news:b871600c-6268-4e98...@googlegroups.com...
> jeszcze Scytyjska Suita, choc w niej jest wiecej melodii, niz dysonansu,
> ale rytmika i orkiestracja moze nawet bardziej ekspresyjna od swieta
> wiosny
Stephanos:
Nadto dodam jeszcze --
Nadmieniam, ze niekoniecznie chodzi mnie o szalencze tempo Symfonii, co o
'finezyjno - wariacyjne zr�znicowanie': tak - co do tempa, tak - co do
dynamiki, jak i poprzez instrumentacje: 'danie szansy' wszystkim
instrumentom [ch�r niekoniecznie przy tym] oraz 'danie szansy' pojedynczym
instrumentom czy malej grupie instrument�w.
Cos w rodzaju: (1) cicho, cicho, nagle [niekoniecznie nagle super skokowo,
ale niezbyt dlugo stopniowo narastajaco]: glosno glosno i na odwr�t; (2)
wolno, wolno, nagle [jak obok]: szybko, szybko [i na odwr�t] /czy
finezyjno - wariacyjne zr�znicowanie w tym wzgledzie/; (3) gra cala
orkiestra, aby nagle [jak obok] zaczely grac: pojedynczo lub w grupach.
Chodzi o totalne zr�znicowanie we wszystkich zakresach: nie bardzo dlugo w
zadnym [z wymienionych], ale i nie krancowo kr�tko. Im bardziej z finezja i
'wariacyjnoscia' - tym lepiej.
Tego typu Symfonii szukam i sluchac pragne; takowe mnie frapuja, wlasnie.
Pozdr. --
Stephanos