I tu pytanie. Ponieważ "uczę" się stawiać na gumie X11-kę, czy istnieje
prawdopodobieństwo "wybicia" kulek łożyska główki ramy? Czy wystarczy (jesli
to to) lekko dokręcić - czy już trzeba wymieniać w/w kulki i bieżnie. Aha
moto przebieg 16000 km. A może bardziej prozaiczne przyczyny "trzepotania" ?
Ciśnienie, słaba guma przednia itp ?
Pozdr Rob
> Czesc. Właśnie przyjechałem z przejażdzki i powiem Wam że dzisiaj
> zaobserwowałem prawdopodobnie shimmy podczas puszczenia kierownicy.
> Prędkość ok 70 km/h. Objawy - lekkie trzepotanie kierą...
Shimmy to walenie kiery podczas ostrego przyspieszania sportowym motocyklem
szczególnie na niezbyt równej nawierzchni. Trzepotanie o jakim mówisz
spowodowane jest luzem łożyska przedniego koła.
ale co radzisz - rozbierac w mak czy lekko dokrecic ?
Pozdr rob
> ale co radzisz - rozbierac w mak czy lekko dokrecic ?
Lekko dokrecic, sprawdzic cisnienie w oponach, przejechac sie,
jak nie pomoze to rozebrac.
Pozdr
newrom
--
Kobieta, ktora przynosi rankiem piwko na kaca jest
nie tylko madra ale i piekna! (c) ChWK
mail newrom na serwerze poczta kropeczek onet.pl
Tomahawk '06, blue STringi '00, tfu jamacha tfu dt tfu 125
--
Hinek
Deauville
> ale co radzisz - rozbierac w mak czy lekko dokrecic ?
Łożyska przedniego koła są przeważnie wciskane w piaste felgi. Nie można ich
dokręcić;)
Jeśli wykazują luz to pomóc może tylko wymiana. Z tym, że już przy małym
luzie może pojawić się to trzepotanie. Ja np. się tym nie przejmowałem i
jeździłem;) Inna sprawa, że koszt ich jest pewnie niewielki a wymiana łatwa.
--
KIBIC
http://www.bikepics.com/members/kibic/
http://www.komar.xx.pl
> ale co radzisz - rozbierac w mak czy lekko dokrecic ?
I jeszcze jedno. Mocniejsze skręcenie główki może trochę pomóc bo ciężej
chodz±ca kiera będzie działać jak amortyzator skretu;) i być może
wyeliminuje to lekkie trzepotanie od koła.
>I jeszcze jedno. Mocniejsze skręcenie główki może trochę pomóc bo ciężej
> chodząca kiera będzie działać jak amortyzator skretu;) i być może
> wyeliminuje to lekkie trzepotanie od koła.
Cycki opadają.... Kibic, ty sie weź juz nie odzywaj
Rob, ty go nie czytaj - koles coś słyszał, ale zeby sie dowiedzieć dokładnie
o co w temacie chodzi to juz mu sie nie chciało...
budyn
Od Ciebie to nikt rozsadny motocykla nie kupi... Ranyboskie!
--
Kamil Nowak 'Amil' i Piaggio i motór
Krakuf - Elyta Gróp
--
Hinek
Deauville
--
Hinek
Deauville
a wewczym? bo ja sam wymieniałem w B6 i zajeło mi to chwile. a raczej
rzadko coś w ogóle przy maszynach robię :)
--
- gildor
ZX9R'99 niebieeeeska, a nie zielona - WA
ARCH: http://groups.google.pl/group/pl.rec.motocykle?hl=pl&lr=
;) nie czyn jak ja czynie, tylko jak nauczam ;)
--
Hinek
Deauville
no, trudno :)
> To oczywiscie BYLO juz kiedys nie raz.
no, ściągacz by się przydał ;)
hę, w kole, jakis problem ? w glowce ramy to tak ale w kole ?
--
pozdrrr...
moskal
XL600V
DR350
> To sie nazywa debilizm techniczny.
Właściwie nie powiniem z takimi nic nie wnoszącymi do dyskusji odzywkami
polemizować ale skoro napadło na mnie już trzech mądrali wyjaśnię: w swoim
GSX600F miałem objawy dokładnie takie jak to opisał Rob (po puszczeniu
kierownicy przy ok. 70km/h lekkie ale nasilające się trzepotanie).
Sprawdziłem najpierw łożysko główki ramy i okazało się, że jest zbyt luźne.
Zostało dokręcone kluczem dynamometrycznym zgodnie z momentem z serwisówki i
objawy nieco się zmniejszyły. Jednak mechanik stwierdził, że dopiero wymiana
łożysk przedniego koła może je zlikwidować. Nie wymianiałem ich bo niebawem
motocykl sprzedałem, niemniej powtarzając słowa mechanika: "trzeba być
debilem technicznym by mieć problemy z wymianą łożysk w kołach".
>hę, w kole, jakis problem ? w glowce ramy to tak ale w kole ?
A w glowce?:)
Ja siem na motorach nie znam ale zakladam, ze wiekszosc skonstruowano
tak, ze jednak lozyska przewidziano jako wymienne, tak jedne jak i
drugie:)
--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://www.jacot.ath.cx/
*** I z jednym i z drugim moga byc problemy a ci ktorym latwo poszlo
niech sie ciesza, ze mieli po prostu szczescie.
Zaczynajac jednak od pierwszej wypowiedzi Kibica to nieprawda ze
skonczone lozyska kola beda powodowaly drzenie kiery po jej puszczeniu
- beda powodowaly drgania kierownicy rowniez wtedy kiedy ja trzymasz,
czyli zawsze.
Mocniejsze skrecenie lozysk glowki ramy moze spowodowac fatalne
prowadzenie moto objawiajace waleniem sie na boki i nie radze tego
probowac. Tak jak koledzy radzili, sprawdz czy masz jakis luz na glowce
ramy i czy kiera plynnie opada ( moto z uniesionym przodem ).
Jakiekolwiek zaciecia w tym ruchu kwalifikuja lozyska do wymiany.
Jezdzenie na kole prowadzi oczywiscie do szybszego zuzycia lozysk, tak
samo jak silnika, sprzegla i skrzyni.
Adam M.
Alez wodzu, co wodz :) chodzi o to ze trzeba troche motocykla rozebrac zeby
sie tam wogule dostac, do tejze glowki, w odroznieniu od kola ktore to
raczej nie stwarza problemow z oddzieleniem od motóra, ot co
Ja tam nie lubie takich skomplikowanych zadan dlatego jezdze ze zuzytmi
lozyskami i wogole to nie wiem z ktorej strony przód ;-)
>Alez wodzu, co wodz :) chodzi o to ze trzeba troche motocykla rozebrac zeby
>sie tam wogule dostac, do tejze glowki,
Ano chyba ze tak:)
>Ja tam nie lubie takich skomplikowanych zadan dlatego jezdze ze zuzytmi
>lozyskami
A to troche jak ja... nie chce mie sie wiec czekam na okazje: jakas
wymiana teleskopow czy cus... Zreszta u mnie jedyny objaw jest taki,
ze 'kerownik zaskakuje' w pozycji na wprost i jak przywyknac to to ma
swoje zalety:)
Lozyska glowki ramy byly na grupie walkowane do obrzydzenia.
Starczy siegnac do archiwum.
Porada aby mocniej skrecic lozyska glowki ramy celem ograniczenia
shimmy swiadczy o twojej calkowitej ignorancji w temacie.
Pozdr
--
Hinek
Deauville
<CIACH>
nooo.... ja roboty się nie boję - zdarzyło mi sie jednego "potworka"
sklecić - fakt 3 lata pracy ale.... możecie ocenić sami (
http://www.bikepics.com/members/roberttrike/06trike0/ ) czy mogę się zabrać
do demontażu (jak by coś ) tych łożysk ( ps a w tym moim przednim kole
(niestety przeszczep z HD - więc wiadomo co za "chińskie" łożyska) - to była
nierówna walka z łożyskami heheheh - nie miały szans z umiejętnie użytym
ręcznym wybijakiem o ciężarze 1,5kg ;)
Pozdrawia i życzę życzliwości Rob i X11 z minimalistycznymi luzami kiery
(bez shimmy ;) )
p.s. coś mam za dobry dzisiaj humorek .... hmmm ...
> Porada aby mocniej skrecic lozyska glowki ramy celem ograniczenia
> shimmy swiadczy o twojej calkowitej ignorancji w temacie.
Hmmmm... A mi sie wydawalo iz one, te lozyska, sa wlasnie po to stozkowe
aby mozliwe bylo reczne kasowanie luzow, poprzez dokrecenie. A pewnikiem
gupi jestem...
--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
GSX Big Block 65 cui (666 Products)
> Hmmmm... A mi sie wydawalo iz one, te lozyska, sa wlasnie po to
stozkowe
> aby mozliwe bylo reczne kasowanie luzow, poprzez dokrecenie. A pewnikiem
> gupi jestem...
Ja tam nie wiem bo sie nie znam, ale u mnie to luz na glowce nie dawal
shimmy tylko nieco pukalo przy hamowaniu i przyspieszaniu. Za to zuzycie
lozyska czyli wybicie sie biezni powodowalo shimme i w tym przypadku
dokreceniem lozsyk mozna sobie tylko krzywde zrobic.
KJ Siła Słów
KJ Siła Słów
> Ja tam nie wiem bo sie nie znam, ale u mnie to luz na glowce nie dawal
> shimmy tylko nieco pukalo przy hamowaniu i przyspieszaniu.
A u mnie trzepanie kiera bylo spowodowane zbyt slabym skreceniem lozysk.
Po dokreceniu minelo.
> Za to zuzycie lozyska czyli wybicie sie biezni powodowalo shimme i w tym przypadku
> dokreceniem lozsyk mozna sobie tylko krzywde zrobic.
Jesli bieznie wybite to owszem. Tyle ze wybicie jest czesto spowodowane
wlasnie luzami na lozysku. Miedzy innymi...
Tu kolejny raz ktos wpadl na pomysl, ze jak mocniej skreci
lozyska w glowce ramy to z powodu wiekszego oporu wywolanego ich napieciem
uzyska gratisowy amortyzator skretu. Mocne skrecanie pary lozysk
stozkowych powoduje ich blyskawiczne zuzycie. Z reguly regulacji
takich lozysk poswieca sie w roznych manualach sporo uwagi.
Glownie chodzi w tym oto aby ustawic takie napiecie ktore z jednej
strony bedzie jak najmniejsze, a z drugiej takie zeby nie pojawil sie
luz pod obciazeniem.
Aha, wiem ze byly cierne amortyzatory skretu. Ale dotyczy to
antykow i do tego z wozkiem.
Pozdr
--
Hinek
Deauville
Pozdr
--
Hinek
Deauville
>Aha, wiem ze byly cierne amortyzatory skretu. Ale dotyczy to
>antykow i do tego z wozkiem.
Odwal sie;)
Ujmimy to raczej tak: cierne nadawaly sie do motocykli z prawidlowa
geometria przodu. No ale w nich i o siakies shimmi raczej byloby
trudno bo to sie wiaze poniekad:)
>I nie da sie czyms takim jechac bez wozka. Trzeba zluzowac taki
>amortyzator jak wozka nie ma.
Jestes w bledzie. Jak jest wozek, to go trzeba dokrecic do oporu bo
sie daleko (no przynajmniej ja;) nie zajedzie, ale bez wozka to go
sobie tez tak ciut mam przykrecony, bo mi sie tak lepiej jezdzi,
zwlaszcza w dluzszej drodze:) On sie bynajmniej nie wiaze li tylko z
zastosowaniem kosza, o ile dobrze pamietam to wystepowal takze w shl,
choc tu z troche innych wzgledow;)
--
Hinek
Deauville
>Doswiadczen z Nim nie da sie przelozyc na doswiadczenia z
>bezdusznym japonskim wozidlem :)
Ototo:) W temacie duszy sie nie wypowiem jako mechanik ale w tym jest
sedno:) Porownac sie nie da albowiem Junak jako i wielszosc motorow z
lat dawniejszych byl konstruowany przez ludzi od konstruowania:)
To jajakoko nstruktor amator i takiz historyk teoretyk pozwole sobie
wysnuc teorie, ize cierne amortyzatory w motocyklach pokroju Junaka
(czyli juz z prawidlowa, nie generujaca shimmy, geometria) sa
pozostaloscia standardow obowiazujacych we wczesniejszych konstrukcjach
i uklonem w strone nadal powszechnych jeszcze wtedy wozkow bocznych.
O! :)
--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)
--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/