do pocztku sezonu chcialibysmy zaprosic was o Klipra w co drugi czwartek,
kolejna opowiescia bedzie opowies naszego kolegi o tym jak to bywa na malych
jachtach na morzu 25.05 w kolejnej prelekcji 9.06 bedziemy goscic pania Mirę
Urbaniak szczegoły o kolejnych spotkaniach bedziemy podawac na biezaco.
Serdecznie zapraszam.
Venuska i Stowarzyszenie "Samoster"
____________
Venuska
Irena Dubrawska(Bednarowicz)
Kliper - szszczegoly teleadresowe
http://www.kliper.com/
Żadna niespodzianka:-))) Kto chce wiedzieć już dawno wie:-))) i wcale to
nie było trudne...
--
Pozdrowienia Jurek M
http://www.makiela.pl/
http://galeria.makiela.pl/
GSM 601-938-951
Może dobrze byłoby dodać, że na stronie Samosteru
<http://www.samoster.org.pl/> a dokładniej pod linkiem
<http://www.samoster.org.pl/index.php?doc=54> można znaleźć aktualny
program czwartkowych spotkań.
--
Pozdrawiam,
Marek Grzywa,
ma...@bcf.pl
> 9.06 bedziemy goscic pania Mirę Urbaniak
Małe sprostowanie: nie 09 tylko 08.06 i nie Mirę tylko Szota. Co nie
znaczy, że żaglowców nie będzie w terminach następnych.
> szczegoły o kolejnych spotkaniach bedziemy podawac na biezaco.
O, dokładnie. Informacje na
http://www.samoster.org.pl/index.php?doc=54
proszę traktować jako najbardziej wiążące :)
--
Marcin 'Cypis' Kantorek |
/|)
'-/_\
~~~~~~ http://www.DINO.merigold.pl ~~~~~~~~'===='~~~~~~~~~
Zostało mi jeszcze trochę "grupowych" SIZ-nalepek.
Wezmę ze sobą - dobra okazja, żeby się niemi podzielić.
--
Pozdrawiam
Marek Grzywa
ma...@bcf.pl
Dziekuje za szczodre serduszko Marku. Juz jedna z naklejek jest na
polonezie.
Ci co nie byli niech zaluja prelekcja byla naprawde baardzo interesujaca.
Wiecej na naszej stronie:
--
____________
Venuska
Irena Dubrawska(Bednarowicz)
" Wsrod zagli i lin wciaz spiewam co dnia
O zycia zegludze pod prad i pod wiatr"
>>Zostało mi jeszcze trochę "grupowych" SIZ-nalepek.
>>Wezmę ze sobą - dobra okazja, żeby się niemi podzielić.
>
> Dziekuje za szczodre serduszko Marku. Juz jedna z naklejek jest na
> polonezie.
Dołączam się do podziękowań. Markowi za naklejki i Bartowi za "wykład"
oczywiście przede wszystkim. Wysoko zawieszasz poprzeczkę. I nie temat
mam na myśli, tylko styl i sposób przekazania tego.
> Ci co nie byli niech zaluja prelekcja byla naprawde baardzo interesujaca.
> Wiecej na naszej stronie:
>
> www.samoster.org.pl
Hm. Właściwie to tu: http://www.zagle.com.pl/?menu=lista,wiecej,3546
Witam,
Mnie tez się bardzo podobało.
Wykład Barta, bardzo neutralny i bez gdybania, cała analiza wypadku
Rzeszowiak... czułem sie jak na studiach
na wykładzie . arcyciekawym zresztą.
Byłem z moim kumplem Leszkiem co nigdy na morzu nie pływał ale namówiłem go
na takie spotkanie i wyszliśmy z
klipra pod cholerrnych wrażeniem i przegadując sie nawzajem na tematy ,
których Bart nie chciał (z założenia) poruszać (dlaczego, kto zawinił, a
jakby było
gdyby, a gdyby zrobili to, tamto, kto miał rację ...). Wiadomo, człowiek
zawsze ma tak , ze
chce sobie wyjaśnić, dopowiedzieć do końca... W każdym razie zeszła nam
jeszcze chyba godzina na takim "gdybaniu", i przypominaniu wszelkich wątków.
W trakcie tej rozmowy doszlismy do jednego wspólnego wniosku.....
I to co napisze teraz może dla niektórych sie okazać śmieszne, infantylne,
niewiarygodne., a może nieprzyzwoite, bo to przecież prawdziwa tragedia, a
nie literacka fikcja.
Odtwarzając kolejnośc wydarzeń prowadzących do tej tragedii, można by
stworzyć scenariusz naprawdę dobrego thrillera, czy filmu sensacyjnego.
Skłócona załoga, sztrandowanie na brzeg w odległości 20 mil od brzegu,
czyjeś decyzje o wzywaniu pomocy, służby w kaliningradzie, prom Finlandia,
rufa statku na
jachcie, śmierć kapitana, akcja ratownicza , polskie śmigłowce, szwedzkie
śmigłowce,
podręcznik wzywania pomocy znaleziony na koji, działający silnik i
elektronika,
rwany 8 razy hol, odnaleziony 3 tygodnie później dziennik jachtu...i ten
jakże symboliczny obraz litewskiego jachtu wracającego zwycięzko z regat
mijającego w kanale Rzeszowiaka bez masztów z bandera do połowy,
Gdyby dobry reżyser zrobił o tym film, to po jego obejrzeniu ludzie nie
daliby rady wstać z foteli w kinie....
Ot takie moje refleksje po wykładzie Barta,
Zal tylko , że na koniec pojawiłby sie napis "film oparty na autentycznych
zdarzeniach" ,
Jest takie stare powiedzenie, że nabardziej niewiarygodne scenariusze pisze
życie....
pozdrawiam wciąż refleksyjnie.
Andrzej Minkiewicz vel Pinokio
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
> I to co napisze teraz może dla niektórych sie okazać śmieszne, infantylne,
> niewiarygodne., a może nieprzyzwoite, bo to przecież prawdziwa tragedia, a
> nie literacka fikcja.
Umówmy się co do jednego. Do zakończenia sprawy w Izbie nie komentujemy
i nie gdybamy o przyczynach.
> Umówmy się co do jednego. Do zakończenia sprawy w Izbie nie komentujemy
> i nie gdybamy o przyczynach.
Cypis,
To jest oczywiste, znam stosunek Barta do takich wypowiedzi - wielokrotnie
na grupie to bylo podkreslane i sam mam dokladnie taki sam.
Nikt tu publicznie niczego nie gdyba i nie komentuje.
Jak napisałem - w ten sposób rozmawiałem sobie prywatnie, we dwóch, z moim
kolegą po wyjściu z Klipra.
A główny wątek mego postu był calkiem inny, ale ty z niego wyrwałeś jedno,
najmniej ważne zdanie.
pozdrawiam
Andrzej
> Cypis,
> To jest oczywiste, znam stosunek Barta do takich wypowiedzi - wielokrotnie
> na grupie to bylo podkreslane i sam mam dokladnie taki sam.
> Nikt tu publicznie niczego nie gdyba i nie komentuje.
To był post redundantny (kto był, ten wie :) Dlatego właśnie pod
najmniej istotnym zdaniem. Przepraszam, jeśli zabrzmiał jak nagana w
stosunku do Ciebie.
>> I to co napisze teraz może dla niektórych sie okazać śmieszne,
>> infantylne, niewiarygodne., a może nieprzyzwoite, bo to przecież
>> prawdziwa tragedia, a nie literacka fikcja.
>
> Umówmy się co do jednego. Do zakończenia sprawy w Izbie nie komentujemy
> i nie gdybamy o przyczynach.
Wczoraj się okazało, że sobie raczej długo nie pokomentujemy i nie
pogdybamy. Pani Ławnik (Magdalena J. znana na grupie) wyjeżdża do UK, a jak
wróci, to Pan Delegat Ministerstwa Nie-Wiadomo-Czego-Bo-Się-To-Zmienia
wyjeżdża w bliżej nieokreślone "gdzieś". Miał być termin rozprawy we środę
(najbliższą), okazało się, że rozprawa odbędzie się w "bliskiej aczkolwiek
nie dającej się określić przyszłości", może nawet dopiero po wakacjach.
Qrvea mać, że tak powiem.
Pozdrawiam,
Wuj Bart27
--
* Bartłomiej F. Tajchman +48 695 468 667 *
* http://www.bart.merigold.krakow.pl GG #162270 *
* Niebo gwiaździste nade mną, oślizgłe flaki we mnie. *
(Wstrząsająca wiadomość: w Krakowie teraz 28.44 st. C).
Aha, i dziękuję, za przybycie we czwartek :)
Pozdrawiam,
Wuj Bart27
--
* Bartłomiej F. Tajchman +48 695 468 667 *
* http://www.bart.merigold.krakow.pl GG #162270 *
* Niebo gwiaździste nade mną, oślizgłe flaki we mnie. *
(Wstrząsająca wiadomość: w Krakowie teraz 28.50 st. C).
> do pocztku sezonu chcialibysmy zaprosic was o Klipra w co drugi czwartek,
Z powodu pielgrzymki papieża tawerna Kliper będzie nieczynna w czwartek
oraz piątek (25. i 26. maja) i planowane na dziś spotkanie się nie
odbędzie. Terminarz naszych spotkań przesuwamy więc o dwa tygodnie.
Uaktualniony "rozkład jazdy" znajduje się tutaj:
http://www.samoster.org.pl/index.php?doc=54#maly_jacht
P.S.
Marek 'Korekta' Witbrot to chyba przespał ten wątek :)
> Z powodu pielgrzymki papieża tawerna Kliper będzie nieczynna w czwartek
> oraz piątek (25. i 26. maja) i planowane na dziś spotkanie się nie
> odbędzie. Terminarz naszych spotkań przesuwamy więc o dwa tygodnie.
>
> Uaktualniony "rozkład jazdy" znajduje się tutaj:
> http://www.samoster.org.pl/index.php?doc=54#maly_jacht
proszę, następnym razem takie informacje dawaj w nowym wątku! bo ten mój
czytnik ma gdzieś kilometr POD monitorem....
W efekcie ponarzekałam na komunikację miejską (półtorej godziny na
przystanku..) i oberwało się niewinnej osobie ;) (czemu ja sprzedałam
samochód? to było jakieś zaćmienie...)
--
Pozdrawiam
Monika Matis "Moniia"
There are only 10 types of people in the world:
Those who understand binary, and those who don't...