Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Koszt zagotowania 1 litra wody w czajniku i na kuchence indukcyjnej

692 views
Skip to first unread message

Moorek

unread,
Oct 8, 2008, 4:23:49 PM10/8/08
to
Zainspirowany dyskusją na temat kosztów gotowania na gazie i na
prądzie postanowiłem wykonac pomiary metod gotowania jakimi ja
dysponuję.

Do testów stanęły:
Czajnik bezprzewodowy bifinet wykonany z nierdzewki o mocy 2000W
Garnek emaliowany o średnicy 16cm na kuchence indukcyjnej
jednopalnikowej alaska 1800W.
urządzenie pomiarowe wskaźnik poboru prądu i zużycia mocy kupiony w
LIDL Paget trading model 9149

Na kuchence indukcyjnej wykonywałem pomiary czasu i mocy zużytej do
zagotowania 1 L wody o stałej temperaturze początkowej, dodatkowo
gotowałem z przykrywką i bez, oraz w różnych trybach jakie ta kuchenka
ma : tryb utrzymywania temp 120st., poziom mocy 5 i poziom mocy 10
(max).

Po pomiarach:
Czajnik - czas gotowania 3min 0 sek moc zużyta 011kWh
ind. garnek bez pokrywki 120st - 4min 20 sek. 0,12kWh
ind. garnek bez pokrywki moc 5 - 7min 20 sek 0,12kWh
ind garnek bez pokrywki moc 10 - 4 min 20 sek 0,12kWh

Moc zużyta i czasy grzania z pokrywką wyszły dokładnie takie same.

Wnioski?
Hm, czajnik jak widac jest zbudowany po to aby wykonywac tylko jedną
czynnośc gotowac wodę i w tej kategorii jest najlepszy - jest
najprostszy w obsłudze, robi to najszybciej (jeżeli przeliczymy
większy procent mocy do czasu to i tak czajnik grzeje szybciej)
Jeżeli chodzi o moc - nie chciałbym przesądzac tego co widac - ale z
powodu braku urządzeń laboratoryjnych ciężko rozstrzygnąc że
faktycznie kuchnia indukcyjna zużywa więcej prądu.
Aby to stwierdzic ze stanowczością trzeba by posiadac sprzęt
laboratoryjny oraz wykonac kilkanaście/dziesiąt prób aby wyniki
uśrednic i wyeliminowac błędy powstałe w trakcie pomiarów.

Został jeszcze problem niby to zwiększonego zużycia prądu na kuchniach
z palnikami grzejnymi zwykłymi (starego typu) Producenci kuchni
indukcyjnych reklamują swoje produkty jakoby potrafiły zaoszczędzic do
50% energii. Posiadam taką kuchnię - ale aby dokonac pomiarów muszę
przełączyc ją na 1 fazę i podłączyc do mojego urządzenia.

Pokrywka? Przy zagotowaniu wody nie widac różnic - ale to nie
świadczy w ogóle o takiej samej ekonomiczoności gotowania z i bez
pokrywki - podejrzewam że przy gotowaniu długotrwałym straty mogą
pojawic się dużo większe bez pokrywki - ale nie to jest przedmiotem
wykonanych pomiarów.


Dodatkowo dla pełnego spektrum informacji dla przyszłych i obecnych
użytkowników należałoby wykonac testy gotowania wody na kuchni
ceramicznej oraz na gazie - niestety nie dysponuję ani jednym ani
drugim i nie jestem w stanie wykonac takich pomiarów.

Jeżeli kogoś to zainteresuje i jest w stanie wykonac taki test przy
użyciu gazu dla np 20-czy 40 prób przy gotowaniu 1 l wody - i podałby
ile m sześciennych zostało zużyte - to byłbym bardzo wdzięczny jak i
wiele osób zainteresowanych gotowaniem.

Zapraszam do dyskusji wszystkich naukowców jak i teoretyków domowych
do dyskusji i do wykonania dodatkowych pomiarów/testów aby zwiększyc
dokładnośc oraz uzupełnic o dane których ja nie jestem w stanie
uzyskac.


Pozdrowienia
Moorek

zkruk [Lodz]

unread,
Oct 8, 2008, 5:21:49 PM10/8/08
to
Moorek wrote:

> Hm, czajnik jak widac jest zbudowany po to aby wykonywac tylko jedną
> czynnośc gotowac wodę i w tej kategorii jest najlepszy - jest
> najprostszy w obsłudze, robi to najszybciej (jeżeli przeliczymy

tak jak pisałem w poprzedniej dyskusji...
to, że czajnik zużył trochę mniej energii wynika z faktu, że jego obudowa
jest chłodniejsza od metalowego czajnika - przez co oddaje mniej ciepła -
lepsza izolacyjność... IMHO...


--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi


strach

unread,
Oct 8, 2008, 5:26:27 PM10/8/08
to
"Moorek" <m...@poczta.onet.pl> wrote in message
news:1c2cd988-a6a1-405a...@l33g2000pri.googlegroups.com...

> Pokrywka? Przy zagotowaniu wody nie widac różnic - ale to nie
> świadczy w ogóle o takiej samej ekonomiczoności gotowania z i bez
> pokrywki - podejrzewam że przy gotowaniu długotrwałym straty mogą
> pojawic się dużo większe bez pokrywki - ale nie to jest przedmiotem
> wykonanych pomiarów.

Teraz nie mierzyłem, ale pamiętam że na turystycznej butli gazowej w
plenerze woda w garnku gotuje się znacznie szybciej pod pokrywką niż bez,
bodaj dwa razy. W tych warunkach brak pokrywki to byłby poważny handicap dla
czajnika, który z natury jest zamknięty. Twoje wyniki to pewnie właśnie
efekt tego, że przy dłuższym gotowaniu dłużej trwa czas uciekania ciepła
więc straty są większe.

Ghost

unread,
Oct 9, 2008, 2:44:49 AM10/9/08
to

Użytkownik "Moorek" <m...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:1c2cd988-a6a1-405a...@l33g2000pri.googlegroups.com...

>Zainspirowany dyskusją na temat kosztów gotowania na gazie i na
>prądzie postanowiłem wykonac pomiary metod gotowania jakimi ja
>dysponuję.

[ciach]

Dyskusja dotyczyla grzania: czajnik elektryczny vs grzanie gazem.

Moorek

unread,
Oct 9, 2008, 6:45:27 AM10/9/08
to
On 9 Paź, 08:44, "Ghost" <gh...@everywhere.pl> wrote:
> Użytkownik "Moorek" <m...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomościnews:1c2cd988-a6a1-405a...@l33g2000pri.googlegroups.com...

>
> >Zainspirowany dyskusją na temat kosztów gotowania na gazie i na
> >prądzie postanowiłem wykonac pomiary metod gotowania jakimi ja
> >dysponuję.
>
> [ciach]
>
> Dyskusja dotyczyla grzania: czajnik elektryczny vs grzanie gazem.

? Ale o co chodzi? Nie grzania a zagotowania proszę cytat: "koszt
zagotowania wody na gazie i w czajniku elektrycznym"
Poza tym to nowy wątek i nijak się ma do starego poza tym że miałem z
tamtąd inspirację - o czym napisałem.
Chciałem wykonać pomiary zużycia energii na wszystkich mediach
grzejących aby stwierdzić definitywnie co jest tak na prawdę najtańsze
- a nie wierzyć reklamom które nie zawsze podają prawdę.
Jedni twierdzą że gaz najtańszy - inni znów że kuchenki indukcyjne -
po takim miszmaszu to ja osobiście nie mam pojęcia w co wchodzić czy
indukcję czy gaz, a może ceramikę.

Pozdrowienia
Moorek

Prawusek

unread,
Oct 9, 2008, 6:59:02 AM10/9/08
to

"Moorek" <m...@poczta.onet.pl> wrote in message
news:0de8800d-3d54-49fd...@z6g2000pre.googlegroups.com...

Pozdrowienia
Moorek

He..he, pajace, wyliczcie, ile trzeba pracy w kWh do zagotowania 1 dm^3
wody, czyli podniesienia jej temperatury np. od 10°C do 100°C...
Medium obojętne...


Moorek

unread,
Oct 9, 2008, 7:33:28 AM10/9/08
to
On 9 Paź, 12:59, "Prawusek" <prawu...@interia.pl> wrote:
> "Moorek" <m...@poczta.onet.pl> wrote in message
>
> He..he, pajace, wyliczcie, ile trzeba pracy w kWh do zagotowania 1 dm^3
> wody, czyli podniesienia jej temperatury np. od 10°C do 100°C...
> Medium obojętne...

Mnie nazywasz pajacem? Przeczytaj pierwszy post, tam masz dane.

Pozdrowienia
Moorek

zil0g

unread,
Oct 9, 2008, 7:37:25 AM10/9/08
to
*Moorek* wdusil[a] nastepujace knefle:

| Hm, czajnik jak widac jest zbudowany po to aby wykonywac tylko jedną
| czynnośc gotowac wodę i w tej kategorii jest najlepszy - jest
| najprostszy w obsłudze, robi to najszybciej (jeżeli przeliczymy
| większy procent mocy do czasu to i tak czajnik grzeje szybciej)
| Jeżeli chodzi o moc - nie chciałbym przesądzac tego co widac - ale z
| powodu braku urządzeń laboratoryjnych ciężko rozstrzygnąc że
| faktycznie kuchnia indukcyjna zużywa więcej prądu.

A na co niby te urzadzenia?
Oczywiste jest ze czajnik el. zuzyje najmniej skoro grzanie polega
tylko i wylacznie na 100% stratach w obwodzie (do tego bezposrednio w
osrodku) bez zadnej transformacji energii i przekazywania jej.

| Aby to stwierdzic ze stanowczością trzeba by posiadac sprzęt
| laboratoryjny oraz wykonac kilkanaście/dziesiąt prób aby wyniki
| uśrednic i wyeliminowac błędy powstałe w trakcie pomiarów.

Nie trzeba.

nom

unread,
Oct 9, 2008, 8:08:17 AM10/9/08
to

Użytkownik "Prawusek" <praw...@interia.pl> napisał w wiadomości
news:gckokr$8gn$1...@nemesis.news.neostrada.pl...

> He..he, pajace, wyliczcie, ile trzeba pracy w kWh do zagotowania 1 dm^3
> wody, czyli podniesienia jej temperatury np. od 10°C do 100°C...
> Medium obojętne...


Pajuacu było liczone w wątku wczęśniejszym i wyszło mi 0,105kWh. :-)


Ghost

unread,
Oct 9, 2008, 11:19:11 AM10/9/08
to

Użytkownik "Moorek" <m...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:0de8800d-3d54-49fd...@z6g2000pre.googlegroups.com...

On 9 Paź, 08:44, "Ghost" <gh...@everywhere.pl> wrote:
> Użytkownik "Moorek" <m...@poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomościnews:1c2cd988-a6a1-405a...@l33g2000pri.googlegroups.com...
>
>> >Zainspirowany dyskusją na temat kosztów gotowania na gazie i na
>> >prądzie postanowiłem wykonac pomiary metod gotowania jakimi ja
>> >dysponuję.
>>
>> [ciach]
>>
>> Dyskusja dotyczyla grzania: czajnik elektryczny vs grzanie gazem.

>? Ale o co chodzi? Nie grzania a zagotowania

Na jedno wychodzi - czy grzejesz do okreslonej temperatury czy az do
wrzenia, byle w zawsze tak samo. Porowanie gaz vs czajnik elektrycznie jest
o tyle interesujace, ze ta alternatywa jest dosc powszechna.

Ghost

unread,
Oct 9, 2008, 11:20:59 AM10/9/08
to

Użytkownik "nom" <no...@usunto.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gcks7n$5de$1...@inews.gazeta.pl...

Juz pomijam, ze skoro potraktowal to jako "wyzwanie", pewnie wyliczenie
czegos takiego to dla niego wielkie osiagniecie naukowe.

Jacek Osiecki

unread,
Oct 9, 2008, 12:30:51 PM10/9/08
to
Dnia Thu, 09 Oct 2008 13:37:25 +0200, zil0g napisał(a):
> *Moorek* wdusil[a] nastepujace knefle:
>| Jeżeli chodzi o moc - nie chciałbym przesądzac tego co widac - ale z
>| powodu braku urządzeń laboratoryjnych ciężko rozstrzygnąc że
>| faktycznie kuchnia indukcyjna zużywa więcej prądu.
> A na co niby te urzadzenia?

O ile można założyć że czajnik elektryczny zużywa tyle ile podaje na
plakietce, to podejrzewam że kuchenka indukcyjna może się nieco inaczej
zachowywać. Swoją drogą, z ciekawości dzisiaj-jutro sprawdzę jak to wygląda :)

> Oczywiste jest ze czajnik el. zuzyje najmniej skoro grzanie polega
> tylko i wylacznie na 100% stratach w obwodzie (do tego bezposrednio w
> osrodku) bez zadnej transformacji energii i przekazywania jej.

Ale chodziło o KOSZT. O ile zużycie prądu wyliczysz z mocy i czasu, to
zużycie gazu jest już wielką niewiadomą (zbyt mała dokładność licznika
gazu)...

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki jos...@ceti.pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004

Moorek

unread,
Oct 9, 2008, 12:41:31 PM10/9/08
to
On 9 Paź, 18:30, Jacek Osiecki <jos...@ceti.pl> wrote:
> Dnia Thu, 09 Oct 2008 13:37:25 +0200, zil0g napisał(a):
>
> > *Moorek* wdusil[a] nastepujace knefle:
> >| Jeżeli chodzi o moc - nie chciałbym przesądzac tego co widac - ale z
> >| powodu braku urządzeń laboratoryjnych ciężko rozstrzygnąc że
> >| faktycznie kuchnia indukcyjna zużywa więcej prądu.
> > A na co niby te urzadzenia?
>
> O ile można założyć że czajnik elektryczny zużywa tyle ile podaje na
> plakietce, to podejrzewam że kuchenka indukcyjna może się nieco inaczej
> zachowywać. Swoją drogą, z ciekawości dzisiaj-jutro sprawdzę jak to wygląda :)
>
> > Oczywiste jest ze czajnik el. zuzyje najmniej skoro grzanie polega
> > tylko i wylacznie na 100% stratach w obwodzie (do tego bezposrednio w
> > osrodku) bez zadnej transformacji energii i przekazywania jej.
>
> Ale chodziło o KOSZT. O ile zużycie prądu wyliczysz z mocy i czasu, to
> zużycie gazu jest już wielką niewiadomą (zbyt mała dokładność licznika
> gazu)...

Dlatego z gazem trzeba się więcej pobawic, czyli wykonac gotowanie 1
litra wody kilka(naście/dziesiąt) razy, tak aby licznik gazu ruszył
się trochę do przodu i można byłoby to odczytac. A na pewno nie szukac
gara o poj.100l tak jak to ktoś chciał błyskotliwie zrobic :-)
Czyli nie jest to trudne tylko czasochłonne i wymaga więcej zabawy.


Pozdrowienia
Moorek

nom

unread,
Oct 9, 2008, 1:06:06 PM10/9/08
to
Zużycie gazu też liczyłem i wyszło 11 litrów (0,011m3), a liczniki są z
dokładnością do 0,001m3 więc spoko pokaże nam zużycie gazu d1a 1litra wody.
:-)


zil0g

unread,
Oct 9, 2008, 1:44:25 PM10/9/08
to
*Jacek Osiecki* wdusil[a] nastepujace knefle:

| O ile można założyć że czajnik elektryczny zużywa tyle ile podaje na
| plakietce, to podejrzewam że kuchenka indukcyjna może się nieco inaczej
| zachowywać. Swoją drogą, z ciekawości dzisiaj-jutro sprawdzę jak to wygląda :)

Ale straty w czajniku el. zawsze beda duzo mniejsze bez wzgeldu na moc
i beda wynikaly tylko i wylacznie z konwekcji, ktora mozna spokojnie
pominac (zwlaszcza w czajnikach z tworzywa).
Wszelkie niedopasowania czy to stopu naczyn czy tez powierzchni styku
beda zawsze na niekorzysc kuchenek el. Bez wdawania sie w szczegoly
tech: nie ma nic sprawniejszego od czajnika elekrycznego :)

| Ale chodziło o KOSZT. O ile zużycie prądu wyliczysz z mocy i czasu, to
| zużycie gazu jest już wielką niewiadomą (zbyt mała dokładność licznika
| gazu)...

Tak, ale zakladalem tylko porownanie urzadzen el. Pieczenie gazowe
(pomimo najnizszej sprawnosci) obecnie jest bardziej oplacalne ze
wzgedu na mniejsza jednostkowa cene energii.

Panslavista

unread,
Oct 9, 2008, 10:59:23 PM10/9/08
to
"Moorek" <m...@poczta.onet.pl> wrote in message
news:bfe8013d-33c4-4f7e...@d70g2000hsc.googlegroups.com...

Trzeba zmierzyć średnią moc strat dla różnych naczyń i mediów
grzewczych. Tylko nie samym pieniądzem człowiek żyje. Gotując wodę z kranu
nie spełniającą żadnych uczciwych kryteriów już nawet nie czuje sie smrodu
markowego plastikowego czajnika, ani kamienia na grzałce czajnika
metalowego.
Stąd znacznie lepiej używać czajnika z ogrzewaniem zewnętrznym - gaz
daje tu szybkość, dzięki łatwemu uzyskaniu dużych mocy, na dodatek
niezależnych od wichury zrywającej sieć. Od biedy można posłużyć się rezerwą
zamkniętą w butli, nawet turystycznej czy też ogniem rozpalonym pomiędzy
dwoma kamieniami...
Jednak najlepiej smakuje kawa, herbata czy zupa ugotowana na wodzie z
filtra RO - czysta woda gotuje się najtaniej...


Moorek

unread,
Oct 10, 2008, 2:13:33 AM10/10/08
to
On 10 Paź, 04:59, "Panslavista" <panslavi...@wp.pl> wrote:
...
>     Jednak najlepiej smakuje kawa, herbata czy zupa ugotowana na wodzie z
> filtra RO - czysta woda gotuje się najtaniej...

Na takiej wodzie właśnie robiłem pomiary - ale to mało
istotne. :-) (Woda szła do weków) :-)
Co do smaku to masz 300% racji nie ma żadnego porównania z gotowaną
kranówą.
Już 4 lata jadę tylko na wodzie z RO - nawet do gotowania ziemniaków
czy makaronu ją używam.

Pozdrowienia
Moorek

Jacek Osiecki

unread,
Oct 10, 2008, 2:46:28 AM10/10/08
to
Dnia Thu, 09 Oct 2008 19:44:25 +0200, zil0g napisał(a):
> *Jacek Osiecki* wdusil[a] nastepujace knefle:
> Ale straty w czajniku el. zawsze beda duzo mniejsze bez wzgeldu na moc
> i beda wynikaly tylko i wylacznie z konwekcji, ktora mozna spokojnie
> pominac (zwlaszcza w czajnikach z tworzywa).
> Wszelkie niedopasowania czy to stopu naczyn czy tez powierzchni styku
> beda zawsze na niekorzysc kuchenek el. Bez wdawania sie w szczegoly
> tech: nie ma nic sprawniejszego od czajnika elekrycznego :)

Ale mowa o kuchence indukcyjnej, tu raczej powierzchnia styku nie ma
znaczenia... Choć zgadzam się, że pewnie i tak czajnik wyjdzie lepiej.
Inna sprawa, że czajnik może być z grzałką tkwiącą w wodzie albo z płaskim
dnem - i przy tych płaskodennych może już nie być tak kolorowo.

> Tak, ale zakladalem tylko porownanie urzadzen el. Pieczenie gazowe
> (pomimo najnizszej sprawnosci) obecnie jest bardziej oplacalne ze
> wzgedu na mniejsza jednostkowa cene energii.

Ale też pomiar jest bardzo mało wiarygodny, bo gazownia może rozrzedzać gaz
i tym samym obniżyć jego kaloryczność...

nom

unread,
Oct 10, 2008, 3:18:56 AM10/10/08
to

Możesz wystąpić o badanie kaloryczności gazu, jak masz podejrzenia, że coś
jest nie tak, tylko, że to badanie kosztuje ok. 500-600zł. :-)


--=olo=--

unread,
Oct 10, 2008, 9:33:02 AM10/10/08
to
(...)

> Tak, ale zakladalem tylko porownanie urzadzen el. Pieczenie gazowe
> (pomimo najnizszej sprawnosci) obecnie jest bardziej oplacalne ze
> wzgedu na mniejsza jednostkowa cene energii.

a ja piekę na II taryfie w elektrycznym:-)

--=olo=--


agent73

unread,
Oct 10, 2008, 3:06:28 PM10/10/08
to
On Fri, 10 Oct 2008 06:46:28 +0000 (UTC), Jacek Osiecki
<jos...@ceti.pl> wrote:

>Inna sprawa, że czajnik może być z grzałką tkwiącą w wodzie albo z płaskim
>dnem - i przy tych płaskodennych może już nie być tak kolorowo.

A dlaczego nie? Plastikowe czajniki z płytką grzejną spód mają też
plastikowy, więc wytworzone ciepło może przejść tylko do wody, spodem
ucieknie praktycznie tyle samo co w czajniku ze zwykłą grzałą. Mam
taki czajnik i po zagotowaniu wody jego spód jest chłodny, w
przeciwieństwie do ścianek
--
A.

zil0g

unread,
Oct 11, 2008, 9:21:41 AM10/11/08
to
*Jacek Osiecki* wdusil[a] nastepujace knefle:

| Ale mowa o kuchence indukcyjnej, tu raczej powierzchnia styku nie ma


| znaczenia... Choć zgadzam się, że pewnie i tak czajnik wyjdzie lepiej.
| Inna sprawa, że czajnik może być z grzałką tkwiącą w wodzie albo z płaskim
| dnem - i przy tych płaskodennych może już nie być tak kolorowo.

Jest tak samo kolorowo, zasada dzialania jest identyczna-grzanie
rezystancyjne.
W takim czajniku rowniez nie zachodzi zadna transofrmacja energii,
nie ma elementow sterujacych, transportujacych i rozpraszajacych
cieplo.
W kuchence uzwojenie pierwotnie rowniez sie grzeje i ta energia jest
tracona bezpowrotnie. Gdy do tego wezmiemy pod uwage sprawnosc calego
urzadzenia to kuchnia indukcyjna wypadnie jeszcze gorzej, pewnie nie
wiecej jak 85% (straty na zasilanie i chlodzenie ukladow sterujacych).
Posiadajac kuchnie indukcyjna gotowanie na niej wody w czajniku jest
zwyczajnie mniej ekonomiczne i nie ma tu nad czym filozowac.

| Ale też pomiar jest bardzo mało wiarygodny, bo gazownia może rozrzedzać gaz
| i tym samym obniżyć jego kaloryczność...

Tak tu na zlodziejstwo dostawcow nie mamy niestety wplywu.

Jacek Osiecki

unread,
Oct 13, 2008, 9:41:26 AM10/13/08
to
Dnia Sat, 11 Oct 2008 15:21:41 +0200, zil0g napisał(a):
> *Jacek Osiecki* wdusil[a] nastepujace knefle:
>| Ale mowa o kuchence indukcyjnej, tu raczej powierzchnia styku nie ma
>| znaczenia... Choć zgadzam się, że pewnie i tak czajnik wyjdzie lepiej.
>| Inna sprawa, że czajnik może być z grzałką tkwiącą w wodzie albo z płaskim
>| dnem - i przy tych płaskodennych może już nie być tak kolorowo.
> Jest tak samo kolorowo, zasada dzialania jest identyczna-grzanie
> rezystancyjne.

Ale energia nie jest już przekazywana tak bezpośrednio jak przez zwykłą
ordynarną grzałkę :)

> W kuchence uzwojenie pierwotnie rowniez sie grzeje i ta energia jest
> tracona bezpowrotnie.

To fakt, ale podejrzewam że to jedyne liczące się straty.

> Gdy do tego wezmiemy pod uwage sprawnosc calego urzadzenia to kuchnia
> indukcyjna wypadnie jeszcze gorzej, pewnie nie
> wiecej jak 85% (straty na zasilanie i chlodzenie ukladow sterujacych).

No bez przesady, przy ok. 2kW to energia na chłodzenie i sterowanie to jakiś
nieistotny promil...

> Posiadajac kuchnie indukcyjna gotowanie na niej wody w czajniku jest
> zwyczajnie mniej ekonomiczne i nie ma tu nad czym filozowac.

I do tego mniej wygodne ;)

agent73

unread,
Oct 13, 2008, 3:40:10 PM10/13/08
to
On Mon, 13 Oct 2008 13:41:26 +0000 (UTC), Jacek Osiecki
<jos...@ceti.pl> wrote:

>Ale energia nie jest już przekazywana tak bezpośrednio jak przez zwykłą
>ordynarną grzałkę :)

I co w związku z tym? Gdzież by niby ta energia miała uciec?

--
A.

666

unread,
Oct 18, 2008, 8:44:45 AM10/18/08
to
W garnek?
W płyte?
W kuchnię?
JaC


-----

agent73

unread,
Oct 19, 2008, 12:54:23 PM10/19/08
to
On Sat, 18 Oct 2008 14:44:45 +0200, " 666" <usu...@wp.eu> wrote:

>W garnek?
>W płyte?
>W kuchnię?

Z czajnika elektrycznego? Czytałeś w ogóle ten wątek, czy tak tylko
sobie piszesz, żeby pisać?

--
A.

0 new messages