Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Wypadek

1,862 views
Skip to first unread message

PawelPoznan

unread,
Feb 27, 2023, 4:06:00 PM2/27/23
to
Przeglądając Youtuba trafiłem na taki wypadek który może innych uchroni
przed podonym finałem.

https://www.youtube.com/watch?v=gUYMGc4GCBg&t=45s

Pilot nie wiedział że po zerwaniu holu należy wypiąć to co zostało na
wyczepie?
Trafiały się takie przypadki kiedy siedziałem na wyciągarce ale zawsze w
takih sytuacjach pilot pozbywał się liny z wyczepu bez względu na to ile
przy nim zostało.

Pozdrawiam
PawelPoznan

Mateusz

unread,
Feb 27, 2023, 4:36:17 PM2/27/23
to
Nie pilot tylko uczeń-pilot, i według opisu pod filmem - to robił on to co kazał instruktor. A instruktor-dupa kazał zawrócić na lądowisko... eh

Romek

unread,
Feb 27, 2023, 4:39:58 PM2/27/23
to
poniedziałek, 27 lutego 2023 o 22:06:00 UTC+1 PawelPoznan napisał(a):
Omawialiśmy to zdarzenie i nie wiem dlaczego ale kursanci nie wypinają holu i lądują z liną,dla mnie to dziwne czy takie mają polecenie czy zwyczajnie nie są świadomi. Tam lina się zahaczyła ,gdyby kursant sie od razu wypiął zamiast zawracać to nic by się nie stało.było dość czasu tylko komedna do wypięcia tak myślę.

Jacek B

unread,
Feb 27, 2023, 5:13:45 PM2/27/23
to
Nastepny filmik ku przestrodze pilotom latającym nad ludzmi:https://www.youtube.com/watch?v=Ji9GP4ElX3M

PawelPoznan

unread,
Feb 28, 2023, 2:07:45 AM2/28/23
to
W dniu 27.02.2023 o 22:36, Mateusz pisze:
Masz rację, uczeń - "pilot"
co do instr. to możliwe że też powinien mieć uprawnienia w cudzysłowiu,
ale tu musiałbym podeprzeć się zapisem wydawanych komend,
a te pewnie mógłby potwierdzić tylko kursant chyba że jest zapis z innej
kamerki.
Jeśli przed komendą zawrócenia nie padła komenda wyczep linę,
to szkoda komentować pracę takiego "instr."
Jak znam realia to nikt poza poszkodowanym nie poniesie konsekwencji,
może jednak ten przypadek uratuje zdrowie lub życie innych.
Pytanie
czy w programie szkolenia nie uwzględniono takich sytuacji?
czy kursant wiedział przed rozpoczęciem holu, że w takiej sytuacji
powinien wyczepić pozostałość liny na wyczepie?
Lina bywa że się zrywa, wyciągarka bywa że nawala w trakcie holu
ale pilot czy to uczeń czy doświadczony powinien wiedzieć jak zachować
się w takiej sytuacji.

Pozdrawiam
PawelPoznan






PawelPoznan

unread,
Feb 28, 2023, 2:24:22 AM2/28/23
to
W dniu 27.02.2023 o 23:13, Jacek B pisze:
Standardowe tłumaczenie się pewnie było takie że zawiniło wszystko tylko
nie on,
norma w celu uniknięcia odpowiedzialności za swoje czyny.
Latałem nie raz nad plażą czy innymi skupiskami ludzi,
jednak zawsze z zapasem wysokości pozwalającym na lądowanie awaryjne
byle nie na nich.
Jeśli już się "kosiaczyło" nad wodą, to widząc że przede mną nie ma w
niej nikogo.

Pozdrawiam
PawelPoznan




Robert_nealko

unread,
Feb 28, 2023, 3:53:29 AM2/28/23
to
Tak się teraz głośno zastanawiam...
A gdyby połączenie holu z uprzężą miało taki charakter, że po zdjęciu
obciążenia, następuje samoczynne wyczepienie?
Czyli zagadnienie sprowadza się do pytania, jak często potrzebujemy
wznowić hol, po zaniku siły holującej? Czy nieplanowane wyczepienie,
związane z zanikiem siły holującej może być groźne? Siłę holu można by
ustawiać, regulować. Czyli lekkie bujnięcie w termice nie wyczepia, ale
zerwanie liny, cięcie, zatrzymanie holu, już wyczepia...
Coś takiego jak wiązania narciarskie. Jak ma ci ukręcić noge, to
wiązanie puszcza. Dla początkującego narciarza/kursanta sprężyna jest
lżej ustawiona. Dla wyczynowca, który tnie w slalomie lub na zjeździe,
wiązanie jest twardsze, żeby sie nie wypinało przy byle dynamiczniejszym
skręcie.
Może warto pomyśleć nad takim rozwiązaniem, wówczas taki i ewentualnie
inne przypadki mogły by nie mieć miejsca.
Oczywiście musi być zachowana możliwość ręcznego wyczepienia przez pilota.
Co myślą wytrawni hol_endrzy...?

eR :-)

W dniu 2023-02-27 o 22:05, PawelPoznan pisze:
--
- Droga na szczyt zawsze prowadzi pod górę. Tylko upadek nie wymaga wysiłku.
- Człowiek bez pomysłów jest jak okręt bez żagli.
- Nienawiść zamyka umysły a otwiera czaszki. Miłość otwiera i serca i
umysły.
- Trzeba być optymistą - zawsze może być gorzej.
- Napełniajmy dzieci miłością, one tak szybko rosną.
- Zadziwiające, jak wiele zachowań da się wytłumaczyć przebiegiem
dzieciństwa.
- Gdy Pan Bóg chce oddzielić ziarno od plew, pozwala ludziom rozpętać wojnę.

Rafal 'RAV' Miszczak

unread,
Feb 28, 2023, 4:12:36 AM2/28/23
to
Robert_nealko pisze:
> Tak się teraz głośno zastanawiam...
> A gdyby połączenie holu z uprzężą miało taki charakter, że po zdjęciu
> obciążenia, następuje samoczynne wyczepienie?

To by się częściej samo wyczepiało, niż pękałaby lina.

> Coś takiego jak wiązania narciarskie.

Wywalając się na nartach nie masz czasu, żeby wypiąć narty ręcznie. W
przypadku zerwania liny czasu jest wystarczająco dużo.

--
Pozdrawiam

Rafał "RAV" Miszczak . . . . . . . . . . . . . . . . www.e-rav.pl

Robert_nealko

unread,
Feb 28, 2023, 6:55:00 AM2/28/23
to


W dniu 2023-02-28 o 10:12, Rafal 'RAV' Miszczak pisze:
[...]
>> Coś takiego jak wiązania narciarskie.
>
> Wywalając się na nartach nie masz czasu, żeby wypiąć narty ręcznie. W
> przypadku zerwania liny czasu jest wystarczająco dużo.
>
No, ten tutaj czasu miał aż nadto, żeby się wypiąć, ale skończył z
ciężkimi złamaniami i generalnie ma szczęście, że w ogóle żyje...
eR :-)

Rafal 'RAV' Miszczak

unread,
Feb 28, 2023, 7:57:30 AM2/28/23
to
Robert_nealko pisze:
>
> No, ten tutaj czasu miał aż nadto, żeby się wypiąć, ale skończył z
> ciężkimi złamaniami

Bo nie czasu mu zabrakło, tylko wiedzy, wyobraźni i czujności
instruktora. Tego nie da się zastąpić samowyczepialnym wyczepem.

PS. Zapas też miałby się sam rzucać? ;-)

Błażej Macieszonek

unread,
Feb 28, 2023, 9:10:09 AM2/28/23
to
Milczenie jest złotem Panowie...

A może warto poczekać i nie wyciągać daleko idących wniosków???

Nie wiadomo kim jest kamerzysta i autor opisu pod filmem. Czy jest pilotem? Zakładając, że jest to czy potrafi rozróżnić cięcie liny od jej zerwania. A jeśli to nielot to jaką ma wiedzę i doświadczenie? Czy jest bliskim poszkodowanego? Jeśli tak to czy może być zatem obiektywny? Skąd wiadomo, że nie toczy się batalia sądowa i niekoniecznie na korzyść poszkodowanego? Skąd wiadomo, że padła komenda skrętu na lądowisko? Ja jej nie słyszę. Tak jak nie słyszę pozostałej komunikacji radiowej. Nie słyszę i nie widzę również nagrania z briefingu gdzie takie sytuacje są omawiane. Dlaczego możliwość komentarzy i otrzymania więcej informacji jest zablokowana?

"Jeśli" "możliwe" "Bo nie czasu mu zabrakło, tylko wiedzy, wyobraźni i czujności
instruktora. Tego nie da się zastąpić samowyczepialnym wyczepem. "...panel ekspercki rodem z tvn i tvp.



PawelPoznan

unread,
Feb 28, 2023, 9:25:56 AM2/28/23
to
W dniu 28.02.2023 o 15:10, Błażej Macieszonek pisze:
> wtorek, 28 lutego 2023 o 13:57:30 UTC+1 Rafal 'RAV' Miszczak napisał(a):
>> Robert_nealko pisze:
>>>
>>> No, ten tutaj czasu miał aż nadto, żeby się wypiąć, ale skończył z
>>> ciężkimi złamaniami
>> Bo nie czasu mu zabrakło, tylko wiedzy, wyobraźni i czujności
>> instruktora. Tego nie da się zastąpić samowyczepialnym wyczepem.
>>
>> PS. Zapas też miałby się sam rzucać? ;-)
>> --
>> Pozdrawiam
>>
>> Rafał "RAV" Miszczak . . . . . . . . . . . . . . . . www.e-rav.pl
>
>
>
> Milczenie jest złotem Panowie...
>
> A może warto poczekać i nie wyciągać daleko idących wniosków???
>panel ekspercki rodem z tvn i tvp.
>
>
>

Ludzie dalej mają trzaskać o glebę bo milczenie jest złotem?
Może jednak lepiej informować ludzi jak powinni się w takich sytuacjach
zachowywać i co powinni wiedzieć, bo to podstawy wykonywania lotów
holowanych.
Nie jest ważne dla mnie w tym momencie czy instr. przekazał mu niezbędny
zakres wiedzy, czy też że inne były przyczyny takiego a nie innego
zachowania "pilota", ważnym jest żeby ludzie wiedzieli co robić w takich
sytuacjach, przemilczanie takich zdarzeń jest tylko ze szkodą dla
środowiska, każdy z piszących tu ma prawo do swojej opinii, czy się z
nią zgadzamy czy nie to już inny temat.


Pozdrawiam
PawelPoznan



Błażej Macieszonek

unread,
Feb 28, 2023, 10:07:44 AM2/28/23
to
A może jednak lepiej informować ludzi posiadając WSZYSTKIE informacje o zdarzeniu a nie bazując na szczątkowych i opisie zdarzenia przez kogoś, kto zablokował możliwość zadawania pytań?

Robert_nealko

unread,
Feb 28, 2023, 11:29:40 AM2/28/23
to


W dniu 2023-02-28 o 13:57, Rafal 'RAV' Miszczak pisze:
> Robert_nealko pisze:
>>
>> No, ten tutaj czasu miał aż nadto, żeby się wypiąć, ale skończył z
>> ciężkimi złamaniami
>
> Bo nie czasu mu zabrakło, tylko wiedzy, wyobraźni i czujności
> instruktora. Tego nie da się zastąpić samowyczepialnym wyczepem.
>
Właśnie tego dotyczą moje rozważania. Niewielka to satysfakcja, że
zginąłem mając rację... Chodzi o to, żeby jak najmniej rzeczy mogło
pójść nie tak.


> PS. Zapas też miałby się sam rzucać? ;-)

Mógłby. Jakbyś miał aktywowany taki system, że np. przez określony czas,
Twoja prędkość opadania jest większa niż ileś tam, paczka się otwiera i
zostaje wyrzucona (np. sprężyną lub sprężonym powietrzem) z uprzęży.
Ewentualnie poniżej iluś tam metrów, jeżeli jest spełniony również w/w
warunek nadmiernego opadania.

Czy takie rozwiązania zabezpieczą pilota przed każdą możliwą sytuacją?
Oczywiście nie... Zawsze zostają sytuacje nieprzewidziane lub nie dające
się ogarnąć techniką.

Mateusz Lubecki

unread,
Mar 1, 2023, 8:06:38 AM3/1/23
to
On 28.02.2023 17:29, Robert_nealko wrote:
>
>
> W dniu 2023-02-28 o 13:57, Rafal 'RAV' Miszczak pisze:
>> Robert_nealko pisze:
>>>
>>> No, ten tutaj czasu miał aż nadto, żeby się wypiąć, ale skończył z
>>> ciężkimi złamaniami
>>
>> Bo nie czasu mu zabrakło, tylko wiedzy, wyobraźni i czujności
>> instruktora. Tego nie da się zastąpić samowyczepialnym wyczepem.
>>
> Właśnie tego dotyczą moje rozważania. Niewielka to satysfakcja, że
> zginąłem mając rację... Chodzi o to, żeby jak najmniej rzeczy mogło
> pójść nie tak.
>
>
>> PS. Zapas też miałby się sam rzucać? ;-)
>
> Mógłby. Jakbyś miał aktywowany taki system, że np. przez określony czas,
> Twoja prędkość opadania jest większa niż ileś tam, paczka się otwiera i
> zostaje wyrzucona (np. sprężyną lub sprężonym powietrzem) z uprzęży.
> Ewentualnie poniżej iluś tam metrów, jeżeli jest spełniony również w/w
> warunek nadmiernego opadania.
>
> Czy takie rozwiązania zabezpieczą pilota przed każdą możliwą sytuacją?
> Oczywiście nie... Zawsze zostają sytuacje nieprzewidziane lub nie dające
> się ogarnąć techniką.
>
> eR :-)
>

Spadochroniarze mają taki system. To się nazywa automat spadochronowy.
Problem w tym, że ma to elektronikę cyfrową i oprogramowanie. Ponieważ
od ponad 5 lat jestem zawodowym programistą nigdy bym nie powierzył
mojego życia jakiemukolwiek oprogramowaniu.

Ku przykładu mój instruktor nartowy prawie poszedł z dymem wraz z całym
budynkiem, gdy piec z automatycznym podajnikiem powiedział do widzenia i
zaczął bez kontroli podawać wungiel do paleniska.

// ML

Robert Grubba

unread,
Mar 1, 2023, 9:44:02 AM3/1/23
to
On Wednesday, March 1, 2023 at 2:06:38 PM UTC+1, Mateusz Lubecki wrote:

> Spadochroniarze mają taki system. To się nazywa automat spadochronowy.
> Problem w tym, że ma to elektronikę cyfrową i oprogramowanie. Ponieważ
> od ponad 5 lat jestem zawodowym programistą nigdy bym nie powierzył
> mojego życia jakiemukolwiek oprogramowaniu.
>
>
> // ML

Nie jeździsz samochodami/autobusami/pociągami? Nie latasz samolotami?

Aby nie było zbyt dużego offtopa, zacytuję komentarz użytkownika pgforum:

"Zdarzenie miało miejsce cztery lata temu w okolicach Zatoru.
Byłem świadkiem braku reakcji pilota na wydawane komendy co w efekcie doprowadziło do wypadku.
Trwa batalia sądowa w której pilot próbuje zrzucić winę na instruktorów.
Pilot zarzuca instruktorom brak przeprowadzenia odpowiedniego szkolenia, jak powinien się w takiej sytuacji zachować.
Takowe szkolenie się odbyło.
To nie był pierwszy start tego pilota.
Zdarzenie miało miejsce w połowie szkolenia.
Ci którzy startują za pomocą wyciągarek dobrze wiedzą,
że zawsze przed rozpoczęciem holi odbywa się briefing, a co dopiero z kursantami.
Przykro że takie zdarzenie miało miejsce.
Dużo zdrowia dla Łukasza, ale i wytrwałości do Tamary i Pawła w czasie trwania postępowania."



Pozdrawiam,
Robert

Mateusz Lubecki

unread,
Mar 1, 2023, 9:55:57 AM3/1/23
to
On 1.03.2023 15:44, Robert Grubba wrote:
> Nie jeździsz samochodami/autobusami/pociągami? Nie latasz samolotami?

JBC jestem klepaczem od Embedded C w sektorze samochodowym. Rożne dziwne
rzeczy widziałem na własne oczy. Kto pracował z Hindusami albo
Chińczykami ten się w cyrku nie śmieje. Zresztą co tu dużo mówić,
historia MAX 8. A i spadochroniarzom się zdarza niekontrolowany wystrzał
zapasu przez automat >>bo tak<<

Dlatego propozycja dołożenia tego typu urządzeń w glajcie jest bez
przedmiotowa, bo to by stwarzało większe zagrożenie niż zysk.

// ML

Mateusz Lubecki

unread,
Mar 1, 2023, 9:57:51 AM3/1/23
to
On 1.03.2023 15:44, Robert Grubba wrote:
> Takowe szkolenie się odbyło.

Nie widziałem tego na pgforum, pewnie przeoczyłem. Coś mi się jednak
wydaje, że pewnie sprawa będzie się rozbijała o to, czy są każdą z
wersji świadkowie.

Romek

unread,
Mar 1, 2023, 1:59:57 PM3/1/23
to
Jako wieloletni spadochroniarz coś tam słyszałem że ten tak zwany automat spadochronowy działa na zasadzie ciśnienia atmosferycznego nie widziałem tam nigdzie elektroniki. Cyprysa sie włącza i działa na zasadzie barometru, chyba że skaczesz na innym.

Mateusz Lubecki

unread,
Mar 1, 2023, 2:21:11 PM3/1/23
to
Cypress to jak najbardziej urządzenie elektronicznie


https://www.youtube.com/watch?v=FjlyLIpf4HU

https://www.youtube.com/watch?v=9-wzPTiLz5c

Romek

unread,
Mar 1, 2023, 2:47:52 PM3/1/23
to
ustawia ciśnienie i tyle, zasada działania jest na pomiarze ciśnienia,niemniej są przypadki otwarcia automatu na ziemi po wylądowaniu.

Robert_nealko

unread,
Mar 1, 2023, 4:00:54 PM3/1/23
to


W dniu 2023-03-01 o 20:47, Romek pisze:
[...] niemniej są przypadki otwarcia automatu na ziemi po wylądowaniu.

Nawet powstało od tego ironiczne powiedzenie: "a żeś spracował jak KAP
(KAP3P)"...
Niektórzy będą wiedzieli o co chodzi ;-)

Mateusz Lubecki

unread,
Mar 1, 2023, 4:09:52 PM3/1/23
to
Gdzieś w instrukcji do Cypresa (bardziej instrukcji dla pilota wiozącego
ludzi wyposażonych w Cypresa) jest to, że po starcie samolot nie może
obniżyć lotu o więcej niż XX metrów, bo wtedy wewnętrzna maszyna stanów
się jakoś przestawia na tryb "skok spadochronowy" i może faktycznie
dojść do takiego zjawiska.

Trzeba pamiętać, że Cypress nie ma ustawianego QNH i tak naprawdę nie
wie na jakiej wysokości się zjaduje. On notuje tylko różnicę wysokości
przyjmując, że płyta lotniska to zero.

Ciekawe jest to, że w środku jest wrzucony całkiem >>cywilny<<
mikrokontroler Texas Instruments. W tym nowszym filmie (wyższy numerek w
tytule) Dave Jones fajnie tłumaczy kwestię dopuszczeń do użycia w
urządzeniach ratujacych życie. Long story short: Ten, oraz większość
dostępnych na rynku uC nie jest przeznaczony do takich zastosowań i
producenci nie tyle nie zalecają, co zabraniają wykorzystania ich do
tego celu. Użycie do celów safety critical wymaga pisemnej zgody
producenta, albo użycia produktów z góry do tego dopuszcznych.

Cypress ma pewnie jednak za mały wolumen, żeby wejść w segment np
procesorów kwalifikowanych do systemów bezpieczeństwa w samochodach.
Nikt im po prostu tego nie sprzeda albo jednostkowo koszty są zaporowe.
Dlatego używają "normalnych" klocków TI, biorąc całą odpowiedzialność
prawną za awarię na siebie.

Sama konstrukcja urządzenia dość ciekawa. Zwłaszcza zalanie płytki tym
specyficznym "samonaprawiającym się" żelem.

// ML

fotolot

unread,
Mar 1, 2023, 5:35:51 PM3/1/23
to
Cyt. z pgforum:
> "Pilot zarzuca instruktorom brak przeprowadzenia odpowiedniego szkolenia, jak powinien się w takiej sytuacji zachować."


Udzielaja sie na tamtym forum "instruktory", zajadle twierdzace, ze zadna wiedza teoretyczna do szkolenia podstawowego(ktore czesto polega wlasnie na zrobieniu kilku holi) jest zbedna...!
Tamtejszy cenzor, ze schiza nawiedzonego "psychiatry", samowolnie banuje krytyke oczywistych wad systemu nauczania uzasadniajac jako "obsesje". Sam za to uczy np. zgubnej wiary w duze moce napedow.. Przykladowe cyt. Uriuk. - ".. takie 18KM malo mnie nadzialo na czybek swierka." Ciacholot - " na glupote nie pomoze i 100KM" itp.

Co do zarzutow tego poszkodowanego to wspolswiadkowie raczej znaja prawde o przeszkoleniu na zaistniala ewentualnosc.
Oczywiscie wspolczuje tez instruktorom wykonywania tak odpowiedzialnej pracy.

Chcialbym tutaj podac przyklad Kolegi, ktory pojechal wyszkolic sie na lotniowe hole w niemieckim systemie . Na dzien dobry otrzymal od instruktora, profesjonalnie opracowana broszure z wszelkimi procedurami dla wszelkich prawidlowych i awaryjnych sytuacji podczas holowan.
Mysle ze pokwitowanie faktycznego przekazania, odpowiedniego opracowania, mogloby stanowic tzw. dupochron dla szkoly przed ewentualnymi niedomowieniami.

Robert_nealko

unread,
Mar 1, 2023, 6:41:15 PM3/1/23
to


W dniu 2023-03-01 o 23:35, fotolot pisze:
> Cyt. z pgforum:
>> "Pilot zarzuca instruktorom brak przeprowadzenia odpowiedniego szkolenia, jak powinien się w takiej sytuacji zachować."
>
[...] Mysle ze pokwitowanie faktycznego przekazania, odpowiedniego
opracowania, mogloby stanowic tzw. dupochron dla szkoly przed
ewentualnymi niedomowieniami.
>
Dupochrony prawne są ważne, ale nie można zapomnieć po co ta cała
wiedza/instruktaż jest - żeby człowiek się nie ubił lub nie uszkodził. A
czy sobie polata czy nie, to już kwestia poboczna.
Gdybym ja tworzył jakieś przepisy (ogólne albo wewnętrzne dla swojej
szkoły), to bym poszedł w taką stronę, że:

1. Kursant/uczeń/pilot otrzymuje instruktaż. Może być papier (broszura)
wsparty omówieniem, wyjaśnieniem.
2. Następuje ważne prawnie podpisanie oświadczenia o przejściu
szkolenia/instruktażu w zakresie: i tutaj zakres powyższej broszurki
omówionej ustnie.
3. PRZED przystąpieniem do potencjalnie niebezpiecznych ćwiczeń,
przeprowadzam wewnętrzny egzamin z materiału, który został przekazany w
w/w broszurce i omówiony.
4. Podpisuję kwit, że uczestnik ćwiczeń wykazał się TEORETYCZNĄ wiedzą z
zakresu w/w broszurki.
I dopiero z tym podpisem, uczestnik szkolenia może wejść na: hol, łąkę,
startowisko.
Wówczas mam bardzo dużo pewności, że uczestnik kursu będzie wiedział jak
się zachować w sytuacji niebezpiecznej. Czy się zachowa, czy nie
zapadnie w katatonię, czy nie będzie miał zawału serca albo udaru mózgu,
itd., tego nie wiem. Ale wiem, że zrobiłem praktycznie wszystko, żeby
człowiek się nie ubił lub nie uszkodził.
Uczestnik kursu, z kolei ma bardzo duże szanse na uniknięcie szkód
zdrowotnych, gdyż nie tylko otrzymał wiedzę teoretyczną, ale też
instruktor ją zweryfikował, czyli sprawdził czy teoria została
zapamiętana, przyswojona i zrozumiana.
Praktyka może zweryfikować wiedzę teoretyczną negatywnie, ale żeby
zrobić coś więcej, to już musiałyby się odbywać treningi praktyczne na
jakichś trenażerach, co w praktyce jest raczej nierealne.

PawelPoznan

unread,
Mar 2, 2023, 2:08:30 AM3/2/23
to
W dniu 01.03.2023 o 20:47, Romek pisze:

> ustawia ciśnienie i tyle, zasada działania jest na pomiarze ciśnienia,niemniej są przypadki otwarcia automatu na ziemi po wylądowaniu.

Taki KAP na ziemi spracował mi kilka razy bo niestety każdy z nas kręcił
nim żeby nie spracował za wcześnie, a z dwa - trzy razy, przytrafiło mi
się otwarcie przez niego na
700-800m zamiast ...;-)
jego dźwięk "terkotanie" przed zwolnieniem sprężyny słyszę do dziś :-)


Pozdrawiam
PawelPoznan


PawelPoznan

unread,
Mar 2, 2023, 2:51:16 AM3/2/23
to
W dniu 01.03.2023 o 23:35, fotolot pisze:
> Cyt. z pgforum:
>> "Pilot zarzuca instruktorom brak przeprowadzenia odpowiedniego szkolenia, jak powinien się w takiej sytuacji zachować."
>
>
> Udzielaja sie na tamtym forum "instruktory", zajadle twierdzace, ze zadna wiedza teoretyczna do szkolenia podstawowego(ktore czesto polega wlasnie na zrobieniu kilku holi) jest zbedna...!
> Tamtejszy cenzor, ze schiza nawiedzonego "psychiatry", samowolnie banuje krytyke oczywistych wad systemu nauczania uzasadniajac jako "obsesje". Sam za to uczy np. zgubnej wiary w duze moce napedow.. Przykladowe cyt. Uriuk. - ".. takie 18KM malo mnie nadzialo na czybek swierka." Ciacholot - " na glupote nie pomoze i 100KM" itp.
>

Że też mnie to nie dziwi :-)))

Wracając do meritum, to jeśli toczy się proces a pilot zarzuca brak
odpowiedniego przeszkolenia, to nie chciałbym być instr. który nie
posiada "kwitów" że takowe kursant odbył.

Pozdrawiam
PawelPoznan






J.F

unread,
Mar 2, 2023, 8:01:55 AM3/2/23
to
On Mon, 27 Feb 2023 22:05:56 +0100, PawelPoznan wrote:
> Przeglądając Youtuba trafiłem na taki wypadek który może innych uchroni
> przed podonym finałem.
>
> https://www.youtube.com/watch?v=gUYMGc4GCBg&t=45s
>
> Pilot nie wiedział że po zerwaniu holu należy wypiąć to co zostało na
> wyczepie?

Jak mu nikt nie powiedzial - to nie wiedzial.
Jak powiedział - to mógl nie zapamietac.

> Trafiały się takie przypadki kiedy siedziałem na wyciągarce ale zawsze w
> takih sytuacjach pilot pozbywał się liny z wyczepu bez względu na to ile
> przy nim zostało.

Widac miales dobrze wyszkolonych.

I tu sie przydaje łącznosc radiowa, aby instruktor przypomnial
uczniowi ..

J.

Marek Furtak

unread,
Mar 2, 2023, 3:41:32 PM3/2/23
to
> PawelPoznan ile masz skoków bo jakieś bajki opowiadasz żeby kat sparacowal musisz wyciągnąć zawleczkę to co piszesz to jakieś bzdury .

PawelPoznan

unread,
Mar 2, 2023, 3:53:55 PM3/2/23
to
W dniu 02.03.2023 o 21:41, Marek Furtak pisze:
:-)))
Twoje pytanie świadczy o tym że nie masz zielonego pojęcia jak działał KAP
A wiesz w ogóle kiedy zawleczka i w jaki sposób była z niego wyciągana
żeby działał?
nie ośmieszaj się.
Przypatrz się dokładnie i zobacz co ja tam mam w kieszonce przy
spadochronie i po co ta lineczka... :-)))
https://www.facebook.com/photo/?fbid=10200736815042934&set=pob.1238776821

Pozdrawiam
PawelPoznan

voice

unread,
Mar 3, 2023, 8:46:43 AM3/3/23
to
W dniu 27.02.2023 o 22:39, Romek pisze:
> poniedziałek, 27 lutego 2023 o 22:06:00 UTC+1 PawelPoznan napisał(a):
>> Przeglądając Youtuba trafiłem na taki wypadek który może innych uchroni
>> przed podonym finałem.
>>
>> https://www.youtube.com/watch?v=gUYMGc4GCBg&t=45s
>>
>> Pilot nie wiedział że po zerwaniu holu należy wypiąć to co zostało na
>> wyczepie?
>> Trafiały się takie przypadki kiedy siedziałem na wyciągarce ale zawsze w
>> takih sytuacjach pilot pozbywał się liny z wyczepu bez względu na to ile
>> przy nim zostało.
>>
>> Pozdrawiam
>> PawelPoznan
> Omawialiśmy to zdarzenie i nie wiem dlaczego ale kursanci nie wypinają holu i lądują z liną,dla mnie to dziwne czy takie mają polecenie czy zwyczajnie nie są świadomi. Tam lina się zahaczyła ,gdyby kursant sie od razu wypiął zamiast zawracać to nic by się nie stało.było dość czasu tylko komedna do wypięcia tak myślę.

Kursant Romku jest zazwyczaj uczniem i bez urazy "osranym z lekka" albo
przejetym. Jak mu lina trzaśnie to najprawdopodobniej bedzie wykonywał
polecenia przez radio cały spięty (tym bardziej ze dużo sie mówi o tym
jakie to zerwanie liny jest niebezpieczne).
Prawda jest taka ze po zerwaniu liny należy ja WYPIAć BEZZWŁOCZNIE

v.

voice

unread,
Mar 3, 2023, 8:55:11 AM3/3/23
to
W dniu 28.02.2023 o 09:53, Robert_nealko pisze:

> Tak się teraz głośno zastanawiam...
> A gdyby połączenie holu z uprzężą miało taki charakter, że po zdjęciu
> obciążenia, następuje samoczynne wyczepienie?

Lina waży. To nie jest tak ze na linie nie ma obciążenia

> Może warto pomyśleć nad takim rozwiązaniem, wówczas taki i ewentualnie
> inne przypadki mogły by nie mieć miejsca.

Pomyśleć warto ale raczej nad tym aby startujacy do holu pilot-kursant
był w odpowiedniej kondycji psychofizycznej, rozumiał co sie na holu
dzieje i dlaczego tak a nie inaczej, był w stanie podejmowac w oparciu o
ta wiedze decyzje bez konieczności sterowani przez radio sytuacjach
ekstremalnych takich jak zerwanie liny czy zejscie z kursu grożące
lockout'em

> Co myślą wytrawni hol_endrzy...?

Po mojemu pomysł bardziej szkodliwy niz uzyteczny

pozdrawiam
v.


voice

unread,
Mar 3, 2023, 9:06:27 AM3/3/23
to
W dniu 02.03.2023 o 21:53, PawelPoznan pisze:

> Przypatrz się dokładnie i zobacz co ja tam mam w kieszonce przy
> spadochronie i po co ta lineczka... :-)))
> https://www.facebook.com/photo/?fbid=10200736815042934&set=pob.1238776821
>

Lineczka lineczka ale skąd Tys taka czapke wynurał :-)

pozdrawiam
v.

Robert_nealko

unread,
Mar 3, 2023, 9:07:42 AM3/3/23
to


W dniu 2023-03-03 o 14:55, voice pisze:
> W dniu 28.02.2023 o 09:53, Robert_nealko pisze:
>
>> Tak się teraz głośno zastanawiam...
>> A gdyby połączenie holu z uprzężą miało taki charakter, że po zdjęciu
>> obciążenia, następuje samoczynne wyczepienie?
[...]
> Po mojemu pomysł bardziej szkodliwy niz uzyteczny
>
> pozdrawiam
> v.
>
Ooo! I to jest cenna wskazówka, w którą stronę należy podążać.

Robert_nealko

unread,
Mar 3, 2023, 9:11:29 AM3/3/23
to


W dniu 2023-03-03 o 15:06, voice pisze:
Tak przy okazji, u kolegi w kasku, to chyba nóż spadochronowy do cięcia
linek, spoczywa na zapasie...

Marek Furtak

unread,
Mar 3, 2023, 12:54:44 PM3/3/23
to
To ile masz tych skoków żebym się nie ośmieszał bo dla mnie to bajki opowiadasz

PawelPoznan

unread,
Mar 3, 2023, 3:56:49 PM3/3/23
to
W dniu 03.03.2023 o 15:06, voice pisze:
Jeśli dobrze pamiętam to na MTP na stoisku jakiejś firmy,
ale kto by to pamiętał to było ponad 40 lat temu,
Isiu
ludzie tak długo nie żyją :-)))

Pozdrawiam
PawelPoznan

PawelPoznan

unread,
Mar 3, 2023, 4:04:53 PM3/3/23
to
W dniu 03.03.2023 o 15:10, Robert_nealko pisze:
>
>
> W dniu 2023-03-03 o 15:06, voice pisze:
>> W dniu 02.03.2023 o 21:53, PawelPoznan pisze:
>>
>>> Przypatrz się dokładnie i zobacz co ja tam mam w kieszonce przy
>>> spadochronie i po co ta lineczka... :-)))
>>> https://www.facebook.com/photo/?fbid=10200736815042934&set=pob.1238776821
>>>
>>
>> Lineczka lineczka ale skąd Tys taka czapke wynurał :-)
>>
>> pozdrawiam
>> v.
> Tak przy okazji, u kolegi w kasku, to chyba nóż spadochronowy do cięcia
> linek, spoczywa na zapasie...
>
> eR :-)
>

Zgadza się,
wtedy to było obowiązkowe wyposażenie, (nie wiem jak dziś)
skacząc na początku z SZ60 nie było problemu żeby otworzyć go w czasie
kiedy miałeś nad głową np.nieprawidłowo otwartą czaszę główną, a ona nie
chciała "odmaszerować" po wypięciu, mogłeś otwierać zapas,
ale już np. skacząc z SZ73 wyposażonym w pilocik, musiałeś pozbyć się
głównej czaszy przed otwarciem zapasu i tu np. mógł być przydatny gdyby
któryś z zamków zawiódł,
nie wspomianąc o lądowaniu w wodzie itp.

Pozdrawiam
PawelPoznan


Statler

unread,
Mar 3, 2023, 4:55:32 PM3/3/23
to
piątek, 3 marca 2023 o 22:04:53 UTC+1 PawelPoznan napisał(a):


> >>> Przypatrz się dokładnie i zobacz co ja tam mam w kieszonce przy
> >>> spadochronie i po co ta lineczka... :-)))

Paweł. Ja cię proszę.Pomyliłeś grupy dyskusyjne;)
S



voice

unread,
Mar 4, 2023, 2:49:48 AM3/4/23
to
W dniu 03.03.2023 o 22:04, PawelPoznan pisze:

> ale już np. skacząc z SZ73 wyposażonym w pilocik, musiałeś pozbyć się
> głównej czaszy przed otwarciem zapasu i tu np. mógł być przydatny gdyby
> któryś z zamków zawiódł,
> nie wspomianąc o lądowaniu w wodzie itp.

To ja dorzuce kamyczek bo sie fajnie czyta :-)

Sytuacja (z pewnoscia kazdy holujący sie z taka zetkną, nie wierzę że
nie). Do wpietego do holu pilota podchodzi KS i sprawdza tasmy,
podczepienie a nastepnie zadaje pytanie:

"gdzie masz nóź i jak sie odetniesz od liny w przypadku kłopotów z holem
(zerwanie, blokada wyczepu, awaria napedu wyciagarki, itp). Pilot
pokazuje nóż, mocowanie i demonstruje jak by to zrobił. W razie zerwania
liny co robimy - wyczepiamy. KS odpowiada "OK i podaje komende piloot
gotów podczepieie sprawdzone jazda jazda jazda"

A co kiedy pilot na zadane pytania(e) odpowiada " jaki qwa nóź,
niesmiertelny jestem".

wysokości
v.


PawelPoznan

unread,
Mar 4, 2023, 5:10:04 AM3/4/23
to
W dniu 04.03.2023 o 08:49, voice pisze:
:-)

Pozdrawiam
PawelPoznan

PawelPoznan

unread,
Mar 4, 2023, 5:10:04 AM3/4/23
to
W dniu 03.03.2023 o 22:55, Statler pisze:
Jak mogłem pomylić jak się nie udzielam na innej,
Ja nie mam potrzeby chwalić się ilością skoków, godzinami za sterem
szybowca czy samolotu nie wspominając o glajtach.
Grupy czy fora dla narcyzów mnie nie interesują,
jeszcze by mnie kto zbanował i co?
:-)))

Pozdrawiam
PawelPoznan


Romek

unread,
Mar 5, 2023, 7:57:20 AM3/5/23
to
> Prawda jest taka ze po zerwaniu liny należy ja WYPIAć BEZZWŁOCZNIE , przecież takie sytuacje się zdażają i to nie powinno
>
> v.
No tak właśnie myślę Isiu takie sytuacje są częste i jeśli kursant jest tak spięty że nie potrafi pociągnąć za uchwyt moim zdaniem nie powinien być na jej końcu zapięty. Tutaj jest zagrożenie życia więc uczeń musi już być świadomy tego ,jeśli go paraliżuje strach że np nie słucha komend to nie powinien latać lub "dojrzeć " mentalnie. Nam dobrze mówić po wielu atrakcjach ale w razie W zimna krew musi być.

Marek Furtak

unread,
Mar 5, 2023, 8:19:43 AM3/5/23
to
Romek a co jeśli radio padło lub koleś ma blokadę. Był kiedyś film z Apim gdzie kurwiał kursanta .Bardzo mi siw to kiedyś nie podobało ale po latach pracując z wojskowymi stwierdzam że oczywiście z umiarem mega może pomóc w takich sytuacjach


Romek

unread,
Mar 5, 2023, 1:38:26 PM3/5/23
to
Marku to jak radio padnie też kogoś wina , to już na ziemi widać osranie i można podjąć decyzję jak ma blokadę ,dlatego sam wiesz jak wojsku nie ma głaskania jeśli chodzi o sytuacje awaryjne i nie byłoby zapinać do liny i jakoś będzie ,są procedury bo w powietrzu koniec żartów.To jest bardzo niebezpieczna sytuacja więc ma być powtarzana do zesrania co robić w razie zerwania.Oczywiście nie uchroni to w 100% ale tutaj widać było opanowanie kursanta tylko brak podstaw zakręt i ciach , lina to kotwica jak mantra ma być powtarzana wypinać od razu, skrzydło szkolne nawet jak wszystko puści żeby się wypiąć poleci powoli. Ja widząc pacjenta u mnie co nie ogarnia silnika na łące nie może lecieć musi sobie startować gdzie indziej ale niestety takie są często szkolenia że nic nie umieją.
Kończę temat i oby było bezpiecznie, pozdrawiam

voice

unread,
Mar 6, 2023, 3:54:12 AM3/6/23
to
W dniu 05.03.2023 o 13:57, Romek pisze:
Kiedys w Jeżowie sudeckim był z nami jeden kolega, wykonał kilka
krótkich ślizgów na strone S po czym wieczorem przyszedł do mnie i
powiedział ze nie da rady bo jak tylko sie oderwie od ziemi to go strach
paralizuje. Ale zostanie z nami, bedzie pomagał i w ogóle bardzo mu sie
podoba. I chyba wszyscy byli zadowoleni...

v.

voice

unread,
Mar 6, 2023, 1:46:06 PM3/6/23
to
W dniu 27.02.2023 o 22:36, Mateusz pisze:

> Nie pilot tylko uczeń-pilot, i według opisu pod filmem - to robił on to co kazał instruktor. A instruktor-dupa kazał zawrócić na lądowisko... eh

A w którym momencie filmu słyszysz te komendy gdzie rzekomo instruktor
kazał zawrócić? Próbowałem znaleźć ale chyba jest bez dźwięku ten film

wysokości
v.
Message has been deleted

voice

unread,
Mar 7, 2023, 3:15:20 PM3/7/23
to
W dniu 07.03.2023 o 20:51, Józef Dusza pisze:
> A mógł wylądować po prostej bez żadnego wypinania, tylko burakowi nie chciało się podejść z 50 m na miejsce startu!

Nieprawda. Zadnego "na wprost bez wypinania". Line jak sie zerwie to
WY-PI-NA-MY. Wypinamy, kropka.

wysokości
v.

Krzysztof Bartnik

unread,
Mar 9, 2023, 2:21:49 PM3/9/23
to
wtorek, 7 marca 2023 o 20:51:52 UTC+1 Józef Dusza napisał(a):
> poniedziałek, 6 marca 2023 o 19:46:06 UTC+1 voice napisał(a):
> A mógł wylądować po prostej bez żadnego wypinania, tylko burakowi nie chciało się podejść z 50 m na miejsce startu!
I mógł tak samo przywalić o ziemię. Zrobiłem w Zatorze ze 30 holi i lina może zahaczyć o wszystko. zmiana bądź nie kierunku lotu nic nie zmienia. Lecąc z niewypiętą liną efekt może być taki sam.

Mateusz Lubecki

unread,
Mar 10, 2023, 12:03:14 AM3/10/23
to
No ale przeciez wygodniej jest napisać, że ofiara jest burakiem niż
przyznać, że nie ma się pojęcia o czym się pitoli.

// ML
0 new messages