Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

nowy SplyWWW

34 views
Skip to first unread message

Bartosz Sawicki

unread,
Oct 18, 2006, 11:45:30 AM10/18/06
to
Co prawda grupa ostatnio troche przycichla (bez jstar'a i dugout'a), ale
mam nadzieje, ze ktos to jeszcze czyta :) Jesli prenumerujecie nasz
kanal RSS, albo systematycznie odwiedzacie kajak.org.pl to moze
zauwazyliscie, ze ...
juz dziala zupelnie nowy SplyWWW - http://kajak.org.pl/splywww

Duzo roboty zostalo wlozone w to, zeby serwis byl bardziej przyjazny,
szczegolnie od strony osob przygotowujacych opisy. Mam nadzieje, ze
przelozy sie to na wiecej nowych szlakow.

Zmiany dotycza glownie technicznej czesci projektu, to znaczy
oprogramowania, ktore odpowiada za wyswietlanie i wprowadzanie szlakow.
Nie bede Was zanudzal szczegolami, ale to po prostu trzeba zobaczyc :))

Sporo osob pomagalo tym wspanialym dziele ;), ale najdluzej na
podziekowania czekal Wiechu, ktorego ikonki wisialy u mnie ponad 2 lata,
na swoja chwile. No i doczekaly sie :)

Oczywiscie, jak zwykle czekamy na komentarze i uwagi. Nie ukrywam, ze
jest to moj ulubiony kajakowy projekt, a wiec chetnie podyskutuje.

pozdr.
BArtek

Paweł Suwiński

unread,
Oct 19, 2006, 4:50:18 AM10/19/06
to
Dnia śro, 18 paź 2006 tako rzecze Bartosz Sawicki:

> Co prawda grupa ostatnio troche przycichla (bez jstar'a i dugout'a),
> ale mam nadzieje, ze ktos to jeszcze czyta :)

Zima idzie :)...


> Duzo roboty zostalo wlozone w to, zeby serwis byl bardziej
> przyjazny, szczegolnie od strony osob przygotowujacych opisy. Mam
> nadzieje, ze przelozy sie to na wiecej nowych szlakow.
>
> Zmiany dotycza glownie technicznej czesci projektu, to znaczy
> oprogramowania, ktore odpowiada za wyswietlanie i wprowadzanie
> szlakow. Nie bede Was zanudzal szczegolami, ale to po prostu trzeba
> zobaczyc :))
>
> Sporo osob pomagalo tym wspanialym dziele ;), ale najdluzej na
> podziekowania czekal Wiechu, ktorego ikonki wisialy u mnie ponad 2
> lata, na swoja chwile. No i doczekaly sie :)
>
> Oczywiscie, jak zwykle czekamy na komentarze i uwagi. Nie ukrywam,
> ze jest to moj ulubiony kajakowy projekt, a wiec chetnie
> podyskutuje.

No, programik bardzo fajny. Od strony osób przygotowujących opisy
serwis rzeczywiście będzie bardziej przyjazny. Aczkolwiek mam
wrażenie, że od tej drugiej strony pozostała nadal drobna nieciągłość.


Warto pomyśleć by te pliki z trasami były gdzieś automatycznie
składowane i wersjonowane na serwerze (np. za pomocą CVS/SVN). Chyba
można to zrobić/ zaszyć w samym programie bez potrzeby wdrażania
użytkownika w tajniki systemów wersjonowania (?). Dzięki temu wszystko
obyło by się bez ręcznego zapisywania plików, wysyłania ich mejlem do
administratora, a tam też pewnie trochę ręcznej pracy, aż po samo
umieszczenie na stronie. Mechanizm wyświetlający opis na stronie
mógłby pobierać najnowszą wersję z repozytorium lub tą zaakceptowaną.

Prowadzący serwis miałby mniej ręcznej i powtarzalnej pracy, a całość
by się ograniczała jedynie do porównywania różnic między nowymi
wersjami oraz do akceptacji.


Fajnie było by też, aby można było automatycznie wczytać istniejący
już opis od razu do programu, w celu dokonania poprawek/ uzupełnień.
Bez ręcznego pobierania XML'a a potem robienia "Otwórz" w programie.
Można np. na stronach z opisami szlaków dodać dodatkowy link (obok
GSM,XML) w stylu "popraw opis", który by automatycznie otwierał opis
szlaku w programie AOS.


Znaczy jakbym chciał być maksymalnie czepialski to bym napisał, że to
wszystko można by mieć z pudełka w pierwszym lepszym endżinie wiki :).
Jednak zdaję sobie sprawę, że twórcy serwisu chcieli po prostu
upiec kilka pieczeni na jednym ogniu i na praktycznym przykładzie
poszlifować javy :). Tak czy inaczej dobra robota :).


Natomiast mam kilka przemyśleń co do idei samego serwisu. Z moich
obserwacji wynika, że wdrożenie samej technologii to za mało by
przybywało treści w systemie. I to się tyczy nie tylko spływwwu, ale
każdych innych systemów CMS, baz wiedzy itp. Muszą być ludzie, którzy
będą mieć jakąś motywację by robić te wpisy. Nie wiem, może warto
szukać po sieciach jakiś istniejących opisów i zachęcać autorów do
wprowadzania swoich opisów do systemu (?). Jakąś zachętą mogłyby
być odnośniki do stron autora/opiekuna wpisu umieszczane w dziale
Autor. Pewnie szczególnie atrakcyjne byłoby to dla firm prowadzących
wypożyczalnie (?).

--
Uzdrawiam
Paweł Suwiński
"470tką turystycznie HOWTO" (Mazury/Wisła) - dołącz do nas!
http://www.dracono.webpark.pl/470tka_turystycznie.html

Bartosz Sawicki

unread,
Oct 19, 2006, 6:17:04 PM10/19/06
to
>> Oczywiscie, jak zwykle czekamy na komentarze i uwagi. Nie ukrywam,
>> ze jest to moj ulubiony kajakowy projekt, a wiec chetnie
>> podyskutuje.
>
> No, programik bardzo fajny. Od strony osób przygotowujących opisy
> serwis rzeczywiście będzie bardziej przyjazny. Aczkolwiek mam
> wrażenie, że od tej drugiej strony pozostała nadal drobna nieciągłość.

Dzieki, mialem nadzieje, ze Ci sie spodoba !:) Moglbys wyjasnic o co
chodzi z ta nieciagloscia, bo chyba nie rozumiem? Czy ta mysl rozwinales
w nastepnych akapitach?

> Warto pomyśleć by te pliki z trasami były gdzieś automatycznie
> składowane i wersjonowane na serwerze (np. za pomocą CVS/SVN). Chyba
> można to zrobić/ zaszyć w samym programie bez potrzeby wdrażania
> użytkownika w tajniki systemów wersjonowania (?). Dzięki temu wszystko
> obyło by się bez ręcznego zapisywania plików, wysyłania ich mejlem do
> administratora, a tam też pewnie trochę ręcznej pracy, aż po samo
> umieszczenie na stronie. Mechanizm wyświetlający opis na stronie
> mógłby pobierać najnowszą wersję z repozytorium lub tą zaakceptowaną.

Wszystko prawda, ale pamietaj, ze tak na prawde pliki XML sa tylko
formatem wymiany danych pomiedzy programem do tworzenia opisow (AOS), a
serwerem.
Na serwerze wszystkie dane sa trzymane w bazie SQLowej o dosyc
skomplikowanej strukturze.
http://kajak.org.pl/splywww/zrozumiec.php

Tak wiec mechanizm wersjonowania przy pomocy CVS, czy SVN bylby trudny
do zastosowania.

> Prowadzący serwis miałby mniej ręcznej i powtarzalnej pracy, a całość
> by się ograniczała jedynie do porównywania różnic między nowymi
> wersjami oraz do akceptacji.

To jest nasz wymarzony schemat dzialania. Moze kiedys bedzie to takie
proste.

> Fajnie było by też, aby można było automatycznie wczytać istniejący
> już opis od razu do programu, w celu dokonania poprawek/ uzupełnień.
> Bez ręcznego pobierania XML'a a potem robienia "Otwórz" w programie.
> Można np. na stronach z opisami szlaków dodać dodatkowy link (obok
> GSM,XML) w stylu "popraw opis", który by automatycznie otwierał opis
> szlaku w programie AOS.

Myslalem juz o czyms takim. Fajnie by bylo gdyby AOS mogl dzialac jako
aplet, albo przynajmniej sam umial importowac sobie plik XML z serwera.
Na razie mam jednak za malo czasu, zeby zrealizowac ktorys z tych
pomyslow - moze w przyszlym roku....

> Znaczy jakbym chciał być maksymalnie czepialski to bym napisał, że to
> wszystko można by mieć z pudełka w pierwszym lepszym endżinie wiki :).

Trafiles w sedno. Ja o przerzuceniu sie na Wiki myslalem w czerwcu, ale
zdecydowalem, ze sprobuje dac jeszcze szanse projektowi opartemu o baze
danych. Argumentow bylo kilka:
- dane w bazie daja latwiejsza mozliwosc roznych metod ich prezentacji
* w tej chwili mamy HTML, XML i GPS w formacie OZiego
* automatycznie generowana mapa ( troche prymitywna, ale przymierzamy
sie do podlaczenia do maps.google.com )
- wiki jest dobre dla opisow statycznych bez struktury wewnetrznej:
opisz szlaku zdecydowania ma swoja okreslona logike - dlaczego mamy o
niej zapominac ?


> Jednak zdaję sobie sprawę, że twórcy serwisu chcieli po prostu
> upiec kilka pieczeni na jednym ogniu i na praktycznym przykładzie
> poszlifować javy :). Tak czy inaczej dobra robota :).

Dzieki po raz drugi:)
Co prawda Java nie byla glownym celem, a raczej srodkiem do napisania
przenosnej aplikacji, ale rzeczywiscie przyjemnie bylo rozwiazac jakis
realny problem.


> Natomiast mam kilka przemyśleń co do idei samego serwisu. Z moich
> obserwacji wynika, że wdrożenie samej technologii to za mało by
> przybywało treści w systemie. I to się tyczy nie tylko spływwwu, ale
> każdych innych systemów CMS, baz wiedzy itp. Muszą być ludzie, którzy
> będą mieć jakąś motywację by robić te wpisy. Nie wiem, może warto
> szukać po sieciach jakiś istniejących opisów i zachęcać autorów do
> wprowadzania swoich opisów do systemu (?). Jakąś zachętą mogłyby
> być odnośniki do stron autora/opiekuna wpisu umieszczane w dziale
> Autor. Pewnie szczególnie atrakcyjne byłoby to dla firm prowadzących
> wypożyczalnie (?).

To jest temat do ciekawej dyskusji :).
Motywacja pracy za darmo jest dla mnie trudna do prostego wyjasnienia.
Nie przeprowadzalem badan, nie wiem czym kieruja sie ludzie piszacy
Wikipedie, albo tysiace innych ciekawych stron - moge powiedziec tylko o
sobie: sprawia mi to przyjemnosc.

Jesli chodzi o motywacje dodatkowo stymulowana, to nie mam najlepszych
doswiadczen z kajak.org.pl. Jak pewnie wiesz w nowym serwisie kazdy ma
mozliwosc zgloszenia wiadomosci na pierwszej stronie - dodatkowa zacheta
do takiej aktywnosci miala byc mozliwosc umieszczenia aktywnego
odnosnika do autora tekstu. Na poczatku sadzilem, ze ta mozliwosc (1200
wizyt dziennie) wykorzystaja (wypozyczalnie, sklepy, producenci, ....),
zeby sie zareklamowac, a jednak tak sie nie stalo - autorami niusow sa
tylko Ci, ktorych do tego osobiscie przekonalem.

A Ciebie co by zmotywowalo, zeby zrobic jakis opis dla SplyWWWu?

pozdr.
BArtek

Paweł Suwiński

unread,
Oct 20, 2006, 4:45:19 AM10/20/06
to
Dnia pią, 20 paź 2006 tako rzecze Bartosz Sawicki:

>> No, programik bardzo fajny. Od strony osób przygotowujących opisy
>> serwis rzeczywiście będzie bardziej przyjazny. Aczkolwiek mam
>> wrażenie, że od tej drugiej strony pozostała nadal drobna nieciągłość.
>
> Dzieki, mialem nadzieje, ze Ci sie spodoba !:)

:)


> Moglbys wyjasnic o co chodzi z ta nieciagloscia, bo chyba nie
> rozumiem? Czy ta mysl rozwinales w nastepnych akapitach?

Tak, niżej już dyskusja wre na całego :).


>> Warto pomyśleć by te pliki z trasami były gdzieś automatycznie
>> składowane i wersjonowane na serwerze (np. za pomocą CVS/SVN). Chyba
>> można to zrobić/ zaszyć w samym programie bez potrzeby wdrażania
>> użytkownika w tajniki systemów wersjonowania (?). Dzięki temu wszystko
>> obyło by się bez ręcznego zapisywania plików, wysyłania ich mejlem do
>> administratora, a tam też pewnie trochę ręcznej pracy, aż po samo
>> umieszczenie na stronie. Mechanizm wyświetlający opis na stronie
>> mógłby pobierać najnowszą wersję z repozytorium lub tą zaakceptowaną.
>
> Wszystko prawda, ale pamietaj, ze tak na prawde pliki XML sa tylko
> formatem wymiany danych pomiedzy programem do tworzenia opisow (AOS), a
> serwerem.
> Na serwerze wszystkie dane sa trzymane w bazie SQLowej o dosyc
> skomplikowanej strukturze.
> http://kajak.org.pl/splywww/zrozumiec.php
>
> Tak wiec mechanizm wersjonowania przy pomocy CVS, czy SVN bylby trudny
> do zastosowania.

No CVS/SVN też trzymają dane w bazie, np. DB. Natomiast warto by mieć
tu mechanizm umożliwiający:

- śledzenie rozwoju/wersji konkretnych wpisów
- utrzymywania historii wstecz
- łatwego znajdywania różnic pomiędzy konkretnymi wpisami (kto co dodał)
- i łatwej możliwości powrotu do poprzedniej wersji (zabezpieczenie przed
wandalami lub błędnymi opisami).

Takie rzeczy z pudełka realizuje Wiki (czy to oparte o bazę SQL czy
nie) oraz system wersjonowania CVS/SVN.


>> Prowadzący serwis miałby mniej ręcznej i powtarzalnej pracy, a całość
>> by się ograniczała jedynie do porównywania różnic między nowymi
>> wersjami oraz do akceptacji.
>
> To jest nasz wymarzony schemat dzialania. Moze kiedys bedzie to takie
> proste.

No właśnie. Pisząc wyżej o nieciągłości miałem na myśli właśnie
wplecenie w to takich elementów jak:

- mechanizmu wersjonowania, różnicowania
- workflowu typu publish (czyli moderator akceptuje/nie akceptuje)

To nie powinno być takie trudne do realizacji (?).


>> Fajnie było by też, aby można było automatycznie wczytać istniejący
>> już opis od razu do programu, w celu dokonania poprawek/ uzupełnień.
>> Bez ręcznego pobierania XML'a a potem robienia "Otwórz" w programie.
>> Można np. na stronach z opisami szlaków dodać dodatkowy link (obok
>> GSM,XML) w stylu "popraw opis", który by automatycznie otwierał opis
>> szlaku w programie AOS.
>
> Myslalem juz o czyms takim. Fajnie by bylo gdyby AOS mogl dzialac jako
> aplet, albo przynajmniej sam umial importowac sobie plik XML z serwera.

Hmm, na javie się nie znam, robię w PHP. Myślałem, że czy aplet czy
.jar to jeden czort (?).


>> Znaczy jakbym chciał być maksymalnie czepialski to bym napisał, że to
>> wszystko można by mieć z pudełka w pierwszym lepszym endżinie wiki :).
>
> Trafiles w sedno. Ja o przerzuceniu sie na Wiki myslalem w czerwcu, ale
> zdecydowalem, ze sprobuje dac jeszcze szanse projektowi opartemu o baze
> danych. Argumentow bylo kilka:
> - dane w bazie daja latwiejsza mozliwosc roznych metod ich prezentacji
> * w tej chwili mamy HTML, XML i GPS w formacie OZiego
> * automatycznie generowana mapa ( troche prymitywna, ale przymierzamy
> sie do podlaczenia do maps.google.com )
> - wiki jest dobre dla opisow statycznych bez struktury wewnetrznej:
> opisz szlaku zdecydowania ma swoja okreslona logike - dlaczego mamy o
> niej zapominac ?

Tak prawda. Logika jest jak najbardziej ważna, ale w wiki można by ją
zrealizować albo za pomocą implementacji dodatkowych tagów (co akurat
jest proste) albo za pomocą edytora WYSIWIG do pól textarea napisanego
w JS lub Javie. Gotowce są, kwestia dodania jakieś nowej klasy tagów
typu splyWWW. Myślę, że AOS też mógłby stanowić taki edytor (?).


>> Jednak zdaję sobie sprawę, że twórcy serwisu chcieli po prostu
>> upiec kilka pieczeni na jednym ogniu i na praktycznym przykładzie
>> poszlifować javy :). Tak czy inaczej dobra robota :).
>
> Dzieki po raz drugi:) Co prawda Java nie byla glownym celem, a
> raczej srodkiem do napisania przenosnej aplikacji, ale rzeczywiscie
> przyjemnie bylo rozwiazac jakis realny problem.

Tak, to daje sporo emocji i można się wiele nauczyć :).


>> Natomiast mam kilka przemyśleń co do idei samego serwisu. Z moich
>> obserwacji wynika, że wdrożenie samej technologii to za mało by
>> przybywało treści w systemie. I to się tyczy nie tylko spływwwu,
>> ale każdych innych systemów CMS, baz wiedzy itp. Muszą być ludzie,
>> którzy będą mieć jakąś motywację by robić te wpisy. Nie wiem, może
>> warto szukać po sieciach jakiś istniejących opisów i zachęcać
>> autorów do wprowadzania swoich opisów do systemu (?). Jakąś zachętą
>> mogłyby być odnośniki do stron autora/opiekuna wpisu umieszczane w
>> dziale Autor. Pewnie szczególnie atrakcyjne byłoby to dla firm
>> prowadzących wypożyczalnie (?).
>
> To jest temat do ciekawej dyskusji :). Motywacja pracy za darmo jest
> dla mnie trudna do prostego wyjasnienia. Nie przeprowadzalem badan,
> nie wiem czym kieruja sie ludzie piszacy Wikipedie, albo tysiace
> innych ciekawych stron - moge powiedziec tylko o sobie: sprawia mi
> to przyjemnosc.

Hehe, to cały fenomen tzw. pokolenia GNU [1]. Nie tylko wikipedia, ale
setki programów tworzonych w ramach otwartego oprogramowania wokół
systemu GNU (GNU/Linux/Hurd/*BSD). Nawet jeden dyplom z tego pisałem
[2] :).


Tak czy inaczej większość osób robi to właśnie dla przyjemności, która
płynie z chęci realizacji samego siebie, uczestnictwa w czymś wielkim,
podzielenia się czymś z innymi itp. Niestety czymś naturalnym tego
zjawiska jest przypływ i odpływ. Ludzie przychodzą, coś dają z siebie,
tworzą, a potem odchodzą. To jest coś normalnego, trzeba w takich
projektach brać to pod uwagę i umieć to wykorzystać. Nie ganić takich
ludzi czy przyklejać im nalepkę "słomiany zapał". Świadomi liderzy
projektów zazwyczaj szukają swoich następców i przekazują pałeczkę. I
dzięki temu projekt może trwać i się rozwijać.

Są też bardziej wymierne motywacje przystępowania do otwartych
projektów na zasadzie wolontariatu polegające na:

- uczeniu się wartościowych rzeczy od najlepszych
- możliwości pracy przy poważnych projektach (praktykant w firmach
zazwyczaj parzy kawę i do niczego się nie może dotknąć)
- budowaniu dobrego CV i mocnego portfolio
- obniżenia kosztów realizacji jakiegoś rozwiązania (wspólnie taniej i
szybciej wg. zasady, że kraj może wysłać człowieka na Marsa, ale
pojedynczemu człowiekowi jest bardzo trudno to zrealizować; daję
cegiełkę a wyciągam całość)


[1] http://www.gnu.org
[2] http://www.psuw.webpark.pl/OO_w_Biznesie.html


> Jesli chodzi o motywacje dodatkowo stymulowana, to nie mam najlepszych
> doswiadczen z kajak.org.pl. Jak pewnie wiesz w nowym serwisie kazdy ma
> mozliwosc zgloszenia wiadomosci na pierwszej stronie - dodatkowa zacheta
> do takiej aktywnosci miala byc mozliwosc umieszczenia aktywnego
> odnosnika do autora tekstu. Na poczatku sadzilem, ze ta mozliwosc (1200
> wizyt dziennie) wykorzystaja (wypozyczalnie, sklepy, producenci, ....),
> zeby sie zareklamowac, a jednak tak sie nie stalo - autorami niusow sa
> tylko Ci, ktorych do tego osobiscie przekonalem.

Hmm, to już są jakieś doświadczenia... Myślę, że dla takich
producentów/sklepów/wypożyczalni większą zachętą niż ilość wizyt
dziennie byłby fakt rozpoznawania przez środowisko portalu
kajak.org.pl jako punktu wyjścia do wszystkich zdarzeń związanych z
kajakami. Czyli kajaki --> kajak.org.pl. Do czego wcale nie jest tak
daleko. Już sam wysoki poziom zamieszczonej tam informacji broni
portal sam za siebie. Myślę, że wszystko jest na dobrej drodze.

Natomiast wydaje mi się, że przynajmniej na początku, bez
bezpośredniego nękania różnych ludzi i instytucji się nie obejdzie. I
to IMHO będzie ważniejsze niż technologia. Po prostu potrzebny jest
KTOŚ kto tym kręci aktywnie.


> A Ciebie co by zmotywowalo, zeby zrobic jakis opis dla SplyWWWu?

No już kiedyś nawet jakieś drobne poprawki do Wdy wniosłem, hehe :).

Natomiast odpowiadając na pytanie... nie jestem firmą która żyje z
kajaków, więc tu mam motywacje raczej indywidualne.

Jeden element to właśnie zrozumienie idei wymiany w filozofii GNU.
Mogę włożyć małą cegiełkę a wyjąć całość. Czyli ulepszanie czegoś.
Mogąc korzystać z dobrych materiałów na stronie, np. z "Tao kajaka",
poczuwam się poniekąd do zwrócenia czegoś od siebie. Na tym polega
idea wymiany w GNU.

Aczkolwiek zrozumienie idei to za mało. Potrzeba jeszcze chęci i
przykładowo u mnie te pojawiają się np. zaraz po spływie. Jestem
naładowany energią, widzę świat kanadyjkowo i chętnie bym się z kim
podzielił wrażeniami, coś ulepszył itp.

Podejrzewam, że wiele osób podobnie funkcjonuje... może się ktoś
wypowie (?).


Jest jednak małe ale, które by mnie powstrzymywało przed robieniem
nowych wpisów. A mianowicie brak GPSu. Nie pływam z GPSem i nie robię
szczegółowych notatek podczas spływu. Dlatego łatwiej mi dodać jakiś
element/ komentarz do istniejącego opisu niż zrobić nowy, gdyż mógłby
być mało dokładny lub wątpliwej jakości :).

Chyba najłatwiej opisy robić takim osobom, które mają jakaś swoją
ulubioną rzekę na której ciągle siedzą. Nie wiem, patriotyzm lokalny,
blisko domu itp. Dla nich dodatkowy spływ po niej z GPSem nie byłby
stratą urlopu na siedzenie w kajecie tylko jakąś dodatkową atrakcją.
Nie wiem, może gminy byłby tym zainteresowane w ramach promocji
regionu (?). Może jakieś wypożyczanie GPSu przydało by się tutaj (?).
Tak sobie rozmyślam...

--
Uzdrawiam
Paweł Suwiński
Ruch na Rzecz Wolnego Oprogramowania
http://www.rwo.org.pl

Krzysztof Hancewicz

unread,
Oct 20, 2006, 8:21:19 AM10/20/06
to
>> pozostała nadal drobna nieciągłość.
/.../

>> składowane i wersjonowane na serwerze (np. za pomocą CVS/SVN).
/.../

>> bez potrzeby wdrażania użytkownika w tajniki systemów wersjonowania
/.../

>> najnowszą wersję z repozytorium lub tą zaakceptowaną.
/.../

>> Tak wiec mechanizm wersjonowania przy pomocy CVS, czy SVN
/.../

>> No CVS/SVN też trzymają dane w bazie, np. DB.
/.../

>> realizuje Wiki (czy to oparte o bazę SQL
/.../
>> system wersjonowania CVS/SVN.
/.../
> - mechanizmu wersjonowania, różnicowania
/.../

> - workflowu typu publish (czyli moderator akceptuje/nie akceptuje)
/.../
>> GSM,XML)
/.../
> > mogl dzialac jako aplet,
/.../

>> albo przynajmniej sam umial importowac sobie plik XML z serwera.
/.../

> czy aplet czy .jar to jeden czort (?).
/.../
> endżinie wiki :).
/.../

> > * w tej chwili mamy HTML, XML i GPS w formacie OZiego
/.../

> > - wiki jest dobre dla opisow statycznych bez struktury wewnetrznej:
/.../

> za pomocą implementacji dodatkowych tagów (co akurat jest proste)
/.../

> pól textarea napisanego w JS lub Javie.


ufff
..... bo resztę to chyba zrozumiałem :-)

jadę popływać Wełną
pozdrawiam
KKK
__a i tak nie mam pewności, czy autorzy cytowanych tekstów nie chcieli
przypadkiem nas obrazić :-)

Bartosz Sawicki

unread,
Oct 20, 2006, 9:00:09 AM10/20/06
to
Co prawda tez watek zaczyna coraz bardziej dryfowac na offtopic i troche
sie boje, ze przerazamy innych czytaczy iloscia technicznych szczegolow,
ale nie odmowie sobie jeszcze przyjemnosci odpisania :)

>> Na serwerze wszystkie dane sa trzymane w bazie SQLowej o dosyc
>> skomplikowanej strukturze.
>> http://kajak.org.pl/splywww/zrozumiec.php

> No CVS/SVN też trzymają dane w bazie, np. DB. Natomiast warto by mieć
> tu mechanizm umożliwiający:
> - śledzenie rozwoju/wersji konkretnych wpisów
> - utrzymywania historii wstecz
> - łatwego znajdywania różnic pomiędzy konkretnymi wpisami (kto co dodał)
> - i łatwej możliwości powrotu do poprzedniej wersji (zabezpieczenie przed
> wandalami lub błędnymi opisami).

Wszystkie te mechanizmy sa zaimplementowane, ale nie widoczne na
wierzchu, bo dostepne tylko w panelu administracyjnym.
Przyjelismy zasade, ze tylko redaktorzy maja prawo bezposredniej
ingerencji w baze. Byc moze to zbyt malo otwarte podejscie, ale liczba
osob aktywnych kajakowo i internetowo jest tak mala, ze pracy
redakcyjnej raczej nie bedzie zbyt wiele, a jakos opisow zyska na tym z
pewnoscia.

> No właśnie. Pisząc wyżej o nieciągłości miałem na myśli właśnie
> wplecenie w to takich elementów jak:
> - mechanizmu wersjonowania, różnicowania
> - workflowu typu publish (czyli moderator akceptuje/nie akceptuje)
> To nie powinno być takie trudne do realizacji (?).

Trudne to moze nie, ale od zawsze brakuje rak do pracy nawet do latwych
zajec.


> Tak prawda. Logika jest jak najbardziej ważna, ale w wiki można by ją
> zrealizować albo za pomocą implementacji dodatkowych tagów (co akurat
> jest proste) albo za pomocą edytora WYSIWIG do pól textarea napisanego
> w JS lub Javie. Gotowce są, kwestia dodania jakieś nowej klasy tagów
> typu splyWWW. Myślę, że AOS też mógłby stanowić taki edytor (?).

Masz racje, z pewnoscia daloby sie to tak zrobic. Jednak SplyWWW to
dosyc stary projekt i ma ciagnie za soba ogon historii. To juz ponad 6
lat jak powstala wersja 1, potem byla rewolucja z wersja 2, a teraz mamy
nowa wersje 3. Moze a kilka lat powstanie kolejna wersja wg. koncepcji
wiki, ale do tego trzeba duzo pracy/czasu.
W tej chwili ze swojej strony nie widze szans na kolejna rewolucje - no
chyba, ze ktos inny ma ochote przejac glowna paleczke :)

>> To jest temat do ciekawej dyskusji :).

> Hehe, to cały fenomen tzw. pokolenia GNU [1]. Nie tylko wikipedia, ale
> setki programów tworzonych w ramach otwartego oprogramowania wokół
> systemu GNU (GNU/Linux/Hurd/*BSD). Nawet jeden dyplom z tego pisałem
> [2] :).

> [2] http://www.psuw.webpark.pl/OO_w_Biznesie.html

No to widze, ze na specjaliste trafilem :)
Przejrzalem Twoj dyplom - calkiem fajne kompendium i do tego dobrze
napisane.

>> Jesli chodzi o motywacje dodatkowo stymulowana, to nie mam najlepszych
>> doswiadczen z kajak.org.pl.

> Hmm, to już są jakieś doświadczenia... Myślę, że dla takich
> producentów/sklepów/wypożyczalni większą zachętą niż ilość wizyt
> dziennie byłby fakt rozpoznawania przez środowisko portalu
> kajak.org.pl jako punktu wyjścia do wszystkich zdarzeń związanych z
> kajakami. Czyli kajaki --> kajak.org.pl. Do czego wcale nie jest tak
> daleko. Już sam wysoki poziom zamieszczonej tam informacji broni
> portal sam za siebie. Myślę, że wszystko jest na dobrej drodze.

kajak.org.pl jest specyficznym serwisem, bo nie zalezy nam bezposrednio
na statystyce wizyt. Nie mamy reklam, nikt nie placi za klikniecia.
Strona jest prowadzona spolecznie na serwerze i laczach sponsorowanych
przez uczelnie, a wiec tym samy mozemy sobie pozwolic na trzymanie
wysokiego poziomu - nie musimy robic ustepstw na rzecz przyciagania
klikaczy.
Z drugiej jednak strony glownym celem jest propagowanie dobrych wzorcow,
wiedzy kajakowej itd, a wiec rowniez docieranie do szerokich rzeszy
kajakarzy.
Staramy sie lawirowac gdzies pomiedzy tymi dwoma aspektami, na wszystko
to nakladaja sie ograniczenia czasowe tworcow serwisu - a jak jest to
kazdy widzi. Chyba nie najgorzej...

> Natomiast wydaje mi się, że przynajmniej na początku, bez
> bezpośredniego nękania różnych ludzi i instytucji się nie obejdzie. I
> to IMHO będzie ważniejsze niż technologia. Po prostu potrzebny jest
> KTOŚ kto tym kręci aktywnie.

Moze masz ochote pomoc w kreceniu ?? Bardzo chetnie przyjmiemy kolejna
osobe z wizja. :)


> Jest jednak małe ale, które by mnie powstrzymywało przed robieniem
> nowych wpisów. A mianowicie brak GPSu. Nie pływam z GPSem i nie robię
> szczegółowych notatek podczas spływu. Dlatego łatwiej mi dodać jakiś
> element/ komentarz do istniejącego opisu niż zrobić nowy, gdyż mógłby
> być mało dokładny lub wątpliwej jakości :).

Moze kiedys tak bedzie. Na razie jednak jest kilka osob, ktore polywaja
z GPSami i sprawia im przyjemnosc robienie notatek. Na nich chcemy sie
glownie oprzec.


pozdr.
BArtek

--
Internet Society Poland
http://www.isoc.org.pl/

Tomek Toczyski

unread,
Oct 21, 2006, 4:27:21 AM10/21/06
to
Paweł Suwiński:

> Może jakieś wypożyczanie GPSu przydało by się tutaj (?).

Mogę pożyczać - jak kogoś nie znam, to pewnie za kaucją. Mieszkam w
stolicy. Mam jedną z najprostrzych zabawek - Garmin Etrex- ale do robienia
opisów do SplyWWW w zupełności się nadaje.

Moim zdaniem dużo wartościowsze są opisy z GPS niż bez.
Teraz jeszcze niewiele osób używa tego na spływach, ale za parę lat to się
zapewne zmieni.

Paweł Suwiński

unread,
Oct 21, 2006, 1:34:32 PM10/21/06
to
Dnia sob, 21 paź 2006 tako rzecze Tomek Toczyski:

> Moim zdaniem dużo wartościowsze są opisy z GPS niż bez. Teraz
> jeszcze niewiele osób używa tego na spływach, ale za parę lat to się
> zapewne zmieni.

Tak, pewnie każda komórka będzie posiadała GPSa...

Filip Rembiałkowski

unread,
Aug 24, 2022, 7:07:52 AM8/24/22
to
sobota, 21 października 2006 o 19:34:32 UTC+2 Paweł Suwiński napisał(a):
> Dnia sob, 21 paź 2006 tako rzecze Tomek Toczyski:
> > Moim zdaniem dużo wartościowsze są opisy z GPS niż bez. Teraz
> > jeszcze niewiele osób używa tego na spływach, ale za parę lat to się
> > zapewne zmieni.
> Tak, pewnie każda komórka będzie posiadała GPSa...


Cześć. Wiem że minęło parę lat ale czy ktoś to czyta i madostęp do bazy danych SplyWWW'u?

Chcę sprawdzić czy da się ją odkurzyć, i wykorzystać na nowo. Na przykład tworząc do niej nową appkę.

Pozdrawiam, Filip


MariuszS

unread,
Aug 24, 2022, 2:23:46 PM8/24/22
to
Cześć, ładnych parę lat minęło! ;-)
Inicjatywa bardzo cenna, i mocno zaskakująca (pozytywnie!), bo grupa zdawała się być już dość martwą...
Mam nadzieję, ze BArtek to przeczyta i się odezwie.
Pozdr.,
Mariusz

szymon Kraus

unread,
Nov 13, 2022, 2:02:34 PM11/13/22
to
Cześć,
Aktualnie pracuje nad aplikacją open source opierającą się na http://kajak.org.pl jako bazie spływów, + umożliwia zapisywanie notatek + google maps z gps-em i punktami(Niestety ta na stronie przestała mi działac jakoś pół roku temu)

Niestety strona nie łąduje się Oo.
Ktoś coś wie co się dzieje?

https://github.com/czerwix/KajakOrg

Pozdrawiam,
Szymon

Bartosz Sawicki

unread,
Dec 21, 2022, 9:28:11 AM12/21/22
to
Odzywam się :)
Rzeczywiście sporo wody w Wiśle upłyneło od 2006 roku kiedy to powstał ten serwis.
Ja przestałem zajmować się kajak.org.pl w 2010, ale znam tych, którzy wciąż starają się utrzymać serwis przy życiu.
Niestety nie ma chyba pomysłu, ani informatycznych mocy przerobowych, żeby tchnąć w niego nową energię.
pozdr.
Bartek
0 new messages