Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

CB Radio na Wielkich Jeziorach Mazurskich

471 views
Skip to first unread message

CHUDY

unread,
Dec 8, 2010, 4:18:10 PM12/8/10
to
Wiem, ze zima i śniegi ciężkie :) ale czy na WJM używa się w sezonie CB
Radia na jachtach? Czy jest może jakiś kanał zwyczajowy? Może WOPR na
którymś słucha?

Tomasz Chrześcijanek
CHUDY

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Waldemar Frankiewicz

unread,
Dec 8, 2010, 5:40:36 PM12/8/10
to
W dniu 10-12-08 22:18, CHUDY pisze:

> Wiem, ze zima i śniegi ciężkie :) ale czy na WJM używa się w sezonie CB
> Radia na jachtach? Czy jest może jakiś kanał zwyczajowy? Może WOPR na
> którymś słucha?
....


Witaj :)
A tutaj byłeś?: http://www.zeglarstwo.sail-ho.pl/cbradio/cbradio.htm
Bardzo dawno temu przed epoka gsm. Okartowo podobno nasłuchiwało na 9.
Piszę podobno bo sam nie słyszałem ale były inicjatywy typu pl-cb radio
itp. Czasami dało się kogoś na 28 złapać. Teraz chyba juz ten sposób
komunikacji na łódkach zamarł ustępując telefonom i czasami pmr.


--
Stopy wody
Waldek

Ammiszaddaj

unread,
Dec 8, 2010, 5:51:51 PM12/8/10
to
CHUDY napisał(a):

> Wiem, ze zima i śniegi ciężkie :) ale czy na WJM używa się w sezonie CB
> Radia na jachtach?

W sezonie na WJM używa się CD Radia ;)


> Czy jest może jakiś kanał zwyczajowy? Może WOPR na
> którymś słucha?

Na kilku mostach widziałem znak zobowiązujący do słuchania na kanale...
ale nie powiem ci gdzie i jaki bo zawsze uważałem je za lokalną atrakcję
turystyczną do niczego nie przydatną na czarterowym jachcie.
--
Paweł Szymczak

"Żeglarstwo jest kształtowaniem charakterów..."

Sied@r

unread,
Dec 9, 2010, 5:10:31 AM12/9/10
to
W dniu 08.12.2010 23:40, Waldemar Frankiewicz pisze:
Z doświadczenia wiem, że słychać było tylko - jak tam dróżka.
Poza tym mam wrażenie, że na wodzie CB jakoś gorzej działa i ssie z akku
dużo.

Lepsze rozwiązanie do PMR lub VHF ręczniak jak ktoś ma - teoretycznie na
VHF jakieś służby powinny nasłuchiwać.

Darek

Jacek Woźniak

unread,
Dec 9, 2010, 7:10:11 AM12/9/10
to
Użytkownik "Sied@r" <siedar_b...@ds.lub.pl> napisał w wiadomości
news:idq9un$jl7$2...@inews.gazeta.pl...

> W dniu 08.12.2010 23:40, Waldemar Frankiewicz pisze:
>> W dniu 10-12-08 22:18, CHUDY pisze:
>>> Wiem, ze zima i śniegi ciężkie :) ale czy na WJM używa się w sezonie CB
>>> Radia na jachtach? Czy jest może jakiś kanał zwyczajowy? Może WOPR na
>>> którymś słucha?
>> ....
>> Witaj :)
>> A tutaj byłeś?: http://www.zeglarstwo.sail-ho.pl/cbradio/cbradio.htm
>> Bardzo dawno temu przed epoka gsm. Okartowo podobno nasłuchiwało na 9.
>> Piszę podobno bo sam nie słyszałem ale były inicjatywy typu pl-cb radio
>> itp. Czasami dało się kogoś na 28 złapać. Teraz chyba juz ten sposób
>> komunikacji na łódkach zamarł ustępując telefonom i czasami pmr.
> Z doświadczenia wiem, że słychać było tylko - jak tam dróżka.
> Poza tym mam wrażenie, że na wodzie CB jakoś gorzej działa i ssie z akku
> dużo.

Co do pierwszego do poprawnego działania antent "pretowych" potrzebna jest
tzw. sztuczna ziemia zwana czasami masą czy przeciwwagą. Na jachcie raczej
trudno zamontować antenę zgodnie ze sztuką czyli zasadą działania. A czy
ssie dużo czy mało to bardzo indywidalna ocena ;-)

> Lepsze rozwiązanie do PMR lub VHF ręczniak jak ktoś ma - teoretycznie na
> VHF jakieś służby powinny nasłuchiwać.

Na jakim, którym VHF? na częstotliwościach Straży Pożarnej, Pogotwia,
Policji, Lasów Państwowych?
Jedynie słuszne zakresy VHF to te Urzędów Żeglugi Śródlądowej.


--
Pozdrawiam :-)
Jacek Woźniak
73! de sp7vmz QTH KO00GU

CHUDY

unread,
Dec 9, 2010, 3:29:06 PM12/9/10
to
Bo tak sobie pomyślałem, że teraz coraz więcej ludzi ma CB radio w
samochodzie, a na jachtach gnizazdo zapalniczkowe 12V też już nie jest
niczym nadzwyczajnym, więc jaki problem zabrać radio z samochodu na jacht.
Tylko zamocowanie anteny magnesowej na dachu samochodu to jeden ruch a
zamocowanie takiej anteny na plastikowym jachcie to już zupełnie inna sprawa.

A miało być tak pięknie :)

Można by sobie wyobrazić takie rozmowy:

- Mobilki, mobilki tfu ... znaczy się... no właśnie co? Jachciki, Jachciki?
Jak tam Guzianka? Stoi czy idzie trochę?
- Stoi kolego, jak zwykle zakorkowana!
- A jak to bjechać? ;)


Albo:
- Most w kanale to o której teraz otwierają?
- za piętnaście minut kolego, musisz się pospieszyć!

Albo:
- Jachciki, jak tam dróżka na Sztynort?
- Czysto, tylko tam w kanale za zakrętem misiaczki dokumenty sprawdzają

Albo:

- Bosman Sztynort, Bosman Sztynort, Znajdę tam u was jeszcze wolne miejsce
na ośmiometrowy jacht czy mam płynąć do Węgorzewa?
- Znajdziesz Kolego, zapraszamy!

No i ta dalej...

Bogna Katarzyna Danilczuk

unread,
Dec 9, 2010, 4:17:04 PM12/9/10
to
W dniu 2010-12-09 21:29, CHUDY pisze:
/kutt/

>
> Albo:
> - Jachciki, jak tam dróżka na Sztynort?
> - Czysto, tylko tam w kanale za zakrętem misiaczki dokumenty sprawdzają
>
> Albo:
>
> - Bosman Sztynort, Bosman Sztynort, Znajdę tam u was jeszcze wolne miejsce
> na ośmiometrowy jacht czy mam płynąć do Węgorzewa?
> - Znajdziesz Kolego, zapraszamy!
>
> No i ta dalej...
>
> Tomasz Chrześcijanek
> CHUDY
>

Wiesz co, ileś tam razy na Zatoce Gdańskiej niestety już słyszałam
zgłoszenia radiowe w stylu wyżej wymienionym. To w ogóle nie jest
zabawne. Dla mnie radio to radio. Ale pewnie konserwa jestem. Bo po co
nam standardy zgłoszeń i takie tam inne,na świecie uznane, skoro można "
Kapitanciu, jak tam dróżka przez kanał? żaden holowniczek czy promik nie
napada? Do marinki czysto?" "Podziękował" .... wrrr, grrr....

bkd_konserwatywna

CHUDY

unread,
Dec 9, 2010, 4:29:45 PM12/9/10
to
Bogna Katarzyna Danilczuk <bogna@UTEN_TULL_interecho.com> napisał(a):

> Wiesz co, ileś tam razy na Zatoce Gdańskiej niestety już słyszałam
> zgłoszenia radiowe w stylu wyżej wymienionym. To w ogóle nie jest
> zabawne. Dla mnie radio to radio. Ale pewnie konserwa jestem. Bo po co
> nam standardy zgłoszeń i takie tam inne,na świecie uznane, skoro można "
> Kapitanciu, jak tam dróżka przez kanał? żaden holowniczek czy promik nie
> napada? Do marinki czysto?" "Podziękował" .... wrrr, grrr....

Nie każdemu musi się to podobać, ja się nie upieram że tak to ma wyglądać.
Zresztą napisałem to raczej w formie żartu. Nie chciałbym jednak żeby na
Mazurach za sprawą CB Radia wprowadzać morski dryl i regulamin komunikacji
radiowej i żeby trzeba było zgłaszać sie regulaminowo przez CB przed
wejściem do mariny brrrr!. Na Mazurach to jednak jakoś tak swobodniej jest,
bardziej na luzie - przynajmniej ja tak to odczuwam. Zatoka czy dalej Bałtyk
to jednak już inna liga, zobowiązuje. Nie wyobrażam sobie wołać do Kapitana
w Gdańsku: Kapitaniuku :) Jeśli już naprawdę muszę wołać no to regulaminowo.

Tomasz Chrześcijanek (CHUDY)

"Dariusz K. Ładziak"

unread,
Dec 9, 2010, 6:18:02 PM12/9/10
to
Użytkownik Sied@r napisał:

A świadectwo radiotelefonisty w żegludze śródlądowej zrobić jest
znacznie łatwiej jak morskie. I już można pogadać z WOPR-em, statkiem
białej floty, śluzą... Na dokładkę legalnie.

--
Darek

"Dariusz K. Ładziak"

unread,
Dec 9, 2010, 6:20:19 PM12/9/10
to
Użytkownik Jacek Woźniak napisał:

> Co do pierwszego do poprawnego działania antent "pretowych" potrzebna
> jest tzw. sztuczna ziemia zwana czasami masą czy przeciwwagą. Na jachcie
> raczej trudno zamontować antenę zgodnie ze sztuką czyli zasadą
> działania. A czy ssie dużo czy mało to bardzo indywidalna ocena ;-)

Są i na CB anteny klasy "radial less". Jak ktos potrafi to można układ
dopasowujący zmajstrować tak żeby wantę jako antenę wstroić.


>
>> Lepsze rozwiązanie do PMR lub VHF ręczniak jak ktoś ma - teoretycznie
>> na VHF jakieś służby powinny nasłuchiwać.
>
> Na jakim, którym VHF? na częstotliwościach Straży Pożarnej, Pogotwia,
> Policji, Lasów Państwowych?
> Jedynie słuszne zakresy VHF to te Urzędów Żeglugi Śródlądowej.

I wcale nie jest tak skrajnie trudno to załatwić.

--
Darek

Jacek Woźniak

unread,
Dec 10, 2010, 1:46:59 AM12/10/10
to
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <dariusz...@neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:4d016435$0$22801$6578...@news.neostrada.pl...

> Użytkownik Jacek Woźniak napisał:
>> Co do pierwszego do poprawnego działania antent "pretowych" potrzebna
>> jest tzw. sztuczna ziemia zwana czasami masą czy przeciwwagą. Na jachcie
>> raczej trudno zamontować antenę zgodnie ze sztuką czyli zasadą
>> działania. A czy ssie dużo czy mało to bardzo indywidalna ocena ;-)
> Są i na CB anteny klasy "radial less". Jak ktos potrafi to można układ
> dopasowujący zmajstrować tak żeby wantę jako antenę wstroić.

Można i metalową rynnę dopasować do radaia, dla niewtajemniczonych zestroić
rynny się nie da, tylko nie wiadomo ile i gdzie fali poleci. :-)
Na własnym jachcie można pobawić się achtersztagiem i zrobic z niego antenę.

Bury Kocur

unread,
Dec 10, 2010, 5:26:12 AM12/10/10
to
> Mo na i metalow rynn dopasowa do radaia, dla niewtajemniczonych zestroi
> rynny si nie da, tylko nie wiadomo ile i gdzie fali poleci. :-)
> Na w asnym jachcie mo na pobawi si achtersztagiem i zrobic z niego anten .


Montowałem anteny CB na wielu jachtach.
Doświadczenie i teoria mowi, iz najlepszym miejscem do montażu
strojenia anteny radia CB czyli anteny pracujacej na częstotiwości 27
MHz jest rufa i to im niżej wody tym lepiej.
Sugeruję wykonać wspornik na kosz rufowy - z masą nie ma kłopotach
gdyż wiele obecnych anten ma tzw "sztuczną masę".
Jeżeli nie dysponujemy reflektometrem czyli przyrządem do strojenia
anten to niewielkim błędem będzie taki montaż części roboczej
promiennika aby część służąca do jego strojenia (a jest to zwykle w
zależności od typu anteny dolna część długości ok. 2 - 5 cm) ustawić w
cewce w połowie i tak go zablokować.
Jest niewielki wówczas błąd zestrojenia i oscyluje on zwykle wtedy ok
wartości "2".
Pamiętajmy, iż dopiero powyżej wartości 3 następuje na tyle
niebezpiecznie złe dopasowanie anteny, iz duża część energii
emitowanej "cofa" i może uszkodzić końcowy stopień wzmacniacza
nadajnika,
Dobra zasadą w przypadku takiego strojenia anteny "na oko" bez
reflektometru są krótkie emisje.
Niemniej dobrze jest aby posiadaną i zamontowaną antenę zestroił nam
ktoś umiejący to robić i posiadający stosowny reflektometr.
Pzdr
Kocur
ps. prywatnie widzę niewielkie wykorzystanie w warunkach morskich i
przybrzeznych radia CB. Może na śródlądziu ma to sens ale też tylko
może.

Message has been deleted

Jacek Woźniak

unread,
Dec 10, 2010, 8:53:16 AM12/10/10
to
Użytkownik "Bury Kocur" <serwi...@atv-sat.com.pl> napisał w wiadomości
news:08095d6e-ce2c-4496...@e20g2000vbn.googlegroups.com...

>> Mo na i metalow rynn dopasowa do radaia, dla niewtajemniczonych zestroi
>> rynny si nie da, tylko nie wiadomo ile i gdzie fali poleci. :-)
>> Na w asnym jachcie mo na pobawi si achtersztagiem i zrobic z niego
>> anten .
> Montowałem anteny CB na wielu jachtach.
> Doświadczenie i teoria mowi, iz najlepszym miejscem do montażu
> strojenia anteny radia CB czyli anteny pracujacej na częstotiwości 27
> MHz jest rufa i to im niżej wody tym lepiej.

No bo właśnie woda "robi" za masę, w niej powstaje "lustrzane odbicie"
anteny-unipola. Idealnym rozwiązaniem i przykładem teoretycznym jest
umieszczenie unipola nad płaską nieskończenie wielką powierzchnią
przewodzącą. W praktyce jest to albo płaszczyna metalowa (np. dach
samochodu), układ "przeciwwag" lub powierzchnia Ziemi.

> Sugeruję wykonać wspornik na kosz rufowy - z masą nie ma kłopotach
> gdyż wiele obecnych anten ma tzw "sztuczną masę".

Jest bardzo wiele rozwiązań anten ale trzeba zdawać sobie sprawę z ich wad i
zalet oraz rozumieć co jest zwykłą ściemą.

> Jeżeli nie dysponujemy reflektometrem czyli przyrządem do strojenia
> anten to niewielkim błędem będzie taki montaż części roboczej
> promiennika aby część służąca do jego strojenia (a jest to zwykle w
> zależności od typu anteny dolna część długości ok. 2 - 5 cm) ustawić w
> cewce w połowie i tak go zablokować.

Bożesz ale rady dajesz... pogniewałeś się na prz? ;-)
W skrócie. Długość anteny najlepiej opisuje jej długość elektryczna, od tej
długości zależy impedancja anteny oraz charakterystyka promieniowania. W
przypadku anten skróconych umieszczona "na dole" cewka wydłuża ją
elektrycznie. Cewka z jednej strony, nazwijmy na poczatku, połaczona jest z
masą, ziemią itp. Na drugim jej końcu znajduje się promienik anteny zwany
czasami batem, pretem itd. gdzieś na cewce jest takie miejsce gdzie
impedancja ma standartowe 50 Ihm. W tym miejscu należy podłączyć przewód
"gorący" wyjścia radiostacji. Mówienie, że znajduje się gdzieś w połowie
wysokości cewki jest o tyle prawdziwe co fałszywe. Tak jak radzi Bury Kocur
można zrobić ale trzeba pamiętać, że po sprawdzeniu i stwierdzeniu, że jest
źle należy punkt podłączenia zmienić. Nie można przyjąć, że jak się podłączy
w środku to będzie w miarę dobrze i tak zostawić. Zresztą jest jeszcze jedne
kłopot. Anteny fabryczne mają już gdzieś ten gorący przewód podłączony i od
tego stanu należy dokonywać strojenia o ile da się antenę rozebrać i dostac
do cewki.

> Jest niewielki wówczas błąd zestrojenia i oscyluje on zwykle wtedy ok
> wartości "2".
> Pamiętajmy, iż dopiero powyżej wartości 3 następuje na tyle
> niebezpiecznie złe dopasowanie anteny, iz duża część energii
> emitowanej "cofa" i może uszkodzić końcowy stopień wzmacniacza
> nadajnika,

Dlatego też kupując radio warto wybrać opcję z ALC, automatycznym obniżeniem
mocy w przypadku zbyt dużego WFS i to nie z powodu strojenia na oko tylko z
uwagi na ochrone radiostacji w przypadku uszkodzenia systemu antenowego.

> Dobra zasadą w przypadku takiego strojenia anteny "na oko" bez
> reflektometru są krótkie emisje.

Na oko to umarł chłop w szpitalu, anten nie stroi się na oko!

> Niemniej dobrze jest aby posiadaną i zamontowaną antenę zestroił nam
> ktoś umiejący to robić i posiadający stosowny reflektometr.

I tak trzeba zrobić. :-)

> ps. prywatnie widzę niewielkie wykorzystanie w warunkach morskich i
> przybrzeznych radia CB. Może na śródlądziu ma to sens ale też tylko
> może.

W przypadku wyjazdów grupowych w kilka samochodów i pływania w kilka jachtów
przy obecnych cenach, zestaw można kupić za 250 zł, może warto. Przyda się w
czasie dojazdu i pływania ;-)

Bury Kocur

unread,
Dec 10, 2010, 10:38:31 AM12/10/10
to
> > Dobra zasad w przypadku takiego strojenia anteny "na oko" bez
> > reflektometru s kr tkie emisje.
>
> Na oko to umar ch op w szpitalu, anten nie stroi si na oko!


Drogi Jacku - są to świete słowa i nikomu nie radziłem nigdy stroic
anten an oko.
Ja tylko napisałem jak to można zrobić tak na szybko w wersji
prowizorycznej nie mając przyrządów.

> W przypadku wyjazd w grupowych w kilka samochod w i p ywania w kilka jacht w
> przy obecnych cenach, zestaw mo na kupi za 250 z , mo e warto. Przyda si w
> czasie dojazdu i p ywania ;-)


Midland Alan w wersji ręcznej na pasmo morskie kosztuje w hurtowni
połowę tej kwoty Jacku i pożytek z niego cokolwiek większy.
Pasmo CB miało sens na jachtach jak nie było oficjalnego dostępu do
innych pasm ale w epoce powszechności ręczniaków 2-metrowych pasma 156
MHZ nadal nie widzę sensu targania i montowania calego wielkiego
ukladu antenowego pasma 27 MHz na małym jachcie.
Ręczniaczek pasma 156 MHz znakomicie działa na odległość, w jakiej
pływa sie w grupie a posiada tę zalete, że zakłócenia na tym paśmie są
zdecydowanie mniejsze i zawsze możno odskoczyc na kanał kompletnie w
danym rejonie nieużywany.
I na dodatek nie wymaga całego skomplikowanego procesu strojenia
anteny.
A jak już mamy takiego ręczniaczka to na morzu z niego wygoda.
Pzdr serd przedwyjazdowo do Gd.
Kocur

Jacek Woźniak

unread,
Dec 10, 2010, 10:50:43 AM12/10/10
to
Użytkownik "Bury Kocur" <serwi...@atv-sat.com.pl> napisał w wiadomości
news:e435a0f6-e3e3-4d47...@n10g2000yqd.googlegroups.com...

> Midland Alan w wersji ręcznej na pasmo morskie kosztuje w hurtowni
> połowę tej kwoty Jacku i pożytek z niego cokolwiek większy.

Podaj adres, swojego ręczniaka "zapodziałem" :-((

> Pasmo CB miało sens na jachtach jak nie było oficjalnego dostępu do
> innych pasm ale w epoce powszechności ręczniaków 2-metrowych pasma 156
> MHZ nadal nie widzę sensu targania i montowania calego wielkiego
> ukladu antenowego pasma 27 MHz na małym jachcie.

Tu, tak myślę, bardziej zadecyduje rodzaj zajęcia użytkownika. Jeśli dużo
jeździ bardzie "opłacalne" będzie posiadanie radia CB niż ukaefki.

> Ręczniaczek pasma 156 MHz znakomicie działa na odległość, w jakiej
> pływa sie w grupie a posiada tę zalete, że zakłócenia na tym paśmie są
> zdecydowanie mniejsze i zawsze możno odskoczyc na kanał kompletnie w
> danym rejonie nieużywany.

CB też moga pracować z modulacją FM... ;-)

> I na dodatek nie wymaga całego skomplikowanego procesu strojenia
> anteny.

3 x tak.

> A jak już mamy takiego ręczniaczka to na morzu z niego wygoda.

Ba, będąc "przy morzu" słuchałem na ręczniaku prognoz i wiedziałem czy na
plażę czy do baru. :-))

Maciek Kotas

unread,
Dec 10, 2010, 10:51:59 AM12/10/10
to
W dniu 2010-12-10 14:53, Jacek Woźniak pisze:


To rada Kocura:


>
>> Jeżeli nie dysponujemy reflektometrem czyli przyrządem do strojenia
>> anten to niewielkim błędem będzie taki montaż części roboczej
>> promiennika aby część służąca do jego strojenia (a jest to zwykle w
>> zależności od typu anteny dolna część długości ok. 2 - 5 cm) ustawić w
>> cewce w połowie i tak go zablokować.
>

To rada Jacka:


> Bożesz ale rady dajesz... pogniewałeś się na prz? ;-)
> W skrócie. Długość anteny najlepiej opisuje jej długość elektryczna, od
> tej długości zależy impedancja anteny oraz charakterystyka
> promieniowania. W przypadku anten skróconych umieszczona "na dole" cewka
> wydłuża ją elektrycznie. Cewka z jednej strony, nazwijmy na poczatku,
> połaczona jest z masą, ziemią itp. Na drugim jej końcu znajduje się
> promienik anteny zwany czasami batem, pretem itd. gdzieś na cewce jest
> takie miejsce gdzie impedancja ma standartowe 50 Ihm. W tym miejscu
> należy podłączyć przewód "gorący" wyjścia radiostacji. Mówienie, że
> znajduje się gdzieś w połowie wysokości cewki jest o tyle prawdziwe co
> fałszywe. Tak jak radzi Bury Kocur można zrobić ale trzeba pamiętać, że
> po sprawdzeniu i stwierdzeniu, że jest źle należy punkt podłączenia
> zmienić. Nie można przyjąć, że jak się podłączy w środku to będzie w
> miarę dobrze i tak zostawić. Zresztą jest jeszcze jedne kłopot. Anteny
> fabryczne mają już gdzieś ten gorący przewód podłączony i od tego stanu
> należy dokonywać strojenia o ile da się antenę rozebrać i dostac do cewki.

Sorry Jacek, ale Twoja rada jest do dupy. Ja się na antenach nie znam i
znać się nie chcę. Nie wiem co to impedancja i nie chce wiedzieć. Nie
wiem co to jest promiennik, nie wiem co robi cewka, i tego też nie chcę
wiedzieć. Z tego opisu nie zrozumiałem niczego i nie wiem jak on mógłby
mi w czymkolwiek pomóc.
Natomiast tłumaczenie Kocura jest całkowicie zrozumiałe.
>

--
Maciek"Skipbulba"Kotas
s/y ALIFLANKE
skipbulbamałpaopkropkapl
www.saj.org.pl

Bury Kocur

unread,
Dec 10, 2010, 11:06:46 AM12/10/10
to
> Podaj adres, swojego r czniaka "zapodzia em" :-((

Jacku - skontaktuj sie ze mną na priv (burykocur małpa onet.eu) - ja
kupię tam Tobie to radio dużo taniej.

> Tu, tak my l , bardziej zadecyduje rodzaj zaj cia u ytkownika. Je li du o
> je dzi bardzie "op acalne" b dzie posiadanie radia CB ni ukaefki.

Patrząc Jacku po sobie - jeżdzę dużo a nawet bardzo dużo - mam na
stałe CB w aucie i widze w tym głęboki sens.
Ale wybacz Jacku do głowy by mi nie przyszlo wymontowywać w porcie
całości radia, domontować zasilanie, wygrzebywać spod tapicerki kabel
antenowy tylko po to aby zabrać caość tego ustrojstwa na tydzień na
jacht gdzie trzeba te przyniesioną całość zmontować, zestroić i
podłączyć a po tygodniu wykonać działania odwrotne z jachtu do auta.
Nic tak dobrze nie robi jak rozwiązania stacjonarne a jeżeli nie
stacjonarne to stricte przenośne.
Tyle, że przenośne CB jest delikatnie mówiąc podłym rozwiązaniem.
Stad propozycja zabrania na ten przysłowiowy tydzień na jachty
ręczniaków pasma 156 MHz.
Pzdr
Kocur


>
> > R czniaczek pasma 156 MHz znakomicie dzia a na odleg o , w jakiej
> > p ywa sie w grupie a posiada t zalete, e zak cenia na tym pa mie s
> > zdecydowanie mniejsze i zawsze mo no odskoczyc na kana kompletnie w
> > danym rejonie nieu ywany.
>
> CB te moga pracowa z modulacj FM... ;-)
>
> > I na dodatek nie wymaga ca ego skomplikowanego procesu strojenia
> > anteny.
>
> 3 x tak.
>
> > A jak ju mamy takiego r czniaczka to  na morzu z niego wygoda.
>
> Ba, b d c "przy morzu" s ucha em na r czniaku prognoz i wiedzia em czy na
> pla czy do baru. :-))
>
> --
> Pozdrawiam :-)
> Jacek Wo niak

Jacek Woźniak

unread,
Dec 10, 2010, 11:09:40 AM12/10/10
to
Użytkownik "Maciek Kotas" <skip...@op.pl> napisał w wiadomości
news:idtib2$qdr$1...@news.onet.pl...

> W dniu 2010-12-10 14:53, Jacek Woźniak pisze:
> To rada Kocura:
>>> Jeżeli nie dysponujemy reflektometrem czyli przyrządem do strojenia
>>> anten to niewielkim błędem będzie taki montaż części roboczej
>>> promiennika aby część służąca do jego strojenia (a jest to zwykle w
>>> zależności od typu anteny dolna część długości ok. 2 - 5 cm) ustawić w
>>> cewce w połowie i tak go zablokować.
> To rada Jacka:

Dzięki za radę.

> Sorry Jacek, ale Twoja rada jest do dupy. Ja się na antenach nie znam i
> znać się nie chcę. Nie wiem co to impedancja i nie chce wiedzieć. Nie wiem
> co to jest promiennik, nie wiem co robi cewka, i tego też nie chcę
> wiedzieć. Z tego opisu nie zrozumiałem niczego i nie wiem jak on mógłby mi
> w czymkolwiek pomóc.

No to ucz się leniuchu abyś wiedział więcej i rozumiał ;-)

> Natomiast tłumaczenie Kocura jest całkowicie zrozumiałe.

No to jak chcesz wykonać rady Kocura jak to on napisał, jako pierwszy o
promienniku, cewce? ;-)

Bury Kocur

unread,
Dec 10, 2010, 11:23:11 AM12/10/10
to
On 10 Gru, 14:53, Jacek Woźniak <jacekwozn...@onet.pl> wrote:
> U ytkownik "Bury Kocur" <serwis-...@atv-sat.com.pl> napisa w wiadomo cinews:08095d6e-ce2c-4496-8a38-> Dlatego te kupuj c radio warto wybra opcj z ALC, automatycznym obni eniem
> mocy w przypadku zbyt du ego WFS i to nie z powodu strojenia na oko tylko z

> uwagi na ochrone radiostacji w przypadku uszkodzenia systemu antenowego.


Jeszcze jedno Jacku - które radia CB dysponują takim układem
automatyki ograniczenia mocy emisji ?
Bo znane mi proste radia typu Alan 109 nie mają takiej automatyki.
Nawet radia klasy Prezydent Jackson, Harry i podobne nie pamietam aby
ją miały a Jacksona używałem dobre kilka lat i znam go na pamięć.
Pzdr
Kocur

Jacek Woźniak

unread,
Dec 10, 2010, 11:25:53 AM12/10/10
to
Użytkownik "Bury Kocur" <serwi...@atv-sat.com.pl> napisał w wiadomości
news:73d1afe0-550e-4869...@a17g2000yql.googlegroups.com...

>> Podaj adres, swojego r czniaka "zapodzia em" :-((
> Jacku - skontaktuj sie ze mną na priv (burykocur małpa onet.eu) - ja
> kupię tam Tobie to radio dużo taniej.
>> Tu, tak my l , bardziej zadecyduje rodzaj zaj cia u ytkownika. Je li du o
>> je dzi bardzie "op acalne" b dzie posiadanie radia CB ni ukaefki.
> Patrząc Jacku po sobie - jeżdzę dużo a nawet bardzo dużo - mam na
> stałe CB w aucie i widze w tym głęboki sens.
> Ale wybacz Jacku do głowy by mi nie przyszlo wymontowywać w porcie
> całości radia, domontować zasilanie, wygrzebywać spod tapicerki kabel
> antenowy tylko po to aby zabrać caość tego ustrojstwa na tydzień na
> jacht gdzie trzeba te przyniesioną całość zmontować, zestroić i
> podłączyć a po tygodniu wykonać działania odwrotne z jachtu do auta.

Ja zauważyłem, że wiele osób nie stosuje zestawów montowanych na stałe. To
głównie z obawy przed włamaniem i kradzieżą i dla tych będzie to, moim
zdaniem, praktyczne rozwiązanie. Wypina wtyczkę zasilania, odkręca od
podstawy (o ile zamontował), odkręca wtyk kabla antenowego, odczepia antenę
magnesową i już ma "radio wolne".

> Nic tak dobrze nie robi jak rozwiązania stacjonarne a jeżeli nie
> stacjonarne to stricte przenośne.
> Tyle, że przenośne CB jest delikatnie mówiąc podłym rozwiązaniem.

Nawet bardzo podłym ale co kto lubi.

> Stad propozycja zabrania na ten przysłowiowy tydzień na jachty
> ręczniaków pasma 156 MHz.

Ale ja nie przeciwstawiam się Twojej radzie.
Pozwole sobie tylko dodać aby nie zapominać, że akumulatory w ręczniaku się
rozładowywyują i trzeba mieć jak je na łódce doładować.


--
Pozdrawiam :-)
Jacek Woźniak

Jacek Woźniak

unread,
Dec 10, 2010, 11:34:05 AM12/10/10
to
Użytkownik "Bury Kocur" <serwi...@atv-sat.com.pl> napisał w wiadomości
news:d3eaab65-305e-4b46...@o4g2000yqd.googlegroups.com...

Przyznam sie nie sprawdzałem, wydało mi się to oczywiste. Nie używałem,
oprócz własnych konstrukcji, radiostacji bez ALC.

Jacek Woźniak

unread,
Dec 10, 2010, 11:56:27 AM12/10/10
to
Użytkownik "Maciek Kotas" <skip...@op.pl> napisał w wiadomości
news:idtib2$qdr$1...@news.onet.pl...
> W dniu 2010-12-10 14:53, Jacek Woźniak pisze:
> To rada Kocura:
< cut>
> To rada Jacka:
< cut >

To rada dla Maćka:

Ty cwaniku masz jacht stalowy to se kup antenę z podstawą magnatyczną i nie
filozuj ;-))

"Dariusz K. Ładziak"

unread,
Dec 10, 2010, 12:56:27 PM12/10/10
to
Użytkownik Jacek Woźniak napisał:

>> Niemniej dobrze jest aby posiadaną i zamontowaną antenę zestroił nam
>> ktoś umiejący to robić i posiadający stosowny reflektometr.
>
> I tak trzeba zrobić. :-)

Ale nie reflektometr posiadający a wiedzę - przecież najniższy VSWR
uzyskamy zapinając na wyjście nadajnika sztuczne obciążenie...
Mam nawet na koncie taka łączność - ja z anteny, korespondent kilkaset
metrów dalej ze sztucznego obciążenia. Na dwójce jakoś to szło.

Pięknie mi kiedyś stroił dipol na osiemdziesiątkę powieszony między
liśćmi - ach, jakie miał szerokie pasmo! Tylko ze skutecznością gorzej było.

--
Darek

"Dariusz K. Ładziak"

unread,
Dec 10, 2010, 1:02:14 PM12/10/10
to
Użytkownik Bury Kocur napisał:

> On 10 Gru, 14:53, Jacek Woźniak<jacekwozn...@onet.pl> wrote:
>> U ytkownik "Bury Kocur"<serwis-...@atv-sat.com.pl> napisa w wiadomo cinews:08095d6e-ce2c-4496-8a38-> Dlatego te kupuj c radio warto wybra opcj z ALC, automatycznym obni eniem
>> mocy w przypadku zbyt du ego WFS i to nie z powodu strojenia na oko tylko z
>> uwagi na ochrone radiostacji w przypadku uszkodzenia systemu antenowego.
>
>
> Jeszcze jedno Jacku - które radia CB dysponują takim układem
> automatyki ograniczenia mocy emisji ?

W miarę sensownie zaprojektowane radio CB nijakiej automatyki mocy
posiadać nie musi - wystarczy ciut większy tranzystor w końcówce i mocą
doprowadzona nie da się go uszkodzić niezależnie od impedancji
obciążenia. ALC to się stosuje w radyjkach wielkości radia samochodowego
i mocy rzędu stu watów.

--
Darek

"Dariusz K. Ładziak"

unread,
Dec 10, 2010, 1:06:57 PM12/10/10
to
Użytkownik Jacek Woźniak napisał:

Jacku, spora część sprzętu małej mocy nie ma ALC bo nie warto. Taniej
dać jeden większy tranzystor w końcówce (cała ch-ka obciążenia poza
obszarem krytycznym) jak kombinować ze skomplikowaną automatyką ALC.
Z moich doświadczeń - IC706MKIIG ma ALC na krótkich, na dwójce i
siedemdziesiątce nie ma (bo nie ma na tych pasmach SWR-metra). Kiedyś z
Mikołajek do Ostrołęki dojechałem usiłując się kogokolwiek na dwójce
dowołać - i dopiero w Ostrołęce zauważyłem że zapomniało mi się wtyczkę
anteny przykręcić. Moc rozkręcona na full. Radiu się żadna krzywda nie
stała.

--
Darek

Bury Kocur

unread,
Dec 10, 2010, 4:15:41 PM12/10/10
to
(...)
> Darek- Ukryj cytowany tekst -


Darku - w starych dobrych czasach plywając statkiem mialem do Jacksona
połączony "dopał" 300 W a antena była kompletnie w " niebiosach"
znaczy WFS gdzieś koło 4-5 ...;-)))
I co ?
I nic .
W momencie załączania tej suszarki slyszalem tylko jak przysiadal
silnik.
Ale mialem DX z Francją i dalej.
Stare to były dobre czasy...
Pzdr
Kocur
ps. Jackson wytrzymał - a był dopracowany przez świetnego fachowca w
tej branży - działa tutaj pod ksywką Tadeusz albo jakoś tak..
Pływa samotnie sy "Tadeuszem" - pochylam glowę nad elektroniczną
wiedzą Tadeusza...

CHUDY

unread,
Dec 11, 2010, 4:23:34 AM12/11/10
to
> A =B6wiadectwo radiotelefonisty w =BFegludze =B6r=F3dl=B1dowej zrobi=E6 j=
> est=20
> znacznie =B3atwiej jak morskie. I ju=BF mo=BFna pogada=E6 z WOPR-em, stat=
> kiem=20
> bia=B3ej floty, =B6luz=B1... Na dok=B3adk=EA legalnie.

No i tu jest ta różnica. CB można używać bez uprawnień. Żeglarze mazurscy
nie będą robic uprawnień.

A przy okazji, radiowe uprawnienia morskie obowiązują na śródlądziu?

CHUDY

unread,
Dec 11, 2010, 7:29:00 AM12/11/10
to
A taki ręczniak VHF trzeba rejestrować, trzeba pozwolenie?

Jak na jachcie jest normalna ukefka to jacht ma swój Call Sign i ewentualnie
MMSI jeżeli ma DSC. A co w przypadku takiego ręczniaka?

Bury Kocur

unread,
Dec 11, 2010, 7:39:44 AM12/11/10
to
> Jak na jachcie jest normalna ukefka to jacht ma sw j Call Sign i ewentualnie
> MMSI je eli ma DSC. A co w przypadku takiego r czniaka?


Jak masz na jchcie zarejestrowane stacjonarne radio, które ma swój
Call Signal i MMSI i używasz na tymże jachcie odrębnego ręczniaka to
głowę Ci daję, że nikt zlego słowa nie powie.
Natomiast istnieje możliwość zarejestrowania w Polsce ręczniaka na
odrębnej rejestracji tyle, że z tego co pamietam to jest to
rejestracja na osobę prywatną.
Dostajesz wtedy swój MMSI i Call Signal i możesz uzywać tak
zarejestrowanego radia w majestacie prawa, tyle że taka rejstracja
działa... tylko w RP.
Pzdr
Kocur

Jacek Woźniak

unread,
Dec 11, 2010, 8:26:42 AM12/11/10
to
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <dariusz...@neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:4d0269cd$0$22801$6578...@news.neostrada.pl...

> Użytkownik Jacek Woźniak napisał:
>>> Niemniej dobrze jest aby posiadaną i zamontowaną antenę zestroił nam
>>> ktoś umiejący to robić i posiadający stosowny reflektometr.
>> I tak trzeba zrobić. :-)
> Ale nie reflektometr posiadający a wiedzę - przecież najniższy VSWR
> uzyskamy zapinając na wyjście nadajnika sztuczne obciążenie...


Nawet sztucznego obciążenie nie trzeba o ile fider dostatecznie długi ;-))

> Mam nawet na koncie taka łączność - ja z anteny, korespondent kilkaset
> metrów dalej ze sztucznego obciążenia. Na dwójce jakoś to szło.

Nie masz się czym chwalić nie jesteś jedyny ;-)


--
Pozdrawiam :-)
Jacek Woźniak

73! de sp7vmz QTH KO00GU.


CHUDY

unread,
Dec 11, 2010, 10:41:00 AM12/11/10
to
Bury Kocur <serwi...@atv-sat.com.pl> napisał(a):

> Natomiast istnieje mo=BFliwo=B6=E6 zarejestrowania w Polsce r=EAczniaka na
> odr=EAbnej rejestracji tyle, =BFe z tego co pamietam to jest to
> rejestracja na osob=EA prywatn=B1.
> Dostajesz wtedy sw=F3j MMSI i Call Signal i mo=BFesz uzywa=E6 tak
> zarejestrowanego radia w majestacie prawa, tyle =BFe taka rejstracja
> dzia=B3a... tylko w RP.

No więc taka była sytuacja: wchodziliśmy do Krlskrony i Straż Graniczna
zapytała nas właśnie o Call Sign. Nie interesowała ich nazwa jachty tylko
Call Sign. To jak bym miał takiego ręczniaka, zarejestrowanego w Polsce w
sposób podany przez Ciebie, to musial bym mu podać ten mój prywatny Call
Sign?

Maciek Kotas

unread,
Dec 12, 2010, 11:35:03 AM12/12/10
to
W dniu 2010-12-10 17:09, Jacek Woźniak pisze:

>
> No to ucz się leniuchu abyś wiedział więcej i rozumiał ;-)
>

a po co? Jak potrzebuje to wołam fachowca, albo kupuje flaszkę i proszę
Kocura o pomoc :D

Maciek Kotas

unread,
Dec 12, 2010, 11:35:49 AM12/12/10
to
W dniu 2010-12-10 17:56, Jacek Woźniak pisze:

>
> Ty cwaniku masz jacht stalowy to se kup antenę z podstawą magnatyczną i
> nie filozuj ;-))

A po co mi CB radio ? :DDD i w dodatku na Mazurach :DDD

Jacek Woźniak

unread,
Dec 13, 2010, 3:53:28 AM12/13/10
to
Użytkownik "Maciek Kotas" <skip...@op.pl> napisał w wiadomości
news:ie2tl4$3dv$2...@news.onet.pl...

> W dniu 2010-12-10 17:56, Jacek Woźniak pisze:
>> Ty cwaniku masz jacht stalowy to se kup antenę z podstawą magnatyczną i
>> nie filozuj ;-))
> A po co mi CB radio ? :DDD i w dodatku na Mazurach :DDD

Trafiony, zatopiony :D

->> mazury.info.pl <<-

unread,
Dec 14, 2010, 3:14:44 PM12/14/10
to
On Wed, 8 Dec 2010 21:18:10 +0000 (UTC), " CHUDY"
<chudzi...@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote:
>Wiem, ze zima i śniegi ciężkie :) ale czy na WJM używa się w sezonie CB
>Radia na jachtach? Czy jest może jakiś kanał zwyczajowy? Może WOPR na
>którymś słucha?

Na pojedynczych jachtach (jezeli jest flota jachtow
'zaprzyjaznionych') uzywa sie krotkofalowek, takze CB.

Nie ma powszechnego uzywania CB radia. Kazdy ma komorke. O ile wiem
MWOPR kiedys 'siedzialo na 9-tce'... teraz nie wiem.

http://forum.mazury.info.pl/viewtopic.php?t=107


Pozdrawiam
Zbigniew Jatkowski
http://mazury.info.pl

CHUDY

unread,
Dec 14, 2010, 3:26:28 PM12/14/10
to
->> mazury.info.pl <<- <zbyszek@_wytnij-to_mazury.info.pl> napisaďż˝(a):

> Nie ma powszechnego uzywania CB radia. Kazdy ma komorke. O ile wiem
> MWOPR kiedys 'siedzialo na 9-tce'... teraz nie wiem.

Co z tego �e ka�dy ma kom�rk�, jak wize jacht, chcia�bym z nim pogadac a nie
znam numery skipera :)

Rozumiem jednak �e jako� si� nie przyj�o i tyle. Szkoda.

Tomasz Chrze�cijanek (CHUDY)

--
Wys�ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

->> mazury.info.pl <<-

unread,
Dec 14, 2010, 3:32:05 PM12/14/10
to
On Tue, 14 Dec 2010 20:26:28 +0000 (UTC), " CHUDY"
<chudzi...@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote:

>Rozumiem jednak że jakoś się nie przyjęło i tyle. Szkoda.

Nie tyle się nie przyjelo, co wymarlo. Pamietam czasy, kiedy kazdy
soltys na Mazurach mial na dachu Skylaba... i mozna bylo wieczorem
poflirtowac z corka soltysa. Teraz CB spotyka sie jedynie w
samochodach. Tez zaluje.

Andrzej K.

unread,
Dec 15, 2010, 4:16:03 AM12/15/10
to
Bury Kocur:

> Natomiast istnieje możliwość zarejestrowania w Polsce ręczniaka na
> odrębnej rejestracji tyle, że z tego co pamietam to jest to
> rejestracja na osobę prywatną.
> Dostajesz wtedy swój MMSI i Call Signal

Jesteś pewien, że można uzyskać MMSI na ręczniaka?
Pytam, bo mam problem z zarejestrowaniem ręczniaka DSC (gdziekolwiek
na świecie).
Mój jedyny dotychczasowy pomysł to był "na rybaka" czyli nadać samemu
sobie
numer MMSI 987654321.
Służby wiedzą wtedy, że jest to niewielki statek i nie ma go w
oficjalnym rejestrze.
Natomiast mam kontakt ze światem w awaryjnych sytuacjach.

Gdyby jednak można było na zwykłego ręczniaka VHF nadać jakieś MMSI,
to po prostu przepisałbym go dodatkowo do DSC.

Ale nie wydaje mi się, aby było to tak proste.
Chciałem, aby taką procedurę przeszedł w USA, którykolwiek ze
sprzedawców
ręczniaków DSC i się nie zgodzili.

Teoretycznie mógłbym to zrobić przez internet ale:
1. Musiałbym być obywatelem USA
2. Zarejestrować ręczniaka i przypisać go do jachtu

Pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/

Iwa Rowińska

unread,
Dec 15, 2010, 6:21:17 AM12/15/10
to
Użytkownik "Andrzej K." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:069c9a27-d9c8-4a06...@w29g2000vba.googlegroups.com...

Bury Kocur:

>> Natomiast istnieje możliwość zarejestrowania w Polsce ręczniaka na
>> odrębnej rejestracji tyle, że z tego co pamietam to jest to
>> rejestracja na osobę prywatną.
>> Dostajesz wtedy swój MMSI i Call Signal

Kocur - przeczytaj ze zrozumieniem...
W Polsce jest tak:
http://www.uke.gov.pl/uke/index.jsp?news_cat_id=283&news_id=3872&layout=9&page=text&place=Lead01
Nic tam i "osobistym MMSI" nie ma, nieprawdaż?
Nie ma też w polskich rozwiązaniach nic o zakazie używania MMSI
jednostki w używanym na niej ręcznym radiotelefonie VHF. Co najwyżej
wykracza to poza spis urządzeń w licencji radiowej (pozwoleniu na
radiostację...).
Problem w tym, ze nie ma chyba urządzenia VHF/DSC (w tym ręcznego), w
którym bez problemów i wizyty w serwisie można zmieniać MMSI....

>Jesteś pewien, że można uzyskać MMSI na ręczniaka?
>Pytam, bo mam problem z zarejestrowaniem ręczniaka DSC (gdziekolwiek
>na świecie).

Można uzyskać MMSI bez przydzialu do konkretnej jednostki w UK:
http://licensing.ofcom.org.uk/radiocommunication-licences/ships-radio/faq/vhf-faq/
Tam stworzono specjalną "pulę" MMSI (2359XXXXX).
Tyle, że to "ważne" tylko na wodach terytorialnych UK...

Sytuacja ta nie zmieni się zapewne, dokąd Międzynarodowa Unia
radiotelekomunikacyjna nie zmieni (kilku...) konwencji...
Czyli przez wiele, wiele jeszcze lat.

Ahoj
Jaromir Rowiński

Bury Kocur

unread,
Dec 16, 2010, 3:22:32 AM12/16/10
to
> Kocur - przeczytaj ze zrozumieniem...
> W Polsce jest tak:http://www.uke.gov.pl/uke/index.jsp?news_cat_id=283&news_id=3872&layo...
> Nic tam i "osobistym MMSI" nie ma, nieprawda ?

Jarku - czytam:


IV. Pozwolenia na przenośne radiotelefony

Urząd Komunikacji Elektronicznej informuje, iż wprowadził możliwość
uzyskania pozwolenia radiowego na używanie przenośnego radiotelefonu
osobistego w służbie radiokomunikacyjnej morskiej i żeglugi
śródlądowej.

Wnioskodawca może wystąpić o pozwolenie na okres maksimum 10 lat oraz
może określić termin rozpoczęcia wykorzystywania częstotliwości.

Wnioskodawcą może być jedynie osoba fizyczna, która posiada świadectwo
operatora w służbie radiokomunikacyjnej morskiej i żeglugi
śródlądowej.

--------------------------------------------------------------------------------------

Przy rejestracji radia otrzymuje się MMSI - zgłębiałem kiedyś ten
problem z okazji rejetracji radia na "Kocurze" i z rozmowy w UKE
zrozumialem, że owo MMSI otrzymuje osobiście operator owega radyjka
ale może coć źle zrozumialem i tu nie będę sie upieral.
Nie o ten szczegół mi wtedy chodziło tylko o sam fakt mozliwości
rejestracji radia przenośnego.
Pzdr.
Kocur

CHUDY

unread,
Dec 16, 2010, 2:37:17 PM12/16/10
to
Bury Kocur <serwi...@atv-sat.com.pl> napisał(a):

> uzyskania pozwolenia radiowego na u=BFywanie przeno=B6nego radiotelefonu
> osobistego w s=B3u=BFbie radiokomunikacyjnej morskiej i =BFeglugi
> =B6r=F3dl=B1dowej.
Czyli są oddzielne uprawnienia na morze i oddzielne na śródlądzie?
W żaden sposób sie nie zastępują?

666

unread,
Dec 18, 2010, 8:08:11 AM12/18/10
to
Mam takie pozwolenie i MMSI w nim nie ma.


-----

666

unread,
Dec 18, 2010, 8:09:03 AM12/18/10
to
To jest "i" czyli koniunkcja.
JaC


-----

| Czyli s� uprawnienia na morze i na �r�dl�dzie?

Tadeusz W. Kopeć

unread,
Dec 20, 2010, 3:19:37 AM12/20/10
to

Użytkownik "Bury Kocur"

> Kocur - przeczytaj ze zrozumieniem...
> W Polsce jest
> tak:http://www.uke.gov.pl/uke/index.jsp?news_cat_id=283&news_id=3872&layo...
> Nic tam i "osobistym MMSI" nie ma, nieprawda ?

Jarku - czytam:

IV. Pozwolenia na przenośne radiotelefony (...)

Przy rejestracji radia otrzymuje się MMSI - zgłębiałem kiedyś ten
problem z okazji rejetracji radia na "Kocurze" i z rozmowy w UKE
zrozumialem, że owo MMSI otrzymuje osobiście operator owega radyjka
ale może coć źle zrozumialem i tu nie będę sie upieral.
Nie o ten szczegół mi wtedy chodziło tylko o sam fakt mozliwości
rejestracji radia przenośnego.

===============
Witam.
W UKE reczniaka zarejestrujesz, ale MMSI poki co nie dostaniesz
- rozmawialem o tym wprost z ludzmi z UKE. Osobiste MMSI na reczniaki
'rozdaje' OFCOM, ale tylko na wody brytyjskie (sam nie bardzo to rozumiem -
poza tymi wodami nie wolno uzywac mi mojego reczniaka z DSC i osobistym
MMSI?). Ponoc prowadzone sa blizej nieokreslone 'prace' nad wprowadzeniem
tego w całej UE, ale poki co to tylko ponoc.
--
Pzdr
Tadeusz W. 'Szczepan' Kopec'

0 new messages