Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

GPS

5 views
Skip to first unread message

J.F

unread,
Mar 24, 2023, 9:08:17 AM3/24/23
to

GPS wchodzi do lotnictwa na powaznie ... ale sa problemy

https://youtu.be/bn3MZp1qKmw

kogo znudzi wprowadzenie niech przewinie do 2:45

J.


Robert Tomasik

unread,
Mar 24, 2023, 4:31:05 PM3/24/23
to
W dniu 24.03.2023 o 14:08, J.F pisze:
> https://youtu.be/bn3MZp1qKmw
>
> kogo znudzi wprowadzenie niech przewinie do 2:45

Problemy wynikają ze sposobu działania. Teraz już jest to powszechnie
dostępna technologia, ale z ćwierć wieku temu kombinowałem taki bieda
GPS celem geolokalizacji odbiorników nadawczych. Z grubsza rzecz biorąc
działa to do chwili, gdy namierzany obiekt porusza się wolno w stosunku
do fali radiowej. Bo jakbyś tu nie kombinował, to wysyłasz to mierzysz
czas dolotu tego sygnału i jak w czasie tego sam się przemieszczasz,to
wychodzą głupoty.
--
Robert Tomasik

Jarosław Sokołowski

unread,
Mar 25, 2023, 10:05:20 AM3/25/23
to
Pan Robert Tomasik napisał:

> odbiorników nadawczych.

Zaintrygowały mnie one. Są też nadajniki odbiorcze?

--
Jarek

Robert Tomasik

unread,
Mar 25, 2023, 2:16:52 PM3/25/23
to
W dniu 25.03.2023 o 15:05, Jarosław Sokołowski pisze:
>> odbiorników nadawczych.
> Zaintrygowały mnie one. Są też nadajniki odbiorcze?
Może są. Może niezbyt zgrabnie napisałem. Chodziło mi o urządzenia
nadawczo-odbiorcze.
--
Robert Tomasik

Shrek

unread,
Mar 25, 2023, 2:35:46 PM3/25/23
to
W dniu 24.03.2023 o 21:30, Robert Tomasik pisze:

>> kogo znudzi wprowadzenie niech przewinie do 2:45
>
> Problemy wynikają ze sposobu działania. Teraz już jest to powszechnie
> dostępna technologia, ale z ćwierć wieku temu kombinowałem taki bieda
> GPS celem geolokalizacji odbiorników nadawczych.

Bieda gpsa konstruowałeś w garażu? Jakieś szczegóły?

> Z grubsza rzecz biorąc
> działa to do chwili, gdy namierzany obiekt porusza się wolno w stosunku
> do fali radiowej.

Samoloty czy nawet rakiety poruszają się wolno w stosunku do fali radiowej.

> Bo jakbyś tu nie kombinował, to wysyłasz to mierzysz
> czas dolotu tego sygnału i jak w czasie tego sam się przemieszczasz,to
> wychodzą głupoty.

Bzdura. Kiedyś cywilna wersja gpsa miała założony kaganiec na prędkość i
tyle.

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "иди нахуй"?
PS - i konfederację!

Robert Tomasik

unread,
Mar 25, 2023, 9:36:18 PM3/25/23
to
W dniu 25.03.2023 o 19:35, Shrek pisze:

>>> kogo znudzi wprowadzenie niech przewinie do 2:45
>> Problemy wynikają ze sposobu działania. Teraz już jest to powszechnie
>> dostępna technologia, ale z ćwierć wieku temu kombinowałem taki bieda
>> GPS celem geolokalizacji odbiorników nadawczych.
> Bieda gpsa konstruowałeś w garażu? Jakieś szczegóły?

Nie. Kombinowałem system mający na ekranie wyświetlać położenie nadajnika.
>
>> Z grubsza rzecz biorąc działa to do chwili, gdy namierzany obiekt
>> porusza się wolno w stosunku do fali radiowej.
> Samoloty czy nawet rakiety poruszają się wolno w stosunku do fali radiowej.

Ale w wypadku GPS sygnał pozycjonujący wysyłany jest co pewien czas. Nie
chce ki się tego szukać, ale o ile samochodem w tym czasie daleko nie
zajedziesz, to samolotem tak. Dlatego GPS-y obliczają pozycję na
podstawie kilku poprzednich pomiarów. Odpal odbiornik i jadąc samochodem
obserwuj pozycję w odbiorniku po zahamowaniu. >
>> Bo jakbyś tu nie kombinował, to wysyłasz to mierzysz czas dolotu tego
>> sygnału i jak w czasie tego sam się przemieszczasz,to wychodzą głupoty.
> Bzdura. Kiedyś cywilna wersja gpsa miała założony kaganiec na prędkość i
> tyle.

Też wysokość.

--
Robert Tomasik

Shrek

unread,
Mar 26, 2023, 3:09:33 AM3/26/23
to
W dniu 26.03.2023 o 03:36, Robert Tomasik pisze:

>>>> kogo znudzi wprowadzenie niech przewinie do 2:45
>>> Problemy wynikają ze sposobu działania. Teraz już jest to powszechnie
>>> dostępna technologia, ale z ćwierć wieku temu kombinowałem taki bieda
>>> GPS celem geolokalizacji odbiorników nadawczych.
>> Bieda gpsa konstruowałeś w garażu? Jakieś szczegóły?
>
> Nie. Kombinowałem system mający na ekranie wyświetlać położenie nadajnika.

I twoje "odbiorniki nadawcze" poszuszały się tak szybko w stosunku do
fal radiowych że zaburzało to wyniki? Sorry - nie klei się. To nie twoja
liga;)

> Ale w wypadku GPS sygnał pozycjonujący wysyłany jest co pewien czas. Nie
> chce ki się tego szukać, ale o ile samochodem w tym czasie daleko nie
> zajedziesz, to samolotem tak.

Tak? Satelita GPS jest powiedzmy 30kkm od ciebie. 30k/300 000k= 0.0001
sekundy. Weźmy jakiś lekko nadzwiękowy 500 m/s. Pięć centymetrów.

Plus skoro GPS wie z jaką prędkością i w którą stronę się poruszasz, to
może to sobie poprawić (choć nie jestem pewien czy to robi, bo jak
widzisz prwaktycznie to bez znaczenia nawet dla pocisków kruz).

>> Bzdura. Kiedyś cywilna wersja gpsa miała założony kaganiec na prędkość
>> i tyle.
>
> Też wysokość.

Być może - choć ludzie latają z logerami samolotami, więc chyba już
działa. Kacapy nawet używają nawigacji ze smartfonów w samolotach bojowych;)

Robert Tomasik

unread,
Mar 26, 2023, 8:01:53 AM3/26/23
to
W dniu 26.03.2023 o 09:09, Shrek pisze:

>>> kogo znudzi wprowadzenie niech przewinie do 2:45
>>>> Problemy wynikają ze sposobu działania. Teraz już jest to
>>>> powszechnie dostępna technologia, ale z ćwierć wieku temu
>>>> kombinowałem taki bieda GPS celem geolokalizacji odbiorników
>>>> nadawczych.
>>> Bieda gpsa konstruowałeś w garażu? Jakieś szczegóły?
>> Nie. Kombinowałem system mający na ekranie wyświetlać położenie
>> nadajnika.
> I twoje "odbiorniki nadawcze" poszuszały się tak szybko w stosunku do
> fal radiowych że zaburzało to wyniki? Sorry - nie klei się. To nie twoja
> liga;)

Wystarczy, że nie udało się czasu zsynchronizować i ostatecznie taniej
zastosowanie GPS-u wyszło. Drugi raz skombinowałem podobny system, by
znaleźć dowcipnisia zatrzymującego pociągi. Tu już Internet był
powszechny i udało się lepiej. Mierzyłem czas opóźnienia na
poszczególnych odbiornika. W mieście by było trudno, ale idiota stawał
na pustkowiu.
>
>> Ale w wypadku GPS sygnał pozycjonujący wysyłany jest co pewien czas.
>> Nie chce ki się tego szukać, ale o ile samochodem w tym czasie daleko
>> nie zajedziesz, to samolotem tak.
> Tak? Satelita GPS jest powiedzmy 30kkm od ciebie. 30k/300 000k= 0.0001
> sekundy. Weźmy jakiś lekko nadzwiękowy 500 m/s. Pięć centymetrów.
>
> Plus skoro GPS wie z jaką prędkością i w którą stronę się poruszasz, to
> może to sobie poprawić (choć nie jestem pewien czy to robi, bo jak
> widzisz prwaktycznie to bez znaczenia nawet dla pocisków kruz).

Tylko, że ten sygnał z satelity jest bodaj co minutę. A tu już zaczyna
być to problemem nawet dla samolotów - o rakietach nie wspominając.
>
>>> Bzdura. Kiedyś cywilna wersja gpsa miała założony kaganiec na
>>> prędkość i tyle.
>> Też wysokość.
> Być może - choć ludzie latają z logerami samolotami, więc chyba już
> działa. Kacapy nawet używają nawigacji ze smartfonów w samolotach
> bojowych;)
>
Ale to, o czym pisałem było jeszcze w XX wieku. Wówczas Amerykanie
fałszowali cywilnego GPS-a i trzeba było stosować nadajniki rekurencyjne
z poprawkami.

--
Robert Tomasik

Jarosław Sokołowski

unread,
Mar 26, 2023, 8:11:06 AM3/26/23
to
Pan Robert Tomasik napisał:

> Ale w wypadku GPS sygnał pozycjonujący wysyłany jest co pewien czas.
> Nie chce ki się tego szukać, ale o ile samochodem w tym czasie daleko
> nie zajedziesz, to samolotem tak. Dlatego GPS-y obliczają pozycję
> na podstawie kilku poprzednich pomiarów. Odpal odbiornik i jadąc
> samochodem obserwuj pozycję w odbiorniku po zahamowaniu. >

Wniosek wysnuty z niewłaściwych ku temu przesłanek. W samochodzie
(telefonie) odczyt stanu można uzyskać nie częściej niż co sekundę.
Czasem rzadziej. Samochód w tym czasie przejeżdża dość spory kawałek.

Pozycja pokazywana przez nawigację nie jest obliczana na podstawie
"kilku poprzednich pomiarów", tylko wynika z ostatniego odczytu
wektora prędkości nałożonego na ostatnią *domniemaną* pozycję. Tak,
domniemaną, bo GPS dość słaby jest w określaniu pozycji, trzeba go
w tym wspomagać (w samochodzie na przykład mapą z siatką ulic).
Lepiej mają choćby geodeci, bo oni mogą dłuższy czas stać jak kołek
w jednym miejscu, wtedy można określić punkt przecyzyjnie. Ale my nie
o geodetach teraz. Za to GPS bardzo dokładnie określa wektor prędkości.
Odbiornik podaje go we współrzędnych biegunowych -- azymut i prędkość.

Jak się o tym już wie, to dopiero czas na świadome eksperymenty ze
samochodem. Gugiel wyznaczył trasę i mówi "kieruj się na północ".
Auto ustawione jest w kierunku południowym. Wystarczy wolno ruszyć i
przejechać 30 centymetrów, a już słychać "zawróć". Co do doświadczeń
z hamowaniem, mają one mało ma współnego z GPS. Ale bardzo dobrze jest
to obsłużobe. Widać różnicę w stosunku do tego, co było kilka lat temu.
W dziesięciokilometrowym krętym tunelu nawigacja też się nie gubi, mimo
braku sygnału GPS.

--
Jarek

Shrek

unread,
Mar 26, 2023, 8:33:49 AM3/26/23
to
W dniu 26.03.2023 o 14:01, Robert Tomasik pisze:

>> I twoje "odbiorniki nadawcze" poszuszały się tak szybko w stosunku do
>> fal radiowych że zaburzało to wyniki? Sorry - nie klei się. To nie
>> twoja liga;)
>
> Wystarczy, że nie udało się czasu zsynchronizować i ostatecznie taniej
> zastosowanie GPS-u wyszło.

Dobra - przybliż do czego to miało służyć, na jakich prockach to robiłeś
i na jakiej częstotliowści biegało, w jakim protokole się komunikowało
między sobą i w jakim języku pisałeś oprogramowanie:P Większość
współczesnych inżynierów nawet nie wiedziałby jak się do tego zabrać.
Coś mi się wydaje że konfabulujesz, nie klei się to;)

> Drugi raz skombinowałem podobny system, by
> znaleźć dowcipnisia zatrzymującego pociągi. Tu już Internet był
> powszechny i udało się lepiej. Mierzyłem czas opóźnienia na
> poszczególnych odbiornika. W mieście by było trudno, ale idiota stawał
> na pustkowiu.

Jak synchronizowałeś zegary - to działało online i wysyłało pozycję czy
zgrywałeś to wszystko w każdym punkcie (na co?) i potem analizowałeś?
Idiota stawał za każdym razem i czekałeś na niego cały czas aż przyjdzie?

>> Plus skoro GPS wie z jaką prędkością i w którą stronę się poruszasz,
>> to może to sobie poprawić (choć nie jestem pewien czy to robi, bo jak
>> widzisz prwaktycznie to bez znaczenia nawet dla pocisków kruz).
>
> Tylko, że ten sygnał z satelity jest bodaj co minutę.

WAT?

> A tu już zaczyna
> być to problemem nawet dla samolotów - o rakietach nie wspominając.

To by było problemem nawet dla samochodów -"trzydziści sekund temu skręć
w lewo":P
> Ale to, o czym pisałem było jeszcze w XX wieku. Wówczas Amerykanie
> fałszowali cywilnego GPS-a i trzeba było stosować nadajniki rekurencyjne
> z poprawkami.

Dokładnie tak - i to były powody dla których kiedyś GPS nie działał
powyżej pewnej prędkości - że USA tak go kodowała żeby tym ktoś nie
naprowadzał swojego szpeju, a nie żadne "efekty relatywistyczne" przy
prędkościach rzędu kilku machów.

Robert Tomasik

unread,
Mar 26, 2023, 9:02:27 AM3/26/23
to
W dniu 26.03.2023 o 14:11, Jarosław Sokołowski pisze:
> Wniosek wysnuty z niewłaściwych ku temu przesłanek. W samochodzie
> (telefonie) odczyt stanu można uzyskać nie częściej niż co sekundę.
> Czasem rzadziej. Samochód w tym czasie przejeżdża dość spory kawałek.

To jeszcze bardziej powiem, że przede wszystkim ja to badałem z ćwierć
wieku temu. Wówczas odbiornik kosztował wypłatę i był dość prosty.
Teraz, to w ogóle inaczej działa, bo poza GPS i innymi systemami (mam
odbiornik wielosystemowy) byle telefon ma czujniki przyspieszeń.

Te ćwierć wieku temu, to jeszcze bardziej wypasione odbiorniki sobie
liczyły interferencje fal w celu określenia swojej prędkości. Nie
pamiętam już tego dobrze i nie będę się wymądrzał.

Odbiorniki ręczne mają uśrednianie pozycji. na potrzeby mapy UMP, jak
chcę nowy obiekt wrzucić, to kładę odbiornik na nim (np. bunkier) i
czekam kilka minut. Wówczas położenie jest bardzo dokładne. Ale wiele
lat jeździłem z takim odbiornikiem samochodowych i tam to tak działało
właśnie, że jak zatrzymałeś się przed skrzyżowaniem, to znacznik na
mapie "jechał dalej", by po chwili wrócić.
--
Robert Tomasik

Robert Tomasik

unread,
Mar 26, 2023, 9:28:46 AM3/26/23
to
W dniu 26.03.2023 o 14:33, Shrek pisze:

>>> I twoje "odbiorniki nadawcze" poszuszały się tak szybko w stosunku do
>>> fal radiowych że zaburzało to wyniki? Sorry - nie klei się. To nie
>>> twoja liga;)
>> Wystarczy, że nie udało się czasu zsynchronizować i ostatecznie taniej
>> zastosowanie GPS-u wyszło.
> Dobra - przybliż do czego to miało służyć, na jakich prockach to robiłeś
> i na jakiej częstotliowści biegało, w jakim protokole się komunikowało
> między sobą i w jakim języku pisałeś oprogramowanie:P Większość
> współczesnych inżynierów nawet nie wiedziałby jak się do tego zabrać.
> Coś mi się wydaje że konfabulujesz, nie klei się to;)

Nie dobieraj sobie tego do głowy, ale Twoje przemyślenia nie pozostają
moją troską. Nie sadzę, byś zrozumiał, co do Ciebie napisze. Jestem
prawie pewien, że przekręcisz i jeszcze później latami będziesz walczył
z tą głupotą, którą sam przekręcając wymyślisz. Nie chce mi się.
>
>> Drugi raz skombinowałem podobny system, by znaleźć dowcipnisia
>> zatrzymującego pociągi. Tu już Internet był powszechny i udało się
>> lepiej. Mierzyłem czas opóźnienia na poszczególnych odbiornika. W
>> mieście by było trudno, ale idiota stawał na pustkowiu.
> Jak synchronizowałeś zegary - to działało online i wysyłało pozycję czy
> zgrywałeś to wszystko w każdym punkcie (na co?) i potem analizowałeś?
> Idiota stawał za każdym razem i czekałeś na niego cały czas aż przyjdzie?

On sobie znalazł taką górkę, z której sygnał radiostopu był słyszany w
całej okolicy. I to była jedna i ta sama górka. Na wierzchołku koło
krzyża i kapliczki. Ale żeby to było słychać daleko i więcej pociągów
złośliwie się zatrzymało, to jeszcze w ramach anteny wyrzucał drut na
pobliskie drzewo i potem też chwilę to trwało, zanim zwinął, bo wiele
razy to robił i nikt go nigdy nie złapał - nie spieszył się.

Wspólnie z kilkoma podobnymi mnie dziwakami na tej konkretnej
częstotliwości zostawialiśmy włączone odbiorniki, które zapisywały
nasłuch. Używaliśmy o tego takich małych odbiorników, które po
podłączeniu do USB z założenia pozwalały na obiór komputerem telewizji i
radia analogowego. Ponieważ to była chińszczyzna, więc było
oprogramowanie pozwalające na ustalenie odbioru na częstotliwości innej,
niż w Polsce działała telewizja analogowa. Odbiorniki zapisywały sygnał
na dysku bezobsługowo.

Ponieważ to leżało w wielu odległych od siebie lokalizacjach, sygnał
docierał z różnicą kilku tysięcznych sekundy. Dokładniej tego nie
umieliśmy zmierzyć. Po kilka razach wytypowaliśmy górkę kilka kilometrów
ode mnie. Dodatkowo ktoś zwrócił uwagę, że kretyn psoci, jak akurat
szczególnie dożo pociągów w okolicy jest w ruchu, a takich sytuacji nie
było zbyt wiele, bo u nas nie ma jakiegoś wielkiego ruchu kolejowego. To
pozwoliło dodatkowo wytypować mniej więcej porę przyszłego ataku.
Wówczas jechałem sobie na górkę obok i siedziałem na parkingu obok
boiska lokalnego z lornetką. Jak włączał się radioalarm, to zawiadowca
dzwonił do SOK, a SOK do mnie na komórkę.

Nawet długo nie czekaliśmy. Patrol zatrzymał faceta, który już ruszył po
zdjęciu anteny, ale miał w samochodzie wymontowany ze zezłomowanej
lokomotywy nadajnik z modulatorem. Resztę załatwiły retencyjne dane
telekomunikacyjne pozwalające na dwa lata wstecz (wówczas tyle te dane
przechowywano) dowieść, że w dniach i czasie uruchamiania alarmów
dowcipniś logował się telefonem GSM do BTS w zasięgu którego była ta
kapliczka. I to cała opowieść.
>
>>> Plus skoro GPS wie z jaką prędkością i w którą stronę się poruszasz,
>>> to może to sobie poprawić (choć nie jestem pewien czy to robi, bo jak
>>> widzisz prwaktycznie to bez znaczenia nawet dla pocisków kruz).
>> Tylko, że ten sygnał z satelity jest bodaj co minutę.
> WAT?

Nie - Joul.
>
>> A tu już zaczyna być to problemem nawet dla samolotów - o rakietach
>> nie wspominając.
> To by było problemem nawet dla samochodów -"trzydziści sekund temu skręć
> w lewo":P

No więc te starsze odbiorniki, co nie miały czujników przyspieszenia, to
właśnie sobie interpolowały położenie na podstawie prędkości i kierunku.
W samochodzie to działa nieźle. Ale w samolocie tak sobie.

>> Ale to, o czym pisałem było jeszcze w XX wieku. Wówczas Amerykanie
>> fałszowali cywilnego GPS-a i trzeba było stosować nadajniki
>> rekurencyjne z poprawkami.
> Dokładnie tak - i to były powody dla których kiedyś GPS nie działał
> powyżej pewnej prędkości - że USA tak go kodowała żeby tym ktoś nie
> naprowadzał swojego szpeju, a nie żadne "efekty relatywistyczne" przy
> prędkościach rzędu kilku machów.
>
Może. Nie będę się upierał. Skutek w każdym razie była taki, jak
opisywałem. Zresztą jeszcze pod Smoleńskiem nie używano GPS-a do
przyziemienia. Nie sledze tego na bieżąco.

--
Robert Tomasik

Shrek

unread,
Mar 26, 2023, 9:51:46 AM3/26/23
to
W dniu 26.03.2023 o 15:28, Robert Tomasik pisze:

>> Dobra - przybliż do czego to miało służyć, na jakich prockach to
>> robiłeś i na jakiej częstotliowści biegało, w jakim protokole się
>> komunikowało między sobą i w jakim języku pisałeś oprogramowanie:P
>> Większość współczesnych inżynierów nawet nie wiedziałby jak się do
>> tego zabrać. Coś mi się wydaje że konfabulujesz, nie klei się to;)
>
> Nie dobieraj sobie tego do głowy, ale Twoje przemyślenia nie pozostają
> moją troską.

Nie mój problem. Ale skoro piszesz że coś robiłeś i w zasadzie wygląda
to bardzo ciekawie, to chyba nie masz nic przeciwko temu żeby trochę
temat rozwinąć. Już tego nie opatentujesz;)

> Nie sadzę, byś zrozumiał, co do Ciebie napisze.

Dość prawdopodobne założenie;)

> Wspólnie z kilkoma podobnymi mnie dziwakami na tej konkretnej
> częstotliwości zostawialiśmy włączone odbiorniki, które zapisywały
> nasłuch. Używaliśmy o tego takich małych odbiorników, które po
> podłączeniu do USB z założenia pozwalały na obiór komputerem telewizji i
> radia analogowego. Ponieważ to była chińszczyzna, więc było
> oprogramowanie pozwalające na ustalenie odbioru na częstotliwości innej,
> niż w Polsce działała telewizja analogowa. Odbiorniki zapisywały sygnał
> na dysku bezobsługowo.

OK - powiedzmy....

> Ponieważ to leżało w wielu odległych od siebie lokalizacjach, sygnał
> docierał z różnicą kilku tysięcznych sekundy. Dokładniej tego nie
> umieliśmy zmierzyć.

A jak synchronizowaliście to co się nagrało (bo przecież pomijając
synchronizacjię "pierwotna" jakieś opóźnienia w tym były, tym bardziej
przy zapisie na HDD, gdzie czas dostepu był rzędu kilkunastu milisekund)
- innymi słowy skąd wiedzieliście kiedy jest to mityczne "zero" na tych
kilku nagraniach?

BTW kilka tysięcznych sekundy świetlnej (powiedzmy 5 tysięcznych) to...
1 500 km - mieliście projekt międzynarodowy a ten koleś zatrzymywał
pociągi w całym kraju? Musiał mieć dobrą baterię i antenę;)

>>> A tu już zaczyna być to problemem nawet dla samolotów - o rakietach
>>> nie wspominając.
>> To by było problemem nawet dla samochodów -"trzydziści sekund temu
>> skręć w lewo":P
>
> No więc te starsze odbiorniki, co nie miały czujników przyspieszenia, to
> właśnie sobie interpolowały położenie na podstawie prędkości i kierunku.
> W samochodzie to działa nieźle. Ale w samolocie tak sobie.

Zaraz - ty naprawdę sądzisz, że GPS działa z "taktowaniem" 1 minuta?

Robert Tomasik

unread,
Mar 26, 2023, 10:25:51 AM3/26/23
to
W dniu 26.03.2023 o 15:51, Shrek pisze:

> A jak synchronizowaliście to co się nagrało (bo przecież pomijając
> synchronizacjię "pierwotna" jakieś opóźnienia w tym były, tym bardziej
> przy zapisie na HDD, gdzie czas dostepu był rzędu kilkunastu milisekund)
> - innymi słowy skąd wiedzieliście kiedy jest to mityczne "zero" na tych
> kilku nagraniach?

Nie wiedzieliśmy. Ale znaliśmy położenie odbiorników i z równania dało
się wyliczyć, o ile później dotarło. Natomiast system synchronizowaliśmy
do odbiornika GPS. Mam (w każdym razie miałem) gdzieś taki programik,
który to umożliwiał po podłączeniu trackera do komputera.
>
> BTW kilka tysięcznych sekundy świetlnej (powiedzmy 5 tysięcznych) to...
> 1 500 km - mieliście projekt międzynarodowy a ten koleś zatrzymywał
> pociągi w całym kraju? Musiał mieć dobrą baterię i antenę;)

Nie, to ma zasięg kilkunastu kilometrów, ale słychać z kilkudziesięciu i
ponieważ na tej częstotliwości nic innego nie jest nadawane, to masz po
prostu "pik". Ja to robiłem tak, że te wykresy powiększałem do
maksymalnej możliwości i nakładałem na siebie siatkę w programie
graficznym. Może są lepsze sposoby, ale ja to tak robiłem. 1 tysięczna,
to ~300 km. Z tego co pamiętam ostatecznie po porównaniu całego szeregu
danych (on dość regularnie się bawił) dało się to przybliżyć tak mniej
więcej do 3 km. W mieście by nam to nic nie dało, ale on akurat wjeżdżał
na pustkowie, bo pewnie się bał, że go ktoś zauważy. Tam jest asfaltowa
droga leśna.

Dodatkowo nanosiłem na mapę miejsca, w których zatrzymywały się pociągi
zakładając, że zasięg będzie mniej więcej podobny. Oczywiście pociąg nie
musiał być na granicy zasięgu, ale jak mieliśmy kilkadziesiąt takich
pozycji, to ułożyły się po kółeczku i w centrum tego trzeba było szukać.

No i się udało.
>
>>>> A tu już zaczyna być to problemem nawet dla samolotów - o rakietach
>>>> nie wspominając.
>>> To by było problemem nawet dla samochodów -"trzydziści sekund temu
>>> skręć w lewo":P
>> No więc te starsze odbiorniki, co nie miały czujników przyspieszenia,
>> to właśnie sobie interpolowały położenie na podstawie prędkości i
>> kierunku. W samochodzie to działa nieźle. Ale w samolocie tak sobie.
> Zaraz - ty naprawdę sądzisz, że GPS działa z "taktowaniem" 1 minuta?
>
Nie wystarczy jeden odbiór danych z jednego satelity. Trzeba minimum
trzy - z tego co pamiętam - i to z każdego. Jak już pobierzesz, to potem
masz taktowanie co kolejny odebrany pakiet (dwa poprzednie już masz),
ale nie każdy udaje się w całości pobrać. ponieważ odbiornik nie
posiadający aktualnych danych o położeniu satelitów loguje się kilka
minut, zatem zakładam, że jedna trzecia z tych kilku minut, to mniej
więcej minuta.

Jeśli Cię to bardzo interesuje, to pogrzeb sam w specyfikacji, albo
napisz, to pogrzebię. Ćwierć wieku temu się tym bliżej interesowałem.
teraz po prostu używam odbiornika, a nie produkuję go.
--
Robert Tomasik

Shrek

unread,
Mar 26, 2023, 11:15:45 AM3/26/23
to
W dniu 26.03.2023 o 16:25, Robert Tomasik pisze:

>> A jak synchronizowaliście to co się nagrało (bo przecież pomijając
>> synchronizacjię "pierwotna" jakieś opóźnienia w tym były, tym bardziej
>> przy zapisie na HDD, gdzie czas dostepu był rzędu kilkunastu
>> milisekund) - innymi słowy skąd wiedzieliście kiedy jest to mityczne
>> "zero" na tych kilku nagraniach?
>
> Nie wiedzieliśmy. Ale znaliśmy położenie odbiorników i z równania dało
> się wyliczyć, o ile później dotarło.

NIe dało się - dopóki nie mieliście zsynchronizowanego zapisu nie
mogliście w żaden sposób niczego wyliczyć bo nie znaliście opóźnienia. O
rozdzielczości tej zabawki potem.

> Natomiast system synchronizowaliśmy
> do odbiornika GPS. Mam (w każdym razie miałem) gdzieś taki programik,
> który to umożliwiał po podłączeniu trackera do komputera.

Ok - dochodzimy do rozwiązań - wzieliście kartę telewizyjną i traker GPS
i w ten sposób obliczyliście skąd koleś nadaje? Jakie oprogramowanie
użyliście?

>> BTW kilka tysięcznych sekundy świetlnej (powiedzmy 5 tysięcznych)
>> to... 1 500 km - mieliście projekt międzynarodowy a ten koleś
>> zatrzymywał pociągi w całym kraju? Musiał mieć dobrą baterię i antenę;)
>
> Nie, to ma zasięg kilkunastu kilometrów,

Wiem jak działa autostop. To ty twierdziłeś że różnica opóźnień wynosiła
kilka milisekund a więc obiorniki musiałby być rozstawione z róźnicą
odległości setek kilometrów dla pojedynczej milisekundy. A cały ten
program to jak rozumiem zapisywał w 44khz? No to pojedyncze próbki były
oddalone do siebie 23us czyli odległość jednej próbki to niemal 7km. A
na razie nie mówimy o żadnych opóźnieniach wprowadzonych przez zapis z
karty telewizyjnej, przez USB na HDD. Pozostanę sceptyczny - zmyślasz;)

> Z tego co pamiętam ostatecznie po porównaniu całego szeregu
> danych (on dość regularnie się bawił) dało się to przybliżyć tak mniej
> więcej do 3 km.

Powyżej ci napisałem, dlaczego zupełnie toeretyczna i i tak nieosiągalna
dla tego projektu rozdzielczość to 7 km.
> Dodatkowo nanosiłem na mapę miejsca, w których zatrzymywały się pociągi
> zakładając, że zasięg będzie mniej więcej podobny. Oczywiście pociąg nie
> musiał być na granicy zasięgu, ale jak mieliśmy kilkadziesiąt takich
> pozycji, to ułożyły się po kółeczku i w centrum tego trzeba było szukać.

Nie bardzo widzę ten mechnizm;)

>> Zaraz - ty naprawdę sądzisz, że GPS działa z "taktowaniem" 1 minuta?
>>
> Nie wystarczy jeden odbiór danych z jednego satelity.

Oczywiście - potrzebne są teoretycznie cztery w praktyce pięć OIDP.

> ponieważ odbiornik nie
> posiadający aktualnych danych o położeniu satelitów loguje się kilka
> minut, zatem zakładam, że jedna trzecia z tych kilku minut, to mniej
> więcej minuta.

To źle zakładasz.

> Jeśli Cię to bardzo interesuje, to pogrzeb sam w specyfikacji, albo
> napisz, to pogrzebię.

Interesuje mnie dlaczegu uważasz, że satelity podają sygnał co minutę -
zdaje się że odpiedź już dostałem i zwyczajnie się mylisz.

Shrek

unread,
Mar 26, 2023, 11:18:58 AM3/26/23
to
W dniu 26.03.2023 o 17:15, Shrek pisze:
> Wiem jak działa autostop.

Oczywiście radiostop. SHP działa trochę inaczej (dopóki ktoś rezonatora
nie pożyczy).

Robert Tomasik

unread,
Mar 26, 2023, 1:22:37 PM3/26/23
to
W dniu 26.03.2023 o 17:15, Shrek pisze:

>>> A jak synchronizowaliście to co się nagrało (bo przecież pomijając
>>> synchronizacjię "pierwotna" jakieś opóźnienia w tym były, tym
>>> bardziej przy zapisie na HDD, gdzie czas dostepu był rzędu kilkunastu
>>> milisekund) - innymi słowy skąd wiedzieliście kiedy jest to mityczne
>>> "zero" na tych kilku nagraniach?
>> Nie wiedzieliśmy. Ale znaliśmy położenie odbiorników i z równania dało
>> się wyliczyć, o ile później dotarło.
>
> NIe dało się - dopóki nie mieliście zsynchronizowanego zapisu nie
> mogliście w żaden sposób niczego wyliczyć bo nie znaliście opóźnienia. O
> rozdzielczości tej zabawki potem.

Niespecjalnie mi się chce z Tobą o szczegółach pisać, bo ani ja tego
teraz nie pamiętam, ani Ty tego nie rozumiesz, o czym pisze.
Synchronizacja zapisu polegała na synchronizacji czasu na podstawie
wzorca. Nikt tego w jednym miejscu początkowo nie zapisywał. Co więcej
nie sądziłem, że on z jednego miejsca nadaje i zakładałem, że z wielu.

Plan był początkowo inny, ale się okazało, że on z jednej okolicy
nadaje. I więcej Ci o szczegółach nie napiszę, bo Tobie to nic nie da, i
tak nie zrozumiesz, a sposób jest nadal aktualny i może jeszcze kogoś
się tak da złapać, bo nie będzie wiedział, jak się to robi.

>> ponieważ odbiornik nie posiadający aktualnych danych o położeniu
>> satelitów loguje się kilka minut, zatem zakładam, że jedna trzecia z
>> tych kilku minut, to mniej więcej minuta.
> To źle zakładasz.

Może. Nawet nie chce mi się nad tym zastanawiać. Zwłaszcza, ze teraz
przy czujnikach przyspieszeń, to nawet co godzinę by wystarczyło.
>
>> Jeśli Cię to bardzo interesuje, to pogrzeb sam w specyfikacji, albo
>> napisz, to pogrzebię.
> Interesuje mnie dlaczegu uważasz, że satelity podają sygnał co minutę -
> zdaje się że odpiedź już dostałem i zwyczajnie się mylisz.
>
Może. Nie jestem konstruktorem GPS-u.

--
Robert Tomasik

Shrek

unread,
Mar 26, 2023, 1:41:32 PM3/26/23
to
W dniu 26.03.2023 o 19:22, Robert Tomasik pisze:

>> NIe dało się - dopóki nie mieliście zsynchronizowanego zapisu nie
>> mogliście w żaden sposób niczego wyliczyć bo nie znaliście opóźnienia.
>> O rozdzielczości tej zabawki potem.
>
> Niespecjalnie mi się chce z Tobą o szczegółach pisać,

Ale to nie jest szczegół a podstawa. Cały system opiera się o
"opóźnienie" (a w zasadzie różnice w opóźnieniach).

> Synchronizacja zapisu polegała na synchronizacji czasu na podstawie
> wzorca.

Taa - chińskie oprogramowanie do słuchania radia zapisywało strumień na
dysk z mikrosekundowymi timestampami bo chińczyk w kartę telewizyjną
wgrał firmłer który początkowo był od sonaru albo bóg wie czego - i wy
to przypadkiem odkryliście i explojtowaliście syngronizując się
odbiornikiem GPS podłączonym przez USB, który to odbiornik podawał raz
na minutę czas;)

> Plan był początkowo inny, ale się okazało, że on z jednej okolicy
> nadaje. I więcej Ci o szczegółach nie napiszę, bo Tobie to nic nie da, i
> tak nie zrozumiesz, a sposób jest nadal aktualny i może jeszcze kogoś
> się tak da złapać, bo nie będzie wiedział, jak się to robi.

O teraz to jeszcze tajny;)

>> To źle zakładasz.
>
> Może. Nawet nie chce mi się nad tym zastanawiać. Zwłaszcza, ze teraz
> przy czujnikach przyspieszeń, to nawet co godzinę by wystarczyło.

Może nawet by wystarczyło kogoś zapytać gdzie jesteś, ale nie od tego
jest GPS, żeby pytać o drogę.

Robert Tomasik

unread,
Mar 26, 2023, 4:04:19 PM3/26/23
to
W dniu 26.03.2023 o 19:41, Shrek pisze:

>>> NIe dało się - dopóki nie mieliście zsynchronizowanego zapisu nie
>>> mogliście w żaden sposób niczego wyliczyć bo nie znaliście
>>> opóźnienia. O rozdzielczości tej zabawki potem.
>> Niespecjalnie mi się chce z Tobą o szczegółach pisać,
>
> Ale to nie jest szczegół a podstawa. Cały system opiera się o
> "opóźnienie" (a w zasadzie różnice w opóźnieniach).

No widzisz. I nie jest potrzebna znajomość chwili wysłania sygnału,
tylko różnice w czasie dotarcia.
>
>> Synchronizacja zapisu polegała na synchronizacji czasu na podstawie
>> wzorca.
>
> Taa - chińskie oprogramowanie do słuchania radia zapisywało strumień na
> dysk z mikrosekundowymi timestampami bo chińczyk w kartę telewizyjną
> wgrał firmłer który początkowo był od sonaru albo bóg wie czego - i wy
> to przypadkiem odkryliście i explojtowaliście syngronizując się
> odbiornikiem GPS podłączonym przez USB, który to odbiornik podawał raz
> na minutę czas;)

To, że Ty potrzebujesz angażować do tego sonar nie oznacza, ze jest on
potrzebny. Można pewnie i sonarem, ale prościej złożyć programem do
obróbki dźwięku dwa monofoniczne analogowe sygnały i badać przesunięcie
w fazie kanałów stereofonicznych. Przy 32 bitowym zapisie analogu (taki
plik znalazłem teraz na dysku z piosenką) masz odstęp pomiędzy
dostępnymi poziomami 0,00002 sekundy. Nie pamiętam, jakie wówczas
mieliśmy parametry. W ciągu 0,00002 s fala przelatuje około 6
kilometrów. Zatem pewnie mieliśmy większą częstotliwość. Pamiętam, że
wówczas szacowałem, że błąd jest 3 km.

--
Robert Tomasik

Shrek

unread,
Mar 26, 2023, 4:17:43 PM3/26/23
to
W dniu 26.03.2023 o 22:04, Robert Tomasik pisze:

>> Ale to nie jest szczegół a podstawa. Cały system opiera się o
>> "opóźnienie" (a w zasadzie różnice w opóźnieniach).
>
> No widzisz. I nie jest potrzebna znajomość chwili wysłania sygnału,
> tylko różnice w czasie dotarcia.

Dokładnie - czyli zsynchronizowane zegary co do pojednynczych us i
strumień z timestampami z tą samą dokładnością.

>> Taa - chińskie oprogramowanie do słuchania radia zapisywało strumień
>> na dysk z mikrosekundowymi timestampami bo chińczyk w kartę
>> telewizyjną wgrał firmłer który początkowo był od sonaru albo bóg wie
>> czego - i wy to przypadkiem odkryliście i explojtowaliście
>> syngronizując się odbiornikiem GPS podłączonym przez USB, który to
>> odbiornik podawał raz na minutę czas;)
>
> To, że Ty potrzebujesz angażować do tego sonar nie oznacza, ze jest on
> potrzebny.

Co niby miało kierować chińczykiem, żeby w firmłer od karty telewizyjnej
wpisać nagrywanie strumienia ze znakami czasowymi co do nanosekund?

> Można pewnie i sonarem, ale prościej złożyć programem do
> obróbki dźwięku dwa monofoniczne analogowe sygnały i badać przesunięcie
> w fazie kanałów stereofonicznych.

no dobra - ale ja cały czas pytam skąd weźmiesz to przesunięcie. Masz
dwie mp3/waw/cokolwiek tego samego utworu. Skąd wiesz jakie jest
przesunięcie - jak to zasadniczo to samo?

> Przy 32 bitowym zapisie analogu (taki
> plik znalazłem teraz na dysku z piosenką) masz odstęp pomiędzy
> dostępnymi poziomami 0,00002 sekundy.

Mniej więcej się zgadza. To daje prawie 8km. Ale znów zapytam - skąd
znasz przesunięcie?

> Nie pamiętam, jakie wówczas
> mieliśmy parametry. W ciągu 0,00002 s fala przelatuje około 6
> kilometrów. Zatem pewnie mieliśmy większą częstotliwość. Pamiętam, że
> wówczas szacowałem, że błąd jest 3 km.

Wróć do podstaw - skąd znałeś t0? Nawet jakbyś jakimś cudem znał, to i
tak jedyna prawdopodobnie informacja jaką być uzyskał to że bliżej niż
7km od każdego nadajnika - czyli "we gminie":)

Robert Tomasik

unread,
Mar 26, 2023, 4:28:27 PM3/26/23
to
W dniu 26.03.2023 o 22:17, Shrek pisze:

>> No widzisz. I nie jest potrzebna znajomość chwili wysłania sygnału,
>> tylko różnice w czasie dotarcia.
> Dokładnie - czyli zsynchronizowane zegary co do pojednynczych us i
> strumień z timestampami z tą samą dokładnością.

Nie rozumiesz idei.

>> To, że Ty potrzebujesz angażować do tego sonar nie oznacza, ze jest on
>> potrzebny.
> Co niby miało kierować chińczykiem, żeby w firmłer od karty telewizyjnej
> wpisać nagrywanie strumienia ze znakami czasowymi co do nanosekund?

Ja nie wiem. On zapewne też nie wie. Nie wiem, do czego Ci to potrzebne
w ogóle. Ale być może są takie karty.
>
>> Można pewnie i sonarem, ale prościej złożyć programem do obróbki
>> dźwięku dwa monofoniczne analogowe sygnały i badać przesunięcie w
>> fazie kanałów stereofonicznych.
> no dobra - ale ja cały czas pytam skąd weźmiesz to przesunięcie. Masz
> dwie mp3/waw/cokolwiek tego samego utworu. Skąd wiesz jakie jest
> przesunięcie - jak to zasadniczo to samo?

Weź sobie to wrzuć do programu do obróbki dźwięku i popatrz sam. Zrozumiesz.
>
>> Przy 32 bitowym zapisie analogu (taki plik znalazłem teraz na dysku z
>> piosenką) masz odstęp pomiędzy dostępnymi poziomami 0,00002 sekundy.
> Mniej więcej się zgadza. To daje prawie 8km. Ale znów zapytam - skąd
> znasz przesunięcie?

Ja widzę na wykresie.
>
>> Nie pamiętam, jakie wówczas mieliśmy parametry. W ciągu 0,00002 s fala
>> przelatuje około 6 kilometrów. Zatem pewnie mieliśmy większą
>> częstotliwość. Pamiętam, że wówczas szacowałem, że błąd jest 3 km.
> Wróć do podstaw - skąd znałeś t0? Nawet jakbyś jakimś cudem znał, to i
> tak jedyna prawdopodobnie informacja jaką być uzyskał to że bliżej niż
> 7km od każdego nadajnika - czyli "we gminie":)

Nie znałem. Wyliczyłem na podstawie znanej pozycji odbiorników i różnicy
czas. Założyłem, że jest jeden nadajnik i sygnał rusza jednocześnie. To
naprawdę nie wymaga jakiegoś szczególnego zbadania.

--
Robert Tomasik

Shrek

unread,
Mar 26, 2023, 4:34:24 PM3/26/23
to
W dniu 26.03.2023 o 22:27, Robert Tomasik pisze:

>>> No widzisz. I nie jest potrzebna znajomość chwili wysłania sygnału,
>>> tylko różnice w czasie dotarcia.
>> Dokładnie - czyli zsynchronizowane zegary co do pojednynczych us i
>> strumień z timestampami z tą samą dokładnością.
>
> Nie rozumiesz idei.

No widocznie - tłumacz od początku, tym razem dobrze;)

> Ja nie wiem. On zapewne też nie wie. Nie wiem, do czego Ci to potrzebne
> w ogóle. Ale być może są takie karty.

No ty twierdziłeś, że sobie znosiliście z różnych miejsc i
porównywaliście. Jak chcesz znaleźć miktosekundowe przesunięcia bez
mikrosekundowych zsynchronizowanych timestampów?

>> no dobra - ale ja cały czas pytam skąd weźmiesz to przesunięcie. Masz
>> dwie mp3/waw/cokolwiek tego samego utworu. Skąd wiesz jakie jest
>> przesunięcie - jak to zasadniczo to samo?
>
> Weź sobie to wrzuć do programu do obróbki dźwięku i popatrz sam.
> Zrozumiesz.

Realy - masz dwa identyczne sygnały - wrzucasz do programu i znajdź
przesunięcie;)

>>> Przy 32 bitowym zapisie analogu (taki plik znalazłem teraz na dysku z
>>> piosenką) masz odstęp pomiędzy dostępnymi poziomami 0,00002 sekundy.
>> Mniej więcej się zgadza. To daje prawie 8km. Ale znów zapytam - skąd
>> znasz przesunięcie?
>
> Ja widzę na wykresie.

No nie mogę... NIe wiem jak z tobą rozmawiać...

>>> Nie pamiętam, jakie wówczas mieliśmy parametry. W ciągu 0,00002 s
>>> fala przelatuje około 6 kilometrów. Zatem pewnie mieliśmy większą
>>> częstotliwość. Pamiętam, że wówczas szacowałem, że błąd jest 3 km.
>> Wróć do podstaw - skąd znałeś t0? Nawet jakbyś jakimś cudem znał, to i
>> tak jedyna prawdopodobnie informacja jaką być uzyskał to że bliżej niż
>> 7km od każdego nadajnika - czyli "we gminie":)
>
> Nie znałem. Wyliczyłem na podstawie znanej pozycji odbiorników i różnicy
> czas.

To mógłbyś wyliczyć gdybyś znał pozycję odbiorników i... nadajnika. Ale
tej właśnie nie znasz i chcesz obliczyć. Potrzebujesz zsynchronizowanych
odbiorników i timestapów co do pojedynczych mikrosekund.

Generalnie zmyślasz jak zwykle.

J.F

unread,
Mar 27, 2023, 7:52:40 AM3/27/23
to
On Sat, 25 Mar 2023 19:35:44 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 24.03.2023 o 21:30, Robert Tomasik pisze:
>>> kogo znudzi wprowadzenie niech przewinie do 2:45
>>
>> Problemy wynikają ze sposobu działania. Teraz już jest to powszechnie
>> dostępna technologia, ale z ćwierć wieku temu kombinowałem taki bieda
>> GPS celem geolokalizacji odbiorników nadawczych.
>
> Bieda gpsa konstruowałeś w garażu? Jakieś szczegóły?
>
>> Z grubsza rzecz biorąc
>> działa to do chwili, gdy namierzany obiekt porusza się wolno w stosunku
>> do fali radiowej.
>
> Samoloty czy nawet rakiety poruszają się wolno w stosunku do fali radiowej.
>
>> Bo jakbyś tu nie kombinował, to wysyłasz to mierzysz
>> czas dolotu tego sygnału i jak w czasie tego sam się przemieszczasz,to
>> wychodzą głupoty.
>
> Bzdura. Kiedyś cywilna wersja gpsa miała założony kaganiec na prędkość i
> tyle.

A i to byl to kaganiec po stronie odbiorczej.
Podejrzewam ze zagraniczne (tajwanskie, chinskie, koreanskie?)
odbiorniki go nie mialy ...

J.

Shrek

unread,
Mar 27, 2023, 7:56:36 AM3/27/23
to
W dniu 27.03.2023 o 13:52, J.F pisze:

> A i to byl to kaganiec po stronie odbiorczej.
> Podejrzewam ze zagraniczne (tajwanskie, chinskie, koreanskie?)
> odbiorniki go nie mialy ...

Oj chyba nie do końca. W końcu zdjeli kagańce bez zmiany odbiorników bo
przy wojnie w zatoce sami zaczęli korzystać z cywilnych.

J.F

unread,
Mar 27, 2023, 8:03:16 AM3/27/23
to
On Sun, 26 Mar 2023 03:36:14 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 25.03.2023 o 19:35, Shrek pisze:
>>>> kogo znudzi wprowadzenie niech przewinie do 2:45
>>> Problemy wynikają ze sposobu działania. Teraz już jest to powszechnie
>>> dostępna technologia, ale z ćwierć wieku temu kombinowałem taki bieda
>>> GPS celem geolokalizacji odbiorników nadawczych.
>> Bieda gpsa konstruowałeś w garażu? Jakieś szczegóły?
>
> Nie. Kombinowałem system mający na ekranie wyświetlać położenie nadajnika.

I juz ci sie predkosc objawiala ?

>>> Z grubsza rzecz biorąc działa to do chwili, gdy namierzany obiekt
>>> porusza się wolno w stosunku do fali radiowej.
>> Samoloty czy nawet rakiety poruszają się wolno w stosunku do fali radiowej.
>
> Ale w wypadku GPS sygnał pozycjonujący wysyłany jest co pewien czas. Nie

cały czas/co milisekunde (cywilny).

> chce ki się tego szukać, ale o ile samochodem w tym czasie daleko nie
> zajedziesz, to samolotem tak.

Samochodem pól metra, samolotem ze 2m, chyba, ze naprawde szybki, to
5m.

> Dlatego GPS-y obliczają pozycję na
> podstawie kilku poprzednich pomiarów. Odpal odbiornik i jadąc samochodem
> obserwuj pozycję w odbiorniku po zahamowaniu. >

A to jest osobna kwestia - strasznie duzo tam usredniania i
filtrowania musi byc.
I trzeba pamietac, ze satelity nadające sygnal lecą ok 3km/s.

Przecietny odbiornik raportuje pozycje co sekunde, no ale samochod tez
potrzebuje paru sekund do zatrzymania.
Dodaj do tego "tryb samochodowy" - wiele nawigacji po wykryciu
zatrzymania/zwolnienia, blokuje pozycje do czasu istotnej zmiany -
aby przypadkowe zmiany pozycji nie ogłupialy nawigacji.

>>> Bo jakbyś tu nie kombinował, to wysyłasz to mierzysz czas dolotu tego
>>> sygnału i jak w czasie tego sam się przemieszczasz,to wychodzą głupoty.
>> Bzdura. Kiedyś cywilna wersja gpsa miała założony kaganiec na prędkość i
>> tyle.
>
> Też wysokość.

Tak czy inaczej - w ciagu paru ms powinienes odpowiednią kompensacje
miec.
Chodzą też słuchy, ze odbiornik potrafi predkosc wyliczyc na podstawie
doplerowskiej zmiany czestotliwosci nosnej sygnałow.
Ale to tez pare ms.

J.


J.F

unread,
Mar 27, 2023, 8:23:06 AM3/27/23
to
On Sun, 26 Mar 2023 14:01:47 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 26.03.2023 o 09:09, Shrek pisze:
>>>> kogo znudzi wprowadzenie niech przewinie do 2:45
>>>>> Problemy wynikają ze sposobu działania. Teraz już jest to
>>>>> powszechnie dostępna technologia, ale z ćwierć wieku temu
>>>>> kombinowałem taki bieda GPS celem geolokalizacji odbiorników
>>>>> nadawczych.
>>>> Bieda gpsa konstruowałeś w garażu? Jakieś szczegóły?
>>> Nie. Kombinowałem system mający na ekranie wyświetlać położenie
>>> nadajnika.
>> I twoje "odbiorniki nadawcze" poszuszały się tak szybko w stosunku do
>> fal radiowych że zaburzało to wyniki? Sorry - nie klei się. To nie twoja
>> liga;)
>
> Wystarczy, że nie udało się czasu zsynchronizować i ostatecznie taniej
> zastosowanie GPS-u wyszło. Drugi raz skombinowałem podobny system, by
> znaleźć dowcipnisia zatrzymującego pociągi. Tu już Internet był
> powszechny i udało się lepiej. Mierzyłem czas opóźnienia na
> poszczególnych odbiornika. W mieście by było trudno, ale idiota stawał
> na pustkowiu.

No coz, na pustkowiu moze znalezliscie nadajnik, ale do wykrycia
sprawcy daleko.

Precyzyjna synchronizacja czasu przy pomocy GPS ponoc tez nie taka
łatwa - tzn trzeba odpowiedni odbiornik.


> Tylko, że ten sygnał z satelity jest bodaj co minutę. A tu już zaczyna
> być to problemem nawet dla samolotów - o rakietach nie wspominając.

Sygnal cywilny z GPS jest nadawany "pakietami" czy seriami z czasem
cyklu 1ms.
I co tyle, a nawet czesciej mozesz miec informacje o pozycji,
o ile odbiornik sie wczesniej zsynchronizował.

Jesli nie ... to co prawda odebrałeś pakiet, ale nie wiesz który.
pakiety są nadawane w seriach po 20, potem czesto, ale nie zawsze
następuje zmiana sygnału (kolejny bit danych).
Czyli mamy kolejny znacznik co 20, 40, 60, 80 ... ms.
To jeszcze moze być niewystarczające.
Dokladny czas jest nadawany w kazdej subramce, co 6 sekund.

Ale jak juz zlapiesz sygnal i odbiornik sie zsychronizuje, to moze
sobie te pakiety sam liczyc, nie potrzebuje czekac 6 sekund.

Tak było w starym sygnale cywilnym, teraz są dodatkowo jakies nowe.

>>>> Bzdura. Kiedyś cywilna wersja gpsa miała założony kaganiec na
>>>> prędkość i tyle.
>>> Też wysokość.
>> Być może - choć ludzie latają z logerami samolotami, więc chyba już
>> działa. Kacapy nawet używają nawigacji ze smartfonów w samolotach
>> bojowych;)
>>
> Ale to, o czym pisałem było jeszcze w XX wieku. Wówczas Amerykanie
> fałszowali cywilnego GPS-a i trzeba było stosować nadajniki rekurencyjne
> z poprawkami.

Jest tez "glass cockpit" do cywilnych samolotów.



J.

J.F

unread,
Mar 27, 2023, 8:58:48 AM3/27/23
to
On Sun, 26 Mar 2023 15:28:41 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 26.03.2023 o 14:33, Shrek pisze:
Jak byl w miare miejscowy, to w szczerym polu BTS niewiele,
i mogl byc po prostu w swojej wsi/miescie.


Nawiasem mowiąc - po namierzeniu z grubsza strefy zadzialania tego
radiostopu, mozna by zgrubnie wyliczyc centrum i połozenie nadajnika,
i po paru przypadkach ustalic telefony, ktore akurat przebywały w tej
strefie w okreslonym czasie.

A potem co .. jak ich wyjdzie np 50, to zrobic rewizje u wszystkich,
a potem sie przeprosi i wytlumaczy, ze ważne dla kraju? :-)

A jak wyjdzie 500, albo 5?

Podobnie np macie jakies włamanie czy gwałt, drugie, trzecie, modus
operandi wskazuje tego samego sprawce ... i zastosować tę samą metodę.

Nie macie chyba takich możliwosci ... niestety, czy na szczescie? :-)

>>> A tu już zaczyna być to problemem nawet dla samolotów - o rakietach
>>> nie wspominając.
>> To by było problemem nawet dla samochodów -"trzydziści sekund temu skręć
>> w lewo":P
>
> No więc te starsze odbiorniki, co nie miały czujników przyspieszenia, to
> właśnie sobie interpolowały położenie na podstawie prędkości i kierunku.
> W samochodzie to działa nieźle. Ale w samolocie tak sobie.

Samochody maja problem w tunelach.
Wbudowane nawigacje maja podłączony drogomierz.

>>> Ale to, o czym pisałem było jeszcze w XX wieku. Wówczas Amerykanie
>>> fałszowali cywilnego GPS-a i trzeba było stosować nadajniki
>>> rekurencyjne z poprawkami.
>> Dokładnie tak - i to były powody dla których kiedyś GPS nie działał
>> powyżej pewnej prędkości - że USA tak go kodowała żeby tym ktoś nie
>> naprowadzał swojego szpeju, a nie żadne "efekty relatywistyczne" przy
>> prędkościach rzędu kilku machów.
>>
> Może. Nie będę się upierał. Skutek w każdym razie była taki, jak
> opisywałem. Zresztą jeszcze pod Smoleńskiem nie używano GPS-a do
> przyziemienia. Nie sledze tego na bieżąco.

Uzywano, zreszta w miare powszechnie sie uzywa - wspomagająco.
Lądowanie akurat na malej predkosci, ale dziala tez w czasie lotu,
czyli te 250m/s nie są problemem. Oczywiscie w lotniczych
odbiornikach.


J.

J.F

unread,
Mar 27, 2023, 9:06:38 AM3/27/23
to
On Sun, 26 Mar 2023 22:34:22 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 26.03.2023 o 22:27, Robert Tomasik pisze:
>>>> No widzisz. I nie jest potrzebna znajomość chwili wysłania sygnału,
>>>> tylko różnice w czasie dotarcia.
>>> Dokładnie - czyli zsynchronizowane zegary co do pojednynczych us i
>>> strumień z timestampami z tą samą dokładnością.
>>
>> Nie rozumiesz idei.
>
> No widocznie - tłumacz od początku, tym razem dobrze;)
>
>> Ja nie wiem. On zapewne też nie wie. Nie wiem, do czego Ci to potrzebne
>> w ogóle. Ale być może są takie karty.
>
> No ty twierdziłeś, że sobie znosiliście z różnych miejsc i
> porównywaliście. Jak chcesz znaleźć miktosekundowe przesunięcia bez
> mikrosekundowych zsynchronizowanych timestampów?

Tak jest.

Nawiasem mówiac - tak działaja wspołczesne wykrywacze piorunów,
i raczej dobrze działaja.

Tudziez radioastronomowie uzywaja tej techniki od bardzo dawna, nawet
jeszcze bez GPS, synchronizując sygnał z radioteleskopów po różnych
stronach globu.

>>>> Przy 32 bitowym zapisie analogu (taki plik znalazłem teraz na dysku z
>>>> piosenką) masz odstęp pomiędzy dostępnymi poziomami 0,00002 sekundy.
>>> Mniej więcej się zgadza. To daje prawie 8km. Ale znów zapytam - skąd
>>> znasz przesunięcie?
>> Ja widzę na wykresie.
> No nie mogę... NIe wiem jak z tobą rozmawiać...
>
>>>> Nie pamiętam, jakie wówczas mieliśmy parametry. W ciągu 0,00002 s
>>>> fala przelatuje około 6 kilometrów. Zatem pewnie mieliśmy większą
>>>> częstotliwość. Pamiętam, że wówczas szacowałem, że błąd jest 3 km.
>>> Wróć do podstaw - skąd znałeś t0? Nawet jakbyś jakimś cudem znał, to i
>>> tak jedyna prawdopodobnie informacja jaką być uzyskał to że bliżej niż
>>> 7km od każdego nadajnika - czyli "we gminie":)
>>
>> Nie znałem. Wyliczyłem na podstawie znanej pozycji odbiorników i różnicy
>> czas.
>
> To mógłbyś wyliczyć gdybyś znał pozycję odbiorników i... nadajnika. Ale
> tej właśnie nie znasz i chcesz obliczyć. Potrzebujesz zsynchronizowanych
> odbiorników i timestapów co do pojedynczych mikrosekund.

> Generalnie zmyślasz jak zwykle.

Co do zmyslania to nie wiem, ale synchronizować mozna za pomocą innych
sygnałów.
Czy celowo nadawanego przez kolej, czy np z lokalnego nadajnika TV.

J.

Shrek

unread,
Mar 27, 2023, 9:20:41 AM3/27/23
to
W dniu 27.03.2023 o 15:06, J.F pisze:

>> No ty twierdziłeś, że sobie znosiliście z różnych miejsc i
>> porównywaliście. Jak chcesz znaleźć miktosekundowe przesunięcia bez
>> mikrosekundowych zsynchronizowanych timestampów?
>
> Tak jest.
>
> Nawiasem mówiac - tak działaja wspołczesne wykrywacze piorunów,
> i raczej dobrze działaja.

Niespecjalnie - robert twierdził, że nagrywali sygnał z różnich miejsc,
potem przynosili na USB w jedno, podównywali i już. Tylko uparcie pomija
jak te sygnały synchronizowali.

>> Generalnie zmyślasz jak zwykle.
>
> Co do zmyslania to nie wiem, ale synchronizować mozna za pomocą innych
> sygnałów.

Wszystko można, tylko on twiedził że robił to za pomocą katy telewizyjnej.

> Czy celowo nadawanego przez kolej, czy np z lokalnego nadajnika TV.

Można na wiele sposobów. Tylko dalej nie zozwiązuje to problemu, że z
karty tv masz nagrane bez żadnych timestampów a nawet jakbys miał to
rozdzielczość takiego "wykrywania" wynosi 7 km - wyli w uproszczeniu - u
"nas we gminie".

J.F

unread,
Mar 27, 2023, 9:24:08 AM3/27/23
to
On Sun, 26 Mar 2023 14:11:04 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan Robert Tomasik napisał:
>> Ale w wypadku GPS sygnał pozycjonujący wysyłany jest co pewien czas.
>> Nie chce ki się tego szukać, ale o ile samochodem w tym czasie daleko
>> nie zajedziesz, to samolotem tak. Dlatego GPS-y obliczają pozycję
>> na podstawie kilku poprzednich pomiarów. Odpal odbiornik i jadąc
>> samochodem obserwuj pozycję w odbiorniku po zahamowaniu. >
>
> Wniosek wysnuty z niewłaściwych ku temu przesłanek. W samochodzie
> (telefonie) odczyt stanu można uzyskać nie częściej niż co sekundę.
> Czasem rzadziej. Samochód w tym czasie przejeżdża dość spory kawałek.

A czasem czesciej.

> Pozycja pokazywana przez nawigację nie jest obliczana na podstawie
> "kilku poprzednich pomiarów", tylko wynika z ostatniego odczytu
> wektora prędkości nałożonego na ostatnią *domniemaną* pozycję. Tak,

IMO - usrednianie jest tam kluczowe. Ale usrednianie moze byc
inteligentne jak piszesz.

> domniemaną, bo GPS dość słaby jest w określaniu pozycji, trzeba go
> w tym wspomagać (w samochodzie na przykład mapą z siatką ulic).

Bywa.

> Lepiej mają choćby geodeci, bo oni mogą dłuższy czas stać jak kołek
> w jednym miejscu, wtedy można określić punkt przecyzyjnie. Ale my nie
> o geodetach teraz. Za to GPS bardzo dokładnie określa wektor prędkości.
> Odbiornik podaje go we współrzędnych biegunowych -- azymut i prędkość.
>
> Jak się o tym już wie, to dopiero czas na świadome eksperymenty ze
> samochodem. Gugiel wyznaczył trasę i mówi "kieruj się na północ".
> Auto ustawione jest w kierunku południowym. Wystarczy wolno ruszyć i
> przejechać 30 centymetrów, a już słychać "zawróć".

Hm, musialbym sprawdzic obecnie.
Dawniej "szum" w pozycji GPS byl większy - nawet po wyłączeniu tego
celowego zakłócania. Nieruchomy odbiornik "pływał" po okolicy,
az wymyslili "tryb samochodowy".

Co podaje odbiornik - czy rzeczywiscie predkosc wyliczoną z innych
danych, czy z pozycji co sekunde - musialbym sprawdzic. IMO - zgodnosc
z pozycją była.

Teraz w ogole jakies nowe sygnały, to moze jest inaczej.

> Co do doświadczeń
> z hamowaniem, mają one mało ma współnego z GPS. Ale bardzo dobrze jest

Ale może pokazac, jak sie zachowuje odbiornik.

> to obsłużobe. Widać różnicę w stosunku do tego, co było kilka lat temu.
> W dziesięciokilometrowym krętym tunelu nawigacja też się nie gubi, mimo
> braku sygnału GPS.

No ale GPS nie ma.

Wiec albo masz wbudowaną firmową nawigację połączoną z drogomierzem,
albo system nawigacji inercyjnej, a na telefonie, ktory nie jest
stabilnie zamocowany, to sobie tego nie bardzo wyobrazam.

Nie wiem - moze "Android Auto" tez potrafi przekazac dorgomierz.
... potrafi. Ale trzeba sprząc z samochodem.

Inaczej mozna kombinowac z predykcja pozycji na podstawie predkosci ..
ale pierwszy korek ujawni oszustwo...

J.

J.F

unread,
Mar 27, 2023, 10:16:21 AM3/27/23
to
On Mon, 27 Mar 2023 15:20:41 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 27.03.2023 o 15:06, J.F pisze:
>>> No ty twierdziłeś, że sobie znosiliście z różnych miejsc i
>>> porównywaliście. Jak chcesz znaleźć miktosekundowe przesunięcia bez
>>> mikrosekundowych zsynchronizowanych timestampów?
>>
>> Tak jest.
>>
>> Nawiasem mówiac - tak działaja wspołczesne wykrywacze piorunów,
>> i raczej dobrze działaja.
>
> Niespecjalnie - robert twierdził, że nagrywali sygnał z różnich miejsc,
> potem przynosili na USB w jedno, podównywali i już. Tylko uparcie pomija
> jak te sygnały synchronizowali.
>
>>> Generalnie zmyślasz jak zwykle.
>>
>> Co do zmyslania to nie wiem, ale synchronizować mozna za pomocą innych
>> sygnałów.
>
> Wszystko można, tylko on twiedził że robił to za pomocą katy telewizyjnej.

Odbior byl za pomocą "karty telewizyjnej", co jest uznanym sposobem w
swiecie SDR.

Tylko ze USB wprowadza swoje opoznienia ... nie wiem czy jest tam
jakis time-stamp.


https://niebezpiecznik.pl/post/oskarzeni-o-dywersje-informatyczna-bo-zatrzymywali-pociagi/
https://niebezpiecznik.pl/post/krotkofalowiec-zatrzymywal-pociagi/
https://tvn24.pl/polska/radio-stop-dla-pociagow-byla-zabawa-bedzie-proces-ra168747-3522964

https://www.dobreprogramy.pl/chuligan-zatrzyma-pociag-radiem-za-100-zl-pkp-chce-to-zmienic-za-4-lata,6628564846430337a

https://www.policja.pl/pol/aktualnosci/56015,quotRadioamatorquot-zatrzymywal-pociagi.html

Ale to pod Skierniewicami, a nie NS.

>> Czy celowo nadawanego przez kolej, czy np z lokalnego nadajnika TV.
> Można na wiele sposobów. Tylko dalej nie zozwiązuje to problemu, że z
> karty tv masz nagrane bez żadnych timestampów

No wlasnie jak sie przełaczysz na inny wspolny sygnal, to zyskujesz
timestamp. A w przypadku SDR moze nawet nie musisz sie przełączac,
bo mozna odbierac dwa naraz.

> a nawet jakbys miał to
> rozdzielczość takiego "wykrywania" wynosi 7 km - wyli w uproszczeniu - u
> "nas we gminie".

Na podstawie sygnalu analogowej TV moge IMO do ułamków us.
W cyfrowej chyba nawet lepiej.

J.

Shrek

unread,
Mar 27, 2023, 10:37:26 AM3/27/23
to
W dniu 27.03.2023 o 16:16, J.F pisze:

> Odbior byl za pomocą "karty telewizyjnej", co jest uznanym sposobem w
> swiecie SDR.
>
> Tylko ze USB wprowadza swoje opoznienia ... nie wiem czy jest tam
> jakis time-stamp.

Jeśli jest (a może nawet jest, żeby wiedzieć z której godziny nagranie),
to nadawany raczej przed USB - no ale skąd ma ten czas znać jak nie z
kompa który zna z drugiego odbiornika GPS podłączonego po drugim USB. To
nie ma szansy zadziałać w tej konfiguracji - jeszcze raz - przy 44khz
(tyle będzie na karcie nagrywane) różnica między dwoma próbkami to 27us
co przekłada się na 7 km. W prraktyce zgodnie z twierdzeniem shanona na
dwa razy tyle. Wszystko przy idealnych założeniach (i tak z dupy wziętych).

> https://niebezpiecznik.pl/post/oskarzeni-o-dywersje-informatyczna-bo-zatrzymywali-pociagi/

Dywersja informatyczna to chyba za dużo powiedziane - to zwykłe
puszczenie sygnału na częstotliwości podanej na znaku.

>>> Czy celowo nadawanego przez kolej, czy np z lokalnego nadajnika TV.
>> Można na wiele sposobów. Tylko dalej nie zozwiązuje to problemu, że z
>> karty tv masz nagrane bez żadnych timestampów
>
> No wlasnie jak sie przełaczysz na inny wspolny sygnal, to zyskujesz
> timestamp.

Tylko musisz ten sygnał (skorygowany o to że nie wszyscy są jednakowo
odlegli, ale to już pomińmy) nagrać przez USB, z drugim sygnałem z kary
telewizjnej przez ten sam USB (wtedy chyba 2.0), przepuścić przez obydwa
modstki i nagrać na HD co ma czas dostępu w miliskundach:P - Na wyjściu
dostaniesz kompletną sieczkę.

> A w przypadku SDR moze nawet nie musisz sie przełączac,
> bo mozna odbierac dwa naraz.

Tylko robert twierdził, że robił to inaczej a mnianowicie kartą tv i
odbiornikiem GPS.

> Na podstawie sygnalu analogowej TV moge IMO do ułamków us.
> W cyfrowej chyba nawet lepiej.

No ale robert opisał dość dokładnie co zrobił i nagrał sygnał FM kartą
radiową na częstotliwości kolejowej 150MHz więc nawet możliwe, w różnych
lokalizacjach po czym sobie popatrzył i namierzył pirata:)

Nie zapala ci się lampka, że to trochę dziwne że informatyczny geniusz
skończył w policji i teraz trudni się wypisywaniem umorzeń jak ktoś
powie, że nie chciał oszukać. No bo skoro nie chciał, to nie można mówić
o oszustwie?;)

ąćęłńóśźż

unread,
Mar 27, 2023, 11:33:54 AM3/27/23
to
Na pewno nie rzadziej, niż co sekundę lub znacznie częściej.
Ale bardzo ważną sprawą jest, ile satelitów na raz widzi odbiornik.
Stąd problemy w mieście (odbicia) czy lesie (amerykańskim z sekwojami ;)).
Przy czym nastąpił olbrzymi postęp np. w czułości odbiorników.
Co do czasu i mi się zdarzały kilku- czy może nawet więcej-sekundowe rozjechania czasu GPS z radiowym sygnałem czasu, z tym że
miałem odbiornik cywilny.
Podobnie z jakimiś astronomicznymi prędkościami poruszania się pokazywanymi na ekranie odbiornika.


-----

ąćęłńóśźż

unread,
Mar 27, 2023, 11:37:55 AM3/27/23
to
Raptem kilka miesięcy temu zmieniłem telefon z tej przyczyny.
Może procek nie wydalał przy obróbce mapy.


-----

ąćęłńóśźż

unread,
Mar 27, 2023, 11:47:47 AM3/27/23
to
Fajną macie policję w Waszym kraju.
Aż chce się pobyć u Was ofiarą ;-).
Bo w moim kraju to na propozycję "może być tak z logów BTS ustalić, kto namierzył mój rower przypięty do bramy sądu i nim odjechał
(czas i trasa widoczne na monitoringu)" wysłuchujący tego dowcipu zaczynał pękać ze śmiechu "nawet gdyby to było morderstwo, to..."
i tu nastąpiła nieskończona litania niemożliwości.
Na prowincji to nawet księża rozwiązują zagadki kryminalne, widziałem w telewizji :-).


-----

ąćęłńóśźż

unread,
Mar 27, 2023, 11:52:46 AM3/27/23
to
No i Gosiewski musiał wybudować stację we Włoszczowej ;-).


-----
> się udało.

Jarosław Sokołowski

unread,
Mar 27, 2023, 11:58:03 AM3/27/23
to
Pan J.F napisał:

>> Wniosek wysnuty z niewłaściwych ku temu przesłanek. W samochodzie
>> (telefonie) odczyt stanu można uzyskać nie częściej niż co sekundę.
>> Czasem rzadziej. Samochód w tym czasie przejeżdża dość spory kawałek.
>
> A czasem czesciej.

W modułach instalowanych w smartfonach? Żem się nie spotkał.

>> Pozycja pokazywana przez nawigację nie jest obliczana na podstawie
>> "kilku poprzednich pomiarów", tylko wynika z ostatniego odczytu
>> wektora prędkości nałożonego na ostatnią *domniemaną* pozycję. Tak,
>
> IMO - usrednianie jest tam kluczowe. Ale usrednianie moze byc
> inteligentne jak piszesz.

Moduł podaje wprost, z jaką precyzją określił pozycję. Gdy loguję
ścieżkę surowych odczytów (bez odniesienia do mapy), to wygląda,
jakby pijany kierowca jechał poboczem i ścinał zakręty.

>> Jak się o tym już wie, to dopiero czas na świadome eksperymenty ze
>> samochodem. Gugiel wyznaczył trasę i mówi "kieruj się na północ".
>> Auto ustawione jest w kierunku południowym. Wystarczy wolno ruszyć
>> i przejechać 30 centymetrów, a już słychać "zawróć".
>
> Hm, musialbym sprawdzic obecnie.
> Dawniej "szum" w pozycji GPS byl większy

Teraz też jest duży. Ale tu chodzi o "szum wektora prędkosci".

> Nieruchomy odbiornik "pływał" po okolicy,

To zależy na przykład od pogody. W bezchmurny dzień odbiornik na
parapecie loguje punkty blisko siebie. Ale jak zacznie padać deszcz
czy śnieg, robi się rozlazła chmura.

>> Co do doświadczeń z hamowaniem, mają one mało ma współnego z GPS.
> Ale może pokazac, jak sie zachowuje odbiornik.

Nie może. Mapa w smartfonie nie korzysta z "danych odbiornika",
tylko z "danych pozycji". Już wstępnie obrobionych przez System.

>> W dziesięciokilometrowym krętym tunelu nawigacja też się nie gubi,
>> mimo braku sygnału GPS.
>
> No ale GPS nie ma.
>
> Wiec albo masz wbudowaną firmową nawigację połączoną z drogomierzem,
> albo system nawigacji inercyjnej, a na telefonie, ktory nie jest
> stabilnie zamocowany, to sobie tego nie bardzo wyobrazam.

Więcej wyobraźni. W drgającym telefonie przyspieszenia się uśredniają.

> Nie wiem - moze "Android Auto" tez potrafi przekazac dorgomierz.
> ... potrafi. Ale trzeba sprząc z samochodem.

Wystarczy z mapą. Telefon wie, że tunel pokręcony.

> Inaczej mozna kombinowac z predykcja pozycji na podstawie predkosci ..
> ale pierwszy korek ujawni oszustwo...

Raczej odwrotnie. Akcelerometr pełni rolę pomocniczą, jeśli zdarzy się
zgęstka tunelowa, nawigacja wie, że pojawię się u wylotu dziury później.

--
Jarek

Jarosław Sokołowski

unread,
Mar 27, 2023, 12:07:12 PM3/27/23
to
Pan J.F napisał:

>> Bzdura. Kiedyś cywilna wersja gpsa miała założony kaganiec na
>> prędkość i tyle.
>
> A i to byl to kaganiec po stronie odbiorczej.
> Podejrzewam ze zagraniczne (tajwanskie, chinskie, koreanskie?)
> odbiorniki go nie mialy ...

Chyba mowa o różnych kagańcach. Taki "na prędkość" musi być
po stronie odbiorczej. Jeśli zapieprzasz szybciej niż ustawa
przewiduje, to odbiornik milknie -- żeby go ktoś nie zamontował
w rakiecie. Ale jest też możliwość lekkiego fałszowania sygnału,
żeby nie dało się dokładnie okroeślic pozycji. Ci uprawnieni
dostają tabele korekcyjne.

--
Jarek

ąćęłńóśźż

unread,
Mar 27, 2023, 12:13:55 PM3/27/23
to
Niekoniecznie.
Może wystarczyć sygnał referencyjny.
I wówczas bada przesunięcie sygnału odebranego względem referencyjnego.
Częstotliwość jako znaczniki czasu.
Na upartego wzorcem może być Warszawa I ;-) ale lepiej coś na wyższej częstotliwości.


-----

ąćęłńóśźż

unread,
Mar 27, 2023, 12:13:55 PM3/27/23
to
Wektor prędkości IMO określa z różnicy pozycji.
Ale jeśli uważam źle, to chętnie się dowiem czegoś nowego.


-----
> Pozycja pokazywana przez nawigację nie jest obliczana na podstawie "kilku poprzednich pomiarów", tylko wynika z ostatniego odczytu
> wektora prędkości nałożonego na ostatnią *domniemaną* pozycję.
> Tak, domniemaną, bo GPS dość słaby jest w określaniu pozycji, trzeba go w tym wspomagać.

Shrek

unread,
Mar 27, 2023, 1:07:15 PM3/27/23
to
W dniu 27.03.2023 o 18:03, ąćęłńóśźż pisze:
> Niekoniecznie.
> Może wystarczyć sygnał referencyjny.
> I wówczas bada przesunięcie sygnału odebranego względem referencyjnego.
> Częstotliwość jako znaczniki czasu.
> Na upartego wzorcem może być Warszawa I ;-) ale lepiej coś na wyższej
> częstotliwości.

Ale czytałeś co on napisał? Że zgrywał to kartą tv podpiętą do kompa
przez usb a znaczniki z drugiego odbiornika GPS podpięty pod drugi usb.
I to wszystko na HDD - tor "sygnałowy" wprowadza większe zakłócenia niż
potencjalny sygnał.

Shrek

unread,
Mar 27, 2023, 1:09:20 PM3/27/23
to
W dniu 27.03.2023 o 17:47, ąćęłńóśźż pisze:

> Bo w moim kraju to na propozycję "może być tak z logów BTS ustalić, kto
> namierzył mój rower przypięty do bramy sądu i nim odjechał (czas i trasa
> widoczne na monitoringu)" wysłuchujący tego dowcipu zaczynał pękać ze
> śmiechu "nawet gdyby to było morderstwo, to..." i tu nastąpiła
> nieskończona litania niemożliwości.

Dzień dobry - przyniosłem nagranie jak obywatel XXX uszkadza samochód.
Dwa tygodnie później umorzenie z powodu niewykrycia sprawcy;)

ąćęłńóśźż

unread,
Mar 27, 2023, 1:49:09 PM3/27/23
to
Takie rzeczy się nie zdarzają.
Naprawdę to jeszcze "Dlaczego Pan nagrał i zarejestrował obraz nielegalnie?"
Statystyki muszą się zgadzać.


-----

ąćęłńóśźż

unread,
Mar 27, 2023, 1:51:20 PM3/27/23
to
Tak, bardzo uważnie, i dlatego wiem że pomogła ręka boska ;-).


-----

Shrek

unread,
Mar 27, 2023, 2:17:50 PM3/27/23
to
W dniu 27.03.2023 o 19:49, ąćęłńóśźż pisze:
> Takie rzeczy się nie zdarzają.
> Naprawdę to jeszcze "Dlaczego Pan nagrał i zarejestrował obraz
> nielegalnie?"
> Statystyki muszą się zgadzać.


E tam trochę dramatyzujesz - są dwie opcje:

- poszliśmy do lokalu wskazanego obywatela, ale nik nam nie otworzył,
więc nie da się potwierdzić że on istnieje a tym bardziej że popełnił
zarzucany mu czyn,

- poszliśmy ale powiedział że to nie on.

W sumie jest jeszcze trzecia - chuj zrobiliśmy.

Robert Tomasik

unread,
Mar 27, 2023, 2:45:39 PM3/27/23
to
W dniu 27.03.2023 o 19:07, Shrek pisze:
> z drugiego odbiornika GPS podpięty pod drugi usb.
Pokażesz ten drugi USB?
--
Robert Tomasik

Robert Tomasik

unread,
Mar 27, 2023, 2:50:40 PM3/27/23
to
W dniu 27.03.2023 o 14:58, J.F pisze:
> awiasem mowiąc - po namierzeniu z grubsza strefy zadzialania tego
> radiostopu, mozna by zgrubnie wyliczyc centrum i połozenie nadajnika,
> i po paru przypadkach ustalic telefony, ktore akurat przebywały w tej
> strefie w okreslonym czasie.

Taki był plan pierwotny właśnie, ale to wyszło na pustkowiu i łatwiej
było obserwować i zablokować dwie możliwe drogi odjazdu. Po za tym, o
ile zaproponowany przez Ciebie sposób jest skuteczny, jak masz kilka
lokalizacji od siebie odległych (np. śledzisz gościa z kradzioną kartą
jeżdżącego po bankomatach), to w wypadku jednej lokalizacji marnie się
to sprawdza, bo dostaniesz wszystkich tam mieszkających.
--
Robert Tomasik

Robert Tomasik

unread,
Mar 27, 2023, 2:54:01 PM3/27/23
to
W dniu 27.03.2023 o 14:23, J.F pisze:
> Tak było w starym sygnale cywilnym, teraz są dodatkowo jakies nowe.
Ale ja to analizowałem pod koniec XX wieku. Od tego czasu po prostu
używam odbiorników.
--
Robert Tomasik

Robert Tomasik

unread,
Mar 27, 2023, 3:00:52 PM3/27/23
to
W dniu 27.03.2023 o 13:56, Shrek pisze:

>> A i to byl to kaganiec po stronie odbiorczej.
>> Podejrzewam ze zagraniczne (tajwanskie, chinskie, koreanskie?)
>> odbiorniki go nie mialy ...
> Oj chyba nie do końca. W końcu zdjeli kagańce bez zmiany odbiorników bo
> przy wojnie w zatoce sami zaczęli korzystać z cywilnych.
>
Ja znam inną wersję. Po prostu zaczęły się dodatkowe usługi polegające
na tym, że stawiano GPS na znanej pozycji i obliczano, o ile oni w danym
momencie kłamią. Rozgłaszano poprawkę. Z czasem okazało się, że te
cywilne nieszyfrowane mają większą dokładność, niż te wojskowe, bo
wojskowe poprawek nie odbierały. Ale mogę się mylić, bo nawet Ci źródła
tej wiedzy nie podam.

--
Robert Tomasik

Shrek

unread,
Mar 27, 2023, 3:20:27 PM3/27/23
to
W dniu 27.03.2023 o 20:45, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 27.03.2023 o 19:07, Shrek pisze:
>> z drugiego odbiornika GPS podpięty pod drugi usb.
> Pokażesz ten drugi USB?

Podpiąłeś pod ten sam?

Robert Tomasik

unread,
Mar 27, 2023, 6:43:43 PM3/27/23
to
W dniu 27.03.2023 o 21:20, Shrek pisze:
> W dniu 27.03.2023 o 20:45, Robert Tomasik pisze:
>> W dniu 27.03.2023 o 19:07, Shrek pisze:
>>> z drugiego odbiornika GPS podpięty pod drugi usb.
>> Pokażesz ten drugi USB?
> Podpiąłeś pod ten sam?
>
Nawet się nie zastanawiałem, ale nie wykluczone.
--
Robert Tomasik

Shrek

unread,
Mar 27, 2023, 11:53:56 PM3/27/23
to
W dniu 28.03.2023 o 00:43, Robert Tomasik pisze:

>> Podpiąłeś pod ten sam?
>>
> Nawet się nie zastanawiałem, ale nie wykluczone.

Hmmm? Jak? Wcisnąłeś dwie wtyczki w jedno gniazdo czy zlutowałeś
(równolegle czy szeregowo?)?

J.F

unread,
Mar 28, 2023, 6:24:55 AM3/28/23
to
On Mon, 27 Mar 2023 19:09:19 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 27.03.2023 o 17:47, ąćęłńóśźż pisze:
>> Bo w moim kraju to na propozycję "może być tak z logów BTS ustalić, kto
>> namierzył mój rower przypięty do bramy sądu i nim odjechał (czas i trasa
>> widoczne na monitoringu)" wysłuchujący tego dowcipu zaczynał pękać ze
>> śmiechu "nawet gdyby to było morderstwo, to..." i tu nastąpiła
>> nieskończona litania niemożliwości.

No ale u nas chyba tez ciagle nie mają dostepu do wszytkiego,
tylko musi byc pismo od prokuratora na konkretny numer/osobę.
Co prawda są jakies kancelarie tajne u operatora,
to moze lepsze sluzby mogą ...

> Dzień dobry - przyniosłem nagranie jak obywatel XXX uszkadza samochód.
> Dwa tygodnie później umorzenie z powodu niewykrycia sprawcy;)

No ale film dostarczyles. Osobę było na nim widac lepiej czy gorzej?
A którą osobę?
To jak ma policjant wykryc sprawce - czatowac tam na parkingu i
kazdemu facjate oglądać, czy 15 mln zdjec w kartotece dowodów
przeglądac ?

J.

J.F

unread,
Mar 28, 2023, 6:27:50 AM3/28/23
to
On Mon, 27 Mar 2023 18:13:50 +0200, ąćęłńóśźż wrote:
> Wektor prędkości IMO określa z różnicy pozycji.
> Ale jeśli uważam źle, to chętnie się dowiem czegoś nowego.

Jak pisalem - odbiornik musi sie na bieząco dostroic do czestotliwosci
satelity, doplerowsko przesunietej.
Wiec ma roznice predkosci wzgledem satelitow, i ponoć z tego daje sie
obliczyc predkosc i kurs.
Czy rzeczywiscie tak oblicza - nie wiem.

> -----
>> Pozycja pokazywana przez nawigację nie jest obliczana na podstawie "kilku poprzednich pomiarów", tylko wynika z ostatniego odczytu
>> wektora prędkości nałożonego na ostatnią *domniemaną* pozycję.
>> Tak, domniemaną, bo GPS dość słaby jest w określaniu pozycji, trzeba go w tym wspomagać.

J.

Shrek

unread,
Mar 28, 2023, 6:31:29 AM3/28/23
to
W dniu 28.03.2023 o 12:24, J.F pisze:

> No ale u nas chyba tez ciagle nie mają dostepu do wszytkiego,
> tylko musi byc pismo od prokuratora na konkretny numer/osobę.
> Co prawda są jakies kancelarie tajne u operatora,
> to moze lepsze sluzby mogą ...

Robert dał radę lata temu. Wniosek poparł amatorską kartą tv. Dobrze że
kulson, bo inaczej by jeszcze abonament ściągnęli;)

>> Dzień dobry - przyniosłem nagranie jak obywatel XXX uszkadza samochód.
>> Dwa tygodnie później umorzenie z powodu niewykrycia sprawcy;)
>
> No ale film dostarczyles. Osobę było na nim widac lepiej czy gorzej?

Nie dostarczyłem. Sytuacja hipotetyczna ale wcale nie mało powszechna.
Poszukaj w necie, jak ludzie przynosili nagrania wraz z danymi sprawcy i
miejscem zamieszkania a potem dostawali umorzenie z powodu niewykrycia
sprawcy.

> A którą osobę?
> To jak ma policjant wykryc sprawce - czatowac tam na parkingu i
> kazdemu facjate oglądać, czy 15 mln zdjec w kartotece dowodów
> przeglądac ?

Umorzyć. A policję przekwalifikować na zomo do pałowania demonstrantów.
A mafią będzie się zajmować CBŚ. Przynajmniej obywatele dupy nie będą
zawracać a i będą równe zasady - jak się obywatel obroni to przynajmniej
kulsony nie będą go ścigać.

J.F

unread,
Mar 28, 2023, 6:34:57 AM3/28/23
to
On Mon, 27 Mar 2023 18:06:41 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan J.F napisał:
>>> Bzdura. Kiedyś cywilna wersja gpsa miała założony kaganiec na
>>> prędkość i tyle.
>>
>> A i to byl to kaganiec po stronie odbiorczej.
>> Podejrzewam ze zagraniczne (tajwanskie, chinskie, koreanskie?)
>> odbiorniki go nie mialy ...
>
> Chyba mowa o różnych kagańcach. Taki "na prędkość" musi być
> po stronie odbiorczej. Jeśli zapieprzasz szybciej niż ustawa
> przewiduje, to odbiornik milknie -- żeby go ktoś nie zamontował
> w rakiecie.

Owszem. I chyba o tym mowa.
Tylko - jaka ustawa, i gdzie obowiązuje.

> Ale jest też możliwość lekkiego fałszowania sygnału,
> żeby nie dało się dokładnie okroeślic pozycji.

Owszem. Selective Availability.
Bylo stosowane do 2000r.

Rzekomo potem byla mozliwosc włączenia w wybranych rejonach,
co mnie bardzo ciekawi - bo satelita to sygnał nadaje na pół swiata.

> Ci uprawnieni dostają tabele korekcyjne.

Uprawnieni korzystają z sygnału wojskowego, w którym takiego
fałszowania nie ma.

Nawet US Coast Guard nie była wystarczająco uprawniona i zrobiła sobie
siec stacji referencyjnych do DGPS.


J.

J.F

unread,
Mar 28, 2023, 7:12:32 AM3/28/23
to
On Mon, 27 Mar 2023 17:58:00 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan J.F napisał:
>>> Wniosek wysnuty z niewłaściwych ku temu przesłanek. W samochodzie
>>> (telefonie) odczyt stanu można uzyskać nie częściej niż co sekundę.
>>> Czasem rzadziej. Samochód w tym czasie przejeżdża dość spory kawałek.
>>
>> A czasem czesciej.
>
> W modułach instalowanych w smartfonach? Żem się nie spotkał.

W smartfonach to juz nie jest moduł, tylko czesc głownego procesora.

I np w Androidzie nie ma juz NMEA, jest jakis systemowy callback.
I ustawia sie tam czas wywolywania w ms, ale jak czesto w praktyce
mozna ustawic - to nie wiem.

Teoretycznie to co 1ms odbiornik cywilny ma nowe dane i moze nową
pozycje wyliczyc.

>>> Pozycja pokazywana przez nawigację nie jest obliczana na podstawie
>>> "kilku poprzednich pomiarów", tylko wynika z ostatniego odczytu
>>> wektora prędkości nałożonego na ostatnią *domniemaną* pozycję. Tak,
>>
>> IMO - usrednianie jest tam kluczowe. Ale usrednianie moze byc
>> inteligentne jak piszesz.
>
> Moduł podaje wprost, z jaką precyzją określił pozycję.

Klamiąc przy tym okrutnie.

> Gdy loguję
> ścieżkę surowych odczytów (bez odniesienia do mapy), to wygląda,
> jakby pijany kierowca jechał poboczem i ścinał zakręty.

Co jest calkiem niezlą dokladnoscią, bo jak rozumiem - kilka metrow.

>>> Jak się o tym już wie, to dopiero czas na świadome eksperymenty ze
>>> samochodem. Gugiel wyznaczył trasę i mówi "kieruj się na północ".
>>> Auto ustawione jest w kierunku południowym. Wystarczy wolno ruszyć
>>> i przejechać 30 centymetrów, a już słychać "zawróć".
>>
>> Hm, musialbym sprawdzic obecnie.
>> Dawniej "szum" w pozycji GPS byl większy
>
> Teraz też jest duży. Ale tu chodzi o "szum wektora prędkosci".
>
>> Nieruchomy odbiornik "pływał" po okolicy,
> To zależy na przykład od pogody. W bezchmurny dzień odbiornik na
> parapecie loguje punkty blisko siebie.

Parapet to nie jest dobre miejsce. Polowa satelitów niedostępna, tzn
zasłonieta przez budynek.

> Ale jak zacznie padać deszcz
> czy śnieg, robi się rozlazła chmura.
>
>>> Co do doświadczeń z hamowaniem, mają one mało ma współnego z GPS.
>> Ale może pokazac, jak sie zachowuje odbiornik.
>
> Nie może. Mapa w smartfonie nie korzysta z "danych odbiornika",
> tylko z "danych pozycji". Już wstępnie obrobionych przez System.

I co - system ma mape i klei do drogi, czy sprawdza, że samochód
hamuje ?

>>> W dziesięciokilometrowym krętym tunelu nawigacja też się nie gubi,
>>> mimo braku sygnału GPS.
>>
>> No ale GPS nie ma.
>>
>> Wiec albo masz wbudowaną firmową nawigację połączoną z drogomierzem,
>> albo system nawigacji inercyjnej, a na telefonie, ktory nie jest
>> stabilnie zamocowany, to sobie tego nie bardzo wyobrazam.
>
> Więcej wyobraźni. W drgającym telefonie przyspieszenia się uśredniają.

Usredniają się, ale jak jest telefon wzgledem samochodu ułozony?
Gdzie jest przód samochodu, gdzie tył, gdzie lewo, gdzie prawo?
I czy to jest caly czas tak samo, czy np telefon jest w torebce, a
torebka lata po kabinie?
Niby mając żyroskopy można i nad tym zapanować.

Najgorsze są imo błedy pomiarowe, bo sie całkują i to dwukrotnie.
Jak sobie profesjonalne systemy INS z tym radzą - nie mam pojęcia.

>> Nie wiem - moze "Android Auto" tez potrafi przekazac dorgomierz.
>> ... potrafi. Ale trzeba sprząc z samochodem.
> Wystarczy z mapą. Telefon wie, że tunel pokręcony.

Tunele są z reguły mało pokręcone.

No i jeszcze trzeba wykryc zakrety - a żyroskopy nie są obowiązkowe,
i kompas też nie jest obowiązkowy. A telefon mogę miec w kieszeni na
piersi.

>> Inaczej mozna kombinowac z predykcja pozycji na podstawie predkosci ..
>> ale pierwszy korek ujawni oszustwo...
>
> Raczej odwrotnie. Akcelerometr pełni rolę pomocniczą, jeśli zdarzy się
> zgęstka tunelowa, nawigacja wie, że pojawię się u wylotu dziury później.

Ale skad nawigacja wie, ze jest korek i zwolnię?

J.



J.F

unread,
Mar 28, 2023, 7:20:32 AM3/28/23
to
On Mon, 27 Mar 2023 16:37:25 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 27.03.2023 o 16:16, J.F pisze:
>> Odbior byl za pomocą "karty telewizyjnej", co jest uznanym sposobem w
>> swiecie SDR.
>>
>> Tylko ze USB wprowadza swoje opoznienia ... nie wiem czy jest tam
>> jakis time-stamp.
>
> Jeśli jest (a może nawet jest, żeby wiedzieć z której godziny nagranie),
> to nadawany raczej przed USB - no ale skąd ma ten czas znać jak nie z
> kompa który zna z drugiego odbiornika GPS podłączonego po drugim USB. To
> nie ma szansy zadziałać w tej konfiguracji - jeszcze raz - przy 44khz
> (tyle będzie na karcie nagrywane) różnica między dwoma próbkami to 27us

karta telewizyjna, a dokladniej tuner TV.
44MHz okolo.

> co przekłada się na 7 km. W prraktyce zgodnie z twierdzeniem shanona na
> dwa razy tyle. Wszystko przy idealnych założeniach (i tak z dupy wziętych).

Tw. Shannona jest do d* :-)

>> https://niebezpiecznik.pl/post/oskarzeni-o-dywersje-informatyczna-bo-zatrzymywali-pociagi/
> Dywersja informatyczna to chyba za dużo powiedziane - to zwykłe
> puszczenie sygnału na częstotliwości podanej na znaku.

Ale na to moze nie byc paragrafu.

>>>> Czy celowo nadawanego przez kolej, czy np z lokalnego nadajnika TV.
>>> Można na wiele sposobów. Tylko dalej nie zozwiązuje to problemu, że z
>>> karty tv masz nagrane bez żadnych timestampów
>>
>> No wlasnie jak sie przełaczysz na inny wspolny sygnal, to zyskujesz
>> timestamp.
>
> Tylko musisz ten sygnał (skorygowany o to że nie wszyscy są jednakowo
> odlegli, ale to już pomińmy) nagrać przez USB, z drugim sygnałem z kary
> telewizjnej przez ten sam USB (wtedy chyba 2.0), przepuścić przez obydwa
> modstki i nagrać na HD co ma czas dostępu w miliskundach:P - Na wyjściu
> dostaniesz kompletną sieczkę.
>
>> A w przypadku SDR moze nawet nie musisz sie przełączac,
>> bo mozna odbierac dwa naraz.
>
> Tylko robert twierdził, że robił to inaczej a mnianowicie kartą tv i
> odbiornikiem GPS.
>
>> Na podstawie sygnalu analogowej TV moge IMO do ułamków us.
>> W cyfrowej chyba nawet lepiej.
>
> No ale robert opisał dość dokładnie co zrobił i nagrał sygnał FM kartą
> radiową na częstotliwości kolejowej 150MHz więc nawet możliwe, w różnych
> lokalizacjach po czym sobie popatrzył i namierzył pirata:)
>
> Nie zapala ci się lampka, że to trochę dziwne że informatyczny geniusz
> skończył w policji i teraz trudni się wypisywaniem umorzeń jak ktoś
> powie, że nie chciał oszukać. No bo skoro nie chciał, to nie można mówić
> o oszustwie?;)

Niekoniecznie Robert musi byc tym geniuszem - moze mieli w zespole,
moze byl spoza policji.

Tylko google nic nie znajduje o zlapaniu dowcipnisia w Nowym Sączu ...
no cóż - moze tajne.

J.

J.F

unread,
Mar 28, 2023, 7:23:00 AM3/28/23
to
On Mon, 27 Mar 2023 13:56:36 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 27.03.2023 o 13:52, J.F pisze:
>> A i to byl to kaganiec po stronie odbiorczej.
>> Podejrzewam ze zagraniczne (tajwanskie, chinskie, koreanskie?)
>> odbiorniki go nie mialy ...
>
> Oj chyba nie do końca. W końcu zdjeli kagańce bez zmiany odbiorników bo
> przy wojnie w zatoce sami zaczęli korzystać z cywilnych.

Ale to inne kagance.
Predkosc czy pułap musza byc w odbiorniku.
Czy są, to nie wiem, bo nie mam prywatnego odrzutowca.

Ale tajwanski odbiornik nie musi amerynskiego prawa przestrzegac ...
do czasu :-)


J.

Shrek

unread,
Mar 28, 2023, 7:55:50 AM3/28/23
to
W dniu 28.03.2023 o 13:20, J.F pisze:

> karta telewizyjna, a dokladniej tuner TV.
> 44MHz okolo.

Ale oni zapisywali nie fale radiowe a dzwięk - 44,4 khz z tego co pamietam.

>> co przekłada się na 7 km. W prraktyce zgodnie z twierdzeniem shanona na
>> dwa razy tyle. Wszystko przy idealnych założeniach (i tak z dupy wziętych).
>
> Tw. Shannona jest do d* :-)

E tam... Nieintuicyjne ale chyba ok.

>>> https://niebezpiecznik.pl/post/oskarzeni-o-dywersje-informatyczna-bo-zatrzymywali-pociagi/
>> Dywersja informatyczna to chyba za dużo powiedziane - to zwykłe
>> puszczenie sygnału na częstotliwości podanej na znaku.
>
> Ale na to moze nie byc paragrafu.

Zapewne jakiś jest. A jak zatrzymasz ręką to o co cię oskarżą?

>> Nie zapala ci się lampka, że to trochę dziwne że informatyczny geniusz
>> skończył w policji i teraz trudni się wypisywaniem umorzeń jak ktoś
>> powie, że nie chciał oszukać. No bo skoro nie chciał, to nie można mówić
>> o oszustwie?;)
>
> Niekoniecznie Robert musi byc tym geniuszem - moze mieli w zespole,
> moze byl spoza policji.

Ale to dalej nie miało prawa zadziałać w ten sposób jak to opisuje robet:P

> Tylko google nic nie znajduje o zlapaniu dowcipnisia w Nowym Sączu ...
> no cóż - moze tajne.

Trochę tych rozrywkowych było. To nie jest wiedza tajemna jak ten sygnał
brzmi - wystarczy coś co nadaje na tej częstotliwości - chińske baofengi
chyba dadzą bez problemu radę po podmianie plików konfiguracyjnych.

Ale wbrew pozorom nawet jak ktos mocno śmieci w eterze to i bez
radiostopa wcześniej czy póżniej go namierzą.

Shrek

unread,
Mar 28, 2023, 7:57:26 AM3/28/23
to
W dniu 28.03.2023 o 13:22, J.F pisze:

> Ale tajwanski odbiornik nie musi amerynskiego prawa przestrzegac ...
> do czasu :-)

Dokładnie - więc troche się dziwię - myślałem że jakoś tak to zrobili
że przy dużych prędkościach po prostu trzebabyło wgrywać poprawki, które
mieli uprawniewni. Ale ok - skoro tak to tak.

Marcin Debowski

unread,
Mar 28, 2023, 7:18:48 PM3/28/23
to
Zwykle od tych co już są w tym korku, choć w tunelu może być różnie.

Nb. bawiłem się ostatnio tagiem Samsunga (smarttag) i całkiem sobie
radził z określaniem pozycji na autostradzie. Nie, że jakaś akceptowalna
dokładność (parę km zwykle, w ruchu), ale biorac pod uwagę, że to
wypadkowa obecności telefonów Samsunga z właczonym BT w zasięgu, to w
sumie lepiej niż się spodziewałem.

--
Marcin

Marcin Debowski

unread,
Mar 28, 2023, 7:29:46 PM3/28/23
to
On 2023-03-28, J.F <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
> No ale film dostarczyles. Osobę było na nim widac lepiej czy gorzej?
> A którą osobę?
> To jak ma policjant wykryc sprawce - czatowac tam na parkingu i
> kazdemu facjate oglądać, czy 15 mln zdjec w kartotece dowodów
> przeglądac ?

Zależy gdzie i jak. Pewnie czasem się faktycznie (łatwo) nie da, ale w
wielu przypadkach może się dać, ot choćby z miejskiego monitoringu i
korelacji z położeniem telefonu. Ale to trzeba chcieć i mieć dostępne
zasoby.

--
Marcin

Shrek

unread,
Mar 29, 2023, 2:01:03 AM3/29/23
to
W dniu 29.03.2023 o 01:29, Marcin Debowski pisze:

> Zależy gdzie i jak. Pewnie czasem się faktycznie (łatwo) nie da, ale w
> wielu przypadkach może się dać, ot choćby z miejskiego monitoringu i
> korelacji z położeniem telefonu. Ale to trzeba chcieć i mieć dostępne
> zasoby.

Problem jest taki, że nie ma chęci (zasoby teoretycnie są) i takie
postępowanie jest systemowe.

J.F

unread,
Mar 29, 2023, 3:37:28 AM3/29/23
to
On Tue, 28 Mar 2023 23:18:47 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2023-03-28, J.F <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
>> On Mon, 27 Mar 2023 17:58:00 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
>>> Raczej odwrotnie. Akcelerometr pełni rolę pomocniczą, jeśli zdarzy się
>>> zgęstka tunelowa, nawigacja wie, że pojawię się u wylotu dziury później.
>>
>> Ale skad nawigacja wie, ze jest korek i zwolnię?
>
> Zwykle od tych co już są w tym korku, choć w tunelu może być różnie.

No wlasnie - w tunelu.

> Nb. bawiłem się ostatnio tagiem Samsunga (smarttag) i całkiem sobie
> radził z określaniem pozycji na autostradzie. Nie, że jakaś akceptowalna
> dokładność (parę km zwykle, w ruchu), ale biorac pod uwagę, że to
> wypadkowa obecności telefonów Samsunga z właczonym BT w zasięgu, to w
> sumie lepiej niż się spodziewałem.

Istotnie ... biorąc pod uwage odległosci i czas mijania.
Choc w sumie - to pojedynczy pakiet, krótko trwa, bo trzeba baterię
oszczedzać :-)

Ale ... znajoma miala airtaga od Apple, ponoc nawet lepszy.
I od miesiąca usiłuje go znaleźć. Miejsce tak z dokładnoscią do 100m
zna, moze nawet dokladniej.
Niestety - iphone w Polsce mało popularny, samsung moze lepszy.
A jak zgubisz gdzies w lesie, to moze byc trudniej.

Kolejny taki to był notiOne, ale on uzywa janosików.

No i efekt taki, ze nasze telefony nas sledzą.
Teraz tylko poczekac, aż słuzby zaczną z tego korzystac.
Czy to nieoficjalnie, czy oficjalnie, w ramach pomocy prawnej ...

J.













Shrek

unread,
Mar 29, 2023, 3:43:51 AM3/29/23
to
W dniu 29.03.2023 o 09:37, J.F pisze:

>> Zwykle od tych co już są w tym korku, choć w tunelu może być różnie.
>
> No wlasnie - w tunelu.

Wie ile przez tunel jechali twoi poprzednicy. Oczywiście nie sam GPS
tylko smartfon.

> No i efekt taki, ze nasze telefony nas sledzą.
> Teraz tylko poczekac, aż słuzby zaczną z tego korzystac.
> Czy to nieoficjalnie, czy oficjalnie, w ramach pomocy prawnej ...

Jak będą korzystać tak jak z pomocy kamer miejskich i innych to możesz
spać spokojnie dopóki nie odwalisz czegoś poważnego albo nie jesteś
prywatnym wrogiem partii. Służb jako takich bym się nie obawiał - są
zbyt leniwi;)

J.F

unread,
Mar 29, 2023, 4:14:23 AM3/29/23
to
On Tue, 28 Mar 2023 13:55:47 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 28.03.2023 o 13:20, J.F pisze:
>> karta telewizyjna, a dokladniej tuner TV.
>> 44MHz okolo.
>
> Ale oni zapisywali nie fale radiowe a dzwięk - 44,4 khz z tego co pamietam.

Kto, Robert?

Cos tam pisal o kartach telewizyjnych, czyli zapewne RTL-SDR.
One próbkują bardzo czesto sygnal z anteny.
Co pozwala wyłuskac pożądany sygnał radiowy ... ale tez i inne.

>>> co przekłada się na 7 km. W prraktyce zgodnie z twierdzeniem shanona na
>>> dwa razy tyle. Wszystko przy idealnych założeniach (i tak z dupy wziętych).
>>
>> Tw. Shannona jest do d* :-)
>
> E tam... Nieintuicyjne ale chyba ok.

Kiedys czytalem opis chipsetu bodajze Zoltrixa do GPS.
I to bylo jakos tak, ze sygnal z anteny ~1.5GHz mieszano
z lokalną heterodyną, wychodziło cos ok 20MHz ... które próbkowano
z czestotliwoscią rzedu 6MHz. Dwubitowym ADC.
I co - dało sie. Pieprzyc Shannona :-)

>>>> https://niebezpiecznik.pl/post/oskarzeni-o-dywersje-informatyczna-bo-zatrzymywali-pociagi/
>>> Dywersja informatyczna to chyba za dużo powiedziane - to zwykłe
>>> puszczenie sygnału na częstotliwości podanej na znaku.
>>
>> Ale na to moze nie byc paragrafu.
>
> Zapewne jakiś jest.

Za nadawnie bez zezwolenia.

>A jak zatrzymasz ręką to o co cię oskarżą?

O zniewazenie maszynisty :-)
Po zatrzymaniu prawdopodobne :-)

>>> Nie zapala ci się lampka, że to trochę dziwne że informatyczny geniusz
>>> skończył w policji i teraz trudni się wypisywaniem umorzeń jak ktoś
>>> powie, że nie chciał oszukać. No bo skoro nie chciał, to nie można mówić
>>> o oszustwie?;)
>>
>> Niekoniecznie Robert musi byc tym geniuszem - moze mieli w zespole,
>> moze byl spoza policji.
>
> Ale to dalej nie miało prawa zadziałać w ten sposób jak to opisuje robet:P

Skoro nie on jest tym specjalistą, to moze nie wiedziec dokladnie jak
to zostało zrobione.

Ale moze tez zwyczajnie konfabulowac.

Namierzanie piorunów dziala.
https://map.blitzortung.org/#3.48/46.06/12.73
https://burze.dzis.net/?page=mapa&animacja=on
https://www.skyradar.pl/p/radar-burz.html

Przestało, czy w Europie akurat zadnej nie ma ?

>> Tylko google nic nie znajduje o zlapaniu dowcipnisia w Nowym Sączu ...
>> no cóż - moze tajne.
>
> Trochę tych rozrywkowych było. To nie jest wiedza tajemna jak ten sygnał
> brzmi - wystarczy coś co nadaje na tej częstotliwości - chińske baofengi
> chyba dadzą bez problemu radę po podmianie plików konfiguracyjnych.
>
> Ale wbrew pozorom nawet jak ktos mocno śmieci w eterze to i bez
> radiostopa wcześniej czy póżniej go namierzą.

Bez radiostopa moga miec małe cisnienie.
A ten dowcipnis z kolei mało smieci - jeden sygnał co pare dni,
to mało.

Namierzac mozna próbować, ale złapac wcale tak łatwo nie będzie.

Widziałes wersje oficjalną - spacerował z krotkofalówką przy torach i
to wzbudzilo podejrzenia.



J.

Shrek

unread,
Mar 29, 2023, 4:41:16 AM3/29/23
to
W dniu 29.03.2023 o 10:14, J.F pisze:

>> Ale oni zapisywali nie fale radiowe a dzwięk - 44,4 khz z tego co pamietam.
>
> Kto, Robert?

No, robert.

> Cos tam pisal o kartach telewizyjnych, czyli zapewne RTL-SDR.

Pisał że lata temu. Lata temu to karta telewizyjna to był sprzęt
podłaczony przez USB (a jeszcze wcześniej przez ISA abo PCI) która
wypluwała z siebie strumień - radio to dzwiękowy max 44,4kH.

> Kiedys czytalem opis chipsetu bodajze Zoltrixa do GPS.
> I to bylo jakos tak, ze sygnal z anteny ~1.5GHz mieszano
> z lokalną heterodyną, wychodziło cos ok 20MHz ... które próbkowano
> z czestotliwoscią rzedu 6MHz. Dwubitowym ADC.
> I co - dało sie. Pieprzyc Shannona :-)

Dało się - ale sygnał który był na wyjściu miał 3 MHZ;)

>> Zapewne jakiś jest.
>
> Za nadawnie bez zezwolenia.

Podejrzewam, że więcej - wpływanie na urządzenia SRK to starsze niż
"terroryzm informatyczny". Coś się dopasuje.

>> A jak zatrzymasz ręką to o co cię oskarżą?
>
> O zniewazenie maszynisty :-)

To nie jest obraźliwy gest. :P

> Po zatrzymaniu prawdopodobne :-)

Pociągu czy zatrzymującego? ;)

>> Ale to dalej nie miało prawa zadziałać w ten sposób jak to opisuje robet:P
>
> Skoro nie on jest tym specjalistą, to moze nie wiedziec dokladnie jak
> to zostało zrobione.

Ale twierdził, że to on robił i nawet opisywał jak.

> Ale moze tez zwyczajnie konfabulowac.

Nie, robert by tego nie zrobił:P


> Namierzanie piorunów dziala.

Ale to nie jest robione dwudziestoletnią kartą TV.

>> Ale wbrew pozorom nawet jak ktos mocno śmieci w eterze to i bez
>> radiostopa wcześniej czy póżniej go namierzą.
>
> Bez radiostopa moga miec małe cisnienie.

Jak robi to często, to się krótkofalowcy wkurwiają i PAR go namierzy.

> A ten dowcipnis z kolei mało smieci - jeden sygnał co pare dni,
> to mało.

Ale wkurwiał kolejarzy.

> Namierzac mozna próbować, ale złapac wcale tak łatwo nie będzie.

Łatwo nie będzie - ale ci co sobie z tego robią regularną rozrywkę
kończą ze sprawami.

> Widziałes wersje oficjalną - spacerował z krotkofalówką przy torach i
> to wzbudzilo podejrzenia.

Podejrzenia to wzbudziło, że ktoś sygnał radiostopu nadawał.

ąćęłńóśźż

unread,
Mar 30, 2023, 8:57:48 AM3/30/23
to
Nielegalsi z buspasów też się łapią do średniej? A taryfiarze? Mają widocznego przez google taga 'taxi'?


-----
> Zwykle od tych co już są w tym korku, choć w tunelu może być różnie.

J.F

unread,
Mar 30, 2023, 12:14:18 PM3/30/23
to
On Wed, 29 Mar 2023 10:41:12 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 29.03.2023 o 10:14, J.F pisze:
>>> Ale oni zapisywali nie fale radiowe a dzwięk - 44,4 khz z tego co pamietam.
>>
>> Kto, Robert?
>
> No, robert.
>
>> Cos tam pisal o kartach telewizyjnych, czyli zapewne RTL-SDR.
>
> Pisał że lata temu. Lata temu to karta telewizyjna to był sprzęt
> podłaczony przez USB (a jeszcze wcześniej przez ISA abo PCI) która
> wypluwała z siebie strumień - radio to dzwiękowy max 44,4kH.

eee - czy mu o tym samym mówimy?
TELEWIZYJNA.

cos od takiego pudła z okienkiem :-)

>> Kiedys czytalem opis chipsetu bodajze Zoltrixa do GPS.
>> I to bylo jakos tak, ze sygnal z anteny ~1.5GHz mieszano
>> z lokalną heterodyną, wychodziło cos ok 20MHz ... które próbkowano
>> z czestotliwoscią rzedu 6MHz. Dwubitowym ADC.
>> I co - dało sie. Pieprzyc Shannona :-)
>
> Dało się - ale sygnał który był na wyjściu miał 3 MHZ;)

Owszem, czy nawet mniej.
Ale to juz było wyjscie z przetwarzania cyfrowego.

>>> Zapewne jakiś jest.
>> Za nadawnie bez zezwolenia.
> Podejrzewam, że więcej - wpływanie na urządzenia SRK to starsze niż
> "terroryzm informatyczny". Coś się dopasuje.

>>> A jak zatrzymasz ręką to o co cię oskarżą?
>>
>> O zniewazenie maszynisty :-)
>
> To nie jest obraźliwy gest. :P
>
>> Po zatrzymaniu prawdopodobne :-)
>
> Pociągu czy zatrzymującego? ;)

Pociągu.
Maszynista wyskoczy, rurkę jakąś zabierze ...


>>> Ale to dalej nie miało prawa zadziałać w ten sposób jak to opisuje robet:P
>> Skoro nie on jest tym specjalistą, to moze nie wiedziec dokladnie jak
>> to zostało zrobione.
> Ale twierdził, że to on robił i nawet opisywał jak.

Oj tam - on jako czlonek zespolu ...


Zobacz to
https://www.rtl-sdr.com/localizing-transmitters-to-within-a-few-meters-with-tdoa-and-rtl-sdr-dongles/
https://panoradio-sdr.de/tdoa-transmitter-localization-with-rtl-sdrs/

czy
https://www.rtl-sdr.com/analyzing-lightning-discharges-with-an-rtl-sdr-and-the-sage-network/


Projekt w sam raz na siec amatorów.


>> Ale moze tez zwyczajnie konfabulowac.
>
> Nie, robert by tego nie zrobił:P
>
>
>> Namierzanie piorunów dziala.
> Ale to nie jest robione dwudziestoletnią kartą TV.

Nie pisal kiedy to było, ale dwudziestoletnia "karta USB" powinna
wystarczyc.

>>> Ale wbrew pozorom nawet jak ktos mocno śmieci w eterze to i bez
>>> radiostopa wcześniej czy póżniej go namierzą.
>> Bez radiostopa moga miec małe cisnienie.
> Jak robi to często, to się krótkofalowcy wkurwiają i PAR go namierzy.

A co krótkofalowcy tak podsluchują wszystkie pasma?

>> A ten dowcipnis z kolei mało smieci - jeden sygnał co pare dni,
>> to mało.
> Ale wkurwiał kolejarzy.

Więc cisnienie było.


>> Namierzac mozna próbować, ale złapac wcale tak łatwo nie będzie.
> Łatwo nie będzie - ale ci co sobie z tego robią regularną rozrywkę
> kończą ze sprawami.
>
>> Widziałes wersje oficjalną - spacerował z krotkofalówką przy torach i
>> to wzbudzilo podejrzenia.
> Podejrzenia to wzbudziło, że ktoś sygnał radiostopu nadawał.

To wczesniej.
A potem podejrzenia wzbudzil spacerowicz, "w telefonie mial sygnal
Radio-stop" i sprawa gotowa.

Ciekawe w jakim trybie, bo to przeciez wypadałoby najpierw zarzuty
postawic, potem pytac :-)

J.




J.F

unread,
Mar 30, 2023, 12:18:40 PM3/30/23
to
On Wed, 29 Mar 2023 09:43:50 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 29.03.2023 o 09:37, J.F pisze:
>>> Zwykle od tych co już są w tym korku, choć w tunelu może być różnie.
>>
>> No wlasnie - w tunelu.
>
> Wie ile przez tunel jechali twoi poprzednicy. Oczywiście nie sam GPS
> tylko smartfon.


No, serwer mógl wiedziec, ze kilka czy kilkadziesiąt minut temu
wyjezdzali po 5m czy np 60min jazdy ... o ile komus sie chcialo ten
tunel specjalnie oprogramowac.

>> No i efekt taki, ze nasze telefony nas sledzą.
>> Teraz tylko poczekac, aż słuzby zaczną z tego korzystac.
>> Czy to nieoficjalnie, czy oficjalnie, w ramach pomocy prawnej ...
>
> Jak będą korzystać tak jak z pomocy kamer miejskich i innych to możesz
> spać spokojnie dopóki nie odwalisz czegoś poważnego albo nie jesteś
> prywatnym wrogiem partii. Służb jako takich bym się nie obawiał - są
> zbyt leniwi;)

A jak jestes? I partia kaze namierzyc kto tam demonstruje?

J.

Shrek

unread,
Mar 30, 2023, 2:30:47 PM3/30/23
to
W dniu 30.03.2023 o 18:14, J.F pisze:

> eee - czy mu o tym samym mówimy?
> TELEWIZYJNA.
>
> cos od takiego pudła z okienkiem :-)

Ale jak pisał odbierała radio i telewizji i sobie przestroili na
częstotliwośc kolejową - jak dla mnie to jak słuchasz radia to wypluwa
dzwięk - a ten miał wtedy max 44,4kHz.

>> Dało się - ale sygnał który był na wyjściu miał 3 MHZ;)
>
> Owszem, czy nawet mniej.
> Ale to juz było wyjscie z przetwarzania cyfrowego.

No to gdzie ty masz niegodność z shanonem który mówi, że żeby
"odtworzyć" sygnał trzeba próbkować 2x częściej niż częstotliwość max?
Tu niecałe 3MHz próbkowałeś z 3GHz - shanon nie zabrania:P

>> Pociągu czy zatrzymującego? ;)
>
> Pociągu.
> Maszynista wyskoczy, rurkę jakąś zabierze ...

Koniec świata - kiedyś napadano na pociągi a teraz pociągi napadajo na
ludzi:P

> Zobacz to
> https://www.rtl-sdr.com/localizing-transmitters-to-within-a-few-meters-with-tdoa-and-rtl-sdr-dongles/

> Projekt w sam raz na siec amatorów.

Tylko nie na 20 letnich kartach tv. No i teraz bez problemu takie rzeczy
wynajdujesz w necie. Kiedyś trzeba było praktycznie od zera zrobić.

> Nie pisal kiedy to było, ale dwudziestoletnia "karta USB" powinna
> wystarczyc.

Nie sadzę - bez jakiegoś grubego hakowania się nie dało, bo tamte karty
po prostu wypluwały z siebie strumień - audio albo wideo.

>> Jak robi to często, to się krótkofalowcy wkurwiają i PAR go namierzy.
>
> A co krótkofalowcy tak podsluchują wszystkie pasma?

Wszystkie nie - ale te baofengi "sieją na boki".

> Więc cisnienie było.

Jakieś było, ale raczej nie policja się tym zajmuje a sok i par. Mają
specjalne samochodziki do tego - weź dopałkę to do ciebie też przyjadą:P

> To wczesniej.
> A potem podejrzenia wzbudzil spacerowicz, "w telefonie mial sygnal
> Radio-stop" i sprawa gotowa.
>
> Ciekawe w jakim trybie, bo to przeciez wypadałoby najpierw zarzuty
> postawic, potem pytac :-)

Dobra - umówy się, że tego argumentu będziemy używać tylko żeby sobie
łacha z roberta podrzec, bo inaczej dyskusja na utknie w oparach absurdu
- zresztą to nie ta grupa i ktoś nie znający tematu może pomyśleć że tak
naprawdę jest.

Zresztą za dużu offtop - kończmy i przepraszamy;)

Shrek

unread,
Mar 30, 2023, 2:31:46 PM3/30/23
to
W dniu 30.03.2023 o 18:18, J.F pisze:

>> Jak będą korzystać tak jak z pomocy kamer miejskich i innych to możesz
>> spać spokojnie dopóki nie odwalisz czegoś poważnego albo nie jesteś
>> prywatnym wrogiem partii. Służb jako takich bym się nie obawiał - są
>> zbyt leniwi;)
>
> A jak jestes? I partia kaze namierzyc kto tam demonstruje?

To trzeba bać się partii.

Marcin Debowski

unread,
Mar 30, 2023, 8:44:48 PM3/30/23
to
On 2023-03-29, J.F <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
> On Tue, 28 Mar 2023 23:18:47 GMT, Marcin Debowski wrote:
>> On 2023-03-28, J.F <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
>>> On Mon, 27 Mar 2023 17:58:00 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
>>>> Raczej odwrotnie. Akcelerometr pełni rolę pomocniczą, jeśli zdarzy się
>>>> zgęstka tunelowa, nawigacja wie, że pojawię się u wylotu dziury później.
>>>
>>> Ale skad nawigacja wie, ze jest korek i zwolnię?
>>
>> Zwykle od tych co już są w tym korku, choć w tunelu może być różnie.
>
> No wlasnie - w tunelu.

Nb. nie instaluje się w tunelach obecnie jakiś repeaterów gsm?

>> Nb. bawiłem się ostatnio tagiem Samsunga (smarttag) i całkiem sobie
>> radził z określaniem pozycji na autostradzie. Nie, że jakaś akceptowalna
>> dokładność (parę km zwykle, w ruchu), ale biorac pod uwagę, że to
>> wypadkowa obecności telefonów Samsunga z właczonym BT w zasięgu, to w
>> sumie lepiej niż się spodziewałem.
>
> Istotnie ... biorąc pod uwage odległosci i czas mijania.
> Choc w sumie - to pojedynczy pakiet, krótko trwa, bo trzeba baterię
> oszczedzać :-)
>
> Ale ... znajoma miala airtaga od Apple, ponoc nawet lepszy.
> I od miesiąca usiłuje go znaleźć. Miejsce tak z dokładnoscią do 100m
> zna, moze nawet dokladniej.

To trochę dziwne bo Samsungi na pewno, a ZCW i Apple mają tryb
przywołania. W końcu jedną z reklamowanych funkcjonalności tego czegoś
jest, że przytroczysz do kluczy i odszukasz w domu. BT ma w przestrzeni
otwartej całkiem spory zasieg więc niech ta znajoma potupta w okolicach
tych 100m wywołując taga (który będzie hałasował). I niech lepiej to
zrobi, puki bateria żyje.

> Niestety - iphone w Polsce mało popularny, samsung moze lepszy.
> A jak zgubisz gdzies w lesie, to moze byc trudniej.

Jak sam zgubisz, to nie, bo pamietana będzie ostatnia pozycja. To też
pracuje w trybie "pozostawiłeś mnie samego", gdzie zasygnalizuje
odseparowanie, ale trzeba taki tryb włączyć. Z tym, że apple mają zdaje
się tak domyslnie.

> No i efekt taki, ze nasze telefony nas sledzą.
> Teraz tylko poczekac, aż słuzby zaczną z tego korzystac.
> Czy to nieoficjalnie, czy oficjalnie, w ramach pomocy prawnej ...

Pewnie korzystają już od dawna. Sam skromnie zakładam, że wszystko mnie
sledzi i dostosowuję się do takiego założenia.

--
Marcin

Shrek

unread,
Mar 31, 2023, 2:47:23 AM3/31/23
to
W dniu 31.03.2023 o 02:44, Marcin Debowski pisze:

>> No wlasnie - w tunelu.
>
> Nb. nie instaluje się w tunelach obecnie jakiś repeaterów gsm?

Raczej nie - ale GSM to nie GPS.

Marcin Debowski

unread,
Mar 31, 2023, 7:03:43 AM3/31/23
to
On 2023-03-31, Shrek <1...@wp.pl> wrote:
> W dniu 31.03.2023 o 02:44, Marcin Debowski pisze:
>
>>> No wlasnie - w tunelu.
>>
>> Nb. nie instaluje się w tunelach obecnie jakiś repeaterów gsm?
>
> Raczej nie - ale GSM to nie GPS.

GPS słabo przewiduje korki w tunelach.

--
Marcin

Shrek

unread,
Mar 31, 2023, 8:37:36 AM3/31/23
to
W dniu 31.03.2023 o 13:03, Marcin Debowski pisze:

>> Raczej nie - ale GSM to nie GPS.
>
> GPS słabo przewiduje korki w tunelach.

Samoi GPS też.

Robert Tomasik

unread,
Mar 31, 2023, 5:24:40 PM3/31/23
to
W dniu 31.03.2023 o 13:03, Marcin Debowski pisze:

>>>> No wlasnie - w tunelu.
>>> Nb. nie instaluje się w tunelach obecnie jakiś repeaterów gsm?
>> Raczej nie - ale GSM to nie GPS.
> GPS słabo przewiduje korki w tunelach.
Generalnie sam GPS chyba nie jest w stanie w ogóle. Jak są mapy, to tam
są średnie prędkości
--
Robert Tomasik

Marcin Debowski

unread,
Apr 2, 2023, 8:15:17 PM4/2/23
to
On 2023-03-31, Shrek <1...@wp.pl> wrote:
> W dniu 31.03.2023 o 13:03, Marcin Debowski pisze:
>
>>> Raczej nie - ale GSM to nie GPS.
>>
>> GPS słabo przewiduje korki w tunelach.
>
> Samoi GPS też.

Przypomnę nieśmiało, że jakiś czas temu zeszliśmy na tunel i skąd wiemy,
że jest korek.

--
Marcin

J.F

unread,
Apr 3, 2023, 3:20:10 AM4/3/23
to
On Fri, 31 Mar 2023 00:44:46 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2023-03-29, J.F <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
>> On Tue, 28 Mar 2023 23:18:47 GMT, Marcin Debowski wrote:

>>> Nb. bawiłem się ostatnio tagiem Samsunga (smarttag) i całkiem sobie
>>> radził z określaniem pozycji na autostradzie. Nie, że jakaś akceptowalna
>>> dokładność (parę km zwykle, w ruchu), ale biorac pod uwagę, że to
>>> wypadkowa obecności telefonów Samsunga z właczonym BT w zasięgu, to w
>>> sumie lepiej niż się spodziewałem.
>>
>> Istotnie ... biorąc pod uwage odległosci i czas mijania.
>> Choc w sumie - to pojedynczy pakiet, krótko trwa, bo trzeba baterię
>> oszczedzać :-)
>>
>> Ale ... znajoma miala airtaga od Apple, ponoc nawet lepszy.
>> I od miesiąca usiłuje go znaleźć. Miejsce tak z dokładnoscią do 100m
>> zna, moze nawet dokladniej.
>
> To trochę dziwne bo Samsungi na pewno, a ZCW i Apple mają tryb
> przywołania. W końcu jedną z reklamowanych funkcjonalności tego czegoś
> jest, że przytroczysz do kluczy i odszukasz w domu. BT ma w przestrzeni
> otwartej całkiem spory zasieg więc niech ta znajoma potupta w okolicach
> tych 100m wywołując taga (który będzie hałasował). I niech lepiej to
> zrobi, puki bateria żyje.

Poradze jej, ale:
-odbiornik w tym airtagu dziala caly czas? Chyba nie, bo by bateria
nie starczyla.
-czyli wybudza sie co jakis czas, i trzeba byc w tym czasie w zasiegu.
100m to sporo, a zasieg BT deklarują na 10m ...

-ma od czasu zbudzenia jakies pozycje, ale to jest wlasnie tak - tag
wysyla pakiet, jakis iphone odbiera, mierzy swoją pozycje, raportuje
do serwera ... i błąd IMO moze dochodzic do 100m ...

Trzeba po prostu spedzic godzine w okolicy i poczekac az sie namierzy
dokladniej, a ona nie ma na to ochoty ...

>> Niestety - iphone w Polsce mało popularny, samsung moze lepszy.
>> A jak zgubisz gdzies w lesie, to moze byc trudniej.
>
> Jak sam zgubisz, to nie, bo pamietana będzie ostatnia pozycja.

Ale potem ten sam problem - pozycja w lesie, niepewna, plus i dystans
czas od ostatniej komunikacji do zgubienia - i mamy jakies 100m do
zbadania, a kwadratowych to hektar ...

> To też
> pracuje w trybie "pozostawiłeś mnie samego", gdzie zasygnalizuje
> odseparowanie, ale trzeba taki tryb włączyć. Z tym, że apple mają zdaje
> się tak domyslnie.
>
>> No i efekt taki, ze nasze telefony nas sledzą.
>> Teraz tylko poczekac, aż słuzby zaczną z tego korzystac.
>> Czy to nieoficjalnie, czy oficjalnie, w ramach pomocy prawnej ...
>
> Pewnie korzystają już od dawna.

Chyba jeszcze na to nie wpadly, biorą "logowania do BTS" od
operatorow.
W dodatku jeszcze stosowne serwery sa w USA, co utrudnia.

> Sam skromnie zakładam, że wszystko mnie
> sledzi i dostosowuję się do takiego założenia.

J.




J.F

unread,
Apr 3, 2023, 3:49:26 AM4/3/23
to
On Thu, 30 Mar 2023 20:30:45 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 30.03.2023 o 18:14, J.F pisze:
>> eee - czy mu o tym samym mówimy?
>> TELEWIZYJNA.
>>
>> cos od takiego pudła z okienkiem :-)
>
> Ale jak pisał odbierała radio i telewizji i sobie przestroili na
> częstotliwośc kolejową - jak dla mnie to jak słuchasz radia to wypluwa
> dzwięk - a ten miał wtedy max 44,4kHz.

Moze i tak, ale to jest popularne w SDR dlatego, ze potrafi gęste
próbki wypluc.


>>> Dało się - ale sygnał który był na wyjściu miał 3 MHZ;)
>>
>> Owszem, czy nawet mniej.
>> Ale to juz było wyjscie z przetwarzania cyfrowego.
>
> No to gdzie ty masz niegodność z shanonem który mówi, że żeby
> "odtworzyć" sygnał trzeba próbkować 2x częściej niż częstotliwość max?
> Tu niecałe 3MHz próbkowałeś z 3GHz - shanon nie zabrania:P

Tylko ze sygnal ktory był probkowany mial 20MHz.
Owszem - skladal sie z nosnej i wlasciwego sygnalu - znacznie
wolniejszego.

>>> Pociągu czy zatrzymującego? ;)
>> Pociągu.
>> Maszynista wyskoczy, rurkę jakąś zabierze ...
> Koniec świata - kiedyś napadano na pociągi a teraz pociągi napadajo na
> ludzi:P

Zawsze tak było, ze woźnica ma i bat, i kłonicę pod ręką :-)

>> Zobacz to
>> https://www.rtl-sdr.com/localizing-transmitters-to-within-a-few-meters-with-tdoa-and-rtl-sdr-dongles/
>> Projekt w sam raz na siec amatorów.
>
> Tylko nie na 20 letnich kartach tv.

Prawie tak. "karty" umowne, a wiele sie nie polepszyly ..

> No i teraz bez problemu takie rzeczy
> wynajdujesz w necie. Kiedyś trzeba było praktycznie od zera zrobić.

SDR jest juz dosc stare. Mogly byc i starsze projekty.

>> Nie pisal kiedy to było, ale dwudziestoletnia "karta USB" powinna
>> wystarczyc.
> Nie sadzę - bez jakiegoś grubego hakowania się nie dało, bo tamte karty
> po prostu wypluwały z siebie strumień - audio albo wideo.

No wlasnie nie, bo jak sie pojawil RTL costam, to był dostęp i do
"surowego" sygnału.

I to sie jakies 10-15 lat temu zaczelo.
https://hackaday.com/2019/07/31/rtl-sdr-seven-years-later/

np websdr.org zaresjesstrowano w 2008. Ale nie wiem na jakim hardware
zaczeli.

>>> Jak robi to często, to się krótkofalowcy wkurwiają i PAR go namierzy.
>> A co krótkofalowcy tak podsluchują wszystkie pasma?
> Wszystkie nie - ale te baofengi "sieją na boki".
>
>> Więc cisnienie było.
> Jakieś było, ale raczej nie policja się tym zajmuje a sok i par. Mają
> specjalne samochodziki do tego - weź dopałkę to do ciebie też przyjadą:P

>> To wczesniej.
>> A potem podejrzenia wzbudzil spacerowicz, "w telefonie mial sygnal
>> Radio-stop" i sprawa gotowa.
>>
>> Ciekawe w jakim trybie, bo to przeciez wypadałoby najpierw zarzuty
>> postawic, potem pytac :-)
>
> Dobra - umówy się, że tego argumentu będziemy używać tylko żeby sobie
> łacha z roberta podrzec, bo inaczej dyskusja na utknie w oparach absurdu
> - zresztą to nie ta grupa i ktoś nie znający tematu może pomyśleć że tak
> naprawdę jest.

no ale to jest obowiązujące prawo.
No dobra - jak widac, często łamane ...

> Zresztą za dużu offtop - kończmy i przepraszamy;)

Lotniczej komunikacji tez ktos słucha. Wolno podsluchiwać?

A jak zacznie nadawać ?

A tu amerykanie cos myslą o zautomatyzowaniu kieorowania ruchem
lotniczym ...

J.

Marcin Debowski

unread,
Apr 3, 2023, 6:04:13 AM4/3/23
to
On 2023-04-03, J.F <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
> On Fri, 31 Mar 2023 00:44:46 GMT, Marcin Debowski wrote:
>> On 2023-03-29, J.F <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
>>> On Tue, 28 Mar 2023 23:18:47 GMT, Marcin Debowski wrote:
>
>>>> Nb. bawiłem się ostatnio tagiem Samsunga (smarttag) i całkiem sobie
>>>> radził z określaniem pozycji na autostradzie. Nie, że jakaś akceptowalna
>>>> dokładność (parę km zwykle, w ruchu), ale biorac pod uwagę, że to
>>>> wypadkowa obecności telefonów Samsunga z właczonym BT w zasięgu, to w
>>>> sumie lepiej niż się spodziewałem.
>>>
>>> Istotnie ... biorąc pod uwage odległosci i czas mijania.
>>> Choc w sumie - to pojedynczy pakiet, krótko trwa, bo trzeba baterię
>>> oszczedzać :-)
>>>
>>> Ale ... znajoma miala airtaga od Apple, ponoc nawet lepszy.
>>> I od miesiąca usiłuje go znaleźć. Miejsce tak z dokładnoscią do 100m
>>> zna, moze nawet dokladniej.
>>
>> To trochę dziwne bo Samsungi na pewno, a ZCW i Apple mają tryb
>> przywołania. W końcu jedną z reklamowanych funkcjonalności tego czegoś
>> jest, że przytroczysz do kluczy i odszukasz w domu. BT ma w przestrzeni
>> otwartej całkiem spory zasieg więc niech ta znajoma potupta w okolicach
>> tych 100m wywołując taga (który będzie hałasował). I niech lepiej to
>> zrobi, puki bateria żyje.
>
> Poradze jej, ale:
> -odbiornik w tym airtagu dziala caly czas? Chyba nie, bo by bateria
> nie starczyla.

Musi działać albo bez przerwy albo próbkować wystarczająco często. Może
być też tak, że co parę sekund śle b. krótki, silniejszy impuls po czym
słabo (nisko-mocowo) nasłuchuje (też krótkawo) silnego pulsu z
telefonu.

> -czyli wybudza sie co jakis czas, i trzeba byc w tym czasie w zasiegu.
> 100m to sporo, a zasieg BT deklarują na 10m ...

Z tym też MZ różnie bywa. Te 10 m to MZ klasa nadajnika bardziej niż
odbiornika. Np. moje słuchawki Sony spokojnie (prawie bez
zniekształcen) odbierają z 15-25 m z donglem klasy 2 (do 10 m).

> -ma od czasu zbudzenia jakies pozycje, ale to jest wlasnie tak - tag
> wysyla pakiet, jakis iphone odbiera, mierzy swoją pozycje, raportuje
> do serwera ... i błąd IMO moze dochodzic do 100m ...
>
> Trzeba po prostu spedzic godzine w okolicy i poczekac az sie namierzy
> dokladniej, a ona nie ma na to ochoty ...
>
>>> Niestety - iphone w Polsce mało popularny, samsung moze lepszy.
>>> A jak zgubisz gdzies w lesie, to moze byc trudniej.
>>
>> Jak sam zgubisz, to nie, bo pamietana będzie ostatnia pozycja.
>
> Ale potem ten sam problem - pozycja w lesie, niepewna, plus i dystans
> czas od ostatniej komunikacji do zgubienia - i mamy jakies 100m do
> zbadania, a kwadratowych to hektar ...

Czy na pewno taka niepewna? Las to nie betonowy bunkier.

>> To też
>> pracuje w trybie "pozostawiłeś mnie samego", gdzie zasygnalizuje
>> odseparowanie, ale trzeba taki tryb włączyć. Z tym, że apple mają zdaje
>> się tak domyslnie.
>>
>>> No i efekt taki, ze nasze telefony nas sledzą.
>>> Teraz tylko poczekac, aż słuzby zaczną z tego korzystac.
>>> Czy to nieoficjalnie, czy oficjalnie, w ramach pomocy prawnej ...
>>
>> Pewnie korzystają już od dawna.
>
> Chyba jeszcze na to nie wpadly, biorą "logowania do BTS" od
> operatorow.

Bo może to tak jak z pegazusem. Ja już osiągnąłem stopień paranoi, że
nie zdziwiłoby mnie, gdyby trakery BT były częscią np. infrastruktury
drogowej (światła etc.).

--
Marcin

Shrek

unread,
Apr 3, 2023, 11:27:32 AM4/3/23
to
W dniu 03.04.2023 o 09:49, J.F pisze:

>> Ale jak pisał odbierała radio i telewizji i sobie przestroili na
>> częstotliwośc kolejową - jak dla mnie to jak słuchasz radia to wypluwa
>> dzwięk - a ten miał wtedy max 44,4kHz.
>
> Moze i tak, ale to jest popularne w SDR dlatego, ze potrafi gęste
> próbki wypluc.

Na ale robert napisał czego używali i kiedy i nie był to SDR.

>> No to gdzie ty masz niegodność z shanonem który mówi, że żeby
>> "odtworzyć" sygnał trzeba próbkować 2x częściej niż częstotliwość max?
>> Tu niecałe 3MHz próbkowałeś z 3GHz - shanon nie zabrania:P
>
> Tylko ze sygnal ktory był probkowany mial 20MHz.
> Owszem - skladal sie z nosnej i wlasciwego sygnalu - znacznie
> wolniejszego.

Nośna ci nie potrzebna.

>> Koniec świata - kiedyś napadano na pociągi a teraz pociągi napadajo na
>> ludzi:P
>
> Zawsze tak było, ze woźnica ma i bat, i kłonicę pod ręką :-)

Maszynista klucz od kranu;)

>> Tylko nie na 20 letnich kartach tv.
>
> Prawie tak. "karty" umowne, a wiele sie nie polepszyly ..

Przede wszystkim tamte po prostu wypluwały gotowy strumien dzwięku lub
obrazu a nie surowe dane.

> No wlasnie nie, bo jak sie pojawil RTL costam, to był dostęp i do
> "surowego" sygnału.
>
> I to sie jakies 10-15 lat temu zaczelo.
> https://hackaday.com/2019/07/31/rtl-sdr-seven-years-later/

Ale robert napisał czego używał. I mniej więcej kiedy (dawno temu, ale
jak już był internet).


>> Dobra - umówy się, że tego argumentu będziemy używać tylko żeby sobie
>> łacha z roberta podrzec, bo inaczej dyskusja na utknie w oparach absurdu
>> - zresztą to nie ta grupa i ktoś nie znający tematu może pomyśleć że tak
>> naprawdę jest.
>
> no ale to jest obowiązujące prawo.

NIe, nie jest. To głupawa interpretacja roberta, żeby uzasadnić głupawe
postępowanie policji (zresztą wcale nie będące normą, bo policjant też
człowiek - i nie każdy jest skończoną kurwą, żeby stawiać zarzuty matce
której zmarło dziecko tylko po to żeby swoje braki w iwedzy prawniczej
naprawiać stawianiem zarzutów z dupy bo mu numerek potrzebny w
formularzu a właściwego nie potrafi znaleźć). Także ten tego - bo
jeszcze ktoś uwierzy.

> Lotniczej komunikacji tez ktos słucha. Wolno podsluchiwać?

Wolno - youtube > atc, atc-polska.

> A jak zacznie nadawać ?

To nie wolno.

J.F

unread,
Apr 3, 2023, 11:51:31 AM4/3/23
to
To ma baterie na rok.
IMO - nie ma szans, zeby stale słuchało.

Nasłuchiwanie co pare sekund ... musialby telefon stale wysylac
pakiety.
Ale z drugiej strony - faktycznie - jak zrobili to "uruchom dzwięk" ?

>> -czyli wybudza sie co jakis czas, i trzeba byc w tym czasie w zasiegu.
>> 100m to sporo, a zasieg BT deklarują na 10m ...
>
> Z tym też MZ różnie bywa. Te 10 m to MZ klasa nadajnika bardziej niż
> odbiornika. Np. moje słuchawki Sony spokojnie (prawie bez
> zniekształcen) odbierają z 15-25 m z donglem klasy 2 (do 10 m).
>
>> -ma od czasu zbudzenia jakies pozycje, ale to jest wlasnie tak - tag
>> wysyla pakiet, jakis iphone odbiera, mierzy swoją pozycje, raportuje
>> do serwera ... i błąd IMO moze dochodzic do 100m ...
>>
>> Trzeba po prostu spedzic godzine w okolicy i poczekac az sie namierzy
>> dokladniej, a ona nie ma na to ochoty ...
>>
>>>> Niestety - iphone w Polsce mało popularny, samsung moze lepszy.
>>>> A jak zgubisz gdzies w lesie, to moze byc trudniej.
>>>
>>> Jak sam zgubisz, to nie, bo pamietana będzie ostatnia pozycja.
>>
>> Ale potem ten sam problem - pozycja w lesie, niepewna, plus i dystans
>> czas od ostatniej komunikacji do zgubienia - i mamy jakies 100m do
>> zbadania, a kwadratowych to hektar ...
>
> Czy na pewno taka niepewna? Las to nie betonowy bunkier.

Drzewa zakłócają, czy raczej - tłumią sygn.
Wiec masz niepewnosc ostatniej znanej pozycji, potem czas do
zgubienia, potem niepewnosc akualnej pozycji ...

>>> To też
>>> pracuje w trybie "pozostawiłeś mnie samego", gdzie zasygnalizuje
>>> odseparowanie, ale trzeba taki tryb włączyć. Z tym, że apple mają zdaje
>>> się tak domyslnie.
>>>
>>>> No i efekt taki, ze nasze telefony nas sledzą.
>>>> Teraz tylko poczekac, aż słuzby zaczną z tego korzystac.
>>>> Czy to nieoficjalnie, czy oficjalnie, w ramach pomocy prawnej ...
>>>
>>> Pewnie korzystają już od dawna.
>>
>> Chyba jeszcze na to nie wpadly, biorą "logowania do BTS" od
>> operatorow.
>
> Bo może to tak jak z pegazusem. Ja już osiągnąłem stopień paranoi, że
> nie zdziwiłoby mnie, gdyby trakery BT były częscią np. infrastruktury
> drogowej (światła etc.).

A to swoją drogą.
Juz przeciez dawniej bywalo, ze cos czuwało i reklamówkę chciało ci
wyslac.

Ale ja mówie o źródlach, ktore są.
Google zbiera pozycje, Apple, jak widac inne aplikaje tez,
wystarczy tylko poprosic.

J.

Marcin Debowski

unread,
Apr 3, 2023, 6:53:27 PM4/3/23
to
On 2023-04-03, J.F <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
> On Mon, 03 Apr 2023 10:04:12 GMT, Marcin Debowski wrote:
>> Musi działać albo bez przerwy albo próbkować wystarczająco często. Może
>> być też tak, że co parę sekund śle b. krótki, silniejszy impuls po czym
>> słabo (nisko-mocowo) nasłuchuje (też krótkawo) silnego pulsu z
>> telefonu.
>
> To ma baterie na rok.
> IMO - nie ma szans, zeby stale słuchało.
>
> Nasłuchiwanie co pare sekund ... musialby telefon stale wysylac
> pakiety.

Zapewne jest i słuchanie i wysyłanie. Z praktyczno-marketingowego p.
widzenia przerwy w słuchaniu nie powinny chyba przekraczać 3s.

> Drzewa zakłócają, czy raczej - tłumią sygn.
> Wiec masz niepewnosc ostatniej znanej pozycji, potem czas do
> zgubienia, potem niepewnosc akualnej pozycji ...

Jak są drzewa to idzieś wolniej i błąd pozycji też będzie mniejszy.

> Ale ja mówie o źródlach, ktore są.
> Google zbiera pozycje, Apple, jak widac inne aplikaje tez,
> wystarczy tylko poprosic.

A w Polsce aplikacje kowidowe korzystały z BT do śledzenia interakcji?

--
Marcin

J.F

unread,
Apr 4, 2023, 7:26:50 AM4/4/23
to
On Mon, 03 Apr 2023 22:53:24 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2023-04-03, J.F <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
>> On Mon, 03 Apr 2023 10:04:12 GMT, Marcin Debowski wrote:
>>> Musi działać albo bez przerwy albo próbkować wystarczająco często. Może
>>> być też tak, że co parę sekund śle b. krótki, silniejszy impuls po czym
>>> słabo (nisko-mocowo) nasłuchuje (też krótkawo) silnego pulsu z
>>> telefonu.
>>
>> To ma baterie na rok.
>> IMO - nie ma szans, zeby stale słuchało.
>>
>> Nasłuchiwanie co pare sekund ... musialby telefon stale wysylac
>> pakiety.
>
> Zapewne jest i słuchanie i wysyłanie. Z praktyczno-marketingowego p.
> widzenia przerwy w słuchaniu nie powinny chyba przekraczać 3s.

Ale wtedy bateria padnie szybko.

Zaintrygowales mnie tym dzwiekiem, muszę sprawdzic ...

>> Drzewa zakłócają, czy raczej - tłumią sygn.
>> Wiec masz niepewnosc ostatniej znanej pozycji, potem czas do
>> zgubienia, potem niepewnosc akualnej pozycji ...
>
> Jak są drzewa to idzieś wolniej i błąd pozycji też będzie mniejszy.

Idziesz lesną drogą i wcale nie tak wolno...

>> Ale ja mówie o źródlach, ktore są.
>> Google zbiera pozycje, Apple, jak widac inne aplikaje tez,
>> wystarczy tylko poprosic.
> A w Polsce aplikacje kowidowe korzystały z BT do śledzenia interakcji?

Tak.

Przy czym niekoniecznie lokalizacje zbierały, bo to im srednio
potrzebne było.

J.

Marcin Debowski

unread,
Apr 4, 2023, 7:34:30 PM4/4/23
to
On 2023-04-04, J.F <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
> On Mon, 03 Apr 2023 22:53:24 GMT, Marcin Debowski wrote:
>> On 2023-04-03, J.F <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
>>> On Mon, 03 Apr 2023 10:04:12 GMT, Marcin Debowski wrote:
>>>> Musi działać albo bez przerwy albo próbkować wystarczająco często. Może
>>>> być też tak, że co parę sekund śle b. krótki, silniejszy impuls po czym
>>>> słabo (nisko-mocowo) nasłuchuje (też krótkawo) silnego pulsu z
>>>> telefonu.
>>>
>>> To ma baterie na rok.
>>> IMO - nie ma szans, zeby stale słuchało.
>>>
>>> Nasłuchiwanie co pare sekund ... musialby telefon stale wysylac
>>> pakiety.
>>
>> Zapewne jest i słuchanie i wysyłanie. Z praktyczno-marketingowego p.
>> widzenia przerwy w słuchaniu nie powinny chyba przekraczać 3s.
>
> Ale wtedy bateria padnie szybko.

Ale nie pada, więc albo technologia jest tak niskoprądowa, że nie pada
albo co?

> Zaintrygowales mnie tym dzwiekiem, muszę sprawdzic ...

Sprawdziłem ze swoim Samsungiem i tag reaguje szybciej niż w 3s.

>>> Drzewa zakłócają, czy raczej - tłumią sygn.
>>> Wiec masz niepewnosc ostatniej znanej pozycji, potem czas do
>>> zgubienia, potem niepewnosc akualnej pozycji ...
>>
>> Jak są drzewa to idzieś wolniej i błąd pozycji też będzie mniejszy.
>
> Idziesz lesną drogą i wcale nie tak wolno...

Jak to nie zwarty bór liściasty to skoro mozesz szybciej iść to pewnie
nad głową nie masz korony drzew.

--
Marcin

Michal

unread,
Apr 6, 2023, 11:39:42 AM4/6/23
to
W dniu 2023-03-27 o 13:52, J.F pisze:

>> Bzdura. Kiedyś cywilna wersja gpsa miała założony kaganiec na prędkość i
>> tyle.
>
> A i to byl to kaganiec po stronie odbiorczej.
> Podejrzewam ze zagraniczne (tajwanskie, chinskie, koreanskie?)
> odbiorniki go nie mialy ...

popularne u-bloxy dalej mają, np. M9N:
Operational limits
Dynamics ≤ 4 g
Altitude 80,000 m
Velocity 500 m/s

--
Pozdr
Michał

Michal

unread,
Apr 6, 2023, 11:46:06 AM4/6/23
to
W dniu 2023-03-26 o 14:11, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Robert Tomasik napisał:
>
>> Ale w wypadku GPS sygnał pozycjonujący wysyłany jest co pewien czas.
>> Nie chce ki się tego szukać, ale o ile samochodem w tym czasie daleko
>> nie zajedziesz, to samolotem tak. Dlatego GPS-y obliczają pozycję
>> na podstawie kilku poprzednich pomiarów. Odpal odbiornik i jadąc
>> samochodem obserwuj pozycję w odbiorniku po zahamowaniu. >

sygnał jest ciągły, i w zasadzie od korelatorów w chipsecie zależy jak
szybko będzie w stanie wypluwać pozycję. Tanie moduły używane w
modelarstwie potrafią liczyć pozycję w tempie nawet 25 razy na sekundę.

--
Pozdr.
Michał

J.F

unread,
Apr 6, 2023, 11:51:24 AM4/6/23
to
Korelator jak to korelator - działa z okresem 1ms, przynajmniej ten
cywilny.
Czy jest sens tak często obliczac pozycję? Nie wiem ...

J.

Michal

unread,
Apr 6, 2023, 11:59:08 AM4/6/23
to
W dniu 2023-03-28 o 12:34, J.F pisze:

>> Chyba mowa o różnych kagańcach. Taki "na prędkość" musi być
>> po stronie odbiorczej. Jeśli zapieprzasz szybciej niż ustawa
>> przewiduje, to odbiornik milknie -- żeby go ktoś nie zamontował
>> w rakiecie.
>
>> Ale jest też możliwość lekkiego fałszowania sygnału,
>> żeby nie dało się dokładnie okroeślic pozycji.

tak, i jest w firmware odbiornika. A cóż, amerykanie mają swoje metody
wymuszania przestrzegania ich przepisów, nawet poza ich jurysdykcją..
Np. mechanizm kontroli "US content"


> Owszem. Selective Availability.
> Bylo stosowane do 2000r.
>
> Rzekomo potem byla mozliwosc włączenia w wybranych rejonach,
> co mnie bardzo ciekawi - bo satelita to sygnał nadaje na pół swiata.
>
>> Ci uprawnieni dostają tabele korekcyjne.
>
> Uprawnieni korzystają z sygnału wojskowego, w którym takiego
> fałszowania nie ma.

obecnie nie ma fałszowania, głównym problemem ZTCW jest sprawa
propagacji w jonosferze

> Nawet US Coast Guard nie była wystarczająco uprawniona i zrobiła sobie
> siec stacji referencyjnych do DGPS.

w Europie jest cała sieć stacji referencyjnych, w Polsce też. BTW - parę
miesiecy temu w Polsce znieśli opłaty za dostęp do danych z sieci
referencyjnej i każdy z nich może korzystać. Wcześniej trzeba było np.
zarejestrować sie w serwisie niemieckim, który udostępniał bezpłatnie
dane z całej sieci europejskiej, czyli z polskiej też :-) Obecni ejuznie
trzeba kombinować.
Polecam https://rtklibexplorer.wordpress.com/

--
Pozdr.
Michał



J.F

unread,
Apr 6, 2023, 11:59:59 AM4/6/23
to
On Tue, 04 Apr 2023 23:34:28 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2023-04-04, J.F <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
>> On Mon, 03 Apr 2023 22:53:24 GMT, Marcin Debowski wrote:
>>> On 2023-04-03, J.F <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
>>>> On Mon, 03 Apr 2023 10:04:12 GMT, Marcin Debowski wrote:
>>>>> Musi działać albo bez przerwy albo próbkować wystarczająco często. Może
>>>>> być też tak, że co parę sekund śle b. krótki, silniejszy impuls po czym
>>>>> słabo (nisko-mocowo) nasłuchuje (też krótkawo) silnego pulsu z
>>>>> telefonu.
>>>>
>>>> To ma baterie na rok.
>>>> IMO - nie ma szans, zeby stale słuchało.
>>>>
>>>> Nasłuchiwanie co pare sekund ... musialby telefon stale wysylac
>>>> pakiety.
>>>
>>> Zapewne jest i słuchanie i wysyłanie. Z praktyczno-marketingowego p.
>>> widzenia przerwy w słuchaniu nie powinny chyba przekraczać 3s.
>>
>> Ale wtedy bateria padnie szybko.
>
> Ale nie pada, więc albo technologia jest tak niskoprądowa, że nie pada
> albo co?

Albo sie wyłacza na długie okresy.

>> Zaintrygowales mnie tym dzwiekiem, muszę sprawdzic ...
> Sprawdziłem ze swoim Samsungiem i tag reaguje szybciej niż w 3s.

A deklarowany zywot baterii?

>>>> Drzewa zakłócają, czy raczej - tłumią sygn.
>>>> Wiec masz niepewnosc ostatniej znanej pozycji, potem czas do
>>>> zgubienia, potem niepewnosc akualnej pozycji ...
>>>
>>> Jak są drzewa to idzieś wolniej i błąd pozycji też będzie mniejszy.
>>
>> Idziesz lesną drogą i wcale nie tak wolno...
>
> Jak to nie zwarty bór liściasty to skoro mozesz szybciej iść to pewnie
> nad głową nie masz korony drzew.

no, nawet nad tą leśną drogą nie jest tak calkiem luźno.

W kazdym badz razie chodzi o to, ze błąd przy logowaniu, plus błąd
przy szukaniu, powoduje, ze juz jest poza granica zasiegu.
I trzeba sie troche nachodzic, i trafic w okres komunikacji ...
choc jesli odbiera co 3s, to moze juz lepiej.

J.

Marcin Debowski

unread,
Apr 6, 2023, 8:40:07 PM4/6/23
to
On 2023-04-06, J.F <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
> On Tue, 04 Apr 2023 23:34:28 GMT, Marcin Debowski wrote:
>> On 2023-04-04, J.F <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
>>> On Mon, 03 Apr 2023 22:53:24 GMT, Marcin Debowski wrote:
>>>> On 2023-04-03, J.F <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
>>>>> On Mon, 03 Apr 2023 10:04:12 GMT, Marcin Debowski wrote:
>>>>>> Musi działać albo bez przerwy albo próbkować wystarczająco często. Może
>>>>>> być też tak, że co parę sekund śle b. krótki, silniejszy impuls po czym
>>>>>> słabo (nisko-mocowo) nasłuchuje (też krótkawo) silnego pulsu z
>>>>>> telefonu.
>>>>>
>>>>> To ma baterie na rok.
>>>>> IMO - nie ma szans, zeby stale słuchało.
>>>>>
>>>>> Nasłuchiwanie co pare sekund ... musialby telefon stale wysylac
>>>>> pakiety.
>>>>
>>>> Zapewne jest i słuchanie i wysyłanie. Z praktyczno-marketingowego p.
>>>> widzenia przerwy w słuchaniu nie powinny chyba przekraczać 3s.
>>>
>>> Ale wtedy bateria padnie szybko.
>>
>> Ale nie pada, więc albo technologia jest tak niskoprądowa, że nie pada
>> albo co?
>
> Albo sie wyłacza na długie okresy.

I co wtedy? Automagicznie wie kiedy się na powrót włączyć? A co Ci się
nie widzi w wytłumaczeniu, że słucha np. 50ms a nie słucha 1950ms?

>>> Zaintrygowales mnie tym dzwiekiem, muszę sprawdzic ...
>> Sprawdziłem ze swoim Samsungiem i tag reaguje szybciej niż w 3s.
>
> A deklarowany zywot baterii?

Do 300 dni zdaje się.

--
Marcin

J.F

unread,
Apr 7, 2023, 8:48:00 AM4/7/23
to
On Fri, 07 Apr 2023 00:40:06 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2023-04-06, J.F <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
>> On Tue, 04 Apr 2023 23:34:28 GMT, Marcin Debowski wrote:
>>> On 2023-04-04, J.F <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
>>>> On Mon, 03 Apr 2023 22:53:24 GMT, Marcin Debowski wrote:
>>>>> On 2023-04-03, J.F <jfox_x...@poczta.onet.pl> wrote:
>>>>>> On Mon, 03 Apr 2023 10:04:12 GMT, Marcin Debowski wrote:
>>>>>>> Musi działać albo bez przerwy albo próbkować wystarczająco często. Może
>>>>>>> być też tak, że co parę sekund śle b. krótki, silniejszy impuls po czym
>>>>>>> słabo (nisko-mocowo) nasłuchuje (też krótkawo) silnego pulsu z
>>>>>>> telefonu.
>>>>>>
>>>>>> To ma baterie na rok.
>>>>>> IMO - nie ma szans, zeby stale słuchało.
>>>>>>
>>>>>> Nasłuchiwanie co pare sekund ... musialby telefon stale wysylac
>>>>>> pakiety.
>>>>>
>>>>> Zapewne jest i słuchanie i wysyłanie. Z praktyczno-marketingowego p.
>>>>> widzenia przerwy w słuchaniu nie powinny chyba przekraczać 3s.
>>>>
>>>> Ale wtedy bateria padnie szybko.
>>>
>>> Ale nie pada, więc albo technologia jest tak niskoprądowa, że nie pada
>>> albo co?
>>
>> Albo sie wyłacza na długie okresy.
>
> I co wtedy? Automagicznie wie kiedy się na powrót włączyć?

Np co minute.
Ale wtedy by dzwieku nie odtwarzal.

> A co Ci się
> nie widzi w wytłumaczeniu, że słucha np. 50ms a nie słucha 1950ms?

Musialby telefon wysylac dane przez 2s, powtarzając w kółko.
Moze i tak.

Ale czy to by nadal nie ciągnęło za duzo prądu?
Moze dałoby sie skrócic czas włączenia bardziej, np to 1ms ...

>>>> Zaintrygowales mnie tym dzwiekiem, muszę sprawdzic ...
>>> Sprawdziłem ze swoim Samsungiem i tag reaguje szybciej niż w 3s.
>>
>> A deklarowany zywot baterii?
>
> Do 300 dni zdaje się.

J.

Marcin Debowski

unread,
Apr 8, 2023, 12:32:50 AM4/8/23
to
To chyba nie problem, jeśli tylko w trybie poszukiwania? Ale ciekawe
jest też to od czego się ten podtemat zaczął - śledzenie taga na
autostradzie. Zasięg przyjmijmy optymistyczny z 15m obejmie raczej ten
sam kierunek, to tych fonów Samsugów musi być jednak sporo. Nawet jeśli
obejmie przeciwny, to co ile czasu musiałby tag nadawać, żeby wstrzelić się
w te 15m (optymistycznie) przy wypadkowych prędkościach >150km/h? Min 3x
na 1s, albo min 2/3s?

Samsung w sumie dość popularny.

--
Marcin

J.F

unread,
Apr 8, 2023, 5:55:01 AM4/8/23
to
Ja zakladam, ze tag wysyła jeden pakiet broadcastowy co minutę.

Odstepy na jednym pasie na autostradzie - raczej większe.
No ale wyprzedza sie ciezarówki i inne pojazdy, bywa wyprzedzanym -
IMO - w wiekszym ruchu jest spora szansa, ze sie taki samsung w
zasiegu tych 15m trafi. I co kilka minut bedzie raport.

Ruch z przeciwka ... szansa chyba podobna. Nie ma wiekszego znaczenia
w którą strone drugi jedzie.
No ale jakby sie mialy dogadywac bardziej ambitnie ... predkosc
wzajemna rzedu 200km/h, czyli ponad 50m/s, musiałyby komunikacje w
200ms zrobic ... czemu nie, kupa czasu.
Jakby to jednak mialo jeszcze obejmowac komunikacje z serwerem ... czy
nie zabraknie?

Ale moze nie trzeba az tak ambitnie - tag bedzie na nasłuchu,
jak telefon rozesle broadcast po BT, to tag szybko mu wysle informacje
- tu nie trzeba 200ms ...

Tak czy inaczej - znajoma swojego airtaga znalezc nie moze.



J.

J.F

unread,
Apr 13, 2023, 11:56:31 AM4/13/23
to
No i pomoglem, i znalazłem.
Apple musze w miare pochwalic - jak sie czlowiek znajdzie 5-10m od
airtaga, to w trybie szukania włacza sie pokazywanie odleglosci, i
doprowadził mnie na 10cm.
Wtedy cos działa zdecydowanie szybciej.

Dzwiek tez można właczyc, i to nawet dosc szybko się włącza, ale
cichutki jest.

Na ile ogolnie była szybka odpowiedz to nie wiem - nie jestem pewny,
czy czekalem na właczenie, czy byłem za daleko.
Moze kiedys powtórze z bliskiej odległosci.


Jakis przykladowy modulik BT
https://www.top-electronics.com/en/extreme-low-power-bluetooth-5-0-module

pobór prądu 0.8uA ... w trybie hibernacji. A moze 2.8uA, bo RAM chyba
chcemy zasilać? Czy "retention" to co innego?
("Retention RAM configuration: 16 KB to 128 KB in 16 KB step sizes"
mozna wybierac rozmiar i oszczedzac prąd?)

Aktywny odbiornik to jednak 0.9mA.

Nie wyobrazam sobie, aby to stale słuchało, tzn w breloczku na
malutkiej baterii..
Moze wysyła pakiet broadcastowy, a potem przechodzi na nasłuch - ale
na krótko, tzn na ms - tyle, aby okoliczne telefony zdążyły
odpowiedzieć.

Jest do tego chyba osobny profil - GATT.

Swoją drogą, to BLE pakują do zabawek, które wcale takie oszczędne być
nie muszą. Nowa moda, czy tak najprosciej ?

Jakis monitor Bluetooth by sie przydał :-(


J.
0 new messages