Właśnie nabyłem drogą kupna najnowszy numer. Fajny, zwłaszcza uieszył
mnie Hitman. Ale są dwie sprawy, jedna poważniejsza, druga mniej -
jeśli ktoś z redakcji zagląda.
1) 'Macierz' pisze się przez er-zet. Brak etatowego korektora
w szanującej się gazecie, to wstyd.
2) Karty są czaderskie i przypuszczam, że były boje o każdą postać,
niemniej z ciekawości zapytam: zapomnieliście o Garrecie czy też
zabrakło dla niego miejsca?
Pozdrawiam.
--
Grzegorz Nowakowski
serwus
karty, o ile dobrze przyuwazylem sa w ilosci 24 sztuk. wydaje mi sie ze
jezeli ktos wydaje karty do gry powinien wydac 54 sztuki. inaczej przy
normalnej grze trzeba mieszac dwa rodzaje. no chyba ze to maja byc takie
karty "do ogladania".
--
"Bez klapsa psujesz bachora"
LOBO
gg #2070211
Bez przesady. W tym tonie to można by zacząć wymagać *dwóch* pełnych
talii, żeby w brydża dobrze szło. :) Tymi w tysiąca pograsz i jakiegoś
pasjansa ustawisz. A do oglądania to one są zdecydowanie. Szkoda, żeby
się zeszmaciły od używania.
Pozdrawiam.
--
Grzegorz Nowakowski
> 1) 'Macierz' pisze się przez er-zet. Brak etatowego korektora
> w szanującej się gazecie, to wstyd.
Mogę Cię zapewnić, że etatowy korektor jest w redakcji. Ale korekta też
człowiek - może przegapić - każdemu się czasem zdarza :)
> 2) Karty są czaderskie
Ale jest ich niestety mało. Szkoda, bo nie da się ich do niczego
sensowniejszego wykorzystać:(
--
Sir-Torpeda / fve-g...@jc.cy [rot13]
Valkiria Network - www.valkiria.net | GG: 820384
Zastępca Redaktora Naczelnego Tawerny RPG - www.tawerna.rpg.pl
> Bez przesady. W tym tonie to można by zacząć wymagać *dwóch* pełnych
> talii, żeby w brydża dobrze szło. :) Tymi w tysiąca pograsz i jakiegoś
> pasjansa ustawisz. A do oglądania to one są zdecydowanie. Szkoda, żeby
> się zeszmaciły od używania.
Ale nawet w pokera pograć nie można :(
--
Maciej Kaczyński
http://www.poke.tk - POKE pierwsze polskie pismo poświęcone wyłącznie starym grom
> Thursday, August 12, 2004, 12:59:23 PM, Grzegorz Nowakowski wrote:
>
>> Bez przesady. W tym tonie to można by zacząć wymagać *dwóch* pełnych
>> talii, żeby w brydża dobrze szło. :) Tymi w tysiąca pograsz i jakiegoś
>> pasjansa ustawisz. A do oglądania to one są zdecydowanie. Szkoda, żeby
>> się zeszmaciły od używania.
> Ale nawet w pokera pograć nie można :(
Urk? Czego Ci w nich brakuje (albo, w jakiego pokera Ty grasz, że od
dziewiątek do asów nie wystarcza)?
Pozdrawiam.
--
Grzegorz Nowakowski
>(albo, w jakiego pokera Ty grasz, że od
> dziewiątek do asów nie wystarcza)?
Texas Hold'em głównie. A od czasu do czasu Omaha.
Zresztą nieważne w jaką odmianę pokera się gra. Powiedz komuś, że chcesz
grać od 9 to cie wyśmieją.
> Dnia Fri, 13 Aug 2004 10:10:24 +0000 (UTC), Grzegorz Nowakowski napisał(a):
>
>>(albo, w jakiego pokera Ty grasz, że od
>> dziewiątek do asów nie wystarcza)?
> Texas Hold'em głównie. A od czasu do czasu Omaha.
> Zresztą nieważne w jaką odmianę pokera się gra. Powiedz komuś, że chcesz
> grać od 9 to cie wyśmieją.
Ja grałem tylko w tego ale tylko sporadycznie i towarzysko. :)
Pozdrawiam.
--
Grzegorz Nowakowski
> Zresztą nieważne w jaką odmianę pokera się gra. Powiedz komuś, że chcesz
> grać od 9 to cie wyśmieją.
Idz wysmiej krupiera w kasynie ;)
--
Martel Valgoerad (a.k.a. Michal Minicki) | "The purpose of life is
alea.iacta.est | Martel --> mar...@post.pl | to fight maturity."
Web Page: http://www.aie.pl | Dick Werthimer
> Idz wysmiej krupiera w kasynie ;)
Możesz mi powiedzieć, w którym kasynie grają od 9? Bo co prawda byłem
zaledwie w kilku, ale nigdzie tak nie grali.
Chociaż, z drugiej strony, krupiera, a właściwie kasyno wali jak się
gra. Przecież oni biorą tylko procent ze stołu. Jak znajdzie się parę
ludzi, to nawet pozwoliliby zagrać talią kart składającą się z samych
asów.
Zresztą proponuję zrobić krótką kalkulację. W pokera grywa się
zazwyczaj w 5-7 osób. No i teraz jak rozdzielisz te 24 karty? No
dobra, jest parę pokerów w których gracze dostają po 3 karty (Monte
Carlo choćby), ale mało kto w nie gra (tzn. mówię o półprofesjonalnych
i profesjonalnych graczach).
Każdy podręcznik do pokera na pewno mówi o grach na pełnej talii,
podobnie jak każdy ze znanych mi turniejów.
Sorry... o ile się nie mylę jest ich 28 - taka mała pomyłeczka...
PS Czy temat nie idzie w złym kierunku? Wiem, że tyczy się to
CDA, ale te 'rozmówki' o pokerze troche nie pasują do tematu grupy.
Zresztą po co będę interweniował ;) - od czego jest moderator.
--
Pozdrowienia,
MrShooter
mrshooter(at)op.usun.to.pl
> PS Czy temat nie idzie w złym kierunku? Wiem, że tyczy się to
> CDA, ale te 'rozmówki' o pokerze troche nie pasują do tematu grupy.
> Zresztą po co będę interweniował ;) - od czego jest moderator.
Zjawisko tego typu dryfowania dyskusji jest raczej dość częste.
prgkm ma sprzyjać dyskusjom, a w mojej ocenie (jako moderatora),
przerywanie dyskusji w przypadku najdrobniejszych odchyleń, to działanie
wprost przeciwne, bo zniechęca ludzi do wyrażania swoich poglądów (w obawie
przed tym czy moderator uzna czy to się jeszcze nadaje, czy już jednak
nie).
Oczywiście zupełne przegięcia, czy próby rozpoczynania zupełnie OT wątków
mogą spotkać się z negatywną reakcją moderatorów (tzn. odrzuceniem takich
postów :), ale zazwyczaj pozwalam by piszący sami kształtowali dysksję.
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
pro...@post.pl
http://www.prgk.net/
> PS Czy temat nie idzie w złym kierunku? Wiem, że tyczy się to
> CDA, ale te 'rozmówki' o pokerze troche nie pasują do tematu grupy.
> Zresztą po co będę interweniował ;) - od czego jest moderator.
Etam. Rozmawiamy przecież o sierpniowym CDA, dokładniej co można zrobić
(czy też czego nie można) z prezentem tam dołączonym.
Z drugiej strony, czy programy które służą do grania w internetowych
kasynach, to gry komputerowe?
>> Idz wysmiej krupiera w kasynie ;)
> Możesz mi powiedzieć, w którym kasynie grają od 9? Bo co prawda byłem
> zaledwie w kilku, ale nigdzie tak nie grali.
Masz calkowita racje. Jak bylem ostatnio to moi znajomi grali od 2. Tak
walnalem z glupia frant.
PS. Ja w kasynie wole Ruletke i Black Jacka ;)
--
Martel Valgoerad (a.k.a. Michal Minicki) | Rudeness is the weak man's
alea.iacta.est | Martel --> mar...@post.pl | imitation of strength.
Web Page: http://www.aie.pl | Eric Hoffer (1902 - 1983)
>
> Z drugiej strony, czy programy które służą do grania w internetowych
> kasynach, to gry komputerowe?
Myślę, że to jest co najmniej kwestia sporna, ale gdybym miał dziś
samodzielnie formułować długi opis dla pl.rec.gry.komputerowe, to bym
zamieścił w nim taką definicję gry komputerowej, w której takie programy by
się mieściły (podobnie jak to zostało zrobione w przypadku prgk.rpg - nie
uważam, żeby Diablo było komputerowym RPG, ale z różnych względów jest
lepiej, żeby je na potrzeby tej grupy w ten sposób traktować).
Pozdr.
--
Jacek "Zillameth" Wesołowski
zi...@jimp.neostrada.pl
FAQ grupy prgk.rpg - http://faq.prgk.net/rpg.txt
"If you back up, it won't matter if you screw up."
MK> Z drugiej strony, czy programy które służą do grania w internetowych
MK> kasynach, to gry komputerowe?
Ojj, nie wiedziałem, że chodzi _tylko_ o prezent :] Sorry :)
A co do tych kasyn: najpierw czytając Waszą dyskusję myślałem
- 'qrde, ale ludzie - nawet do kasyn chodzą' :P Nigdy bym nie
pomyślał, ze chodzi o 'wirtualne kasyna'... Raczej nie mam zamiaru
bawić się w ten sposób, hehe.
--
Pozdrowienia,
MrShooter
mrshooter(at)op.usun.to.pl
W sumie to nawet prawda... Sorry, my fault. Tylko dziwne to troche:
Sierpniowe CDA -> karty jako bonus -> poker -> kasyna -> 9-wiątki ;)
--
Pozdrowienia,
MrShooter
mrshooter(at)op.usun.to.pl
> pomyślał, ze chodzi o 'wirtualne kasyna'... Raczej nie mam zamiaru
> bawić się w ten sposób, hehe.
Widzisz, do normalnych kasyn też chodzę. Tzn. chodzę to trochę
nadinterpretacja. Parę razy byłem i tyle.
Natomiast większość wirtualnych kasyn prócz gry za pieniądze, oferuje
również grę za free. Po prostu zakładając sobie konto dostajesz ileś
wirtualnych dolarów, jak je przegrasz dostaniesz kolejną pulę.
Ot taki przyjemny sposób spędzania czasu.
> Masz calkowita racje. Jak bylem ostatnio to moi znajomi grali od 2. Tak
> walnalem z glupia frant.
Dobrze, że sprawdziłem twój blef ;)
> PS. Ja w kasynie wole Ruletke i Black Jacka ;)
Znaczy lubisz stać na straconej pozycji? :) Ja tam wolę, kiedy wartość
oczekiwana jest równa 0 :)
> A co do tych kasyn: najpierw czytając Waszą dyskusję myślałem
> - 'qrde, ale ludzie - nawet do kasyn chodzą' :P Nigdy bym nie
> pomyślał, ze chodzi o 'wirtualne kasyna'...
Ja mowilem o tych prawdziwych, nigdy nie bawilem sie w wirtualne.
> Raczej nie mam zamiaru bawić się w ten sposób, hehe.
Zaluj. Swietna sprawa. Juz na samym wstepie jak na ochroniarza spojrzysz to Ci
adrenalinka skacze, a co dopiero jak w ciagu 30 sekund przgrywasz 50 PLN. Ale
za to tez w ciagu kilku sekund mozesz nawet 35 krotnie zarobic ;)
> MrShooter
--
Martel Valgoerad (a.k.a. Michal Minicki) | "In a mad world only the
alea.iacta.est | Martel --> mar...@post.pl | mad are sane."
Web Page: http://www.aie.pl | Akira Kurosawa
Jasne, ale jakoś specjalnie nie ciągnie mnie do 'e-hazardu'...
Kiedyś (daawno, oj daaawno) bawiłem się takimi
mini-gierkami-demkami-freeware'ami-shareware'ami a'la Las Vegas
Casino, niezła zabawa, ale tak dłuższą metę nie dla mnie...
--
Pozdrowienia,
MrShooter
mrshooter(at)op.usun.to.pl
No cóż, nie mówiłem o wszystkich, tego, czy wszyscy z Was chodzą do
prawdziwych kasyn najzwyczajniej nie wiem :)
MV> Zaluj. Swietna sprawa. Juz na samym wstepie jak na ochroniarza spojrzysz to Ci
MV> adrenalinka skacze, a co dopiero jak w ciagu 30 sekund przgrywasz 50 PLN. Ale
MV> za to tez w ciagu kilku sekund mozesz nawet 35 krotnie zarobic ;)
A stracić można jeszcze więcej ;) No i poza tym trzeba mieć duuużo
szczęścia...
--
Pozdrowienia,
MrShooter
mrshooter(at)op.usun.to.pl
>> Masz calkowita racje. Jak bylem ostatnio to moi znajomi grali od 2. Tak
>> walnalem z glupia frant.
> Dobrze, że sprawdziłem twój blef ;)
Dla kogo dobrze, dla tego dobrze ;)
>> PS. Ja w kasynie wole Ruletke i Black Jacka ;)
> Znaczy lubisz stać na straconej pozycji? :) Ja tam wolę, kiedy wartość
> oczekiwana jest równa 0 :)
W Ruletce Amerykanskiej wszystkie pola maja szanse zalezna od ilosci
mozliwosci. Na polach z dwiema mozliwosciami masz wygrane 2:1, z trzema 3:1.
Numerek placony jest 35:1. Nie wiem gdzie tu widzisz mniejsze szanse? Prosta
loteria, w ktorej sam decydujesz jak duze chcesz poniesc ryzyko ;)
W Black Jacku tez nie jest zle - nawet krupier ma dodatkowe obostrzenia
(ponizej 16 MUSI ciagnac karte). Wydaje mi sie, ze black jack od pokera nie
rozni sie znacznie pod wzgledem szans wygranych (choc w pokerze masz
mozliwosc zarobienia wiekszych pieniedzy za mniejszy wklad, ale tez i duzo
wieksza szanse stracenia ;)
Od razu mowie, ze tylko w przypadku ruletki mocno sobie wszystko kiedys
kalkulowalem. Pokera i Black Jacka rozpracowuje tu "na czuja" ;)
--
Martel Valgoerad (a.k.a. Michal Minicki) | "Courage is resistance to fear,
alea.iacta.est | Martel --> mar...@post.pl | mastery of fear - not absence
Web Page: http://www.aie.pl | of fear." M. Twain
>> PS. Ja w kasynie wole Ruletke i Black Jacka ;)
> Znaczy lubisz stać na straconej pozycji? :) Ja tam wolę, kiedy wartość
> oczekiwana jest równa 0 :)
Ach, tak mi sie jeszcze przypomnial kolega jak zobaczyl automaty z jednorekim
bandyta: "Czemu walek nie jest poruszany mechanicznie i bezwladnie? To jest
maszyna cyfrowa? Nie gram, nie ufam temu". Chyba nie musze dodawac, ze
wyksztalcenie wyzsze, informatyczne ;)
--
> Maciej Kaczyński wrote:
>
>>> Masz calkowita racje. Jak bylem ostatnio to moi znajomi grali od 2. Tak
>>> walnalem z glupia frant.
>> Dobrze, że sprawdziłem twój blef ;)
>
> Dla kogo dobrze, dla tego dobrze ;)
>
>>> PS. Ja w kasynie wole Ruletke i Black Jacka ;)
>> Znaczy lubisz stać na straconej pozycji? :) Ja tam wolę, kiedy wartość
>> oczekiwana jest równa 0 :)
>
> W Ruletce Amerykanskiej wszystkie pola maja szanse zalezna od ilosci
> mozliwosci. Na polach z dwiema mozliwosciami masz wygrane 2:1, z trzema 3:1.
> Numerek placony jest 35:1. Nie wiem gdzie tu widzisz mniejsze szanse? Prosta
> loteria, w ktorej sam decydujesz jak duze chcesz poniesc ryzyko ;)
Nie znam detali ruletki amerykańskiej ale to co widziałem to np. za
kolor płacą 2:1 ale prawdopodobieństwo wygranej jest 18/37 (bo jest
jeszcze pole 00, które nie wpada w żadną kategorię poza sobą),
podobnie numerek: 36:1 ale 1/37. Wartość oczekiwana w grze jest ujemna.
Pozdrawiam.
--
Grzegorz Nowakowski
> Nie znam detali ruletki amerykańskiej ale to co widziałem to np. za
> kolor płacą 2:1 ale prawdopodobieństwo wygranej jest 18/37 (bo jest
> jeszcze pole 00, które nie wpada w żadną kategorię poza sobą),
Ale wtedy zabieraja Ci tylko polowe wkladu :)
> Wartość oczekiwana w grze jest ujemna.
Po pierwsze, ja na to nie patrze calosciowo i przez prymat prawdopodobienstwa.
W takich wypadkach kasyno zawsze wygra, bo z czegos musi zarabiac. A ja nie
mam nieograniczonych funduszy. Z drugiej strony przy malych ilosciach prob,
to takie wyliczenia i aproksymacje mozna o kant dupy potluc, bo przy szansie
50% i trzech grach za 50 PLN powinienem miec 75 PLN w kieszeni. A moge rownie
dobrze wyjsc z zerem albo kilkukrotnoscia wkladu ;)
Po drugie. Zobacz, w ruletce masz szanse wygrania 35:1 przy szansie 0.027
(1/37). AFAIR, takie przebicie w pokerze mozliwe jest przy przynajmniej
kolorze lub karecie (nie pamietam dokladnie). Chce Ci sie obliczyc szanse
wylosowania? Pamietaj, ze to szansa wylosowania kart pomniejszona o szanse
wylosowania wiekszysch kart przez krupiera. Mysle, ze wynik wyjdzie bardzo
zblizony.
Zreszta co tu duzo gadac - nie chcesz, nie graj. Mi na black jacku i ruletce
udaje sie wygrac wiecej niz wnosze. A na pokerze nie, wiec moze dlatego go
nie lubie ;)
> Pozdrawiam.
> Ach, tak mi sie jeszcze przypomnial kolega jak zobaczyl automaty z
> jednorekim
> bandyta: "Czemu walek nie jest poruszany mechanicznie i bezwladnie?
> To jest
> maszyna cyfrowa? Nie gram, nie ufam temu". Chyba nie musze dodawac, ze
> wyksztalcenie wyzsze, informatyczne ;)
Co prawda mój promotor robił audyty różnym automatom hazardowym, no i
przechodziły testy, ale ZTCW to bardzo łatwo je podregulować :)
W końcu śmiga to wszystko na standardowej motoroli 68000.
> Jasne, ale jakoś specjalnie nie ciągnie mnie do 'e-hazardu'...
> Kiedyś (daawno, oj daaawno) bawiłem się takimi
> mini-gierkami-demkami-freeware'ami-shareware'ami a'la Las Vegas
> Casino, niezła zabawa, ale tak dłuższą metę nie dla mnie...
Ale grałeś tylko z komputerem prawda? Niestety, ale granie z komputerem
jest do bani. Granie z prawdziwymi ludźmi, nawet o nieistniejące nigdzie
pieniądze, to zupełnie inna gra. Szczególnie jeżeli już nazbierasz
kilkadziesiąt tysięcy i wchodzisz na stół z większymi stawkami.
Adrenalina skacze dość wysoko (rzecz jasna to nie to samo, jak byś
grał prawdziwymi pieniążkami ale i tak jest nieźle).
I zabawić się w gronie bandziorów i lokalnych polityków na garnuszku
bandziorów. Dziękuję bardzo.
--
Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
GG#:237419______________UIN:3692514______________PGP KeyID:F97C2C2E
"Linux? Sir, we have a year 229T Problem."
MK> Adrenalina skacze dość wysoko (rzecz jasna to nie to samo, jak byś
MK> grał prawdziwymi pieniążkami ale i tak jest nieźle).
Jasne, że to nie to samo, ale gdybyś 'tak, przez przypadek' przegrał
w rzeczywistości niezłą (choćby i taką 3 zerami)sumkę?
Nie byłoby zbyt miło...
--
Pozdrowienia,
MrShooter
e-mail: zefubbgre(ng)bc.cy [rot13]
>> Zaluj. Swietna sprawa. Juz na samym wstepie jak na ochroniarza spojrzysz to
>> Ci adrenalinka skacze, a co dopiero jak w ciagu 30 sekund przgrywasz 50
>> PLN. Ale za to tez w ciagu kilku sekund mozesz nawet 35 krotnie zarobic ;)
> I zabawić się w gronie bandziorów i lokalnych polityków na garnuszku
> bandziorów. Dziękuję bardzo.
To jeszcze po tych samych ulicach nie jezdzij ;)
--
> To jeszcze po tych samych ulicach nie jezdzij ;)
No wiesz, tego uniknąć za bardzo nie mogę. Do kasyna nie musze chodzić.
--
Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
GG#:237419______________UIN:3692514______________PGP KeyID:F97C2C2E
There are no such things as bad news. There are only bad news servers.