Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

licznik bezprzewodowy nietypowy montaż

45 views
Skip to first unread message

PeJot

unread,
May 14, 2023, 12:46:33 PM5/14/23
to
Czołem,

jaki zasięg ma czujnik licznika bezprzewodowego ? Interesuje mnie montaż
przy *tylnym* kole, tak by można było zliczać "przejechane" kilometry na
trenażerze. Zadziała toto ?

--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza

Jacek G.

unread,
May 15, 2023, 5:37:07 AM5/15/23
to
W dniu 2023-05-14 o 18:46, PeJot pisze:
> Czołem,
>
> jaki zasięg ma czujnik licznika bezprzewodowego ? Interesuje mnie montaż
> przy *tylnym* kole, tak by można było zliczać "przejechane" kilometry na
> trenażerze. Zadziała toto ?
>
Pewnie zależy od konkretnego licznika. Dwa modele, z którymi miałem do
czynienia miały dość mały zasięg. Musiałem nawet szukać odpowiedniego
miejsca na kierownicy i umieszczać dość wysoko na widelcu nadajnik, żeby
łapał zasięg. Ale może obecnie są lepsze modele.
--
Jacek G.

_Master_

unread,
May 15, 2023, 7:07:48 AM5/15/23
to
Kup przewodowy i zamocuj sobie gdzie ci się podoba.
Ucz się na moich błędach ;-)

PeJot

unread,
May 15, 2023, 10:07:01 AM5/15/23
to
W dniu 15.05.2023 o 13:05, _Master_ pisze:
> Kup przewodowy i zamocuj sobie gdzie ci się podoba.

Problem w tym że chcąc zainstalować czujnik na tylnym kole, trzeba
przedłużać kabelek.

Jacek G.

unread,
May 15, 2023, 10:55:09 AM5/15/23
to
W dniu 2023-05-15 o 13:05, _Master_ pisze:
> Kup przewodowy i zamocuj sobie gdzie ci się podoba.
> Ucz się na moich błędach ;-)
Ja akurat aktualnie używam właśnie przewodowych.
--
Jacek G.

_Master_

unread,
May 15, 2023, 12:39:04 PM5/15/23
to
W dniu 2023-05-15 o 16:05, PeJot pisze:
> Problem w tym że chcąc zainstalować czujnik na tylnym kole, trzeba
> przedłużać kabelek.

No i?


Ciągle mnie zastanawia jaki stopień wykształcenia mają ci wspaniali
rowerzyści?
Mnie w podstawówce na ZPT za komuny uczono lutować oraz wyszywać,
szydełkować o używaniu kluczy czy kombinerek nie wspominając

W sumie jako dziecko rolnika uczestniczyłem w naprawianu maszyn
rolniczych włączając remont kapitalny C-360

Masz problem z przedłużeniem kabelka?

Na czym ten problem polega?

Chcę zrozumieć.

Że nie będzie estetycznie? Można zrobić to estetycznie

A kabel swoje zalety ma. Moim zdaniem miażdżące.

Używałem bezprzewodowych liczników. I wystarczy ;-)

PeJot

unread,
May 15, 2023, 2:06:12 PM5/15/23
to
W dniu 15.05.2023 o 18:36, _Master_ pisze:
> W dniu 2023-05-15 o 16:05, PeJot pisze:
>> Problem w tym że chcąc zainstalować czujnik na tylnym kole, trzeba
>> przedłużać kabelek.
>
> No i?

No i potem zostaje on przedłużony, i wygląda to nijako.

_Master_

unread,
May 15, 2023, 3:57:58 PM5/15/23
to
W dniu 2023-05-15 o 20:06, PeJot pisze:
>
> No i potem zostaje on przedłużony, i wygląda to nijako.

A udźwignie Twój intelekt wymianę kabelka na dłuższy jak nie potrafisz
estetycznie przedłużyć?

Udźwigniesz? ;-)

Olivander

unread,
May 16, 2023, 3:39:46 AM5/16/23
to

> A udźwignie Twój intelekt wymianę kabelka na dłuższy jak nie potrafisz
> estetycznie przedłużyć?

nie dogryzaj nie dołuj, nie masz 100% racji.
jak pisałem w wątku ąęóć o karcie rowerowej o zanikaniu mózgu
i przedtem niedawno o zanikaniu jaj i rąk u homo sp., trend dotyczy nas
wszystkich, mnie i ciebie też.
kabelek przedłużony nie musi mieć wad tylko estetycznych, ale także
funkcjonalne. np mechaniczne, albo izolacji elektrycznej. a jak się kończy
samodzielne przedłużanie przewodu hamulca tarczowego (hydraulicznego)
to można by opowiadać. nic dziwnego, że mamy odruch "a'int broken don't fix it"

Olivander

unread,
May 16, 2023, 3:41:36 AM5/16/23
to
to zamontuj czytnik na ramie. nie MUSI być na kierownicy.

_Master_

unread,
May 16, 2023, 4:40:59 AM5/16/23
to
W dniu 2023-05-16 o 09:39, Olivander pisze:
> kabelek przedłużony nie musi mieć wad tylko estetycznych, ale także
> funkcjonalne. np mechaniczne, albo izolacji elektrycznej.

Ja pier..... Skoro masz takie problemy z prawidłową wymianą kabelka
dwużyłowego....

I nie matacz mi tu hamulcem hydraulicznym

Mowa jest o gównianym kabelku który miedzi nawet nie powąchał.

Czy to jest trudniejsze od wyregulowania przerzutki czy wymiany części?
Serwis to za Ciebie robi?


Czym Ty się w życiu zajmujesz. W jakiej branży pracujesz?

Chcę zrozumieć w jakich mózgach rodzą się takie problemy?





_Master_

unread,
May 16, 2023, 4:43:59 AM5/16/23
to
W dniu 2023-05-16 o 09:41, Olivander pisze:
> to zamontuj czytnik na ramie. nie MUSI być na kierownicy.

O widzisz. Mam dokładnie tak założony licznik
Raz z powodu kabelka a le dwa z powodu transportu windą. ;-)

_Master_

unread,
May 16, 2023, 4:44:59 AM5/16/23
to
ale tu może być problem bo trzeba użyć dłuższej tryttttttytki ;-)
albo 2x większej ich ilości

PFFFFFFFFFFFF Mózg wybucha ;-)

Olivander

unread,
May 16, 2023, 6:55:48 AM5/16/23
to
a co tobie, "miszczu precla" wybuchło, że zamiast przedlużać kabelek dwużyłowy, zamontowałeś licznik na ramie?

nie popełniaj mojego częstego błądu i zachowaj abrazyjny, atakujący język dla wrogów, bo przyjaciele, a zwłaszcza obojętni obcy, mogą nie zrozumieć, że to objaw zufania do ich tolerancji. ergo - "przeproś pana".

_Master_

unread,
May 16, 2023, 7:34:48 AM5/16/23
to
W dniu 2023-05-16 o 12:55, Olivander pisze:
> a co tobie, "miszczu precla" wybuchło, że zamiast przedlużać kabelek dwużyłowy, zamontowałeś licznik na ramie?

Bo jak postawię dęba rower w windzie to mi włazi w nos. ;-)

A i jeszcze jedno. Jak pakuję moje składaki (26") do auta to zdejmuję
kierownicę. Nie muszę tak uważać na kabelki


>
> nie popełniaj mojego częstego błądu i zachowaj abrazyjny, atakujący język dla wrogów, bo przyjaciele, a zwłaszcza obojętni obcy, mogą nie zrozumieć, że to objaw zufania do ich tolerancji. ergo - "przeproś pana".


A co ja gorszy? Piszę co myślę. Może jakiemuś początkującemu pedalarzowi
rozjaśni się w głowie i zrobi coś niemożliwego.

Przecież napisałem o swoim błędzie i sugerowałem żeby go nie popełniać.
Ja się niby wywyższam atakującym językiem?

PS. YarisII trzy składaki (w tym 2 26") + 3 osoby

_Jebać_ bagażniki zewnętrzne;)

rowerex rowerex

unread,
May 16, 2023, 8:44:25 AM5/16/23
to
wtorek, 16 maja 2023 o 10:40:59 UTC+2 _Master_ napisał(a):
> W dniu 2023-05-16 o 09:39, Olivander pisze:
> > kabelek przedłużony nie musi mieć wad tylko estetycznych, ale także
> > funkcjonalne. np mechaniczne, albo izolacji elektrycznej.
> Ja pier..... Skoro masz takie problemy z prawidłową wymianą kabelka
> dwużyłowego....

To nie jest okablowanie oświetlenia ze złączkami nie wymagającymi lutowania,
tylko cieniutkie żyły łamiące się przy próbie skręcania ich ze sobą.

Chyba że zakładasz, że każdy Polak oprócz obowiązkowej cyrkularki, piły
łańcuchowej i dwóch kosiarek musi mieć w domu dwie lutownice: taką do rur
miedzianych i drugą do elektroniki, a i jeszcze sprzęt diagnostyczny do
komputerów pokładowych pojazdów dowolnej firmy, w tym do
podkręcania osiągów hulajnóg i rowerów elektrycznych - i tak oto od
ogrodnictwa doszliśmy do rowerów - czyli wszystkie drogi prowadzą
na rower, a nie do Rzymu ;-)

Pozdr-
-Rowerex



Olivander

unread,
May 16, 2023, 9:07:47 AM5/16/23
to

> wszystkie drogi prowadzą na rower, a nie do Rzymu ;-)
rowerem do Rzymu (i to jest słuszna koncepcja) a co to jest cyrkularka?

PeJot

unread,
May 16, 2023, 10:25:05 AM5/16/23
to
W dniu 15.05.2023 o 21:56, _Master_ pisze:
Odnoszę wrażenie że nie wziąłeś *wszystkich* przepisanych tabletek.

_Master_

unread,
May 16, 2023, 10:33:09 AM5/16/23
to
W dniu 2023-05-16 o 14:44, rowerex rowerex pisze:

> To nie jest okablowanie oświetlenia ze złączkami nie wymagającymi lutowania,
> tylko cieniutkie żyły łamiące się przy próbie skręcania ich ze sobą.

Dlatego trzeba kabel wymienić na normalny ;-)

>
> Chyba że zakładasz, że każdy Polak oprócz obowiązkowej cyrkularki, piły
> łańcuchowej i dwóch kosiarek musi mieć w domu dwie lutownice: taką do rur
> miedzianych i drugą do elektroniki, a i jeszcze sprzęt diagnostyczny do
> komputerów pokładowych pojazdów dowolnej firmy, w tym do
> podkręcania osiągów hulajnóg i rowerów elektrycznych - i tak oto od
> ogrodnictwa doszliśmy do rowerów - czyli wszystkie drogi prowadzą
> na rower, a nie do Rzymu ;-)

Pierwszą i ostatnią lutownicę transformatorową kupiłem w szkole
średniej. Jakiś 85 rok.
Nadal działa i spełnia swoje zadanie.
Nie masz w domu lutownicy?
Nie musiałbyś skręcać ze sobą chińskich kabelków ;-)


_Master_

unread,
May 16, 2023, 10:38:55 AM5/16/23
to
W dniu 2023-05-16 o 16:23, PeJot pisze:

> Odnoszę wrażenie że nie wziąłeś *wszystkich* przepisanych tabletek.
>

Tak. Jestem stary wkurwiony. Szala nieudacznictwa, opeirddalania,
bumelanctwa i nic nie mogę się przelała

Jak bacy będzie się błotnik kolebotał to będę DARŁ RYJA że mu się
błotnik koleboce bo mi wolno ;)

PeJot

unread,
May 16, 2023, 11:44:07 AM5/16/23
to
W dniu 16.05.2023 o 16:38, _Master_ pisze:
> W dniu 2023-05-16 o 16:23, PeJot pisze:
>
>> Odnoszę wrażenie że nie wziąłeś *wszystkich* przepisanych tabletek.
>>
>
> Tak. Jestem stary wkurwiony. Szala nieudacznictwa, opeirddalania,
> bumelanctwa i nic nie mogę  się przelała

Rozumiem że ludzie Cię zawiedli. Czy nie uważasz ponadto, że cały świat
wymaga natychmiastowego resetu ?

_Master_

unread,
May 16, 2023, 11:51:35 AM5/16/23
to
W dniu 2023-05-16 o 17:42, PeJot pisze:
> Czy nie uważasz ponadto, że cały świat wymaga natychmiastowego resetu ?

Nie.
Uważam że świat potrzebuje WOLNOŚCI.

Młody pedalarz ma prawo zrobić sobie krzywdę lutując sobie kabelek do
licznika.
Zdobędzie doświadczenie i lepiej poradzi sobie w życiu.

Będzie to skuteczniejsze i mądrzejsze niż obietnice składane przez
opiekuńcze państwo.


RESET? Kurwa. Pracujesz Uhan nad wirusami?

A może jesteś czatem GPT? ;)

PeJot

unread,
May 16, 2023, 12:05:18 PM5/16/23
to
W dniu 16.05.2023 o 17:51, _Master_ pisze:

> A może jesteś czatem GPT? ;)

Master Alarm ! Dekonspiracja !

rowerex rowerex

unread,
May 16, 2023, 1:06:38 PM5/16/23
to
wtorek, 16 maja 2023 o 16:33:09 UTC+2 _Master_ napisał(a):
> W dniu 2023-05-16 o 14:44, rowerex rowerex pisze:
> > To nie jest okablowanie oświetlenia ze złączkami nie wymagającymi lutowania,
> > tylko cieniutkie żyły łamiące się przy próbie skręcania ich ze sobą.
> Dlatego trzeba kabel wymienić na normalny ;-)

Podtrzymam Twoje zboczenie w kierunku celowych prowokacji dla generowania
spamu ;-)

Otóż: życzę powodzenia przy takiej wymianie, zwłaszcza całego kabla, czyli rozebrać
podstawkę pod licznik i przylutować nowy kabel do styków, rozebrać drugą stronę
z kontaktronem i znów przylutować nowy kabel, a potem złożyć całość do kupy, aby
wszystko niezawodnie działało.

Pozdr-
-Rowerex

rowerex rowerex

unread,
May 16, 2023, 1:15:35 PM5/16/23
to
wtorek, 16 maja 2023 o 15:07:47 UTC+2 Olivander napisał(a):
> > wszystkie drogi prowadzą na rower, a nie do Rzymu ;-)
> rowerem do Rzymu (i to jest słuszna koncepcja) a co to jest cyrkularka?

U mnie mówiło się "cyrkulatka" (i tak będę pisał niżej), a nawet "cerkulatka",
ponoć prawidłowo to "cyrkularka"....

https://pl.wikipedia.org/wiki/Sto%C5%82owa_pilarka_tarczowa

Ale co to za pytanie? Polak i nie wie? ;-))) Swego czasu jeżdżąc rowerem
po coraz to nowych miejscowościach wysnułem teorię, że nie istnieje
w Polsce miejscowość w której nie ma ani jednej cyrkulatki, ponieważ
w każdej miejscowości da się usłyszeć charakterystyczny "brzękający"
dźwięk okrągłej stalowej piły przecinającej drewno...

Pozdr-
-Rowerex

_Master_

unread,
May 16, 2023, 1:47:54 PM5/16/23
to
W dniu 2023-05-16 o 19:06, rowerex rowerex pisze:
> Otóż: życzę powodzenia przy takiej wymianie, zwłaszcza całego kabla, czyli rozebrać
> podstawkę pod licznik i przylutować nowy kabel do styków, rozebrać drugą stronę
> z kontaktronem i znów przylutować nowy kabel, a potem złożyć całość do kupy, aby
> wszystko niezawodnie działało.

Dla mnie to nie problem. Tylko okulary muszę dziś zakładać. ;-)

Przypomnę że zdobyłem tą umiejętność na ZPT w podstawówce.

Mam więcej umiejętności o złożenia komputera przez wymianę podzespołów
na płytce drukowanej w radiomagnetofonie, złożenie i rozłożenie po
ciemku kałasznikowa aż do wymiany koła w kombajnie bizon i szlifowaniu
wału korbowego C-360

Jestem geniuszem? Nie sądzę


PS. A z tym licznikiem...

to właśnie w celu większego zasięgu bezprzewodowca wyprułem cewki i
przedłużając kablami umieściłem w dogodnym miejscu.

Tak to było druciarstwo i dlatego doradziłem przewodowy nawet jeśli
trzeba wymienić kabelek

_Master_

unread,
May 16, 2023, 1:48:38 PM5/16/23
to
W dniu 2023-05-16 o 19:06, rowerex rowerex pisze:
> Otóż: życzę powodzenia przy takiej wymianie, zwłaszcza całego kabla, czyli rozebrać
> podstawkę pod licznik i przylutować nowy kabel do styków, rozebrać drugą stronę
> z kontaktronem i znów przylutować nowy kabel, a potem złożyć całość do kupy, aby
> wszystko niezawodnie działało.

W mordę. Ty to napisałeś serio.

PeJot

unread,
May 16, 2023, 1:52:57 PM5/16/23
to
W dniu 16.05.2023 o 19:06, rowerex rowerex pisze:

> Otóż: życzę powodzenia przy takiej wymianie, zwłaszcza całego kabla, czyli rozebrać
> podstawkę pod licznik i przylutować nowy kabel do styków, rozebrać drugą stronę
> z kontaktronem i znów przylutować nowy kabel, a potem złożyć całość do kupy, aby
> wszystko niezawodnie działało.

Już się producenci liczników postarali o to aby ich podstawki i
kontaktrony były *nierozbieralne*. To co mnie się udało uskutecznić to
wziąć 2 zestawy j.w., przeciąć i polutować oryginalne kable tak aby
uzyskać zestaw z *dłuższym* kablem.

J.F

unread,
May 16, 2023, 2:18:01 PM5/16/23
to
On Tue, 16 May 2023 19:51:33 +0200, PeJot wrote:
> W dniu 16.05.2023 o 19:06, rowerex rowerex pisze:
>> Otóż: życzę powodzenia przy takiej wymianie, zwłaszcza całego kabla, czyli rozebrać
>> podstawkę pod licznik i przylutować nowy kabel do styków, rozebrać drugą stronę
>> z kontaktronem i znów przylutować nowy kabel, a potem złożyć całość do kupy, aby
>> wszystko niezawodnie działało.
>
> Już się producenci liczników postarali o to aby ich podstawki i
> kontaktrony były *nierozbieralne*.

Taki rowerowy licznik powinien byc wodoodporny, wiec zalanie tworzywem
jest niegłupim pomysłem.
I pewnie tanim w produkcji.

Tak, jakby producentom innego sprzętu zarzucac, ze używa zalanych
wtyczek sieciowych 230V ...

> To co mnie się udało uskutecznić to
> wziąć 2 zestawy j.w., przeciąć i polutować oryginalne kable tak aby
> uzyskać zestaw z *dłuższym* kablem.

A np w sluchawkach są tam jakies "oszczedne" kable :-)

J.


PeJot

unread,
May 16, 2023, 2:55:34 PM5/16/23
to
W dniu 16.05.2023 o 20:17, J.F pisze:

>>
>> Już się producenci liczników postarali o to aby ich podstawki i
>> kontaktrony były *nierozbieralne*.
>
> Taki rowerowy licznik powinien byc wodoodporny, wiec zalanie tworzywem
> jest niegłupim pomysłem.
> I pewnie tanim w produkcji.

I jednorazowym. Serwis naderwanego przewodu jest praktycznie niemożliwy.
Trzeba kupić całą podstawkę.

PeJot

unread,
May 16, 2023, 3:00:11 PM5/16/23
to
W dniu 16.05.2023 o 15:07, Olivander pisze:
>
>> wszystkie drogi prowadzą na rower, a nie do Rzymu ;-)
> rowerem do Rzymu (i to jest słuszna koncepcja) a co to jest cyrkularka?

To takie lokalne określenie krajzegi.

https://sjp.pl/krajzega

_Master_

unread,
May 16, 2023, 3:25:46 PM5/16/23
to
W dniu 2023-05-16 o 20:53, PeJot pisze:
> I jednorazowym. Serwis naderwanego przewodu jest praktycznie niemożliwy.
> Trzeba kupić całą podstawkę.

Ja posiadam też zdolność naprawy zalanej wtyczki 220V i to z dowolnego
końca kabla ;-)

Mało tego potrafię wymienić na nową wtyczkę słuchawek mini jack 4
stykowych. ;-)

A dziś już mamy i koszulki termokurczliwe i klej na gorąco

Olivander

unread,
May 16, 2023, 3:44:11 PM5/16/23
to
Co do cyrkulatki, podejrzewałem, że chodzi o szlifierkę oscylacyjną, taką jak do
polerowania lakieru samochodowego, albo żelkotu laminatu, ale miałem
wątpliwości, bo to nie jest popularne urządzenie,
.
ale potem zobaczyłem w sieci. U mnie w domu się mówiło tarczówka, Albo
minimajster. Tak, to był u nas praktycznie członek rodziny. Tata zrobił nią pasiekę. Wielkopolskie poszerzone. Z sośniny i modrzewia. Znam też określenie krajzega.
Okazuje się, że ta piła ma co najmniej tyle określeń regionalnych i slangowych
jak szlifierka kątowa, gumówka, flexa, dremel itd.

Co do ostatniego... incydentu... wyluzujmy... wszyscy. Eskalowanie do niczego
dobrego nie prowadzi, a pogarsza atfosmerę... A technicznie, jak bym miał licznik i
chciał go użyć poza zasięgiem, albo łączności bezprzewodowej, albo kabla, to
nie przerabiał bym, tylko zamontował bliżej celu. Od razu by można jeżdzić, a
nie dłubać i dłubać.Tak jak kiedyś gdy w weekend nie miałem pod ręką długiej
linki do przerzutki, ale miałem krótką, to zamontowalem wajchę na sztycy. I to
się okazało dobre miejsce, bo jednym spojrzeniem widzę i wajchę, i skutek jej
działania, pozycję łańcucha na zębatkach. Prowizorka jeżdzi już czwarty rok.

Wszyskim życzę jak najwięcej jazdy, a tylko tyle dłubania, ile konieczne.

rowerex rowerex

unread,
May 16, 2023, 3:45:19 PM5/16/23
to
wtorek, 16 maja 2023 o 20:18:01 UTC+2 J.F napisał(a):
> On Tue, 16 May 2023 19:51:33 +0200, PeJot wrote:
> > W dniu 16.05.2023 o 19:06, rowerex rowerex pisze:
> >> Otóż: życzę powodzenia przy takiej wymianie, zwłaszcza całego kabla, czyli rozebrać
> >> podstawkę pod licznik i przylutować nowy kabel do styków, rozebrać drugą stronę
> >> z kontaktronem i znów przylutować nowy kabel, a potem złożyć całość do kupy, aby
> >> wszystko niezawodnie działało.
> >
> > Już się producenci liczników postarali o to aby ich podstawki i
> > kontaktrony były *nierozbieralne*.
> Taki rowerowy licznik powinien byc wodoodporny, wiec zalanie tworzywem
> jest niegłupim pomysłem.
> I pewnie tanim w produkcji.

Przewody do styków w podstawkach są czasem zgrzewane, a nie lutowane,
bo materiał z którego są wykonane styki nie pozwala na lutowanie miękkie,
do tego prawdopodobnie odbywa się to przed zamontowaniem styków do
podstawki. Potem daje się klej, co by kabel się nie ruszał i na koniec
zgrzewanie termiczne lub ultradźwiękowe elementów obudowy.

Próba przylutowania przewodu oderwanego od styku w podstawce kończy się
szybkim roztopieniem tworzywa w którym osadzony jest styk...

Zgrzewanie, klejenie lub zatrzaskiwanie są tanimi procesami w porównaniu
z wkręcaniem miniaturowych śrubek, a jakąś tam wodoodporność uzyskuje się
w zasadzie bardziej "przy okazji" niż z założenia, może nie licząc gumowego
oringa pod pokrywką baterii, o ile taki zastosowano...

Zresztą, zanim woda zaleje wnętrze licznika, to dostanie się między styki podstawki
i licznika, a tu już gra rolę zabezpieczenie antykorozyjne, na którym też można
przyoszczędzić...

Układ scalony wewnątrz licznika jest zwykle szczelnie zalany masą uszczelniającą,
łącznie z jego połączeniami lutowanymi, a wszystkie liczniki i podobne gadżety
które mi padły, padały z powodu jednego najsłabszego elementu, tzn. połączenia
wyświetlacza z obwodem drukowanym, zwykle "na styk" - wyświetlacz ma
wyprowadzenia w formie przewodzących gumek, które są dociśnięte do obwodu
drukowanego, a zwykle są to pocynowane pady lutownicze, bo złocenie ich jest
za drogie... Jak taki pad zacznie śniedzieć i korodować, to żadne czyszczenie nie
pomoże, a każde rozebranie licznika pogłębia tylko destrukcję obudowy...

Wot tiechnika... ;-)

Niby bezprzewodówka jest lepsza, ale dwie baterie, dwie bardziej skomplikowane
elektroniki - znowu ma się co psuć i jest droższe...

> Tak, jakby producentom innego sprzętu zarzucac, ze używa zalanych
> wtyczek sieciowych 230V ...

Bierzesz zmontowany kabel ze stykami, wkładasz do formy założonej na
wtryskarkę, jeden strzał, czyli wtrysk tworzywa i w sekundę masz szczelną
wtyczkę bez patyczkowania się z jakimś składaniem obudowy wtyczki z części...
A że nierozbieralne i nienaprawialne... cóż, to taki "koszt taniości" ;-)

Pozdr-
-Rowerex

PeJot

unread,
May 17, 2023, 3:35:33 AM5/17/23
to
W dniu 16.05.2023 o 21:44, Olivander pisze:
> Co do cyrkulatki, podejrzewałem, że chodzi o szlifierkę oscylacyjną, taką jak do
> polerowania lakieru samochodowego, albo żelkotu laminatu, ale miałem
> wątpliwości, bo to nie jest popularne urządzenie,
> .
> ale potem zobaczyłem w sieci. U mnie w domu się mówiło tarczówka, Albo
> minimajster. Tak, to był u nas praktycznie członek rodziny. Tata zrobił nią pasiekę. Wielkopolskie poszerzone. Z sośniny i modrzewia. Znam też określenie krajzega.
> Okazuje się, że ta piła ma co najmniej tyle określeń regionalnych i slangowych
> jak szlifierka kątowa, gumówka, flexa, dremel itd.

Boszówka ( PL ), bułgarka ( RU )....
>
> Co do ostatniego... incydentu... wyluzujmy... wszyscy. Eskalowanie do niczego
> dobrego nie prowadzi, a pogarsza atfosmerę...

Ale ruch się na newsach zrobił.

Poza tym jak mawiał klasyk: tu się nie dyskutuje, tu się walczy :)

> A technicznie, jak bym miał licznik i
> chciał go użyć poza zasięgiem, albo łączności bezprzewodowej, albo kabla, to
> nie przerabiał bym, tylko zamontował bliżej celu.

No, nawet nie odważę się takiego rozwiązania proponować użytkowniczce :)

> Od razu by można jeżdzić, a
> nie dłubać i dłubać.

Ale z tego wszystkiego wpadłem na pomysła, aby rozwiązać temat 2
podstawkami. Jedna, typowa, na przednim kole, montowana na stale. Druga
zaś, z długim kablem, montowana po zakończeniu sezonu na tylnym kole,
gdy rower staje na trenażerze aż do wiosny. Albo wymyślę jakiś inny
montaż kontaktronu na tylne koło, bo to co mam dosyć skutecznie utrudnia
demontaż koła.

2ga sprawa to to że *używane* liczniki kosztują grosze, co daje pole do
kombinowania. I chyba rozstanę się z Sigmą bo wkurza mnie ich wkręcany
montaż.
0 new messages