W dniu środa, 19 czerwca 2013 09:33:52 UTC+2 użytkownik Error napisał:
> W dniu wtorek, 18 czerwca 2013 09:17:16 UTC+2 użytkownik ZToniS napisał:
>
> W Polsce lata PPG wielokrotnie wiecej niz PG mimo tego wypadaja wypadkowo porownywalnie do PG. Dla mnie to oczywiste - wiekszosc PPG nie lubi termy a klapa jakas dla nich to atrakcja zycia,a drzewienia czy druty, to juz do PKBWL trafiaja nawet mimo braku urazu.
Raczej nie, niby dlaczego jak ktoś się powiesi na drzewie z silnikiem to ma to być rejestrowane w PKBWL, a jak bez silnika to nie (chyba nie jest to przekazywane do PKBWL nawet jak straż czy gopr pomoże zejśc z drzewa).
> W PG kazdy wyjazd w gorki to czyjes drzewienie, nie mowiac a innych atrakcjach. PG jest naprawde znacznie bardziej niebezpieczne niz PPG.
Moje obserwacje wskazują że raczej nie - latam PG i PPG. Kilku Kolegów PPG niestety już "odleciało" na Tamten Świat.
> W PG jest to w istocie jakies zmaganie i wykozystywanie sil natury ktora ma tu wiele do powiedzenia.
Zgoda, ale jak przecholujemy to często pomaga spadochron, drzewa - może kończy się obrażeniami ale raczej rzadko grobem. Dodatkowo w górach latamy często podczas wyjazdu - mamy ograniczony czas i silną presję aby mimo wszystko wykorzystać wyjazd.
>W PPG to na ogol trzeba sie samemu mocno postarac a jakies kuku.
Też zgoda, ale lata się zazwyczaj nisko, robi się dziwne manewry nad samą ziemią, zaczepia o druty czy wpada się w rotory.
Latam z silnikiemteż w termie, wtedy mocno uważam i chyba wychodzi że bezpieczne niż "wygłupy" w licznym towarzystwie w wieczornym masełku.
>
> Co do przyczyn niesprawnej paralotni jako wypadku - jest to bardzo zadkie. I to samo swiadczy ze obowiazkowe przeglady okresowe nie maja sensu w urzadzeniu prostrzym niz rower jak paralotnia.
>
>
> W PPG silnik jest tylko dodatkiem a pilot ma obowiazek latac tak by miec gdzie wyladowac po obcieciu silnika.
>
Widziałem pilota latającego podczas powodzi na wysokości 1 metra nad wezbraną Wisłą.
>
>
> Wiec silnik nie liczy sie jako przyczyna techniczna wypadku, ale jest to wylacznie blad pilota ze nie przestrzegla tej zasady.
>
Jak chce się gdzieś polecieć mając nad głową TMA )np na 300m) i CTR-y wokół to nie da się uniknąć lotu nad zwartymi lasami lub osiedlem domków.
Pozdrowienia
Marek