Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Trasa transfogarska - przejezdna ?

1,814 views
Skip to first unread message

AA

unread,
Aug 21, 2010, 6:48:12 PM8/21/10
to
Witam

Wybieram sie na poludnie przez Rumunie. Zamierzam jechac trasa
transfogarska.
Kupilem nawigacje, nowa wersja i...ona twierdzi, ze trasa (droga 7C)
zamknieta dla ruchu :/

Czy ktos kojarzy, jak tam teraz jest faktycznie ? To jakis remont, czy
mapa nie uznaje tej drogi ?

pozdrawiam


AA

Adampio

unread,
Aug 21, 2010, 8:23:34 PM8/21/10
to
AA pisze:

Dolączam sie z pytaniem bo planowalem te trase robic za miesiąc

viwaldi

unread,
Aug 22, 2010, 5:42:33 AM8/22/10
to
AA wrote:

> Witam
>
> Wybieram sie na poludnie przez Rumunie. Zamierzam jechac trasa
> transfogarska.
> Kupilem nawigacje, nowa wersja i...ona twierdzi, ze trasa (droga 7C)
> zamknieta dla ruchu :/

buahahhahha
rownie dobrze moglbys polegac na... babci z kosku :D
normalnie mnie rozlozylo

> Czy ktos kojarzy, jak tam teraz jest faktycznie ? To jakis remont, czy
> mapa nie uznaje tej drogi ?
>

zerknij tu:
http://www.bulgaricus.com/forum/viewtopic.php?pid=148941

pozdr
viwaldi

viwaldi

unread,
Aug 22, 2010, 5:44:53 AM8/22/10
to
AA wrote:

> Witam
>
> Wybieram sie na poludnie przez Rumunie. Zamierzam jechac trasa
> transfogarska.
> Kupilem nawigacje, nowa wersja i...ona twierdzi, ze trasa (droga 7C)
> zamknieta dla ruchu :/

tak z ciekawosci, co to za navi i z jakimi mapami?

pozdr
viwaldi

Waldemarrr

unread,
Aug 23, 2010, 8:29:21 AM8/23/10
to
Pytanie tak przy okazji.

Jakich kosztow za noclegi mozna sie spodziewac przejezdzajac przez
Rumunie? Czy bedzie ktos tak mily i uswiadomi mnie jakie tam sa
mozliwosci niedrogich noclegow? Motele? Hostele? Istnieje cos w stylu
naszej agroturystyki? Jesli tak to za ile?

Waldek.

www.waldek.sewera.pl

Cavallino

unread,
Aug 23, 2010, 9:05:43 AM8/23/10
to
Użytkownik "Waldemarrr" <mail...@na.mojej.str> napisał w wiadomości
news:i4tpj2$9vs$1...@inews.gazeta.pl...

> Pytanie tak przy okazji.
>
> Jakich kosztow za noclegi mozna sie spodziewac przejezdzajac przez
> Rumunie? Czy bedzie ktos tak mily i uswiadomi mnie jakie tam sa mozliwosci
> niedrogich noclegow? Motele? Hostele?

Raczej hotele, czy hoteliki droższe od naszych.
Zresztą w Polsce tanie hoteliki chyba są najtańsze w Europie, nie licząc
Formuły1.

> Istnieje cos w stylu naszej agroturystyki?

Na pewno nie w takiej ilości jak u nas.

K17A1

unread,
Aug 23, 2010, 11:53:49 AM8/23/10
to
Zależy w jakiej miejscowości. Za dwie osoby płaciliśmy (w
przeliczeniu) od 80 do 180 zł. Są i motele i pensjonaty i hotele. Podaj
jakieś szczegóły, gdzie chciałbyś się zatrzymać.


--
Pozdrawiam. http://www.zula.webd.pl/index.html

Jar

unread,
Aug 23, 2010, 12:57:48 PM8/23/10
to

Kup szklaną kulę :-)))
Osobiście sądze,że to lipa. Ta droga jest zamykana na zimę z powodu śniegów
po prostu. Sądze,że to jest najbardziej prawdopodobna przyczyna problemu.
Ale oczywiście nie dam Ci 100% gwarancji,że np. nie ma tam jakiegoś osuwiska
po jakiejś powodzi czy co. W tym lub zeszłym roku wiosną ktoś pytał o tę trasę
[od kiedy w sezonie jest otwarta] na pl.rec.gory i odzywali się tacy, którzy
względnie niedawno tam byli.
Jest to względnie przyzwoita droga asfaltowa [ale widziałem ją 10 lat temu],
ale o znaczeniu raczej lokalnym.
Spróbuj pojechać w ciemno i dopytać na miejscu przed wjazdem na tę trasę,
ewentualnie na forach/grupach o górach czy o Rumunii jako takiej.
Jeśli jedziecie tranzytem, to warto ją zaliczyć tak dla krótkiej wycieczki w
Góry Fogaraskie [dobra baza wypadowa w Bilea Lac], jak i dla atrakcji po
południowej stronie gór: ruiny zamku Poienari oraz miasteczko Curtea de Arges
Pozdrawiam
-J.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

wojs

unread,
Aug 23, 2010, 1:38:31 PM8/23/10
to
W dniu 2010-08-22 00:48, AA pisze:

> Witam
>
> Wybieram sie na poludnie przez Rumunie. Zamierzam jechac trasa
> transfogarska.
> AA

Witam.
Spałem trzy tygodnie temu w
http://www.romania-pitoreasca.ro/Sibiu/pensiuni/pensiuneaiza.php Cena
70-80 lei za pokój dwuosobowy. Polecam. To jest ok 15 km od wjazdu na
trasę 7c
wojs

AA

unread,
Aug 23, 2010, 3:54:10 PM8/23/10
to

No to odpisuje:

Dzis przejechalem droge transfogarska :)
Piekne widoki, swietna pogoda, w gorach chmury. Droga kreta, gladki
asfalt (od strony polnocnej), na poludniowej juz dziury, ale ich
standard porownalbym do wielu polskich drog :/

Spanie - dzis druga noc. Motele, hotele przy drodze. Placilem za 3
osobowy pokoj 34euro - calkiem mily standard, miejscowosc Huedin,
ostatni motel na wylocie w kierunku Cluj-Napoca.

Dzis Giurgiu, 40 euro za 3 osobowy pokoj, ale ze sniadaniem.

AA

Cavallino

unread,
Aug 23, 2010, 4:18:40 PM8/23/10
to
Użytkownik "Jar" <jarwpaw...@interia.pl> napisał w wiadomości news:

> Jest to względnie przyzwoita droga asfaltowa [ale widziałem ją 10 lat
> temu],

Względnie przyzwoita?
Raczej resztki asfaltu na serpentynach, przyzwoitą to można ją określić na
terenach popowodziowych i to świeżo po odejściu wody.
Jedyne na co zasługuje to określenie "da się przejechać, jeśli nie szkoda Ci
auta na dziury".

AA

unread,
Aug 24, 2010, 12:15:52 AM8/24/10
to
> Względnie przyzwoita?
> Raczej resztki asfaltu na serpentynach, przyzwoitą to można ją określić
> na terenach popowodziowych i to świeżo po odejściu wody.
> Jedyne na co zasługuje to określenie "da się przejechać, jeśli nie
> szkoda Ci auta na dziury".

Wczoraj jechalem. Jadac od strony polnocnej, na przelecz i dalej w
okolice jeziora to normalny asfalt. Na podstawie opowiesci wnioskuje, ze
musial byc niedawno ulozony. Dopiero od jeziora rozpoczyna sie kiepska
droga, ale jezdzilem gorszymi. Wciaz asfaltu wiecej niz dziur. A i te
dalo sie sprawnie omijac.


AA

Cavallino

unread,
Aug 24, 2010, 1:03:49 AM8/24/10
to
Użytkownik "AA" <a...@a.pl> napisał w wiadomości
news:i4vh1o$3c4$1...@inews.gazeta.pl...

>> Względnie przyzwoita?
>> Raczej resztki asfaltu na serpentynach, przyzwoitą to można ją określić
>> na terenach popowodziowych i to świeżo po odejściu wody.
>> Jedyne na co zasługuje to określenie "da się przejechać, jeśli nie
>> szkoda Ci auta na dziury".
>
> Wczoraj jechalem. Jadac od strony polnocnej, na przelecz i dalej w okolice
> jeziora to normalny asfalt. Na podstawie opowiesci wnioskuje, ze musial
> byc niedawno ulozony. Dopiero od jeziora rozpoczyna sie kiepska droga,

I to by się mniej więcej zgadzało, dziury były już za szczytem, czyli w
okolicach jeziora.

Waldemarrr

unread,
Aug 24, 2010, 3:50:20 AM8/24/10
to
> Podaj jakieś szczegóły, gdzie chciałbyś się zatrzymać.

Ja nie wiem gdzie chcialbym sie zatrzymac, bo nie wiem jeszcze czy w
ogole pojade. Chcialem sie zorientowac w kosztach noclegow znalezionych
po drodze, by wiedziec czy mnie na taki wyjazd w ogole stac.
Dzieki za podpowiedzi. Takie widelki cenowe sa na pewno cenna podpowiedzia.

Pozdrawiam, Waldek.


www.waldek.sewera.pl

MarcinF

unread,
Aug 24, 2010, 1:09:32 PM8/24/10
to
On 2010-08-22 00:48, AA wrote:

> Wybieram sie na poludnie przez Rumunie. Zamierzam jechac trasa transfogarska.
> Kupilem nawigacje, nowa wersja i...ona twierdzi, ze trasa (droga 7C) zamknieta dla ruchu :/

w sumie to nawigacja ma racje, droga jest czynna tylko kilka miesiecy w sezonie,
z tego co mozna wyczytac w internecie to najczesciej zamykaja ja w drugiej polowie pazdziernika
a otwieraja w czerwcu

> Czy ktos kojarzy, jak tam teraz jest faktycznie ? To jakis remont, czy mapa nie uznaje tej drogi ?

tu masz kamerke:
http://www.jurnalul.ro/webcam/balea-lac-transfagarasan-170.html

Osiak

unread,
Aug 25, 2010, 3:27:07 AM8/25/10
to

Użytkownik "K17A1" <K1...@wp.eu> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i4u5j4$6l1$1...@news.task.gda.pl...


> Zależy w jakiej miejscowości. Za dwie osoby płaciliśmy (w
> przeliczeniu) od 80 do 180 zł. Są i motele i pensjonaty i hotele. Podaj
> jakieś szczegóły, gdzie chciałbyś się zatrzymać.
>

To ja podam szczegoly :-)
Zalezy nam na noclegach w okolicach polnocnego kranca drogi transfogarskiej,
czyli gdzies w okolicach Sibiu. W tym roku to juz moj trzeci wyjazd, w tym
drugi do
Rumunii i wolalbym raczej tansza opcje niz 50 euro za osobe/nocleg.


--
pozdrowienia
Osiak

Osiak

unread,
Aug 25, 2010, 3:32:19 AM8/25/10
to

Użytkownik "wojs" <osr...@gazeta.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i4ubms$fn8$1...@inews.gazeta.pl...

rezerwowales wczesniej przez telefon, lub net?

--
pozdrowienia

Osiak

K17A1

unread,
Aug 25, 2010, 10:16:25 AM8/25/10
to
Poczytaj tutaj:
http://www.zula.webd.pl/2009%20Rumunia%20i%20Bulgaria/Cartisoara.html. W
Cartisoarze jest też kilka innych pensjonatów. O pomoc śmiało pytaj pod
numerem 555.


--
Pozdrawiam. http://www.zula.webd.pl/index.html

K17A1

unread,
Aug 25, 2010, 10:50:51 AM8/25/10
to
Zgadza się raczej mniej niż więcej. To, co wypisujesz kupy się nie trzyma.
"Szczyt" (cokolwiek masz na myśli) dzieli od jeziora (no jakiego?) ładnych
kilka kilometrów. Przy jeziorze nie ma też serpentyn. Są koleiny, wystające
plomby asfaltu, gdzieniegdzie dziury, ale nigdy nie są to "resztki asfaltu
na serpentynach", jak piszesz. Nie musisz znać się na wszystkim, więc nie
wypisuj głupot i nie wprowadzaj ludzi w błąd.

Pozdrawiam. http://www.zula.webd.pl/index.html

Cavallino

unread,
Aug 25, 2010, 11:12:10 AM8/25/10
to
Użytkownik "K17A1" <K1...@wp.eu> napisał w wiadomości
news:i53akk$tt0$1...@news.task.gda.pl...

> Zgadza się raczej mniej niż więcej. To, co wypisujesz kupy się nie trzyma.
> "Szczyt" (cokolwiek masz na myśli) dzieli od jeziora (no jakiego?) ładnych
> kilka kilometrów.

No i co w związku z tym?
Pytasz gdzie się dokładnie dziury zaczynają?
Z tego co pamiętam tam gdzie zaczynają się drzewa, więc obstawiam że winny
jest brak słońca i co z atym idzie dłuższe działanie mrozu/częstsze
przechodzenie przez 0.

>Przy jeziorze nie ma też serpentyn. Są koleiny, wystające
> plomby asfaltu, gdzieniegdzie dziury

Dla mnie każdy ubytek asfaltu to dziura, nawet gdy jest połatany, tyle że
nierówno.
Nie musi być dziurą do podłoża, jeśli o to Ci chodzi.

>Nie musisz znać się na wszystkim

Do tego żeby wiedzieć czy coś po czymś jedziesz jest dziurawe czy nie, nie
trzeba nic wiedzieć, wystarczy widzieć i słyszeć.
W sensie taki, że na drodze która dziurawa nie jest nie słychać ani stukotu
kół, ani zawieszenia po 5 razy na sekundę.

"Resztki asfaltu" napisałem, żeby odróżnić od innych dróg podobnej kategorii
w Rumunii, w których asfalt kończy się całkowicie, nie ma po nim nawet
śladu, a droga przypomina dno górskiej rzeki - same kamory różnej wielkości.

Aż tak źle na 7C nie jest, przejechać się da, ale nijak nie jest to
przyzwoita nawierzchnia.
Może z wyjątkiem północnej strony i okolic szczytu - tam było ok.

>, więc nie
> wypisuj głupot i nie wprowadzaj ludzi w błąd.

Jeśli ktoś to głupoty napisał to Ty sam, a w błąd wprowadzasz zaprzeczając
fatalnej jakości nawierzchni na tej drodze.

K17A1

unread,
Aug 25, 2010, 12:16:19 PM8/25/10
to
Odpowiedź do bólu precyzyjna i poetycka zarazem, zwłaszcza ten kawałek o
dziurach, które nie są dziurami i zaczynają się przy drzewach. Nie
wspomniałeś tylko o tych dziurawych serpentynach przy jeziorze. Wyprostowały
się?

Pozdrawiam. http://www.zula.webd.pl/index.html

Cavallino

unread,
Aug 25, 2010, 12:29:24 PM8/25/10
to
Użytkownik "K17A1" <K1...@wp.eu> napisał w wiadomości
news:i53fl7$adr$1...@news.task.gda.pl...

> Odpowiedź do bólu precyzyjna i poetycka zarazem, zwłaszcza ten kawałek o
> dziurach, które nie są dziurami

Są dziurami.
Nie ma nic w definicji dziury, że niby musi mieć 10 cm tak jak chcesz, bo
jak nie to już dziurą nie jest.


> i zaczynają się przy drzewach. Nie
> wspomniałeś tylko o tych dziurawych serpentynach przy jeziorze.
> Wyprostowały
> się?

Tak, zamieniły się w autostradę.
Tak wyglądającą:
http://maps.google.pl/maps?ie=UTF8&t=h&ll=45.401343,24.649544&spn=0.136198,0.308647&z=12

K17A1

unread,
Aug 25, 2010, 12:36:57 PM8/25/10
to
Dobra, zwracam honor. Widzę, że jechałeś tą drogą. Palcem po mapie
(monitorze).


--
Pozdrawiam. http://www.zula.webd.pl/index.html

Cavallino

unread,
Aug 25, 2010, 12:45:46 PM8/25/10
to
Użytkownik "K17A1" <K1...@wp.eu> napisał w wiadomości
news:i53gri$d4h$1...@news.task.gda.pl...

> Dobra, zwracam honor. Widzę, że jechałeś tą drogą. Palcem po mapie
> (monitorze).

Palcem po mapie to Ty jechałeś, skoro nawet nie wiedziałeś iż ta droga
najbardziej pokręcona jest właśnie w okolicy jeziora.
Reszta to małe piwo i przyjemność z jazdy.
Do tego stopnia że wjechawszy w te dziury w lesie zastanawiałem się, czy nie
zawrócić.
I gdyby nie brak gazu w baku i stacji lpg na północy 7C, to pewnie tak
właśnie bym zrobił.

K17A1

unread,
Aug 25, 2010, 12:49:55 PM8/25/10
to
Pokręcona jest koło na podjeździe (zjeździe) do jeziora Balea, a nie
Vidraru, jak pokazałeś. Czyli jednak palec.

Pozdrawiam. http://www.zula.webd.pl/index.html

wojs

unread,
Aug 25, 2010, 12:58:52 PM8/25/10
to
W dniu 2010-08-25 09:32, Osiak pisze:
Z marszu po zwiedzeniu Sibiu. W Sibiu są jeszcze chostele (jeden na
rynku) ale droższe. W tej wsi jest jeszcze motel, ale cen nie znam. We
wrześniu chyba nie będzie problemów.
Pozdrowienia wojs.

Cavallino

unread,
Aug 25, 2010, 5:53:28 PM8/25/10
to
Użytkownik "K17A1" <K1...@wp.eu> napisał w wiadomości
news:i53hjs$esp$1...@news.task.gda.pl...

> Pokręcona jest koło na podjeździe (zjeździe) do jeziora Balea, a nie
> Vidraru, jak pokazałeś.

A jednak jezioro dobre, bo mijałem je z prawej strony jadąc ze szczytu.

K17A1

unread,
Aug 26, 2010, 11:47:54 AM8/26/10
to
"Jadąc ze szczytu" (cokolwiek masz na myśli, bo kto faktycznie jechał ten
wie, że ten "szczyt" nazywa się Balea Lac) nie widać żadnego jeziora. I to
obojętnie, czy jedziesz na północ czy na południe. Do jeziora Vidraru
dociera się dopiero po dobrych 15 kilometrów o końca południowych serpentyn,
przy hotelu "Complex Capra". Jednak samo jezioro widać z drogi tylko w kilku
miejscach, i to dojeżdżając już do samej zapory.
Wtrąciłeś się do dyskusji o nawierzchni Transfagarasan dość arogancko:

"Względnie przyzwoita? Raczej resztki asfaltu na serpentynach, przyzwoitą to
można ją określić na terenach popowodziowych i to świeżo po odejściu wody.
Jedyne na co zasługuje to określenie "da się przejechać, jeśli nie szkoda Ci
auta na dziury".
W kolejnych wypowiedziach brniesz dalej, ale już spuszczasz z tonu, ponieważ
wychodzi na wierzch Twoja ignorancja. Bo:

I to by się mniej więcej zgadzało, dziury były już za szczytem, czyli w
okolicach jeziora."
Tyle, że w okolicach jeziora Vidraru - bo tylko to jest po drodze do
zapory - nie ma serpentyn, o których w międzyczasie już "zapomniałeś". Jest
tylko kręta droga o nierównej i rzeczywiście złej nawierzchni, ale w żadnym
wypadku nie są to "resztki asfaltu na serpentynach" Potem jest tylko
śmieszniej. Piszesz o wypukłych dziurach i "udowadniasz" lokalizację
dziurawych serpentyn podsyłając link do mapy z jeziorem Vidraru, gdyż -
według Ciebie - "ta droga najbardziej pokręcona jest właśnie w okolicy
jeziora". Owszem, to prawda, ale koło jeziora, ale Balea, a nie Vidraru.
Tak więc sam widzisz, że swoimi powierzchownymi postami niewiele
pomogłeś, a tylko mogłeś wprowadzić zainteresowanych tą trasą w błąd. I to
tyle. Szkoda mi palców na pisanie. Tobie też polecam wstrzemięźliwość. Palce
przydadzą Ci się do jeżdżenia. Po mapie lub monitorze.

--
Pozdrawiam. http://www.zula.webd.pl/index.html

Cavallino

unread,
Aug 26, 2010, 12:30:46 PM8/26/10
to
Użytkownik "K17A1" <K1...@wp.eu> napisał w wiadomości
news:i562bi$3c7$1...@news.task.gda.pl...

> "Jadąc ze szczytu" (cokolwiek masz na myśli,

Każdy kto jechał tą trasą dobrze wie co mam na myśli, miejsce w którym jazda
w górę zamienia się w jazdę w dół. ;-)

> Jednak samo jezioro widać z drogi tylko w kilku miejscach, i to
> dojeżdżając już do samej zapory.

I co w związku z tym?
Skoro je widziałem, to chyba jednak widać i jezioro jest, prawda?
Choć odległość od szczytu wydawała mi się mniejsza niż 15 km, ale skoro tak
mówisz.....


> Wtrąciłeś się do dyskusji o nawierzchni Transfagarasan dość arogancko:

LOL
A o co Tobie tak naprawdę chodzi?
Dbasz o honor rumuńskich drogowców czy jak?
Bo to Ty wyjechałeś z aroganckimi tekstami w tym wątku.

Moja "arogancja" wobec stanu tej drogi, polegająca na opisaniu jej stanu,
nie była skierowana do nikogo konkretnie, czego już o Twoim chamskim poście
ciężko powiedzieć.


> Tyle, że w okolicach jeziora Vidraru - bo tylko to jest po drodze do
> zapory - nie ma serpentyn, o których w międzyczasie już "zapomniałeś".
> Jest tylko kręta droga o nierównej i rzeczywiście złej nawierzchni, ale w
> żadnym wypadku nie są to "resztki asfaltu na serpentynach"

Aha, czyli teraz chcesz bronić honoru serpentyn, uważając że nie godzi się
tak nazywać jakichś tam zakrętów, które Twoim zdaniem nimi nie są?
Nie wiem co Ci się rzuciło na głowę, ale musiało być bardzo ciężkie, w
każdym ja się o to czy jakieś zakręty są serpentynami, czy nie, spierać nie
zamierzam.

>Piszesz o wypukłych dziurach i "udowadniasz" lokalizację dziurawych
>serpentyn podsyłając link do mapy z jeziorem Vidraru, gdyż - według
>Ciebie - "ta droga najbardziej pokręcona jest właśnie w okolicy jeziora".
>Owszem, to prawda, ale koło jeziora, ale Balea, a nie Vidraru.

A jesteś w stanie przełknąć fakt, iż Twoje prywatne odczucia nie mają
żadnego obowiązku zgadzać się z odczuciami kogoś innego, czy jest to ponad
Twoje siły?
Skoro Ci piszę, że źle mi się jechało koło jeziora, które miałem po prawej
stronie, a z mapki wynika że to to jezioro które pokazałem, czyli Vidraru,
to po jaką cholerę mieszasz się ze swoimi własnymi odczuciami/

Wisi mi i powiewa co Ty sobie sądzisz o serpentynach, jeziorach i drodze 7C,
więc możesz sobie darować ich przekazywanie, przynajmniej jeśli mi
odpowiasz, a nie tylko grafomanię uskuteczniasz.

Dla mnie nadal to jedna z najgorszych dróg niby głównych, którymi jechałem,
gorsza była tylko 7A.
I tyle miałem do przekazania w pierwotnym poście, Twoje dalsze pierdzielenie
o dupie Maryni, nic nie zmieniło ani w stanie tej drogi, ani w fakcie że te
dziury w drodze trzeba przejechać.
A czy to jest 5 czy 15 km od szczytu, to już jest najmniej ważne.


> Tak więc sam widzisz, że swoimi powierzchownymi postami niewiele
> pomogłeś, a tylko mogłeś wprowadzić zainteresowanych tą trasą w błąd.

Nie kłam, wprowadzało w błąd określenie tej drogi jako przyzwoita, bo takową
nie jest.
Ja tylko to wyprostowałem.
Nie znam powodów dla których próbujesz tak bronić tego określenia, to jakiś
porumuński odchył chyba, bo nie jesteś pierwszy który nie mając racji, ani
nic do powiedzenia czepia się słówek (w tym samym temacie).

Dla mnie jest nieuprawione i tyle, a ta droga na długim odcinku jest po
prostu fatalna.

#:-) gps

unread,
Aug 27, 2010, 4:18:53 AM8/27/10
to
8 i 9 VIII przejeżdżałem Transfagarasan na rowerze. Trasa całkowicie
przejezdna. Potwierdzam - od strony północnej asfalt lepszy, na jednym
krótkim odcinku był remontowany na jednym pasie, choć są też miejsca z
dziurami i łatami - coś jak w Polsce. Strona południowa wyraźnie gorsza,
choć na niektórych odcinkach asfalt położony w ub. roku więc stan dobry.
Samochodów, szczególnie w weekendy, całkiem dużo na całej trasie od
Cartisoara do Curtea de Arges. Najwyższym punktem Transfagarasan jest
tunel o długości +-800m, nieoświetlony z lekkim zakrentem i spadkiem w
kierunku południowym. Stan asfaltu w tunelu zły - trzeba jechać ostrożnie.
Jeśli traficie na dobrą słoneczną pogodę widoki w górnej części podjazdu
od północy oraz górnej części strony południowej zbijają z nóg. Wzdłuż
jeziora Vidraru widoku nie ma - zasłaniają drzewa. Od tamy (sama w sobie
jest zdumiewająca) w dół znowu widoki na piękny wąwóz i wijącą się drogę
(nie przegapcie prawdziwego zamku Drakuli!).

Życzę udanej wyprawy.

#:-)
gps

#:-) gps

unread,
Aug 27, 2010, 4:22:04 AM8/27/10
to
W dniu 2010-08-27 10:18, #:-) gps pisze:

> tunel o długości +-800m, nieoświetlony z lekkim zakrentem i spadkiem w

ZAKRENTEM :-DDD

po Rumunii jak widać zapomniałem języka w gębie :-D

#:-)
Paweł

Cavallino

unread,
Aug 27, 2010, 4:36:20 AM8/27/10
to
Użytkownik "#:-) gps" <gpsg...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

>Strona południowa wyraźnie gorsza, choć na niektórych odcinkach asfalt
>położony w ub. roku więc stan dobry.


To może wreszcie wyremontowali te najbardziej zniszczone odcinki?

#:-) gps

unread,
Aug 27, 2010, 6:16:48 AM8/27/10
to
W dniu 2010-08-27 10:36, Cavallino pisze:

Nie za bardzo. Wyremontowane odcinki poprawiły sytuację, ale dookoła
jez. Vidraru badziew jak był 3 lata temu, 1 rok temu, tak jest i obecnie.
No ale ale, przecież chyba z powodu jakichś dziur nikt nie będzie
rezygnować z wyjazdu?! Podobny stan asfaltu mam na wjeździe do mojego
miasta (Kielce) i ludzie dają radę, tam też da radę jechać. Proszę nie
pomylić warunków panujących tam z jakimś enduro vel Paryż-Dakar :-).

Tu chodzi o coś takiego: http://yfrog.com/0eimg8621jj :-DDD
Bez obawy, drzewo nie spanie ;-) i jest tylko jedno takie na omawianym
odcinku.

#:-)
gps

Cavallino

unread,
Aug 27, 2010, 6:55:12 AM8/27/10
to
Użytkownik "#:-) gps" <gpsg...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

>> To może wreszcie wyremontowali te najbardziej zniszczone odcinki?


>
> Nie za bardzo. Wyremontowane odcinki poprawiły sytuację, ale dookoła jez.
> Vidraru badziew jak był 3 lata temu, 1 rok temu, tak jest i obecnie.
> No ale ale, przecież chyba z powodu jakichś dziur nikt nie będzie
> rezygnować z wyjazdu?! Podobny stan asfaltu mam na wjeździe do mojego
> miasta (Kielce) i ludzie dają radę, tam też da radę jechać. Proszę nie
> pomylić warunków panujących tam z jakimś enduro vel Paryż-Dakar :-).
>
> Tu chodzi o coś takiego: http://yfrog.com/0eimg8621jj :-DDD

No to i tak jest lepiej niż ja pamiętam, wtedy brakowało tej łaty na środku.
;-)

K17A1

unread,
Aug 27, 2010, 10:12:17 AM8/27/10
to
Gratuluję. Właśnie zdobyłeś zagorzałego wielbiciela, który z uwagą będzie
czytać i recenzować Twoje kolejne posty. Doradzam jednak kupienie jakiegoś
albumu (taka książka ze zdjęciami), żebyś widział to, o czym napiszesz.

--
Pozdrawiam. http://www.zula.webd.pl/index.html

K17A1

unread,
Aug 27, 2010, 10:15:02 AM8/27/10
to
Cavalino, napisz, gdzie jeszcze brakuje łat. Ludzie są ciekawi Twoich
bezcennych uwag.

Cavallino

unread,
Aug 27, 2010, 1:37:27 PM8/27/10
to
Użytkownik "K17A1" <K1...@wp.eu> napisał w wiadomości
news:i58h9d$g7a$1...@news.task.gda.pl...

> Cavalino, napisz, gdzie jeszcze brakuje łat. Ludzie są ciekawi Twoich
> bezcennych uwag.

Pyskować to sobie możesz tatusiowi szczeniaku.
PLONK

K17A1

unread,
Aug 28, 2010, 4:36:23 AM8/28/10
to
Pogubiłeś się. No to podpowiem Ci, że to właśnie są te Twoje wypukłe dziury
przy najbardziej zakręconych serpentynach koło jeziora Vidraru, o których
pisałeś wyżej.


--
Pozdrawiam. http://www.zula.webd.pl/index.html


Franz

unread,
Aug 29, 2010, 1:26:58 PM8/29/10
to
Użytkownik "#:-) gps"

>>> Strona południowa wyraźnie gorsza, choć na niektórych odcinkach asfalt
>>> położony w ub. roku więc stan dobry.
>>
Generalnie - potwierdzam.
Przejeżdżałem kilka dni temu. Szosa jest w doskonałym stanie od północy do Balea
Lac, średni stan w tunelu, bardzo dobry stan po południowej stronie od tunelu
mniej więcej do schroniska Paraul Caprei a dalej już nieco gorzej. W okolicy
jeziora Vidraru i niżej sporo dziur, ale zdarza mi się nieraz jeździć po
gorszych drogach. Tam i tak jedzie się bardzo wolno z uwagi na ostre zakręty.

Jako ciekawostkę podam, że przejechałem również transalpiną, czyli drogą 67C
między Novaci (na południu) a Obarsia Lotrului (na północy. Droga jest zamknięta
z powodu remontu na odcinku Ranca - Obarsia Lotrului. Ja nią przejechałem w nocy
z duszą na ramieniu. ;)
Nie mogę powiedzieć że polecam, ale jak skończą remont - przejazd przez Parang
będzie autentyczną atrakcją.

Co do noclegów, to dwa i trzy lata temu płaciłem za dwie osoby w pensjonatach
między 50 a 70 RON (aktualanie 1RON ~= 1PLN). Teraz nie wiem jak jest, gdyż
sypiałem we własnym "hotelu", za wyjątkiem jednego noclegu w schronisku (25RON).
--
Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl - Alpy,Dolomity,Karpaty,Bałkany ale i coś z dalekiego
świata...
http://wfs.cba.pl - też góry...

0 new messages