Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

VOLVO PENTA - awaryjność ???

4 views
Skip to first unread message

Włodzimierz Ring

unread,
Jun 3, 2007, 5:32:17 PM6/3/07
to
Czy ktoś z Szanownych bywalców lub mieszkańców 3miasta wie (na pewno wie
Papcio - On wie wszystko !) gdzie jest siedziba Polskeigo Oddziału Volvo
Penty ?
Mam ochote pojechać tam i pozadawać dyr. technicznemu trochę niewygodnych
pytan.
Wyobraźcie sobie 3 letni motor z przebiegiem 800 Mh, który ot, tak, sam z
siebie, nie przegrzany, wydmuchuje uszczelkę pod głowicą pomiędzy 2
cylindrem a kanałem wodnym idącym tuz obok (5 mm).
A taki przypadek włanie miałem - tydzień temu siła wyższa zmusiła mnie do
babrania sie w silniku z powodów jw.
Zaczęliśmy szukać przyczyny i cóż się okazało ?
Otóż po rozebraniu "góry" silnika i zdjęciu uszczelki pod głowicą okazało
się, że część otworów w oryginalnej uszczelce była ... niedrożna.
I zdarzyło się, że akurat wydmuchało uszczelk tuz pomiędzy dwoma zatkanymi w
uszczelce otworami wodnymi - na przypadek to mi nie wygląda....
Ale jak zatkanymi - jakimś szuwaksem jakby mały Jasio uczył się kleić
(dosłownie) uszczelki na ZPT w Szkole Podstawowej.
Zachowałem te uszczelke więc mogę ją każdemu pokazać niemniej przede
wszystkim zamierzam okazać ją Panu Dyr. Technicznemu przedstawicielstwa tej
znamienitej firmy.
Nota bene to kultura techniczna obróbki końcowej tej uszczelki mocno
pozostawia do życzenia.
Ale nic - dorobiłem w warsztacie gdzie dorabiaja uszczelki nową (120 zł) +
podobnie postapiłem z uszczelką pod kolektor wydechowy (30 zł) zamiast
kupować cały set naprawczy uszczelek w firmie za 200 Euro.
Wczoraj całość ze znajomym złożyliśmy (oczywiście po wcześniejszym planowaniu
głowicy i sprawdzeniu szczelności zaworów i wymianie uszczelek osłon
popychaczy zaworowych) i działa znakomicie pomimo, że oryginalna uszczelka
miała grubość może z 5 dych a nowa dorobiona ok. 1,5 mm a śmieszność polega
na fakcie, iż w instrukcji serwisowej wytłuszczonym drukiem napisali coby
uzywać wyłącznie oryginału.
I tutaj moja wiara w doskonałość wyrobów tej firma jakby co nie co spadała...
Ale moze sie czepiam.
To gdzie ta dyrekcja ?
Pzdr
Kocur


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Jacek Kijewski

unread,
Jun 3, 2007, 5:43:25 PM6/3/07
to
On Sun, 3 Jun 2007, Włodzimierz Ring wrote:

> Czy ktoś z Szanownych bywalców lub mieszkańców 3miasta wie (na pewno wie
> Papcio - On wie wszystko !) gdzie jest siedziba Polskeigo Oddziału Volvo
> Penty ?

Volvo Penta Polska Sp. z o.o.
Oddział w Gdyni
Prostokątna 5a
81-601 Gdynia
Polska
telefon: +48 58 6273380
fax: +48 58 6273390

Nie mam zmielonego pojęcia, gdzie jest w Gdyni ulica Prostokątna. Dopiero
w tej chwili zorientowałem się, że taka jest.

--
Sail-ho portal żeglarski i sklep wysyłkowy tel.:+48 58 669 46 06
http://www.sail-ho.pl fax :+48 58 669 46 05
http://sklep.sail-ho.pl
Nasz nowy sklep żeglarski: Gdynia, marina, budynek YK Stal, codziennie 10-18.

Jerzy Buczak

unread,
Jun 3, 2007, 5:52:36 PM6/3/07
to
Jacek Kijewski napisał(a):

> Nie mam zmielonego pojęcia, gdzie jest w Gdyni ulica Prostokątna.
> Dopiero w tej chwili zorientowałem się, że taka jest.
>

Boczna Chwarznieńskiej.Na Chwarznieńską można zjechać z obwodnicy
trójmiasta.

--
Jerzy Buczak
Planujesz rejs,to wpisz go tutaj:
http://zagle.mazury.info/rejsform.php?m=22&lang=pl
a być może spotkamy się na szlaku.

Jacek Kijewski

unread,
Jun 4, 2007, 2:23:42 AM6/4/07
to
On Sun, 3 Jun 2007, Jerzy Buczak wrote:

> Jacek Kijewski napisał(a):
>
>> Nie mam zmielonego pojęcia, gdzie jest w Gdyni ulica Prostokątna. Dopiero
>> w tej chwili zorientowałem się, że taka jest.
>>
> Boczna Chwarznieńskiej.Na Chwarznieńską można zjechać z obwodnicy trójmiasta.

No, Chwarznieńska ma ładne kilka kilometrów. To pewnie gdzieś pewnie
Chwarzno-Wiczlino, bo nie kojarzę na Witominie.

Wiesław Cybulski

unread,
Jun 4, 2007, 3:46:49 AM6/4/07
to
> Czy ktoś z Szanownych bywalców lub mieszkańców 3miasta wie (na pewno wie
> Papcio - On wie wszystko !) gdzie jest siedziba Polskeigo Oddziału Volvo
> Penty ?
>

Tak jak podpowiadają koledzy: Gdynia Chwarzno ul Prostokątna 5A - boczna od
Chwarznieńskiej, jadąc z Witomina skręcamy w pierwszą w prawo po "wyjechaniu" z
lasu, znowu pierwsza w prawo i jeszcze raz w prawo i już. Tel 058 627 338 80.
Mieszkam o rzut niewielkim beretem więc jak chcesz mogę podjechać i popytać w
Twoim imieniu.

Pozdrawiam Wiesiek Cybulski

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Jerzy Makieła

unread,
Jun 4, 2007, 4:01:38 AM6/4/07
to
Włodzimierz Ring pisze:

> Czy ktoś z Szanownych bywalców lub mieszkańców 3miasta wie (na pewno wie
> Papcio - On wie wszystko !) gdzie jest siedziba Polskeigo Oddziału Volvo
> Penty ?

Mówisz i masz:-))) http://www.makiela.pl/chwilowy/ulica.jpg dopiero
teraz bo mi prąd wyłączyli:-((((
A tak na marginesie jest to zrzut z MapSourca, jak ktoś ma ten program
może sobie wgrać mapę UMP Polski http://ump.waw.pl/


--
Pozdrowienia Jurek M
http://www.makiela.pl/ http://galeria.makiela.pl/
GSM 601-938-951 VoIP 0-399-008-347

Włodzimierz Ring

unread,
Jun 4, 2007, 4:11:07 AM6/4/07
to
Wiesław Cybulski <nordamW...@op.pl> napisał(a):
> Mieszkam o rzut niewielkim beretem więc jak chcesz mogę podjechać i popytać
w
> Twoim imieniu.

Wiesiu - serdeczne dzieki ale na rozmowę z p. dyrektorem pójde raczej sam bo
nie chodzi o towarzyską pogawędkę.
Silnik kupiłem nowy w serwisie, ma 3 lata i 800 motogodzin wiec niewiele.
Nikt w nim nie grzebał, serwisowany był prawidłowo, a tu taka kaszana...
Poniosłem z tytułu tej naprawy jakieś koszty i o tym chciałbym porozmawiać.
Także dzięki za chęć pomocy.
Jak będę tam jechał to nie omieszkam natomiast dopytac się Was JAK tam
dojechac bo piszecie nawami uli, które słyszę pierwszy raz.
Także SERDECZNE DZIĘKI.

Marek MAAR Grzywa

unread,
Jun 4, 2007, 4:13:37 AM6/4/07
to
Jerzy Makieła napisał(a):

>
> Mówisz i masz:-))) http://www.makiela.pl/chwilowy/ulica.jpg dopiero
> teraz bo mi prąd wyłączyli:-((((

Znaczy elektryfikacja kraju dotarła już na Wybrzeże. Słuszną linię obrał
nasz rząd :-)

ps. A na Mazurach to jest jeszcze kilka siedlisk ludzkich bez
elektryczności.

:-))

--
Pozdrawiam piątkowo
Marek Grzywa

RadekNet

unread,
Jun 4, 2007, 4:14:01 AM6/4/07
to
Użytkownik "Włodzimierz Ring" <burykocu...@gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:f40her$nvt$1...@inews.gazeta.pl...

> Jak będę tam jechał to nie omieszkam natomiast dopytac się Was JAK tam
> dojechac bo piszecie nawami uli, które słyszę pierwszy raz.
> Także SERDECZNE DZIĘKI.

W razie czego wpadnij po mnie to Cie pokieruje.

--
Radoslaw Wrodarczyk
Czartery Jachtow (Baltyk, Zatoka Gdanska, Zalew Wislany)
http://www.rejsy-czartery.com


Jacek Kijewski

unread,
Jun 4, 2007, 4:31:22 AM6/4/07
to
On Mon, 4 Jun 2007, Włodzimierz Ring wrote:

> Wiesław Cybulski <nordamW...@op.pl> napisał(a):
>> Mieszkam o rzut niewielkim beretem więc jak chcesz mogę podjechać i popytać
> w
>> Twoim imieniu.
>
> Wiesiu - serdeczne dzieki ale na rozmowę z p. dyrektorem pójde raczej sam bo
> nie chodzi o towarzyską pogawędkę.
> Silnik kupiłem nowy w serwisie, ma 3 lata i 800 motogodzin wiec niewiele.
> Nikt w nim nie grzebał, serwisowany był prawidłowo, a tu taka kaszana...

A tego bym nie wykluczał. Bywają (nie twierdzę, że z Volva, ale widywałem)
silniki "nowe" po serii 50 targów, przemalowywane, przekładane połowa
wyposażenia... nie powinno się zdarzać, ale się zdarza.

> Poniosłem z tytułu tej naprawy jakieś koszty i o tym chciałbym porozmawiać.
> Także dzięki za chęć pomocy.
> Jak będę tam jechał to nie omieszkam natomiast dopytac się Was JAK tam
> dojechac bo piszecie nawami uli, które słyszę pierwszy raz.

Jedziesz z obwodnicy jak do mnie, tylko po zjeździe nie w prawo, a w lewo,
a potem wg mapki Jurka.

Michał

unread,
Jun 4, 2007, 4:38:44 AM6/4/07
to
Jacek Kijewski napisał(a):

>
> Jedziesz z obwodnicy jak do mnie, tylko po zjeździe nie w prawo, a w
> lewo, a potem wg mapki Jurka.
>

Jak na Prostokątną to na zjeździe z Obwodnicy też w prawo... Zresztą to
na mapce widać.

Michał Bajor

Wiesław Cybulski

unread,
Jun 4, 2007, 4:42:42 AM6/4/07
to

> Jacek Kijewski napisał:

> Jedziesz z obwodnicy jak do mnie, tylko po zjeździe nie w prawo, a w lewo,
> a potem wg mapki Jurka.
>

Nie, nie. Jeżeli jedziesz obwadnicą, to po zjeździe Witomino-Wiczlino skręcasz
w prawo (tak jak do Jacka), jedziesz z 500m i jakieś niecałe 100m przed lasem
skręcasz w lewo (przed warsztatem samochodowym) następnie pierwsza w prawo i
jeszcze raz w prawo. (to kręcenie z powodu, że Prostokatna nie dochodzi do
Chwarznieńskiej)

Pozdrawiam, Wiesiek Cybulski

Włodzimierz Ring

unread,
Jun 4, 2007, 4:45:39 AM6/4/07
to
Jacek - zrobię zdjęcie tej uszczelki i Ci puszczę to zobaczysz jaki wstyd dla
firmy.

Piotr Zakrzewski

unread,
Jun 4, 2007, 4:53:42 AM6/4/07
to
Włodzimierz Ring napisał(a):

[cut]

Witam

> Wczoraj całość ze znajomym złożyliśmy (oczywiście po wcześniejszym planowaniu
> głowicy i sprawdzeniu szczelności zaworów i wymianie uszczelek osłon
> popychaczy zaworowych) i działa znakomicie pomimo, że oryginalna uszczelka
> miała grubość może z 5 dych a nowa dorobiona ok. 1,5 mm a śmieszność polega
> na fakcie, iż w instrukcji serwisowej wytłuszczonym drukiem napisali coby
> uzywać wyłącznie oryginału.

Ja się tam może nie do końca znam, ale zmieniając grubość uszczelki
zmieniłeś jednocześnie pojemność skokową (mniej ważne) i stopień
sprężania (IMHO ważniejsze), konsultowałeś to z kimś? Z tego co się
ostatnio orientowałem chcąc dołożyć Turbo do jednego silnika diesla to
właśnie prócz dołożenia turbiny mówiono mi o zmianie uszczelki na inną
grubość. Tak samo jak przy remoncie silnika i planowaniu głowicy
właściwie w każdej instrukcji jest mówione, by zakładać grubszą
uszczelkę. Zauważ, że jak kupujesz uszczelkę do samochodu to może ona
mieć kilka rozmiarów (przeważnie jest to zaznaczane różną ilością nacięć
na jednym boku uszczelki) i w czasie kolejnych remontów zakłada się
coraz to inną.

> I tutaj moja wiara w doskonałość wyrobów tej firma jakby co nie co spadała...
> Ale moze sie czepiam.

Ja tam raczej staram się fabryki nie poprawiać :) Chociaż przyznaję się
do kilku grzeszków na tym polu działających do dzisiaj ;)


> Pzdr
> Kocur


Pzdr.
Zakrzu

Jerzy Makieła

unread,
Jun 4, 2007, 4:57:26 AM6/4/07
to
Piotr Zakrzewski pisze:

> Ja się tam może nie do końca znam, ale zmieniając grubość uszczelki
> zmieniłeś jednocześnie pojemność skokową (mniej ważne) i stopień
> sprężania (IMHO ważniejsze),

Dokładnie...

Piotr Zakrzewski

unread,
Jun 4, 2007, 5:09:27 AM6/4/07
to
Jerzy Makieła napisał(a):

> Piotr Zakrzewski pisze:
>
>> Ja się tam może nie do końca znam, ale zmieniając grubość uszczelki
>> zmieniłeś jednocześnie pojemność skokową (mniej ważne) i stopień
>> sprężania (IMHO ważniejsze),
>
> Dokładnie...
>
>

Jeżeli napisał, że zmienił z 5mm na 1,5 to IMHO zwiększył spręż więc
teraz należało by zadać pytanie czy pierścienie były na takie
przeciążenia liczone i czy np nie zaczną puszczać znacznie wcześniej

Zakrzu co to nieraz dziwne przeróbki robił i często musiał kupować nowe :)

Włodzimierz Ring

unread,
Jun 4, 2007, 5:22:14 AM6/4/07
to
Piotr Zakrzewski <zak...@op.pl> napisał(a):
> konsultowałeś to z kimś?

Zajrzałem do specyfikacji tej nowej uszczelki i ma ona 1 mm a nie 1,5 mm -
mój błąd w tutejszym opisie.
Natomiast co do konsultacji to owszem - uczyniłem to ale niezależnie od tego
zdejmując z głowicy przy planowaniu 0,2 mm niewiele w sumie odprężyliśmy
silnik.
Mam wrażenie, że teraz pracuje ciut, ciut bardziej "miękko".

> Tak samo jak przy remoncie silnika i planowaniu głowicy
> właściwie w każdej instrukcji jest mówione, by zakładać grubszą
> uszczelkę. Zauważ, że jak kupujesz uszczelkę do samochodu to może ona
> mieć kilka rozmiarów (przeważnie jest to zaznaczane różną ilością nacięć
> na jednym boku uszczelki) i w czasie kolejnych remontów zakłada się
> coraz to inną.

Tutaj niestety musiałem działać wg własnej zawodowej wiedzy i doświadczenia.
Volvo nie zaoferowało mi nic innego jak nominalny set naprawczy.

> Ja tam raczej staram się fabryki nie poprawiać :) Chociaż przyznaję się
> do kilku grzeszków na tym polu działających do dzisiaj ;)

Staram sie wyrobów oryginalnych nie poprawiać ale niekiedy trzeba - dam Ci
prosty przykład - mam na Kocurze trzy pompy wodne dobrej firmy (nie chce
pisać jakiej).
Owe pompy używane są bardzo często - układ jest hudroforowy i pompy te tłocza
wode do wszystkiego - zlewu, umywalki, WC, przysznica, wyjść na pokładzie itd.
I tak mniej wiecej co miesiąc - dwa szlag trafiał w tych pompach microswisch
sterujący otwarciem zaworu pompy.
Po trzeciej wymianie rzeczonego microswischa poczytałem dane techniczne pompy
i dane na microswischu.
I co sie okazało - otóż pompa pobiera 12 A a microswisch może przepuścić 2 A
więc microswisch przepalać sie MUSIAŁ !
I nigdzie nie były założone żadne przekaźniki sterujące.
Cóz wiec uczyniłem - ano przerobiłem zasilanie owych pomp tak, iz obecnie
microswisch steruje minusem zasilania przekaźników (normalnych samochodowych
40 A) i problem sie skończył.
Na koniec dodam, że owe pompy to nie są jakieś przypadkowe pompy tylko
oryginalne pompy renomowanej formy produkujacej osprzęt dla jednostek
pływajacych.
Także z tymi przeróbkami to tak różnie....

Piotr Zakrzewski

unread,
Jun 4, 2007, 5:35:48 AM6/4/07
to
Włodzimierz Ring napisał(a):

> Piotr Zakrzewski <zak...@op.pl> napisał(a):
>> konsultowałeś to z kimś?
>
> Zajrzałem do specyfikacji tej nowej uszczelki i ma ona 1 mm a nie 1,5 mm -
> mój błąd w tutejszym opisie.
> Natomiast co do konsultacji to owszem - uczyniłem to ale niezależnie od tego
> zdejmując z głowicy przy planowaniu 0,2 mm niewiele w sumie odprężyliśmy
> silnik.


Napisałeś tak:
"... i działa znakomicie pomimo, że oryginalna uszczelka


miała grubość może z 5 dych a nowa dorobiona ok. 1,5 mm a śmieszność

polega... "

założyłem nie wiem czemu, że nowa uszczelka jest cieńsza od starej, ale
jak piszesz, że odprężyliście silniki to to jest działanie w tą
"korzystniejszą" stronę :)

> Mam wrażenie, że teraz pracuje ciut, ciut bardziej "miękko".

No tak właśnie powinien


>
> Tutaj niestety musiałem działać wg własnej zawodowej wiedzy i doświadczenia.
> Volvo nie zaoferowało mi nic innego jak nominalny set naprawczy.

No pewnie zakładają tylko jedną naprawę.


[cut]


> Także z tymi przeróbkami to tak różnie....

Ależ oczywiście, że zdarzają się takie poprawki na lepsze, sam też
nieraz takie udoskonalenia wprowadzałem, ale chyba jednak tyle samo razy
okazywało się, że jednak Ci z fabryki mieli rację, niby mi wszystko
ładnie działało a po pewnym czasie następowała awaria o której nawet bym
nie pomyślał, że może mieć związek z moimo przeóbkami.

> Pzdr
> Kocur

ja też

Zakrzu

Wojtek Kasprzak

unread,
Jun 4, 2007, 6:30:46 AM6/4/07
to
On Mon, 04 Jun 2007 11:35:48 +0200, Piotr Zakrzewski <zak...@op.pl>
wrote:

>Napisałeś tak:
>"... i działa znakomicie pomimo, że oryginalna uszczelka
>miała grubość może z 5 dych a nowa dorobiona ok. 1,5 mm a śmieszność
>polega... "

Nie wiem skad bys wytrzasnąl uszczelke 5 mm gruba. Takich brak na tym
dobrym swiecie.
Wiadomo tez wszystkim ze "5 dych" to 0,5 mm :-)))


--
Pozdrawiam, Wojtek
"Jak nie mozna czegos zalatwic, mozna to wydrukować" - Ruda
http://www.siz.org.pl/ http://www.zeglarstwo.sail-ho.pl/
ge...@post.pl

Jerzy Makieła

unread,
Jun 4, 2007, 6:33:25 AM6/4/07
to
Wojtek Kasprzak pisze:

> Nie wiem skad bys wytrzasnąl uszczelke 5 mm gruba. Takich brak na tym
> dobrym swiecie.

Polimeryzował bym:-))) Nigdy nie mów nigdy:-)))))

Maciek

unread,
Jun 4, 2007, 6:35:45 AM6/4/07
to
Użytkownik "Piotr Zakrzewski" <zak...@op.pl> napisał w wiadomości
news:f40ks7$d8i$2...@news.onet.pl...

> Jeżeli napisał, że zmienił z 5mm na 1,5 to IMHO zwiększył spręż więc
> teraz należało by zadać pytanie czy pierścienie były na takie
> przeciążenia liczone i czy np nie zaczną puszczać znacznie wcześniej

Jest dokładnie odwrotnie.

Pozdrowienia - Maciek Raczkowski

Piotr Zakrzewski

unread,
Jun 4, 2007, 6:35:39 AM6/4/07
to
Wojtek Kasprzak napisał(a):

> On Mon, 04 Jun 2007 11:35:48 +0200, Piotr Zakrzewski <zak...@op.pl>
> wrote:
>
>> Napisałeś tak:
>> "... i działa znakomicie pomimo, że oryginalna uszczelka
>> miała grubość może z 5 dych a nowa dorobiona ok. 1,5 mm a śmieszność
>> polega... "
>
> Nie wiem skad bys wytrzasnąl uszczelke 5 mm gruba. Takich brak na tym
> dobrym swiecie.
> Wiadomo tez wszystkim ze "5 dych" to 0,5 mm :-)))

No właśnie nie wiem czemu tak założyłem :)
Ale o tych 5mm to bym nie pisał, że nigdy ;)


pzdr.
Zakrzu

Wojtek Kasprzak

unread,
Jun 4, 2007, 6:38:36 AM6/4/07
to
On Mon, 04 Jun 2007 12:33:25 +0200, Jerzy MakieĹ a <jur...@post.pl>
wrote:
>
>> Nie wiem skad bys wytrzasnÄ l uszczelke 5 mm gruba. Takich brak na tym
>> dobrym swiecie.
>
>PolimeryzowaĹ bym:-))) Nigdy nie mĂłw nigdy:-)))))

Mozna kilka pokleic na grubosc :-)))

Maciek

unread,
Jun 4, 2007, 6:41:01 AM6/4/07
to
Użytkownik "Maciek" <mracz...@hotmail.com> napisał w wiadomości
news:f40prl$be6$1...@opal.futuro.pl...

Co ślepemu po oczach. Miałem w pamięci Kocurowe "pięć dych" i 1,5 mm.
Odszczekuję :)

Pozdrowienia - Maciek Raczkowski

Włodzimierz Ring

unread,
Jun 4, 2007, 6:42:36 AM6/4/07
to
Piotr Zakrzewski <zak...@op.pl> napisał(a):
> > Nie wiem skad bys wytrzasnÄ l uszczelke 5 mm gruba. Takich brak na tym
> > dobrym swiecie.

Zmusiliscie mnie do wzięcia suwmiarki do reki - stara uszczelka miała 0,4 mm.
Ponoć nowa ma 0,5 mm.

Jacek Woźniak

unread,
Jun 4, 2007, 6:52:01 AM6/4/07
to

Użytkownik "Włodzimierz Ring" <burykocu...@gazeta.pl> napisał w
wiadomo¶ci news:f40qas$7fg$1...@inews.gazeta.pl...

> Piotr Zakrzewski <zak...@op.pl> napisał(a):
>> > Nie wiem skad bys wytrzasnÄ…l uszczelke 5 mm gruba. Takich brak na tym
>> > dobrym swiecie.
>
> Zmusiliscie mnie do wzięcia suwmiarki do reki - stara uszczelka miała 0,4
> mm.
> Ponoć nowa ma 0,5 mm.

Znaczy wszystko OK, tylko czy ta dorabiana jest zrobiona dobrze? Bo mnie
jedenego diesla szlag trafił jak mu forkamera wypadła :-(( Metalowa
uszczelka ponoć pozwala "usłyszeć" defekt zanim forkamera trafi między tłok
a głowicę.

--
* _/)
Pozdrawiam
Jacek WoĽniak :-))


Piotr Zakrzewski

unread,
Jun 4, 2007, 7:09:40 AM6/4/07
to
Włodzimierz Ring napisał(a):

> Piotr Zakrzewski <zak...@op.pl> napisał(a):
>>> Nie wiem skad bys wytrzasn�l uszczelke 5 mm gruba. Takich brak na tym
>>> dobrym swiecie.
>
> Zmusiliscie mnie do wzięcia suwmiarki do reki - stara uszczelka miała 0,4 mm.
> Ponoć nowa ma 0,5 mm.

Czyli z 1,5 zeszliśmy do 0,5 :))))))))))

Ale jak tak jest to taka różnica nie będzie miała znaczenia i jeszcze w
tym kierunku.

Tak się tylko zastanawiam skąd mi się ta 5mm uszczelka wzięła...

> Pzdr
> Kocur


Zakrzu

meping

unread,
Jun 4, 2007, 8:15:51 AM6/4/07
to
Włodzimierz Ring napisał(a):

> Silnik kupiłem nowy w serwisie, ma 3 lata i 800 motogodzin wiec niewiele.
> Nikt w nim nie grzebał, serwisowany był prawidłowo, a tu taka kaszana...

wszystko może się zepsuć. Problem w tym, co jest przyczyną. Jeśli
zatkane były kanały wodne, to włos się jeży. Strach myśleć co by było,
gdyby silnik nie miał stosownego nadmiaru mocy i pracował pod dużym
obciążeniem....

--
pozdrawiam
Krzysztof Chajęcki "meping"
www.sy-rana.komp-druk.pl - czarter jachtu na zatoce Gdańskiej i Bałtyku

meping

unread,
Jun 4, 2007, 8:23:59 AM6/4/07
to
Piotr Zakrzewski napisał(a):

> Jeżeli napisał, że zmienił z 5mm na 1,5 to IMHO zwiększył spręż więc
> teraz należało by zadać pytanie czy pierścienie były na takie
> przeciążenia liczone i czy np nie zaczną puszczać znacznie wcześniej

zmieniając grubość uszczelki nie zmienia się pojemności skokowej. Co do
sprężania, to masz rację. Tyle że z tego co ja zrozumiałem, to
nastąpiła zmiana z 0.5 mm na 1.5. Tak więc silnik został odprężony.
Stracił nieco na mocy i max momencie obrotowym, który teraz powinien
występować przy nieco niższych obrotach, zaś jego krzywa powinna mieć
łagodniejszy przebieg. Strata mocy max dla tego silnika w tym jachcie
jest nieistotna, ponieważ i tak posiadał jej dużą nadwyżkę, za to
odprężenie silnika korzystnie wpłynie na jego trwałość i charakterystykę
przebiegu krzywych mocy i momentu obrotowego. Jedyny problem to taki, że
za naście lat kiedy gładzie cylindrów ulegną wypracowaniu wcześniej
przestanie zapalać. Tyle że mniejsze sprężanie będzie powodowało
wolniejsze ich zużycie, więc i tak na dwoje babka wróżyła.

Jacek Kijewski

unread,
Jun 4, 2007, 9:35:29 AM6/4/07
to
On Mon, 4 Jun 2007, Włodzimierz Ring wrote:

> Jacek - zrobię zdjęcie tej uszczelki i Ci puszczę to zobaczysz jaki wstyd dla
> firmy.

No ja wierzę.

Włodzimierz Ring

unread,
Jun 4, 2007, 10:35:53 AM6/4/07
to
Piotr Zakrzewski napisał(a):

> Włodzimierz Ring napisał(a):
>> Piotr Zakrzewski <zak...@op.pl> napisał(a):
>>>> Nie wiem skad bys wytrzasn�l uszczelke 5 mm gruba. Takich brak na tym
>>>> dobrym swiecie.
>>
>> Zmusiliscie mnie do wzięcia suwmiarki do reki - stara uszczelka miała
>> 0,4 mm.
>> Ponoć nowa ma 0,5 mm.
>
> Czyli z 1,5 zeszliśmy do 0,5 :))))))))))
>

Skrót myślowy - stara oryginalna uszczelka miała 0,4 mm
Nowa uszczelka oryginalna ma 0,5 mm
My założyliśmy nową 1,5 mm.
Pzdr


Włodzimierz Ring
"Bury Kocur"
tel.605 345-345
serwi...@atv-sat.com.pl

Piotr Zakrzewski

unread,
Jun 4, 2007, 1:06:13 PM6/4/07
to
Włodzimierz Ring napisał(a):

>
> Skrót myślowy - stara oryginalna uszczelka miała 0,4 mm
> Nowa uszczelka oryginalna ma 0,5 mm
> My założyliśmy nową 1,5 mm.
> Pzdr

No to pogadaliśmy jak dwóch ślepych o kolorach :)
Ale w sumie masz racje nic się dziać nie powinno, najwyżej tak jak
Meping napisał wcześniej się zaczną problemy z zapalaniem.

Pzdr.
Zakrzu

Andrzej Remiszewski

unread,
Jun 4, 2007, 1:13:44 PM6/4/07
to

Użytkownik "Jacek Kijewski" > napisał No, Chwarznieńska ma ładne kilka
kilometrów. To pewnie gdzieś pewnie Chwarzno-Wiczlino, bo nie kojarzę na
Witominie.

Jeśłi mialbym zgadywac to sa dwa miejsca mozliwe: miedzy domem Za
Falochronem, a obwodnicą albo tuz przed dolotem Chwarznieńskiej do
Wiczlińskiej. Ale reklamy serwisu nie kojarze....


Andrzej Remiszewski

unread,
Jun 4, 2007, 3:32:11 PM6/4/07
to
Sorki, odpowiedzialem nie doczytawszy dalej...


Jerzy Buczak

unread,
Jun 4, 2007, 4:42:03 PM6/4/07
to
Jacek Kijewski napisał(a):

> No, Chwarznieńska ma ładne kilka kilometrów. To pewnie gdzieś pewnie
> Chwarzno-Wiczlino, bo nie kojarzę na Witominie.
>

Nie wiem jaka to dzielnica, ale jest tam oddział szpitalny przy
Zakładzie Rehabilitacji. Chwarznieńska 136/138.
Link do ich strony
http://www.rynekmedyczny.pl/pl/gdynia/chwarznienska/ZOZ/1698727,,/niepubliczny_zaklad_opieki_zdrowotnej_zaklad_rehabilitacji

--
Jerzy Buczak
Planujesz rejs,to wpisz go tutaj:
http://zagle.mazury.info/rejsform.php?m=22&lang=pl
a być może spotkamy się na szlaku.

Wojtek Zientara

unread,
Jun 4, 2007, 10:16:13 PM6/4/07
to
Piotr Zakrzewski wrote:
> Ale w sumie masz racje nic się dziać nie powinno, najwyżej tak jak
> Meping napisał wcześniej się zaczną problemy z zapalaniem.

Eeeee.... Nie zaczną. Jak w moim Volvo zrobiło się 2,5 cylindra (zzamiast 4)
i połowa koni wyzdychała, to nadal zapalał od dotknięcia kluczyka.

--
--
Pozdrawiam
Wojtek
http://strony.aster.pl/zientara/
Żeglarz ma interes (własny) pływać bezpiecznie. Statek ma interes
pływać tanio. Dlatego jedni nie rozumieją drugich. (c) J. Kijewski


meping

unread,
Jun 5, 2007, 12:22:26 AM6/5/07
to
Wojtek Zientara napisał(a):

> Piotr Zakrzewski wrote:
>> Ale w sumie masz racje nic się dziać nie powinno, najwyżej tak jak
>> Meping napisał wcześniej się zaczną problemy z zapalaniem.
>
> Eeeee.... Nie zaczną. Jak w moim Volvo zrobiło się 2,5 cylindra (zzamiast 4)
> i połowa koni wyzdychała, to nadal zapalał od dotknięcia kluczyka.
>
A bo to co innego, jeśli walnie uszczelka na jednym czy dwóch garach,
zaś reszta jest sprawna (wtedy chodzi na pozostałych), a co innego,
jeśli wszystkie na skutek zużycia tracą równo kompresję... ;-)

Piotr Zakrzewski

unread,
Jun 5, 2007, 4:28:19 AM6/5/07
to
Wojtek Zientara napisał(a):

> Piotr Zakrzewski wrote:
>> Ale w sumie masz racje nic się dziać nie powinno, najwyżej tak jak
>> Meping napisał wcześniej się zaczną problemy z zapalaniem.
>
> Eeeee.... Nie zaczną. Jak w moim Volvo zrobiło się 2,5 cylindra (zzamiast 4)
> i połowa koni wyzdychała, to nadal zapalał od dotknięcia kluczyka.

Ja tam w tym celu miałem taki przyrząd: na długim drucie zaczepiona mała
miseczka, lałem tam trochę denaturatu, zapalałem i wkładałem do
kolektora ssącego :) Nie było takich mrozów by mi sierra nie zapaliła :)
Wersja nieelegancka była z zapaloną gazetą, ale ja na takie łatwizny nie
idę :)


Zakrzu

Jerzy Makieła

unread,
Jun 5, 2007, 6:00:15 AM6/5/07
to
Piotr Zakrzewski pisze:

> Wersja nieelegancka była z zapaloną gazetą, ale ja na takie łatwizny nie
> idę :)

Jak to mówili starzy szoferacy - Star lubi "poczytać" gazetę...
:-))))

0 new messages