Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

laczenie scen MP4 w jedna calosc bez zadnych konwersji

731 views
Skip to first unread message

Tomasz

unread,
Mar 25, 2013, 2:21:22 PM3/25/13
to
Od jakiegos czasu mam aparat cyfrowy Sony ktory robi filmy w jakosci FulHD.
Wynikowe pliki sa bardzo dobrej jakosci w formacie MP4.
Poszukuje programiku ktory by mi tylko polaczyl otrzymane sceny w jedna
calosc, bez zmiany formatu i jakosci.
Okazuje sie niestety ze jest to w dzisiejszych czasach wielkim problemem.
Szukalem sporo w internecie i poradzono najprosciej Windows Movie Maker.
Sciagnalem, zainstalowalem i niestety Microsoft jeszcze nie zalapal ze taki
format jak MP4 istnieje w uzyciu.
A moze to Sony tworzy filmy w jakims nikomu nieznanym formacie MP4?
Czytalem sporo wypowiedzi na temat laczenia plikow mp4 roznymi programami i
nie spotkalem nikogo kto znalazlby programik ktoryby po prostu sklejal
istniejace pliki. Wszyscy na ogol narzekaja ze trwa to kilkadziesiat minut.
Sprobowalem nawet testowej weresji programu Vegas studio 100.
Program ten mielil mi moje pliki MP4 przez kilkanascie minut i w rezultacie
otrzymalem jeden plik o duzo gorszej jakosci od originalu.
W tym rzecz ze mnie oryginalny format z mojego aparatu bardzo odpowiada i
nie chce tam nic zmieniac a jedynie polaczyc, co powinno trwac kilka
milisekund.
Czy zna ktos taki prosty program do sklejania istniejacych plikow MP4?

pozdrowienia
Tomasz

h.w.d.p.

unread,
Mar 25, 2013, 2:32:06 PM3/25/13
to
> Czy zna ktos taki prosty program do sklejania istniejacych plikow MP4?
>

virtual dub ?
nie wiem czy lyka mp4. musisz sam sprawdzic.

h.w.d.p.

unread,
Mar 25, 2013, 2:34:07 PM3/25/13
to
> virtual dub ?
> nie wiem czy lyka mp4. musisz sam sprawdzic.


ok sprawdzilem. lyka, ale trzeba zainstalowac plugin.

Tomasz

unread,
Mar 25, 2013, 3:02:50 PM3/25/13
to

U�ytkownik "h.w.d.p." <hv...@igbjo.yfd> napisa�
>
> ok sprawdzilem. lyka, ale trzeba zainstalowac plugin.

Dzieki za informacje, sciagnalem , sprobowalem i rzeczywiscie formatu MO4
nie widzi.

Mam prosbe, skoro Ty juz znalazles i wyprobowales tego plugina to podaj mi
jak on sie nazywa i skad go mozna sciagnac i jak zainstalowac.
pozdrowienia
Tomasz

h.w.d.p.

unread,
Mar 25, 2013, 3:04:19 PM3/25/13
to
W dniu 2013-03-25 20:02, Tomasz pisze:
wlasnie go zainstalowalem i dziala.
http://gral.y0.pl/~fcchandler/Plugins/QuickTime/QuickTime.zip

Tomasz

unread,
Mar 25, 2013, 3:26:51 PM3/25/13
to

U�ytkownik "h.w.d.p." <hv...@igbjo.yfd> napisa�
>
> wlasnie go zainstalowalem i dziala.
> http://gral.y0.pl/~fcchandler/Plugins/QuickTime/QuickTime.zip
>
Zainstalowalem rowniez ale przy probie zaladowania pliku MP4 pojawia sie
tylko czarne okna i napis MISSING CODEC (AVC1)
Widze ze trzeba poswiecic sporo czasu aby ten program uruchomic.
Nie wiem co z tym fantem zrobic.
pozdrowienia
Tom asz

Tomasz

unread,
Mar 25, 2013, 3:28:36 PM3/25/13
to

U�ytkownik "h.w.d.p." <hv...@igbjo.yfd> napisa�
>
> wlasnie go zainstalowalem i dziala.
> http://gral.y0.pl/~fcchandler/Plugins/QuickTime/QuickTime.zip
>
Nie powiedzialem jeszcze ze pracuje pod Windows 7.
Moze pod 7 ten program nie dziala?

Janko Muzykant

unread,
Mar 25, 2013, 3:54:35 PM3/25/13
to
W dniu 2013-03-25 19:21, Tomasz pisze:
> Od jakiegos czasu mam aparat cyfrowy Sony ktory robi filmy w jakosci FulHD.
> Wynikowe pliki sa bardzo dobrej jakosci w formacie MP4.

MP4 to taka nazwa nic nie znacz�ca skrywaj�ca jaki� kodek. Nale�y
wyniuchaďż˝ jaki (np. vlc to powie), zainstalowaďż˝ w systemie i wtedy
b�dzie mo�na klei� takie pliki czymkolwiek sensownym (w szczeg�lno�ci
virtualdubem).

--
pozdrawia Adam
r�ne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/czy cz�owiek pr�ny to ten, co si� wypr�ni�?/

Tomasz

unread,
Mar 25, 2013, 3:58:53 PM3/25/13
to

U�ytkownik "h.w.d.p." <hv...@igbjo.yfd> napisa� w
>
> wlasnie go zainstalowalem i dziala.
> http://gral.y0.pl/~fcchandler/Plugins/QuickTime/QuickTime.zip
>
Im bardziej zaglebiam sie w internecie w temat tym wiekswze ogarnia mnie
zdziwienie.
Zaden ze znanych program nie umie czytac ani obrabiac formatow MP4.
Czyzby to MP4 bylo jakims futurystycznym wybrykiem?
Przeciez od lat chyba miliony aparatow cyfrowych zapisuja w tym formacie a
programow do ich obrobki nie ma.
W czym tu jest rzecz, czy to jaks super skomplikowana technologia?
Mam zal do producenta mojego aparatu Sony ze nie dolaczyl prostego programu
chociazby do scalania zrobionych scen w MP4.

Janko Muzykant

unread,
Mar 25, 2013, 4:04:02 PM3/25/13
to
W dniu 2013-03-25 20:58, Tomasz pisze:
> Zaden ze znanych program nie umie czytac ani obrabiac formatow MP4.
> Czyzby to MP4 bylo jakims futurystycznym wybrykiem?

To po prostu termin z market�w, on tak naprawd� nic nie znaczy. Pod tym
poj�ciem mo�e si� kry� kilkadziesi�t ju� chyba r�nych format�w.

--
pozdrawia Adam
r�ne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/bardzo polecam ten telefon bo sam go mam/

Tomasz

unread,
Mar 25, 2013, 4:20:21 PM3/25/13
to

U�ytkownik "Janko Muzykant" <jankom...@wp.pl> napisa�
>
> MP4 to taka nazwa nic nie znacz�ca skrywaj�ca jaki� kodek. Nale�y
> wyniucha� jaki (np. vlc to powie), zainstalowa� w systemie i wtedy b�dzie
> mo�na klei� takie pliki czymkolwiek sensownym (w szczeg�lno�ci
> virtualdubem).
>
Dzieki ze mi to wyjasniles bo juz tracilem nadzieje.
Jutro na spokojnie pojde Twoim tropem i moze uda mi sie cos zrobic z tym
virtualdubem.

pozdrowienia
Tomasz

RedLite

unread,
Mar 25, 2013, 4:37:26 PM3/25/13
to
W dniu 25.03.2013 20:58, Tomasz pisze:

> Im bardziej zaglebiam sie w internecie w temat tym wiekswze ogarnia
> mnie zdziwienie.
> Zaden ze znanych program nie umie czytac ani obrabiac formatow MP4.

Avidemux czyta i obrabia. Sk�din�d bardzo prosty i u�yteczny program.
Funkcja ��czenia plik�w bez rekompresji te� jest, ale warunkiem
koniecznym s� te same parametry - kontener, kodek, rozdzielczo�c itp.
poszczeg�lnych plik�w.

--
*RedLite*

Je�li nie odpowiadam na Tw�j post, to istniej� dwie zasadnicze mo�liwo�ci:
- albo siďż˝ z nim zgadzam
- albo jest na tyle durny, �e nawet nie chce mi si� molestowa� klawiatury.

RedLite

unread,
Mar 25, 2013, 5:05:26 PM3/25/13
to
W dniu 25.03.2013 21:04, Janko Muzykant pisze:
> W dniu 2013-03-25 20:58, Tomasz pisze:
>> Zaden ze znanych program nie umie czytac ani obrabiac formatow MP4.
>> Czyzby to MP4 bylo jakims futurystycznym wybrykiem?
>
> To po prostu termin z market�w, on tak naprawd� nic nie znaczy.

Bzdura.
Mp4 (avi, mp3) to kontener. Czyli technologia, spos�b skoordynowania
danych, kt�re s� przesy�ane do filtr�w z pliku (audio, wideo, metadane
itp.) I kontenery maj� okre�lon� konstrukcj� (dlatego jak plik AVI to
kodek obrazu XviD, a jak mp4 to z regu�y H264.

> Pod tym
> poj�ciem mo�e si� kry� kilkadziesi�t ju� chyba r�nych format�w.

Mo�e. Ale to tak naprawd� nic nie znaczy. :)

Janko Muzykant

unread,
Mar 25, 2013, 5:42:10 PM3/25/13
to
W dniu 2013-03-25 22:05, RedLite pisze:
>> To po prostu termin z market�w, on tak naprawd� nic nie znaczy.
>
> Bzdura.
> Mp4 (avi, mp3) to kontener. Czyli technologia, spos�b skoordynowania
> danych, kt�re s� przesy�ane do filtr�w z pliku (audio, wideo, metadane
> itp.) I kontenery maj� okre�lon� konstrukcj� (dlatego jak plik AVI to
> kodek obrazu XviD, a jak mp4 to z regu�y H264.

Termin mp4 u�ywany jest do kilku znacze�: kontener, format h264,
odtwarzacz mp3 z kolorowym ekranikiem i plik z rozszerzeniem mp4. Czyli
burdel na k�kach, cho� formalnie znaczy to, o czym piszesz. Ale w
�wiadomo�ci mo�e procenta populacji (reszta wska�e na odtwarzacz, kt�ry
zreszt� zaczyna by� ju� reliktem). Zreszt� sam kodek te� jest ''z regu�y''.

> Mo�e. Ale to tak naprawd� nic nie znaczy. :)

Dok�adnie, dlatego �mieszy mnie pro�ba o prezentacj� w MP4 albo w AVI :)

--
pozdrawia Adam
r�ne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/to wszystko ONI!/

Sylwester Zarębski

unread,
Mar 25, 2013, 5:42:26 PM3/25/13
to
Dnia Mon, 25 Mar 2013 22:05:26 +0100, RedLite napisaďż˝(a):

[...]
> dlatego jak plik AVI to
> kodek obrazu XviD, a jak mp4 to z regu�y H264.

W kwestii formalnej, nie zgodz� si�, to co jest w �rodku mo�e by�
ca�kowicie dowolne, nie ma �adnej regu�y, a ju� tym bardziej z XVidem
(kt�rego nie widuj� od, hoho, i jeszcze troch� lat).

--
pozdrawiam
Sylwester Zar�bski

Aby wys�a� email zmie� zbieracz w adresie na sylwek

h.w.d.p.

unread,
Mar 25, 2013, 6:31:45 PM3/25/13
to
W dniu 2013-03-25 20:26, Tomasz pisze:
>
> U�ytkownik "h.w.d.p." <hv...@igbjo.yfd> napisa�
>>
>> wlasnie go zainstalowalem i dziala.
>> http://gral.y0.pl/~fcchandler/Plugins/QuickTime/QuickTime.zip
>>
> Zainstalowalem rowniez ale przy probie zaladowania pliku MP4 pojawia sie
> tylko czarne okna i napis MISSING CODEC (AVC1)

zainstalowac kodeki. k-lite codec pack. czy cos jeszcze moge zrobic dla
ciebie leniu?

h.w.d.p.

unread,
Mar 25, 2013, 6:33:45 PM3/25/13
to
W dniu 2013-03-25 20:54, Janko Muzykant pisze:
> W dniu 2013-03-25 19:21, Tomasz pisze:
>> Od jakiegos czasu mam aparat cyfrowy Sony ktory robi filmy w jakosci
>> FulHD.
>> Wynikowe pliki sa bardzo dobrej jakosci w formacie MP4.
>
> MP4 to taka nazwa nic nie znacz�ca skrywaj�ca jaki� kodek. Nale�y
> wyniuchaďż˝ jaki (np. vlc to powie), zainstalowaďż˝ w systemie i wtedy
> b�dzie mo�na klei� takie pliki czymkolwiek sensownym (w szczeg�lno�ci
> virtualdubem).
>

w 1 poscie podalem 100% przepis na problem. niestety to nie wystarczylo
i trzeba za raczke, a najlepiej to wykonac robote za kolege Tomasza.

Tomasz

unread,
Mar 26, 2013, 2:42:13 AM3/26/13
to

U�ytkownik "h.w.d.p." <hv...@igbjo.yfd> napisa�
>>>
>> Zainstalowalem rowniez ale przy probie zaladowania pliku MP4 pojawia sie
>> tylko czarne okna i napis MISSING CODEC (AVC1)
>
> zainstalowac kodeki. k-lite codec pack. czy cos jeszcze moge zrobic dla
> ciebie leniu?
>
Dzieki, ja jestem bardzo pracowity ale niestety nie w tej dziedzinie i nawet
nie wiem co to jest kodek
dlatego do laczenia scen filmowych poszukiwalem gotowego, od razu
pracujacego narzedzia.
Skoro jednak takich nie ma to zajme sie tymi kodekami i z pewnoscia jakos
dam sobie rade.

pozdrowienia
Tomasz

gajowy

unread,
Mar 26, 2013, 3:57:07 AM3/26/13
to

> Czy zna ktos taki prosty program do sklejania istniejacych plikow MP4?

ja do wszystkich (prawie) prac z video u�ywam FormatFactory, bezp�atny a
przy pomocy kilku klikni�� po��czy ci te filmy

http://www.pcfreetime.com/

g a j o w y

Gotfryd Smolik news

unread,
Mar 26, 2013, 4:37:20 AM3/26/13
to
On Tue, 26 Mar 2013, Tomasz wrote:

> U�ytkownik "h.w.d.p." <hv...@igbjo.yfd> napisa�
>> zainstalowac kodeki. k-lite codec pack. czy cos jeszcze moge zrobic dla
>> ciebie leniu?
>>
> Dzieki, ja jestem bardzo pracowity

No to doskonale wiesz, �e �eby cokolwiek zrobi� dobrze, trzeba
mie� pewne minimum wiedzy dotycz�cej tematu.
Inaczej siďż˝ NIE DA.

> ale niestety nie w tej dziedzinie

Acha :)

> dlatego do laczenia scen filmowych poszukiwalem gotowego, od razu pracujacego
> narzedzia.

"tak prawie nikt nie robi".
Znaczy nikt nie tworzy narz�dzia, kt�re rozumie jeden kodek (albo
sko�czon� ich liczb�) i *na pewno* nie b�dzie dzia�a�o jak kto�
stworzy nowy spos�b kompresji oraz *na pewno* nie rozumie wszystkich
istniej�cych w danej chwili sposob�w.

pzdr, Gotfryd

Gotfryd Smolik news

unread,
Mar 26, 2013, 4:29:08 AM3/26/13
to
On Tue, 26 Mar 2013, gajowy wrote:

>> Czy zna ktos taki prosty program do sklejania istniejacych plikow MP4?
>
> ja do wszystkich (prawie) prac z video u�ywam FormatFactory, bezp�atny a przy
> pomocy kilku klikni�� po��czy ci te filmy

A dasz g�ow�, �e metod� "kilku klikni�� bez wnikania co robi" na pewno
uniknie tego czego mu zale�a�o, czyli rekonwersji? :)

pzdr, Gotfryd

Gotfryd Smolik news

unread,
Mar 26, 2013, 4:26:26 AM3/26/13
to
On Mon, 25 Mar 2013, Janko Muzykant wrote:

> Dok�adnie, dlatego �mieszy mnie pro�ba o prezentacj� w MP4 albo w AVI :)

A mnie nie :>
(co ja poradz�, �e moja Manta AVI rozgryza a innych nie, oczywi�cie
zupe�nie niezale�nie od tego czy rozgryzie konkretny kodek)
Pojemnik stanowi takie samo ograniczenie jak pozosta�e w�a�ciwo�ci.

pzdr, Gotfryd

Tomasz

unread,
Mar 26, 2013, 4:58:41 AM3/26/13
to

U�ytkownik "Gotfryd Smolik news" <smo...@stanpol.com.pl> napisa�

>> dlatego do laczenia scen filmowych poszukiwalem gotowego, od razu
>> pracujacego
>> narzedzia.
>
> "tak prawie nikt nie robi".
> Znaczy nikt nie tworzy narz�dzia, kt�re rozumie jeden kodek (albo
> sko�czon� ich liczb�) i *na pewno* nie b�dzie dzia�a�o jak kto�
> stworzy nowy spos�b kompresji oraz *na pewno* nie rozumie wszystkich
> istniej�cych w danej chwili sposob�w.
>
Po prostu wydawalo mi sie ze ten sposob kompresji isnieje od kilku lat.

Tomasz

unread,
Mar 26, 2013, 5:26:11 AM3/26/13
to

U�ytkownik "gajowy" <gajowy-maupa-poczta.neostradat.pl> napisa� w wiadomo�ci
news:515154d8$0$1228$6578...@news.neostrada.pl...
Niezmierne dzieki, na taka odpowiedz liczylem zadajac pytanie na grupie.
Ten program rzeczywiscie dziala od razu po zainstalowaniu ale nie widze w
nim zadnej opcji scalania istniejacych plikow. Co bym nie wybral zawsze
zaczyna dzialac jakas dlugotrwala konwersja.
Mam nadzieje ten program ma to czego szukalem a tylko w swojej
niekompetencji nie umiem tego znalezc.
Czy moglbys mnie uprzejmie naprowadzic w kilku slowach jak w tym programie
moge polaczyc kilka scen zrobionych jedna za druga tym samym apparatem (a
wiec format identyczny) bez jakiejkolwiek konwersji?
pozdrowienia
Tomasz

Tomasz

unread,
Mar 26, 2013, 5:31:32 AM3/26/13
to

Użytkownik "h.w.d.p." <hv...@igbjo.yfd> napisał
>
> w 1 poscie podalem 100% przepis na problem. niestety to nie wystarczylo i
> trzeba za raczke, a najlepiej to wykonac robote za kolege Tomasza.

Dzieki za wskazowki.
Zainstalowalem proponowane kodeki K-Lite_Codec_Pack_955_Full.
Zrestartowalem komputer i uruchomilem program VirtualDub.
Niestety przy probie zaladowania pliku MP4 pojawia sie
tylko czarne okno i napis MISSING CODEC (AVC1).
Probowalem znalezc w internecie CODEC AVC1 ale to chyba jakas sciema bo
wszedzie na to haslo pojawia sie przekierowanie do jakich podejrzanych
stron. W koncu zdecydowalem sie na sciagniecie jednego pliku o nazwie
avc1Decoder. Okazalo sie ze to nie zaden dekoder tylko jakis program
rezydentny firmy ktora go wypuscila.
Zmienil mi wyglafd Firefoxa, Google i nie wiem czego jeszcze.
Na szczescie udalo mi sie przywrocic system i jest na razie OK.

Mysle ze temat VirtualDuba mozemy zakonczyc, szkoda czasu mojego i Twojego.

Do uruchamiania takich programow trzeba widze byc ekspertem a ja jestem
zwyklym zjadaczem internetu i z pojeciem kodekow spotykam sie osobiscie po
raz pierwszy.
A gdybym byl takim "ekspertem" jak Ty to oczywiscie nie pytal bym na grupie.

pozdrowienia
Tomasz
>

h.w.d.p.

unread,
Mar 26, 2013, 6:58:54 AM3/26/13
to
> Dzieki za wskazowki.
> Zainstalowalem proponowane kodeki K-Lite_Codec_Pack_955_Full.
> Zrestartowalem komputer i uruchomilem program VirtualDub.
> Niestety przy probie zaladowania pliku MP4 pojawia sie
> tylko czarne okno i napis MISSING CODEC (AVC1).
> Probowalem znalezc w internecie CODEC AVC1 ale to chyba jakas sciema bo
> wszedzie na to haslo pojawia sie przekierowanie do jakich podejrzanych
> stron. W koncu zdecydowalem sie na sciagniecie jednego pliku o nazwie
> avc1Decoder. Okazalo sie ze to nie zaden dekoder tylko jakis program
> rezydentny firmy ktora go wypuscila.

sciema to jest to co wypisujesz, poniewaz u mnie tez wyskoczylo missing
codec i pierwsze co zrobilem to reinstal k-lite ktory wykryl zepsute
kodeki. po instalacji vdub zaczal czytac mp4.

Marx

unread,
Mar 26, 2013, 6:21:48 AM3/26/13
to
http://bit.ly/104Rn5M

Dodam iďż˝ pierwszy link prowadzi do najlepszego forum o tej tematyce, a w
dziale "download" znajdziesz mas� program�w do konwersji itp. Mi�ego
poszukiwania.

Marx

mt

unread,
Mar 26, 2013, 7:09:37 AM3/26/13
to
W dniu 2013-03-26 10:26, Tomasz pisze:

> Czy moglbys mnie uprzejmie naprowadzic w kilku slowach jak w tym
> programie moge polaczyc kilka scen zrobionych jedna za druga tym samym
> apparatem (a wiec format identyczny) bez jakiejkolwiek konwersji?
> pozdrowienia

Kodek to jedno, ale wszystkie filmy masz w tej samej rozdzielczo�ci? Nie
wiem jak FormatFactory dzia�a, ale we wspomnianym ju� w tym w�tku
Avidemux zrobisz to bez problemu. Program ma juďż˝ "wbudowane" potrzebne
kodeki (musisz tylko zaptaszyďż˝ je przy instalacji). Otwierasz pierwszy
klip, nast�pnie wybierasz opcj� 'Append' i program dorzuca kolejne klipy
do pierwszego, zapisujesz film i gotowe.


--
marcin

Tomasz

unread,
Mar 26, 2013, 7:55:45 AM3/26/13
to

U�ytkownik "mt" <frag...@interia.pl> napisa�
> Nie wiem jak FormatFactory dzia�a, ale we wspomnianym ju� w tym w�tku
> Avidemux zrobisz to bez problemu. Program ma juďż˝ "wbudowane" potrzebne
> kodeki (musisz tylko zaptaszyďż˝ je przy instalacji).
Otwierasz pierwszy klip, nast�pnie wybierasz opcj� 'Append' i program
dorzuca kolejne klipy
> do pierwszego, zapisujesz film i gotowe.

Niezmierne dzieki.
Dobrze ze sie pojawiles bo juz bylem gotow rzucic te wszystkie poszukiwania
po bezcelowych sciaganiach instalowaniach, deinstalacjach, przywracaniach
systemu itp.
Avidemux - jest to dokladnie to o co rozpoczalem caly watek.
Poszukiwania programu nie przekierowuja na podejzane strony.
Program instaluje sie pieknie bez prob wcisniecia bocznymi drzwiami jekichs
smieci.
Po Twojej instrukcji zawierajacej 1,5 linijki tekstu w kilka sekund po
instalacji scalilem 5 plikow (350Mb) w formacie MP4 w jeden plik o rozmiarze
dokladnie takim jak suma plikow zrodlowych.
Zaden poprzedni program nie byl w stanie tego zrobic.
Taki wypasiony program jak Vegas Studio 100 scalanie tych samych plikow
robil przez 16 minut i reultacie dostalem nie 350 mB a 1,6 GB tez niby mp4.
Ten program Avidemux powinien byc dodawany do softweru firmowego producentow
aparatow fotograficznych.
Na nastepne watki na ten sam temat powinno sie odpowiadc jednym slowem:

http://sourceforge.net/projects/avidemux-mswin/?source=dlp

watek uwazam za zakonczony sukcesem.
pozdrowienia
Tomasz



nom

unread,
Mar 26, 2013, 1:10:08 PM3/26/13
to

U�ytkownik "Tomasz" <tutom...@gmail.com> napisa� w wiadomo�ci
news:51518cbe$0$1227$6578...@news.neostrada.pl...
>
odpowiadc jednym slowem:
>
> http://sourceforge.net/projects/avidemux-mswin/?source=dlp
>
> watek uwazam za zakonczony sukcesem.


Nagrywam sobie obraz kamerkďż˝ Panasonic w formacie video H.264 (rozszerzenie
plik�w .m2ts) i polecenie windowsowe copy /b plik1.m2ts + plik2.m2ts
wynik.m2ts ��czy mi pliki tak, �e ka�dy odtwarzacz jaki mam odtwarza mi to
prawid�owo. ;-)

PS. MP4 to nie jest format video, to kontener (pojemnik) do przechowywania
obrazu i d�wi�ku, jakim kodekiem zakoujesz materia� do tego kontenera MP4 to
Twoja sprawa, wi�c format�w wideo w MP4 mo�esz mie� mn�stwo. :-)

Janko Muzykant

unread,
Mar 26, 2013, 2:42:41 PM3/26/13
to
W dniu 2013-03-26 09:26, Gotfryd Smolik news pisze:
> (co ja poradz�, �e moja Manta AVI rozgryza a innych nie

Akurat zawodowo przerabiam cz�sto materia�y do market�w na ichniejsze
telewizorki. Z tym jest taki burdel, �e praktycznie co seria
telewizork�w, to trzeba dok�adnie sprawdzi� nie tylko konkretny kodek,
ale zakres bitrate'�w, przy kt�rych to nie wariuje, a czasem okazuje
si�, �e i tak sprawnie pracuje tylko stary, dobry xvid (obecnie chyba
najbardziej uniwersalny, cho� na dzi� ju� ma�o efektywny). By�y te�
takie jaja, �e plik ''wy�era�o'' w p�tli i po miesi�cu powi�kszania
ilo�ci artefakt�w w ko�cu film si� zawiesza�. Jak sprawdzili�my, bra�o
si� to ze z�ych timing�w wsp�pracy z kart�, kt�ra interpretowa�a
niekt�re sygna�y jako pr�by zapisu (przek�amania bit�w). Oczywi�cie
karty by�y sprawne. Norm� jest te�, �e z kart sd dzia�a dobrze, a z
pendrive humorzasto.

Ci�ko zatem cokolwiek okre�li� w ciemno. Czasem niby ten sam kodek
wedle specyfikacji r�ni si� w zale�no�ci od �r�d�a powstania na tyle,
�e nie ma kompatybilno�ci mi�dzy urz�dzeniami, �e nie wspomn� o
mo�liwo�ci ��czenia takich materia��w bez rekompresji.

--
pozdrawia Adam
r�ne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/boj� si� wej�� do toalety albowiem wydaje mi si�, �e siedzi tam
terrorysta.../

Janko Muzykant

unread,
Mar 26, 2013, 2:48:00 PM3/26/13
to
W dniu 2013-03-26 12:55, Tomasz pisze:
> Po Twojej instrukcji zawierajacej 1,5 linijki tekstu w kilka sekund po
> instalacji scalilem 5 plikow (350Mb) w formacie MP4 w jeden plik o
> rozmiarze dokladnie takim jak suma plikow zrodlowych.

Nie wiem, jak długie były to pliki, ale normą jest, że urządzenia
nagrywające nie grzeszą efektywnością, bo nie mają na to czasu. Jeśli
zatoniesz w gigabajtach, możesz spokojnie materiał rekompresować do h264
przy kilku Mbps, będzie znacząco mniejszy. Do tego służą darmowe, m.in.
wymieniony już FormatFactory i Pazera. FF czasem głupieje i trzeba
wszystko dokładnie sprawdzać, Pazera jest stabilna, ale nie ma tylu
możliwości.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/ach, jakie ładne chmurki, kiedyś będę jedną z nich.../

mt

unread,
Mar 26, 2013, 2:58:33 PM3/26/13
to
W dniu 2013-03-26 19:48, Janko Muzykant pisze:

> Nie wiem, jak d�ugie by�y to pliki, ale norm� jest, �e urz�dzenia
> nagrywaj�ce nie grzesz� efektywno�ci�, bo nie maj� na to czasu. Je�li
> zatoniesz w gigabajtach, mo�esz spokojnie materia� rekompresowa� do h264
> przy kilku Mbps, b�dzie znacz�co mniejszy. Do tego s�u�� darmowe, m.in.
> wymieniony ju� FormatFactory i Pazera. FF czasem g�upieje i trzeba
> wszystko dok�adnie sprawdza�, Pazera jest stabilna, ale nie ma tylu
> mo�liwo�ci.

Avidemux, w kt�rym pytaj�cemu ju� uda�o si� co� zrobi�, te� to potrafi :)


--
marcin

Krzysztof Halasa

unread,
Mar 26, 2013, 4:54:24 PM3/26/13
to
"Tomasz" <tutom...@gmail.com> writes:

> Od jakiegos czasu mam aparat cyfrowy Sony ktory robi filmy w jakosci FulHD.
> Wynikowe pliki sa bardzo dobrej jakosci w formacie MP4.
> Poszukuje programiku ktory by mi tylko polaczyl otrzymane sceny w
> jedna calosc, bez zmiany formatu i jakosci.

A nie można ich po prostu skleić ze sobą?
--
Krzysztof Halasa

Tomasz

unread,
Mar 26, 2013, 5:11:55 PM3/26/13
to

Użytkownik "Krzysztof Halasa" <k...@pm.waw.pl> napisał
>
> A nie można ich po prostu skleić ze sobą?

No wlasnie o takie sklejanie mi chodzilo tylko nie wiedzialem jak.
Teraz widze jeden z kolegow pisze ze robi to zwyklym poleceniem DOSowym
copy /b plik1.m2ts + plik2.m2ts wynik.m2ts .
Nie probowalem czegos takiego.
Ale Ty, skoro zabierasz glos to z pewnoscia robisz tak na codzien.
Podziel sie z nami ta wiedza.
--
Tomasz

Krzysztof Halasa

unread,
Mar 26, 2013, 5:31:11 PM3/26/13
to
Janko Muzykant <jankom...@wp.pl> writes:

> Nie wiem, jak długie były to pliki, ale normą jest, że urządzenia
> nagrywające nie grzeszą efektywnością, bo nie mają na to czasu.

Przecież to nie wymaga więcej czasu. Mniejszy bitrate = gorsza jakość,
i tyle (mogą być jeszcze pewne różnice wynikające z przyjętego sposobu
kodowania, w H.264 jest trochę możliwości; także zmienny bitrate
poprawia sytuację).

> Jeśli
> zatoniesz w gigabajtach, możesz spokojnie materiał rekompresować do
> h264 przy kilku Mbps, będzie znacząco mniejszy.

I brzydszy niestety. Swoją drogą, ciekawe czy taki MP4 ma ramki B czy
("tylko") I + P.
--
Krzysztof Halasa

Tomasz

unread,
Mar 26, 2013, 5:33:26 PM3/26/13
to

Użytkownik "Tomasz" <tutom...@gmail.com> napisał
>
> No wlasnie o takie sklejanie mi chodzilo tylko nie wiedzialem jak.
> Teraz widze jeden z kolegow pisze ze robi to zwyklym poleceniem DOSowym
> copy /b plik1.m2ts + plik2.m2ts wynik.m2ts .
> Nie probowalem czegos takiego.

Wlasnie sprobowalem.
Pliki tekstowe sklejaja sie poprawnie natomiast przy MP4 powstaje owszem
plik wynikowy (zawsze 1kB) tylko ze w nim nie ma zadnego wideo.

Tomasz

unread,
Mar 26, 2013, 5:49:37 PM3/26/13
to

Użytkownik "Tomasz" <tutom...@gmail.com> napisał

> Teraz widze jeden z kolegow pisze ze robi to zwyklym poleceniem DOSowym
> copy /b plik1.m2ts + plik2.m2ts wynik.m2ts .
> Nie probowalem czegos takiego.
Najmocniej przepraszam zrobilem jakis blad powtorzylem eksperyment i
rzeczywiscie przy pomocy komendy copy scalaja sie pliki wideo ale
niezupelnie poprawnie. Rozmiar wynikowy jest suma skladnikow natomiast tresc
jest to powielenie dwa razy pierwszego pliku. Nie wiem czemu tak mi sie
dzieje ale mam nadzieje ze Krzysztof mnie naprowadzi.

J.F.

unread,
Mar 26, 2013, 5:53:17 PM3/26/13
to
Dnia Tue, 26 Mar 2013 22:49:37 +0100, Tomasz napisaďż˝(a):
Albo wpisales plik1+plik1 , albo Microsoft sie pomylil.

J.

Janko Muzykant

unread,
Mar 26, 2013, 5:58:15 PM3/26/13
to
W dniu 2013-03-26 22:31, Krzysztof Halasa pisze:
>> Nie wiem, jak długie były to pliki, ale normą jest, że urządzenia
>> nagrywające nie grzeszą efektywnością, bo nie mają na to czasu.
>
> Przecież to nie wymaga więcej czasu. Mniejszy bitrate = gorsza jakość,
> i tyle

He, he - wcale nie :)

> I brzydszy niestety. Swoją drogą, ciekawe czy taki MP4 ma ramki B czy
> ("tylko") I + P.

Porównaj sobie to, co robią aparaty z jakimś dobrym... piratem, który w
700MB potrafi wsadzić gładziutki film hd. A niby h264 jest tu i tu.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/zgodnie z dz.u. 1997 nr 133 poz. 883 oświadczam, że można się na mnie
patrzeć/

Janko Muzykant

unread,
Mar 26, 2013, 5:59:24 PM3/26/13
to
W dniu 2013-03-26 21:54, Krzysztof Halasa pisze:
> A nie można ich po prostu skleić ze sobą?

To nie pliki txt :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/oto cula, biblioteka lapack zoptymalizowana dla cuda, lepsza od quad-core!/

Gotfryd Smolik news

unread,
Mar 26, 2013, 6:53:33 PM3/26/13
to
On Tue, 26 Mar 2013, Tomasz wrote:

> U�ytkownik "Gotfryd Smolik news" <smo...@stanpol.com.pl> napisa�
>
>> "tak prawie nikt nie robi".
>> Znaczy nikt nie tworzy narz�dzia, kt�re rozumie jeden kodek (albo
>> sko�czon� ich liczb�) i *na pewno* nie b�dzie dzia�a�o jak kto�
>> stworzy nowy spos�b kompresji oraz *na pewno* nie rozumie wszystkich
>> istniej�cych w danej chwili sposob�w.
>>
> Po prostu wydawalo mi sie ze ten sposob kompresji isnieje od kilku lat.

Jeszcze raz: prawie nikt ("prawie" robi spor� r�nic� :D) nie
�aduje do programu kodek�w, czyli rzeczonych "sposob�w kompresji"!
Robi� to tylko ci, kt�rzy uwa�aj� (s�usznie lub nie) �e maj�
jaki� "ekstra" kodek (by� mo�e *p�atny*, w tym mo�e le�e� sedno)
i dlatego "zaszywaj�" go w programie. Ale z regu�y dodaj� r�wnie�
nast�pn� opcj�.
Z powodu ni�ej (kilka kodek�w) robi� tak r�wnie� niekt�rzy inni
dostawcy program�w, i np. w FormatFactory znajdziesz zak�adk�
"install inside codecs to system" (w zaawansowanych), z czego
mo�na skorzysta�.
Skoro w systemach (khem... "udzia�u Windows" nie pomijaj�c)
zaistnia� standard w kt�rym mo�na OSOBNO za�adowa� funkcje koduj�ce
i dekoduj�ce (st�d nazwa) i z ka�dego OSOBNEGO programu ich
nast�pnie dowolnie u�ywa�, to istotna wi�kszo�� przypadk�w jest
TAK obs�ugiwana.
Zupe�nie osobna sprawa, to jako�� radzenia sobie przez programy
z przypadkami kiedy jest kilka kodek�w na ten sam algorytm
(ale jest "�cie�ka domy�lna").

Po prostu nie masz w�a�ciwego "sposobu kompresji" w swoim oprogramowaniu.
Pisz� Ci wielkimi literami: TO GO ZA�ADUJ!

Druga sprawa, to "pojemnik".
I tu rzeczywi�cie program mo�e by� przeszkod�, jak go nie rozumie.

pzdr, Gotfryd

Gotfryd Smolik news

unread,
Mar 26, 2013, 6:48:51 PM3/26/13
to
On Tue, 26 Mar 2013, Tomasz wrote:

> Avidemux - jest to dokladnie to o co rozpoczalem caly watek.
[...]
> Zaden poprzedni program nie byl w stanie tego zrobic.

We� teraz te poprzednie programy, kt�re masz poinstalowane,
i sprawdďż˝, czy nadal nie umiejďż˝.

Dosta�e� info - instalator AviDemux dogrywa kodeki.
I teraz problemy s� *wy��cznie* dwa:
- czy dany program rozumie format pojemnika
- czy ma kodeki

> Taki wypasiony program jak Vegas Studio 100 scalanie tych samych plikow robil
> przez 16 minut

Bo je rekompresowa�, co w tym dziwnego, to pewnie program do OBR�BKI,
prawda? No to domy�lnie zak�ada, �e chcesz co� obrabia�, a nie kopiowa�.
Trzeba mu *wy��czy�* obr�bk� - za wyj�tkiem program�w "one click"
na ogďż˝ coďż˝ takiego znajdziesz.
Przyk�adowo - jak rozumiem, odpala�e� np. VirtualDub. Tak?
No to drobiazg - ale to te� program do obr�bki, i jak si� chce bez
rekompresji trzeba mu to "powiedzieďż˝", wybraďż˝ bez rekompresji.
Zak�adka Video->DirectStreamCopy

> Ten program Avidemux powinien byc dodawany do softweru firmowego producentow
> aparatow fotograficznych.

Ta. "Nie bierzemy odpowiedzialno�ci"... :D

> Na nastepne watki na ten sam temat powinno sie odpowiadc jednym slowem:

Nie, to Twoje zdanie.
Nikt Ci nie broni pilnowaďż˝ i odpowiadaďż˝ :), nikt Ci takoďż˝ nie broni
poucza�, ale to ostatnie mo�e by� ... nieskuteczne ;)

> http://sourceforge.net/projects/avidemux-mswin/?source=dlp

Nie mam nic przeciw ;)
Ale mo�e tego VD wypr�buj... ;)

pzdr, Gotfryd

Gotfryd Smolik news

unread,
Mar 26, 2013, 6:31:22 PM3/26/13
to
On Tue, 26 Mar 2013, Janko Muzykant wrote:

> Z tym jest taki burdel, �e praktycznie co seria telewizork�w, to
> trzeba dok�adnie sprawdzi� nie tylko konkretny kodek, ale zakres bitrate'�w,
> przy kt�rych to nie wariuje, a czasem okazuje si�, �e i tak sprawnie pracuje
> tylko stary, dobry xvid (obecnie chyba najbardziej uniwersalny, choďż˝ na dziďż˝
> ju� ma�o efektywny).

Tak w�a�nie mam w rzeczonym przypadku.
Nawet AVI z VXID 640x480 i "rozs�dnym" bitrate wylatuje.
Telefon do serwisu sko�czy� si� informacj� "to za du�o" :>
P�yt� DVD odtwarza.

> Ci�ko zatem cokolwiek okre�li� w ciemno.

Do tego zmierza�em :D

pzdr, Gotfryd

Tomasz

unread,
Mar 27, 2013, 3:33:45 AM3/27/13
to

U�ytkownik "Gotfryd Smolik news" <smo...@stanpol.com.pl> napisa�
>
> Nie mam nic przeciw ;)
> Ale mo�e tego VD wypr�buj... ;)

Dzieki Twoim postom zrozumialem nieco co to sa kodeki i po co i jak pracuja
programy do obrobki filmow .
Z ta wiedza bedzie mi duzo latwiej jeszcze raz wyprobowac niektore programy
w tym i VD.
--
Tomasz

Marek Dyjor

unread,
Mar 27, 2013, 2:46:27 PM3/27/13
to
tylko trzeba kupić odpowiedni klej ;-)

Krzysztof Halasa

unread,
Mar 27, 2013, 2:56:28 PM3/27/13
to
"Tomasz" <tutom...@gmail.com> writes:

> No wlasnie o takie sklejanie mi chodzilo tylko nie wiedzialem jak.
> Teraz widze jeden z kolegow pisze ze robi to zwyklym poleceniem DOSowym
> copy /b plik1.m2ts + plik2.m2ts wynik.m2ts .
> Nie probowalem czegos takiego.
> Ale Ty, skoro zabierasz glos to z pewnoscia robisz tak na codzien.
> Podziel sie z nami ta wiedza.

Proszę bardzo, ale nie wiem czy ta informacja będzie przydatna. Ja to
robię metodą:

cat plik1 plik2 plik3 > plik_wynikowy

Alternatywnie:
cat plik2 >> plik1

Czasem przydają się także rozmaite mutacje w stylu:
dd bs=$((XXX)) skip=YYY seek=ZZZ conv=notrunc itd.

Nie jestem pewien czy wersja z catem jest dostępna w produktach MS.
Natomiast pamiętam, że kilkanaście lat temu, a może nawet mniej, robiłem
w niejakim DOSie takie copy/b i działało to prawidłowo.
--
Krzysztof Halasa

Krzysztof Halasa

unread,
Mar 27, 2013, 3:00:31 PM3/27/13
to
Janko Muzykant <jankom...@wp.pl> writes:

>> A nie można ich po prostu skleić ze sobą?
>
> To nie pliki txt :)

No to co. Nazwa .m2ts sugeruje, że zawartość to MPEG-2 transport stream.
Takie także można sklejać ze sobą, zwłaszcza jeśli to są pliki
o jednakowej strukturze (przypuszczam że niektóre playery mogą mieć
problem, choć teoretycznie nie powinny, ze sklejonymi plikami .m2ts,
z różnymi np. PIDami).

MPEG-2 TS nie używa żadnych lokalnych nagłówków (w rodzaju nagłówka
pliku itp), wszystkie rekordy mają jednakową długość (188 bajtów, ew.
+ 4 bajty w przypadku AVCHD).
--
Krzysztof Halasa

Krzysztof Halasa

unread,
Mar 27, 2013, 3:19:42 PM3/27/13
to
Janko Muzykant <jankom...@wp.pl> writes:

> Porównaj sobie to, co robią aparaty z jakimś dobrym... piratem, który
> w 700MB potrafi wsadzić gładziutki film hd. A niby h264 jest tu i tu.

Te 700 MB, to pewnie mamy zdecydowanie inne standardy jakościowe. Albo
myślisz o bardzo krótkim filmie. Zresztą nawet w SD to jest za mało żeby
uzyskać sensowną jakość.

Różnice oczywiście istnieją: CBR vs VBR, używanie ramek I-P-B vs tylko
I i P, parametry kwantyzacji, CABAC vs CAVLC itd. - ale bez przesady,
nie da się uzyskać dużego zmniejszenia bitrate bez znaczącej utraty
jakości.
--
Krzysztof Halasa

Janko Muzykant

unread,
Mar 27, 2013, 3:40:23 PM3/27/13
to
W dniu 2013-03-27 20:19, Krzysztof Halasa pisze:
> Te 700 MB, to pewnie mamy zdecydowanie inne standardy jakościowe. Albo
> myślisz o bardzo krótkim filmie. Zresztą nawet w SD to jest za mało żeby
> uzyskać sensowną jakość.

Też nie wierzyłem, dopóki nie zobaczyłem. Wiadomo, że na stopklatce
można znaleźć to i owo, ale jest naprawdę nieźle. I podobnie jak przy
bitrate typowych filmów z aparatów (ok. 20Mbps).

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/na ścianach powiesiłem mazy, zdjęcia to ja mam za oknem.../

Janko Muzykant

unread,
Mar 27, 2013, 3:43:17 PM3/27/13
to
W dniu 2013-03-27 20:00, Krzysztof Halasa pisze:
> No to co. Nazwa .m2ts sugeruje, że zawartość to MPEG-2 transport stream.
> Takie także można sklejać ze sobą, zwłaszcza jeśli to są pliki
> o jednakowej strukturze (przypuszczam że niektóre playery mogą mieć
> problem, choć teoretycznie nie powinny, ze sklejonymi plikami .m2ts,
> z różnymi np. PIDami).

To już trzeba sprawdzić ten konkretny przypadek. Większość plików wideo
nie pozwala na to (koniec pierwszego filmu kończy odtwarzanie), jeśli
istotnie jest to m2ts to być może się uda.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/umiera się tylko raz/

animka

unread,
Mar 27, 2013, 7:16:56 PM3/27/13
to
W dniu 2013-03-25 23:31, h.w.d.p. pisze:
> W dniu 2013-03-25 20:26, Tomasz pisze:
>>
>> Użytkownik "h.w.d.p." <hv...@igbjo.yfd> napisał
>>>
>>> wlasnie go zainstalowalem i dziala.
>>> http://gral.y0.pl/~fcchandler/Plugins/QuickTime/QuickTime.zip
>>>
>> Zainstalowalem rowniez ale przy probie zaladowania pliku MP4 pojawia sie
>> tylko czarne okna i napis MISSING CODEC (AVC1)
>
> zainstalowac kodeki. k-lite codec pack. czy cos jeszcze moge zrobic dla
> ciebie leniu?

Albo Win 7 Cocec Pack do Windows.


--
animka

animka

unread,
Mar 27, 2013, 7:30:52 PM3/27/13
to
W dniu 2013-03-26 10:31, Tomasz pisze:
>
> Użytkownik "h.w.d.p." <hv...@igbjo.yfd> napisał
>>
>> w 1 poscie podalem 100% przepis na problem. niestety to nie wystarczylo i
>> trzeba za raczke, a najlepiej to wykonac robote za kolege Tomasza.
>
> Dzieki za wskazowki.
> Zainstalowalem proponowane kodeki K-Lite_Codec_Pack_955_Full.
> Zrestartowalem komputer i uruchomilem program VirtualDub.
> Niestety przy probie zaladowania pliku MP4 pojawia sie
> tylko czarne okno i napis MISSING CODEC (AVC1).
> Probowalem znalezc w internecie CODEC AVC1 ale to chyba jakas sciema bo
> wszedzie na to haslo pojawia sie przekierowanie do jakich podejrzanych
> stron. W koncu zdecydowalem sie na sciagniecie jednego pliku o nazwie
> avc1Decoder. Okazalo sie ze to nie zaden dekoder tylko jakis program
> rezydentny firmy ktora go wypuscila.
> Zmienil mi wyglafd Firefoxa, Google i nie wiem czego jeszcze.
> Na szczescie udalo mi sie przywrocic system i jest na razie OK.
>
> Mysle ze temat VirtualDuba mozemy zakonczyc, szkoda czasu mojego i Twojego.
>
> Do uruchamiania takich programow trzeba widze byc ekspertem a ja jestem
> zwyklym zjadaczem internetu i z pojeciem kodekow spotykam sie osobiscie po
> raz pierwszy.
> A gdybym byl takim "ekspertem" jak Ty to oczywiscie nie pytal bym na grupie.

http://www.google.pl/#hl=pl&sclient=psy-ab&q=Codek+.mp4+download&oq=Codek+.mp4+download&gs_l=hp.3..0i10i30j0i13i10i30j0i13i30j0i8i13i30.519.3882.1.4153.9.9.0.0.0.0.114.977.0j9.9.0...0.0...1c.1.7.psy-ab.guQKAjyKjuo&pbx=1&bav=on.2,or.r_qf.&bvm=bv.44342787,d.Yms&fp=f75b04037b24a965&biw=1440&bih=664


--
animka

Tomasz

unread,
Mar 28, 2013, 7:04:39 AM3/28/13
to

Użytkownik "animka" <ani...@tonieja.wp.pl> napisał
Dzieki za wskazowke ale z tej wlasnie strony, kilka dni temu sciagalem i
instalowalem juz kodek K-Lite_Codec_Pack_955_Full
ale nic to nie wplynelo na zachowanie sie VirtualDuba i nadal twierdzil ze
brakuje mu jakis kodekow " MISSING CODEC (AVC1)".

Tomasz

unread,
Mar 28, 2013, 7:09:30 AM3/28/13
to

Użytkownik "Krzysztof Halasa" <k...@pm.waw.pl> napisał
>> Podziel sie z nami ta wiedza.
>
> Proszę bardzo, ale nie wiem czy ta informacja będzie przydatna. Ja to
> robię metodą:
>
> cat plik1 plik2 plik3 > plik_wynikowy
>
> Alternatywnie:
> cat plik2 >> plik1

Fajnie ale powiedz pod jakim systemem to robisz.

Pod windows 7 jest tak:
"Nazwa 'cat' nie jest rozpoznawana jako poleceni ....."

h.w.d.p.

unread,
Mar 28, 2013, 7:16:17 AM3/28/13
to
W dniu 2013-03-28 12:04, Tomasz pisze:
z jakiej stronki? rozumiesz w ogole link ktory ona podala?

Tomasz

unread,
Mar 28, 2013, 8:32:06 AM3/28/13
to

Użytkownik "h.w.d.p." <hv...@igbjo.yfd> napisał
> z jakiej stronki? rozumiesz w ogole link ktory ona podala?

Watek ktory rozpoczalem kilka dni temu zamknalem jako rozwiazany dnia 26
marca 2013 12:55.
W zwiazku z powyzszym nie musisz juz odpowiadac na moje glupie posty i nawet
bardzo Cie o to prosze.
--
Tomasz

h.w.d.p.

unread,
Mar 28, 2013, 8:47:47 AM3/28/13
to
W dniu 2013-03-28 13:32, Tomasz pisze:
zabronisz mi odpowiadac? no to ja cie tez prosze o niepisanie na tej
grupie. wystarczy juz tego zanizania poziomu.

Krystek

unread,
Mar 28, 2013, 12:25:29 PM3/28/13
to
W dniu 2013-03-28 12:09, Tomasz pisze:
Nie, w Windows jest copy nazwapliku1+nazwapliku2 nazwaplikuwynikowego

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

Krzysztof Halasa

unread,
Mar 28, 2013, 1:45:33 PM3/28/13
to
Janko Muzykant <jankom...@wp.pl> writes:

> Też nie wierzyłem, dopóki nie zobaczyłem. Wiadomo, że na stopklatce
> można znaleźć to i owo, ale jest naprawdę nieźle. I podobnie jak przy
> bitrate typowych filmów z aparatów (ok. 20Mbps).

To wystaw gdzieś fragment, chętnie obejrzę jak jest zakodowany strumień
HD w dobrej jakości z bitratem typu 3/4 Mb/s. Mi się podobna sztuka nigdy
nie udała.
Tak naprawdę to w maszynkach, z którymi się stykam, mamy np. ok. 2 Mb/s
(radio), i to jest tylko kiepskiej jakości SD. Fakt, enkoder nie może
być optymalny w sensie pasma ze względu na inne wymagania - ale aż
takiej dużej różnicy to to nijak nie robi.
--
Krzysztof Halasa

Krzysztof Halasa

unread,
Mar 28, 2013, 1:54:56 PM3/28/13
to
"Tomasz" <tutom...@gmail.com> writes:

> Fajnie ale powiedz pod jakim systemem to robisz.

Typowo używam Linuksa, ale jestem przekonany że "cat" jest dostępny
w większości systemów, makówki też chyba to mają. Większy problem jest
z przekierowaniem, dlatego napisałem o dd (w MS Windows - trzeba
zainstalować dodatkowe, darmowe oprogramowanie, ale nie znam
szczegółów).
--
Krzysztof Halasa

Janko Muzykant

unread,
Mar 28, 2013, 3:19:06 PM3/28/13
to
W dniu 2013-03-28 18:45, Krzysztof Halasa pisze:
> To wystaw gdzieś fragment, chętnie obejrzę jak jest zakodowany strumień
> HD w dobrej jakości z bitratem typu 3/4 Mb/s. Mi się podobna sztuka nigdy
> nie udała.

Mnie się też nie udaje i głowię się, jak to ktoś zrobił. Ciężko będzie
mi wystawić, ponieważ nie potnę tego bez rekompresji, a znaleźć można na
pewnej stronie na literę ''n'', która jakimś cudem wciąż istnieje już
ponad rok. Jest tam dużo filmów, ale najgenialniej skompresowany m.in.
jest Harry Potter - 2 i pół godziny w hd (1280) to niecałe 800MB,
półtora giga waży wersja fullHD. Format - flv, h264.
Mnie się udaje taka sztuka dopiero przy 5Mbps:
http://as.elte-s.com/temp/h264.avi
To jest taka specjalnie spreparowana, syntetyczna prezentacja do badania
jakości kodeków w różnych ''sytuacjach filmowych''. Przy okazji, gdyby
ktoś chciał materiał do testowania możliwości kodeków, tu jest paczka 25
powyższych klipów w popularnych formatach (w SD ze względu na wagę):
http://as.elte-s.com/temp/sample_wideo.zip

> Tak naprawdę to w maszynkach, z którymi się stykam, mamy np. ok. 2 Mb/s
> (radio), i to jest tylko kiepskiej jakości SD.

Z Pazery 2Mbps dla SD to może nie jest jeszcze ideał, ale całkiem
znośnie. A najciekawsze jest to, że FF korzysta niby z tych samych
kodeków, co Pazera, a jednak generuje trochę słabsze pliki (widać na
przejściach między scenami - tu prawie wszystkie się wysypują).

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/być bohaterem czy być bohaterem Kieślowskiego - oto jest pytanie/

Krzysztof Halasa

unread,
Mar 29, 2013, 1:04:07 PM3/29/13
to
Janko Muzykant <jankom...@wp.pl> writes:

> Mnie się też nie udaje i głowię się, jak to ktoś zrobił. Ciężko będzie
> mi wystawić, ponieważ nie potnę tego bez rekompresji, a znaleźć można
> na pewnej stronie na literę ''n'', która jakimś cudem wciąż istnieje
> już ponad rok.

A coś dokładniej jednak? Widocznie nie znam takich stron.

Z tym pocięciem to pewnie wystarczy normalnie wyciąć np. kilka MB od
początku, "dd bs=1048576 count=5 if=plik.wejsciowy of=plik.wyjsciowy"
(wiem, trzeba zainstalować jakieś dd) i po kłopocie.
--
Krzysztof Halasa

Gotfryd Smolik news

unread,
Mar 29, 2013, 3:41:24 PM3/29/13
to
On Thu, 28 Mar 2013, Janko Muzykant wrote:

> W dniu 2013-03-28 18:45, Krzysztof Halasa pisze:
>> To wystaw gdzie� fragment, ch�tnie obejrz� jak jest zakodowany strumie�
>> HD w dobrej jako�ci z bitratem typu 3/4 Mb/s. Mi si� podobna sztuka nigdy
>> nie uda�a.
>
> Mnie si� te� nie udaje i g�owi� si�, jak to kto� zrobi�. Ci�ko b�dzie mi
> wystawiďż˝, poniewaďż˝ nie potnďż˝ tego bez rekompresji

Hm... narz�dzia w stylu VD maj� obr�bk� "bez rekompresji" i na
odcinku od pe�nej ramki do pe�nej ramki spokojnie tn� jak
trzeba (dopiero od kt�rej� tam wersji VD pozwala na ci�cie
w dowolnym miejscu - i wtedy robi rekompresjďż˝ odcinka od
startu do pierwszej pe�nej klatki).

> a znale�� mo�na na pewnej
> stronie na liter� ''n'', kt�ra jakim� cudem wci�� istnieje ju� ponad rok.

To dobrze �e nie piszesz, ale �le �e nie piszesz bo m�j poziom
domy�lno�ci r�wnie� tak daleko nie si�ga :[

pzdr, Gotfryd

Janko Muzykant

unread,
Mar 29, 2013, 4:55:39 PM3/29/13
to
W dniu 2013-03-29 18:04, Krzysztof Halasa pisze:
> A coś dokładniej jednak? Widocznie nie znam takich stron.

Noobroom się to wabi. Jakość jest różna, ale tak dobra jak wspomniałem
zdarza się często.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/[...], no!/

animka

unread,
Mar 29, 2013, 8:18:15 PM3/29/13
to
W dniu 2013-03-28 12:04, Tomasz pisze:
>
Wystarczyło wrzucić to na google i wynik jest:
http://www.codeccodecs.com/fourcc-avc1-t241.html



--
animka

Krzysztof Halasa

unread,
Mar 30, 2013, 8:49:17 AM3/30/13
to
Janko Muzykant <jankom...@wp.pl> writes:

> Mnie się też nie udaje i głowię się, jak to ktoś zrobił. Ciężko będzie
> mi wystawić, ponieważ nie potnę tego bez rekompresji, a znaleźć można
> na pewnej stronie na literę ''n'', która jakimś cudem wciąż istnieje
> już ponad rok. Jest tam dużo filmów, ale najgenialniej skompresowany
> m.in. jest Harry Potter - 2 i pół godziny w hd (1280) to niecałe
> 800MB, półtora giga waży wersja fullHD. Format - flv, h264.

Który dokładnie film masz na myśli? Sciągnąłem kawałeczek pierwszego na
liście, całość 1609768510 bajtów (= dwa razy więcej niż piszesz), owszem
1280, ale 544 linie - mniej niż w SD (kinowy format), 24 FPS. Jakość może
jest lepsza od typowych piratów, nie wiem, ale jest jednak zauważalnie
gorsza od nawet normalnego DVD (mimo lepszej rozdzielczości) i dużo
gorsza niż filmu HD z aparatu. Sama różnica między 1920x1080 i 1280x544
jest trzykrotna.

Weź pod uwagę, że film z kamery może być bez problemu materiałem
źródłowym jakości broadcastowej/kinowej (nie mam na myśli jakości
publicznej TV), jakość ma być zachowana zawsze niezależnie od zawartości
sceny, można go sensownie przekonwertować np. do kinowych MJPEGów albo
nawet (w celu edycji lub np. wydrukowania plakatów itp.) do PNG, TIFFów
albo innych PNMów. Z tym Harrym Potterem niczego podobnego nie zrobisz.
--
Krzysztof Halasa

Janko Muzykant

unread,
Mar 30, 2013, 10:01:56 AM3/30/13
to
W dniu 2013-03-30 13:49, Krzysztof Halasa pisze:
> Który dokładnie film masz na myśli?

Pisałem o Harrym, ale jest tam dużo innych, jednak także sporo kiepsko
przekonwertowanych.

> jest lepsza od typowych piratów, nie wiem, ale jest jednak zauważalnie
> gorsza od nawet normalnego DVD

Nie no, nie ma co porównywać w ogóle. Jednak poszukaj czegoś lepszego.

> Weź pod uwagę, że film z kamery może być bez problemu materiałem
> źródłowym jakości broadcastowej/kinowej (nie mam na myśli jakości
> publicznej TV)

Na marginesie, którą zobaczy tylko gość w studio, bo już potem zwykle
zostanie skompresowana niemiłosiernie ze względów oszczędnościowych, ale
to już inna historia.

>, jakość ma być zachowana zawsze niezależnie od zawartości
> sceny, można go sensownie przekonwertować np. do kinowych MJPEGów albo
> nawet (w celu edycji lub np. wydrukowania plakatów itp.) do PNG, TIFFów
> albo innych PNMów. Z tym Harrym Potterem niczego podobnego nie zrobisz.

Ja jednak życzyłbym sobie urządzenia kręcącego filmy hd z bitrate
1,6Mbps dającą takie stopklatki:
http://www.tymczasowy.neostrada.pl/x.jpg

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/Kraków - piękne miasto psich kup i billboardów, piwem i moczem pachnące.../

Krzysztof Halasa

unread,
Mar 30, 2013, 11:06:06 AM3/30/13
to
Janko Muzykant <jankom...@wp.pl> writes:

> Pisałem o Harrym, ale jest tam dużo innych, jednak także sporo kiepsko
> przekonwertowanych.

Ja też, ale tam tych Harrych jest kilka. Wziąłem pierwszego.

> Na marginesie, którą zobaczy tylko gość w studio, bo już potem zwykle
> zostanie skompresowana niemiłosiernie ze względów oszczędnościowych,
> ale to już inna historia.

W TVP itp. może tak. Ale nie musi tak być, aparaty nie mają równać
w dół.

> Ja jednak życzyłbym sobie urządzenia kręcącego filmy hd z bitrate
> 1,6Mbps dającą takie stopklatki:
> http://www.tymczasowy.neostrada.pl/x.jpg

Chwilowo tego nie zweryfikowaliśmy. Z którego filmu jest ta klatka
i w której sekundzie ją znajdę?

To jest 1920x800, tamten 1280x544 miał ok. 1,5 Mb/s - i to średnio,
a wiesz jak się średnią liczy.
--
Krzysztof Halasa

Janko Muzykant

unread,
Mar 30, 2013, 11:23:14 AM3/30/13
to
W dniu 2013-03-30 16:06, Krzysztof Halasa pisze:
> Chwilowo tego nie zweryfikowaliśmy. Z którego filmu jest ta klatka
> i w której sekundzie ją znajdę?

Z ostatniej części, nie wiem czy jest tam dziś nadal, bo ta strona co
jakiś czas pada i pojawia się na nowo. Tylko ostatnia część była tam w
pełnym hd.

> To jest 1920x800, tamten 1280x544 miał ok. 1,5 Mb/s - i to średnio,

Tu wychodzi 1,6Mbps (130 minut, 1.55GB)

> a wiesz jak się średnią liczy.

Ano ja o tym od początku. Nie ważne, ile ma w piku, ważne, że da się
wsadzić film hd w 700MB (a full HD w 1,5GB). I dlatego jest sens
kompresować filmowe pamiątki rodzinne, może nie do półtora Mbps, ale ze
trzy razy ciaśniej się da bez mocnej straty jakości (ze standardowych 20
czy 17 do powiedzmy 5). Poza tym większość sprzętu foto nic nie traci
przy redukcji 1080 do 720, bo i tak czytanie matryc pracuje w sposób
uproszczony. Ważne, żeby nie robić tego podczas nagrywania, bo dość że
algorytm resajzu jest słaby (zwykle nie nie ma skalowania tylko inny
sposób odczytu matrycy), to jeszcze następuje ograniczenie pasma.
Mimo, że przestrzeń na dyskach jest tania, filmy z bitrate natywnym z
aparatów to monstra, a dziś w jakąkolwiek płytkę, cd, dvd czy br nie
ryzykowałbym wchodzić - koszmarna jest zawodność tego obecnie.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/Polsko, ojczyzno moja, gdzie Quinlan Private Golub buduje Enterprise
Park.../

Misiek Ligocko-Zabrzanski

unread,
Mar 30, 2013, 1:01:45 PM3/30/13
to
> Od jakiegos czasu mam aparat cyfrowy Sony ktory robi filmy w jakosci
> FulHD.
> Wynikowe pliki sa bardzo dobrej jakosci w formacie MP4.
> Poszukuje programiku ktory by mi tylko polaczyl otrzymane sceny w
> jedna calosc, bez zmiany formatu i jakosci.

Vegas Movie Studio HD Platinum 10.0

Krzysztof Halasa

unread,
Mar 30, 2013, 5:36:19 PM3/30/13
to
Janko Muzykant <jankom...@wp.pl> writes:

> Z ostatniej części, nie wiem czy jest tam dziś nadal, bo ta strona co
> jakiś czas pada i pojawia się na nowo. Tylko ostatnia część była tam w
> pełnym hd.

Same zagadki, nie jestem specjalistą od Harrego Pottera.
No więc sprawdźmy, ostatnia część - Deathly Hallows. Na podanej stronie
są dwie części, każda w 1280x544 24 FPS, średni bitrate odpowiednio
998678 bps oraz 1151482 bps (zakładając że podane czasy są prawidłowe -
nie wiem, bo sprawdzenie tego wymaga m.in. sciągnięcia całości).

> Ano ja o tym od początku. Nie ważne, ile ma w piku, ważne, że da się
> wsadzić film hd w 700MB (a full HD w 1,5GB). I dlatego jest sens
> kompresować filmowe pamiątki rodzinne, może nie do półtora Mbps, ale
> ze trzy razy ciaśniej się da bez mocnej straty jakości (ze
> standardowych 20 czy 17 do powiedzmy 5).

No pewnie że się da, tego nie kwestionowałem. Tyle że, dokładnie tak jak
napisałem, mniejszy bitrate = gorsza jakość. Nie twierdzę, że do
przechowywania pamiątek rodzinnych potrzebna jest najlepsza jakość, taka
jest potrzebna w innych zastosowaniach.

BTW standardowy bitrate to teraz tak na oko 28 Mb/s, nie "20 czy 17" :-)

> Poza tym większość sprzętu
> foto nic nie traci przy redukcji 1080 do 720, bo i tak czytanie matryc
> pracuje w sposób uproszczony.

No jaaasne. Porównywałeś na stop-klatce oczywiście?
Fakt, człowiek może nie zauważyć różnicy podczas filmu (tak jak może nie
zauważyć różnicy między DVD 720x576 i HD 1920x1080). Ale np. zrób plakat
lub powiększenie.

> Ważne, żeby nie robić tego podczas
> nagrywania, bo dość że algorytm resajzu jest słaby (zwykle nie nie ma
> skalowania tylko inny sposób odczytu matrycy),

Jaki sposób?
Obawiam się że zawsze w takim przypadku masz skalowanie (pomijając może
stare matryce CCD). Kwestia algorytmu, chociaż przy dużym współczynniku
nie jest to aż takie istotne. BTW skalowanie w ASICu to sprawa
trywialna, takie rzeczy już dawno temu robiły np. konwertery VGA->CVBS
itp. Potrzebny jest tylko bufor na kilka linii.

> to jeszcze następuje
> ograniczenie pasma.

Tu szczerze mówiąc nie rozumiem.

> Mimo, że przestrzeń na dyskach jest tania, filmy z bitrate natywnym z
> aparatów to monstra, a dziś w jakąkolwiek płytkę, cd, dvd czy br nie
> ryzykowałbym wchodzić - koszmarna jest zawodność tego obecnie.

Tak czy owak, bitrate z aparatów jest duży nie dlatego, że mniejszy
trudno zrobić, tylko dlatego, że jest to potrzebne. Inna sprawa, że
jakby kamery pozwalały na większą elastyczność w ustawieniach kodowania,
to by nie było wcale źle.
--
Krzysztof Halasa

Janko Muzykant

unread,
Mar 30, 2013, 6:35:07 PM3/30/13
to
W dniu 2013-03-30 22:36, Krzysztof Halasa pisze:
> No pewnie że się da, tego nie kwestionowałem. Tyle że, dokładnie tak jak
> napisałem, mniejszy bitrate = gorsza jakość.

Ale najpierw spadek jakości jest symboliczny. Tak gdzieś do 5-10Mb czyli
przynajmniej dwukrotnie mniejszej wielkości plików.

> BTW standardowy bitrate to teraz tak na oko 28 Mb/s, nie "20 czy 17" :-)

Aparaty mają mniej.

>> Poza tym większość sprzętu
>> foto nic nie traci przy redukcji 1080 do 720, bo i tak czytanie matryc
>> pracuje w sposób uproszczony.
>
> No jaaasne. Porównywałeś na stop-klatce oczywiście?

Oczywiście. Nie piszę nigdy rzeczy, których nie sprawdzę. Wszystkie
chyba współczesne lustra czy bezlustra dość swobodnie traktują
rozdzielczość 1080. Wystarczy porównać ją ze zdjęciem wykonanym w tej
samej rozdzielczości. Pod względem szczegółów, bo pod względem dynamiki,
nie ma co porównywać.
Zresztą, tu jest przykład z leciwego już canona 500D. Wiele się od tego
czasu zmieniło na lepsze, ale wciąż materiał ze zdjęcia jest dużo lepszy
niż ze stopklatki:
http://as.elte-s.com/temp/video/500d_raw.jpg
http://as.elte-s.com/temp/video/500d_video.jpg

>> Ważne, żeby nie robić tego podczas
>> nagrywania, bo dość że algorytm resajzu jest słaby (zwykle nie nie ma
>> skalowania tylko inny sposób odczytu matrycy),
>
> Jaki sposób?

Jakiś uproszczony sposób skanowania grup wierszy. W rezultacie wszelkie
druty dostają strasznych schodków (dostają ich również w 1080).
Zauważyłem to w kilku różnych aparatach.

>> to jeszcze następuje
>> ograniczenie pasma.
>
> Tu szczerze mówiąc nie rozumiem.

Tryby 720 nie mają tak wysokich dostępnych bitrate jak 1080.

> Tak czy owak, bitrate z aparatów jest duży nie dlatego, że mniejszy
> trudno zrobić, tylko dlatego, że jest to potrzebne.

Nie, dlatego że się nie wyrabiają ze skuteczną kompresją. Przy 17Mbps
obraz powinien być _idealny_ Nie jestem w stanie odróżnić swojego testu
1080 przy tym bitracie od obrazu nieskompresowanego.

Mam wrażenie, że patrzysz na problem z punktu widzenia kamer, a ja z
punktu widzenia aparatów. Tu wciąż jest zupełnie inaczej i gorzej niż w
kamerach, poza jednak większą dynamiką (mimo uproszczeń do skanowania
ośmiobitowego), znacznie niższymi szumami i kontrolą go i możliwością
wybierania optyki.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/jadam kebaby, ale jestem pacyfistą/

Krzysztof Halasa

unread,
Mar 31, 2013, 2:24:12 PM3/31/13
to
Janko Muzykant <jankom...@wp.pl> writes:

> Ale najpierw spadek jakości jest symboliczny. Tak gdzieś do 5-10Mb
> czyli przynajmniej dwukrotnie mniejszej wielkości plików.

Problem w tym, że "symboliczny" to nie jest obiektywny termin. Tak czy
owak, spadek jakości jest i o to chodzi (przy czym to jest stwierdzenie
obiektywna).

>> BTW standardowy bitrate to teraz tak na oko 28 Mb/s, nie "20 czy 17" :-)
>
> Aparaty mają mniej.

Zależy jakie, są takie, które mają 28 Mb/s (np. w trybie 1920x1080 50p
lub 60p, który jest korzystny jeśli myślimy o czymś więcej niż tylko
odtworzenie tego na TV).

>>> Poza tym większość sprzętu
>>> foto nic nie traci przy redukcji 1080 do 720, bo i tak czytanie matryc
>>> pracuje w sposób uproszczony.
>>
>> No jaaasne. Porównywałeś na stop-klatce oczywiście?
>
> Oczywiście. Nie piszę nigdy rzeczy, których nie sprawdzę. Wszystkie
> chyba współczesne lustra czy bezlustra dość swobodnie traktują
> rozdzielczość 1080. Wystarczy porównać ją ze zdjęciem wykonanym w tej
> samej rozdzielczości. Pod względem szczegółów, bo pod względem
> dynamiki, nie ma co porównywać.

Ale pisałeś, że nie ma różnicy między 1080 i 720 liniami, a nie że nie
ma różnicy między klatką filmu H.264 i zdjęciem.

Film ma prawo być gorszy od zdjęcia - np. ze względu na używaną
przestrzeń kolorów (np. YUV420 zamiast np. (s|Adobe)RGB888) - tak jak
w Twoim przykładzie z Canonem 500D.

> Jakiś uproszczony sposób skanowania grup wierszy. W rezultacie
> wszelkie druty dostają strasznych schodków (dostają ich również w
> 1080). Zauważyłem to w kilku różnych aparatach.

Domniemuję że słabo się nadają do filmowania.

> Tryby 720 nie mają tak wysokich dostępnych bitrate jak 1080.

No wiadomo, przecież nie ma takiej potrzeby. Podstawowym (jedynym?)
argumentem za 720 jest mniejszy potrzebny bitrate. Chociaż wolałbym
aparat, w którym wszystko mógłbym ustawić (najlepiej z możliwością
edycji ustawień i profili na pececie).

>> Tak czy owak, bitrate z aparatów jest duży nie dlatego, że mniejszy
>> trudno zrobić, tylko dlatego, że jest to potrzebne.
>
> Nie, dlatego że się nie wyrabiają ze skuteczną kompresją. Przy 17Mbps
> obraz powinien być _idealny_ Nie jestem w stanie odróżnić swojego
> testu 1080 przy tym bitracie od obrazu nieskompresowanego.

Przy 17 Mb/s (a także przy każdej innej dostępnej wartości) obraz różni
się od oryginału. Pytanie tylko - jak bardzo? Nietrudno to stwierdzić,
np. wspominany już przeze mnie ImageMagick potrafi odejmować obrazki :-)

Weź pod uwagę, że aparat ma radzić sobie z kompresją wszystkiego, co mu
zaserwujesz, a nie tylko Twoich konkretnych testów (aczkolwiek
z pewnością z pewnymi patologicznymi scenami sobie poradzi bardzo słabo).

Od jakiegoś czasu, dobra kompresja H.264 to nie jest wielki problem dla
specjalizowanych scalaków (ostatnio nawet dla "względnie zwykłych"
komputerów).

> Mam wrażenie, że patrzysz na problem z punktu widzenia kamer, a ja z
> punktu widzenia aparatów. Tu wciąż jest zupełnie inaczej i gorzej niż
> w kamerach, poza jednak większą dynamiką (mimo uproszczeń do
> skanowania ośmiobitowego), znacznie niższymi szumami i kontrolą go i
> możliwością wybierania optyki.

Ładne mi "poza". BTW kamery video także mogą mieć wymienne szkła,
kontrolę GO, niskie szumy, duże matryce itd. - kwestie związane
z kodowaniem są takie same.
--
Krzysztof Halasa

Janko Muzykant

unread,
Mar 31, 2013, 3:59:20 PM3/31/13
to
W dniu 2013-03-31 20:24, Krzysztof Halasa pisze:
> Ładne mi "poza". BTW kamery video także mogą mieć wymienne szkła,
> kontrolę GO, niskie szumy, duże matryce itd. - kwestie związane
> z kodowaniem są takie same.

Jednakże mówimy o amatorskim sprzęcie na grupie amatorów bawiących się
głównie aparatami fotograficznymi. W tym kontekście rzekłem już
wszystko, co rzec miałem - obraz filmowy z aparatów daleki jest od
obrazu fotograficznego przy tej samej rozdzielczości, a przynajmniej
trzykrotna kompresja oryginału nie wpłynie jakkolwiek na jakość.

Rynek profi kamer to zupełnie inna historia i inne pieniądze.

A tak na marginesie, straty powodowane zubożeniem przestrzeni barwnej są
ostatnim problemem przy skali pozostałych kłopotów zapisu obrazu
cyfrowych aparatów.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/człowiek na zdjęciu powinien być uśmiechnięty/

Krzysztof Halasa

unread,
Apr 1, 2013, 8:34:52 AM4/1/13
to
Janko Muzykant <jankom...@wp.pl> writes:

> Jednakże mówimy o amatorskim sprzęcie na grupie amatorów bawiących się
> głównie aparatami fotograficznymi. W tym kontekście rzekłem już
> wszystko, co rzec miałem - obraz filmowy z aparatów daleki jest od
> obrazu fotograficznego przy tej samej rozdzielczości,

Prawda (przynajmniej częściowo - tzn. nie jest taki sam).

> a przynajmniej
> trzykrotna kompresja oryginału nie wpłynie jakkolwiek na jakość.

Fałsz - byłoby to prawdą, gdybyś napisał "znacznie" zamiast
"jakkolwiek".

> Rynek profi kamer to zupełnie inna historia i inne pieniądze.

Głównie to (trochę) inne pieniądze. BTW od pewnego czasu te różnice się
zacierają, a nawet profesjonalne zastosowania video korzystają ze
zwykłych aparatów fotograficznych - bo nic więcej nie jest potrzebne :-)

> A tak na marginesie, straty powodowane zubożeniem przestrzeni barwnej
> są ostatnim problemem przy skali pozostałych kłopotów zapisu obrazu
> cyfrowych aparatów.

Przeciwnie, to jest prawdziwy praktyczny problem. Przyznaję że od
pewnego czasu liczba i wielkość tych problemów znacznie się zmniejszyła.
--
Krzysztof Halasa

Janko Muzykant

unread,
Apr 1, 2013, 12:11:44 PM4/1/13
to
W dniu 2013-04-01 14:34, Krzysztof Halasa pisze:
>> a przynajmniej
>> trzykrotna kompresja oryginału nie wpłynie jakkolwiek na jakość.
>
> Fałsz - byłoby to prawdą, gdybyś napisał "znacznie" zamiast
> "jakkolwiek".

Niech Ci będzie - znacznie. Aczkolwiek znacznie to mi wychodzi dopiero
przy syntetycznych obrazach, które są wyjątkowo wredne dla kodeków, jak
np. te:
http://as.elte-s.com/temp/video/16mbps.avi
http://as.elte-s.com/temp/video/5mbps.avi

>> A tak na marginesie, straty powodowane zubożeniem przestrzeni barwnej
>> są ostatnim problemem przy skali pozostałych kłopotów zapisu obrazu
>> cyfrowych aparatów.
>
> Przeciwnie, to jest prawdziwy praktyczny problem. Przyznaję że od
> pewnego czasu liczba i wielkość tych problemów znacznie się zmniejszyła.

Nie no, nie przesadzajmy. Różnice są niewielkie nawet na takim wściekłym
obrazku:
http://as.elte-s.com/temp/video/rgb.png
http://as.elte-s.com/temp/video/yv12_420.png
Typowe ''widoczki ogólne'' właściwie są w pełni odporne na zawężenie
przestrzeni barwnej.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/zbankrutujmy w końcu wszyscy i weźmy się do roboty/

Krzysztof Halasa

unread,
Apr 1, 2013, 3:28:56 PM4/1/13
to
Janko Muzykant <jankom...@wp.pl> writes:

> Nie no, nie przesadzajmy. Różnice są niewielkie nawet na takim
> wściekłym obrazku:
> http://as.elte-s.com/temp/video/rgb.png
> http://as.elte-s.com/temp/video/yv12_420.png
> Typowe ''widoczki ogólne'' właściwie są w pełni odporne na zawężenie
> przestrzeni barwnej.

O wszystkim piszesz w wymiarze absolutnym, a to tak nie jest. Prawdą
byłoby, gdybyś napisał "są dość odporne".

BTW ten obrazek RGB, wbrew nazwie, jest już produktem po m.in. kompresji
(nie wiem jakiej dokładnie).
--
Krzysztof Halasa

Janko Muzykant

unread,
Apr 1, 2013, 4:22:54 PM4/1/13
to
W dniu 2013-04-01 21:28, Krzysztof Halasa pisze:
> O wszystkim piszesz w wymiarze absolutnym, a to tak nie jest. Prawdą
> byłoby, gdybyś napisał "są dość odporne".

No to masz teraz ''widoczek'':
http://as.elte-s.com/temp/video/rgb_2.png
http://as.elte-s.com/temp/video/yv12_420_2.png
i różnica:
http://as.elte-s.com/temp/video/roznica.png
Zadowolony czy nadal spadek jakości poraża? :)

> BTW ten obrazek RGB, wbrew nazwie, jest już produktem po m.in. kompresji
> (nie wiem jakiej dokładnie).

Ano nie, żadnej kompresji tam nie ma, to jest zdjęcie po obróbce, ale w
przestrzeni srgb, w bezstratnym png.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/zegar, który stoi, przynajmniej jest dokładny dwa razy dziennie/

Krzysztof Halasa

unread,
Apr 2, 2013, 2:37:02 PM4/2/13
to
Janko Muzykant <jankom...@wp.pl> writes:

>> O wszystkim piszesz w wymiarze absolutnym, a to tak nie jest. Prawdą
>> byłoby, gdybyś napisał "są dość odporne".
>
> No to masz teraz ''widoczek'':
> http://as.elte-s.com/temp/video/rgb_2.png
> http://as.elte-s.com/temp/video/yv12_420_2.png
> i różnica:
> http://as.elte-s.com/temp/video/roznica.png
> Zadowolony czy nadal spadek jakości poraża? :)

Przecież napisałem że to _może_ być problemem. Nie musi i nie będzie
z każdym zdjęciem, w szczególności wiadomo, że nie należy sie tych
problemów spodziewać na zdjęciach ciemnych i z umiarkowanymi kolorami,
a najlepiej specjalnie dobranych.
Można było po prostu pokazać czarno - białe zdjęcie.

Jakie jest źródło tego obrazka i jakiej obróbce był poddany?

Weź klatkę z filmu, najlepiej taką, z której ktoś mógłby chcieć zrobić
plakat, obetnij ją do 800 linii, i wyświetl w rozdzielczości 1 piksel =
1 mm x 1 mm (plakaty niestety są większe od typowego monitora). Jeśli
wciąż nie będziesz widział artefaktów 420, to widocznie masz film
inaczej zakodowany.
--
Krzysztof Halasa

Janko Muzykant

unread,
Apr 2, 2013, 3:45:03 PM4/2/13
to
W dniu 2013-04-02 20:37, Krzysztof Halasa pisze:
> Przecież napisałem że to _może_ być problemem. Nie musi i nie będzie
> z każdym zdjęciem, w szczególności wiadomo, że nie należy sie tych
> problemów spodziewać na zdjęciach ciemnych i z umiarkowanymi kolorami,
> a najlepiej specjalnie dobranych.

A ja napisałem, że ''są ostatnim problemem przy skali pozostałych
kłopotów zapisu obrazu cyfrowych aparatów.''
Coś się zaczynamy gubić w tym absolutyzmie :)

> Można było po prostu pokazać czarno - białe zdjęcie.

Pokazałem najbardziej chyba kolorowe i co, strasznie było? :)
Nadal twierdzę, że problemy ze zubożoną przestrzenią barw są ostatnim
problemem w amatorskim wideo, wręcz problemem akademickim. Wyprzedzają
je przede wszystkim artefakty szybkich scen, niska tonalność,
ograniczona dynamika, kiepska interpolacja do rozdzielczości filmowej i
ogólnie, zaniżona rozdzielczość rzeczywista, związana z poprzednią
właściwością. Dodajmy jeszcze w większości wypadków stabilizację
niezaprojektowaną do potrzeb filmowych, która w niektórych przypadkach
sprawia, że ceny ''przeskakują'' od czasu do czasu i problemy z audio -
brak wskaźnika wysterowania, konfigurowalnych limiterów czy czasem wręcz
w ogóle możliwości kontroli poziomu audio.
Na koniec pozostawię af, który po prostu nie działa nigdzie w przypadku
wideo w aparatach. A Ty mi wyskakujesz z ograniczeniami przestrzeni :)

> Jakie jest źródło tego obrazka i jakiej obróbce był poddany?

Aparat, raw, typowe kręcenie rawa w szopie w srgb. Przerobiony został
przekonwertowany do yv12 4:2:0 i nic poza tym (poza tym, że zrzucony z
powrotem do srgb i wystawiony w bezstratnym png).

> Weź klatkę z filmu, najlepiej taką, z której ktoś mógłby chcieć zrobić
> plakat, obetnij ją do 800 linii, i wyświetl w rozdzielczości 1 piksel =
> 1 mm x 1 mm (plakaty niestety są większe od typowego monitora). Jeśli
> wciąż nie będziesz widział artefaktów 420, to widocznie masz film
> inaczej zakodowany.

Nie robi się czegoś takiego wprost, a dość mocno obrabia taki obraz
zanim zostanie bitmapą docelową. Na problemy z typowymi bolączkami
zubożonych przestrzeni barw są różne metody maskowania.
Poza tym, że jak widać - przestrzeń tu praktycznie nie ogranicza. Już
kupę większych problemów (nieporównywalnie większych) dostarczy
konwersja do cmyka.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/uwaga, cierpię na brak iluzji ponadprzeciętności i niedobór
autowaloryzacji/

Krzysztof Halasa

unread,
Apr 3, 2013, 1:00:24 PM4/3/13
to
Janko Muzykant <jankom...@wp.pl> writes:

> A ja napisałem, że ''są ostatnim problemem przy skali pozostałych
> kłopotów zapisu obrazu cyfrowych aparatów.''

No coż, ja tego tak nie widzę.

> Pokazałem najbardziej chyba kolorowe i co, strasznie było? :)

Było mało kolorowe, wszystko żółto - zielone.

> Nadal twierdzę, że problemy ze zubożoną przestrzenią barw są ostatnim
> problemem w amatorskim wideo, wręcz problemem akademickim. Wyprzedzają
> je przede wszystkim artefakty szybkich scen, niska tonalność,
> ograniczona dynamika, kiepska interpolacja do rozdzielczości filmowej
> i ogólnie, zaniżona rozdzielczość rzeczywista, związana z poprzednią
> właściwością.

Szczerze mówiac, nie zaobserwowałem. Osobiście nie zajmuję się
produkcjami kinowymi, ale mam kolegę, który właśnie w tym siedzi,
i ostatnio twierdził, że wiele (wszystkie?) serwerów wyświetlających
filmy w kinie normalnie może wyświetlać 1920x1080 (i mniej linii). Nie
wiem jak z FPS.

> Dodajmy jeszcze w większości wypadków stabilizację
> niezaprojektowaną do potrzeb filmowych, która w niektórych przypadkach
> sprawia, że ceny ''przeskakują'' od czasu do czasu

Czy w większości to nie wiem, ale faktycznie "schody" się zdarzają.
No i to kwestia algorytmu, to wymaga takiego, który nie rozumie, że
aparat się po prostu obraca, i że jeśli już na początku nie udało się
tego "skorygować", to trzeba odpuścić.
Inna sprawa, że takie zdjęcia robi się normalnie bez stabilizacji.

Często jest jeszcze problem "rolling shutter" - jak ktoś chce kręcić
filmy, to powinien wybrać odpowiedni sprzęt i tyle.

> i problemy z audio
> -
> brak wskaźnika wysterowania, konfigurowalnych limiterów czy czasem
> wręcz w ogóle możliwości kontroli poziomu audio.

Owszem. Do zastosowań filmowych używa się osobnych nagrywaczy, a to
w aparacie służy do synchronizacji. Wygodniej pod każdym względem.
(Zdaje się że są jakieś aparaty, które potrafią parę rzeczy z audio -
ale to chyba głównie różnica przy filmach domowych - zresztą kto by tam
coś wtedy ustawiał).

> Na koniec pozostawię af, który po prostu nie działa nigdzie w
> przypadku wideo w aparatach.

W (nowszych) Sonych akurat działa. W każdym razie dużo lepiej niż
w starszym sprzęcie video, gdzie MF był niezbędny, bo bez niego AF
z max kontrastu robił totalne głupoty.

> Aparat, raw, typowe kręcenie rawa w szopie w srgb. Przerobiony został
> przekonwertowany do yv12 4:2:0 i nic poza tym (poza tym, że zrzucony z
> powrotem do srgb i wystawiony w bezstratnym png).

A np. rozdzielczość 1920x1200?

> Nie robi się czegoś takiego wprost, a dość mocno obrabia taki obraz
> zanim zostanie bitmapą docelową. Na problemy z typowymi bolączkami
> zubożonych przestrzeni barw są różne metody maskowania.

Są różne kombinacje (włączając rękodzieło), które byłyby niepotrzebne,
gdyby można było to zrobić bez nich.
Owszem, 420 jest mniejszym problemem niż w czasach PAL (gdzie do
kompletu był jeszcze tylko wybór między 50i i ew. 25p) - ale jest.

> Poza tym, że jak widać - przestrzeń tu praktycznie nie ogranicza. Już
> kupę większych problemów (nieporównywalnie większych) dostarczy
> konwersja do cmyka.

Np. jakich?
--
Krzysztof Halasa

Janko Muzykant

unread,
Apr 3, 2013, 1:48:47 PM4/3/13
to
W dniu 2013-04-03 19:00, Krzysztof Halasa pisze:
>> A ja napisałem, że ''są ostatnim problemem przy skali pozostałych
>> kłopotów zapisu obrazu cyfrowych aparatów.''
>
> No coż, ja tego tak nie widzę.

Ale masz jakieś przykłady? Bo na razie ja się nimi posiłkuję przy każdej
okazji, a Ty tylko zaprzeczasz teoretycznie.

>> Pokazałem najbardziej chyba kolorowe i co, strasznie było? :)
> Było mało kolorowe, wszystko żółto - zielone.

Bardzo mało kolorowe? :)
http://as.elte-s.com/temp/video/rgb.png
http://as.elte-s.com/temp/video/yv12_420.png

>> Nadal twierdzę, że problemy ze zubożoną przestrzenią barw są ostatnim
>> problemem w amatorskim wideo, wręcz problemem akademickim. Wyprzedzają
>> je przede wszystkim artefakty szybkich scen, niska tonalność,
>> ograniczona dynamika, kiepska interpolacja do rozdzielczości filmowej
>> i ogólnie, zaniżona rozdzielczość rzeczywista, związana z poprzednią
>> właściwością.
>
> Szczerze mówiac, nie zaobserwowałem. Osobiście nie zajmuję się
> produkcjami kinowymi, ale mam kolegę, który właśnie w tym siedzi,
> i ostatnio twierdził, że wiele (wszystkie?) serwerów wyświetlających
> filmy w kinie normalnie może wyświetlać 1920x1080 (i mniej linii). Nie
> wiem jak z FPS.

Ale to jest wątek o aparatach foto zapisujących wideo, a nie o serwerach
wyświetlających filmy w kinie :)

> W (nowszych) Sonych akurat działa. W każdym razie dużo lepiej niż
> w starszym sprzęcie video, gdzie MF był niezbędny, bo bez niego AF
> z max kontrastu robił totalne głupoty.

Lepiej, ale i tak gorzej niż w tanich kamerach już lata temu.

>> Aparat, raw, typowe kręcenie rawa w szopie w srgb. Przerobiony został
>> przekonwertowany do yv12 4:2:0 i nic poza tym (poza tym, że zrzucony z
>> powrotem do srgb i wystawiony w bezstratnym png).
>
> A np. rozdzielczość 1920x1200?

A co to ma za znaczenie, jaka rozdzielczość? Pokazuję straty przestrzeni
barwnej, przecież to nie ma związku z rozdzielczością.

> Są różne kombinacje (włączając rękodzieło), które byłyby niepotrzebne,
> gdyby można było to zrobić bez nich.

I niby jak tę stopklatkę HD choćby z najdroższych zawodowych kamer
chcesz wrzucić na plakat? :)
Że już nie wspomnę o tym, że zawodowo nikt nie wrzuca stopklatek tylko
robi niezależną sesję foto.

>> Poza tym, że jak widać - przestrzeń tu praktycznie nie ogranicza. Już
>> kupę większych problemów (nieporównywalnie większych) dostarczy
>> konwersja do cmyka.
>
> Np. jakich?

Nie no, proszę, wypowiadasz się o przestrzeniach barw, a takie pytanie
zadajesz?
Oto przestrzeń cmyka:
http://as.elte-s.com/temp/video/cmyk.png
Przypomnę, oryginał srgb jest tu:
http://as.elte-s.com/temp/video/rgb.png
A tu różnica srgb względem cmyka:
http://as.elte-s.com/temp/video/roznica_cmyk.png
Przypomnę różnicę srgb względem yv12 4:2:0
http://as.elte-s.com/temp/video/roznica.png
Po prostu nie ma co porównywać, straty na yv12 są niczym względem strat
na cmyku (czy ogólnie konwersji do przestrzeni subtraktywnych)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/a z tv dowiedziałem się, że mam łupież, cellulit, żółte zęby i puszczam
bąki/

Uncle Pete

unread,
Apr 3, 2013, 2:56:09 PM4/3/13
to
Ja się nie znam, ale może rzeczywiście za mało kolorowe? Prawie wszystko
jest produkcją poligraficzną i podejrzewam, że mimo iż nasycenie jest
wysokie, jakiejś szczególnie dużej przestrzeni kolorów te barwniki nie dają.

Zrób lepiej zdjęcie łąki z kwiatami w słoneczny dzień ;)

Piotr

Janko Muzykant

unread,
Apr 3, 2013, 5:47:35 PM4/3/13
to
W dniu 2013-04-03 20:56, Uncle Pete pisze:
> Zrób lepiej zdjęcie łąki z kwiatami w słoneczny dzień ;)

Jeżu, cóż za niewierni z Tomaszowa :)
Oryginał:
http://as.elte-s.com/temp/video/2/srgb.png
YV12 4:2:0
http://as.elte-s.com/temp/video/2/yv12.png
CMYK
http://as.elte-s.com/temp/video/2/cmyk.png

Straty YV12:
http://as.elte-s.com/temp/video/2/roznica_yv12.png
Padła ostrość szczegółów najmocniej wysyconych czerwieni i fioletów.

Straty CMYK:
http://as.elte-s.com/temp/video/2/roznica_cmyk.png
Padły właściwie wszystkie wysycone odcienie, część widma przesunęła się.

Jak już się bawimy, jpg 95% z irfanview czyli raczej niska kompresja,
spotykana w sieci niezbyt często (zwykle jest gorzej):
http://as.elte-s.com/temp/video/2/srgb.jpg
I różnica:
http://as.elte-s.com/temp/video/2/roznica_jpg.png
Efekt dość podobny do YV12

Przypominam, że format png jest formatem bezstratnym i wiernie przenosi
srgb.

Tylko mi nie mówcie, że zdjęcie nadal jest złe. Weźcie sobie inne i
zróbcie testy. Dopiero przestrzeń YV9 4:1:0 wprowadza prawdziwą bidę,
ale nikt tego chyba nie stosuje.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/posiadam konstytucyjne prawo do głupoty i gdy zechcę, skorzystam zeń/

Uncle Pete

unread,
Apr 3, 2013, 6:27:15 PM4/3/13
to
> Tylko mi nie mówcie, że zdjęcie nadal jest złe. Weźcie sobie inne i
> zróbcie testy. Dopiero przestrzeń YV9 4:1:0 wprowadza prawdziwą bidę,
> ale nikt tego chyba nie stosuje.

Ale teraz przynajmniej widać stratę w YV12. Nie twierdzę, że ma być
duża, przyczepiłem się tylko do Twojego zdjęcia kontrolnego, które zbyt
łagodnie traktuje przestrzeń kolorów :)

Piotr

Janko Muzykant

unread,
Apr 4, 2013, 2:58:16 AM4/4/13
to
W dniu 2013-04-04 00:27, Uncle Pete pisze:
> Ale teraz przynajmniej widać stratę w YV12. Nie twierdzę, że ma być
> duża, przyczepiłem się tylko do Twojego zdjęcia kontrolnego, które zbyt
> łagodnie traktuje przestrzeń kolorów :)

No nie wiem, na zdjęciu ''z bałaganem'' jak dla mnie widać ją było
lepiej - więcej różnych dzikich odcieni. Zdjęcie z lasu wrzuciłem, bo
podobno zdjęcie z poligrafią było niereprezentatywne :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/nie chce ci się dziś nic robić? - zwal to na ogólnoświatowy kryzys/

Krzysztof Halasa

unread,
Apr 4, 2013, 5:11:56 PM4/4/13
to
Janko Muzykant <jankom...@wp.pl> writes:

> http://as.elte-s.com/temp/video/rgb.png
> http://as.elte-s.com/temp/video/yv12_420.png

To jest dobry obrazek, poprzednio nie przyjrzałem mu się dokładnie.
Doskonale na nim widać, że nie był zakodowany w YV12 ani YUV420.
Wystarczy powiększyć dowolny fragment z kontrastowymi przejściami,
kolory zmieniają się co 1 pixel, nie ma charakterystycznych kwadratów
barwnych 2x2.

Może to było np. YUV444 albo konwersję robiłeś przy dużo większej
rozdzielczości, a dopiero później zmniejszyłeś? :-)

> Ale to jest wątek o aparatach foto zapisujących wideo, a nie o
> serwerach wyświetlających filmy w kinie :)

Pisałeś o problemach z interpolacją do rozdzielczości filmowej, myślałem
że chodzi o to. Nie widzę żadnego problemu z interpolacją z XX MPix do
1920x1080 (ale oczywiście zdaję sobie sprawę, że to zależy od
konkretnego modelu).

>> W (nowszych) Sonych akurat działa. W każdym razie dużo lepiej niż
>> w starszym sprzęcie video, gdzie MF był niezbędny, bo bez niego AF
>> z max kontrastu robił totalne głupoty.
>
> Lepiej, ale i tak gorzej niż w tanich kamerach już lata temu.

Jakoś tak powątpiewam. Akurat używam jednego i drugiego. Aparat był
najtańszy.
Z tym że tak jest dopiero od niedawna, przyznaję, i tylko
w specyficznych konfiguracjach aparat + obiektyw.

> I niby jak tę stopklatkę HD choćby z najdroższych zawodowych kamer
> chcesz wrzucić na plakat? :)

Ludzie tak robią. I niekoniecznie z najdroższych kamer, pewnie bywa że
źródło to aparat fotograficzny (materiał jest przekonwertowany ale to go
specjalnie nie poprawia).

A jak się drukowało np. ze starych Olympusów, które miały IIRC 1280x960
i szumy takie, jak teraz przy ISO 50000?

> Że już nie wspomnę o tym, że zawodowo nikt nie wrzuca stopklatek tylko
> robi niezależną sesję foto.

Ale wiesz o tym że bardzo łatwo przejść od prawdy do fałszu poprzez
używanie niewłaściwych kwantyfikatorów?

Z tym że pewnie takie operacje na materiale, którego źródłem jest H.264
1920x1080 z YUV420 nie są częste. Typowy format kinowy jest nieco
szerszy, i nie ma tam niczego podobnego do YUV420 (bitrate jest także
wielokrotnie większy - JPEGi2000) - jeśli oczywiście źródłem nie jest
np. DSLR lub kamera HD. Część DSLRów potrafi robić np. 422 lub może 444.
Przyznaję że nie znam dokładnych szczegółów, a kolega, który się takimi
rzeczami zajmuje, kupił niedawno zestaw biletów w arabskiej promocji
i będzie siedział gdzieś w Azji jeszcze kilka tygodni.

Summa summarum, nietrudno jednak zauważyć, że różnice między H.264
i zdjęciem nie biorą się znikąd.
--
Krzysztof Halasa

Janko Muzykant

unread,
Apr 4, 2013, 7:16:11 PM4/4/13
to
W dniu 2013-04-04 23:11, Krzysztof Halasa pisze:
>> http://as.elte-s.com/temp/video/rgb.png
>> http://as.elte-s.com/temp/video/yv12_420.png
>
> To jest dobry obrazek, poprzednio nie przyjrzałem mu się dokładnie.
> Doskonale na nim widać, że nie był zakodowany w YV12 ani YUV420.

A czytasz w ogóle to, co piszę? Już pisałem dwa razy: to resajz z
natywnej rozdzielczości matrycy pracującej w trybie foto, możemy go
traktować jako czyste RGB (8 bitów na kanał). Doświadczenie pokazuje
jaka jest strata na konwersji do 4:2:0 i wykazuje, że strata jest
niewielka, dużo mniejsza niż np. przy konwersji na CMYK czy do jpg o
kompresji typowej dla netu, nad którą jakoś rzadko się płacze, i rzędy
wielkości mniejsza niż inne czynniki składające się na kłopoty, o
których już pisałem z kilka razy.

> Pisałeś o problemach z interpolacją do rozdzielczości filmowej, myślałem
> że chodzi o to. Nie widzę żadnego problemu z interpolacją z XX MPix do
> 1920x1080 (ale oczywiście zdaję sobie sprawę, że to zależy od
> konkretnego modelu).

I znowu mam wrzucać linki sprzed kilku postów?
http://as.elte-s.com/temp/video/500d_raw.jpg
http://as.elte-s.com/temp/video/500d_video.jpg

Różnica jest koszmarna (jeśli chodzi o rozdzielczość), bo to już starszy
sprzęt (500D). Obecnie jest lepiej, ale nadal porównanie zrzutu matrycy
w trybie wideo i foto jest widoczne na niekorzyść trybu wideo.

>> I niby jak tę stopklatkę HD choćby z najdroższych zawodowych kamer
>> chcesz wrzucić na plakat? :)
>
> Ludzie tak robią. I niekoniecznie z najdroższych kamer, pewnie bywa że
> źródło to aparat fotograficzny (materiał jest przekonwertowany ale to go
> specjalnie nie poprawia).

Ludzie robią też plakaty z komórek, jak muszą. Ludzie zwykle nie
rozumieją całego tego wątku.

> A jak się drukowało np. ze starych Olympusów, które miały IIRC 1280x960
> i szumy takie, jak teraz przy ISO 50000?

Kiepsko.

>> Że już nie wspomnę o tym, że zawodowo nikt nie wrzuca stopklatek tylko
>> robi niezależną sesję foto.
>
> Ale wiesz o tym że bardzo łatwo przejść od prawdy do fałszu poprzez
> używanie niewłaściwych kwantyfikatorów?

Sorry, ale jeśli ktoś chce promować film plakatami ze stopklatek hd, to
prostu nie robi tego zawodowo. Właściwy kwantyfikator. Nie robi.

> Przyznaję że nie znam dokładnych szczegółów, a kolega, który się takimi
> rzeczami zajmuje, kupił niedawno zestaw biletów w arabskiej promocji
> i będzie siedział gdzieś w Azji jeszcze kilka tygodni.

A moja babcia znała taką jedną sąsiadkę, co kiedyś jechała furą z takim
gościem, co...
Wciąż ja mam już z tuzin przykładów, a Ty jakieś strzępy wiedzy, co
kolega koledze... :)

> Summa summarum, nietrudno jednak zauważyć, że różnice między H.264
> i zdjęciem nie biorą się znikąd.

Mam znowu zrobić zrzut zdjęcia oryginalnego i przepuszczonego przez
h264, żeby coś udowadniać? Już mi się nie chce...

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam

Krzysztof Halasa

unread,
Apr 5, 2013, 1:49:24 PM4/5/13
to
Janko Muzykant <jankom...@wp.pl> writes:

> A czytasz w ogóle to, co piszę? Już pisałem dwa razy: to resajz z
> natywnej rozdzielczości matrycy pracującej w trybie foto, możemy go
> traktować jako czyste RGB (8 bitów na kanał). Doświadczenie pokazuje
> jaka jest strata na konwersji do 4:2:0 i wykazuje, że strata jest
> niewielka, dużo mniejsza niż np. przy konwersji na CMYK czy do jpg o
> kompresji typowej dla netu, nad którą jakoś rzadko się płacze, i rzędy
> wielkości mniejsza niż inne czynniki składające się na kłopoty, o
> których już pisałem z kilka razy.

Nie rozumiem co masz na myśli. Ten Twój plik nazywający się yv12_420.png
nie był, wbrew nazwie, zakodowany w YV12 (ani w żadnym innym 420), więc
wszelkie dalsze wnioski związane z nim nie mają żadnego sensu. Twoje
doświadczenie dokładnie niczego nie pokazuje, ponieważ zostało
przeprowadzone wadliwie, czego dowód sam pokazałeś.

Jeśli jednak wciąż uważasz, że ten plik był zakodowany w 420, to pokaż
go właśnie tak zakodowanego, bez przekodowania do PNG.

Możliwe że ten zielony też był taki, ale trudno to stwierdzić na
pierwszy rzut oka, bo odpowiadający mu plik "RGB" też nie jest zbyt
kolorowy.

> Różnica jest koszmarna (jeśli chodzi o rozdzielczość), bo to już
> starszy sprzęt (500D). Obecnie jest lepiej, ale nadal porównanie
> zrzutu matrycy w trybie wideo i foto jest widoczne na niekorzyść trybu
> wideo.

Ale widoczne gdzie? "We wszystkich aparatach"? Czy w Twoim konkretnym?
Rozumiesz że generalnie chyba każdy widzi, że klatka z H.264 jest gorsza
od zdjęcia? I że są ku temu dobrze zdefiniowane powody?
--
Krzysztof Halasa

Janko Muzykant

unread,
Apr 5, 2013, 3:08:24 PM4/5/13
to
W dniu 2013-04-05 19:49, Krzysztof Halasa pisze:
> Nie rozumiem co masz na myśli. Ten Twój plik nazywający się yv12_420.png
> nie był, wbrew nazwie, zakodowany w YV12 (ani w żadnym innym 420), więc
> wszelkie dalsze wnioski związane z nim nie mają żadnego sensu. Twoje
> doświadczenie dokładnie niczego nie pokazuje, ponieważ zostało
> przeprowadzone wadliwie, czego dowód sam pokazałeś.

Naprawdę chcesz ze mnie idiotę zrobić? To plik, który został
przekonwertowany do yv12, a następnie z powrotem do srgb celem
pokazania, co się traci na stratnej kompresji yv12.
Mówimy o przestrzeni barw, a więc nie ma znaczenia, czy pokażę film, czy
stopklatkę przekonwertowaną w postaci pliku png w przestrzeni srgb
(przenoszącą w 100% yv12).

> Jeśli jednak wciąż uważasz, że ten plik był zakodowany w 420, to pokaż
> go właśnie tak zakodowanego, bez przekodowania do PNG.

Zrób sobie sam. Wrzuć oryginalny srgb do jakiegokolwiek edytora video,
zrób z niego kilkusekundowy klip i przekonwertuj np. virtualdubem do yv12.

> Ale widoczne gdzie? "We wszystkich aparatach"? Czy w Twoim konkretnym?

We wszystkich jakie widziałem. A raczej staram się oglądać sample video
dostępne w sieci z każdego nowego aparatu choćby po to, żeby zobaczyć,
czy coś się w końcu zmieniło.

> Rozumiesz że generalnie chyba każdy widzi, że klatka z H.264 jest gorsza
> od zdjęcia? I że są ku temu dobrze zdefiniowane powody?

Tylko, że zupełnie inne niż piszesz. Straty powodowane kompresją są
niewielkie w stosunku do strat innego pochodzenia (piszę to już czwarty
raz!)

Zaczynam rozumieć, że nie kieruje Tobą ciekawość czy próba dociekania,
kto ma rację, a zwykła, samcza zasada: muszę mieć ostatnie zdanie, choć
się nie znam.
Pokaż choć jeden przykład obalający choć jedną rzecz, o której pisałem,
a sam to powiem.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/pisząc słowo ''bomba'' dajesz pracę tajnym służbom - oni też chcą jeść!/

Krzysztof Halasa

unread,
Apr 5, 2013, 4:17:44 PM4/5/13
to
Janko Muzykant <jankom...@wp.pl> writes:

> Naprawdę chcesz ze mnie idiotę zrobić? To plik, który został
> przekonwertowany do yv12, a następnie z powrotem do srgb celem
> pokazania, co się traci na stratnej kompresji yv12.

Jeszcze raz powtórzę, mylisz się. Przyjrzyj się obrazkowi
(np. w powiększeniu) oraz sprawdź jak wygląda kodowanie YV12, jestem
przekonany że różnica będzie oczywista.

Nie wiem jak zrobiłeś tę konwersję, ale zrobiłeś ją źle, i jest to
źródłem błędnych wniosków.

Być może program zrobił konwersję do jakiegoś innego formatu YUV - ale
nie był to format YV12.
--
Krzysztof Halasa

Janko Muzykant

unread,
Apr 5, 2013, 4:35:23 PM4/5/13
to
W dniu 2013-04-05 22:17, Krzysztof Halasa pisze:
> Jeszcze raz powtórzę, mylisz się. Przyjrzyj się obrazkowi
> (np. w powiększeniu) oraz sprawdź jak wygląda kodowanie YV12, jestem
> przekonany że różnica będzie oczywista.

I jest oczywista, ale subtelna. Konkretnie (i znowu się powtórzę, bo już
to napisałem), taka:
http://as.elte-s.com/temp/video/2/roznica_yv12.png
Tak w ogóle, to oglądasz te przykłady?

> Nie wiem jak zrobiłeś tę konwersję, ale zrobiłeś ją źle, i jest to
> źródłem błędnych wniosków.

Zrobiłem ją za pomocą VirtualDuba - chyba najbardziej podstawowego i
popularnego programu do obróbki plików video używając pokładowych
konwerterów przestrzeni i sposobów kodowania barw.
Może zrób to sam zamiast gadać w kółko, że jest źle.

> Być może program zrobił konwersję do jakiegoś innego formatu YUV - ale
> nie był to format YV12.

Być na pewno nie. Umiem czytać i klikać, wśród kilkunastu formatów
wybrałem ten, o który prosiłeś. Wspomniałem także o innych, mocniej
zubażających szczegóły chrominancji, które jednak nie mają praktycznego
zastosowania (z tego, co mi wiadomo, w sprzęcie komercyjnym nie schodzi
się poniżej macierzy 4:2:0).

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/oryginalność powstaje wtedy, kiedy o niej nikt nie myśli/

Krzysztof Halasa

unread,
Apr 6, 2013, 7:46:01 AM4/6/13
to
Janko Muzykant <jankom...@wp.pl> writes:

> W dniu 2013-04-05 22:17, Krzysztof Halasa pisze:
>> Jeszcze raz powtórzę, mylisz się. Przyjrzyj się obrazkowi
>> (np. w powiększeniu) oraz sprawdź jak wygląda kodowanie YV12, jestem
>> przekonany że różnica będzie oczywista.
>
> I jest oczywista, ale subtelna. Konkretnie (i znowu się powtórzę, bo
> już to napisałem), taka:
> http://as.elte-s.com/temp/video/2/roznica_yv12.png
> Tak w ogóle, to oglądasz te przykłady?

Ja - tak. Pytanie czy sam to zrobiłeś?
Piszę ostatni raz, mam nadzieję że w sposób zrozumiały - obrazek rzekomo
zakodowany (przed konwersją do PNG) w YV12 w rzeczywistości nie był tak
zakodowany. Nie wiem co ten Twój VirtualDub robi, ale nie robi tego co
myślisz.

Oczywiście sam przekonwertowałem ten Twój obrazek RGB do YUV420 (bez
żadnej dodatkowej kompresji, zwykły binarny plik .yuv), i wynik był
zupełnie inny niż Twój. Ale to bez znaczenia, ponieważ wystarczy
spojrzeć na Twój plik, by zauważyć, że nie jest tym, czym myślisz że
jest.

Dlatego radzę Ci, dowiedz się co to jest YV12 (albo YUV420) i przyjrzyj
się _swojemu_ obrazkowi, o którym myślisz, że był zakodowany w YV12.
Jeśli wciąż nie będziesz widział, że coś się nie zgadza, to pasuję.
--
Krzysztof Halasa

Janko Muzykant

unread,
Apr 6, 2013, 8:13:41 AM4/6/13
to
W dniu 2013-04-06 13:46, Krzysztof Halasa pisze:
> Ja - tak. Pytanie czy sam to zrobiłeś?

A niby kto miał zrobić przykłady, w których zamieściłem własne materiały? :)

> Piszę ostatni raz, mam nadzieję że w sposób zrozumiały - obrazek rzekomo
> zakodowany (przed konwersją do PNG) w YV12 w rzeczywistości nie był tak
> zakodowany.

Bo? Stałeś za mną i widziałeś co robię, czy może włamałeś się na moją
kamerkę internetową, której nie posiadam? :)

> Nie wiem co ten Twój VirtualDub robi, ale nie robi tego co
> myślisz.

Masz choć jeden jedyny _konkretny_argument_merytoryczny_ czy jesteś po
prostu zmęczoną życiem męską pierdołą polską?

Jeśli nie rozumiesz tematu, nie wiesz do czego służy ten program, to po
co w ogóle chcesz o tym mówić? Skoro nie wiesz, co ten ''mój
virtualdub'' robi, to po prostu daj sobie spokój z rozmowami na takie
tematy, bo przypomina mi to wymądrzanie się na tematy związane z
fotografią przy nieznajomości takich pojęć jak migawka albo przysłona.
Narzędzia tego używam od kilkunastu lat głównie do zestawiania
zróżnicowanych materiałów klienta w prezentacje, które potem lecą w
marketach bądź innej, tak zwanej przestrzeni publicznej więc sorry, ale
nie pytaj mnie, ''czy sam to robiłem'' :)

> Jeśli wciąż nie będziesz widział, że coś się nie zgadza, to pasuję.

Spasuj już. A dla tych, którzy potrafią czytać i chcą poznać rzeczywiste
problemy przestrzeni barw i sposobu kodowania chrominacji w wideo,
pozostaje wątek z przykładami w archiwum.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/[...], no!/

Krzysztof Halasa

unread,
Apr 6, 2013, 5:42:14 PM4/6/13
to
Janko Muzykant <jankom...@wp.pl> writes:

> Bo? Stałeś za mną i widziałeś co robię, czy może włamałeś się na moją
> kamerkę internetową, której nie posiadam? :)

Nie. Po prostu wiem, że kodowania YUV420 i YV12 redukują rozdzielczość
barwną o połowę. To m.in. dlatego pytałem o rozdzielczość. Twój obrazek
(przynajmniej ten kolorowy, być może także ten drugi) nie ma tej
redukcji. Innymi słowy, te przykłady są wadliwe, a ponieważ teraz już
nie możesz zasłaniać się niewiedzą, to po prostu świadomie wprowadzasz
innych w błąd.

Pytanie "czy sam to robiłeś" dotyczyło oglądania, widocznie zbyt trudne
to było.

BTW nie wiem skąd ta agresja w stosunku do osoby, która tylko chciała Ci
pomóc. Nie chcesz pomocy, wystarczy napisać.
--
Krzysztof Halasa

Janko Muzykant

unread,
Apr 6, 2013, 7:05:59 PM4/6/13
to
W dniu 2013-04-06 23:42, Krzysztof Halasa pisze:
> Nie. Po prostu wiem, że kodowania YUV420 i YV12 redukują rozdzielczość
> barwną o połowę.

I tak właśnie się stało. Nie widzisz? Po to wrzuciłem obrazek
różnicowych, wszystko co ma rozdzielczość chromy wyższą niż 2px jest tam
widoczne. Przyjrzyj się dokładnie (czwarty raz wklejam):
http://as.elte-s.com/temp/video/2/roznica_yv12.png

Rozdzielczość chromatyczna możne być znacznie niższa bez znaczących
strat praktycznych. W pewnym teście, robionym lata temu do udowadniania
zatwardziałym przeciwnikom bayera, jak bardzo niewielkim problemem jest
zaniżenie rozdzielczości barwnej, widać to najlepiej:
http://as.elte-s.com/temp/kolor.png
Tutaj informacja o kolorze to mniej jak 2% informacji o luminancji (!)

> BTW nie wiem skąd ta agresja w stosunku do osoby, która tylko chciała Ci
> pomóc. Nie chcesz pomocy, wystarczy napisać.

Bo piszę po pięć razy rzeczy oczywiste, a Ty tego wciąż nie widzisz
tylko zarzucasz mi elementarne błędy. Żyję z tego od piętnastu lat więc
raczej nie pierniczyłbym trzy po trzy; to są podstawy.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/zrobiłem tak dobre zdjęcie, że nikomu nie pokażę, bo jeszcze kto
ukradnie.../

Krzysztof Halasa

unread,
Apr 7, 2013, 6:38:26 AM4/7/13
to
Janko Muzykant <jankom...@wp.pl> writes:

>> Nie. Po prostu wiem, że kodowania YUV420 i YV12 redukują rozdzielczość
>> barwną o połowę.
>
> I tak właśnie się stało. Nie widzisz?

Przeciwnie, widzę (i każdy może łatwo sprawdzić), że tak właśnie się nie
stało, w dalszym ciągu rozdzielczość barwna to 1 piksel.

Trzeba być chyba ślepym żeby tego nie widzieć. Wystarczy obejrzeć np.
pod lupą dowolny fragment z dużym kontrastem. Konkretnie: doskonale
widać to np. na pomarańczowej podwójnej linii powyżej napisu "Piotruś"
(okolice lewego górnego rogu).

> Po to wrzuciłem obrazek
> różnicowych, wszystko co ma rozdzielczość chromy wyższą niż 2px jest
> tam widoczne. Przyjrzyj się dokładnie (czwarty raz wklejam):
> http://as.elte-s.com/temp/video/2/roznica_yv12.png

Plik z różnicami jest nieistotny, bo został wygenerowany na podstawie
wadliwych danych wejściowych. No ja nie wiem, czy to jest takie trudne?
Wszystkie wnioski opierasz na wadliwych podstawach, musisz poprawić
podstawę, a nie bronić wniosków (które się zmienią gdy ich podstawa
będzie poprawna).

Pokazałeś: http://as.elte-s.com/temp/video/yv12_420.png

Wystarczy obejrzeć np. z powiększeniem, tu nie ma redukcji chrominancji.
Ponieważ nie można tego nie widzieć (wystarczy obejrzeć dokładniej),
więc zakładam, że po prostu nie potrafisz się przyznać do błędu i trwasz
w nim niczym dziecko.

> Bo piszę po pięć razy rzeczy oczywiste, a Ty tego wciąż nie widzisz
> tylko zarzucasz mi elementarne błędy. Żyję z tego od piętnastu lat
> więc raczej nie pierniczyłbym trzy po trzy; to są podstawy.

Jakbyś żył z tego tylko od pięciu lat to nie robiłbyś tych elementarnych
błędów, a nawet gdyby tak się zdażyło, to nie upierałbyś się przy nich.

Obejrzyj w końcu ten obrazek (jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś), zastanów
się dlaczego tak się stało, napisz że np. VirtualDub skwasił, albo że
zmniejszyłeś rozdzielczość po konwersji RGB->YUV420->RGB, czy co to tam
jeszcze innego było, to nie koniec świata.
--
Krzysztof Halasa

Janko Muzykant

unread,
Apr 7, 2013, 7:38:33 AM4/7/13
to
W dniu 2013-04-07 12:38, Krzysztof Halasa pisze:
>>> Nie. Po prostu wiem, że kodowania YUV420 i YV12 redukują rozdzielczość
>>> barwną o połowę.
>>
>> I tak właśnie się stało. Nie widzisz?
>
> Przeciwnie, widzę (i każdy może łatwo sprawdzić), że tak właśnie się nie
> stało, w dalszym ciągu rozdzielczość barwna to 1 piksel.

Dżizas, co za uparta menda i na dodatek ślepa...
Masz ostatni już test:

To są cztery kwadraty składające się z szachownic mocno chromatycznych
pikseli, kolejno RG, GB i dwóch RB (w pierwszym niebieski jest jasny,
tj. 127,127,255). Szachownice mają raster _JEDNEGO_PIKSELA_
http://as.elte-s.com/temp/video/3/rgb.png

Tu mamy powyższy obrazek przekonwertowany do YV12 4:2:0. Teraz weź sobie
próbnik barw z szopa, gimpa czy czegokolwiek i porównaj chrominancję
każdej pary w poszczególnych kwadratach - _SĄ_IDENTYCZNE_ (konkretnie
kolejno: 59st, 181st i dwa razy po 300st). Cała informacja o kolorze
poszczególnych pikseli przepadła.
http://as.elte-s.com/temp/video/3/yv12_420.png

Sposób kodowania barw, jak sama nazwa wskazuje (4:2:0) zaniża
rozdzielczość chrominancji dwukrotnie (liniowo), więc siatka o rastrze
jednego piksela zostanie uśredniona kolorystycznie, co widać na
przykładzie i czego podważyć się nie da.
Tu teoria napisana przez mądrzejszych ode mnie:
http://en.wikipedia.org/wiki/YUV#Y.27UV422_to_RGB888_conversion

Może już czas podkulić ogon i zakończyć bezzasadne czepialstwo?

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/ostatnio słyszałem, że wszystko bierze się z... a, nieważne/

Krzysztof Halasa

unread,
Apr 7, 2013, 8:43:35 AM4/7/13
to
Janko Muzykant <jankom...@wp.pl> writes:

> Dżizas, co za uparta menda i na dodatek ślepa...

Nie wiem co (kto?) to jest Dżizas, ale współczuję utraty wzroku.
Jeśli przeczytanie i zrozumienie całości jest dla Ciebie problemem, to
najważniejsze pytanie specjalnie zaznaczyłem.

> Tu mamy powyższy obrazek przekonwertowany do YV12 4:2:0. Teraz weź
> sobie próbnik barw z szopa, gimpa czy czegokolwiek i porównaj
> chrominancję każdej pary w poszczególnych kwadratach - _SĄ_IDENTYCZNE_
> (konkretnie kolejno: 59st, 181st i dwa razy po 300st). Cała informacja
> o kolorze poszczególnych pikseli przepadła.
> http://as.elte-s.com/temp/video/3/yv12_420.png

Bez próbnika to widać. Co chcesz w ten sposób pokazać? Przecież
dokładnie o tym pisałem, i jest to jeden z powodów, dla którego (jak sam
zauważyłeś) stop klatka z filmu H.264 ma gorszą jakość od analogicznego
zdjęcia. To teraz zastosuj tę wiedzę w praktyce:

> Sposób kodowania barw, jak sama nazwa wskazuje (4:2:0) zaniża
> rozdzielczość chrominancji dwukrotnie (liniowo), więc siatka o rastrze
> jednego piksela zostanie uśredniona kolorystycznie, co widać na
> przykładzie i czego podważyć się nie da.


VVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVV

No pewnie że tak. Dokładnie tak jak napisałem. To dlaczego w Twoim
obrazku, którego używasz jako dowodu na brak odpowiedniego pogorszenia
jakości (realnego obrazka, nie testowych faktur), tak _NIE_ _JEST_?

VVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVV


> Tu teoria napisana przez mądrzejszych ode mnie:
> http://en.wikipedia.org/wiki/YUV#Y.27UV422_to_RGB888_conversion
^^^
Jak sam, mam nadzieję, widzisz ("422"), akurat ten akapit nie jest na
temat (podkreśliłem ze względu na Twoje problemy ze wzrokiem). Spróbuj
może tu:

http://en.wikipedia.org/wiki/YUV#Y.27UV420p_.28and_Y.27V12_or_YV12.29_to_RGB888_conversion
^^^

BTW są aparaty/kamery video, które potrafią zrobić H.264 w YUV422.
Raczej nie tzw. "amatorskie".

> Może już czas podkulić ogon i zakończyć bezzasadne czepialstwo?

No pewnie Einsteinie, od dawna to sugerowałem.


Tak w ogóle, niekoniecznie osobiście dla Ciebie: utrata informacji przy
konwersji RGB->YUV420 (oraz podobnych, tzn. takich, które redukują
rozdzielczość chrominancji) jest zależna przede wszystkim od tego, ile
mamy i potrzebujemy tej informacji, oraz jaka jest docelowa
rozdzielczość. Jeśli informacji potrzebujemy dużo mniej niż docelowa
rozdzielczość, to utrata jakośći z tym związana jest mała (np. gdybyśmy
konwertowali typowy obrazek 36 MPix do druku na A4). Im mniejsza
rozdzielczość docelowa i im większe wymagania jakościowe, tym efekt jest
gorszy. Np. przy konwersji 1920x1080 z RGB (lub np. YUV444) do YUV420
efekt jest wredny "fotograficznie", ale nie jest wielkim problemem
w przypadku filmu oglądanego na monitorze/TV.
W przypadku PAL (720x576 lub 704x576, pomijam P/I) efekt zaczyna robić
się widoczny (a czasem tylko dość wredny) także w zastosowaniach
telewizyjnych. Typowo nie jest to jednak tragedia, natomiast jeśli
potraktujemy to jako zdjęcie, to już niestety jest źle.
W rozdzielczości mniejsze niż PAL nie wnikam, bo w praktyce nikt tego do
podobnych zastosowań od dawna nie używa.

Wiesz już dlaczego pytałem o rozdzielczość (1920x1200) i jak ją
uzyskałeś?

Jeśli to jest trudne, to może posłużę się analogią: Informacja o kolorze
ma swoją charakterystykę częstotliwościową podobnie jak dźwięk.
Zmniejszenie częstotliwości próbkowania dźwięku ze 192 kHz do 96 kHz nie
jest słyszalne (przynajmniej przeze mnie). Przy redukcji 48 kHz ->
24 kHz wytniesz część wysokich tonów, ale wciąż nawet jakaś tam muzyka
nie będzie brzmiała tragicznie (subiektywnie, ktoś może się nie
zgodzić). Zredukuj teraz z telefonicznych 8 kHz do 4 kHz i bedziesz miał
porażkę.

Tak samo jest także z rozdzielczością bitową (np. przetworników).
24 -> 12 bitów w audio - niewielka różnica (pod warunkiem sensownego
poziomu sygnału). 8 bitów (kiedyś robiliśmy do pecetów takie proste
DACe "Covox") -> 4 bity = porażka.

To są truizmy dla osób, które zajmują się zawodowo (zresztą nieco
bardziej na serio amatorsko także) dźwiękiem i obrazem cyfrowym, ale
zdaję sobie sprawę, że wiele innych osób może tego nie rozumieć.
--
Krzysztof Halasa
It is loading more messages.
0 new messages