będę wdzięczna za wszystkie podpowiedzi,
pozdrawiam,
Izabela
>Lecimy 12-28 maja 2009 do Maroka. Wypożyczamy auto na cały ten czas. Mam
>parę
>pytań, może ktoś pomoże:
>-czy na Erg Chebbi (okolice) Merzouga tak, by dostać się do wydm można
>wybrać
>się autem osobowym czy potrzebne terenowe? To samo tyczy się rejonu za
>Zagorą.
Osobowym. na koniec jest szutr, ale bez przesady...
>By coś zobaczyć można się przejść na pieszo po wydmach czy lepiej wypożyczyć
>wielbłądy? Jaka jest rozsądna cena za wypożyczenie camela na pustyni?
bez sensu z wielbladami. To mala pustynia. Lepiej z buta albo wynajac
sobie quada.
>-czy czuliście się w Maroko zagrożeni? Czy zdarzyło się Wam być okradzionym,
>napadniętym? Chodzenie z wyższej klasy lustrzanką nie spowoduje, że będziemy
>"ruchomym celem"? :-)
Ja nie mialem zadnych problemow. Moze moj Nikon D70s nie jest wyzszej
klasy lustrzanka, ale chodzilem z nia na wierzchu strzelajac foty z
biodra i nikt sie nigdy nie czepil.
>Jakie znacie metody na grzeczne i skuteczne
>zniechęcenie
>zaczepialskich?
W Egipcie stosowalem 'fuck off' ;-)
W Maroku jest duzo spokojniej i mniej sie czepiaja.
>-no i najważniejsze, mamy mapę GPS całej Europy, ale na razie nie możemy
>znaleźć Maroka? Czy ktoś z Was ma mapę GPS, jeśli tak to jak ją zdobyć?
Navteq niedawno wydal, na pewno mozna zaloadowac do Nokii.
>-byliście w dolinach Todra i Dades? Czy można tam dojechać osobówką?
Bylem w obu. Do obu prowadzi asfalt i przez oba mozna wlasciwie
przejechac samochodem (przez Dades wlasciwie normalna droga prowadzi).
Te wawozy nie robia jakiegos piorunujacego wrazenia...
>- może wiecie jaka pogoda czeka nas w maju?
bardzo goraco. samochod z klima obowiazkowy. Bylem w polowie marca i
ledwo dawalem rade bez klimy.
--
-- Moje podróże -- http://www.piotrwasil.com
Osobowym dojedziesz spokojnie do Merzougi. Dalej autem nie pojedziesz
bo i drogi nie ma ale wydm też szukać nie trzeba bo praktycznie
zaczynają się 100 metrów od domostw w Merzoudze.
> By coś zobaczyć można się przejść na pieszo po wydmach czy lepiej
> wypożyczyć wielbłądy? Jaka jest rozsądna cena za wypożyczenie camela na pustyni?
> -czy czuliście się w Maroko zagrożeni? Czy zdarzyło się Wam być
> okradzionym,
Nie czuliśmy się zagrożeni ale nie chodziliśmy przesadnie po nocach
po mieście, poruszaliśmy się raczej tylko w dzień.
> napadniętym? Chodzenie z wyższej klasy lustrzanką nie spowoduje, że
> będziemy "ruchomym celem"? :-) Jakie znacie metody na grzeczne i skuteczne
> zniechęcenie zaczepialskich?
Raczej nie będziecie ale pamiętaj, że robienie zdjęć w Maroku nie jest
mile widziane przaez tubylców jeżeli nie jest odpowiednio uzasadnione
finansowo.
> -czy czuliście się w Maroko zagrożeni? Czy zdarzyło się Wam być
okradzionym,
> napadniętym?
zagrożenie przestępczością pospolitą jest w porównaniu z Polską znikome
udanej wyprawy - Mały Kaziu
Bylismy w Maroku w lutym 2008, zaczelam spisywac relacje, jak Cie interesuje to zapraszam
http://www.olga.prv.pl
olga mn
--
=============================================================
http://www.olga.prv.pl
http://www.klika.krakow.prv.pl
GG: 1262644
e-mail: ol...@poczta.fm
Spedzilem w pazdzierniku tego roku miesiac w Maroku .
Jesli chcesz wypozyczyc samochod to aktualne ceny w Marakeszu:
2 letni Ford Fiesta z klima, CD (przydaje sie na dlugich trasach - radio nie lapie poza miastami), silnik 1,2litra - 300DH za dzien.
Kia Picanto 250DH za dzien.
Nie polecam Logana w podobnej cenie do Forda jest wiekszy, ale komfort kiepski i wysoka awaryjnosc.
Trzeba miec karte kredytowa jako poreczenie - nie zostawiasz jej, tylko odbijaja "weksel" in blanco - po oddaniu fury zabierasz ten
papierek.
Wzielismy Forda, bo do Kii w 4 osoby z bagazami nie zmiescilibysmy sie. Benzyna okolo 11DH za litr.
Do Merzougi dojedziesz bez problemu, za Zagore do Mhamid tez.
Pomiedzy Merzouga, a Zagora jest piekna droga przez pustynie i gory, niestety nie da sie osobowka przejechac skrotem z Tazzarine,
tylko trzeba jechac ciut dookola przez Ouaouzagour.
W Merzoudze lazilismy po wydmach pieszo - obszar piasku 8 na 15km (polecam spojrzec na Google Earth), jesli wejdziesz na jakas
wyzsza wydme to widac calosc. Atrakcje typu objazd pustyni (jeepy + wielblady) i nocleg na niej poznalem w Jordanii i Egipcie -
cena okolo 130zl za 2 dni od osoby, to co oni chca w Maroku to jakies zdzierstwo - prawie 300zl za gorsza oferte (ale sie nie
targowalem, bo mi nie zalezalo).
W Fezie w nocy na obszerze mediny jest "podobno" niebezpiecznie, ja lazilem 2 dni sam dluuugo po zmroku i nic mi sie nie stalo, ale
ja mowią "podobno" tam trzeba uwazac. Zeby sie rozni miejscowi odczepili wystarczy sie usmiechac i miec ciekawe gifty - my mielismy
dlugopisy dla dzieci, czapki z daszkiemi i taka dziwna serie banknotow z Gazety Wyborczej bodajze, reprodukcje papierowe zlotowek,
euro i dolarow - zawsze bylo zabawnie jak im to wreczalem, oczywiscie nie zeby oszukac :) Niemniej, nie nalezy dawac kasy.
Map komercyjnych do GPS brak, natomiast jest dosc dobra mapa darmowa tu: http://www.island-olaf.de/travel/marokko/gps.html (format
garmina, wiec w kazdej komorce i pda z gps dziala).
Uzywalismy jej, nie zrobi poprawnie routingu (czyli nie powie - "skrec w lewo za 100m"), ale na miasta i tak jest git - do nawigacji
samochodowej i w obcnosci przytomnego "pilota" jest super, wszystkie drogi samochodowe sa, oczywiscie uliczek pieszych w medinach
nie ma.
Jesli bedziecie jezdzic autem to uwaga na policje z radarami, jesli zlapia to lapowka - start targowania od 50DH, gora 100DH -
mandat za przekroczenie predkosci niezaleznie jak duzo (nas zlapali jak mielismy przekroczona raptem o 9km/h!) kosztuje 400DH. Stoja
na przedmiesciach i ograniczeniach - jak w Polsce ;)
W Todrze aktualnie przy samym wjezdzie do glownej czesci kanionu byl rozwalony most i tylko auta 4x4 mogly przejechac, ale nie widze
sensu, bo tam juz przyjemniej isc spacerem - zwlaszcza jak nic nie jezdzi :)
Polecam Toubkal jesli lubicie gory, lub choc dojscie do schroniska pod Toubkalem na 3200, oraz doline Ourika - najbardziej ukwiecona
dolina - 50km od Marakeszu na poludnie - bardzo dobra na 1 dniowy wyskok z Marakeszu. W drodze powrotnej z Ouriki mozna wjechac na
okolo 2700m do Ouikamaden - swietna droga przez gory i piekne widoki na Atlas.
Najladniesze plaze na Waszej trasie (w wiekszosci dzikie, piaszczyste plus skaliste klify) sa pomiedzy Essaouira i Agadirem.
Casablanki nie polecam, nic ciekawego poza meczetem dostepnym wg mnie tam nie ma.
Nasza trase logistycznie zaplanowalismy tak:
Marakesz->Dades,Todra->Merzouga->Zagora->Agadir (kicha, ale z Zagory do Essouiry w jeden dzien ciezko, bo
700km)->Essauira->Imlil(Toubkal)->Ourika->Marakesz (tu oddajemy fure)->Fez (pociag 7godzin z Marakeszu, koszt jakies 190DH, warunki
komfortowe, klima - klasa powyzej naszego IC).
Poza przewodnikiem Lonely Planet korzystalem z opisu: http://www.travelbit.pl/v2/?special=relacje&tom=VI&id=21 ciut stary, ale dalej
w miare aktualny, ceny wyzsze.
Marakesz hotel 2ka okolo 100-150DH za pokoj, Todra - pokoj w hotelu 50DH za os, Merzouga namiot 20DH za os przy hotelu Sahara
(darmowe WiFi) na wydmach (znajomi wzieli pokoj za 150DH za os), Zagora-dom-apartament w pallmaries 300DH za 4 osoby, Agadir hotel
Canaria okolo 50DH za os, Essauira apartament na 4os z kuchnia 300DH, schronisko Toubkal (sa dwa, to poziom wyzej jest duzo lepsze)
90DH/os, Ourika kwatera prywatna u Francuzki 250DH/4 osoby, Fez - cudny hotel typ riyad 200m od Bab Jalou, 4ka za 450DH.
Ceny:
Woda mineralna 1,5l - 6DH
Sok z pomaranczy na miejscu robiony - szklanka - 3-6DH
Piwo miejcowe - 0,5l w sklepie (tylko wieksze miasta) - 14DH
Anyzowka - 0,5l jw - 50DH
Pieczywo (swietne bagietki) - 1-2DH
Bulka z miesem/wegetarianska (typ kebab) - 10DH
Tadzin - 30-60DH
Taxi (petit max 3 osoby) - 5DH za km (musza uzywac taksometru! jesli nie to lapiesz nastpepna)
Papierosy - 27DH
Glowa barana na Jemma El Fna - porcja 10-15DH
Parking platny w Marakeszu za noc - 30DH
Dojazd autobusem z lotniska w Marakeszu na Jemma - 20DH (w dwie strony 30DH)
Shishe/Nargille/Fajki wodne nie sa tam robione, to jest import ze wschodu (Egiptu), jeszcze 2 lata temu fajek wodnych wogole nie
bylo w Maroku - nie warto przeplacac i tam kupowac - jako przyklad podam, ze metrowa fajka ze wszytkimi dodatkami w Egipcie kosztuje
40zl czyli okolo 120DH.
Leki w aptece w cenach podobnych jak u nas, nie obowiazuja recepty, ale tez nie ma znizek.
1gr # =~ 6zl
Internet - 10DH/godz - ale jesli macie PDA, lapa, lub komorke z WiFi to wszedzie jest pelno darmowych sieci - np w Marakeszu w
knajpie przy hotelu Ali (plac Jemma), przy okazji zasieg komorek jest wszedzie nawet pod i na Toubkalu.
Podalem ceny w DH, jak bylem to cene w DH, dzielilo sie przez 3 i wychodzilo w PLN, ale zlotowka spadla, wiec teraz nie wiem jak sie
przelicza, a ceny miejscowe sie nie zmienily zapewne.
Bankomaty sa sporadycznie nawet na zadupiach, podobnie jak w Polsce.
Jesli potrzebujesz jeszcze jakies info to pytaj :)
--
Pozdrawiam,
MarcinS