Witam
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Excentrycy,_czyli_po_słonecznej_stronie_ulicy
„Jak mówi reżyser: Po pierwsze szarzyzna PRL-u to mit i stereotyp, to
wyobrażenie wydumane przez domorosłych historyków w oparciu o różne
kombatanckie legendy. Szarzyzna? A gdzie ulice wylepione fantastycznymi
polskimi plakatami? Gdzie kolorowe dziewczyny ubierane przez Basię Hoff?”
Czytaj więcej:
https://histmag.org/excentrycy-czyli-po-slonecznej-stronie-ulicy-rez-janusz-majewski-recenzja-filmu-12571
Widzialem ten film kilka lat temu, jak wchodzil do kin. Jakos nie za bardzo
mi sie podobal. Na jesieni 2023 bylem po raz drugi, w ramach przegladu w
Kinie Kultura (WAW). Byl rezyser i Sonia Bohosiewicz. Sonia wygladala
oblednie.
Byla tez Magdalena Zawadzka. Magdaleny Zawadzkiej w filmie rozpoznalem.
Za to Wojciecha Karolaka poznalem - gral na pianinie. Choc w pierwszej
chwili pomyslalem, ze to Marek Niedzwiecki.
No wiec tak. Niby przelom 1959/60, a atmosfera wciaz jak za Stalina.
A przeciez juz od 1958 odbywaly sie jazz jamboree, grali Melomani…
A ci muzycy z filmu jakby o tym nie wiedza. Dopiero pod koniec jest scena,
gdzie w radio leci informacja o jazz jamboree.
Swietna Sonia Bohosiewicz, za to jakis drewniany Maciej Stuhr. On zawsze
taki zmanierowany?
Zabawny Przoniak - swietna rola, swoja droga. Ale z kolei jak dla mnie
niesmieszna Dymna. No i… bardzo duzo znanych aktorow.
Tylko, ze calosc nie pykla. Chyba jednak za sprawa scenariusza.
Na plus - kostiumy, scenografia i muzyka (opracowal wspomniany Wojciech
Karolak). Sonia Bohosiewicz i Natalia Rybicka swinguja genialnie. Jak
prawdziwe jazzwomen. Zreszta, Maciej Stuhr tez. Wyczytalem, ze jest po
szkole muzycznej.
Reasumujac duzo slabsze, niz arcydziela, ktore Janusz Majewski robil w
latach 60-70.
6/10 (za muzyke i scenografie).
--
Titus Atomicus