Na zwołanej w czwartek konferencji prasowej reżyser Grzegorz Braun
stwierdził, że prawa rodzicielskie "nie mogą być gwałcone przez władzę
miejską". - Żadnego tęczowego Gdańska, żadnego wolnego miasta Gdańska -
konceptu, którym brzydko bawią się gdańskie elity postpeerelowskie w
ostatnich latach - podkreślił.
Jego zdaniem, "dzieci gdańskie trzeba ratować przed projektami
seksualizacji, sodomizacji życia publicznego, genderyzacji, wprowadzonej do
szkoł pod oszukańczym hasłem równości" - podaje PAP.
"Donosił sowieckiej bezpiece"
Jak powiedział Braun, Gdańsk to "znane żerowisko mafii, służb i lóż", w
które "uwikłani są przedstawiciele elity gdańskiej". Podkreślił, że tylko
on, ktoś spoza tego układu, może "dokonać jego demontażu".
- Przykładem obłędu i hańby jest fakt, iż port lotniczy w tym mieście dalej
nosi imię człowieka, który za pieniądze donosił sowieckiej bezpiece na
własnych kolegów - stwierdził.
Przedstawiciele komitetu wyborczego Grzegorza Brauna poinformowali na
konferencji, że z przekazanych ponad 5,7 tys. podpisów pozytywnie
zweryfikowanych zostało prawie 5,4 tys. Do rejestracji potrzeba 3 tys.
podpisów.
https://wiadomosci.wp.pl/grzegorz-braun-zadnego-teczowego-gdanska-6346989318116993a
Patrycja
4 min. temu
Tylko Braun!
Krzysiek
4 min. temu
Żądamy uczciwej debaty
jago
7 min. temu
w gdansku mieszkancy zaprzestali myslenia, ida na "rzez" z usmiechem na
pysku, to juz stracone miasto apele o zdrowy rosadek tam nie docierają zbyt
mocno zostali oczadzeni POzostało sie modlic o tych biedaków
gdańszczanin
7 min. temu
Grzegorz Braun: "Żadnego tęczowego Gdańska" . Ma pan mój głos .