Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Propozycja Quizu-2 czyli Znaszli

18 views
Skip to first unread message

A. Filip

unread,
Aug 23, 2022, 4:18:10 PM8/23/22
to
Jakoś Quizy "nieco straciły na popularności" więc może w ramach
rozruszania grupy wprowadzilibyśny równolegle "znaszli"?

Książka/Seria było od razu jawnie podana a pytanie dotyczyłoby
jakiegoś (ważnego) "detalu".

--
A. Filip
| Sam sobie powiedział i sam się uśmiał. (Przysłowie polskie)

Freja Draco

unread,
Aug 24, 2022, 6:22:39 AM8/24/22
to
W dniu 2022.08.23 o 22:18, A. Filip pisze:
> Jakoś Quizy "nieco straciły na popularności" więc może w ramach
> rozruszania grupy wprowadzilibyśny równolegle "znaszli"?
>
> Książka/Seria było od razu jawnie podana a pytanie dotyczyłoby
> jakiegoś (ważnego) "detalu".

A opowiadać, będziemy podając numer strony, na której on wystąpił, tak
jak - gdzie, no właśnie?

Próbuj waść. Może się towarzystwo rozrusza.

-------

Ewentualnie możemy jeszcze spróbować tak, że każdy raz na miesiąc
zaproponuje nową książkę do przeczytania, potem wszyscy ją przeczytają,
a później będziemy o niej dyskutować.

--
Freja Draco

Szkarłatnych karłów taniec dogasa
Scena płonie świtem
A ja - z oczu zmywam sen

RadoslawF

unread,
Aug 24, 2022, 11:57:14 AM8/24/22
to
W dniu 24.08.2022 o 12:25, Freja Draco pisze:

>> Jakoś Quizy "nieco straciły na popularności" więc może w ramach
>> rozruszania grupy wprowadzilibyśny równolegle "znaszli"?
>>
>> Książka/Seria było od razu jawnie podana a pytanie dotyczyłoby
>> jakiegoś (ważnego) "detalu".
>
> A opowiadać, będziemy podając numer strony, na której on wystąpił, tak
> jak - gdzie, no właśnie?
>
> Próbuj waść. Może się towarzystwo rozrusza.
>
> -------
>
> Ewentualnie możemy jeszcze spróbować tak, że każdy raz na miesiąc
> zaproponuje nową książkę do przeczytania, potem wszyscy ją przeczytają,
> a później będziemy o niej dyskutować.

Może być problem z dostępnością.
Ja bym proponował udostępnianie od razy wersji elektronicznej,
lub np. podawanie do niej linka na chomiku. :-)


Pozdrawiam

A. Filip

unread,
Aug 24, 2022, 12:03:42 PM8/24/22
to
RadoslawF <rados...@gmail.com> pisze:
Weź ty nie zachęcaj aż tak otwarcie i publicznie do działań o
"mogącej budzić wątpliwości legalności" :-)

--
A. Filip
| Na pochyłe drzewo każda koza wlezie. (Przysłowie polskie)

rebeliant_husky

unread,
Aug 24, 2022, 2:43:19 PM8/24/22
to
W dniu 24.08.2022 o 12:25, Freja Draco pisze:

>
> Ewentualnie możemy jeszcze spróbować tak, że każdy raz na miesiąc
> zaproponuje nową książkę do przeczytania, potem wszyscy ją przeczytają,
> a później będziemy o niej dyskutować.
>

O ja właśnie prowadzę w swoim mieście taki Klub Książki. Już od trzech
lat. Co prawda książki "cwyilne", ale przemycam sf-f. Kombinuję też by
założyć sekcję stricte sf-f.

--
---
rebeliant husky

Freja Draco

unread,
Aug 24, 2022, 4:15:19 PM8/24/22
to
W dniu 2022.08.24 o 20:43, rebeliant_husky pisze:

>> Ewentualnie możemy jeszcze spróbować tak, że każdy raz na miesiąc
>> zaproponuje nową książkę do przeczytania, potem wszyscy ją przeczytają,
>> a później będziemy o niej dyskutować.
>>
>
> O ja właśnie prowadzę w swoim mieście taki Klub Książki. Już od trzech
> lat. Co prawda książki "cwyilne", ale przemycam sf-f. Kombinuję też by
> założyć sekcję stricte sf-f.

No to dawaj coś. Ale może na początek krótkie :)

RadoslawF

unread,
Aug 24, 2022, 4:57:38 PM8/24/22
to
W dniu 24.08.2022 o 18:03, A. Filip pisze:

>>>> Jakoś Quizy "nieco straciły na popularności" więc może w ramach
>>>> rozruszania grupy wprowadzilibyśny równolegle "znaszli"?
>>>>
>>>> Książka/Seria było od razu jawnie podana a pytanie dotyczyłoby
>>>> jakiegoś (ważnego) "detalu".
>>> A opowiadać, będziemy podając numer strony, na której on wystąpił,
>>> tak
>>> jak - gdzie, no właśnie?
>>> Próbuj waść. Może się towarzystwo rozrusza.
>>> -------
>>> Ewentualnie możemy jeszcze spróbować tak, że każdy raz na miesiąc
>>> zaproponuje nową książkę do przeczytania, potem wszyscy ją przeczytają,
>>> a później będziemy o niej dyskutować.
>>
>> Może być problem z dostępnością.
>> Ja bym proponował udostępnianie od razy wersji elektronicznej,
>> lub np. podawanie do niej linka na chomiku. :-)
>
> Weź ty nie zachęcaj aż tak otwarcie i publicznie do działań o
> "mogącej budzić wątpliwości legalności" :-)

Skoro można bez problemu pożyczyć znajomemu swój egzemplarz
książki to nie róbmy cudów z wersją elektroniczną.
I mam w dupie że ktoś sobie wymyśla że książka bez papieru
nie jest książką a tylko usługą.


Pozdrawiam

Freja Draco

unread,
Aug 25, 2022, 5:57:19 AM8/25/22
to
W dniu 2022.08.24 o 22:57, RadoslawF pisze:
> Skoro można bez problemu pożyczyć znajomemu swój egzemplarz książki
> to nie róbmy cudów z wersją elektroniczną. I mam w dupie że ktoś
> sobie wymyśla że książka bez papieru nie jest książką a tylko
> usługą.

Ty, ale to jest pomysł, nie sprzedawać książek, tylko licencję na
używanie i jak przestaniesz płacić, to przyjdą zabrać ci bibliotekę.

A nie... to już jest :p

A. Filip

unread,
Aug 25, 2022, 6:17:48 AM8/25/22
to
Freja Draco <frr...@poczta.fm> pisze:
> W dniu 2022.08.24 o 22:57, RadoslawF pisze:
>> Skoro można bez problemu pożyczyć znajomemu swój egzemplarz książki
>> to nie róbmy cudów z wersją elektroniczną. I mam w dupie że ktoś
>> sobie wymyśla że książka bez papieru nie jest książką a tylko
>> usługą.
>
> Ty, ale to jest pomysł, nie sprzedawać książek, tylko licencję na
> używanie i jak przestaniesz płacić, to przyjdą zabrać ci bibliotekę.
>
> A nie... to już jest :p

Jak przeważnie diabeł tkwi w szczegółach.

To byłoby "od biedy do przełknięcia" gdy licencja powiedzmy na kwartał
była _ZNACZNIE_ tańsza od książki papierowej z opcją dokupienia licencji
"na zawsze" po cenie zbliżonej do ceny książki papierowej.
Przynajmniej dla mnie ponad 90% książek sff które przeczytałem do końca
ląduje w kategorii "raz przeczytać wystarczy". Zaś kupowanie _wielu_
książek których się nie przeczyta (do końca) wygląda wręcz jak głupota.

--
A. Filip
| Własną ręką uciąłem sobie rękę! (Przysłowie ormiańskie)

rebeliant_husky

unread,
Aug 25, 2022, 9:56:46 AM8/25/22
to
W dniu 24.08.2022 o 22:18, Freja Draco pisze:
> W dniu 2022.08.24 o 20:43, rebeliant_husky pisze:
>
>>> Ewentualnie możemy jeszcze spróbować tak, że każdy raz na miesiąc
>>> zaproponuje nową książkę do przeczytania, potem wszyscy ją przeczytają,
>>> a później będziemy o niej dyskutować.
>>>
>>
>> O ja właśnie prowadzę w swoim mieście taki Klub Książki. Już od trzech
>> lat. Co prawda książki "cwyilne", ale przemycam sf-f. Kombinuję też by
>> założyć sekcję stricte sf-f.
>
> No to dawaj coś. Ale może na początek krótkie :)
>

Może bardziej w opowiadania byśmy poszli?

U nas to wygląda tak, że spotykamy się raz w miesiącu, czasami raz na
dwa miesiące, gdy książka jest długa - np. 800 - 1000 stron. Zaczynam od
przedstawienia autora i kilku faktów o książce. Potem debatujemy, a
czasami oczywiście, przy okazji odływamy w politykę, religię etc., bo
tego się nie uniknie. Zwłaszcza przy dobrych, angażujących pozycjach.
Spotkanie trwa około 2-3 godziny.

Formuła przez internet będzie o tyle trudna, że to się może rozwlekać w
dni i tygodnie, a będą szły kolejne pozycje. Dlatego proponuję
opowiadania. Co Wy na to?

--
---
rebeliant husky

RadoslawF

unread,
Aug 25, 2022, 12:25:05 PM8/25/22
to
W dniu 25.08.2022 o 12:17, A. Filip pisze:

>>> Skoro można bez problemu pożyczyć znajomemu swój egzemplarz książki
>>> to nie róbmy cudów z wersją elektroniczną. I mam w dupie że ktoś
>>> sobie wymyśla że książka bez papieru nie jest książką a tylko
>>> usługą.
>>
>> Ty, ale to jest pomysł, nie sprzedawać książek, tylko licencję na
>> używanie i jak przestaniesz płacić, to przyjdą zabrać ci bibliotekę.
>>
>> A nie... to już jest :p
>
> Jak przeważnie diabeł tkwi w szczegółach.
>
> To byłoby "od biedy do przełknięcia" gdy licencja powiedzmy na kwartał
> była _ZNACZNIE_ tańsza od książki papierowej z opcją dokupienia licencji
> "na zawsze" po cenie zbliżonej do ceny książki papierowej.
> Przynajmniej dla mnie ponad 90% książek sff które przeczytałem do końca
> ląduje w kategorii "raz przeczytać wystarczy". Zaś kupowanie _wielu_
> książek których się nie przeczyta (do końca) wygląda wręcz jak głupota.

Jak e-booki wprowadzali to przekonywali przez wynajętych naganiaczy
że to świetny pomysł, wszak książka w wersji elektronicznej
nie wymaga drukowania więc będzie tańsza.
Obiecywali od 30 do 50%.
I jak ludzie się przyzwyczaili to wychodzi że spora część "książek"
ma taką sama cenę w papierze jak i wersji elektronicznej.
Jedyny zysk dla części odbiorców to brak rozmiaru i wagi.
Jak ktoś dużo jeździ w delegacje to e-booki nie zwiększą
mu wagi bagażu.


Pozdrawiam

rebeliant_husky

unread,
Aug 25, 2022, 2:44:19 PM8/25/22
to
W dniu 25.08.2022 o 18:25, RadoslawF pisze:
Bo druk jest relatywnie tani. Zwłaszcza hurtowy. Współcześnie to
już nawet dodruk pojedynczej kopii jest tani. Największy koszt książki
to koszty ludzkie: redakcja, korekta, marketing etc. Ten jest taki sam
dla ebooka czy wersji papierowej.
Zważcie wszystko i tak jest teraz robione na kompie. Masz wersję
docx/pdf a stąd konwersja do mobi/epub, to już dwa kliknięcia.

--
---
rebeliant husky

Ghost

unread,
Aug 25, 2022, 3:30:23 PM8/25/22
to
W dniu 25.08.2022 o 20:44, rebeliant_husky pisze:
Papier dzisiaj nie jest tani. O ile w ogóle jest do kupienia.

A. Filip

unread,
Aug 25, 2022, 3:54:31 PM8/25/22
to
Ghost <Gh...@heaven.net> pisze:
To rzuć swoje oszacowanie ile procent ceny książki (sff) to cena
produkcji fizycznego egzemplarza książki [z podaniem źródła wiedzy]

"A bo mi się wydaje" to możemy się przerzucać długo i bezproduktywnie.

--
A. Filip
| Kawałek chleba nie spadnie z nieba - pracą na niego zarobić trzeba.
| (Przysłowie polskie)

Freja Draco

unread,
Aug 25, 2022, 6:28:45 PM8/25/22
to
W dniu 2022.08.25 o 15:56, rebeliant_husky pisze:

> Może bardziej w opowiadania byśmy poszli?

Jak dla mnie, ok.

Ghost

unread,
Aug 26, 2022, 12:24:15 AM8/26/22
to
W dniu 25.08.2022 o 21:54, A. Filip pisze:
A "pocałuj mnie w dupe roszczeniowcu" wystarczy?


jureq

unread,
Aug 27, 2022, 1:58:45 PM8/27/22
to
W dniu Thu, 25 Aug 2022 20:44:17 +0200, użytkownik rebeliant_husky
napisał:

> Zważcie wszystko i tak jest teraz robione na kompie. Masz wersję
> docx/pdf a stąd konwersja do mobi/epub, to już dwa kliknięcia.

Niestety obawiam się, że coraz więcej wydawców też tak uważa i dlatego
coraz częściej zamiast dobrze zrobionego ebooka otrzymujemy jakiś szajs,
którego nie da się czytać bez wcześniejszej obróbki np. w calibre.

m4rkiz

unread,
Aug 27, 2022, 3:55:13 PM8/27/22
to
W dniu 25.08.2022 o 21:54, A. Filip pisze:
> To rzuć swoje oszacowanie ile procent ceny książki (sff) to cena
> produkcji fizycznego egzemplarza książki [z podaniem źródła wiedzy]
>
> "A bo mi się wydaje" to możemy się przerzucać długo i bezproduktywnie.

Jeżeli ryza najtańszego papieru A4 dobija do 20 złotych a normalniejszego do 25, to
zakładając format A5 i 250 stron mamy 5 na papier, w hurcie niech się z tego urwie połowę
(chociaż to bardzo optymistyczne) ale doda drugie tyle za druk - zostaje piątka.

Jeszcze okładki, pakowanie, transport, magazyn, etc.

Zaryzykuję że od każdego egzemplarza jest do urwania minimum 10 złotych.

m4rkiz

unread,
Aug 27, 2022, 3:57:55 PM8/27/22
to
W dniu 27.08.2022 o 19:58, jureq pisze:
> Niestety obawiam się, że coraz więcej wydawców też tak uważa i dlatego
> coraz częściej zamiast dobrze zrobionego ebooka otrzymujemy jakiś szajs,
> którego nie da się czytać bez wcześniejszej obróbki np. w calibre.

używałem lata temu jakiegoś programu który wyświetlał w jednym miejscu zmieniające sie
słowa (jedno lub wiele, nawet całe linijki czy zdania) pamiętam że bardzo fajnie mi się
tak czytało, ale potem się przeprowadziłem i zacząłem zbierać fizyczne książki i komiksy

kojarzycie coś o podobnej funkcjonalności?

Freja Draco

unread,
Aug 27, 2022, 6:29:20 PM8/27/22
to
W dniu 2022.08.27 o 21:57, m4rkiz pisze:
> używałem lata temu jakiegoś programu który wyświetlał w jednym miejscu
> zmieniające sie słowa (jedno lub wiele, nawet całe linijki czy zdania)
> pamiętam że bardzo fajnie mi się tak czytało, ale potem się
> przeprowadziłem i zacząłem zbierać fizyczne książki i komiksy
>
> kojarzycie coś o podobnej funkcjonalności?

Nie wiem, czy to jest nazwa konkretnego programu czy nazwa ogólna całej
klasy, ale: Zap Reader

Ghost

unread,
Aug 28, 2022, 4:16:43 AM8/28/22
to
W dniu 27.08.2022 o 21:55, m4rkiz pisze:
W ogolnosci ceny sie nie biora z kosztow produkcji (np. ksiazek) to
polityka marketingowa. Bywa, ze sa sprzedawane taniej niz koszty, a
bywa, ze o wieeele drozej. Oczekiwanie, ze beda wynikaly wprost z
kosztow jest naiwne. Dodatkowo koszt stworzenia samego dziela (ksiazki),
jest absolutnie niewymierny.

Najblizej zaleznosci cena = koszt+niewielka_marża są towary z niskiej
półki, gdzie producentów jest pierdyliard, każdy robi prawie tak samo
dobrze i muszą konkurować ceną.

Co do papieru, szalenstwo cenowe zaczelo sie w covidzie, prawdopodobnie
skutek wojny ekonomicznej usa/chiny. BTW z kartonem tez jest problem. W
kazdym razie do niedawna byl, nie sledze.

Dawid Rutkowski

unread,
Aug 28, 2022, 4:59:03 AM8/28/22
to
niedziela, 28 sierpnia 2022 o 10:16:43 UTC+2 Ghost napisał(a):

> Co do papieru, szalenstwo cenowe zaczelo sie w covidzie, prawdopodobnie
> skutek wojny ekonomicznej usa/chiny. BTW z kartonem tez jest problem. W
> kazdym razie do niedawna byl, nie sledze.

W londku zdroju przed 2 tygodniami obserwacja - nie ma tektury, a dokładniej tych tekturowych "obwarzanków" zakładanych na jednorazowe kubki z kawą.
Za trudne, by robić w UK, import z Chin.
Efekt - wkładają w drugi kubek.
Ciekawe, kiedy zabraknie im kubków.
Tak jak na rehabilitacji - nie ma żelu do masażu, bierzemy do masażu (no bo zrobić trza) żel do elektrostymulacji, 10x droższy.
Zadaz nie ma i żelu do masażu i do elektrostymulacji.

Zaś e-booki i papierowe - w sumie niby papierową trudniej spiracić/ukraść - ale w sumie obecnie już nie tak bardzo.

Ghost

unread,
Aug 28, 2022, 5:04:33 AM8/28/22
to
W dniu 28.08.2022 o 10:59, Dawid Rutkowski pisze:

> Tak jak na rehabilitacji - nie ma żelu do masażu

Zara to w uk uzywaja zelu podczas masazu? Mi sie to w Polsce nie
zdarzyło, ale użyjmy wyobraźni, może chodzi o jakiś-taki erotico?

Dawid Rutkowski

unread,
Aug 28, 2022, 11:05:55 AM8/28/22
to
Oj, kojarzy się głupiemu jasiowi...
Ten przykład to z PL, w UK żelu do masaźu nie braknie.
A że nie miałeś nigdy masażu z żelem to nie znaczy, że taki żel nie istnieje.

Ghost

unread,
Aug 28, 2022, 12:00:44 PM8/28/22
to
W dniu 28.08.2022 o 17:05, Dawid Rutkowski pisze:
> niedziela, 28 sierpnia 2022 o 11:04:33 UTC+2 Ghost napisał(a):
>> W dniu 28.08.2022 o 10:59, Dawid Rutkowski pisze:
>>> Tak jak na rehabilitacji - nie ma żelu do masażu
>> Zara to w uk uzywaja zelu podczas masazu? Mi sie to w Polsce nie
>> zdarzyło, ale użyjmy wyobraźni, może chodzi o jakiś-taki erotico?
>
> Oj, kojarzy się głupiemu jasiowi...
> Ten przykład to z PL, w UK żelu do masaźu nie braknie.

Ale kartonikow braklo.

> A że nie miałeś nigdy masażu z żelem to nie znaczy, że taki żel nie istnieje.

Wytlumaczysz glupiemu jasiowi co to za masaz i co to zel?

Dawid Rutkowski

unread,
Aug 28, 2022, 12:32:44 PM8/28/22
to
niedziela, 28 sierpnia 2022 o 18:00:44 UTC+2 Ghost napisał(a):
> W dniu 28.08.2022 o 17:05, Dawid Rutkowski pisze:
> > niedziela, 28 sierpnia 2022 o 11:04:33 UTC+2 Ghost napisał(a):
> >> W dniu 28.08.2022 o 10:59, Dawid Rutkowski pisze:
> >>> Tak jak na rehabilitacji - nie ma żelu do masażu
> >> Zara to w uk uzywaja zelu podczas masazu? Mi sie to w Polsce nie
> >> zdarzyło, ale użyjmy wyobraźni, może chodzi o jakiś-taki erotico?
> >
> > Oj, kojarzy się głupiemu jasiowi...
> > Ten przykład to z PL, w UK żelu do masaźu nie braknie.
> Ale kartonikow braklo.

Hmm, rzeczywiście podobny poziom zagrożenia życia.
Ale to dopiero teraz.
Ciekawe, skad biorą kubeczki?

> > A że nie miałeś nigdy masażu z żelem to nie znaczy, że taki żel nie istnieje.
> Wytlumaczysz glupiemu jasiowi co to za masaz i co to zel?

Masaż na rehabilitacji, a nie tajski,, czyli nie całe ciało i nie całym ciałem (choć rehabilitantka powinna być ładna, to ma znaczenie terapeutyczne, jak ładna dziewczyna prosi, żebyś ćwiczył w domu, to ćwiczysz ;),
tylko taki miejscowy - np. jedno udo, bo jesteś po plastyce krzyżowych i trzeba odbudować czworogłowy.
I bierze się żel - daje poślizg jak oliwka, ale nie syfi tak na tłusto, można szybko wytrzeć ręcznikiem papierowym.
I jeszcze jest żel pod elektrody do elektrostymulacji.
Też można nim masować, tylko jest 10 razy droższy.

Ghost

unread,
Aug 28, 2022, 12:58:06 PM8/28/22
to
W dniu 28.08.2022 o 18:32, Dawid Rutkowski pisze:
> niedziela, 28 sierpnia 2022 o 18:00:44 UTC+2 Ghost napisał(a):
>> W dniu 28.08.2022 o 17:05, Dawid Rutkowski pisze:
>>> niedziela, 28 sierpnia 2022 o 11:04:33 UTC+2 Ghost napisał(a):
>>>> W dniu 28.08.2022 o 10:59, Dawid Rutkowski pisze:
>>>>> Tak jak na rehabilitacji - nie ma żelu do masażu
>>>> Zara to w uk uzywaja zelu podczas masazu? Mi sie to w Polsce nie
>>>> zdarzyło, ale użyjmy wyobraźni, może chodzi o jakiś-taki erotico?
>>>
>>> Oj, kojarzy się głupiemu jasiowi...
>>> Ten przykład to z PL, w UK żelu do masaźu nie braknie.
>> Ale kartonikow braklo.
>
> Hmm, rzeczywiście podobny poziom zagrożenia życia.

Skad ci sie zagrozenie zycia wzielo w tej dyskusji?

>>> A że nie miałeś nigdy masażu z żelem to nie znaczy, że taki żel nie istnieje.
>> Wytlumaczysz glupiemu jasiowi co to za masaz i co to zel?
>
> Masaż na rehabilitacji, a nie tajski,, czyli nie całe ciało i nie całym ciałem (choć rehabilitantka powinna być ładna, to ma znaczenie terapeutyczne, jak ładna dziewczyna prosi, żebyś ćwiczył w domu, to ćwiczysz ;),
> tylko taki miejscowy - np. jedno udo, bo jesteś po plastyce krzyżowych i trzeba odbudować czworogłowy.
> I bierze się żel - daje poślizg jak oliwka, ale nie syfi tak na tłusto, można szybko wytrzeć ręcznikiem papierowym.

Masaz rehabilitacyjny jakiego do tej pory doswiadczalem nigdy na slisko
a zawsze bolesnie. Nie dla mienczaków ani skorupiaków.

Freja Draco

unread,
Aug 29, 2022, 1:23:45 AM8/29/22
to
W dniu 2022.08.28 o 18:58, Ghost pisze:
>>>>>> Tak jak na rehabilitacji - nie ma żelu do masażu
>>>>> Zara to w uk uzywaja zelu podczas masazu? Mi sie to w Polsce
>>>>> nie zdarzyło, ale użyjmy wyobraźni, może chodzi o jakiś-taki
>>>>> erotico?
>>>>
>>>> Oj, kojarzy się głupiemu jasiowi... Ten przykład to z PL, w UK
>>>> żelu do masaźu nie braknie.
>>> Ale kartonikow braklo.
>>
>> Hmm, rzeczywiście podobny poziom zagrożenia życia.
>
> Skad ci sie zagrozenie zycia wzielo w tej dyskusji?

Z żelu do elektrostymulacji?

I mniemam, że autorowi chodziło o elektrostymulację serca nie zaś czegoś
innego.

m4rkiz

unread,
Aug 29, 2022, 6:23:04 AM8/29/22
to
W dniu 28.08.2022 o 10:16, Ghost pisze:
> W ogolnosci ceny sie nie biora z kosztow produkcji (np. ksiazek) to
> polityka marketingowa. Bywa, ze sa sprzedawane taniej niz koszty, a
> bywa, ze o wieeele drozej. Oczekiwanie, ze beda wynikaly wprost z
> kosztow jest naiwne. Dodatkowo koszt stworzenia samego dziela (ksiazki),
> jest absolutnie niewymierny.

oczywiście, ja szacuję tylko ile różnicy może być między egzemplarzami udostępnionymi
poprzez 'zapisz jako pdf' a przez 'wydrukuj' ;)

mowa tylko o przypadkach bez drm, gdzie wystarczy udostępnienie wygenerowanego egzemplarza
(być może z automatycznym oznaczeniem użytkownika) bo inaczej koszty dystrybucji ebooka
też mogą być większe

Ghost

unread,
Aug 29, 2022, 6:40:03 AM8/29/22
to
W dniu 29.08.2022 o 07:27, Freja Draco pisze:
> W dniu 2022.08.28 o 18:58, Ghost pisze:
>>>>>>> Tak jak na rehabilitacji - nie ma żelu do masażu
>>>>>> Zara to w uk uzywaja zelu podczas masazu? Mi sie to w Polsce
>>>>>> nie zdarzyło, ale użyjmy wyobraźni, może chodzi o jakiś-taki
>>>>>> erotico?
>>>>>
>>>>> Oj, kojarzy się głupiemu jasiowi... Ten przykład to z PL, w UK
>>>>> żelu do masaźu nie braknie.
>>>> Ale kartonikow braklo.
>>>
>>> Hmm, rzeczywiście podobny poziom zagrożenia życia.
>>
>> Skad ci sie zagrozenie zycia wzielo w tej dyskusji?
>
> Z żelu do elektrostymulacji?
>
> I mniemam, że autorowi chodziło o elektrostymulację serca nie zaś czegoś
> innego.

Ja tak smialego zalozenia nie zrobilem.
0 new messages