Kupilem rozklekotany skuter z niemiec, mial sluzyc glownie do jazdy po
lesnych drozkach na grzyby czy do jakis wypadow do wiejskiego sklepu itp.
jednak calkiem fajnie udalo sie go poskladac. Pierwotrnie nie zalezalo mi na
"papierach" ale teraz tak sobie mysle ze od strony technicznej nie byloby
problemu pojechac gdzies dalej. Jedyne co dostalem do tego skutera to takie
zielone cos z napisem Betriebserlaubnis, wygooglowalem ze jest to tlumaczone
jako "dopuszczenie pojazdu do ruchu". Sa tam dane skutera, jakies pieczatki
i chyba numery "pojazdu".
Czy na podstawie tego mozna ten skuter zarejestrowac w PL?
PS. wiem ze jest grupa o skuterach ale aktywnosc tam taka, jak by nikt tam
nie zagladal...
--
Pozdrawiam
>
> zielone cos z napisem Betriebserlaubnis,
> Czy na podstawie tego mozna ten skuter zarejestrowac w PL?
>
Mozna.
--
Pozdrawiam
marc_in
fjoterka
Rejestrujesz na lipna umowę z Holendrem. W Holandii motorowery nie wymagają
rejestracji. W umowie musi być zapis: pojazd nie wymaga rejestracji na terenie
Holandii. Robisz przegląd Vat24 i rejestrujesz bez żadnego problemu, możesz
sobie nawet odmłodzić bo rocznik jaki wpiszesz, taki będzie na dowodzie
polskim.:-) Sprzawdzone, rejestrowałem tak sprzęta.
--
McGregor
Buma F650 '96
Fazer FZS 400 '99
i sporo innych złomków:-)
Pozdr.
Na tej zielonej karcie pisze w 2 miejscach cos o 25km/h ale nie wiem do
czego sie to odnosi, a sam skuter jak sprawdzalem to wyciaga okolo 85 km/h.
Pozdr.
Moze glupie pytanie... ale czy ta umowa ma byc po holendersku? :)
Pozdr.