Jak ktoś chce, może sobie wczytać do szopa czy gimpa, wygumkować (tło jest
jednolicie czarne) moje zdjęcia i sobie swoje wkleić, niestety, nie mam pod
ręką niespłasczonej wersji.
Jak kkomuś się podoba, to sobie może wydrukować i z moimi zdjęciami, nie
zabraniam, ale nie wierzę w chętnych ;P - aha, mam również online 32MB wersję
w JPG, ale udostępnię zainteresowanym po kontakcie na maila - cyferki w PDF
powinny być wystarczającej jakości, a jak ktoś chce kalendarz drukować as-is
to niech się zapyta na maila...
--
Marek Lewandowski
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Marku, tak się nieśmiało spytam: gdzie i jak wydrukować sobie kalendarz w
paru egzemplarzach, żeby nie pójść z torbami?
--
Jarek
www.grabek.pl
> Marku, tak się nieśmiało spytam: gdzie i jak wydrukować sobie
> kalendarz w paru egzemplarzach, żeby nie pójść z torbami?
Tam, gdzie mają Xeroxa cyfrowego. Np. tutaj:
www.dd.com.pl
--
Pozdrawiam, Grzesiek Z.
g.zychowicz[alt+num:0064]isar[alt+num:0046]pl
> Marku, tak się nieśmiało spytam: gdzie i jak wydrukować sobie kalendarz w
> paru egzemplarzach, żeby nie pójść z torbami?
też chciałbym wiedzieć. Ponieważ robię na ostatnią chwilę, a wykręcić się nie
mam czym, to puściłem to do Fotocommunity Prints a 3.40 za stronę, czyli przy
13 kartkach słone 44 euro.
> mozesz wydrukowac rowniez u mnie...hp indigo 1000:>
dzięki za ofertę, ale moje odbitki są już w drodze, mam tylko nadzieję, że
dostanę je na czas...
BTW: awaryjnie, gdzie w Trójmieście można druk puścić?
Skąd jesteś i ile byś wziął za druk? (co jest do drukowania to widać w linku
wcześniej)
> jakby ktoś potrzebował, to tu jest mój kalendarz w PDF:
> http://rapidshare.de/files/9265585/kalendarz.2006_pdf.rar.html
no i ? pociągnęło to już z siedemdziesiąt osób, nikomu się nie przydało i
wszyscy wywalili, czy jak?
> no i ? pociągnęło to już z siedemdziesiąt osób, nikomu się nie
> przydało i wszyscy wywalili, czy jak?
Ja wywaliłem, nie wiem jak inni.
>no i ? pociągnęło to już z siedemdziesiąt osób, nikomu się nie przydało i
>wszyscy wywalili, czy jak?
Mnie się może przyda, ale pociągnąłem bardziej z ciekawości, niż z
potrzeby :)
--
Marcin Fal
Moje aukcje:
http://www.swistak.pl/users_aukcje/64411.html
> Mnie się może przyda, ale pociągnąłem bardziej z ciekawości, niż z
> potrzeby :)
wiem, jak większość na pewno, ino ciekaw byłem mimo wszystko reakcji -
grzebałem to po nocy na ostatnią chwilę i wiem, że wygląda średnio, w ciszy
ducha miałem nadzieję na okrzyk: ,,Tyś z byka spadł, skrypt XXXX robi takie w
pięć minut i dużo ładniejsze od Twojego'' etc.
pozdrowienia
> wiem, jak większość na pewno, ino ciekaw byłem mimo wszystko reakcji -
> grzebałem to po nocy na ostatnią chwilę i wiem, że wygląda średnio, w
> ciszy ducha miałem nadzieję na okrzyk: ,,Tyś z byka spadł, skrypt
> XXXX robi takie w pięć minut i dużo ładniejsze od Twojego'' etc.
Ale chcesz wiedzieć co jest nie tak, czy tak tylko się krygujesz? :-) Bo
że z konia spadłeś to ewidentne - w sieci znajdziesz gotowe kalendaria w
strawnych dla dtp formatach - do edycji we własnym zakresie.
Zacytujcie mu to proszę, bo ewidentnie ma mnie w KF... A jakby nie miał,
to by wiedział gdzie jest taniej, tyle że w Polsce.
> Ale chcesz wiedzieć co jest nie tak, czy tak tylko się krygujesz? :-)
?
To znaczy, ja nie mam doświadczenia z dtp ani z typografią ani z niczym, więc
chętnie posłucham, jak mi co napiszesz. Tylko uprzedzam, że może być to
stracony na mnie wysiłek, bo nie wiem, czy będę umiał wykorzystać (praktyka
czyni mistrza, a nie przewiduję częstej praktyki)
> Bo
> że z konia spadłeś to ewidentne - w sieci znajdziesz gotowe kalendaria w
> strawnych dla dtp formatach - do edycji we własnym zakresie.
googlałem, wyciągnąłem trochę różnych, ale nie w ,,strawnych'' formatach.
Czytaj: bitmapy i najczęściej opisane po angielsku, a ja potrzebowałem po PL.
> Zacytujcie mu to proszę, bo ewidentnie ma mnie w KF...
hmm... za co miałbym? (jak nie pamiętam, to zazyczaj dobry znak...)
> A jakby nie miał,
> to by wiedział gdzie jest taniej, tyle że w Polsce.
w KF na gazecie? :P
Wiem, że jest taniej, ale do PL przyjeżdżam na same święta dopiero i to za
późno jak dla mnie...
> ?
> To znaczy, ja nie mam doświadczenia z dtp ani z typografią ani z
> niczym, więc chętnie posłucham, jak mi co napiszesz. Tylko uprzedzam,
> że może być to stracony na mnie wysiłek, bo nie wiem, czy będę umiał
> wykorzystać (praktyka czyni mistrza, a nie przewiduję częstej
> praktyki)
Ech, może inni skorzystają.
- zmajstrowałeś pdf ale niepotrzebnie zrastrowałeś całe strony - rozmiar
pliku - stąd pewnie potrzeba sporej kompresji;
- zmajstrowałeś w RGB - to co ci zrobią w przygotowalni zależeć będzie
od widzimisia operatora. Najbardziej może zaboleć czarne tło;
- kiepsko zmajstrowałeś przejścia w tło, w ciemnych partiach zdjęć. W
efekcie wyjdą brzydkie plamy, trudno mówić w tym przypadku o celowym
zamyśle (styczeń, kwiecień, maj);
- kalendarium często jest większe niż fotografie - pewnie dlatego, że
ciężko to było czytać, bo:
- w kalendarium są trzy błędy typograficzno-estetyczne: silnie ozdobny
krój obrócony o 90°, ozdobny krój w skrótach nazw dni tygodnia i
finalnie ozdobny krój pogarszający czytelność informacji podstawowej,
czyli kalendarium. Trzeba było kombinować z typografią ze strony
wprowadzającej;
- nie podoba mi się ta pozioma kreska, ale to kwestia gustu;
- zdjęcia dobrane są bez żadnego klucza, przez to projekt jest
niespójny;
- mają różne formaty.
Szczytem jakości projektowania kalendarza łamiącego dwie ostatnie zasady
jaki widziałem to była reklamówka B1 papierów z Nitechu - każdy miesiąc
to inny papier, inna faktura, grafika innego autorstwa. Strony dodatkowo
ścięte w kształt dzwonu, ostatnia najszersza, kolejne wstecz - coraz
węższe. A mimo wszystko całość tak spójna, że aż bolało, ze względu na
rygorystyczne potraktowanie formatu tematu graficznego i nie
przytłaczającego kalendarium, umieszczonego jako jeden wers ciągłej
linii tekstu, prostym, bezszeryfowym krojem pisma, na dole. W
proporcjach ok. 85% - grafika, 15% stopka z kalendarium.
> googlałem, wyciągnąłem trochę różnych, ale nie w ,,strawnych''
> formatach. Czytaj: bitmapy i najczęściej opisane po angielsku, a ja
> potrzebowałem po PL.
Np.:
http://www.viperprint.pl/index.php?dzial=pobierz
> hmm... za co miałbym? (jak nie pamiętam, to zazyczaj dobry znak...)
Sam sugerowałem... za... E, nieważne. :-)
> Wiem, że jest taniej, ale do PL przyjeżdżam na same święta dopiero i
> to za późno jak dla mnie...
Podawałem w tym wątku D&D, ale nie wiem, czy ślą za Odrę.
> - zmajstrowałeś pdf [...]
ten pedeef tu do wrzucenia był tylko, ale fakt, można lepiej - ino miałem pod
ręką tylko pliki rastrowe do labu.
> - kiepsko zmajstrowałeś przejścia w tło, w ciemnych partiach zdjęć.
Kurde, muszę się jeszcze przyjrzeć, jeśli spieprzyłem, to wtopa...
> - kalendarium często jest większe niż fotografie - pewnie dlatego, że
> ciężko to było czytać, bo:
[...]
taaak... typografia to coś, czego ja się jeszcze muzę nauczyć :D
[...]
> - zdjęcia dobrane są bez żadnego klucza, przez to projekt jest
> niespójny;
akurat klucz tam jest, ale prywatny, znaczy te zdjęcia mają znaczenie dla
osoby dla której ten kalendarz jest zrobiony. Jak bym miał to dla ludzi robić,
to też uważam, że kupy się nie trzyma, ale dzięki za uwagę.
> Np.:
> http://www.viperprint.pl/index.php?dzial=pobierz
dzięki, w domu sopbie pobuszuję
> > Wiem, że jest taniej, ale do PL przyjeżdżam na same święta dopiero i
> > to za późno jak dla mnie...
> Podawałem w tym wątku D&D, ale nie wiem, czy ślą za Odrę.
to ja wiem, ale już jest zwyczajnie za późno. Takich drukpunktów w DE też jest
trochę, ale nie mam doświadczenia z żadnym. Dlatego zdecydowałem zrobić to
drogo, ale z gwarancją, że dostanę to, co zrobiłem (niezależnie, że źle
zrobiłem)
Dzięki za uwagi. Czy znasz jakąś przystępną publikację - najlepiej w necie - o
typografii w zakresie takich ,,ozdobnych'' publikacji? O składzie itd książek
już się naczytałem nieco, ale brak mi jakichś sugestii, reguł, wskazówek do
przypadków gdzie tekstu jest niedużo i raczej rozstrzelony...
--
Marek Lewandowski (jadę weg, będę na grupie może późnym wieczorem a może
dopiero po weekendzie)
> no i ? pociągnęło to już z siedemdziesiąt osób, nikomu się nie
> przydało i wszyscy wywalili, czy jak?
...jeszcze nie wywalili, na początek oglądają !
Moje pierwsze wrażenie: "ten facet chce żeby zbankrutować
na barwnikach" ;), znaczy nie spodziewałem się czarnego tła :)
pozdrowienia, Gotfryd
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
> taaak... typografia to coś, czego ja się jeszcze muzę nauczyć :D
Czy Ty musisz wszystko umieć? :-)
> Dzięki za uwagi. Czy znasz jakąś przystępną publikację - najlepiej w
> necie - o typografii w zakresie takich ,,ozdobnych'' publikacji? O
> składzie itd książek już się naczytałem nieco, ale brak mi jakichś
> sugestii, reguł, wskazówek do przypadków gdzie tekstu jest niedużo i
> raczej rozstrzelony... --
Nie znam... Poszukaj może w dziwnym jakimś miejscu czeskiego magazynu
TYPO? :-)
Za to znam kopalnię wiedzy na pl.comp.dtp w postach Adama Twardocha,
Piotra Sierżęgi i paru innych - znajdziesz ich dyskutujących między
sobą, głównie w archiwum. PS często podaje dodatkowo linki do książek
n/t projektowania gazet, logotypów - pozycje w 99% anglojęzyczne.
A co do podstaw typografii po polsku, to:
http://www.typografia.ogme.pl/
Oraz książka autora, Roberta Chwałowskiego - "Typografia typowej
książki". Wydaje się, że na początek byłaboby dobre również
"Mistrzowskie stosowanie czcionek" Robin Williams. Aczkolwiek...
Przykładowy rozdział ze strony helionu nie zachęcił mnie estetyką.
Odpowiadam dopiero teraz, bo 10 miesięczna córa, żona i zbliżające się
święta potrafią skutecznie wypełnić resztki wolnego czasu. :-)
--
Pozdrawiam, Grzesiek Z.
gzychowicz[alt+num:0064]neostrada[alt+num:0046]pl
> > taaak... typografia to coś, czego ja się jeszcze muzę nauczyć :D
> Czy Ty musisz wszystko umieć? :-)
no! a przynajmniej wszystko to, co mi przychodzi zrobić samemu :)
[knips]
Dzięki za wskazówki i linki. Bez bicia się przyznaję, że sobie skopiowałem i
zapisałem na razie, bo:
> Odpowiadam dopiero teraz, bo 10 miesięczna córa, żona i zbliżające się
> święta potrafią skutecznie wypełnić resztki wolnego czasu. :-)
wprawdzie 10-miesięcznego małego cudu jeszcze nie mam, ale święta tuptup idą i
przed własnym kompem jeszcze chwilę siedział nie będę. Dzięki za poświęcony
czas, Wesołych Świąt tak córeczca, jak i Mamusi (a co, ;P) no i Tobie też!
--
Marek Lewandowski
> Dzięki za poświęcony czas, Wesołych Świąt tak córeczca, jak i Mamusi
> (a co, ;P) no i Tobie też!
Dziękuję, wzajemnie. Dziewczynie, przyszłej mamusi (?) też, a co. ;-)
Na maila się dobijał do mnie ktoś względem wersji JPEG ale mi maila do niego
wcięło chyba na amen (ściągnąłem na kompa dziewczyny i usunąłem z serwera...)
Mam nadzieję, że jeszcze zagląda na grupę, tu jest rar z JPEGami:
http://rapidshare.de/files/9266676/kalendarz.2006_jpg.rar.html
Aha - tak, jak Grzegorz zauważył, na niektórych planszach jest źle wygumkowane
tło, robiłem na LCD i nie było widać - jak ktoś chce drukować powinien sobie
poprawić, ja już nie mam czasu.
Niemniej jednak na moich odbitkach z labu (30x45) to _nie_ wylazło mimo
naświetlania ,,repro'', więc jak ktoś nie umie poprawić, to miech się aż tak
nie przejmuje, albo podciągnie po prostu minimalnie poziom czerni (levels)
tam, gdzie widzi blade ślady tła...
pozdrowienia i Wesołych Świąt