Generalnie zle mi sie spi w samolotach, samochodzie itd.
No moze gdybym lecial pierwsza klasa :>
Jaki srodek polecacie na zmulenie/zasniecie w samolocie?
Cos co jest dobre ale jak najmniej efektow ubocznych zeby mialo.
Startuje z bostonu o 20:00 czasu lokalnego i w europie jestem o 9:00 rano.
Wiec opytamalnie przespac cala noc i obudzic sie nad raname na nowy dzien.
Alkohol odpada bo nie lubie i nie chce innym smierdziec w samolocie.
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
4x setka wyborowej na tej trasie jest opatentowana
i nie licz tengo jko alhohjol tylko lekarstwo
jk
>Startuje z bostonu o 20:00 czasu lokalnego i w europie jestem o 9:00 rano.
>Wiec opytamalnie przespac cala noc i obudzic sie nad raname na nowy dzien.
>
>Alkohol odpada bo nie lubie i nie chce innym smierdziec w samolocie.
Ponoc piloci lykaja melatonine.
20 czasu lokalnego wylot oznacza, ze po 22 bedziesz po posilku. Jezeli
jestes zmeczony po calym dniu to powinienes sie kimnac z 3-4h w
samolocie. Wazne jest by rano nie isc to lozka na dluzej, mozna sie
kimnac z 1-2h, ale nastawic zegarek i dotrzymac do wieczora.
Ja w sumie prawie nigdy nie mam problemow przy powrocie z USA, gorzej
mam w tamta strone.
--
-- Moje podróże -- http://www.piotrwasil.com
Co ty wiesz o smierdzeniu w samolocie ? USA EU po pikus z trasami
Eu-AZJA Eu-AUstralia . To nie jest kilka godzin a 2 dni w samolocie.
Nikt ci nie kaze pic wodki, wez koniak albo wino, doskonale rozluznia a
jest o niebo zdrowsze od chemii w pigulkach. Chyba ze lecisz w Biznesie
ale to juz nie tramping.
Moj sposob na dobry sen w samolocie to 10-20 km biegu kilka godzin przed
podroza.
A tak swoja droga musisz miec niezle wrazliwy organizm zebys az tak
przezywal taka podroz.
Pozdrawiam,
Iguan
--
--
Iguan007
Sezon caly rok:
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia
--
ja łykam ją jakby na codzien, bo mam problemy ze snem (czego dowodem moze
byc ten post pisany okolo 2 w nocy).
tez polecam jesli ma byc wzieta jednorazowo. kup tabletki 5mg i wez
jedna. jak nie zasniesz w godzine, wez druga. wiecej nie bierz (choc nie
zaszkodzi*).
do stalego brania sie nie nadaje bo przestaje dzialac.
___
*) melatonina to naturalny ludzki hormon jaki sie wydziela w organizmie
przed zasnieciem. wieksza ilosc nie zaszkodzi, moze tylko spowodowac
sennosc na nastepny dzien. ale 2 tabletki nie powinny wplynac na poranna
kondycje
--
body {
name: '|<ońrad Karpieszu>|';
blog: url('http://www.muzungu.pl/'); }
wordpressowe zlecenia: http://wpzlecenia.pl
>Co ty wiesz o smierdzeniu w samolocie ? USA EU po pikus z trasami
>Eu-AZJA Eu-AUstralia . To nie jest kilka godzin a 2 dni w samolocie.
>
>Nikt ci nie kaze pic wodki, wez koniak albo wino, doskonale rozluznia a
>jest o niebo zdrowsze od chemii w pigulkach. Chyba ze lecisz w Biznesie
>ale to juz nie tramping.
Do mnie mowisz?
Ja tam nie widze roznicy miedzy lotami EU-USA i EU-Asia. Lecialem wiele
razy po kilkanascie godzin do USA i takze po kilkanascie godzin do Azji.
Kiedys z USA czy Gwatemali wracalem 23h, bo z 3 przesiadkami ;-). Lot do
Australii to 28h, wiec juz nie taka roznica (mowie o lacznym czasie).
A melatonina to nie chemia.
> Jaki srodek polecacie na zmulenie/zasniecie w samolocie?
Spośród leków dostępnych bez recepty polecam aviomarin. Dwie tabletki
zmulają jak należy, a po paru godzinach umysł jest z powrotem jasny.
Oczywiście każdy może inaczej zareagować, wiec proponuję sprawdzić
wcześniej na sobie.
pozdrawiam
Lemek
pzdr,
keimak
> > Startuje z bostonu o 20:00 czasu lokalnego i w europie jestem o 9:00 rano.
>
> 4x setka wyborowej na tej trasie jest opatentowana
> i nie licz tengo jko alhohjol tylko lekarstwo
Jak pisalem.
Nie lubie.
Nie chce smierdziec innym.
> "topek " <tope...@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
>
> >Startuje z bostonu o 20:00 czasu lokalnego i w europie jestem o 9:00 rano.
> >Wiec opytamalnie przespac cala noc i obudzic sie nad raname na nowy dzien.
> >
> >Alkohol odpada bo nie lubie i nie chce innym smierdziec w samolocie.
>
> Ponoc piloci lykaja melatonine.
To jest jakis tip :)
DZiekuje
> Ja w sumie prawie nigdy nie mam problemow przy powrocie z USA, gorzej
> mam w tamta strone.
W tamta strone to byl luz.
Z powrotem masakra.
jeszcze przesiadka w paryzu o 6:00 rano.
> Nikt ci nie kaze pic wodki, wez koniak albo wino, doskonale rozluznia a
> jest o niebo zdrowsze od chemii w pigulkach. Chyba ze lecisz w Biznesie
> ale to juz nie tramping.
Z moich doswiadczen kazdy alkhol parujac przez skore smierdzi.
Mniej badz bardziej.
A poza tym, jak pisalem, nie lubie alkoholu.
Jak lecialem 2 lata temu do NYC Air France to jedynych 2 smierdzieli
najebanych na pokladzie samolotu to byli rodacy :-(
I jak szlismy do Immigrant officera to mozna bylo slyszec:
"Co?! Mnie kurwa nie wpuszcza"
Wstyd jak ch**j :-(
Nie dam rady.
Powiedzmy, ze caly dzien bede zwiedzal boston, wieczorem wylot, cala noc nie
spie i jeszcze mam kolejne 12h wytrzymac?
No fuckin way :)
Lepiej sprobowac sie przespac w samolocie
> No fuckin way :)
> Lepiej sprobowac sie przespac w samolocie
Pewnie ze lepiej, ale nie spałem więcej niż godzinę.
al kohol śmierdzi?polacy latjoncy na trasie do USA zawsze to stosują i nikt
się nie skarży
jk
heh mowimy o 2 roznych rzeczach ja o wypiciu kiliszka lub 2 a ty o
najebaniu sie kilkoma flachami.
> > Nie chce smierdziec innym.
>
> al kohol śmierdzi?polacy latjoncy na trasie do USA zawsze to stosują i nikt
> się nie skarży
Bo jak wszyscy smierdza to nikt nie czuje :)
Smrod akloholu parujacego przez skory i wyziewanego z zoladka jest okrutny.
Wg. ulotki - niepozadane dzialania uboczne - nudnosci (wsrod wielu
innych).
TA
BTW- znając życie to będzie pewnie tańsza w USA niż u nas.
Michał
Możesz przetestować na początek melatoninę, jest mało "inwazyjna" i dostępna
bez recepty. Na wiele osób nie działa, u niektórych daje efekty dopiero po
dłuższym zażywaniu (np każdego wieczoru przez 2 tyg.).
Krok dalej, to coś z poniższej listy, ale to już na receptę.
Apo-Zolpin tabl. powl. 10 mg Apotex Inc.
Hypnogen tabl. powl. 10 mg Zentiva
Nasen tabl. 10 mg Polfarmex
Onirex tabl. powl. 10 mg Orion Corporation
Polsen tabl. powl. 10 mg Polfa Pabianice
Sanval tabl. powl. 10 mg Sandoz Polska
Stilnox tabl. powl. 10 mg Sanofi-Aventis
Xentic tabl. powl. 10 mg Farma-Projekt
Zolpic tabl. powl. 10 mg Polpharma
ZolpiGen tabl. powl. 10 mg Mylan
Zolsana tabl. powl. 10 mg Krka
Zoratio tabl. powl. 10 mg ratiopharm
substancja czynna: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zolpidem
Łykam Stilnox kilka razy w roku, m.in. na kilkunastogodzinnych lotach
West->East, na mnie działa znacznie lepiej niż melatonina.
Z.
Nie pij juz tyle tych "setek", bo nie trafiasz w klawisze, bredzisz bez
sensu ("kilka razy drozej niz s/darmowy", rotfl) i podpisujesz sie w liczbie
mnogiej.
Nie pierdol kazdy normalny bierze darmowego drina w samolocie a pedaly
pija wode i prochy.
Powtarzam drina nie korwa mac 2 litry .
tylko pedaly (i konieczki) ida kimac po JEDNYM drinie w samolocie.
> Wg. ulotki - niepozadane dzialania uboczne - nudnosci (wsrod wielu
> innych).
Według ulotki nudności mogą wywoływać także Rutinoscorbin, Ibuprom,
Apap, Etopiryna, Flegamina i co najmniej kilkaset innych leków. Skutkami
ubocznymi przyjmowania melatoniny mogą być stany splątania i
ginekomastia, a skutkiem ubocznym spożywania alkoholu może być
nieprzeparta chęć publicznego obnażania się.
Lemek
Idź do lekarza powiedz mu o co chodzi i poproś receptę na stilnox. Lek
ułatwia zasypianie ale zamulony nie będziesz przez kilkanaście godzin.
melatoniny i inne środki dostępne bez recepty raczej Ci nie pomogą jeśli
miewasz kłopoty ze snem. Służą głównie do drenażu kieszeni.
Stilnox stosowałem sporo razy w podczas lotów ( max 11 h różnicy czasowej)
i spałem prawie normalnie na ile to możliwe w ekonomicznej klasie dla ludzi
przeciętnego wzrostu.
Ważne, żeby sprawdzić na sobie przed lotem. Na każdego inaczej działa.
Używałem kiedyś Stilnox do zasypiania "stacjonarnego" i za każdym razem
(a prób było co najmniej 5) budziłem się rano wyjątkowo rozdrażniony i
nadzwyczaj mi się to nie podobało.
Lemek
tyle ze w aviomarinie nudnosci to niemal chleb powwszedni.
> tyle ze w aviomarinie nudnosci to niemal chleb powwszedni.
A on nie jest po to, aby ich nie było?
>Nie pierdol kazdy normalny bierze darmowego drina w samolocie
Tych darmowych drinkow to juz niewiele gdzie dostaniesz. Zostala Lufa,
Swiss, AF, KLM i to praktycznie tyle.
Teoretycznie tak. Ale to chyba tylko dziala tak na tych co nie czytali
ulotki.
TA
>> > tyle ze w aviomarinie nudnosci to niemal chleb powwszedni.
>>
>> A on nie jest po to, aby ich nie było?
>
> Teoretycznie tak. Ale to chyba tylko dziala tak na tych co nie czytali
> ulotki.
Znaczy jak przeczytasz, to dostajesz torsji?
IMHO ten caly aviomarin dziala jak placebo.
Jak sie naogladasz reklam, to dziala.
Jak poczytasz ulotke, to masz nudnosci.
TA
O, o, o... ;-)
> i nie licz tengo jko alhohjol tylko lekarstwo
Oho, widzę że koleżanka z samolotu już pisze? ;-)
--
pozdrawiam
Waldemar Brygier
www.naszesudety.pl - Prawie wszystko o Sudetach. Zapraszam!
GG 415880
> IMHO ten caly aviomarin dziala jak placebo.
Dobrze, że zaznaczyłeś, że to tylko IYHO.
Lemek
To nie żadna koleżanka, tylko słynny troll Kolina.
E tam... Jestem weteranką aviomarinu. Jedyny środek na chorobę lokomocyjną,
jaką mam od dzieciństwa. 1 tabletka - lekka senność, brak mdłości. 2
tabletki - zupełnie ścina z nóg na pół doby (oczywiście żadnych nudności -
po to zazywa sie aviomarin), po 12 godzinach zero skutków :)
pozdrawiam
A.
To faktycznie masz problem. Kilka godzin lotu i straszny jet lag. Tylko
się czasami pociagiem ze Świnoujścia do Krakowa nie wybieraj, bo będzie dwa
razy dłuzej ........................... panie podróżniku.
henio