Tak się rozglądam po internecie... i trafiłem na taką szkołę
http://www.alti-paralotnie.pl/
Instruktorzy to:
-Tamara Dudek
-Wojtek Dudek
Co sądzicie o tej szkole?? Może ktoś z Was szkolił się tam
i ma jakieś konkretne wrażenia....
Wszystkie opinie mile widziane...
Dzięki....
Jacek Fałatowicz
na piec gwiazdek,
przyznaje tej szkole wlasnie piec gwiazdek. Nie tam uczylem sie latac, ale znam
ta szkole, znam jej podejscie do kursanta, znam jej program i warunki szkolenia.
A wiec ode mnie 5 gwiazdek.
Co wy na to?
Poz.pawel
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Marek
Użytkownik "Jacek Fałatowicz" <j_fala...@wp.pl> napisał w wiadomości
news:b9qdm1$1sam$1...@news2.ipartners.pl...
To teraz napisz, na jakim skrzydle latałeś jaka jest twoja waga, jaki
przedział wagowy paralotni, czy paralotnia miała atest jaki był jej rok
produkcji; jaką miałeś uprząż czy miała protektory (ile, jakie), zapas; ile
lotów wykonałeś, na jakiej wysokości, ile trwały łącznie; czy miałeś radio;
Plus pytania jara:
ilość kursantów na kusie
ilość instruktorów na kursie
ilość skrzydeł na jednego kursanta
ile trwa kurs na L
ilość wykonanych przez Ciebie lotów
Czy był egzamin teoretyczny
Czy był egzamin praktyczny
Bym zapomniał o najważniejszym czy było słonecznie ( za to - 5 pkt), ognisko
zapoznawcze, nocne imprezy itd.
Pozdrawiam
cienias
PS. Baw się dobrze przy wypełnianiu :D
>przyznaje tej szkole wlasnie piec gwiazdek. Nie tam uczylem sie latac, ale
znam
>ta szkole, znam jej podejscie do kursanta, znam jej program i warunki
szkolenia.
>
>A wiec ode mnie 5 gwiazdek.
>Co wy na to?
Wlasciciele porzadnych szkol parlotniowych (w tym pewnie i ALTI) sa
zainteresowani uczciwym rankingiem szkol, poniewaz im sie to oplaci.
W tej chwili w pocie czola sa na grupie uzgadniane sposoby weryfikacji
dajace mozliwie obiektywna ocene i wszystko zmierza do szczesliwego (chyba)
tym razem konca, a tu nagle wyskakuje kol Hynek i probuje na skroty i jak
sam pisze, po znajomosci oceniac szkole wg wlasnego widzimisie.
Poniewaz czytalem juz nie takie peany na czesc szkol, ktorymi interesowac
powinien sie co najwyzej prokurator, to drze na mysl, ze kol Hynek moze
wplasc na pomysl przyznania i mojej szklole jakichs gwiazdek ("chron nmnie
boze przed przyjaciolmi, przed wrogami sie sam obronie").
Mam wiec prosbe. Czy mozesz drogi kolego nie pchac sie przed orkiestre?
Jak chcesz cos zrobic konstruktywnie, to zglos sie do Jaro albo RAVa i
wystrugaj formularz, albo kawalek kodu HTML. Albo skocz po piwo dla tych co
beda to robic.
I zeby byla pelna jasnosc, czepiam sie tu kol Hynka a nie Tamary.
uriuk
=+=+=+=+=+=+=+=+=+=+=+=+=+=+=+=+=+=+=+=+
503 93 41 83 gg 1519574
Sprzedaje nowy sprzet firm FreeX, Woody Valley, Air-Sport, Aeros, Jojo,
Ozone, Sup-Air, Brauniger, Flytec, Charly i Parapower, oraz uzywki jak mam.
No i szkole, mam sprzet dla qrsantow od 35 do 135 kg.
oceniam 5/5
pozdrawiam i zycze milej zabawy
kuzyn
Jacek
W Alti na kursie jest maksymalnie kilkanascie osób. Bywaja okresy, że chętnych
na kurs jest ponad 30 (ale z taka liczba kurs byłby jednym wielkim
nieporozumieniem) a czasem juz na wiosne brakuje miejsc na sierpień i wrzesień.
Na kursie (w czasie lotów) sa minimum 2 osoby z kadry. Na ladowisku jest rekaw
i wiaromierz. Wszyscy maja radia. Kursanci sa łączeni wagowo w pary (para na
skrzydło) i maja do dyspozycji ponad 20 skrzydeł - jest malo prawdopodobne, by
ktos latał na niedobranym skrzydle.
Kurs trwa tydzień. A co najwazniejsze, nie wszyscy zdaja i dostaja licencje.
Gdy instruktorzy ocenią, że umiejętnosci są niewystarczajace to nie daja
licencji i zapraszaja na dalsze, bezpłatne szkolenie.
Niby drobiazgi, ale składają się na poziom wyszkolenia. I zgadzam sie z Jaro.
Poza ocena subiektywną potrzebne są kryteria obiektywne.
One również pozwola ocenić, czy poza miłym spędzeniem czasu i niezła zabawą na
kursie zapewniono nam odpowiedni poziom bezpieczeństwa.
Szkolilem sie w Alti 4 lata temu i juz wtedy poziom szkoleń był bardzo wysoki.
A z kazdym rokiem jest coraz lepiej. I coraz bezpieczniej a przynajmniej dla
mnie to jest najważniejsze. Wyrosłem juz z wieku skakania z wysokiej gałęzi do
piaskownicy. Zabawa przednia ale noga w gipsie czasem strasznie swedzi :)
Dla mnie ocena maksymalna.
Pozdrawiam
Wielki Brat
Nie szkoliłem się tam, ale z czystym sumieniem polecam. To po prostu dobra
szkoła.
jaro
Użytkownik "uriuk" <ur...@cross-country.pl> napisał w wiadomości
news:b9qks4$113$1...@nemesis.news.tpi.pl...
>
Jakiś czas temu: 13-05-2003 13:53, toleo napisał(a) był(a):
> Czy ktoś poda lub nie poda na podstawie jakich kryteriów oceniał to jego
> sprawa, chyba, że regulamin grupy z góry to określa. Jeżeli głównym
Regulamin tej grupy niczego nei okresla ... bo go nie ma ... i to nie
jest moja zlosliwosc tylko stwierdzenie faktu. Regulamin i opis grupy
mozna by stworzyc tylko ... po co i komu sie chce stoczyc walke z "loza"
na pnng ;-)
--
Pozdrawiam, Jakub
*Magazyn Paralotniowy LOOP* http://www.mag-loop.net
Ach te: BABY, DZIADY, USERY, SYSOPY, MODERATORY, ... ;-)
Cienias napisal:
>> Wbrew pozorom pytania Jara nie sa pozbawione sensu. Widziałem kurs, gdzie
>jeden
>
>Nie myślę że pytania jara są pozbawione sensu, jedynie uważam że ankieta to
>nie najlepszy pomysł. Lepsze byłyby pytania według których należy (ale nie
>koniecznie) opisać swoje szkolenie (coś na wzór wywiadu
niestandaryzowanego)
>a nie sztywne kryteria. Dajmy szanse tym którzy chcą się szkolić dokonania
>świadomego wyboru.
Kandydat na kursanta najczesciej nie ma pojecia jak powinno wygladac
szkolenie i ma prawo do takiej informacji.
Nie widze innego sposobu oceny niz wypuktowanie ich w akniecie (wyciag z
programu szkolenia + pytania o warunki szkolen i jakosc sprzetu) i to z
mozliwoscia zazanczenia 'spelnia', 'nie spelnia', 'spelnia ponad norme'.
Wazne sa tez warunki dodatkowe (zakwaterowanie, transport i wywiazywanie sie
z obietnic).
Sadzac po ilosci grupowiczow jest szansa na przynajmniej 100 ankiet, co daje
juz jakies rozeznanie.
Problem tylko jak te ankiety zamienic na "gwiazdki", bo rozne szkoly sa
nastawione na rozny rodzaj szkolenia, ale ostatecznie mozna pozostawic
surowe wyniki w postaci "wyniki ankiety".
Wydaje mi sie tez, ze szkoly powinny same wypelnic czesc danych (np rodzaj
sprzetu, wiek, atest). Kursanty moglyby wiec potem ustosunkowac sie czy to
wszystko prawda, a poza tym domagac sie przynajmniej takich warunkow jakie
oferowala szkola na Stronie Grupy.
> Cóż... wszystko wskazuje na to... że tam właśnie pojadę :)
>
> Jacek
>
I masz racje. Wlasnie skonczylem kurs u Tamary i Wojtka w ten piatek. W
100% zgadzam sie ze wszystkimi przedpiscami.
Moja ocena to max - 5/5.
Pozdr.
Jano
--
============================
= E-mail: ja...@matrox.pl =
= htttp://kamena.matrox.pl =
============================
--
inst. Cezary (Alpi) Jastrzebski
Albatros & OZONE Team
Albatr...@alpi.pl
www.alpi.pl
Użytkownik "uriuk" <ur...@cross-country.pl> napisał w wiadomości
news:b9qks4$113$1...@nemesis.news.tpi.pl...
>
raczej czerwone ucho od przyciskania słuchawki :)
p.s. to dobra szkoła, również polecam. kurs na którym była moja żona latał
już pierwszego dnia (od rana teoria a potem stok)
--
Pozdrv!
Andrzej
http://glajty.w.interia.pl
>czesc Wam,
>zmuszony jestem do zabrania glosu...
Przez kogo?
>po dluzszym sledzeniu tego co sie "wyprawia" za pomoca slow w tym miejscu
>(czyli na tej liscie dyskusyjnej) smiem stwierdzic ze zadna uczciwa ocena i
>weryfikacja nie bedzie w tym gronie nigdy miala miejsca, a co najwyzej
>narobi zamieszania i wrecz moze zaszkodzic ;)
Uczciwym i rzetelnym nie zaszkodzi. A bardzo mi się podoba reklama
negatywna (piękny amerykański wynalazek). Zainteresowany od razu wie
co ma poprawić.
>koledzy z grupy raczej "pyskuja" a nie lataja, wiec nie ich "opinie" nalezy
>traktowac tak jak oni traktuja lotnictwo... tyle.
No to nie wiele, szczególnie że ostanie zdanie jest dla mnie
niezrozumiałe.
Pozdrawiam
Władek
uriuk napisał(a):
> Kandydat na kursanta najczesciej nie ma pojecia jak powinno wygladac
> szkolenie i ma prawo do takiej informacji.
co wiecej wydaje mi sie, ze swiezutki kursant z jeszcze ciepla licencja
w reku nie ma pojecia czy szkolenie w ktorym uczestniczyl bylo dobre
czy zle...!!!
teoretyzujac jesli juz taki mis chce kogos oceniac to powinien byc na
kilku kursach w roznych szkolach i dopiero wtedy mialby jakis obraz
szkolenia ktore odbyl... w przeciwnym wypadku nie ma punktu
odniesienia i zawsze bedzie uwazal, ze to szkolenie w ktorym
uczestniczyl bylo najlepsze i szkola jest bez wad.....!
pozdr. ukasz
Źle Ci się misiu wydaje, bo świeżutki kursant, wbrew twoim widzimisię zrobił
rozeznanie w szkołach i co nie co wie. Może nie był na kilku szkoleniach,
ale nie ma też 15 latek, żeby obiektywnie nie móc spojrzeć na pewne rzeczy.
A ocenę misiu, taki kursant opiera na tym, że to, co widział i w czym
uczestniczył przerosło jego nad wyraz wysokie wymagania i oczekiwania. A
widział taki "świeżutki kursant" już czasami w życiu więcej niż ty, z całym
szacunkiem. Proponuję więc nie unosić się i nie pouczać innych.
A co do Alti, to szkoła ma wady i je dostrzegłem, ale chyba nie ma niczego
na tym świecie doskonałego. Pomimo tych wad i tak daję 5/5.
Marku, uriuk i ukasz mają rację!!!
Sam namówiłem czwórke znajomych na kurs w ALTI. Chyba zaczne pobierać prowizję
od Tamary :)))
Myslisz że robili rozeznanie? Dzwonili, pytali, szukali w internecie? NIE!!!
Moze to było lenistwo, może zaufanie do mojej osoby. Moze byłem przekonujacy.
Nie wiem. Pojechali w ciemno. A przed kursem tłumaczyłem, czym się róznią:
lotnia, paralotnia, spadochron :) No nie wszystkim, tylko dwójce z nich.
A po kursie i tak nie wiedzieli, że mozna inaczej, lepiej lub gorzej.
W każdym bądź razie już postanowione...
:)
Jadę tam na "L"...
Raz jeszcze dzięki
Jacek Fałatowicz
PS.
Już się nie mogę doczekać...
bo jadę dopiero w lipcu :)
no wiec powiedz mi kolego na co gosc ktory paralotniarstwo zna tylko z
gazet, opowiesci czy netu ma zwrocic uwage przy wyborze szkoly i o co ma
pytac instruktora....???????
na czym ma oprzec swoj obiektywizm....????
zmieniajac troche kontekst mozna odniesc wrazenie, ze wedlug ciebie
facet po pierwszych w zyciu 2 godzinach w termice bedzie mogl oceniac
!obiektywnie! warunki, czy z innej beczki po 2minutowym zlocie z gorki
bedzie mogl oceniac !obiektywnie! skrzydlo....?!?!?!?!?!??!?!
moim zdaniem nie masz racji, ale to tylko moje zdanie, wiec kazdy ma
prawo sie z nim nie zgodzic....
i nie wydaje mi sie, zebym sie unosil i pouczal innych, grupa sluzy do
wyraza swoich opnii wiec takowa umiescilem.......
moze Cie to zdziwi, ale tez robilem kiedys eLke u Wojtka i nie mam nic
przeciwko tej szkole no moze poza tym, ze skrzydla nie byly kiedys
pierwszej mlodosci, a teraz szkola stracila super stok do poczatkowego
szkolenia czyli laczke obok budynku GSS Zar.......
moge polecic kazdemu kto chce zaczac latac w gorach, obiektywna ocena
4/5.....
pozdr. ukasz
Marek napisał(a):
no wiec powiedz mi kolego na co gosc ktory paralotniarstwo zna tylko z
gazet, opowiesci czy netu ma zwrocic uwage przy wyborze szkoly i o co ma
pytac instruktora....???????
na czym ma oprzec swoj obiektywizm....????
zmieniajac troche kontekst mozna odniesc wrazenie, ze wedlug ciebie
facet po pierwszych w zyciu 2 godzinach w termice bedzie mogl oceniac
!obiektywnie! warunki, czy z innej beczki po 2minutowym zlocie z gorki
bedzie mogl oceniac !obiektywnie! skrzydlo....?!?!?!?!?!??!?!
moim zdaniem nie masz racji, ale to tylko moje zdanie, wiec kazdy ma
prawo sie z nim nie zgodzic....
i nie wydaje mi sie, zebym sie unosil i pouczal innych, grupa sluzy do
wyraza swoich opnii wiec takowa umiescilem.......
moze Cie to zdziwi, ale tez robilem kiedys eLke u Wojtka i nie mam nic
przeciwko tej szkole no moze poza tym, ze skrzydla nie byly kiedys
pierwszej mlodosci, a teraz szkola stracila super stok do poczatkowego
szkolenia czyli laczke obok budynku GSS Zar.......
moge polecic kazdemu kto chce zaczac latac w gorach, obiektywna ocena
4/5.....
pozdr. ukasz
Marek napisał(a):
> Źle Ci się misiu wydaje, bo świeżutki kursant, wbrew twoim widzimisię zrobił
Nie jestem z tych co to szukają awantury, ani dziury w całym, w związku z
tym zwracam honor Ukaszowi a Wielkiemu Bratu dziękuję za konstruktywną
krytykę w dobrym stylu, która mi się spodobała, była po prostu na poziomie,
którego to poziomu często brakuje w takich miejscach.
Ukasz, masz rację, ale moja riposta dotyczyła twojego tonu i pewności
siebie. Nie znoszę czegoś takiego, wywyższania się, "misiowania".
Ponieważ to miejsce dotyczy głównie paralotniarstwa a nie wynurzeń natury
psychologicznej więc nie przedłużam.
Pozdrawiam wszystkich
Marek
> Ponieważ to miejsce dotyczy głównie paralotniarstwa a nie wynurzeń natury
> psychologicznej więc nie przedłużam.
>
> Pozdrawiam wszystkich
> Marek
>
Marku, Wielki Brat zaprasza Cię do pokoju zwierzeń :)
Pozdr,
W.B.
PS. Mi podobało sie to, co Ty napisałeś. Powoli zaczynamy wznosić się ponad
poziom magla. Coraz bardziej grzecznie i konstruktywnie. Robi sie na tej liscie
coraz milej. Może powrocą tu dobrzy piloci i instruktorzy, by dzielić sie ze
wszystkimi swoja wiedzą i doświadczeniem? Mam na myśli tych, co kiedyś po serii
pyskówek i nagonek postanowili: nigdy wiecej.