Dobrze że opisałeś to tak jak Ty to widziałeś, wykazałeś sporo rozsądku
wiedząc kiedy odpuścić sobie latanie bo tak powinno się do tego
podchodzić i jeszcze więcej opisując wypadek a nie robiąc z niego jakąś
tajemnicę.
Co do Twoich pytań to już będzie gorzej, prędkość np. "wystrzału"
skrzydła zza pleców bywa tak różna że moment przyhamowania jak i siła z
jaką należy to zrobić praktycznie za każdym razem przy takiej sytuacji
jest inna, zbyt wiele czynników ma na to wpływ, waga zestawu pod
skrzydłem (czyt. obciążenie) model-typ skrzydła itd. Jak Mieroszów to i
latanie na speedzie, może kiedyś się dowiemy czy np. po froncie pilot
odpuścił czy dalej "stał" na speedzie jeśli w ogóle miał wciśnięty?
czy odpuścił? czy np. po odpuszczeniu obie strony wróciły na swoje
miejsce? gdybać można ale na pewne czynniki które mogły mieć wpływ na
przebieg wypadku, będzie ciężko otrzymać jednoznaczną odpowiedź jeśli w
ogóle będzie to możliwe.
Bardzo pomocne w takich sytuacjach są zapisy video ale jak piszesz nikt
prawdopodobnie tego wypadku nie filmował.
Brak odporności na przeciążenia mógł spowodować utratę przytomności w
rotacji, natomiast zazwyczaj piloci nie tracą jej nagle co daje trochę
czasu na paczkę, bywa że niektórych paraliżuje strach ale z Twojego
opisu wynika że pilot jakiś czas walczył, pytanie czy potrafił ocenić
wysokość i czas jaki mu pozostał na decyzję o rzucie paczki.
Tu powtórzę się po raz enty,
jeśli ktoś nie ma pod dupą wysokości na walkę, na dodatek nie wie
jakiego oręża użyć żeby wyjść z tej walki zwycięsko,
lub nie potrafi wyczuć momentu kiedy zaczyna "odpływać", przy takich
atrakcjach, bez zastanowienia powinien rzucać paczkę, bez względu na
wysokość.
Paczka wyrzucona na 20m potrafi się prawidłowo wypełnić i wyhamować na
tyle prędkość żeby przeżyć.
Jeśli ktoś nie potrafi ocenić prawidłowo całości sytuacji w jakiej się
znalazł, to najlepszym rozwiązaniem jest rzucanie paczki.
Tu fragment na którym można zobaczyć ile wysokości czasem starczy żeby
paka zadziałała.
https://youtu.be/EtsigJCgbDg?t=428
Pozdrawiam
PawelPoznan