Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Dlaczego ludzie nie jeżdżą w SPD

504 views
Skip to first unread message

wO.ôhoo!

unread,
Feb 2, 2017, 7:10:50 PM2/2/17
to
Pomijamy kwestię "wygody" platform, bo gdy potrzebujemy jechać w innych
butach, to wymiana pedałów zajmuje ile – 2 minuty?

Piotr Majka

unread,
Feb 3, 2017, 3:03:03 AM2/3/17
to
W dniu 03.02.2017 o 01:10, wO.ôhoo! pisze:
> Pomijamy kwestię "wygody" platform, bo gdy potrzebujemy jechać w innych
> butach, to wymiana pedałów zajmuje ile – 2 minuty?

A dlaczego mają jeździć? Gusta, czasami koszta, konieczność zmiany
butów. Przesiadka na pedały zatrzaskowe to świadoma decyzja większości
ludzi którzy w nich jeżdżą i zwykle potrafią wymienić powody używania
ich w swoim przypadku

(retoryczne pytanie, jeżdżę w )

biker

unread,
Feb 3, 2017, 3:20:37 AM2/3/17
to
W dniu 03.02.2017 o 09:03, Piotr Majka pisze:
Gdy brałem udział w maratonach MTB to zawsze w Time, natomiast w dnie
powszednie, gdy nie trenowałem to platformy były w użyciu.
pozdr

wO.ôhoo!

unread,
Feb 3, 2017, 3:33:33 AM2/3/17
to
W dniu 03.02.2017 o 09:03, Piotr Majka pisze:
> Przesiadka na pedały zatrzaskowe to świadoma decyzja większości ludzi
> którzy w nich jeżdżą i zwykle potrafią wymienić powody używania ich w
> swoim przypadku

Pytając "dlaczego nie jeżdżą" miałem na myśli to, dlaczego jeździ tak
niewielu.
Wiadomo, że tym, którzy tylko w weekend i od święta przy ładnej pogodzie
wychodzą na kilka km, SPD zwyczajnie się nie kalkulują, ale wniosek jest
raczej smutny – ludzie nie jeżdżą.

A ja myślę, że wciąż pokutuje myśl, że to się wiąże z upadkami i jest
dla zawodowców, i w ogóle "do dupy się jeździ w tych koszykach[!]".

Ja sam dopiero zacznę jeździć, buty kupiłem w listopadzie, pedały w
grudniu, ale już na sucho "czuję" o co tu chodzi, dlaczego ludzie płacą
jakieś kosmiczne kwoty za lekkie a sztywne korby.

mmateusz

unread,
Feb 3, 2017, 3:33:44 AM2/3/17
to
W dniu piątek, 3 lutego 2017 01:10:50 UTC+1 użytkownik wO.ôhoo! napisał:
> Pomijamy kwestię "wygody" platform, bo gdy potrzebujemy jechać w innych
> butach, to wymiana pedałów zajmuje ile – 2 minuty?

.. kazdemu według potrzeb.
nie wyobrażam sobie mtb bez spd'ow, ale:
w zeszłym roku po 2 miesiacach dojeżdżania rowerem do pracy w spd'ach stwierdziłem, że nie ma co dalej cudować i zmieniłem pedały w mieszczuchu na platformy -permanentnie.

--
mk

Piecia aka dracorp

unread,
Feb 3, 2017, 3:46:49 AM2/3/17
to
W dniu piątek, 3 lutego 2017 09:33:44 UTC+1 użytkownik mmateusz napisał:
> .. kazdemu według potrzeb.
> nie wyobrażam sobie mtb bez spd'ow, ale:
> w zeszłym roku po 2 miesiacach dojeżdżania rowerem do pracy w spd'ach stwierdziłem, że nie ma co dalej cudować i zmieniłem pedały w mieszczuchu na platformy -permanentnie.
Ja zmieniłem na podwójne. Z jednej spd z drugiej platforma. Ale na wiosnę z powrotem wrócę do obustronnych spd.

--
Piotr

wO.ôhoo!

unread,
Feb 3, 2017, 3:51:54 AM2/3/17
to
W dniu 03.02.2017 o 09:46, Piecia aka dracorp pisze:
> Ja zmieniłem na podwójne. Z jednej spd z drugiej platforma.

A mogłeś kupić nakładki SPD (platformy wpinane w SPD).

Rowerex

unread,
Feb 3, 2017, 4:04:42 AM2/3/17
to
W dniu piątek, 3 lutego 2017 01:10:50 UTC+1 użytkownik wO.ôhoo! napisał:
> Pomijamy kwestię "wygody" platform, bo gdy potrzebujemy jechać w innych
> butach, to wymiana pedałów zajmuje ile – 2 minuty?

Najpierw oceń sytuację u statystycznego użytkownika roweru uwzględniając:

- gdzie stoi rower
- gdzie trzyma klucz do odkręcania
- ile zajmie znalezienie klucza
- gdzie leżą pedały, które będzie przykręcał
- ile zajmie odkręcenie pedałów (imbus czy nasadowy?)
- gdzie położy klucz po odkręceniu
- gdzie położy się pedały, które odkręci
- czy wybrudzi się błotem z pedałów lub smarem przy odkręcaniu
- czy będzie musiał się umyć, wyczyścić przypadkowo zabrudzone ubranie
lub nawet się przebrać

Potem przestań bredzić o 2 minutach.

Pozdr-
-Rowerex

wO.ôhoo!

unread,
Feb 3, 2017, 4:12:20 AM2/3/17
to
W dniu 03.02.2017 o 10:04, Rowerex pisze:
> - gdzie stoi rower
> - gdzie trzyma klucz do odkręcania
> - ile zajmie znalezienie klucza
> - gdzie leżą pedały, które będzie przykręcał
> - ile zajmie odkręcenie pedałów (imbus czy nasadowy?)
> - gdzie położy klucz po odkręceniu
> - gdzie położy się pedały, które odkręci
> - czy wybrudzi się błotem z pedałów lub smarem przy odkręcaniu
> - czy będzie musiał się umyć, wyczyścić przypadkowo zabrudzone ubranie
> lub nawet się przebrać

– czy badziewny klucz mu się nie ślizgnie i będzie trzeba jechać szyć
ranę zrobioną na zębatce.

Ty może ten rower sprzedaj i kup sobie miesięczny.

ąćęłńóśźż

unread,
Feb 3, 2017, 5:11:52 AM2/3/17
to
A po co mi jakieś ch...owe brzydkie buty tylko dlatego, że mają spd?

Natomiast ostatnio pojechałem eksperymentalnie w gajerku i pantoflach na prawdziwej skórze + platformy Wellgo 101 magnezium z 'nitami' ('bitami', czy jak się te ostre śrubki nazywa) - porażka, but się strasznie ślizgał po pedale, w końcu i tak pedał lądował pod środkiem buta, zatrzymując się przed obcasem :-0
Czy potrzebuję opcji podmiany pedałów alu/magnezowych (z 'nitami') na gumowe (typowo mieszczuchowe)?

wO.ôhoo!

unread,
Feb 3, 2017, 5:26:21 AM2/3/17
to
W dniu 03.02.2017 o 11:02, ąćęłńóśźż pisze:
> czy jak się te ostre śrubki nazywa

Piny. Ja raz wyjechałem w Badurach i to był dramat jak się ślizgały.

> Czy potrzebuję opcji podmiany pedałów alu/magnezowych (z 'nitami') na
gumowe (typowo mieszczuchowe)?

Wystarczy zmienić prace i wziąć kredyt. Dwie pary zwykłych butów, dwie
zimowych, ze trzy różne ochraniacze, a jak trzeba, to do garniturowych
pantofli dobry szewc bloki wstawi. ;)

wO.ôhoo!

unread,
Feb 3, 2017, 5:29:36 AM2/3/17
to
W dniu 03.02.2017 o 11:25, wO.ôhoo! pisze:
> Dwie pary zwykłych butów

*zwykłych w sensie "letnich".

Prot Ogenes

unread,
Feb 3, 2017, 6:13:54 AM2/3/17
to
Czyli jeszcze nie jeżdziłeś, ale już wiesz i wydaje ci się to smutne,
dlaczego inni nie jeżdżą. Zadziwiające wyciąganie wniosków. Prawie tak
samo dobre jak u niejakiego "aka", który mógłby wyciągnąc wnioski, że
skoro napisałeś swoją wypowioedź w 3 akapitach, to piszesz o 3 róznych
sprawach, ha ha ha :-)

pozdr
Prot

Prot Ogenes

unread,
Feb 3, 2017, 6:15:50 AM2/3/17
to
Dokładnie. Dodałbym tylko, że korby są nie tylko ze stali.
Wnioski wyciągnij sam.

pozdr
Prot



Prot Ogenes

unread,
Feb 3, 2017, 6:22:01 AM2/3/17
to
On 2017-02-03 09:33, mmateusz wrote:
> W dniu piątek, 3 lutego 2017 01:10:50 UTC+1 użytkownik wO.ôhoo! napisał:
>> Pomijamy kwestię "wygody" platform, bo gdy potrzebujemy jechać w innych
>> butach, to wymiana pedałów zajmuje ile – 2 minuty?
>
> ... kazdemu według potrzeb.
> nie wyobrażam sobie mtb bez spd'ow, ale:
> w zeszłym roku po 2 miesiacach dojeżdżania rowerem do pracy w spd'ach stwierdziłem, że nie ma co dalej cudować i zmieniłem pedały w mieszczuchu na platformy -permanentnie.
>


I ja to rozumiem. Kiedyś sprawdziłem z ciekawości ile razy muszę się
zatrzymywać 8 kilometrowej drodze do pracy. Wyszło mi około 25 jezdni ze
światłami do przekroczenia. Nie zawsze są podpórki przy ścieżce albo
latarnia, której mozna się chwycić.

Nadal jeżdżę w SPD, bo choć mam super komfortowe warunki do "2 minutowej
wymiany pedałów", nie robię tego.

pozdr
Prot

wO.ôhoo!

unread,
Feb 3, 2017, 6:35:24 AM2/3/17
to
W dniu 03.02.2017 o 12:13, Prot Ogenes pisze:
> Czyli jeszcze nie jeżdziłeś, ale już wiesz

No nie napiszę, że jeździłem, bo to by było nadużyciem, ale jak dom
długi mogłem 'wypróbować' i wiem, że do platform nie wrócę.

wO.ôhoo!

unread,
Feb 3, 2017, 6:43:37 AM2/3/17
to
W dniu 03.02.2017 o 12:21, Prot Ogenes pisze:
> Nadal jeżdżę w SPD, bo choć mam super komfortowe warunki do "2 minutowej
> wymiany pedałów", nie robię tego.

Tak trudno zrozumieć, że chodziło mi raczej o sytuację, gdy wybieramy
się na cały dzień na jakąś górę, gdzie będzie dużo podchodzenia, a więc
wygodniej w butach trekkingowych? Choćbym miał poświęcić 5 minut na
wymianę. Ba! 15 minut na wyczyszczenie korby i pedałów, to jestem w
stanie to zrobić.
Jak zrozumiałeś codzienną wymianę, to gratuluję wyobraźni. Nie chciałoby
mi się.

wO.ôhoo!

unread,
Feb 3, 2017, 6:49:29 AM2/3/17
to
W dniu 03.02.2017 o 12:15, Prot Ogenes pisze:
> Dodałbym tylko, że korby są nie tylko ze stali.

Odkrycie wieku. Ale i tak wolę amelinium od węgla.

Krystek

unread,
Feb 3, 2017, 7:58:04 AM2/3/17
to
On 03.02.2017 12:35, wO.ôhoo! wrote:

> No nie napiszę, że jeździłem, bo to by było nadużyciem, ale jak dom
> długi mogłem 'wypróbować' i wiem, że do platform nie wrócę.

Pewnie po górach też nie chodziłeś, ale jak dom długi wszedłeś parę razy
na krzesło i wiesz jak to jest...


wO.ôhoo!

unread,
Feb 3, 2017, 8:25:20 AM2/3/17
to
W dniu 03.02.2017 o 13:58, Krystek pisze:
> Pewnie po górach też nie chodziłeś, ale jak dom długi wszedłeś parę razy
> na krzesło i wiesz jak to jest...

http://imageshack.com/a/img923/8360/sW4U97.jpg

WS

unread,
Feb 3, 2017, 8:29:07 AM2/3/17
to
On Friday, February 3, 2017 at 9:51:54 AM UTC+1, wO.ôhoo! wrote:

> A mogłeś kupić nakładki SPD (platformy wpinane w SPD).

tylko tego nie da sie uzywac... kiedys kupilem, raz zalozylem, jak zona moim rowerem do pracy miala jechac, a nie miala butow SPD (jeszcze ;) )

1. pedal sam obraca sie nakladka do dolu - miala problem co chwile, zeby go obracac po zdjeciu nogi z pedala

2. ja pozniej jechalem z tym w SPDach, nakladka z dolu zahaczala o asfalt na zekretach - sam sie zdziwilem, to tylko ~1cm nizej

WS

mmateusz

unread,
Feb 3, 2017, 8:45:06 AM2/3/17
to
hehehe, w samiusieńki punkt :)

tak apropo robienia czegoś w domu vs bolesna rzeczywistość:
Na szkoleniu, w Murowańcu, wyuczyliśmy się kilku procedur (typu wyciaganie ze szczeliny lodowej, etc.) tak, że "w nocy o północy z jednym palcem w ..." damy rade.
W terenie, przy zmęczeniu, zmrożonej linie, przy -10st. C i realnym ciężarem drugiej osoby na linie – było już troche gorzej…;)
Na szczęście trenowaliśmy na skarpie, więc wszystkie wtopy kończyły się tylko urażoną dumą, i siniakami. Ale był szok: przecież tyle razy to robiłem i było ok.

wO.ôhoo!

unread,
Feb 3, 2017, 8:47:47 AM2/3/17
to
W dniu 03.02.2017 o 14:45, mmateusz pisze:
> hehehe, w samiusieńki punkt :)

http://imageshack.com/a/img924/9969/Ltb4bq.jpg

Marcin "Kenickie" Mydlak

unread,
Feb 3, 2017, 10:01:51 AM2/3/17
to
W dniu 2017-02-03 o 14:29, WS pisze:
> On Friday, February 3, 2017 at 9:51:54 AM UTC+1, wO.ôhoo! wrote:
>
>> A mogłeś kupić nakładki SPD (platformy wpinane w SPD).
>
> tylko tego nie da sie uzywac... kiedys kupilem, raz zalozylem, jak zona moim rowerem do pracy miala jechac, a nie miala butow SPD (jeszcze ;) )
>
> 1. pedal sam obraca sie nakladka do dolu - miala problem co chwile, zeby go obracac po zdjeciu nogi z pedala
>

Bo to powinno być sprzedawane i używane w postaci kompletu. Tzn. 4-ech
sztuk. ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

PeJot

unread,
Feb 3, 2017, 10:11:53 AM2/3/17
to
W dniu 2017-02-03 o 01:10, wO.ôhoo! pisze:
> Pomijamy kwestię "wygody" platform, bo gdy potrzebujemy jechać w innych
> butach, to wymiana pedałów zajmuje ile – 2 minuty?

1. Wymiana pedałów totalnie bez sensu, już lepiej 2 rowery. Gwint w
aluminiowej korbie nie został zaprojektowany do wkręcania pedałów w te i
nazad.

2. Na pytanie z topika można odpowiedzieć pytaniem: a dlaczego ludzie
nie jeżdżą na MTB tylko niektórzy na szosówkach ? Ostatecznie jest
wybór. Sam jeżdżę od ponad 20 lat w SPDach i coraz częściej widzę ich wady.

2.1. Buty są średnio wygodne do chodzenia i używanie tego w rowerze np.
miejskim to zwykły masochizm. Gdy mam w perspektywie godzinę dymania z
buta pod górę i pchania roweru w błocie, zdecydowanie wolę porządne buty
*turystyczne*.

2.2. Jeśli ktoś ma nietypową budowę stopy ( tęga, płaskostopie itp. ),
dobór wygodnego buta SPD jest czasem wręcz niemożliwy.

2.3. Na temat właściwego ustawienia bloków można by napisać pracę
doktorską, co oznacza mniej więcej tyle że łatwo tu coś samemu spartolić
i latami nie zdawać sobie sprawy że robi się sobie krzywdę.

2.4. Zysk energetyczny na ciągnięciu stopy do góry jest, to nie ma
wątpliwości, ale nie zawsze jest on najważniejszy. U mnie często wygrywa
wygoda, szczególnie na wyjazdach wielodniowych połączonych np. z
łażeniem po górach z buta.

Reasumując: coraz częściej sięgam po PDM323 i tak szczerze mówiąc gdyby
nie ich koszmarna waga założyłbym je na stałe do mojego MTB. Ale, chodzi
mi po głowie żeby zaprojektować coś na wzór plastikowych nakładek do
pedałów SPD, tyle że trwałego i z noskami.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

mmateusz

unread,
Feb 3, 2017, 10:17:37 AM2/3/17
to
widzisz, ale my nie pijemy do tego, ze nie jeździsz odpowiednio dużo, tylko że wyciagasz wnioski na temat spd'ow na podstawie przejazdzki dookoła stołu w salonie :)

nie wiem co chciales osiagnac tymi linkami z wycieczek, ale jeżeli pod względem kondycyjnym duży respekt dla ciebie za dlugosc wycieczek, to pod wzgledem trudnosci technicznych wyjdzie pewnie zero, wg skali:
http://portal.bikeworld.pl/artykul/porady/trening_kolarza/12121/skala_trudnosci_zjazdow

ale jak pisalem kazdemu wedlug potrzeb, ja zdemontowalem spd z mieszczucha

2late

unread,
Feb 3, 2017, 10:24:21 AM2/3/17
to
On 03/02/2017 12:10, wO.ôhoo! wrote:
> Pomijamy kwestię "wygody" platform, bo gdy potrzebujemy jechać w innych
> butach, to wymiana pedałów zajmuje ile – 2 minuty?

Jak mialem do pracy 35 minut (w duzym ruchu miejskim) to jezdzilem w SPD
ale teraz mam 12min to sie nie oplaca. A ze mam pedaly jednostronne, dobrze
wywazone, to da sie w zwyklych butach jezdzic bez problemu.

Pozdrawiam
--
2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2016©
Stupidity, like virtue, is its own reward

WS

unread,
Feb 3, 2017, 10:50:39 AM2/3/17
to
On Friday, February 3, 2017 at 4:01:51 PM UTC+1, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:

> > 1. pedal sam obraca sie nakladka do dolu - miala problem co chwile, zeby go obracac po zdjeciu nogi z pedala
> >
>
> Bo to powinno być sprzedawane i używane w postaci kompletu. Tzn. 4-ech
> sztuk. ;)

Tez o tym pomyslalem, jak zona powiedziala, ze sie toto obraca odwrotna strona, nawet chcialem dokupic 2szt, ale na drugi dzien pojechalem z tym w SPDach i pozostaje punkt 2 - bedzie zahaczac o asfalt ;)

WS


wO.ôhoo!

unread,
Feb 3, 2017, 11:00:32 AM2/3/17
to
W dniu 03.02.2017 o 16:17, mmateusz pisze:
> pod wzgledem trudnosci technicznych wyjdzie pewnie zero, wg skali

Przynajmniej 2. Dałbym sobie 2,5. A gdybyś mi pożyczył na lato właściwe
rowery, to bym wbił co najmniej 3. :)
Jak się urodzisz w górach i uprawiasz różne sporty, to po latach krótka
wprawka i nieważne czy masz na nogach łyżwy, deskę czy siedzisz na
rowerze. Prawdopodobnie nie będziesz sprinterem, ale na podjazdach i
zjazdach będziesz sobie radzić. :)

wO.ôhoo!

unread,
Feb 3, 2017, 11:01:50 AM2/3/17
to
W dniu 03.02.2017 o 16:14, 2late pisze:
> On 03/02/2017 12:10, wO.ôhoo! wrote:
>> Pomijamy kwestię "wygody" platform, bo gdy potrzebujemy jechać w innych
>> butach, to wymiana pedałów zajmuje ile – 2 minuty?
>
> Jak mialem do pracy 35 minut (w duzym ruchu miejskim) to jezdzilem w SPD
> ale teraz mam 12min to sie nie oplaca. A ze mam pedaly jednostronne,
> dobrze wywazone, to da sie w zwyklych butach jezdzic bez problemu.

Co Wy wszyscy o tej pracy i pracy, jakby rower był środkiem transportu z
punktu A do B i z powrotem? ;)

Szuwarek

unread,
Feb 3, 2017, 11:16:43 AM2/3/17
to
wO.ôhoo! pisze:
> Pomijamy kwestię "wygody" platform, bo gdy potrzebujemy jechać w innych
> butach, to wymiana pedałów zajmuje ile – 2 minuty?
Czytałem, że zysk energetyczny SPD to jakieś 4%.
Jak się nie jeździ wyczynowo, to małe znaczenie.
Osobiście jeżdżę w noskach - głównym powodem jest jazda na wertepach -
przy dużej szybkości nie spadają nogi z pedałów.
Zimą do tych samych nosków można używać cięższych butów (trekingowych).
Przy SPD trzeba kupować podwójne komplety butów.
Z tych przyczyn nie zdecydowałem się na SPD, chociaż co przechodzę obok
sklepie rowerowym, to zerkam na CB - bo te akurat leżą na wystawie.
Nigdy nie mów nigdy.
Pozdrawiam

PeJot

unread,
Feb 3, 2017, 12:18:55 PM2/3/17
to
W dniu 2017-02-03 o 17:01, wO.ôhoo! pisze:

> Co Wy wszyscy o tej pracy i pracy, jakby rower był środkiem transportu z
> punktu A do B i z powrotem? ;)

Bo jest.

Piotr aka dracorp

unread,
Feb 3, 2017, 12:24:01 PM2/3/17
to
Dnia Fri, 03 Feb 2017 09:51:50 +0100, wO.ôhoo! napisał(a):

> A mogłeś kupić nakładki SPD (platformy wpinane w SPD).
Ty chyba nigdy nie używałeś tych nakładek. Większego badziewia nie ma.




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

Piotr aka dracorp

unread,
Feb 3, 2017, 12:33:41 PM2/3/17
to
Dnia Fri, 03 Feb 2017 17:14:20 +0100, Szuwarek napisał(a):

> wO.ôhoo! pisze:
>> Pomijamy kwestię "wygody" platform, bo gdy potrzebujemy jechać w innych
>> butach, to wymiana pedałów zajmuje ile – 2 minuty?
> Czytałem, że zysk energetyczny SPD to jakieś 4%.
> Jak się nie jeździ wyczynowo, to małe znaczenie.
Gdyby nie miało znaczenia to by nie jeździli.

> Osobiście jeżdżę w noskach - głównym powodem jest jazda na wertepach -
> przy dużej szybkości nie spadają nogi z pedałów.
Noski super. Jak jest z wypinaniem?

> Zimą do tych samych nosków można używać cięższych butów (trekingowych).
> Przy SPD trzeba kupować podwójne komplety butów.
Można albo używasz podwójnych.

> Z tych przyczyn nie zdecydowałem się na SPD, chociaż co przechodzę obok
> sklepie rowerowym, to zerkam na CB - bo te akurat leżą na wystawie.
> Nigdy nie mów nigdy.
Ja bym proponował spróbować, zobaczysz że dużo lepiej.

Prot Ogenes

unread,
Feb 3, 2017, 2:36:31 PM2/3/17
to
On 2017-02-03 12:43, wO.ôhoo! wrote:
> W dniu 03.02.2017 o 12:21, Prot Ogenes pisze:
>> Nadal jeżdżę w SPD, bo choć mam super komfortowe warunki do "2 minutowej
>> wymiany pedałów", nie robię tego.
>
> Tak trudno zrozumieć, że chodziło mi raczej o sytuację, gdy wybieramy
> się na cały dzień na jakąś górę, gdzie będzie dużo podchodzenia, a więc
> wygodniej w butach trekkingowych?

Tak trudno zrozumieć, że są całkiem zajebiste buty przypominające bardzo
cywilne trekingi z miejscami na bloki? I o dziwo da się w nich chodzić!


Choćbym miał poświęcić 5 minut na
> wymianę. Ba! 15 minut na wyczyszczenie korby i pedałów, to jestem w
> stanie to zrobić.
> Jak zrozumiałeś codzienną wymianę, to gratuluję wyobraźni. Nie chciałoby
> mi się.

Uwierz mi że tak to odebrałem. Wiesz dlaczego? Otóż pojawili się tu
ludzie chcący w zależności od zastanych warunków pogodowych zmieniać
koła! :-)

Śmieszne? No dla mnie nie.

pozdr
Prot

Prot Ogenes

unread,
Feb 3, 2017, 2:38:19 PM2/3/17
to
O tym właśnie mowię. Szczerze, to może będziesz pierwszym, który
opublikuje ile wkęceń/wykręceń przeżyła aluminiowa korba.

pozdr
Prot

Prot Ogenes

unread,
Feb 3, 2017, 2:44:15 PM2/3/17
to
On 2017-02-03 16:11, PeJot wrote:
> W dniu 2017-02-03 o 01:10, wO.ôhoo! pisze:
>> Pomijamy kwestię "wygody" platform, bo gdy potrzebujemy jechać w innych
>> butach, to wymiana pedałów zajmuje ile – 2 minuty?
>
> 1. Wymiana pedałów totalnie bez sensu, już lepiej 2 rowery. Gwint w
> aluminiowej korbie nie został zaprojektowany do wkręcania pedałów w te i
> nazad.

Dokładnie, to miałem na myśli.

>
> 2.1. Buty są średnio wygodne do chodzenia i używanie tego w rowerze np.
> miejskim to zwykły masochizm. Gdy mam w perspektywie godzinę dymania z
> buta pod górę i pchania roweru w błocie, zdecydowanie wolę porządne buty
> *turystyczne*.

Na pewno super twarde SIDI do chodzenia się kompletnie nie nadają, ale
jest sporo modeli (nawet sandałów!) z miejscami na bloki i da się w tym
przejść nawet spory kawałek bez uciążliwości.


> 2.4. Zysk energetyczny na ciągnięciu stopy do góry jest, to nie ma
> wątpliwości, ale nie zawsze jest on najważniejszy. U mnie często wygrywa
> wygoda, szczególnie na wyjazdach wielodniowych połączonych np. z
> łażeniem po górach z buta.

Ja w ten zysk od początku używania SPD nie wierzyłem i nadal mam bardzo
sceptyczne podejście. W moim przypadku jeśli jest, to minimalny, bo
zauważyłem po tymczasowej przesiadce na zwykłe platformy, że noga mi
sama uciekała z pedała do góry czyli coś tam jednak ciągnąłem.


pozdr
Prot

Prot Ogenes

unread,
Feb 3, 2017, 2:48:53 PM2/3/17
to
On 2017-02-03 17:14, Szuwarek wrote:
> wO.ôhoo! pisze:
>> Pomijamy kwestię "wygody" platform, bo gdy potrzebujemy jechać w
>> innych butach, to wymiana pedałów zajmuje ile – 2 minuty?
> Czytałem, że zysk energetyczny SPD to jakieś 4%.
> Jak się nie jeździ wyczynowo, to małe znaczenie.
> Osobiście jeżdżę w noskach - głównym powodem jest jazda na wertepach -
> przy dużej szybkości nie spadają nogi z pedałów.

No to chyba o to samo chodzi w przypadku SPD. Kiedy pierwszy raz kilka
lat temu wskoczyłem w pożyczone jeszcze wtedy SPD, to czułem się jak
przyklejony. Za noskami nie przepadam. SPD wypina się w ułamku sekundy,
z noskami obawiam się, że miałbym problem.

> Z tych przyczyn nie zdecydowałem się na SPD, chociaż co przechodzę obok
> sklepie rowerowym, to zerkam na CB - bo te akurat leżą na wystawie.
> Nigdy nie mów nigdy.

Powiem ci tak, mam CB I. To najtańszy model a i tak 3x droższy od
Shimano. Nadal w nich jeżdzę, choć mimo uplywu czasu nie mogę się do
końca przyzwyczaić. Jak się zjebią bez żalu wróce do Shimano.

Cena absurdalna, a jakoś specjalnych zalet nie widzę.

pozdr
Prot

PeJot

unread,
Feb 3, 2017, 2:52:01 PM2/3/17
to
W dniu 2017-02-03 o 20:44, Prot Ogenes pisze:

>> 2.1. Buty są średnio wygodne do chodzenia i używanie tego w rowerze np.
>> miejskim to zwykły masochizm. Gdy mam w perspektywie godzinę dymania z
>> buta pod górę i pchania roweru w błocie, zdecydowanie wolę porządne buty
>> *turystyczne*.
>
> Na pewno super twarde SIDI do chodzenia się kompletnie nie nadają, ale
> jest sporo modeli (nawet sandałów!) z miejscami na bloki i da się w tym
> przejść nawet spory kawałek bez uciążliwości.

I kosztują tyle co przeciętne buty turystyczne choćby w Decathlonie ?

Piotr aka dracorp

unread,
Feb 3, 2017, 3:18:15 PM2/3/17
to
Dnia Fri, 03 Feb 2017 20:44:10 +0100, Prot Ogenes napisał(a):

> Na pewno super twarde SIDI do chodzenia się kompletnie nie nadają, ale
> jest sporo modeli (nawet sandałów!) z miejscami na bloki i da się w tym
> przejść nawet spory kawałek bez uciążliwości.
Kiedyś byłem w Karkonoszach z rowerem. Pomimo tego, że miałem buty spd
turystyczne to kiepsko się chodziło po szlakach.

Prot Ogenes

unread,
Feb 3, 2017, 5:15:06 PM2/3/17
to
On 2017-02-03 20:52, PeJot wrote:
> W dniu 2017-02-03 o 20:44, Prot Ogenes pisze:
>
>>> 2.1. Buty są średnio wygodne do chodzenia i używanie tego w rowerze np.
>>> miejskim to zwykły masochizm. Gdy mam w perspektywie godzinę dymania z
>>> buta pod górę i pchania roweru w błocie, zdecydowanie wolę porządne buty
>>> *turystyczne*.

Tu jeszcze wtrącę 3 grosze. Gdybym miał w perspektywie "godzinę dymania
z buta", to nie wiem czy nazwał bym to wycieczką rowerową :-)

>> Na pewno super twarde SIDI do chodzenia się kompletnie nie nadają, ale
>> jest sporo modeli (nawet sandałów!) z miejscami na bloki i da się w tym
>> przejść nawet spory kawałek bez uciążliwości.
>
> I kosztują tyle co przeciętne buty turystyczne choćby w Decathlonie ?

Ile to jest "przeciętne", to każdy musi sam ocenić na miarę swojego
portfela.

pozdr
Prot

2late

unread,
Feb 3, 2017, 5:38:38 PM2/3/17
to
Dojazd do pracy to cos co robie systematycznie i da sie to zmierzyc.
Jazda dla sportu i przyjemnosci to tylko SPD.

Rowerex

unread,
Feb 4, 2017, 2:50:06 AM2/4/17
to
W dniu piątek, 3 lutego 2017 20:36:31 UTC+1 użytkownik Prot Ogenes napisał:
> Otóż pojawili się tu
> ludzie chcący w zależności od zastanych warunków pogodowych zmieniać
> koła! :-)

Koła z oponami, bo o opony tu chodzi, i nie chcący, tylko praktykujący - ale to
nie na co dzień. Nienawidzę zmieniania kół, ale bardziej nienawidzę zmiany opon
:)

Pozdr-
-Rowerex

ąćęłńóśźż

unread,
Feb 4, 2017, 4:34:29 AM2/4/17
to
Żeby jeszcze dało się przewidzieć, czy w połowie drogi będzie łata lodu na trasie, czy nie będzie :-o
Strasznie ciacham środkowe kolce w tym roku :-(


-----

AL

unread,
Feb 4, 2017, 7:36:56 PM2/4/17
to
On 2017-02-03 09:33, wO.ôhoo! wrote:
> W dniu 03.02.2017 o 09:03, Piotr Majka pisze:
>> Przesiadka na pedały zatrzaskowe to świadoma decyzja większości ludzi
>> którzy w nich jeżdżą i zwykle potrafią wymienić powody używania ich w
>> swoim przypadku
>
> Pytając "dlaczego nie jeżdżą" miałem na myśli to, dlaczego jeździ tak
> niewielu.
> Wiadomo, że tym, którzy tylko w weekend i od święta przy ładnej pogodzie
> wychodzą na kilka km, SPD zwyczajnie się nie kalkulują, ale wniosek jest
> raczej smutny – ludzie nie jeżdżą.
>
> A ja myślę, że wciąż pokutuje myśl, że to się wiąże z upadkami i jest
> dla zawodowców, i w ogóle "do dupy się jeździ w tych koszykach[!]".
>
> Ja sam dopiero zacznę jeździć, buty kupiłem w listopadzie, pedały w
> grudniu, ale już na sucho "czuję" o co tu chodzi, dlaczego ludzie płacą
> jakieś kosmiczne kwoty za lekkie a sztywne korby.

jeżdżą i to wiele - wystarczy pojechac gdzieś gdzie jeżdżą na rowerach -
czyli rejony np. górskie i 90% ludzi jeździ na SPD.
Pomijam kwestie maratonów czy wyścigów XC/MTB/Enduro - bo tam to normalność.

W zeszłym roku na testach Speca w Srebrnej Górze większość ludzi
przyjeżdżała ze swoimi pedałami (zwykle SPD).

Na mieście - przy jeździe cywilnej, zwyczajnie SPD nie są wygodne, gdyż
wówczas zazwyczaj masz i buty cywilne (i nie chcesz zawsze trzaskać
zatrzaskami po asfalce/parkiecie,...)


AL

unread,
Feb 4, 2017, 7:40:11 PM2/4/17
to
On 2017-02-03 12:35, wO.ôhoo! wrote:
> W dniu 03.02.2017 o 12:13, Prot Ogenes pisze:
>> Czyli jeszcze nie jeżdziłeś, ale już wiesz
>
> No nie napiszę, że jeździłem, bo to by było nadużyciem, ale jak dom
> długi mogłem 'wypróbować' i wiem, że do platform nie wrócę.

źle myślisz.
Platformy też są dobre - ale platformy z pinami (wkręcanymi).
Niektóre dyscypliny rowerowe preferują właśnie takie platformy.

Benny hopa ucz się na platformach a nie SPD'ach

No chyba,że mówiąc platformy - miałeś na myśli zwykłe (cywilne) pedały
jakie możesz kupić w tańszych rowerach.


AL

unread,
Feb 4, 2017, 7:52:24 PM2/4/17
to
On 2017-02-03 09:51, wO.ôhoo! wrote:
> W dniu 03.02.2017 o 09:46, Piecia aka dracorp pisze:
>> Ja zmieniłem na podwójne. Z jednej spd z drugiej platforma.
>
> A mogłeś kupić nakładki SPD (platformy wpinane w SPD).

najgorsze rozwiązanie z możliwych - ta nakładka powoduje, że pedał
zawsze odwraca się nakładką w dół.
Dodatkowo zawsze cos może odlecieć z pedała (ta nakładka platformowa).


Już lepiej kupić pedały dedykowane: pół na pół (jedna strona SPD a z
drugiej platforma.

wO.ôhoo!

unread,
Feb 4, 2017, 8:00:18 PM2/4/17
to
W dniu 05.02.2017 o 01:40, AL pisze:
> Niektóre dyscypliny rowerowe preferują właśnie takie platformy.

Grawitacyjne, ale podobno coraz więcej zawodników używa zatrzasków, choć
ich podstawa/obudowa pozostaje dużo szersza.

AL

unread,
Feb 4, 2017, 8:08:59 PM2/4/17
to
On 2017-02-03 16:11, PeJot wrote:
> 2.4. Zysk energetyczny na ciągnięciu stopy do góry jest, to nie ma
> wątpliwości, ale nie zawsze jest on najważniejszy. U mnie często wygrywa
> wygoda, szczególnie na wyjazdach wielodniowych połączonych np. z
> łażeniem po górach z buta.
>
IMHO ciągnięcie pedału (w SPD) jest nieefektywne
https://youtu.be/QuVQ7JMQJw0?t=384



ąćęłńóśźż

unread,
Feb 5, 2017, 4:25:35 AM2/5/17
to
Jedyna zaleta taka, że piny stalowe.


-----
> Platformy też są dobre - ale platformy z pinami.

Piotr aka dracorp

unread,
Feb 5, 2017, 9:00:11 AM2/5/17
to
Dnia Sun, 05 Feb 2017 01:52:21 +0100, AL napisał(a):

> Już lepiej kupić pedały dedykowane: pół na pół (jedna strona SPD a z
> drugiej platforma.
Te też się obkręcają. Ale nakładki są mega śliskie i to ich główna wada.

Piotr aka dracorp

unread,
Feb 5, 2017, 9:05:43 AM2/5/17
to
Dnia Sun, 05 Feb 2017 02:08:56 +0100, AL napisał(a):

> IMHO ciągnięcie pedału (w SPD) jest nieefektywne
> https://youtu.be/QuVQ7JMQJw0?t=384
Po słowach wierzcie mi przestałem to oglądać.

Szuwarek

unread,
Feb 5, 2017, 9:42:37 AM2/5/17
to
Piotr aka dracorp pisze:
> Dnia Fri, 03 Feb 2017 17:14:20 +0100, Szuwarek napisał(a):
>
>> wO.ôhoo! pisze:
>>> Pomijamy kwestię "wygody" platform, bo gdy potrzebujemy jechać w innych
>>> butach, to wymiana pedałów zajmuje ile – 2 minuty?
>> Czytałem, że zysk energetyczny SPD to jakieś 4%.
>> Jak się nie jeździ wyczynowo, to małe znaczenie.
> Gdyby nie miało znaczenia to by nie jeździli.
U mnie nie ma znaczenia. Większe pewnie miałoby schudnięcie 10 kg (ale
to tylko takie marzenie.

>> Osobiście jeżdżę w noskach - głównym powodem jest jazda na wertepach -
>> przy dużej szybkości nie spadają nogi z pedałów.
> Noski super. Jak jest z wypinaniem?
Na wertepy wystarczają noski, bez dociągania paska.
Kupuję noski takie szersze z przodu, to but się dobrze trzyma bez ściągania.
Miałem różne upadki, ale noski do tej pory nie były przyczyną problemów.
>> Zimą do tych samych nosków można używać cięższych butów (trekingowych).
>> Przy SPD trzeba kupować podwójne komplety butów.
> Można albo używasz podwójnych.
Co to są "podwójne"?
Buty pełniące dwie funkcje?
A jak jest wtedy z chodzeniem i blokami?
>> Z tych przyczyn nie zdecydowałem się na SPD, chociaż co przechodzę obok
>> sklepie rowerowym, to zerkam na CB - bo te akurat leżą na wystawie.
>> Nigdy nie mów nigdy.
> Ja bym proponował spróbować, zobaczysz że dużo lepiej.
Pozdrawiam

AL

unread,
Feb 5, 2017, 11:41:49 AM2/5/17
to
Piotr aka dracorp <imie.n...@wp.eu> Wrote in message:
> Dnia Sun, 05 Feb 2017 01:52:21 +0100, AL napisał(a):
>
>> Już lepiej kupić pedały dedykowane: pół na pół (jedna strona SPD a z
>> drugiej platforma.
> Te też się obkręcają. Ale nakładki są mega śliskie i to ich główna wada.
>

Mam takie pół na pół w trekkingu - nie potwierdzam (albo inaczej,
nie jest to uciążliwe)
--
AL


----Android NewsGroup Reader----
http://usenet.sinaapp.com/

Marek

unread,
Feb 8, 2017, 3:09:58 PM2/8/17
to
W dniu piątek, 3 lutego 2017 09:33:44 UTC+1 użytkownik mmateusz napisał:

> nie wyobrażam sobie mtb bez spd'ow, ale:
> w zeszłym roku po 2 miesiacach dojeżdżania rowerem do pracy w spd'ach stwierdziłem, że nie ma co dalej cudować i zmieniłem pedały w mieszczuchu na platformy -permanentnie.

Może wystarczyło zmienić buty?
Ja mam w górskim pedały SPD, a w miejskim platformy. Ale czasem jeżdżę do
pracy na MTB. I wtedy niskie buty trekkingowe o twardej podeszwie i mocno
wciętym protektorze siedzą na pedałach jak przyklejone i to małe metalowe
ustrojstwo w stopę nie uciska. Takie buty (obecnie Merrell Chameleon z taką
podeszwą: http://tiny.pl/gfxmc ) są dostatecznie wygodne w mieście, by nie
męczyć stopy podczas pedałowania punktowym uciskiem i ryzykować poślizg
w jakichś trampkopodobnych laczkach.
Zimą zdarzają mi się górskie wycieczki, na których z pedałami SPD stykają
się wysokie (i ciepłe) buty trekkingowe i taki patent nawet na szybkich
i nierównych zjazdach przyzwoicie hula.

--
Marek

Prot Ogenes

unread,
Feb 8, 2017, 4:26:44 PM2/8/17
to
On 2017-02-08 21:09, Marek wrote:
> W dniu piątek, 3 lutego 2017 09:33:44 UTC+1 użytkownik mmateusz napisał:
>
>> nie wyobrażam sobie mtb bez spd'ow, ale:
>> w zeszłym roku po 2 miesiacach dojeżdżania rowerem do pracy w spd'ach stwierdziłem, że nie ma co dalej cudować i zmieniłem pedały w mieszczuchu na platformy -permanentnie.
>
> Może wystarczyło zmienić buty?
> Ja mam w górskim pedały SPD, a w miejskim platformy. Ale czasem jeżdżę do
> pracy na MTB. I wtedy niskie buty trekkingowe o twardej podeszwie i mocno
> wciętym protektorze siedzą na pedałach jak przyklejone i to małe metalowe
> ustrojstwo w stopę nie uciska. Takie buty (obecnie Merrell Chameleon z taką
> podeszwą: http://tiny.pl/gfxmc ) są dostatecznie wygodne w mieście, by nie
> męczyć stopy podczas pedałowania punktowym uciskiem i ryzykować poślizg
> w jakichś trampkopodobnych laczkach.

W przypadku CB też? ;-)

Pozdr
Prot

Marek

unread,
Feb 9, 2017, 10:40:34 AM2/9/17
to
Prot Ogenes napisał:

> W przypadku CB też? ;-)

Prot Ogenes napisał:

> W przypadku CB też? ;-)

Jeśli "CB" to rower miejski i pytanie dotyczy komfortu chodzenia po płaskim
w butach o nieco twardszej podeszwie, to też. A nawet bardziej.
Buty "podejściowe" są dość uniwersalne i nie ustępują w mieście zwykłym
"adidasom". Ten model Merrella jest kupowany także jako but miejski.
Dlatego nie ma znaczenia, jakie buty zakładam jadąc na miejskim, ale ma
znaczenie, jakie buty zakładam jadąc na "góralu".

--
Marek

Prot Ogenes

unread,
Feb 9, 2017, 11:11:32 AM2/9/17
to
OK, CB było ju tu używane i w kontekście tego wątku o SPD CB=Crank
Brothers czyli np model np: Egg Beater. Nie wyborażam sobie jeżdzenia w
butach nawet o agresywnym protektorze na tym typie pedałów zatrzaskowych.

pozdr
Prot

Marek

unread,
Feb 9, 2017, 2:11:03 PM2/9/17
to
Prot Ogenes napisał:

> > Jeśli "CB" to rower miejski

> OK, CB było ju tu używane i w kontekście tego wątku o SPD CB=Crank
> Brothers czyli np model np: Egg Beater.

Czyli "CB" nie dotyczy roweru miejskiego.
Dobrze, że nie spytałem o pasmo radiowe, ale starałem się trzymać
kontekstu :).
A kontekst jest dość wąski i wynika z tytułu wątku, w którym mowa
o Shimano Pedaling Dynamics. Chyba, że SPD rozumeć jak "dżip" - o niemal
każdym aucie terenowym czy "adidas" - o bucie typu sportowego.
Nie jeździłem dotąd na pedałach w systemie Crank Brothers. Obadam - będę
wiedział :).

--
Marek




Prot Ogenes

unread,
Feb 9, 2017, 2:39:53 PM2/9/17
to
Nie rób tego jeśli nie musisz :-) Serio, miałem klasyczne Shimanowskie
SPD. Skusiłem się na Egg Beatery i jak już tu pisałem jak padną, to bez
żalu wrócę do Shimano.

Wiem, strace 2 pkt do lansu na kwadracie, ale jakoś to zniese. :-D

pozdr
Prot

PeJot

unread,
Feb 11, 2017, 6:08:49 AM2/11/17
to
W dniu 2017-02-03 o 23:14, Prot Ogenes pisze:

> Tu jeszcze wtrącę 3 grosze. Gdybym miał w perspektywie "godzinę dymania
> z buta", to nie wiem czy nazwał bym to wycieczką rowerową :-)

I bardzo dobrze, przynajmniej na szlakach wymagających wspomagania na
bucie nie ma tłoku "bikersów" w neonowych lajkrach :|

__Maciek

unread,
Feb 19, 2017, 7:57:29 PM2/19/17
to
Fri, 3 Feb 2017 01:10:45 +0100 wO.ôhoo! <woo...@gmail.com> napisał:

>Pomijamy kwestię "wygody" platform, bo gdy potrzebujemy jechać w innych
>butach, to wymiana pedałów zajmuje ile ? 2 minuty?

Wystarczy że "dla roweru" zakładam kask i rękawiczki. Nie wyobrażam
sobie bym miał zmieniać jeszcze buty, czy inne części odzieży, albo
załatwiać sprawy łażąc w SPD.
Poza tym jazda bez przyczepienia do pedałów wydaje się być jednak
bezpieczniejsza.

wO.ôhoo!

unread,
Feb 19, 2017, 9:10:03 PM2/19/17
to
W dniu 20.02.2017 o 01:57, __Maciek pisze:
> Poza tym jazda bez przyczepienia do pedałów wydaje się być jednak
> bezpieczniejsza.

No to tu byś się na pewno zdziwił. W czwartek pojeździłem już dość
konkretnie i np. w błocie jest dużo lepiej w zatrzaskach. Czyli w sumie
wszędzie. Słabo się w tym chodzi, tzn. w butach z właściwą, sztywną
podeszwą, na łażenie po galerii handlowej się nie nadaje, ale ja nie
pamiętam już kiedy ostatnio chodziłem za czymś po sklepach. Praktycznie
wszystko kupuję online. A jakiś spożywczak z wózkiem da się przelecieć.
Z pewnością zalety przeważają wady, póki nie jest się listonoszem.

Piotr Majka

unread,
Feb 20, 2017, 3:31:16 AM2/20/17
to
W dniu 20.02.2017 o 01:57, __Maciek pisze:

> Wystarczy że "dla roweru" zakładam kask i rękawiczki. Nie wyobrażam
> sobie bym miał zmieniać jeszcze buty, czy inne części odzieży, albo
> załatwiać sprawy łażąc w SPD.
> Poza tym jazda bez przyczepienia do pedałów wydaje się być jednak
> bezpieczniejsza.
>

Niestety, nie poradzimy nic na Twoją wyobraźnie. Albo się ją ma, albo
nie. :->

Umówmy się, w spd nie jeżdżą ludzie, którzy rowerem wyskakują po bułki
do sklepu, czy jeżdżą po 5km dziennie.

P.S. P,PPNMSP

Liwiusz

unread,
Feb 20, 2017, 3:51:59 AM2/20/17
to
W dniu 2017-02-20 o 09:31, Piotr Majka pisze:
> W dniu 20.02.2017 o 01:57, __Maciek pisze:
>
>> Wystarczy że "dla roweru" zakładam kask i rękawiczki. Nie wyobrażam
>> sobie bym miał zmieniać jeszcze buty, czy inne części odzieży, albo
>> załatwiać sprawy łażąc w SPD.
>> Poza tym jazda bez przyczepienia do pedałów wydaje się być jednak
>> bezpieczniejsza.
>>
>
> Niestety, nie poradzimy nic na Twoją wyobraźnie.

Ale to jest odpowiedź na pytanie z wątku. Albo "specjaliści" posłuchają
"plebsu" - i będą wiedzieć, albo "specjaliści" będą tylko zadawać
retoryczne pytania i paplać się w swojej niewiedzy, ignorancji i
poczuciu wyższości.

--
Liwiusz

cytawa

unread,
Feb 20, 2017, 6:16:37 AM2/20/17
to
__Maciek pisze:

>> Pomijamy kwestię "wygody" platform, bo gdy potrzebujemy jechać w innych
>> butach, to wymiana pedałów zajmuje ile ? 2 minuty?
>
> Wystarczy że "dla roweru" zakładam kask i rękawiczki. Nie wyobrażam
> sobie bym miał zmieniać jeszcze buty, czy inne części odzieży, albo
> załatwiać sprawy łażąc w SPD.

Nie widze problemu. W SPD chodzi sie dokladnie tak samo jak w innych
butach. Ja kupuje buty o wygladzie dosyc cywilnym, nie sportowym choc i
takie mam. Mam tez sandaly, ktore sa rewelacyjne, bo pozwalaja mi nie
brac na wyprawy normalnego obuwia. Szczerze mowiac mam butow SPD chyba
z 5 par.


> Poza tym jazda bez przyczepienia do pedałów wydaje się być jednak
> bezpieczniejsza.

Masz racje. Wydaje ci sie.

Jan Cytawa

borsuk

unread,
Feb 20, 2017, 6:53:11 AM2/20/17
to
W dniu 2017-02-20 o 12:15, cytawa pisze:

> Nie widze problemu. W SPD chodzi sie dokladnie tak samo jak w innych
> butach. Ja kupuje buty o wygladzie dosyc cywilnym, nie sportowym choc i
> takie mam. Mam tez sandaly, ktore sa rewelacyjne, bo pozwalaja mi nie
> brac na wyprawy normalnego obuwia. Szczerze mowiac mam butow SPD chyba
> z 5 par.
Kapcie też masz z SPD? :)

Odpowiadam na pytanie: Ludzie jeżdżą, a dokładnie dwie grupy - zawodnicy
(nie mylić z zawodowcami) oraz ci, którzy lubią ich udawać.

cytawa

unread,
Feb 20, 2017, 7:05:24 AM2/20/17
to
W dniu 2017-02-20 o 12:53, borsuk pisze:
> W dniu 2017-02-20 o 12:15, cytawa pisze:
>
>> Nie widze problemu. W SPD chodzi sie dokladnie tak samo jak w innych
>> butach. Ja kupuje buty o wygladzie dosyc cywilnym, nie sportowym choc i
>> takie mam. Mam tez sandaly, ktore sa rewelacyjne, bo pozwalaja mi nie
>> brac na wyprawy normalnego obuwia. Szczerze mowiac mam butow SPD chyba
>> z 5 par.
> Kapcie też masz z SPD? :)
>
Kapci (u nas ciapow) nie uzywam, chodze boso po domu.


> Odpowiadam na pytanie: Ludzie jeżdżą, a dokładnie dwie grupy - zawodnicy
> (nie mylić z zawodowcami) oraz ci, którzy lubią ich udawać.

Skoro tak uwazasz, a masz prawo, to cie nie przekonam. Na co dzien do
pracy oczywiscie jezdze w normalnych sandalach czy butach ale w kazdym
innym rowerze mam SPD i uwazam ze jest lepiej i bezpieczniej. Nawet SPD
kupilem swojej zonie, ale tylko do tandemu. I jest duzo lepiej bo jej
nogi nie spadaja z pedalow, co przedtem bylo dosyc czeste.

I zeby byla jasnosc, jestem goracym zwolennikiem pedalow jednostronnych
do celow turystycznych i rekreacyjnych.

Jan Cytawa

wO.ôhoo!

unread,
Feb 20, 2017, 7:17:52 AM2/20/17
to
W dniu 20.02.2017 o 12:15, cytawa pisze:
> W SPD chodzi sie dokladnie tak samo jak w innych butach.

No chyba nie. Tu masz podeszwę moich, zwykłych MTB:
https://ebike.hu/kepek/uNB/northwave-lizzard-pro-sbs-11-mtb-shoes.jpg
To szare jest na maksa sztywne. Przemieszczać się da, ale do chodzenia w
zwykłych adidasach nie ma co porównywać.

rmikke

unread,
Feb 20, 2017, 10:08:40 AM2/20/17
to
W dniu poniedziałek, 20 lutego 2017 12:16:37 UTC+1 użytkownik cytawa napisał:
> __Maciek pisze:
>
> >> Pomijamy kwestię "wygody" platform, bo gdy potrzebujemy jechać w innych
> >> butach, to wymiana pedałów zajmuje ile ? 2 minuty?
> >
> > Wystarczy że "dla roweru" zakładam kask i rękawiczki. Nie wyobrażam
> > sobie bym miał zmieniać jeszcze buty, czy inne części odzieży, albo
> > załatwiać sprawy łażąc w SPD.
>
> Nie widze problemu. W SPD chodzi sie dokladnie tak samo jak w innych
> butach.

Niekoniecznie. Ja mam całkiem cywilne buty, a i tak bloki się czuje
i słyszy, na schodach trzeba uważać. A z bardziej sportowych butów
bloki wystają, jak jakieś pieprzone obcasy.

rmikke

unread,
Feb 20, 2017, 10:09:56 AM2/20/17
to
Uwaga na nisko przelatujące kwantyfikatory.

Nie należę do żadnej z tych grup i jeżdżę w zatrzaskach.

Prot Ogenes

unread,
Feb 20, 2017, 6:02:32 PM2/20/17
to
Tak jak ludzi są dwie grupy. Ci co się mylą i ci co się nie mylą ;-)

pozdr
Prot

Prot Ogenes

unread,
Feb 20, 2017, 6:07:17 PM2/20/17
to
Z całym szacunkiem, widok podeszwy gówno mówi. Isotne jest gdzie i jak
się zgina. Póki nie założę tego na nogę i nie postawię paru kroków nie
jestem w stanie nic o tym powiedzieć patrząc tylko na zdjęcie.

Pewnie, do zwykłych adidasów nie ma co porównywać, ale są buty, które
nie są super sztywnymi SIDI. Da sie w nich przejść po mieście
(asflat/kostka) 3km bez problemu. Choćby Accent Trash.

Ale... tak jak niżej rmikke pisze, niezaleznie czy bloki wystają
bardziej czy mniej, na schodach trzeba uważać.

pozdr
Prot

Marek

unread,
Feb 20, 2017, 8:27:39 PM2/20/17
to
Prot Ogenes napisał:

> Z całym szacunkiem, widok podeszwy gówno mówi. Isotne jest gdzie i jak
> się zgina. Póki nie założę tego na nogę i nie postawię paru kroków nie
> jestem w stanie nic o tym powiedzieć patrząc tylko na zdjęcie.
>
> Pewnie, do zwykłych adidasów nie ma co porównywać, ale są buty, które
> nie są super sztywnymi SIDI. Da sie w nich przejść po mieście
> (asflat/kostka) 3km bez problemu. Choćby Accent Trash.

Trash zgrabnie łączy nazwy Traffic i Rush - dwóch modeli azjatyckich
produktów polskiej marki. W praktyce - jeden kit, więc i nazwa może
być jedna :).
Ten patent ma twardszą i bardziej kruchą podeszwę niż turystyczne Sidi
(bo Włosi także robią buty dla cykloturystów). Traffic poległ na mych
girach po niecałym sezonie, Sidiki - po trzech. I tylko te drugie
wspominam z sentymentem, bo były najwygodniejsze w turystyce rowerowej
i najciszej stukały progami podczas chodzenia. Choć kto wie, jak jest
teraz w firmie ze stosunkiem do idei "daj zarobić - zużyj szybko i wróć
po nowe" :).
Ja tam wielkim praktykiem nie jestem (jeśli nie brać pod uwagę łamania
płyt), ale mam wrażenie, że nie ma dobrych butów, które uczyniłyby SPD
i podobne systemy atrakcyjnymi dla codziennych użytkownków rowerów,
którzy w tych samych butach więcej chodzą niż jeżdżą. "Cywilne" laczki
z progami wciąż nie dorównują miękkim butom miejskim, czy nawet nieco
sztywniejszym trekkingowym/podejściowym.
W warunkach dojazdów do pracy (wyłączając tych, co muszą szybko cisnąć
kilkanaście km w jedną stronę) czy na rekreacyjnych przejażdżkach nie
są w stanie zaoferować dostatecznej wygody. Choć oczywiście wiele można
ugrać na skutecznym marketingu, snobowaniu się na "bikera" i podobnych
ściemach.
Moim zdaniem sens espedziakowania "al dente" pojawia się dopiero wtedy,
gdy w ramach jednej wycieczki trzeba i chodzić i jeździć, nie warto brać
dwóch par butów, a kontrola w czasie jazdy jest ważniejsza niż komfort
krótkiego chodzenia po muzeum, po sklepie w którym kupujemy banany
i izotonik czy na niezbyt długich odcinkach peszych.
Jeżdżę w stałym tandemie o różnym podejściu do laczka. Ja mam pedały
SPD, Aśka - platformy. Ja na dłuższe wycieczki zabieram twarde (choć
jeszcze nie sportowe) espedziaki do jazdy i niskie podejściówki na dłuższe
odcinki piesze, a Aśka do jednego i drugiego ma niskie podejściówki, a na
dodatek sandały - też używane w obu przypadkach. Moje zjazdy są szybsze,
ale jej podjazdy dłuższe i oboje jesteśmy zadowoleni z wybranych opcji.
Z dwojga złego, wolę zwolnić na zjeździe, by nie utracić kontroli podczas
jazdy w butach nie wpiętych w pedały, niż na odcinkach pieszych
w espedziakach spinać się na skale (zwłaszcza na skraju urwiska), by nie
wywinąć orła na tych gównianych kawałkach stali, co utrudniają podeszwie
kontakt z podłożem. A w górę i tak korb ne ciągnę.
Wygląda więc na to, że w lajtowej turystyce rowerowo-pieszej opcja Asi
jest górą i gra w SPD jest warta świeczki dopiero wtedy, kiedy wyraźnie
postawi się akcent na jeździe.
I jeszcze ta upierdliwa logistyka na cztery buty - ale gdzie jej tam do
postulatu przekręcania co chwilę (choć tylko w dwie minuty) pedałów
z platform na SPD i odwrotnie :) https://youtu.be/TsF4gepV-9U?t=7m46s .

--
Marek

Prot Ogenes

unread,
Feb 20, 2017, 9:18:13 PM2/20/17
to
On 2017-02-21 02:27, Marek wrote:
> Prot Ogenes napisał:
>
>> Z całym szacunkiem, widok podeszwy gówno mówi. Isotne jest gdzie i jak
>> się zgina. Póki nie założę tego na nogę i nie postawię paru kroków nie
>> jestem w stanie nic o tym powiedzieć patrząc tylko na zdjęcie.
>>
>> Pewnie, do zwykłych adidasów nie ma co porównywać, ale są buty, które
>> nie są super sztywnymi SIDI. Da sie w nich przejść po mieście
>> (asflat/kostka) 3km bez problemu. Choćby Accent Trash.
>
> Trash zgrabnie łączy nazwy Traffic i Rush - dwóch modeli azjatyckich
> produktów polskiej marki. W praktyce - jeden kit, więc i nazwa może
> być jedna :).
> Ten patent ma twardszą i bardziej kruchą podeszwę niż turystyczne Sidi
> (bo Włosi także robią buty dla cykloturystów). Traffic poległ na mych
> girach po niecałym sezonie, Sidiki - po trzech.

Moje (T)Rush'e ;-) jakimś cudem przetrwały znacznie dłużej. W sumie
powoli rozglądam sie za czymś nowym, bo się już zdziebko zdefasonowały ;-)

> Ja tam wielkim praktykiem nie jestem (jeśli nie brać pod uwagę łamania
> płyt), ale mam wrażenie, że nie ma dobrych butów, które uczyniłyby SPD
> i podobne systemy atrakcyjnymi dla codziennych użytkownków rowerów,
> którzy w tych samych butach więcej chodzą niż jeżdżą. "Cywilne" laczki
> z progami wciąż nie dorównują miękkim butom miejskim, czy nawet nieco
> sztywniejszym trekkingowym/podejściowym.

Ale chyba nie chodzi o to aby uczynić systemy zatrzaskowe powszechnymi.
Ja uważam to za wygodne dla moich celów więc jeżdżę. Doskonale też
rozumiem tych, którzy nie chcą ich w mieście lub nawet z nich
zrezygnowali. Pisałem już gdzieś tutaj, że nawet mnie czasem męczy
wypinanie/wpinanie kiedy na trasie mam kilkanaście lub kilkadziesiąt
skrzyżowań, a oprzeć się nie ma o co i co chwila trzeba się wypinac i
wpinać.

> W warunkach dojazdów do pracy (wyłączając tych, co muszą szybko cisnąć
> kilkanaście km w jedną stronę) czy na rekreacyjnych przejażdżkach nie
> są w stanie zaoferować dostatecznej wygody. Choć oczywiście wiele można
> ugrać na skutecznym marketingu, snobowaniu się na "bikera" i podobnych
> ściemach.

Dokładnie, w mieście nie ma się co katować ani przekonywać ludzi o
niepodważalnej wyższości świąt jednych nad drugimi.

> Moim zdaniem sens espedziakowania "al dente" pojawia się dopiero wtedy,
> gdy w ramach jednej wycieczki trzeba i chodzić i jeździć, nie warto brać
> dwóch par butów, a kontrola w czasie jazdy jest ważniejsza niż komfort
> krótkiego chodzenia po muzeum, po sklepie w którym kupujemy banany
> i izotonik czy na niezbyt długich odcinkach peszych.
[...]
> Wygląda więc na to, że w lajtowej turystyce rowerowo-pieszej opcja Asi
> jest górą i gra w SPD jest warta świeczki dopiero wtedy, kiedy wyraźnie
> postawi się akcent na jeździe.

Nie upierałbym się, że tylko na zjeździe się przydają. Generalnie kiedy
teren jest trudniejszy, to pewność tego że noga się nie ześlizgnie daje
mi osobiście większe poczucie komfortu.

> I jeszcze ta upierdliwa logistyka na cztery buty - ale gdzie jej tam do
> postulatu przekręcania co chwilę (choć tylko w dwie minuty) pedałów
> z platform na SPD i odwrotnie :) https://youtu.be/TsF4gepV-9U?t=7m46s .
>

Pacjent już wyjaśniał, że to nie codziennie tylko przy okazji wycieczek ;-)

pozdr
Prot

cytawa

unread,
Feb 21, 2017, 3:13:00 AM2/21/17
to
wO.ôhoo! pisze:
tak to mozesz wszystko udowodnic. Odpowiedz twoja jest taka jak bym
napisal, ze np. na nartach bardzo latwo biegac a ty bys dal zdjecie nart
do skakania czy nart zjazdowych i powiedzial, " A nie prawda, bo na
takich sie nie biegac".

Mam 4 pary butow SPD, w ktorych sie doskonale chodzi, dokladnie tak jak
w zwyklych adidasach, a jedna pare sportowa, w ktorej sie tylko
doskonale jezdzi, za to chodzic nie za bardzo.
Jak sobie takie kupiles to sie nie 'wymandrzaj'

Jan Cytawa

wO.ôhoo!

unread,
Feb 21, 2017, 9:29:22 AM2/21/17
to
W dniu 21.02.2017 o 09:12, cytawa pisze:
> tak to mozesz wszystko udowodnic. Odpowiedz twoja jest taka jak bym
> napisal, ze np. na nartach bardzo latwo biegac a ty bys dal zdjecie nart
> do skakania czy nart zjazdowych i powiedzial, " A nie prawda, bo na
> takich sie nie biegac".

Ale te moje buty są typowymi butami MTB do zatrzasków. Żaden kosmos,
zero karbonu (jakiś sproszkowany będący tylko 'chłytem matetindowym').

Wiem, że Shimano produkuje nawet sandały SPD, tylko po co? Do sklepu? Do
sklepu to nawet boso bym dojechał, a wolałbym założyć właściwe buty,
chwilę się pomęczyć łażąc jak pingwin, zakupy wciepać w lodówkę i iść
jeździć dalej. A może na dojazd nad wodę? Znów bym wolał jechać w swoich
do jazdy, a nad wodą je ściągnąć i albo chodzić boso, albo wyciągnąć z
plecaka piankowe japonki. Do pracy? Może jakiejś krótkiej, bo na 7-8 h
wolałbym buty przebrać. Naprawdę się staram, a nie potrafię wymyślić
zastosowania dla kapci SPD. Na pewno mogłyby się sprawdzić w większej
turystyce rowerowej, ale nie takie całkiem miękkie wafle, więc wciąż by
się w nich nie chodziło tak samo jak w zwykłych adidasach. Pomijając już
fakt, że blok z mocowaniem to jednak kawałek żelastwa jest, który swoje
waży. Lekkich adidasów do jazdy nie miałem, więc gdy zważyłem SPD po
zakupie, to byłem trochę zdziwiony różnicą 111 g na jednym bucie.

Dodam, że ja nawet nie luzowałem pasków, gdy musiałem kawałek przejść.
Zluzowanie górnych pewnie by coś poprawiło, ale ja nawet po schodach
wolę zjeżdżać niż schodzić. ;)

zbro...@gmail.com

unread,
Feb 21, 2017, 9:51:59 AM2/21/17
to

> I ja to rozumiem. Kiedyś sprawdziłem z ciekawości ile razy muszę się
> zatrzymywać 8 kilometrowej drodze do pracy. Wyszło mi około 25 jezdni ze
> światłami do przekroczenia. Nie zawsze są podpórki przy ścieżce albo
> latarnia, której mozna się chwycić.

> Nadal jeżdżę w SPD, bo choć mam super komfortowe warunki do "2 minutowej
> wymiany pedałów", nie robię tego.

Tutaj jest link do video:
https://www.youtube.com/watch?v=q8h_DalTjV0
Jak widać wszyscy sa bardzo profesjonalni - w kaskach i SPD :)
Niektorzy nawet jezdza 8km :)


Prot Ogenes

unread,
Feb 21, 2017, 2:23:40 PM2/21/17
to
Eeeee, chyba nie czaję Twojego komentarza do mojej wypowiedzi.
Ktoś czai? To pisać, może dyskusja nie umrze.

pozd
Prot

cytawa

unread,
Feb 22, 2017, 2:46:30 AM2/22/17
to
wO.ôhoo! pisze:


> Ale te moje buty są typowymi butami MTB do zatrzasków. Żaden kosmos,
> zero karbonu (jakiś sproszkowany będący tylko 'chłytem matetindowym').

Co to znaczy typowy but. Sa przerozne buty. Twarde, miekkie, lekkie,
cięzkie, prawie kapcie, sportowe, turystyczne, do zawodow MTB, do szosy
itd. Masz jedne i muslisz, ze wszystkie takie same.


>
> Wiem, że Shimano produkuje nawet sandały SPD, tylko po co?

Co w tym dziwnego? Mam tez i takie. Tych glownie uzywam w lecie na
wycieczki. Dla mnie rewelacja. Sa bardzo wygodne, stopa odddycha,
wystarczajaco swietnie sie w nich jezdzi i mozna w nich chodzic
normalnie a nie jak pingwin.



Do sklepu? Do
> sklepu to nawet boso bym dojechał, a wolałbym założyć właściwe buty,
> chwilę się pomęczyć łażąc jak pingwin, zakupy wciepać w lodówkę i iść
> jeździć dalej. A może na dojazd nad wodę? Znów bym wolał jechać w swoich
> do jazdy, a nad wodą je ściągnąć i albo chodzić boso, albo wyciągnąć z
> plecaka piankowe japonki.

Odnosze wrazenie, ze nie wiesz co opisujesz.

Jan Cytawa

borsuk

unread,
Feb 22, 2017, 3:57:56 AM2/22/17
to
W dniu 2017-02-22 o 08:46, cytawa pisze:

> Co to znaczy typowy but. Sa przerozne buty. Twarde, miekkie, lekkie,
> cięzkie, prawie kapcie, sportowe, turystyczne, do zawodow MTB, do szosy
> itd. Masz jedne i muslisz, ze wszystkie takie same.

Na pewno są różne rodzaje, ale podejrzewam, że większość rowerzystów
(tak jak ja) miała do czynienia z jednym rodzajem butów SPD i na tej
podstawie wyciąga wnioski. Raczej wątpię, że ktoś stwierdziwszy, że to
SPD raczej mu niewiele pomaga, a chodzi się niezbyt wygodnie, będzie
leciał do sklepu i kupował jeszcze kilka innych par butów.
Jeżeli dla kogoś strata kilkudziesięciu sekund, czy nawet kilku minut,
podczas np. jakiegoś podjazdu jest istotna, to będzie dobierał
odpowiednie buty (i brnął w koszty :) ).

kawoN

unread,
Feb 22, 2017, 5:42:57 AM2/22/17
to
W dniu 22.02.2017 o 09:57, borsuk pisze:

> Jeżeli dla kogoś strata kilkudziesięciu sekund, czy nawet kilku minut,
> podczas np. jakiegoś podjazdu jest istotna, to będzie dobierał
> odpowiednie buty (i brnął w koszty :) ).

Hehe ludzie walczą o części sekundy a co dopiero minuty :-)

pozdr.
kawoN

wO.ôhoo!

unread,
Feb 22, 2017, 8:06:13 AM2/22/17
to
W dniu 22.02.2017 o 11:42, kawoN pisze:
> Hehe ludzie walczą o części sekundy a co dopiero minuty :-)

U mnie idzie właśnie o minuty. Taka wycieczka 150 km. Jestem przekonany,
że dzięki SPD trochę tych minut uciułam. :)

A już samo rozwinięcie nazwy SPD: ...pedaling dynamics raczej wyklucza
sandały. Buty powinny być sztywne choćby dla łatwego wypinania (czyli
bezpieczeństwa), bo w sztywnych reakcja buta na ruch nogi jest dużo
szybsza. Być może właśnie dzięki temu, że mam odpowiednie buty,
uniknąłem upadków początkujących. (Wątpię, ale jeśli miałbym
'zapomnieć', że jadę w SPD, to prędzej w jakichś gumiakach, pod którymi
nie czuć bloku, a noga bardziej pracuje).

cytawa

unread,
Feb 22, 2017, 9:17:53 AM2/22/17
to
wO.ôhoo! pisze:

>
> A już samo rozwinięcie nazwy SPD: ...pedaling dynamics raczej wyklucza
> sandały. Buty powinny być sztywne choćby dla łatwego wypinania (czyli
> bezpieczeństwa), bo w sztywnych reakcja buta na ruch nogi jest dużo
> szybsza. Być może właśnie dzięki temu, że mam odpowiednie buty,
> uniknąłem upadków początkujących.

O czym ty piszesz? Sandaly maja jak najbardziej sztywna podeszwe. Nie
miales to nie wiesz. Tu mnostwo osob w takich jezdzi. W RFN widzialem
trenujacych kolarzy w sandalach. Nie ma zadnej roznicy w wypinaniu a
wygoda szalona.
Owszem scigac sie tym bym nie radzil ale po co sie katowac ciasnymi
butami na wycieczkach czy lekich treningach?


Jan Cytawa

wO.ôhoo!

unread,
Feb 22, 2017, 10:02:51 AM2/22/17
to
W dniu 22.02.2017 o 15:17, cytawa pisze:
> O czym ty piszesz? Sandaly maja jak najbardziej sztywna podeszwe.

Piszę o sztywności buta. But to coś więcej niż podeszwa. Nie wiem jakim
cudem chciałbyś mieć sztywny sandał. Będzie sztywniejszy od sandałów z
Biedronki, ale z typowym butem – niech już będzie – do ścigania, nie ma
co porównywać.
O sztywności butów uczyłem się 15 lat temu, jak zaczynałem swoją
przygodę ze snowboardem. Tam masz zapięcia twarde i miękkie, buty tak
samo, a producenci stosują dodatkową skalę (1-5, 1-10) dla sztywności
całego buta. FS – miękkie, FR – twardsze, itd.
I niepotrzebnie się spinasz. Nikomu w sandałach jeździć nie bronię,
tylko piszę, że wg mnie nie ma to najmniejszego sensu. Może gdybym był
bardzo bogaty i mógł sobie pozwolić na pięćdziesiąt różnych par butów z
pięćdziesięcioma kompletami bloków, to i sandały by się wśród nich
znalazły, a i tak prawdopodobnie założyłbym je tylko raz.

solar

unread,
Feb 22, 2017, 4:26:53 PM2/22/17
to
W dniu 22.02.2017 o 16:02, wO.ôhoo! pisze:

> O sztywności butów uczyłem się 15 lat temu, jak zaczynałem swoją
> przygodę ze snowboardem. Tam masz zapięcia twarde i miękkie, buty tak
> samo, a producenci stosują dodatkową skalę (1-5, 1-10) dla sztywności
> całego buta. FS – miękkie, FR – twardsze, itd.

W butach rowerowych też określa się twardość w 12-stopniowej skali.
A do wycieczek bardziej trekingowych wystarczy kupić buty właśnie
bardziej trekingowe niż sportowe, np. SH-XM7 (3/12) albo SH-XM9. Chodzi
się w nich bardzo dobrze, Vibram bardzo dobrze trzyma, a i wchodząc do
sklepu po piwo, idzie się normalnie, nie ma w ogóle porównania do
chodzenia w bardziej sportowych butach na twardej, plastikowej czy
karbonowej podeszwie.
http://bikepacker.com/shimano-xm7-long-term-review/
http://johnnyisaak.com/review-shimano-xm7-cross-mountain-adventure-shoe/

--
Solar www.solar.blurp.org
"Nie potrzeba świątyń, nie potrzeba skomplikowanych filozofii. Mój mózg
i moje serce są świątyniami, a moją filozofią jest życzliwość."
Dalajlama

Prot Ogenes

unread,
Feb 22, 2017, 5:45:17 PM2/22/17
to
On 2017-02-22 22:26, solar wrote:

> W butach rowerowych też określa się twardość w 12-stopniowej skali.
> A do wycieczek bardziej trekingowych wystarczy kupić buty właśnie
> bardziej trekingowe niż sportowe, np. SH-XM7 (3/12) albo SH-XM9. Chodzi
> się w nich bardzo dobrze, Vibram bardzo dobrze trzyma, a i wchodząc do
> sklepu po piwo, idzie się normalnie, nie ma w ogóle porównania do
> chodzenia w bardziej sportowych butach na twardej, plastikowej czy
> karbonowej podeszwie.
> http://bikepacker.com/shimano-xm7-long-term-review/
> http://johnnyisaak.com/review-shimano-xm7-cross-mountain-adventure-shoe/
>

Ekhmm.... tutaj ludzie kombinują jak nie wymieniać koronek po 20 zł za
sztukę i manipulują na potęgę budując własne kasety, a ty im proponujesz
buty za prawie 700 stów?! :-)

pozdr
Prot

wO.ôhoo!

unread,
Feb 22, 2017, 7:10:57 PM2/22/17
to
W dniu 22.02.2017 o 22:26, solar pisze:
> Chodzi się w nich bardzo dobrze, Vibram bardzo dobrze trzyma, a i
> wchodząc do sklepu po piwo, idzie się normalnie, nie ma w ogóle
> porównania do chodzenia w bardziej sportowych butach na twardej,
> plastikowej czy karbonowej podeszwie.

Ale musi być coś za coś. O ile nie jestem aptekarzem, żeby ważyć każdą
śrubkę w rowerze i wymieniać na tytanową gdy jest za cieżka, czy też
wybierać między modelami butów po ich wadze, tak nie kupię butów z
elastyczną podeszwą do pedałów zatrzaskowych. Chyba że na starość. Chyba
że na zimę, gdy wszystko (poza jednym) od mrozu samo twardnieje. :)

Akarm

unread,
Feb 22, 2017, 7:57:24 PM2/22/17
to
W dniu 2017-02-03 o 01:10, wO.ôhoo! pisze:
> Pomijamy kwestię "wygody" platform, bo gdy potrzebujemy jechać w innych
> butach, to wymiana pedałów zajmuje ile – 2 minuty?

Ludzie nie jeżdżą w SPD zapewne dlatego, że myślą i wiedzą, że do
niczego im się one nie przydadzą.
Nie wszyscy muszą mieć stopę przymocowaną do pedałów z dokładnością do
milimetra. A praktycznie SPD tylko do tego służą.

--
Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

wO.ôhoo!

unread,
Feb 22, 2017, 8:45:03 PM2/22/17
to
W dniu 23.02.2017 o 01:57, Akarm pisze:
> Nie wszyscy muszą mieć stopę przymocowaną do pedałów z dokładnością do
> milimetra. A praktycznie SPD tylko do tego służą.

Czyli nawet nie próbowałeś? Bocznego luzu roboczego jest w nich dużo,
bodajże 5°, więc nie chodzi o dokładność do milimetra, jakiej bez
aparatu RTG nie da się uzyskać.
Po pierwszej krótkiej jeździe na mrozie pisałem, że zysk nie jest taki,
jakiego się spodziewałem, ale już druga jazda (61 km) totalnie mnie do
nich przekonała i jak wielu innych: "nie wyobrażam sobie powrotu do
platform". Gdybym musiał np. zrezygnować albo z amortyzatora, albo z
zatrzasków, poświęciłbym to pierwsze.

solar

unread,
Feb 23, 2017, 1:30:38 AM2/23/17
to
W dniu 23.02.2017 o 01:10, wO.ôhoo! pisze:

> wybierać między modelami butów po ich wadze, tak nie kupię butów z
> elastyczną podeszwą do pedałów zatrzaskowych. Chyba że na starość. Chyba
> że na zimę, gdy wszystko (poza jednym) od mrozu samo twardnieje. :)


Czyli w ręku ich nie miałeś, ale znów piszesz, co ci się wydaje... :)

kawoN

unread,
Feb 23, 2017, 3:03:17 AM2/23/17
to
W dniu 23.02.2017 o 01:57, Akarm pisze:

> Nie wszyscy muszą mieć stopę przymocowaną do pedałów z dokładnością do
> milimetra. A praktycznie SPD tylko do tego służą.

No nie do tego tylko.
Ja nie potrafię jeździć bez SPD'ów - nogi mi do góry
uciekają :-)

pozdr.
kawoN


wO.ôhoo!

unread,
Feb 23, 2017, 7:06:01 AM2/23/17
to
W dniu 23.02.2017 o 07:30, solar pisze:
> Czyli w ręku ich nie miałeś, ale znów piszesz, co ci się wydaje...

Takie czasy, że nie wszystko trzeba osobiście zmacać, by móc sobie
wyrobić opinię: https://www.youtube.com/watch?v=gpWV6I0RSwo (pierwsze z
brzegu, jest więcej).

Akarm

unread,
Feb 23, 2017, 7:57:20 AM2/23/17
to
W dniu 2017-02-23 o 09:03, kawoN pisze:

> No nie do tego tylko.

A do czego jeszcze?

> Ja nie potrafię jeździć bez SPD'ów - nogi mi do góry
> uciekają :-)

Jak sam piszesz, służą do trzymania stopy.
Większość ludzi nie potrzebuje trzymania stóp na pedałach w określonej
pozycji. Dają radę utrzymywać bez zatrzasków.
Ci rowerzyści, którzy muszą śrubować wynik podczas wyścigu, jeżdżą w SPD
gdyż każde omsknięcie stopy wpływa na wynik.
Ci rowerzyści, którzy jeżdżą bez ciśnienia na osiągnięcie wyniku, wolą
swobodę w doborze obuwia.

cytawa

unread,
Feb 23, 2017, 8:43:33 AM2/23/17
to
Akarm pisze:

> Jak sam piszesz, służą do trzymania stopy.
> Większość ludzi nie potrzebuje trzymania stóp na pedałach w określonej
> pozycji. Dają radę utrzymywać bez zatrzasków.
> Ci rowerzyści, którzy muszą śrubować wynik podczas wyścigu, jeżdżą w SPD
> gdyż każde omsknięcie stopy wpływa na wynik.
> Ci rowerzyści, którzy jeżdżą bez ciśnienia na osiągnięcie wyniku, wolą
> swobodę w doborze obuwia.

Widocznie nigdy ci noga nie spadla z mokrego pedalu. Ja mam SPDy
ustawione prawie na minimum i to mi wystarczy by miec pelny komfort
jazdy. I nie dorabiam zadnej ideologii srubowania wynikow.

Oczywiscie na codzien w mieszczuchu mam jak najbardziej normalne buty i
pedaly.

Jan Cytawa

borsuk

unread,
Feb 23, 2017, 9:12:24 AM2/23/17
to
W dniu 2017-02-23 o 14:43, cytawa pisze:

> Widocznie nigdy ci noga nie spadla z mokrego pedalu. Ja mam SPDy
> ustawione prawie na minimum i to mi wystarczy by miec pelny komfort
> jazdy. I nie dorabiam zadnej ideologii srubowania wynikow.
>

Ale dorabiasz inną ideologię: podnoszenie komfortu jazdy :)

Albert Stonoga

unread,
Feb 23, 2017, 9:48:38 AM2/23/17
to
W dniu 23.02.2017 o 13:57, Akarm pisze:
> Ci rowerzyści, którzy muszą śrubować wynik podczas wyścigu, jeżdżą w SPD
> gdyż każde omsknięcie stopy wpływa na wynik.
> Ci rowerzyści, którzy jeżdżą bez ciśnienia na osiągnięcie wyniku, wolą
> swobodę w doborze obuwia.

Fajny dwupudełkowy podział świata stworzyłeś. Niesamowite, że wiesz co
wolę i co muszę.

Na podstawie systemu mocowania butów rowerowych stworzyć profil
psychologiczny człowieka. Szacun!

--
Albert Stonoga




Rowerex

unread,
Feb 23, 2017, 9:57:55 AM2/23/17
to
W dniu czwartek, 23 lutego 2017 13:57:20 UTC+1 użytkownik Akarm napisał:

> Ci rowerzyści, którzy jeżdżą bez ciśnienia

Ja rozumiem, że bez SPD można, ale zalecałbym jednak opony pompować ;-)

Pozdr-
-Rowerex

Olivander

unread,
Feb 23, 2017, 10:50:29 AM2/23/17
to
W dniu czwartek, 23 lutego 2017 15:57:55 UTC+1 użytkownik Rowerex napisał:
>>rowerzyści, którzy jeżdżą bez ciśnienia
> Ja rozumiem, że bez SPD można, ale zalecałbym jednak opony pompować ;-)
rotfl

z najciekawszych zastosowań
-koleżanka z Sopotu czasem na spędy przyjeżdża w CZERRRWONYCH szpileczkach długich jak cholera i z zaczepami SPD
-kolega jeździ bez spd, ale z noskami porządnie ciasno mocowanymi i w kaloszach
-kiedyś miałem pedały SPD w moim podrasowanym składaku Pelikan, też gł. dla jaj
-na statek woziłem buty i pedały SPD by mi żaden Filipek nie podbierał "mojego" roweru, o który dbałem, i by nikt nie zmieniał mu ustawień (zabrać do nory, albo przypiąć nie było wolno)

a teraz?... nawet licznika w żadnym rowerze nie mam (a mam ich kilka) :-)
chiba dorosłem

Piotr aka dracorp

unread,
Feb 23, 2017, 12:09:36 PM2/23/17
to
Dnia Thu, 23 Feb 2017 07:50:27 -0800, Olivander napisał(a):

> a teraz?... nawet licznika w żadnym rowerze nie mam (a mam ich kilka)
> :-)
> chiba dorosłem
Tu nie chodzi dorosłość tylko kto co potrzebuje. Ty nie potrzebujesz
licznika a inni nie potrafią się bez niego obejść. I tak samo z spd i
innymi rzeczami.




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com
It is loading more messages.
0 new messages