jednego wlotu siłą rzeczy zmniejszyłoby jego
> przepustowość.

No jak go będzie wprowadzał taki geniusz jak ty..

> Te samochody by nigdzie nie wyparowały.

Tak. Likwidacja dróg nie spowoduje wyparowania samochodów.
Za to ewentualnie może wyparować lokalne biznesy i zamienić miasto w slums
jak na Ząbkowskiej :>


Jarek Hirny

unread,
Apr 21, 2012, 9:29:50 AM4/21/12
to
A screaming came across the sky, when Skrypëk wrote:

> Jak? Mordując ludzi? Którędy pojadą jak nie tamtędy? Przez poWolny Tybet
> wiecznie zapchany? Przez jeszcze bardziej zapchane Chałubińskiego JP2? Przez
> nieczynną dźwigową? Czy przez Ożarów?

Tak jak to się robi wszędzie, inwestując dalej w komunikację zbiorową,
zniechęcając do podróży indywidualnych i budując drogi obwodowe w dalszej
odległości od centrum. Gorzej lub lepiej, ale to wszystko się dzieje.

>>> A gdyby zrobiono tylko tunel, to też by ci kolidowało z twoją
>>> ekoterrorystyczną wizją?
>>
>> Schowanie dużej drogi w tunel nie tylko mi nie przeszkadza, ale nawet
>> je popieram, vide Wisłostrada.
>
> No i wtedy masz skrzyżowanie wielopoziome, a na punkcie takiego masz fobię.

Nie mam żadnych fobii, wyrażam tylko swoje zdanie. Poza tym, cytuję, "i
bardzo dobrze, jeszcze tylko estakad na placu Zawiszy albo rondzie Babka
nam brakuje". Powtórzę się, że przeciwko tunelom nic nie mam.

Tak samo jak przeciwko estakadom nie mam niczego tam, gdzie ich miejsce.
Jednak w centrum miasta to nie ruch samochodowy jest priorytetem, a pieszy.
I tyle. Reszta to wnioski z tego płynące.

>> Aby centrum Warszawy miało szansę wyglądać za ileś lat jak centrum
>> normalnego miasta, a nie trasa tranzytowa, należy docelowo redukować
>> ruch samochodowy
>
> To nie wychodź z domu. Bo niedrożne skrzyżowania nie redukują ruchu tylko go
> spowalniają i wydłużają.

Ależ oczywiście, że redukują. Mniejsza przepustowość skrzyżowania oznacza
mniej samochodów, które przez nie przejedzie i mniejszy ruch.

> Efektywnie więcej samochodów jest w ruchu (a
> właściwie korku) przez takie innowacje jak likwidacja dróg.

Niech sobie będzie, jeśli tylko w miejscu do tego lepiej przeznaczonym.

> O, umyli? No w sumie to masz rację. Te oszczane konstrukcje to
> najpiękniejszy element okolicy. Tak tam jest wstrętnie.

Doprawdy – naprawianie brzydoty miejsca przez postawienie tam jeszcze
jednej brzydkiej konstrukcji to dość oryginalna terapia.

> Z jakiej racji, skoro auta jadące z Włoch nie musiałyby pchać się w
> Niemcewicza i zagracać Grójeckiej?

Jeśli przez skrzyżowanie może przejechać 10 tys. samochodów na godzinę i ta
wartość jest już osiągnięta, to ta wartość się nie zmieni dzięki
dobudowaniu jeszcze jednego wlotu. W dodatku dzięki przerwom między
niezbędnymi nowymi fazami świateł, prawdopodobnie nawet spadnie.

> No. Kilkaset metrów dalej wdłuż krzaczorów i torów na Jerozolimskich.
> Zamiast pierdzieć ludziom pod blokami na Niemcewicza i Grójeckiej.

Dobudowany drugi pas Jerozolimskich byłby tak samo pod blokami, jak
Grójecka.

> Za to ewentualnie może wyparować lokalne biznesy i zamienić miasto w slums
> jak na Ząbkowskiej :>

Na Ząbkowskiej jest zakaz ruchu? Jakoś nie przypominam sobie, acz może się
mylę (ale na GSV nic takiego nie widać). Natomiast na pewno jest to dużo
lepsza ulica niż kilka lat temu.

Jarek
--
http://agnus.jogger.pl

Skrypëk

unread,
Apr 22, 2012, 12:41:02 PM4/22/12
to
Jarek Hirny <ag...@hell.pl> wrote:
> A screaming came across the sky, when Skrypëk wrote:
>
>> Jak? Mordując ludzi? Którędy pojadą jak nie tamtędy? Przez poWolny
>> Tybet wiecznie zapchany? Przez jeszcze bardziej zapchane
>> Chałubińskiego JP2? Przez nieczynną dźwigową? Czy przez Ożarów?
>
> Tak jak to się robi wszędzie, inwestując dalej w komunikację zbiorową,
> zniechęcając do podróży indywidualnych i budując drogi obwodowe w
> dalszej odległości od centrum. Gorzej lub lepiej, ale to wszystko się
> dzieje.

No jak zwykle te mityczne "wszędzie". "wszędzie" tak jest, że przez tory
można przejechać tylko co kilka kilometrów? "wszędzie" tak jest, że tak
kluczowych skrzyżowań się nie usprawnia?

>>>> A gdyby zrobiono tylko tunel, to też by ci kolidowało z twoją
>>>> ekoterrorystyczną wizją?
>>>
>>> Schowanie dużej drogi w tunel nie tylko mi nie przeszkadza, ale
>>> nawet je popieram, vide Wisłostrada.
>>
>> No i wtedy masz skrzyżowanie wielopoziome, a na punkcie takiego masz
>> fobię.
>
> Nie mam żadnych fobii, wyrażam tylko swoje zdanie. Poza tym, cytuję,
> "i bardzo dobrze, jeszcze tylko estakad na placu Zawiszy albo rondzie
> Babka nam brakuje".

Na rondzie Babka też by ci przeszkadzały? W czym?

> Tak samo jak przeciwko estakadom nie mam niczego tam, gdzie ich
> miejsce. Jednak w centrum miasta to nie ruch samochodowy jest
> priorytetem, a pieszy. I tyle

A niby w czym estakady przeszkadzają zdrowym psychicznie pieszym?
Bo z moich obserwacji w niczym, a często chronią przed deszczem.

> Reszta to wnioski z tego płynące.

Z idiotycznych założeń debilne wnioski.

>>> Aby centrum Warszawy miało szansę wyglądać za ileś lat jak centrum
>>> normalnego miasta, a nie trasa tranzytowa, należy docelowo redukować
>>> ruch samochodowy
>>
>> To nie wychodź z domu. Bo niedrożne skrzyżowania nie redukują ruchu
>> tylko go spowalniają i wydłużają.
>
> Ależ oczywiście, że redukują. Mniejsza przepustowość skrzyżowania
> oznacza mniej samochodów, które przez nie przejedzie i mniejszy ruch.

"te samochody nie wyparują". Wolniejszy ruch to jeszcze większe korki aż po
Bemowo.
W imię czego? Twojej oszołomskiej satysfakcji z dojebania
blachosmrodziarzom?

Pieszym pasażerom estakady w niczym nie przeszkadzają. Piesi pasażerowi
widzą, że one usprawniają ruch, dzięki temu krócej trzeba w autobusie
przytulać się do śmierdzących współpasażerów.

>> Efektywnie więcej samochodów jest w ruchu (a
>> właściwie korku) przez takie innowacje jak likwidacja dróg.
>
> Niech sobie będzie, jeśli tylko w miejscu do tego lepiej
> przeznaczonym.

Niech sobie co będzie? Samochody smrodzące w kilometrowych kolejkach do
skrzyżowań? Ulice są do jeżdżenia a nie stania i pierdzenia w miejscu.

>> O, umyli? No w sumie to masz rację. Te oszczane konstrukcje to
>> najpiękniejszy element okolicy. Tak tam jest wstrętnie.
>
> Doprawdy – naprawianie brzydoty miejsca przez postawienie tam jeszcze
> jednej brzydkiej konstrukcji to dość oryginalna terapia.

Nikt nie planuje tam estakady z powodów estetycznych. Sam sobie taki chochoł
postawiłeś.

>> Z jakiej racji, skoro auta jadące z Włoch nie musiałyby pchać się w
>> Niemcewicza i zagracać Grójeckiej?
>
> Jeśli przez skrzyżowanie może przejechać 10 tys. samochodów na
> godzinę i ta wartość jest już osiągnięta, to ta wartość się nie
> zmieni dzięki dobudowaniu jeszcze jednego wlotu. W dodatku dzięki
> przerwom między niezbędnymi nowymi fazami świateł, prawdopodobnie
> nawet spadnie.

Albo wzrośnie. Wielokrotnie Galas już pokazał, że drobnymi zmianami można
zdziałać cuda (negatywne lub pozytywne).

>> No. Kilkaset metrów dalej wdłuż krzaczorów i torów na Jerozolimskich.
>> Zamiast pierdzieć ludziom pod blokami na Niemcewicza i Grójeckiej.
>
> Dobudowany drugi pas Jerozolimskich byłby tak samo pod blokami, jak
> Grójecka.

Z lewej byłyby tory a z prawej obecny parking ino mniejszy.

Ty naprawdę w swym religijnym zaślepieniu jesteś gotów chwalić takie
popieprzone rozwiązania jak to obecne?

Czy ty przypadkiem nie cyklista? Bo pasażerem to raczej nie jesteś, nie
opowiadał byś wtedy takich spektakularnych bzdur o estakadach
przeszkadzających pieszym.

>> Za to ewentualnie może wyparować lokalne biznesy i zamienić miasto w
>> slums jak na Ząbkowskiej :>
>
> Na Ząbkowskiej jest zakaz ruchu? Jakoś nie przypominam sobie, acz
> może się mylę (ale na GSV nic takiego nie widać). Natomiast na pewno
> jest to dużo lepsza ulica niż kilka lat temu.

Zakazu nie ma. Tylko z powodu okolicznych utrudnień w ruchu ponoć znowu
zamienia się w slums. Zgniłemu Mazowszu pewnie bardzo się to podoba.


Misiek

unread,
Apr 21, 2012, 7:48:25 PM4/21/12
to
W dniu 2012-04-18 12:37, masti pisze:

> to udaj się do swojego US i sprawdź ile razy opodatkowane są przejazdy
> samochodami osobowymi. I znajdź powód czemu mają być opodatkowane po raz
> kolejny.

No ile? A wiesz jak bandycko są opodatkowane papierosy? No za te podatki
które ja płacę za tkwienie w szponach tego zgubnego nałogu to mnie
powinni na rekach nosić, a tu patrz, gonią mnie z knajp, a nawet z
przystanków. No i gdzie tu sprawiedliwość?
Wbrew pozorom w demokratycznym państwie jest przyzwolenie na obciążenie
jednych grup ludzi (kierowców, palaczy) nieproporcjonalnie wysokimi
podatkami dla tzw "dobra wspólnego" (jakkolwiek rozumianego). Możesz to
zmienić, jeśli uważasz że obecny reżim źle to dobro rozumie - za pomocą
kartki wyborczej, albo nawet założenia partii Wolnych Kierowców i
wygrania wyborów :)

Maciek Babcia

unread,
Apr 23, 2012, 4:55:00 AM4/23/12
to
Dnia 2012-04-22, o godz. 01:48:25
Misiek <michal.hubicki@-towywal-wp.pl> napisał(a):

> Wbrew pozorom w demokratycznym państwie jest przyzwolenie na
> obciążenie jednych grup ludzi (kierowców, palaczy) nieproporcjonalnie
> wysokimi podatkami dla tzw "dobra wspólnego" (jakkolwiek
> rozumianego). Możesz to zmienić, jeśli uważasz że obecny reżim źle to
> dobro rozumie - za pomocą kartki wyborczej, albo nawet założenia
> partii Wolnych Kierowców i wygrania wyborów :)

Czym innym są wysokie podatki na używki bo dotykają one tylko
uzależnionych a czym innym wysokie podatki na nośniki energii. Bo w
odróżnieniu od używek skutki ich wysokich cen odczuwają wszyscy.
Łącznie z fanatykami KM (bo wyższe ceny paliw to także wyższe ceny
biletów) czy rowerów bo wyprodukowanie rowerów zużywa energię a i same
rowery ktoś musi do sklepu dowieźć. A jak paliwa drogie to i transport
drogi więc za rower też więcej trza zapłacić. To są zależności których
się nie dostrzega pisząc "kierowcy".

Zdrówko

Misiek

unread,
Apr 26, 2012, 4:56:34 PM4/26/12
to
W dniu 2012-04-23 10:55, Maciek Babcia Dobosz pisze:

> Czym innym są wysokie podatki na używki bo dotykają one tylko
> uzależnionych a czym innym wysokie podatki na nośniki energii. Bo w
> odróżnieniu od używek skutki ich wysokich cen odczuwają wszyscy.
> Łącznie z fanatykami KM (bo wyższe ceny paliw to także wyższe ceny
> biletów) czy rowerów bo wyprodukowanie rowerów zużywa energię a i same
> rowery ktoś musi do sklepu dowieźć. A jak paliwa drogie to i transport
> drogi więc za rower też więcej trza zapłacić. To są zależności których
> się nie dostrzega pisząc "kierowcy".

Oczywiście masz rację. Ceny paliw bardzo mocno wpływają na ceny
"wszystkiego", z tym, że akurat nie o tym rozmowa. Tylko o opłatach za
wjazd do centrum, nie? Problemem mojego oponenta było to że już zapłacił
wszystkie wysokie podatki to czemu jeszcze odbierają mu możliwość wjazdu
do centrum (w sumie łaskawi są, nie odbierają tylko każą dopłacić). I tu
moja analogia ma zastosowanie. Ja też w cenie szlugów opłaciłem wysoki
podatki, a odbierają mi prawo do palenia na przystanku czy w knajpie - i
mam gorzej, nawet nie mogę zapłacić extra i sobie spokojnie palić :)

Shrek

unread,
Apr 30, 2012, 8:25:56 AM4/30/12
to
Właśne podałeś argmentacje za wprowadzeniem opłat za wjazd do centrum;)

Shrek.

Shrek

unread,
Apr 30, 2012, 8:36:15 AM4/30/12
to
On 2012-04-22 18:41, Skrypëk wrote:

>> Nie mam żadnych fobii, wyrażam tylko swoje zdanie. Poza tym, cytuję,
>> "i bardzo dobrze, jeszcze tylko estakad na placu Zawiszy albo rondzie
>> Babka nam brakuje".
>
> Na rondzie Babka też by ci przeszkadzały? W czym?

A w sumie w czym by pomogły? Jedyny zysk były z JP2 w Stołeczną. Reszta
- co za różnica czy stoisz w korku na estakadzie, czy przed rondem?
Akurat tam to byłby strata kasy - kosztowałyby ze 200 baniek i gówno by
dały. Już naprawdę lepiej tą kasę wydać na system zarządzania ruchem
(choć czasem strach co spece wymyślą;).

Shrek.

Hades

unread,
Apr 30, 2012, 8:56:50 AM4/30/12
to
> Użytkownik "Shrek"
>>> Nie mam żadnych fobii, wyrażam tylko swoje zdanie. Poza tym, cytuję,
>>> "i bardzo dobrze, jeszcze tylko estakad na placu Zawiszy albo rondzie
>>> Babka nam brakuje".

>> Na rondzie Babka też by ci przeszkadzały? W czym?

> A w sumie w czym by pomogły? Jedyny zysk były z JP2 w Stołeczną.
[ciach]

> Shrek.

Przd rondem i za rondem jest JP2. Stoleczna zaczyna sie od
Placu Grunwaldzkiego.
AM

Shrek

unread,
Apr 30, 2012, 9:27:10 AM4/30/12
to
Wiem - miałem na myśli kierunek Marchlewskiego-Stołczna, zwrot Stołeczna;)

shrek.

Skrypëk

unread,
May 3, 2012, 8:25:03 PM5/3/12
to
Shrek <us...@domain.invalid> wrote:
> On 2012-04-22 18:41, Skrypëk wrote:
>
>>> Nie mam żadnych fobii, wyrażam tylko swoje zdanie. Poza tym, cytuję,
>>> "i bardzo dobrze, jeszcze tylko estakad na placu Zawiszy albo
>>> rondzie Babka nam brakuje".
>>
>> Na rondzie Babka też by ci przeszkadzały? W czym?
>
> A w sumie w czym by pomogły?

Cyklistom pewnie nic, bo oni i tak na drogach bezkarnie robią co tylko im do
durnych łbów strzeli. Tymczasem kierowcom pomogłyby w jeżdżeniu a pieszym w
chodzeniu.



Shrek

unread,
May 4, 2012, 3:26:16 AM5/4/12
to
On 2012-05-04 02:25, Skrypëk wrote:

>>> Na rondzie Babka też by ci przeszkadzały? W czym?
>>
>> A w sumie w czym by pomogły?
>
> Cyklistom pewnie nic, bo oni i tak na drogach bezkarnie robią co tylko
> im do durnych łbów strzeli.

Aleś się przypierdolił tego roweru. Jeśli cię to bardzo interesuje to
najwięcej km robie samochodem, potem rowerem, potem mniej więcej po
równo KM i na piechotę.

> Tymczasem kierowcom pomogłyby w jeżdżeniu a
> pieszym w chodzeniu.

Gdzie by dojechali tą estakadą, jak za nią korek?

Shrek.

Winston Niles Rumfoord

unread,
May 4, 2012, 3:46:58 AM5/4/12
to
W dniu 2012-04-30 14:56, Hades pisze:
>> Użytkownik "Shrek"
>>>> Nie mam żadnych fobii, wyrażam tylko swoje zdanie. Poza tym, cytuję,
>>>> "i bardzo dobrze, jeszcze tylko estakad na placu Zawiszy albo rondzie
>>>> Babka nam brakuje".
>
>>> Na rondzie Babka też by ci przeszkadzały? W czym?
>
>> A w sumie w czym by pomogły? Jedyny zysk były z JP2 w Stołeczną.
> [ciach]
>

Myślisz jak kierowca, a nie pieszy.
Ja słyszałem, że z tym rondem to takie jajka były, że centrum handlowe
miało obowiązek wybudować te estakady, ale ostatecznie doszli do
wniosku, że taniej będzie zmienić nazwę ronda (bo to na koszt miasta)
niż je budować.

--
http://5.asset.soup.io/asset/2884/4533_7b77.gif

Shrek

unread,
May 4, 2012, 5:10:01 AM5/4/12
to
On 2012-05-04 09:46, Winston Niles Rumfoord wrote:

>>>> Na rondzie Babka też by ci przeszkadzały? W czym?
>>
>>> A w sumie w czym by pomogły? Jedyny zysk były z JP2 w Stołeczną.
>> [ciach]
>>
>
> Myślisz jak kierowca, a nie pieszy.

Jakoś pod centralnym jest estakada, a pieszym gorzej. Bez demagogii.
Estakad nie buduje się, żeby pieszym było lepiej.

Shrek.

Skrypëk

unread,
May 7, 2012, 7:28:57 PM5/7/12
to
Shrek <us...@domain.invalid> wrote:
> On 2012-05-04 09:46, Winston Niles Rumfoord wrote:
>
>>>>> Na rondzie Babka też by ci przeszkadzały? W czym?
>>>
>>>> A w sumie w czym by pomogły? Jedyny zysk były z JP2 w Stołeczną.
>>>> [ciach]
>>>
>>
>> Myślisz jak kierowca, a nie pieszy.
>
> Jakoś pod centralnym jest estakada, a pieszym gorzej.

Pieszym cyklistom chyba.


Shrek

unread,
May 8, 2012, 12:28:37 AM5/8/12
to
On 2012-05-08 01:28, Skrypëk wrote:

>> Jakoś pod centralnym jest estakada, a pieszym gorzej.
>
> Pieszym cyklistom chyba.


Też, choć rowerowi cykliści jadą górą:P

Shrek.

Skrypëk

unread,
May 8, 2012, 4:22:50 AM5/8/12
to
Shrek <us...@domain.invalid> wrote:
> On 2012-05-08 01:28, Skrypëk wrote:
>
>>> Jakoś pod centralnym jest estakada, a pieszym gorzej.
>>
>> Pieszym cyklistom chyba.
>
>
> Też,

Jakie też? W czym estakady pieszym pasażerom przeszkadzają?

Shrek

unread,
May 8, 2012, 2:13:57 PM5/8/12
to
On 2012-05-08 10:22, Skrypëk wrote:

>> Też,
>
> Jakie też? W czym estakady pieszym pasażerom przeszkadzają?

W niczym (poza tym, że kiepsko wyglądają), ale bez znaczenia. Ale
podobno miałyby pieszym pomagać. A jak widać nie pomagają.

Shrek.

Skrypëk

unread,
May 9, 2012, 2:29:57 PM5/9/12
to
Shrek <us...@domain.invalid> wrote:
> On 2012-05-08 10:22, Skrypëk wrote:
>
>>> Też,
>>
>> Jakie też? W czym estakady pieszym pasażerom przeszkadzają?
>
> W niczym

A widzisz.

> ale bez znaczenia.

Ależ ma to ogrmone znaczenie. Pieprznąłeś "pod centralnym jest estakada, a
pieszym gorzej" - się tak łatwo nie wymigasz.

> Ale podobno miałyby pieszym pomagać. A jak widać nie pomagają.

Ależ pomagają. Pieszym jest lepiej, gdy auta i autobusy mogą sprawniej się
poruszać. Ponadto chronią przed deszczem i słońcem.

Shrek

unread,
May 10, 2012, 1:30:24 PM5/10/12
to
On 2012-05-09 20:29, Skrypëk wrote:

>> ale bez znaczenia.
>
> Ależ ma to ogrmone znaczenie. Pieprznąłeś "pod centralnym jest estakada,
> a pieszym gorzej" - się tak łatwo nie wymigasz.

No więc niby w czym estakada pieszym pomaga na centralnym?

>> Ale podobno miałyby pieszym pomagać. A jak widać nie pomagają.
>
> Ależ pomagają. Pieszym jest lepiej, gdy auta i autobusy mogą sprawniej
> się poruszać. Ponadto chronią przed deszczem i słońcem.

LOL;)

Shrek.


Skrypëk

unread,
May 10, 2012, 3:01:57 PM5/10/12
to
Shrek <us...@domain.invalid> wrote:
> On 2012-05-09 20:29, Skrypëk wrote:
>
>>> ale bez znaczenia.
>>
>> Ależ ma to ogrmone znaczenie. Pieprznąłeś "pod centralnym jest
>> estakada, a pieszym gorzej" - się tak łatwo nie wymigasz.
>
> No więc niby w czym estakada pieszym pomaga na centralnym?

A w czym przeszkadza?

>>> Ale podobno miałyby pieszym pomagać. A jak widać nie pomagają.
>>
>> Ależ pomagają. Pieszym jest lepiej, gdy auta i autobusy mogą
>> sprawniej się poruszać. Ponadto chronią przed deszczem i słońcem.
>
> LOL;)

A co w tym śmiesznego?

Shrek

unread,
May 10, 2012, 3:09:55 PM5/10/12
to
On 2012-05-10 21:01, Skrypëk wrote:

>>> Ależ ma to ogrmone znaczenie. Pieprznąłeś "pod centralnym jest
>>> estakada, a pieszym gorzej" - się tak łatwo nie wymigasz.
>>
>> No więc niby w czym estakada pieszym pomaga na centralnym?
>
> A w czym przeszkadza?

Pytanie było w czym pomaga.

>>>> Ale podobno miałyby pieszym pomagać. A jak widać nie pomagają.
>>>
>>> Ależ pomagają. Pieszym jest lepiej, gdy auta i autobusy mogą
>>> sprawniej się poruszać. Ponadto chronią przed deszczem i słońcem.
>>
>> LOL;)
>
> A co w tym śmiesznego?

Wszystko:P

Shrek.
0 new messages