Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Bród rowerem szosowym

39 views
Skip to first unread message

PeJot

unread,
Oct 12, 2023, 2:31:55 PM10/12/23
to
Czołem,

kombinuję pewną trasę na rower *szosowy*, która obejmuje kilka brodów
wyłożonych płytami betonowymi. Jeśli ktoś zna, to chodzi o drogę Smolnik
- Duszatyn w Bieszczadach. Miejscowi twierdzą, że bród w Duszatynie jest
z jakichś względów wyjątkowo zdradliwy. Faktycznie, w tym roku jadąc
tamtędy na MTB, pierwszy raz w tym miejscu wyglebiłem się. Da się
przejechać taki bród szosówką, czy lepiej wziąć gumiaki :) ?

--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza

Jacek G.

unread,
Oct 13, 2023, 7:02:24 AM10/13/23
to
W dniu 2023-10-12 o 20:31, PeJot pisze:
Nie wiedziałem, że tam asfalt położyli. Byłem tam dość dawno temu chyba
w 2012 i była tam szutrówka. Jeden bród chyba przeszliśmy pieszo,
zdejmując buty, kolejne przejeżdżaliśmy, ale na MTB.
Ale skoro jechałeś tamtędy niedawno, to najlepiej wiesz jak te brody
wyglądają. Poza tym dużo zależy od aktualnego poziomu wody.
Gumiaków bym raczej nie brał, ale może jakiś mały ręcznik do wytarcia
stóp :)
--
Jacek G.

PeJot

unread,
Oct 13, 2023, 10:08:06 AM10/13/23
to
W dniu 13.10.2023 o 13:02, Jacek G. pisze:

> Nie wiedziałem, że tam asfalt położyli. Byłem tam dość dawno temu chyba
> w 2012 i była tam szutrówka.

Teraz to asfaltem wjedziesz na przełęcz Żebrak i zjedziesz do Woli
Michowej.

PeJot

unread,
Oct 15, 2023, 7:36:55 AM10/15/23
to
W dniu 13.10.2023 o 16:08, PeJot pisze:
> W dniu 13.10.2023 o 13:02, Jacek G. pisze:
>
>> Nie wiedziałem, że tam asfalt położyli. Byłem tam dość dawno temu
>> chyba w 2012 i była tam szutrówka.
>
> Teraz to asfaltem wjedziesz na przełęcz Żebrak i zjedziesz do Woli
> Michowej.

Swoją drogą, asfaltowanie wszystkiego co się da zaczęło się już wiele
lat temu i wtedy chyba nawet na preclu narzekałem że przyjdzie mi
sprzedać XC. Wtedy przyszło mi też do głowy że po iluś latach
eksploatacji tych dróg ciężkim sprzętem do zwózki drewna te drogi szybko
zaczną się sypać, a tymczasem mają się co najmniej dobrze.

Jacek G.

unread,
Oct 16, 2023, 12:06:28 PM10/16/23
to
W dniu 2023-10-15 o 13:36, PeJot pisze:
To prawda, asfaltów w górach coraz więcej, ale zarówno w górach jak i na
nizinach jest nadal wiele dróg gruntowych, szutrowych, piaszczystych,
czasem naprawianych w ordynarny sposób przez sypnięcie grubego tłucznia,
więc MTB nadal jest najbardziej uniwersalnym rowerem, którym po tym
wszystkim da się przejechać.
W sobotę zrobiliśmy niby krótką (26 km i 750 m pod górę) wycieczkę z
Brennej na Kotarz, Trzy Kopce do Brennej. Na MTB nie było banalnie -
sporo typowej beskidzkiej rąbanki, a na jakimś gravelu czy crossie
byłaby masakra.
--
Jacek G.


PeJot

unread,
Oct 16, 2023, 1:11:28 PM10/16/23
to
W dniu 16.10.2023 o 18:06, Jacek G. pisze:
> W dniu 2023-10-15 o 13:36, PeJot pisze:
>> W dniu 13.10.2023 o 16:08, PeJot pisze:
>>> W dniu 13.10.2023 o 13:02, Jacek G. pisze:
>>>
>>>> Nie wiedziałem, że tam asfalt położyli. Byłem tam dość dawno temu
>>>> chyba w 2012 i była tam szutrówka.
>>>
>>> Teraz to asfaltem wjedziesz na przełęcz Żebrak i zjedziesz do Woli
>>> Michowej.
>>
>> Swoją drogą, asfaltowanie wszystkiego co się da zaczęło się już wiele
>> lat temu i wtedy chyba nawet na preclu narzekałem że przyjdzie mi
>> sprzedać XC. Wtedy przyszło mi też do głowy że po iluś latach
>> eksploatacji tych dróg ciężkim sprzętem do zwózki drewna te drogi
>> szybko zaczną się sypać, a tymczasem mają się co najmniej dobrze.
>>>
> To prawda, asfaltów w górach coraz więcej, ale zarówno w górach jak i na
> nizinach jest nadal wiele dróg gruntowych, szutrowych, piaszczystych,
> czasem naprawianych w ordynarny sposób przez sypnięcie grubego tłucznia,
> więc MTB nadal jest najbardziej uniwersalnym rowerem, którym po tym
> wszystkim da się przejechać.

Najwyraźniej się starzeję, bo to asfaltowanie gór mi tak bardzo nie
przeszkadza. Człowiek co miał odkryć czy zobaczyć to zobaczył i nic
specjalnego nie wykombinuje. 10% nachylenia asfaltem jest mniej więcej
przejezdne, za to szutrem czy gruntówką to już niekoniecznie.

Co najwyżej jakieś kombinacje rowerowo-piesze można i trzeba
uskuteczniać, bo to poszerza i widoki i możliwości.

Ale tak wracając do onych asfaltów, to jakie opony polecacie na *twarde
szlaki* XC ? Zużyłem Maxxisy WormDrive, pora na coś nowego. Podoba mi
się bieżnik SCHWALBE Land Cruiser, ale ich waga już niekoniecznie.

Jacek G.

unread,
Oct 16, 2023, 5:23:23 PM10/16/23
to
W dniu 2023-10-16 o 19:11, PeJot pisze:
> W dniu 16.10.2023 o 18:06, Jacek G. pisze:
>> W dniu 2023-10-15 o 13:36, PeJot pisze:
>>> W dniu 13.10.2023 o 16:08, PeJot pisze:
>>>> W dniu 13.10.2023 o 13:02, Jacek G. pisze:
>>>>
>>>>> Nie wiedziałem, że tam asfalt położyli. Byłem tam dość dawno temu
>>>>> chyba w 2012 i była tam szutrówka.
>>>>
>>>> Teraz to asfaltem wjedziesz na przełęcz Żebrak i zjedziesz do Woli
>>>> Michowej.
>>>
>>> Swoją drogą, asfaltowanie wszystkiego co się da zaczęło się już wiele
>>> lat temu i wtedy chyba nawet na preclu narzekałem że przyjdzie mi
>>> sprzedać XC. Wtedy przyszło mi też do głowy że po iluś latach
>>> eksploatacji tych dróg ciężkim sprzętem do zwózki drewna te drogi
>>> szybko zaczną się sypać, a tymczasem mają się co najmniej dobrze.
>>>>
>> To prawda, asfaltów w górach coraz więcej, ale zarówno w górach jak i
>> na nizinach jest nadal wiele dróg gruntowych, szutrowych,
>> piaszczystych, czasem naprawianych w ordynarny sposób przez sypnięcie
>> grubego tłucznia, więc MTB nadal jest najbardziej uniwersalnym
>> rowerem, którym po tym wszystkim da się przejechać.
>
> Najwyraźniej się starzeję, bo to asfaltowanie gór mi tak bardzo nie
> przeszkadza. Człowiek co miał odkryć czy zobaczyć to zobaczył i nic
> specjalnego nie wykombinuje. 10% nachylenia asfaltem jest mniej więcej
> przejezdne, za to szutrem czy gruntówką to już niekoniecznie.
Jasne, że rowerem fajnie się jeździ po równym, ale trochę mi szkoda tego
klimatu gór bez asfaltu. Taka droga całkiem zmienia krajobraz i sprawia,
że może się tam pojawić jakiś pojazd mechaniczny. Co prawda ostatnio na
tej kamienistej drodze na Kotarz też spotkaliśmy ... Malucha :), ale to
raczej wyjątkowa sytuacja i zbyt szybko się nie poruszał.
Natomiast takie mocno wyasfaltowane górki typu beskidzkiego znaleźliśmy
ostatnio w Dolnej Austrii niedaleko za Wiedniem przy trasie S6. Fajnie
się tam jeździło. No ale oni mają takich gór mnóstwo, więc mniej ich szkoda.
>
> Co najwyżej jakieś kombinacje rowerowo-piesze można i trzeba
> uskuteczniać, bo to poszerza i widoki i możliwości.
>
> Ale tak wracając do onych asfaltów, to jakie opony polecacie na *twarde
> szlaki* XC ? Zużyłem Maxxisy WormDrive, pora na coś nowego. Podoba mi
> się bieżnik SCHWALBE Land Cruiser, ale ich waga już niekoniecznie.
>
Ja na takie asfalty i dobre szutry używałem ostatnio Schwalbe CX Comp.
Dość tanie, w miarę lekkie, może nie jakaś rewelacja, ale działają.
A na cięższy teren Schwalbe Smart Sam - moim zdaniem też dobry stosunek
jakości i wagi do ceny. Dobrze idą po piachu, na asfalcie też dość małe
opory.
Oczywiście oceniam te oponki z punktu widzenia turysty, a nie sportowca.
--
Jacek G.


PeJot

unread,
Oct 17, 2023, 11:42:40 AM10/17/23
to
W dniu 16.10.2023 o 23:23, Jacek G. pisze:

>> Ale tak wracając do onych asfaltów, to jakie opony polecacie na
>> *twarde szlaki* XC ? Zużyłem Maxxisy WormDrive, pora na coś nowego.
>> Podoba mi się bieżnik SCHWALBE Land Cruiser, ale ich waga już
>> niekoniecznie.
>>
> Ja na takie asfalty i dobre szutry używałem ostatnio Schwalbe CX Comp.
> Dość tanie, w miarę lekkie, może nie jakaś rewelacja, ale działają.
> A na cięższy teren Schwalbe Smart Sam - moim zdaniem też dobry stosunek
> jakości i wagi do ceny. Dobrze idą po piachu, na asfalcie też dość małe
> opory.
> Oczywiście oceniam te oponki z punktu widzenia turysty, a nie sportowca.

Właśnie do turystyki podobają mi się Land Cruisery, ale mam zagwozdkę,
1.75 czy 2" ? Te pierwsze mają szerokość 47 mm i są lżejsze, drugie 50
mm, czyli niewiele więcej.

Ale zakładanie 1.75" do XC to herezja w czystej postaci :)

Chociaż na zawodach XC widywałem kobiety na kołach 1.6".

Jacek G.

unread,
Oct 18, 2023, 11:18:18 AM10/18/23
to
W dniu 2023-10-17 o 17:42, PeJot pisze:
>> Ja na takie asfalty i dobre szutry używałem ostatnio Schwalbe CX Comp.
>> Dość tanie, w miarę lekkie, może nie jakaś rewelacja, ale działają.
>> A na cięższy teren Schwalbe Smart Sam - moim zdaniem też dobry
>> stosunek jakości i wagi do ceny. Dobrze idą po piachu, na asfalcie też
>> dość małe opory.
>> Oczywiście oceniam te oponki z punktu widzenia turysty, a nie sportowca.
>
> Właśnie do turystyki podobają mi się Land Cruisery, ale mam zagwozdkę,
> 1.75 czy 2" ? Te pierwsze mają szerokość 47 mm i są lżejsze, drugie 50
> mm, czyli niewiele więcej.
No to już musisz sam zdecydować. Zależy gdzie i po czym jeździsz. Dla
mnie ważniejsza jest uniwersalność niż niewielki zysk na prędkości czy
trochę mniejszy ciężar (choć zwracam uwagę by opona nie ważyła za dużo).
A ponieważ najczęściej jeżdżę po okolicznych lasach, po Jurze i czasem
po górach, więc przeszedłem powoli od semislicków 1,9" 1,95" do opon
2,1" z bardziej terenowym bieżnikiem. Jedynie na wyjazdy z sakwami
zmieniam na nieco węższe i gładsze opony.
>
> Ale zakładanie 1.75" do XC to herezja w czystej postaci :)
>
> Chociaż na zawodach XC widywałem kobiety na kołach 1.6".
>
Zależy co rozumieć przez XC i jaką kto ma technikę, choć np. na
porządnym piachu czy dużych kamolach technika niewiele pomoże, a
odpowiednia opona owszem.
--
Jacek G.
0 new messages