Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Czy to niedoczynność tarczycy?

0 views
Skip to first unread message

rageofhonor

unread,
Aug 5, 2021, 6:55:02 AM8/5/21
to
Mam kota który ma z 15 lat i ostatnio słabo je. Testy wykazały najpierw T4 =
5,75 a potem poniżej 5. Minimum to 10 dla kota. Za każdym razem była po
posiłku. Dlatego nie wiem czy fakt że była po jedzeniu nie wpłynął na wynik.
Weterynarz przepisał Tyroksynę 200 mikrogramów (dla ludzi) 1/4 tabletki
dziennie. Moim zdaniem ona ma raczej nadczynność tarczycy. Jest chuda. Mimo
że czasem je to nie przybiera na wadze za bardzo. Schudła chyba już do 2,63
kg
Kupiłem z 4 różne suche karmy z górnej półki i nie bierze się za nie.
Mokrego też za bardzo nie chce. Dzisiaj dałem jej trochę piersi z kurczaka i
tylko powąchała i poszła. Wcześniej gdy kroiłem bardzo się darła że chce.
Już nie rozumiem tego kota. Czasami stoi nad miską i rozmyśla.

Marcin Debowski

unread,
Aug 6, 2021, 7:57:43 PM8/6/21
to
On 2021-08-05, rageofhonor <we...@wp.pl> wrote:
> Mam kota który ma z 15 lat i ostatnio słabo je. Testy wykazały najpierw T4 =
> 5,75 a potem poniżej 5. Minimum to 10 dla kota. Za każdym razem była po
> posiłku. Dlatego nie wiem czy fakt że była po jedzeniu nie wpłynął na wynik.
> Weterynarz przepisał Tyroksynę 200 mikrogramów (dla ludzi) 1/4 tabletki
> dziennie. Moim zdaniem ona ma raczej nadczynność tarczycy. Jest chuda. Mimo
> że czasem je to nie przybiera na wadze za bardzo. Schudła chyba już do 2,63
> kg

Niestety tu nie pomogę.

> Kupiłem z 4 różne suche karmy z górnej półki i nie bierze się za nie.
> Mokrego też za bardzo nie chce. Dzisiaj dałem jej trochę piersi z kurczaka i
> tylko powąchała i poszła. Wcześniej gdy kroiłem bardzo się darła że chce.
> Już nie rozumiem tego kota. Czasami stoi nad miską i rozmyśla.

Mam 2 młode koty, więc nie wiem jak to ze starymi, ale co do jedzenia,
to z moimi jak z małym dzieckiem - niekoniecznie co z górnej półki i
lepszej jakości im smakuje. Trudno się w ich gusta wstrzelić. A jak
mówię, że są pierniczone sierściuchy rozpuszczone i trzeba je trochę
przegłodzić, to reszta domowników na mnie koty wiesza. Zresztą
przegłodzić to też nie jest prosta sprawa, bo włażą na głowę i miałczą.

--
Marcin

Artur Stachura

unread,
Aug 7, 2021, 8:17:23 AM8/7/21
to
Zwierz ma już swoje lata... u starszych kotów często nawalają nerki,
co może skutkować brakiem apetytu. IMHO warto zrobić badanie krwi,
szczególnie na zawartość kreatyniny i mocznika.

--
Artur Stachura

rageofhonor

unread,
Aug 8, 2021, 2:37:06 PM8/8/21
to

Użytkownik "Artur Stachura" <ko...@poczta.onet.eu> napisał w wiadomości
news:slrnsgsuh...@localhost.localdomain...
wynik min max
Leukocyty 12,60 G/l 6,00 18,00
Erytrocyty 7,33 T/l 6,50 10,00
Hemoglobina 7,60 mmol/l 6,01 9,31
Hematokryt 0,35 l/l 0,30 0,45
MCV 48,00 fl 39,00 55,00
MCH 1,03 fmol 0,81 1,05
MCHC 21,60 mmol/l 18,60 22,30
RDW 23,00 % 13,00 25,00
Płytki krwi 400,00 G/l 200,00 600,00
MPV 16,00 fl 13,00 18,00

Rozmaz manualy
Segmentowanie 91,00 % 35,00 75,00 H (16,0 za dużo)
Limfocyty 9,00 % 20,00 55,00 L (11,0 za mało)

Obraz krwinek czerwonych bez zamian

Oznaczenia biochemiczne
AST 20,00 U/L 3,00 44,00
ALT 66,00 U/l 10,00 107,00
ALP 81,00 U/l 7,00 107,00
Glukoza 139,00 mg/dl 100,00 130,00 H (9,0 za dużo) badanie glukometrem
wykazało 124,0
Keratynina 1,40 mg/dl 1,00 2,00
Mocznik 64,00 mg/dl 25,00 70,00
Białko c. 87,00 g/l 60,00 80,00 H (7,0 za dużo)
Albuminy 37,00 g/l 27,00 39,00
T4 5,75 ng/ml 10,00 30,00 L (4,3 za mało)

Artur Stachura

unread,
Aug 9, 2021, 5:51:15 AM8/9/21
to
Wygląda nieźle, choć zawartość mocznika podwyższona... Można jeszcze
zrobić badanie moczu. Porównaj wyniki poprzednich badań (jeśli były).

Obserwuj, czy kotka pije. Odwodnienie można rozpoznać chwytając
palcami skórę na karku - jeśli "uszczypnięcie" nie rozchodzi się
natychmiast, to wskaźnik odwodnienia. Czasem kot zaczyna się
interesować różnymi źródłami wody - kapiący kran, wiadro, kałuża...
to też objaw, że coś z gospodarką wodną w organiźmie nawala.

O problemach z nerkami u kotów:
https://cowsierscipiszczy.pl/niewydolnosc-nerek-u-kota/

No i w końcu przyczyna może być całkiem inna - ale to już zadanie dla
weterynarza... Zachowanie, które opisałeś jest IMO niepokojące i nie
liczyłbym, że problem sam zniknie. Obserwuj zwierza uważnie - każda
zmiana w zachowaniu to informacja pomocna w diagnozie, a ta jest
podstawą do leczenia. Krew, mocz, USG, RTG... a przede wszystkim
dobry lekarz.

A, i do badania krwi zwierz musi być na czczo, tak jak człowiek.
Inaczej cuda mogą wychodzić.

--
Artur Stachura

rageofhonor

unread,
Aug 9, 2021, 6:00:26 AM8/9/21
to

Użytkownik "Artur Stachura" <ko...@poczta.onet.eu> napisał w wiadomości
news:slrnsh1un...@localhost.localdomain...
I wyszło wszystko na jaw. Zrobiliśmy kotu USG i musi przejść operację bo
badanie wykazało 5 cm zmianę w jamie brzusznej. Prawdopodobnie ma
nadczynność a nie niedoczynność. Inna choroba fałszuje wynik testu.

rageofhonor

unread,
Aug 9, 2021, 9:26:38 AM8/9/21
to

Użytkownik "rageofhonor" <we...@wp.pl> napisał w wiadomości
news:6110fcb9$1$525$6578...@news.neostrada.pl...
Niestety dostałem złe wieści. Nowotwór rozsiany po całej jamie brzusznej.
Nie do wyleczenia.

Artur Stachura

unread,
Aug 9, 2021, 2:47:51 PM8/9/21
to
On Mon, 9 Aug 2021 15:26:35 +0200, rageofhonor <we...@wp.pl> wrote:
>
> Użytkownik "rageofhonor" <we...@wp.pl> napisał w wiadomości
> news:6110fcb9$1$525$6578...@news.neostrada.pl...
>>
>> I wyszło wszystko na jaw. Zrobiliśmy kotu USG i musi przejść operację bo
>> badanie wykazało 5 cm zmianę w jamie brzusznej. Prawdopodobnie ma
>> nadczynność a nie niedoczynność. Inna choroba fałszuje wynik testu.
>
> Niestety dostałem złe wieści. Nowotwór rozsiany po całej jamie brzusznej.
> Nie do wyleczenia.

Psiakość. Też to przeszedłem z jedną kotką. Cóż, życie takie jest.
Trzymajcie się.

15 lat, to kawał dobrego życia dla kota. I zasługa opiekuna też.

--
Artur Stachura

gocha

unread,
Aug 10, 2021, 10:23:39 AM8/10/21
to
W dniu 09.08.2021 o 15:26, rageofhonor pisze:

> Niestety dostałem złe wieści. Nowotwór rozsiany po całej jamie
> brzusznej. Nie do wyleczenia.

Bardzo smutna wiadomość. Współczuję.

Teraz najważniejsze, to zapewnienie jej komfortu życia, czyli życia bez
bólu do momentu, kiedy zauważysz, że już jej życie nie interesuje.

Przynajmniej ja stosowałam takie podejście przy moich kotach, dla
których już nie było możliwości pomocy.

Trzymajcie się,


Gośka

--
Jeżeli posiadanie duszy oznacza zdolność odczuwania
miłości i lojalności i wdzięczności, to zwierzęta
są znacznie lepsze od wielu ludzi.
James Herriot "To nie powinno się zdarzyć"

rageofhonor

unread,
Aug 10, 2021, 11:03:05 AM8/10/21
to

Użytkownik "gocha" <gohagd_...@gmail.com> napisał w wiadomości
news:61128bcb$0$516$6578...@news.neostrada.pl...
Niestety kotek już jest za tęczowym mostem. Ustaliliśmy z weterynarzem że
jeśli nie będzie szansy na wyleczenie kota to trzeba jej ulżyć w cierpieniu.
Po co ma dalej cierpieć?

Gośka

unread,
Aug 11, 2021, 4:10:45 AM8/11/21
to
W dniu 10.08.2021 o 17:03, rageofhonor napisał/a:

> Niestety kotek już jest za tęczowym mostem. Ustaliliśmy z weterynarzem że
> jeśli nie będzie szansy na wyleczenie kota to trzeba jej ulżyć w cierpieniu.
> Po co ma dalej cierpieć?

Bardzo smutny moment. Przykro.
Z kotami jest ten problem, że nie pokazują, gdy zaczynają się źle czuć.
Widać to po nich, jak już najczęściej jest za późno na jakiekolwiek
działanie.

Współczuję,

rageofhonor

unread,
Aug 11, 2021, 5:21:50 AM8/11/21
to

Użytkownik "Gośka" <gohagd_...@gmail.com> napisał w wiadomości
news:61138605$0$505$6578...@news.neostrada.pl...
Dzięki. Wczorajszy dzień był chyba najgorszy gdy uświadomiłem sobie że nie
ma już mojego kotka.

gocha

unread,
Aug 11, 2021, 5:48:21 AM8/11/21
to
W dniu 11.08.2021 o 11:11, rageofhonor pisze:

> Dzięki. Wczorajszy dzień był chyba najgorszy gdy uświadomiłem sobie że nie
> ma już mojego kotka.

Tak. Kot zostawia po sobie wielką pustkę. Przez jakiś czas będziesz miał
wrażenie, że leży na swoich ulubionych miejscach, albo kątem oka
będziesz zauważał jakiś ruch, jakby przebiegała. To są dziwne odczucia,
ale nie tylko ja miałam takie odczucia. Moi znajomi również tak odczuwali.
Co jakiś czas mam również wrażenie, że gdy siedzę na kanapie, to jakiś
kot wskakuje, a akurat żadnego kota obok nie ma.
Dziwne zjawiska, ale bardzo miłe wbrew pozorom.

Trzymaj się,

Marcin Debowski

unread,
Aug 11, 2021, 11:11:58 PM8/11/21
to
On 2021-08-11, rageofhonor <we...@wp.pl> wrote:
> Dzięki. Wczorajszy dzień był chyba najgorszy gdy uświadomiłem sobie że nie
> ma już mojego kotka.

Współczuję.

--
Marcin

Smok Eustachy

unread,
Aug 18, 2021, 2:43:18 AM8/18/21
to
W dniu 11.08.2021 o 11:11, rageofhonor pisze:
>
/.../
> Dzięki. Wczorajszy dzień był chyba najgorszy gdy uświadomiłem sobie że
> nie ma już mojego kotka.

Przyjmij wyrazy współczucia.
0 new messages