semprini
unread,Aug 13, 2023, 5:29:53 PM8/13/23You do not have permission to delete messages in this group
Either email addresses are anonymous for this group or you need the view member email addresses permission to view the original message
to
O nowej płycie Afghan Whigs.
Trochę czasu mi zajęło spokojne przesłuchanie tej płyty. Wrzuciłem ją
na słuchawki raz, jakoś zaraz po premierze, i uznałem wtedy, że to
jakiś dziwny kierunek, nie tego szukam i w ogóle nie będzie to płyta,
której będę słuchał namiętnie. Ani trochę nie dał mi do myślenia fakt,
że dokładnie takie same odczucia miałem po pierwszym przesłuchaniu dwóch
poprzednich krążków Afghan Whigs i w tamtych dwóch przypadkach parę
miesięcy później rewidowałem swój pogląd i było mi głupio.
I tak też było z "How Do You Burn?" - ostatnim póki co dokonaniem
Grubego Grega i kolegów. Być może wpływ na to miał fakt, że płyta
zaczyna się naprawdę - jak na AF - ciężko. Rockowe jebnięcie "I'll make
you see god" (co za tytuł, Greg!) może odrzucić ludzi którzy - jak ja -
cenią sobie ten bardziej liryczne, gorzkie Afghan Whigs. I ci, którzy -
jak ja - uznają, że "ta płyta to znowu niepotrzebne gitarowe łojenie, w
którym znika ten charakterystyczny smutek" i rzucą ją w kąt zrobią błąd.
Jak ta płuta buja! Pierwsze, co się rzuca w uszy - wystarczy posłuchać
"Catch a Colt", albo "Jyja", żeby się przekonać, że Greg i spółka Wciąz
To Mają[TM]. Są też fragmenty spokojniejsze, które mogą nasuwać
skojarzenia z "Gentlemen" (szczególnie, że w takim na przykład "Domino
and Jimmy" ponownie po latach pojawia się gościnnie Marcy Mays).
Greg Dulli wraz z zespołem stworzyli po raz kolejny płytę nieoczywistą -
taką, która wymaga kilku przesłuchań, żeby wpadła w ucho. To jest chyba
znak firmowy Afghan Whigs - ich kawałki nie są "przebojowe" w radiowym
rozumieniu tego określenia. Tekstowo - jak na poprzednich płytach - mamy
tutaj gorzką, poetycką spowiedź człowieka doświadczonego przez życia.
Niegrzecznego, prawie sześćdziesięcioletniego chłopca, który nigdy nie
dorósł, ale ma w sobie tak dużo uroku, że możemy mu to wybaczyć.
I'll be the way, the wall, the sea
Memory of everything I've seen
I'm an orphan, it's four in the morning
I'm breathing in ashes in so many ways
Until then...
In flames
Znowu Ci się udało, Greg. Bestio.
--
semprini
now playing: The Afghan Whigs - How Do You Burn? (2022)