XL
unread,Dec 10, 2022, 1:37:45 PM12/10/22You do not have permission to delete messages in this group
Either email addresses are anonymous for this group or you need the view member email addresses permission to view the original message
to
NIE usuwam białej części (albedo), posądzanej o powodowanie gorzknienia.
NIE gotuję od początku w syropie.
NIE kroję skórki.
Jak zrobić najlepszą kandyzowaną skórkę pomarańczową?
Przede wszystkim zrobić jej DUŻO za jednym razem, czyli z min. 3 kg dobrych
pomarańczy, bo inaczej po prostu nie ma sensu robota - i tak MŚK wyżre
większość.
Nie zbieram skórek przez tydzień, o nie. Robię od razu z dużej ilości
pomarańczy, jednorazowo.
Kupuję 4-5 kg dobrych pomarańczy i dokładnie myję oraz szoruję wodą z
mydłem szarym, po czym dokładnie płuczę, moczę poł godziny w wodzie z sodą
i znowu płuczę, osączam na ścierkach do naczyń.
Obieram wszystkie pomarańcze.
Obrane w większości zjadam/y od razu
(chwila rozpusty, a co), a te ew. niezjedzone pakuję w foliową torebkę i
chowam do lodówki na późniejszego głoda.
Skórki moczę (dla usunięcia substancji konserwujących i przeciwgrzybowych)
w garnku przez noc, w zimnej wodzie z kranu, dociskając talerzykiem.
Rano zmieniam wodę i moczę do wieczora (+ talerzyk), wodę odlewam.
Skórki kroję na mniejsze kawałki około 3x3cm i nalewam wodę odfiltrowaną,
tyle, aby skórki były zanurzone.
Zagotowuję pod przykryciem i gotuję na małym ogniu
do miękkości (łatwo przebić wykałaczką; trochę trwa - około 2 godzin).
Po ostudzeniu odcedzam dokładnie na sicie i mielę maszynką przez sitko
10-12 mm.
Wrzucam z powrotem do wywaru, dodając 1/2 kg cukru, zagotowuję i odstawiam
do nast. dnia.
Nast. dnia znowu dodaję 1/2 kg cukru i gotuję 1/2 godz. Odstawiam.
I tak przez kolejne 2 dni (na małym ogniu, aby nie przypalić - dodając po
1/2 kg cukru), aż skórki zrobią się śliskie i szkliste, a syrop kleisty.
Gorące, wraz z syropem, nakladam do małych słoików i pasteryzuję 15 minut.
I mam pyszną skórkę na świąteczne wypieki na rok. O ile MŚK wcześniej
wszystkiego nie złasuje :)
--
„Słowo „rozkaz” porusza armie, słowo „wolność” - narody.” Novalis, ze
zbioru Uczniowie z Sais.