Ja kiedys regularnie lapalem gume, to okazalo sie ze w okolicy byla budowa
i mieli tam jakis ostry piasek czy cos. Rozwozili to po okolicy wszyscy
przejezdzajacy przez ich brame. Ostatecznie zrobilem sobie objazd na drodze
z pracy / do pracy i przeszlo. A ze mi sie ostatnio ze 3 razy zdarzylo
zlapac gume (w tym, raz w lesie najechalem na pinezke, lub ja tam
dowiozlem), to zamienilem tylna na Schawalbe marathon racer bo lezala juz
od jesieni i wlozylem tez znaleziona, lezaca od lad tasme z decathlonu
https://imgur.com/a/thp9hne . I jednoczesnie - bo na horyzoncie jest juz
wakacyjna wycieczka - kupiem - podobna najtrwalsza i najciezsza - schwalbe
marthon plus. Jeszcze nie wiem czy ja wstawie, moze samo wiezienie jej
jako zapas zadziala jak ubezpieczenie lub inny hokus-pokus. ;)
Pozdrawiam
--
https://badzi0r.wordpress.com/
Stupidity, like virtue, is its own reward
2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2022©