Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Trenażer rolkowy

80 views
Skip to first unread message

PeJot

unread,
Nov 26, 2022, 11:58:41 AM11/26/22
to
Czołem,

może uda mi się rozpętać jakąś dyskusję. Chodzi mi o trenażery
*rolkowe*. Patrząc na ich konstrukcję odnoszę wrażenie że opór jest
znikomy, tak właściwie to wiąże się on chyba tylko z uginaniem
ogumienia. Owszem, są droższe modele z wbudowanym regulowanym hamulcem,
ale i tak "jazda" na rolkach ( bez wspomagania rzeczywistością wirtualną
) wydaje się nudna. Ktoś potwierdzi/zaprzeczy ?

Mam już zwykły trenażer z hamulcem magnetycznym, ale niewykluczone że
chciałbym *zbudować sobie* taki rolkowy, bo mam z czego i czym. Tym
niemniej ceny używanych trenażerów rolkowych wskazują na to że ich
użytkownicy chyba się znudzili po 2 użyciach.


--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza

Jan Cytawa

unread,
Nov 27, 2022, 5:26:37 PM11/27/22
to
W dniu 26.11.2022 o 17:58, PeJot pisze:
> Czołem,
>
> może uda mi się rozpętać jakąś dyskusję. Chodzi mi o trenażery
> *rolkowe*. Patrząc na ich konstrukcję odnoszę wrażenie że opór jest
> znikomy, tak właściwie to wiąże się on chyba tylko z uginaniem
> ogumienia. Owszem, są droższe modele z wbudowanym regulowanym hamulcem,
> ale i tak "jazda" na rolkach ( bez wspomagania rzeczywistością wirtualną
> ) wydaje się nudna. Ktoś potwierdzi/zaprzeczy ?

Wbrew pozorom ten opor nie jest maly. Przez wiele lat takie trenazery
byly uzywane deo rozgrzewki przed startem na czas lub na torze.
Oczywiscie trudno bylo precyzyjnie dawkowac obciazenie. Ono zalezalo od
przelozenia w rowerze. Im wieksze przelozenie, tym ciezej bylo jechac.
Prawde mowiac jazda na rolkach wymagala dobrej techniki jazdy. Jak ktos
nie potrafil prosto jechac to spadal z rolek.
I nie da sie ukryc, ze trenazery obecne sa mniejsze i wygodniejsze w uzyciu.

Jan Cytawa

J.F

unread,
Nov 28, 2022, 4:00:46 AM11/28/22
to
Pradnice sobie dorob. I ładuj cos :-)

J.

PeJot

unread,
Nov 28, 2022, 10:08:59 AM11/28/22
to
W dniu 27.11.2022 o 23:26, Jan Cytawa pisze:
Ale nuda została ?

_Master_

unread,
Nov 28, 2022, 11:45:53 AM11/28/22
to
W dniu poniedziałek-28-listopada-2022 o 16:09, PeJot pisze:
> Ale nuda została ?

A ile godzin dziennie miałbyś się tak nudzić?

Ja 40 min rehabilitacyjnie i odchudzająco.

PeJot

unread,
Dec 2, 2022, 2:47:44 PM12/2/22
to
W dniu 28.11.2022 o 17:45, _Master_ pisze:
> W dniu poniedziałek-28-listopada-2022 o 16:09, PeJot pisze:
>> Ale nuda została ?
>
> A ile godzin dziennie miałbyś się tak nudzić?

Nie wiem konkretnie ile czasu, ale trenażer jest dla mnie tak nudny że
wolę co innego, np. pływanie na basenie. Za to na wiosnę gdy się sezon
zacznie, trzeba odbudowywać kondycję na rowerze.

_Master_

unread,
Dec 2, 2022, 4:40:33 PM12/2/22
to
W dniu piątek-02-grudnia-2022 o 20:47, PeJot pisze:
> ale trenażer jest dla mnie tak nudny

cienias -)

Jan Cytawa

unread,
Dec 3, 2022, 4:53:47 AM12/3/22
to
W dniu 02.12.2022 o 20:47, PeJot pisze:
>
>>> Ale nuda została ?
>>
>> A ile godzin dziennie miałbyś się tak nudzić?
>
> Nie wiem konkretnie ile czasu, ale trenażer jest dla mnie tak nudny że
> wolę co innego, np. pływanie na basenie. Za to na wiosnę gdy się sezon
> zacznie, trzeba odbudowywać kondycję na rowerze.

Jakos dziwnie sie sklada, ze mam podobne odczucia.Ale troche podziwiam
tych, ktorzy maja tyle samozaparcie, by trenowac na tym urzadzeniu.

Jan Cytawa

PeJot

unread,
Dec 3, 2022, 5:33:44 AM12/3/22
to
W dniu 03.12.2022 o 10:53, Jan Cytawa pisze:
> W dniu 02.12.2022 o 20:47, PeJot pisze:
>>
>>>> Ale nuda została ?
>>>
>>> A ile godzin dziennie miałbyś się tak nudzić?
>>
>> Nie wiem konkretnie ile czasu, ale trenażer jest dla mnie tak nudny że
>> wolę co innego, np. pływanie na basenie. Za to na wiosnę gdy się sezon
>> zacznie, trzeba odbudowywać kondycję na rowerze.
>
> Jakos dziwnie sie sklada, ze mam podobne odczucia.

I na wiosnę powtórka z budowania formy na rowerze ?

zbrochaty

unread,
Dec 5, 2022, 3:45:09 AM12/5/22
to
Rozumiem nude na trenazerze... pewnego razu wytrzymałem 10 min.
Zdarzalo mi sie "biegac" na orbitreku po 40 min zamiast biegania kiedy byl smog. Ale bez filmu na ipadzie pod nosem chyba nie dalbym rady...

Nie rozumiem tego "trenazerstwa", w zimie jest wiele dni suchych, mozna jezdzic bez blotnikow. Wystarczy ciepla czapka, rekawice i kurtka narciarska, cieple buty i skarpety. A z blotnikami ilosc dni rowerowych w zimie sie zwielokrotnia. W zasadzie tylko opad deszczu przeszkadza. Poniżej temperatury minus 15 robi sie cieżej, smary gestnieja i trzeba chronic twarz maska, albo kominiarka.

Olivander

unread,
Dec 7, 2022, 1:09:40 PM12/7/22
to
poniedziałek, 5 grudnia 2022 o 09:45:09 UTC+1 zbrochaty napisał(a):
> Rozumiem nude na trenazerze...
Zastanawiałem się nad tym. ostatnio głęboko i boleśnie.

Tzw spinning (oczywiście nie chodzi o wętkarstwo) jest bardzo popularny. Od lat przejeżdżam rowerem koło oliwskiego Mordoru i tam przez okno jednej z wież widzę rząd rowerków stacjonarnych i czasami rząd zadów (zwrocone zadami wstronę okna, zady bywają róźne, czasem kształtne i opięte w żarówiasty strój, reklama ja nie wiem co). To -podejrzewam- jest główna atrakcja spinningu, nie żadna tam kondycja, itp ściemy. Że jest zajęciem stadnym, socjalizującym, powiązanym z prysznicem i barem, koedukacyjnymi. Tymczasem rowerzysta jest samotny, nawet jak nas jedzie kilku, zwłaszcza w ciemności, wilgoci, zimnie i wietrze.

Doceniłem rehakręciołek dopiero ustatnio, jak umierał mój tata. W ostatnich miesiącach to był jedyny wysiłek fizyczny, który mógł znieść i chyba nawet dosyć lubił. Jego "trenażer" nie był oczywiście ani rolkowy, ani magnetyczny, za to dało się go użyć siedząc na wózku. Bezzębny uśmiech mojego taty, który na szczęście sfilmowałem, wyciska mi teraz nieodmiennie łezkę. Mógł doźyć setki, tak niewiele mu zabrakło...

_Master_

unread,
Dec 7, 2022, 5:11:53 PM12/7/22
to
W dniu poniedziałek-05-grudnia-2022 o 09:45, zbrochaty pisze:
> Zdarzalo mi sie "biegac" na orbitreku po 40 min zamiast biegania kiedy byl smog. Ale bez filmu na ipadzie pod nosem chyba nie dalbym rady...

Cienias. Boi się smogu i nie potrafi w trenażera.

Skąt ty mieszkasz? ;;-)

Andrzej Ozieblo

unread,
Jan 10, 2023, 2:59:19 PM1/10/23
to
A ja właśnie zacząłem planowac kupno trenażera. Myślałem o takim: Trenażer EYEN Magnetic Sport (ponad 400 zł) albo droższy o prawie 300 zł Trenażer EYEN Fluid Sport. Jak rozumie ten "fluid" daje trochę lepsze przybliżenie rzeczywistości i jest cichszy. Jeszcze nie wiem, który wybiorę. Dlaczego trenażer? Bo nie da sie zawsze jeździć w realu w krakowskich warunkach. Po drugie, kolana troche juz czują wiek, zwłaszcza w zimie.

zbrochaty

unread,
Jan 12, 2023, 10:28:12 AM1/12/23
to
Wydaje mi sie, ze lepiej te pieniadze zainwestować w kartę Multisport i siłownie (seniorzy po 60 maja b. tanio).
Na siłowni masz trenażery i rowerki spiningowe.
Powod, dla ktorego siłownia na stare lata jest dosc prosty: po piecdziesiatce nastepuje naturalny spadek masy mięsniowej od 0,5 do 1 proc. rocznie. Im starszy jestes, tym bardziej ten proces przyspiesza. Dotychczasowa aktywnosc i dieta niestety nie wystarcza, czesto powoduje to nadwage...
Ruszasz sie tyle co zwykle i jesz tyle co zwykle, a kilogramow przybywa... Spoczynkowo najwiecej kalorii zuzywa mozg, potem miesnie, a tkanka tluszczowa bardzo niewiele. Dlatego jak brakuje miesni to pojawia sie nadwaga. Jedyna aktywnosc aby to zatrzymac to niestety cwiczenia silowe.
Nie lubie amerykanskich poradnikow, ale tan jest dobry "Badz mlodszy za rok" napisany przy wspolpracy z lekarzem. Dobrze wyjasnia dlaczego i jak dobrze to robic
Sam zaczale cwiczyc, na razie w domu (podciaganie na drazku, pompki, brzuszki, przysiady). Multisport mam, na razie basen, ale jak przewali sie noworoczny tlum, to sie zamierzam zapisac.

A miesnie przydadza sie na starosc, abys sam bez osob postronnych sie ogarnial

Andrzej Ozieblo

unread,
Jan 12, 2023, 12:15:38 PM1/12/23
to
czwartek, 12 stycznia 2023 o 16:28:12 UTC+1 zbrochaty napisał(a):

> Wydaje mi sie, ze lepiej te pieniadze zainwestować w kartę Multisport i siłownie (seniorzy po 60 maja b. tanio).

W maju będzie 73. Niestety ;). Ale na nadwagę nie narzekam. Ważę te swoje 86-87 przy 186 cm wzrostu i to sie nie zmiania od dawna. Dużo sie ruszam. Do tego codzienna ok. 15 min gimnastyka, głównie na kregosłup. No i codzienny rower jak warunki pozwalają, dużo chodzenia. Ale trochę mi brakuje cardio w zimie. I dlatego pomyślałem o trenarzeże. Na razie wciąż myślę. Siłowni nie lubię. Basen mnie nudzi.

PeJot

unread,
Jan 12, 2023, 12:46:29 PM1/12/23
to
W dniu 12.01.2023 o 18:15, Andrzej Ozieblo pisze:
> czwartek, 12 stycznia 2023 o 16:28:12 UTC+1 zbrochaty napisał(a):
>
>> Wydaje mi sie, ze lepiej te pieniadze zainwestować w kartę Multisport i siłownie (seniorzy po 60 maja b. tanio).
>
> W maju będzie 73. Niestety ;). Ale na nadwagę nie narzekam. Ważę te swoje 86-87 przy 186 cm wzrostu i to sie nie zmiania od dawna. Dużo sie ruszam. Do tego codzienna ok. 15 min gimnastyka, głównie na kregosłup. No i codzienny rower jak warunki pozwalają, dużo chodzenia. Ale trochę mi brakuje cardio w zimie. I dlatego pomyślałem o trenarzeże. Na razie wciąż myślę. Siłowni nie lubię. Basen mnie nudzi.

Kup trenażer. Przynajmniej za jakiś czas będziesz miał porównanie, co
nudniejsze: basen czy trenażer.

borsuk

unread,
Jan 13, 2023, 4:24:21 AM1/13/23
to
W dniu 2023-01-12 o 18:46, PeJot pisze:

> Kup trenażer. Przynajmniej za jakiś czas będziesz miał porównanie, co
> nudniejsze: basen czy trenażer.
>

Moim zdaniem w mieszkaniu znacznie wygodniejszy jest rower stacjonarny
magnetyczny. Cichy , zajmuje mało miejsca, można go dowolnie
zaprogramować. A nuda? Puszczasz sobie dobrą muzykę i kręcisz 30 minut,
a w naszym wieku to jak dawniej 5 minut. :)
Co do wagi, akurat należę do tych co z wiekiem chudną, niektórzy tak
mają, chociaż to zdecydowana mniejszość.



--
moja strona z fotozagadkami górskimi: http://borsukk.vxm.pl/

zbrochaty

unread,
Jan 13, 2023, 5:34:42 AM1/13/23
to
> W maju będzie 73. Niestety ;). Ale na nadwagę nie narzekam. Ważę te swoje 86-87 przy 186 cm wzrostu i to sie nie zmiania od dawna.
> Dużo sie ruszam. Do tego codzienna ok. 15 min gimnastyka, głównie na kregosłup. No i codzienny rower jak warunki pozwalają, dużo chodzenia.
> Ale trochę mi brakuje cardio w zimie. I dlatego pomyślałem o trenarzeże. Na razie wciąż myślę. Siłowni nie lubię. Basen mnie nudzi.

Base mnie tez nudzil i nie lubilem za bardzo. Do czasu jak nauczylem sie lepiej pływac kraulem. Po 1h i 2,5 km sa endorfiny i jest ok. Teraz z przyjemnoscia przeplyne sobie z bojką w jeziorze 2-3 km. Podobnie było z bieganiem. A to sa aktywnosci do ktorych nikogo nie potrzebujesz, wychodzisz kiedy masz czas. I raczej niezalezne od pogody... Rowniez zmusze sie do siłowni, ze wzgledu na to co pisalem powyzej.

A po kiku seriach podciagniec, 40-50 pompkach i brzuszkach dostajesz zadyszki i tez sa endorfiny...

A rower codziennie, dojazdy, czesto po tych samych trasach.... Czasem tez potrafi byc nudne :))

_Master_

unread,
Jan 17, 2023, 10:47:21 AM1/17/23
to
W dniu wtorek-10-stycznia-2023 o 20:59, Andrzej Ozieblo pisze:
> A ja właśnie zacząłem planowac kupno trenażera. Myślałem o takim: Trenażer EYEN Magnetic Sport (ponad 400 zł) albo droższy o prawie 300 zł Trenażer EYEN Fluid Sport. Jak rozumie ten "fluid" daje trochę lepsze przybliżenie rzeczywistości i jest cichszy. Jeszcze nie wiem, który wybiorę. Dlaczego trenażer? Bo nie da sie zawsze jeździć w realu w krakowskich warunkach. Po drugie, kolana troche juz czują wiek, zwłaszcza w zimie.

Jako że moje rowery są tanie ;;-_)

kupiłem kilka lat temu Minoura za 200 zł

https://allegrolokalnie.pl/oferta/trenazer-minoura-rda80-jak-nowy

W zwykłych aby było w miarę cicho trzeba kupić specjalną oponę albo
założyć całkiem łysą.


_Master_

unread,
Jan 17, 2023, 10:52:39 AM1/17/23
to
W dniu piątek-13-stycznia-2023 o 10:24, borsuk pisze:
> magnetyczny. Cichy , zajmuje mało miejsca, można go dowolnie
> zaprogramować.

Mało miejsca to zajmuje złożony trenażer a rower na balkonie.

Piszę z poziomu 40m2 mieszkania w wieżowcu -)

_Master_

unread,
Jan 17, 2023, 10:54:20 AM1/17/23
to
W dniu piątek-13-stycznia-2023 o 11:34, zbrochaty pisze:
> A rower codziennie, dojazdy, czesto po tych samych trasach.... Czasem tez potrafi byc nudne :))

Święte słowa -)
0 new messages