W dniu 12.03.2023 o 15:26, Romek pisze:
Nie wnikam jak wygląda to w innych krajach, interesuje mnie jak to
wygląda u nas.
Nie musisz mi pisać o tym jak ukarać kierującego gdy ktoś wybiegnie mu
przed auto, lub leży np. pijany na drodze (może nieprzytomny który
zasłabł) i go przejedziesz czy potrącisz.
Mam na myśli potrącenie człowieka i ucieczkę z miejsca zdarzenia,
UCIECZKA i NIE UDZIELENIE POMOCY,
mogę zrozumieć że ktoś pod wpływem stresu ucieknie i nie udzieli pomocy
ale po kilku godzinach przychodzi otrzeźwienie i powinien sam się
zgłośić a nie jeszcze próbować uciekać.
Brak reakcji ze strony osób jakie były w samochodzie z kierowcą jak
wynika z opisu tylko pogarsza sprawę i w mojej opinii uznaję ich jako
współwinnych. O zawartości znalezionej w pojeździe nie wspomnę bo
napiszesz że to nie ma nic wspołnego ze sprawą, co będzie faktem, ja
jednak nie mam wsród znajomych i nie znam nikogo poruszającego się
samochodem z taką zawartośią.
Raczej nie często jeśli w ogóle, kierowca ucieka po potrąceniu pieszego
jeśli nie poczuwa się do winy.
Jeśli kierowcy udowodni się winę to dla mnie taki przypadek jest
morderstwem a nie wypadkiem ze skutkiem śmiertelnym i adekwatny powinien
być wyrok, podobnie wysoko karał bym pijanych czy naćpanych kierowców
powodujących wapadki ze skutkiem śmiertelnym niewinnych ludzi.
Możliwe że ofiara by przeżyła gdyby udzielono jej pomocy zaraz po
wypadku...
Pozdrawiam
PawelPoznan