Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

naprawa kapcia bez zdejmowania kola

216 views
Skip to first unread message

poznanchyk

unread,
Jul 7, 2010, 9:12:06 AM7/7/10
to
Podobno są jakieś spreje do tymczasowego załatania przebitej dętki.
Coś takiego by mi się przydało, jak to się nazywa i czego szukać na
Allegro?

KuFeL

unread,
Jul 7, 2010, 9:51:10 AM7/7/10
to
W dniu 2010-07-07 15:12, poznanchyk pisze:

> Podobno są jakieś spreje do tymczasowego załatania przebitej dętki.
> Coś takiego by mi się przydało, jak to się nazywa i czego szukać na
> Allegro?
http://www.allegro.pl/item1101611729_plyn_antyprzebiciowy_geax_tubeless_therapy_177ml.html

pewnie są też inne. Ja mam oprócz powyższego 'to samo' z Lidl'a za
12.99. Póki co nigdy nie musiałem korzystać więc nie wiem jak w praktyce
to się sprawdza.

Pzdr,
KuFeL
--
gg:71218 / http://blog.ku-fel.com / PSN: KuFeL78
http://www.zachody.pl / skype:kufel78

666

unread,
Jul 7, 2010, 10:47:27 AM7/7/10
to
A macie na myśli wstrzyknięcie PRZED złapaniem dziury, czy PO złapaniu dziury?

Używałem dętek gotowych z żelem w środku, ale wrażenie nieszczególne, jak dziura my być to i tak będzie ;-)
I ten wylewający się żel wkurzający wtedy jest ;-)


-----

emil

unread,
Jul 7, 2010, 11:48:13 AM7/7/10
to
poznanchyk pisze:
> Podobno s� jakie� spreje do tymczasowego za�atania przebitej d�tki.
> Co� takiego by mi si� przyda�o, jak to si� nazywa i czego szuka� na
> Allegro?
http://www.allegro.pl/search.php?string=spray+naprawczy+do+opon&sourceid=Mozilla-search

-Spraje schn� d�u�ej ni� zajmuje mi za�atanie dziury �atk�. samoprzylepn�.
-Po dojechaniu do domu trzeba wymieni� d�tk�.
-Czasem trzeba powtarza� operacj� �atania.
-Zajmuj� wi�cej miejsca od zapasowej d�tki, o �atkach niewspominaj�c.

Wooyek

unread,
Jul 7, 2010, 2:12:37 PM7/7/10
to
> Podobno są jakieś spreje do tymczasowego załatania przebitej dętki.
> Coś takiego by mi się przydało, jak to się nazywa i czego szukać na
> Allegro?

Kapcia można naprawić bez zdejmowania koła również klasycznymi metodami
(łatki), tyle że ma to sens, jak masz z tyłu jakieś upierdliwe mocowanie
koła (holender, niektóre zjazdówki itp.).

A o sprejach już przedpiścy napisali, ja sobie kupiłem w Lidlu na maratony,
ale jeszcze nie używałem (odpukać ;))...
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

Ignac

unread,
Jul 7, 2010, 2:37:13 PM7/7/10
to

Nie polecem detek z tym silikonem płynnym w środku gdyż po ok. roku
używania ten silikon traktuje wentyl jak dziurę i zakleją zaworek dętki
uniemożliwiająć pompowanie koła złamałem sobie tak pompkę nożną.

Natomiast przebitą dętkę łatam przy pomocy łatki+klej nie zdejmując koła tak
z jednej strony zciągam łyżką brzeg opony na zewnątrz i wyciagam dętkę z boku
lekko podpompowuję dętkę i dziura jest tam gdzie dmucha...przed założeniem
sprawdzam czy coś ostrego nie zostało w oponie.

Ponadto zauważyłem że opony o tpi min.66 dają wystarczającą skuteczność
antyprzebiciową do jazdy po asfalcie...nawet na slickach.

Ignac

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Norbert

unread,
Jul 8, 2010, 11:44:52 AM7/8/10
to
> pewnie są też inne. Ja mam oprócz powyższego 'to samo' z Lidl'a za 12.99.
> Póki co nigdy nie musiałem korzystać więc nie wiem jak w praktyce to się
> sprawdza.

Heh, dokladnie to samo, woze ten spray z lidla na czarna godzine, ale
jeszcze nie musialem uzywac i nie wiem czy zadziala. Mam nadzieje ze o 23 w
nocy 25km od domu gdy zlapie kapcia pozwoli dojechac....


Norbert

unread,
Jul 8, 2010, 11:48:19 AM7/8/10
to
> Natomiast przebitą dętkę łatam przy pomocy łatki+klej nie zdejmując koła
> tak
> z jednej strony zciągam łyżką brzeg opony na zewnątrz i wyciagam dętkę z
> boku
> lekko podpompowuję dętkę i dziura jest tam gdzie dmucha...przed
> założeniem
> sprawdzam czy coś ostrego nie zostało w oponie.

Takie latanie to norma, jest tylko jeden problem, trzeba znalezc dziure,
albo na sluch, albo w oponie wypatrzyc.


Ignac

unread,
Jul 8, 2010, 2:30:24 PM7/8/10
to

...najczęściej miejsce przebicia opony ze szpejejm które to zrobiło jest
widoczne na zewnątrz opony więc wyjmuje detkę właśnie w tym miejscu palcami
mozna wyczuć gdzie z dziury dmucha...no przecież to jest banalne.

Marek 'Qrczak' Potocki

unread,
Jul 15, 2010, 3:45:22 AM7/15/10
to
Dnia Thu, 08 Jul 2010 20:30:24 +0200, Ignac napisał(a):

>
> ...najczęściej miejsce przebicia opony ze szpejejm które to zrobiło jest
> widoczne na zewnątrz opony więc wyjmuje detkę właśnie w tym miejscu palcami
> mozna wyczuć gdzie z dziury dmucha...no przecież to jest banalne.

...a poza tym i tak trzeba usunąć z opony źródło przebicia.

chociaż ostatnie perforacje dętki to miałem przez podwiniętą opaskę...
;)
--
Pozdrawiam z Wrocławia
Marek Potocki
Przewodnik sudecki klasy 0

Ignac

unread,
Jul 19, 2010, 3:22:35 PM7/19/10
to

Coś mi się jeszcze przypomniało...jak przejadę przez jakieś małe ostre szpeja
to zaraz potem na czystej drodze (np.asfalcie) robie kierownicą coś takiego
jakbym chciał rozgrzać oponę a wtedy siła tarcia miedzy oponą a podłożem
rozkłada się m.in na składową boczną i wyciaga jakieś małe ostre kamyczki
kawałeczki szkła które utkwiły w biezniku...to doskonale działa bo od ponad
roku nie złapałem kapcia natomiast na oponach widzę kilka drobnych
naciętych śladów.
0 new messages