Meczace. Ale dzieki filmowi dowiedzialem sie o Kryzysie Opioidowym (nie
mylic z wojnami opiumowym), roli, jaki odegrala w nim powszechnie wczesniej
szanowana rodzina mecenasow sztuki (i wlascicieli koncernu
farmaceutycznego) Sacklerow, oraz istnieniu Nan Goldin. Jej naturalistyczna
fotografia nie za bardzo mi odpowiada, ale imponuje jako bezkompromisowa
aktywistka.
4,5/10, no, moze 5-/10 (oceniam film, bo dla Nam Goldin i jej osoby i
dzialalnosci jestem pelen podziwu)