Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Shimmy spowodowane luzami ?

295 views
Skip to first unread message

robgs...@interia.pl

unread,
Dec 31, 2006, 8:47:15 AM12/31/06
to
Czesc. Właśnie przyjechałem z przejażdzki i powiem Wam że dzisiaj
zaobserwowałem prawdopodobnie shimmy podczas puszczenia kierownicy. Prędkość
ok 70 km/h. Objawy - lekkie trzepotanie kierą...

I tu pytanie. Ponieważ "uczę" się stawiać na gumie X11-kę, czy istnieje
prawdopodobieństwo "wybicia" kulek łożyska główki ramy? Czy wystarczy (jesli
to to) lekko dokręcić - czy już trzeba wymieniać w/w kulki i bieżnie. Aha
moto przebieg 16000 km. A może bardziej prozaiczne przyczyny "trzepotania" ?
Ciśnienie, słaba guma przednia itp ?

Pozdr Rob


KIBIC

unread,
Dec 31, 2006, 9:09:08 AM12/31/06
to

Użytkownik <robgs...@interia.pl> napisał w

> Czesc. Właśnie przyjechałem z przejażdzki i powiem Wam że dzisiaj
> zaobserwowałem prawdopodobnie shimmy podczas puszczenia kierownicy.
> Prędkość ok 70 km/h. Objawy - lekkie trzepotanie kierą...


Shimmy to walenie kiery podczas ostrego przyspieszania sportowym motocyklem
szczególnie na niezbyt równej nawierzchni. Trzepotanie o jakim mówisz
spowodowane jest luzem łożyska przedniego koła.


robgs...@interia.pl

unread,
Dec 31, 2006, 9:57:10 AM12/31/06
to
Użytkownik "KIBIC" <a@a.a> napisał w wiadomości
news:en8gb4$h8j$1...@atlantis.news.tpi.pl...

>
Shimmy to walenie kiery podczas ostrego przyspieszania sportowym motocyklem
> szczególnie na niezbyt równej nawierzchni. Trzepotanie o jakim mówisz
> spowodowane jest luzem łożyska przedniego koła.

ale co radzisz - rozbierac w mak czy lekko dokrecic ?

Pozdr rob


Roman Niewiarowski

unread,
Dec 31, 2006, 9:57:27 AM12/31/06
to
Dnia 31.12.2006 <robgs...@interia.pl> <robgs...@interia.pl> napisał/a:

> ale co radzisz - rozbierac w mak czy lekko dokrecic ?

Lekko dokrecic, sprawdzic cisnienie w oponach, przejechac sie,
jak nie pomoze to rozebrac.

Pozdr
newrom
--
Kobieta, ktora przynosi rankiem piwko na kaca jest
nie tylko madra ale i piekna! (c) ChWK
mail newrom na serwerze poczta kropeczek onet.pl
Tomahawk '06, blue STringi '00, tfu jamacha tfu dt tfu 125

Hinek

unread,
Dec 31, 2006, 11:20:16 AM12/31/06
to

Użytkownik <robgs...@interia.pl> napisał

>
> czy istnieje prawdopodobieństwo "wybicia" kulek łożyska główki ramy? Czy
> wystarczy (jesli to to) lekko dokręcić - czy już trzeba wymieniać w/w
> kulki i bieżnie.
>
To po prostu sprawdz. Z uniesionym przednim kolem sprawdz czy plynnie
mozna je skrecac. Sprawdz tez luz lozysk w gowce ramy i przy okazji w
przednim kole. Lozysk w glowce ramy nie skreca sie w ciemno, na zasadzie
ze "moze pomoze". Jesli kierownica nie chodzi plynnie - lozyska do
wymiany. Jesli jest tylko luz - to usun go. Jednak musisz wtedy sprawdzic
czy plynnie daje sie skrecac kierownica. Jak nie - potrzebne nowe
lozyska.
Sprawdz czy opona z przodu nie jest pozabkowana. To jest czesta
przyczyna zjawiska, ktore opisujesz.
Pozdr

--
Hinek
Deauville

KIBIC

unread,
Dec 31, 2006, 12:38:03 PM12/31/06
to

Użytkownik <robgs...@interia.pl> napisał

> ale co radzisz - rozbierac w mak czy lekko dokrecic ?

Łożyska przedniego koła są przeważnie wciskane w piaste felgi. Nie można ich
dokręcić;)
Jeśli wykazują luz to pomóc może tylko wymiana. Z tym, że już przy małym
luzie może pojawić się to trzepotanie. Ja np. się tym nie przejmowałem i
jeździłem;) Inna sprawa, że koszt ich jest pewnie niewielki a wymiana łatwa.

--
KIBIC
http://www.bikepics.com/members/kibic/
http://www.komar.xx.pl

KIBIC

unread,
Jan 1, 2007, 4:38:49 AM1/1/07
to

Użytkownik <robgs...@interia.pl> napisał

> ale co radzisz - rozbierac w mak czy lekko dokrecic ?

I jeszcze jedno. Mocniejsze skręcenie główki może trochę pomóc bo ciężej
chodz±ca kiera będzie działać jak amortyzator skretu;) i być może
wyeliminuje to lekkie trzepotanie od koła.

Budyń

unread,
Jan 2, 2007, 3:14:25 AM1/2/07
to
Użytkownik "KIBIC" <a@a.a> napisał w wiadomości
>Shimmy to walenie kiery podczas ostrego przyspieszania sportowym motocyklem
>szczególnie na niezbyt równej nawierzchni. Trzepotanie o jakim mówisz
>spowodowane jest luzem łożyska przedniego koła.

>I jeszcze jedno. Mocniejsze skręcenie główki może trochę pomóc bo ciężej
> chodząca kiera będzie działać jak amortyzator skretu;) i być może


> wyeliminuje to lekkie trzepotanie od koła.


Cycki opadają.... Kibic, ty sie weź juz nie odzywaj

Rob, ty go nie czytaj - koles coś słyszał, ale zeby sie dowiedzieć dokładnie
o co w temacie chodzi to juz mu sie nie chciało...


budyn


Kamil Nowak 'Amil'

unread,
Jan 2, 2007, 5:02:52 AM1/2/07
to
KIBIC wrote:
> I jeszcze jedno. Mocniejsze skręcenie główki może trochę pomóc bo ciężej
> chodząca kiera będzie działać jak amortyzator skretu;) i być może
> wyeliminuje to lekkie trzepotanie od koła.

Od Ciebie to nikt rozsadny motocykla nie kupi... Ranyboskie!


--
Kamil Nowak 'Amil' i Piaggio i motór
Krakuf - Elyta Gróp

Hinek

unread,
Jan 2, 2007, 9:10:00 AM1/2/07
to

Użytkownik "KIBIC" <a@a.a> napisał

>
> I jeszcze jedno. Mocniejsze skręcenie główki może trochę pomóc bo ciężej
> chodząca kiera będzie działać jak amortyzator skretu;) i być może
> wyeliminuje to lekkie trzepotanie od koła.
>
>
To sie nazywa debilizm techniczny.
Pozdr

--
Hinek
Deauville

Hinek

unread,
Jan 2, 2007, 9:24:12 AM1/2/07
to

Użytkownik "KIBIC" <a@a.a> napisał

>
> Inna sprawa, że koszt ich jest pewnie niewielki a wymiana łatwa.
>
>
Wymieniales sam lozyska w przednim kole? Nie sadze.
Informuje Cie ze wymiana nie jest latwa, szczegolnie gdy
ktos tego nie robil.
Pozdr

--
Hinek
Deauville

gildor

unread,
Jan 2, 2007, 9:27:41 AM1/2/07
to
Hinek napisał(a):

a wewczym? bo ja sam wymieniałem w B6 i zajeło mi to chwile. a raczej
rzadko coś w ogóle przy maszynach robię :)

--
- gildor
ZX9R'99 niebieeeeska, a nie zielona - WA
ARCH: http://groups.google.pl/group/pl.rec.motocykle?hl=pl&lr=
;) nie czyn jak ja czynie, tylko jak nauczam ;)

Hinek

unread,
Jan 2, 2007, 9:41:56 AM1/2/07
to

Użytkownik "gildor" <gil...@NOSPAM.gazeta.pl> napisał

>
> a wewczym? bo ja sam wymieniałem w B6 i zajeło mi to chwile. a raczej
> rzadko coś w ogóle przy maszynach robię :)
>
>
A wewtem ze tuleja dystansowa miedzy lozyskami czesto utrudnia
dostep do wewnetrznego pierscienia lozyska. I trudno jest je
wybic, bo nie ma w co stukac :)
To oczywiscie BYLO juz kiedys nie raz.
Pozdr

--
Hinek
Deauville

gildor

unread,
Jan 2, 2007, 9:46:26 AM1/2/07
to
Hinek napisał(a):

> Użytkownik "gildor" <gil...@NOSPAM.gazeta.pl> napisał
>> a wewczym? bo ja sam wymieniałem w B6 i zajeło mi to chwile. a raczej
>> rzadko coś w ogóle przy maszynach robię :)
>>
> A wewtem ze tuleja dystansowa miedzy lozyskami czesto utrudnia
> dostep do wewnetrznego pierscienia lozyska. I trudno jest je
> wybic, bo nie ma w co stukac :)

no, trudno :)

> To oczywiscie BYLO juz kiedys nie raz.

no, ściągacz by się przydał ;)

moskal

unread,
Jan 2, 2007, 10:11:22 AM1/2/07
to

hę, w kole, jakis problem ? w glowce ramy to tak ale w kole ?


--
pozdrrr...
moskal
XL600V
DR350


KIBIC

unread,
Jan 2, 2007, 11:22:22 AM1/2/07
to

Użytkownik "Hinek" <hi...@autograf.pl.invalid> napisał w

> To sie nazywa debilizm techniczny.

Właściwie nie powiniem z takimi nic nie wnoszącymi do dyskusji odzywkami
polemizować ale skoro napadło na mnie już trzech mądrali wyjaśnię: w swoim
GSX600F miałem objawy dokładnie takie jak to opisał Rob (po puszczeniu
kierownicy przy ok. 70km/h lekkie ale nasilające się trzepotanie).
Sprawdziłem najpierw łożysko główki ramy i okazało się, że jest zbyt luźne.
Zostało dokręcone kluczem dynamometrycznym zgodnie z momentem z serwisówki i
objawy nieco się zmniejszyły. Jednak mechanik stwierdził, że dopiero wymiana
łożysk przedniego koła może je zlikwidować. Nie wymianiałem ich bo niebawem
motocykl sprzedałem, niemniej powtarzając słowa mechanika: "trzeba być
debilem technicznym by mieć problemy z wymianą łożysk w kołach".

Jacot

unread,
Jan 2, 2007, 11:31:55 AM1/2/07
to
"moskal" <pmo...@poczta.onet.pl> wrote:

>hę, w kole, jakis problem ? w glowce ramy to tak ale w kole ?

A w glowce?:)
Ja siem na motorach nie znam ale zakladam, ze wiekszosc skonstruowano
tak, ze jednak lozyska przewidziano jako wymienne, tak jedne jak i
drugie:)

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://www.jacot.ath.cx/

Adam M.

unread,
Jan 2, 2007, 11:33:42 AM1/2/07
to

*** I z jednym i z drugim moga byc problemy a ci ktorym latwo poszlo
niech sie ciesza, ze mieli po prostu szczescie.
Zaczynajac jednak od pierwszej wypowiedzi Kibica to nieprawda ze
skonczone lozyska kola beda powodowaly drzenie kiery po jej puszczeniu
- beda powodowaly drgania kierownicy rowniez wtedy kiedy ja trzymasz,
czyli zawsze.
Mocniejsze skrecenie lozysk glowki ramy moze spowodowac fatalne
prowadzenie moto objawiajace waleniem sie na boki i nie radze tego
probowac. Tak jak koledzy radzili, sprawdz czy masz jakis luz na glowce
ramy i czy kiera plynnie opada ( moto z uniesionym przodem ).
Jakiekolwiek zaciecia w tym ruchu kwalifikuja lozyska do wymiany.
Jezdzenie na kole prowadzi oczywiscie do szybszego zuzycia lozysk, tak
samo jak silnika, sprzegla i skrzyni.

Adam M.

moskal

unread,
Jan 2, 2007, 11:41:18 AM1/2/07
to
Jacot wrote:
> "moskal" <pmo...@poczta.onet.pl> wrote:
>
>> hę, w kole, jakis problem ? w glowce ramy to tak ale w kole ?
>
> A w glowce?:)
> Ja siem na motorach nie znam ale zakladam, ze wiekszosc skonstruowano
> tak, ze jednak lozyska przewidziano jako wymienne, tak jedne jak i
> drugie:)

Alez wodzu, co wodz :) chodzi o to ze trzeba troche motocykla rozebrac zeby
sie tam wogule dostac, do tejze glowki, w odroznieniu od kola ktore to
raczej nie stwarza problemow z oddzieleniem od motóra, ot co
Ja tam nie lubie takich skomplikowanych zadan dlatego jezdze ze zuzytmi
lozyskami i wogole to nie wiem z ktorej strony przód ;-)

Jacot

unread,
Jan 2, 2007, 11:50:47 AM1/2/07
to
"moskal" <pmo...@poczta.onet.pl> wrote:

>Alez wodzu, co wodz :) chodzi o to ze trzeba troche motocykla rozebrac zeby
>sie tam wogule dostac, do tejze glowki,

Ano chyba ze tak:)

>Ja tam nie lubie takich skomplikowanych zadan dlatego jezdze ze zuzytmi
>lozyskami

A to troche jak ja... nie chce mie sie wiec czekam na okazje: jakas
wymiana teleskopow czy cus... Zreszta u mnie jedyny objaw jest taki,
ze 'kerownik zaskakuje' w pozycji na wprost i jak przywyknac to to ma
swoje zalety:)

Hinek

unread,
Jan 2, 2007, 11:48:22 AM1/2/07
to

Użytkownik "KIBIC" <a@a.a> napisał

>
> Nie wymianiałem ich bo niebawem motocykl sprzedałem,
> niemniej powtarzając słowa mechanika: "trzeba być
> debilem technicznym by mieć problemy z wymianą łożysk w kołach".
>
>
Rzadko sie zdarza aby ktos tak sie dobrowolnie publicznie pograzal.
Teraz do kompletu napisales ze lozysk nie wymieniles, choc mechanik
Ci powiedzial ze trzeba byc debilem technicznym by miec z tym problemy.
I tak sobie jezdziles nie przejmujac sie - to Twoje slowa.....
Pozostawiam to bez komentaza.

Lozyska glowki ramy byly na grupie walkowane do obrzydzenia.
Starczy siegnac do archiwum.

Porada aby mocniej skrecic lozyska glowki ramy celem ograniczenia
shimmy swiadczy o twojej calkowitej ignorancji w temacie.
Pozdr

--
Hinek
Deauville

robgs...@interia.pl

unread,
Jan 2, 2007, 12:45:09 PM1/2/07
to

Użytkownik "Hinek" <hi...@autograf.pl.invalid> napisał w wiadomości
news:459a6b0f$1...@news.home.net.pl...

<CIACH>

nooo.... ja roboty się nie boję - zdarzyło mi sie jednego "potworka"
sklecić - fakt 3 lata pracy ale.... możecie ocenić sami (
http://www.bikepics.com/members/roberttrike/06trike0/ ) czy mogę się zabrać
do demontażu (jak by coś ) tych łożysk ( ps a w tym moim przednim kole
(niestety przeszczep z HD - więc wiadomo co za "chińskie" łożyska) - to była
nierówna walka z łożyskami heheheh - nie miały szans z umiejętnie użytym
ręcznym wybijakiem o ciężarze 1,5kg ;)

Pozdrawia i życzę życzliwości Rob i X11 z minimalistycznymi luzami kiery
(bez shimmy ;) )

p.s. coś mam za dobry dzisiaj humorek .... hmmm ...


Kuczu

unread,
Jan 2, 2007, 2:05:55 PM1/2/07
to
Hinek napisał(a):

> Porada aby mocniej skrecic lozyska glowki ramy celem ograniczenia
> shimmy swiadczy o twojej calkowitej ignorancji w temacie.

Hmmmm... A mi sie wydawalo iz one, te lozyska, sa wlasnie po to stozkowe
aby mozliwe bylo reczne kasowanie luzow, poprzez dokrecenie. A pewnikiem
gupi jestem...


--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
GSX Big Block 65 cui (666 Products)

KJ Siła Słów

unread,
Jan 2, 2007, 2:39:04 PM1/2/07
to
Kuczu wrote:

> Hmmmm... A mi sie wydawalo iz one, te lozyska, sa wlasnie po to
stozkowe
> aby mozliwe bylo reczne kasowanie luzow, poprzez dokrecenie. A pewnikiem
> gupi jestem...

Ja tam nie wiem bo sie nie znam, ale u mnie to luz na glowce nie dawal
shimmy tylko nieco pukalo przy hamowaniu i przyspieszaniu. Za to zuzycie
lozyska czyli wybicie sie biezni powodowalo shimme i w tym przypadku
dokreceniem lozsyk mozna sobie tylko krzywde zrobic.

KJ Siła Słów

KJ Siła Słów

Kuczu

unread,
Jan 2, 2007, 2:40:45 PM1/2/07
to
KJ Siła Słów napisał(a):

> Ja tam nie wiem bo sie nie znam, ale u mnie to luz na glowce nie dawal
> shimmy tylko nieco pukalo przy hamowaniu i przyspieszaniu.

A u mnie trzepanie kiera bylo spowodowane zbyt slabym skreceniem lozysk.
Po dokreceniu minelo.

> Za to zuzycie lozyska czyli wybicie sie biezni powodowalo shimme i w tym przypadku
> dokreceniem lozsyk mozna sobie tylko krzywde zrobic.

Jesli bieznie wybite to owszem. Tyle ze wybicie jest czesto spowodowane
wlasnie luzami na lozysku. Miedzy innymi...

Hinek

unread,
Jan 2, 2007, 3:24:25 PM1/2/07
to
Użytkownik "Kuczu" <p.kuc...@jim-satnet.pl> napisał

>
> Hmmmm... A mi sie wydawalo iz one, te lozyska, sa wlasnie po to stozkowe aby
> mozliwe bylo reczne kasowanie luzow, poprzez dokrecenie. A pewnikiem gupi
> jestem...
>
>
Nie udawaj ze nie wiesz o co tu chodzi!

Tu kolejny raz ktos wpadl na pomysl, ze jak mocniej skreci
lozyska w glowce ramy to z powodu wiekszego oporu wywolanego ich napieciem
uzyska gratisowy amortyzator skretu. Mocne skrecanie pary lozysk
stozkowych powoduje ich blyskawiczne zuzycie. Z reguly regulacji
takich lozysk poswieca sie w roznych manualach sporo uwagi.
Glownie chodzi w tym oto aby ustawic takie napiecie ktore z jednej
strony bedzie jak najmniejsze, a z drugiej takie zeby nie pojawil sie
luz pod obciazeniem.

Aha, wiem ze byly cierne amortyzatory skretu. Ale dotyczy to
antykow i do tego z wozkiem.
Pozdr

--
Hinek
Deauville


Hinek

unread,
Jan 2, 2007, 3:37:18 PM1/2/07
to
Użytkownik "Hinek" <hi...@autograf.pl.invalid> napisał

>
> Aha, wiem ze byly cierne amortyzatory skretu. Ale dotyczy to
> antykow i do tego z wozkiem.
>
PS.
I nie da sie czyms takim jechac bez wozka. Trzeba zluzowac taki
amortyzator jak wozka nie ma.
PS 2
Skrec na mocno lozyska i pojedz sobie. Zobaczysz jak fajnie sie
wtedy jezdzi :)

Pozdr

--
Hinek
Deauville


Jacot

unread,
Jan 2, 2007, 4:08:05 PM1/2/07
to
"Hinek" <hi...@autograf.pl.invalid> wrote:

>Aha, wiem ze byly cierne amortyzatory skretu. Ale dotyczy to
>antykow i do tego z wozkiem.

Odwal sie;)
Ujmimy to raczej tak: cierne nadawaly sie do motocykli z prawidlowa
geometria przodu. No ale w nich i o siakies shimmi raczej byloby
trudno bo to sie wiaze poniekad:)

Jacot

unread,
Jan 2, 2007, 4:11:54 PM1/2/07
to
"Hinek" <hi...@autograf.pl.invalid> wrote:

>I nie da sie czyms takim jechac bez wozka. Trzeba zluzowac taki
>amortyzator jak wozka nie ma.

Jestes w bledzie. Jak jest wozek, to go trzeba dokrecic do oporu bo
sie daleko (no przynajmniej ja;) nie zajedzie, ale bez wozka to go
sobie tez tak ciut mam przykrecony, bo mi sie tak lepiej jezdzi,
zwlaszcza w dluzszej drodze:) On sie bynajmniej nie wiaze li tylko z
zastosowaniem kosza, o ile dobrze pamietam to wystepowal takze w shl,
choc tu z troche innych wzgledow;)

Hinek

unread,
Jan 2, 2007, 4:59:24 PM1/2/07
to
Uzytkownik "Jacot" <ja...@meostrada.pl> napisal

>
> sie daleko (no przynajmniej ja;) nie zajedzie, ale bez wozka to go
> sobie tez tak ciut mam przykrecony, bo mi sie tak lepiej jezdzi,
> zwlaszcza w dluzszej drodze:)
>
>
No wiesz, Junak to nie jest zwykly motocykl. Wymaga specjalnego
podejscia i zrozumienia, tej matafizycznej wiezi...
Doswiadczen z Nim nie da sie przelozyc na doswiadczenia z
bezdusznym japonskim wozidlem :)
Pozdr

--
Hinek
Deauville


Jacot

unread,
Jan 2, 2007, 7:08:00 PM1/2/07
to
"Hinek" <hi...@autograf.pl.invalid> wrote:

>Doswiadczen z Nim nie da sie przelozyc na doswiadczenia z
>bezdusznym japonskim wozidlem :)

Ototo:) W temacie duszy sie nie wypowiem jako mechanik ale w tym jest
sedno:) Porownac sie nie da albowiem Junak jako i wielszosc motorow z
lat dawniejszych byl konstruowany przez ludzi od konstruowania:)

zbigi

unread,
Jan 2, 2007, 7:18:33 PM1/2/07
to
Jacot napisał(a):

> "Hinek" <hi...@autograf.pl.invalid> wrote:
>
>>Aha, wiem ze byly cierne amortyzatory skretu. Ale dotyczy to
>>antykow i do tego z wozkiem.
>
> Odwal sie;)
> Ujmimy to raczej tak: cierne nadawaly sie do motocykli z prawidlowa
> geometria przodu. No ale w nich i o siakies shimmi raczej byloby
> trudno bo to sie wiaze poniekad:)

To jajakoko nstruktor amator i takiz historyk teoretyk pozwole sobie
wysnuc teorie, ize cierne amortyzatory w motocyklach pokroju Junaka
(czyli juz z prawidlowa, nie generujaca shimmy, geometria) sa
pozostaloscia standardow obowiazujacych we wczesniejszych konstrukcjach
i uklonem w strone nadal powszechnych jeszcze wtedy wozkow bocznych.
O! :)
--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

adrianCB

unread,
Feb 16, 2008, 4:31:52 AM2/16/08
to
Witam wszystkich, dopiero co zakupilem swoj I powazniejszy motor i mam
podobny problem,lecz wedlug mnie te lekkie drgania kierownica sa
spowodowane niewywazeniem przedniego kola. U mnie takich luzow o jakich
piszecie nie ma ale za to ciezarek od wywazenia lata po obreczy jak chce i
mozna go palcami przekladac, w momencie gdy zakaldalem go w inne miejsce
to drgania byly mniej lub bardziej nasilone, na dnaich chce wywazyc kolo i
mam nadzieje ze problem zniknie, pozdrawiam wszystkich

--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/

0 new messages