On 2015-07-08 22:09, AL wrote:
>
> Mam w tym roku dalszy wyjazd ok 800km - zqbieramy własną deskę.
> Do tej pory deskę woziłem na dachu bez pokrowca.
> Zastanawiam się czy mam organizować pokrowiec czy nie przejmować
> się i przywieźć deskę na dachu bez pokrowca.
> Jak przewozicie się wasze deski na dalszą odległość?
>
temat się sam rozwiązał.
Po licznych próbach dopasowania jakiegoś uniwersalnego pokrowca,
zamówiłem jednak pokrowiec 'szyty na miarę' w firmie BAGMAX.
Czarna góra, czerwone burty, spód srebrny.
Firma poszła na rękę i doszyła również dodatkowe uchwyty do przenoszenia
wg mojej sugestii. Kolory wg sugestii syna.
Firma okazała się bardzo elastyczna.
Wczoraj dotarł pokrowiec - pasuje idealnie (jakby dokładnie na mój model
deski szyty: kształt oraz wymiary - a liczyłem się, że może być
dopasowany i coś tam być nadwymiarowe).
Więc z czystym sumieniem polecam firmę BAGMAX.
Tak więc cały sprzęt mamy już w komplecie: guliwer na żagle i maszty i
bomy, pokrowiec na deskę + ich zawartości.
A w ostatni weekend przerobiłem wózek na torbę do sklepu na wózek do
transportu deski - więc i odległości dotransportowania dechy
samochód-plaża nie jest problemem :)
Pozostało więc czekać na wyjazd - miejscówka na plaży już zarezerwowana :)