Marek
=======
Marek
> Jako iż jest ostatnio modne i słusznie pytać i kupować M42:
> ktory byscie polecili
> Orestegor 300/4
> czy
> PENTACON 4/300
Zdecydowanie Sonnar 300/4
> I czy kwota za 300-400 zł jest do przyjęcia (za 1 szt).
> Do 350d
>
Za Sonnara pomiędzy 500 a 700 jest spokojnie do przyjęcia.
Z tańszych sympatyczny jest Tair 300/4,5
Pozdrawiam,
Tomasz
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Jak ja bym go dołapał...
A co do pytania - żaden nie będzie super hiper ale na bidę może być. Na
pewno lepsze to od tele Sigmy czy Canona wyciągniętego do końca.
--
pozdrawia Adam
muzyka, foto: http://ckmedia.pl/~jankomuzykant/
--
W locie :D
http://www.plgaleria.com/?fotografia=553
Moja strona:
www.barbasz.republika.pl
moje prtfolio na plgaleria.com
http://www.plgaleria.com/?user=78
Niedoceniony.
Był w zestawie niedawno, pomacałem, nowiutki, pomarudziłem i... na drugi
dzień już go tam nie było :(
Calkiem niezly obiektyw. Przykladowe zdjecia nieba wykonane za jego pomoca:
www.astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=1601
--
Pozdrawiam
Radoslaw Ziomber
www.astrofizyka.info
> ten z fotosnajpera ?
>
Dokładnie ten sam.
Niedawno go zamieniłem na Sonnara. Róznica w jakości optyki nie jest duża.
Co prawda z Tairem trzeba się przyzwyczaić, a raczej zaakceptować ruski pomysł
na pseudoautomatykę przysłony ale za to jest dużo lżejszy i 3 x tańszy.
>>ten z fotosnajpera ?
>>
>
> Dokładnie ten sam.
Byla takze wersja "uniwersalna" - z dodatkowym piersciniem "preselekcji"
przeslony. Moze mialem kiepski egzemplarz, ale moj byl mydlany i dawal
duza flare. Poza tym bardzo ciezko chodzil pierscien ostrosci. Szybko go
sprzedalem.
Pozdrawiam,
Piotr.
--
Uncle Pete
pkozar (at) acn (dot) waw (dot) pl
http://acn.waw.pl/pkozar/Photos/photos.htm
>
> Byla takze wersja "uniwersalna" - z dodatkowym piersciniem "preselekcji"
> przeslony. Moze mialem kiepski egzemplarz, ale moj byl mydlany i dawal
> duza flare. Poza tym bardzo ciezko chodzil pierscien ostrosci. Szybko go
> sprzedalem.
>
Widziałem tylko na obrazku. Mój był ze Snajpera.
Ostry był bardzo przyzwoicie od pełnej dziury, a od 5,6 już ładny. Canonowski
100-300 nie miał żadnych szans, nawet przymknięty w stosunku do 4,5 w Tairze.
Ostrość miał ustawianą porętłem (wystającą gałką) od dołu w przedniej części.
Nie było to głupie rozwiązanie. Fajnie leżał na ręce równocześnie pozwalając
na regulację. Za to obok pierścienia przysłony był drugi, który naciągał
sprzężynę służącą do domknięcia przysłony do roboczej po naciśnięciu
dźwigienki znajdującej się od dołu. Może z Zenitem się to sprawdzało. Z EOS'em
raczej średnio. Tym bardziej, że całość działała strasznie topornie. Flary
owszem lubiał.
Pozdrawiam
Tomasz
P.S.
Gdzieś w archiwum są linki do fotek nim zrobionych.
Kurcze, moze sprobowac jeszcze raz... Wlasnie brakuje mi trzysetki,
ktora jest ostra nie tylko przy f/11 i dalej. A czy moze byla jakas
pozniejsza wersja MC tego Taira?
Pozdrawiam,
Piotr
>
> Kurcze, moze sprobowac jeszcze raz... Wlasnie brakuje mi trzysetki,
> ktora jest ostra nie tylko przy f/11 i dalej. A czy moze byla jakas
> pozniejsza wersja MC tego Taira?
>
Mój wyglądał na stary. Ale nie wiem nawet w przybliżeniu ile mógł mieć latek.
Sądząc po wyglądzie mógł mieć równie dobrze 10 jak i 40.
Nazywał się dokładnie Tair 3S i miał angielskie napisy.
Pozdrawiam,
Tomasz
P.S.
Jak brakuje Ci 300'tki to może przemyśl Sonnara.
Normalny pierścień przysłony, a optycznie lepsze szkła jakie miałem w ręce to
tylko stałki Canona. Choć ciężka franca strasznie.
ostrośc z tą gałka to faktycznie super się ustawia ale przysłona wali jak
młot.:(
po poście Adama będzie robił jeszcze lepsze fotki ;)
--
pozdro
JK