Dziq78
Wsyp żwirek do wiadra i na samo dno włóż słuchawkę od prysznica... puść wodę
i cały syf powinien się po prostu przelać przez ranty wiaderka :-)
Pozdrawiam
Darek
cierpliwie mieszaj. warto teraz poswiecic czas. nie masz wyjscia
Witam
Nie tak dawno sam to robiłem. Zalałem łazienkę, lekko nadwyrężyłem prysznic,
doznałem przemarznięcia rąk.
Na pewno nie uda Ci sie wypłukać tego aż do krystalicznej wody. No chyba, że
po ziarenku będziesz płukał ;-)
Ale niestety trzeba się "nawiosłować" w wiadrze.
Pozdrawiam.
Andrzej Vader
Hej.
Ja uzywalem sitka do makaronu ;))) troche zwirku na sitko i puszczam na to
wode z prysznica.
I czekam az zacznie czysta woda leciec ;))))
Robilem to w zimie. W okresie wiosenno-letnim mozna isc do ogrodu.
Powodzenia
Artur
A kto każe płukać go lodowatą wodą ?? :-))
> Na pewno nie uda Ci sie wypłukać tego aż do krystalicznej wody. No chyba,
że
> po ziarenku będziesz płukał ;-)
Ja po 3-4 płukaniach w wiadrze zawsze miałem już czystą wodę..
> Ale niestety trzeba się "nawiosłować" w wiadrze.
Wystarczy silny strumień wody lanej do wiadra i nic nie trzeba wiosłować.
PARKER
ostatnio musialem cos wymyslic bo mialem mnostwo
zwiru do plukania, tak ze system z mieszaniem reka
byl by nie an miejscu.
i tak odkrylem IMO idealny sposob :)
Sype po 2 paczki zwiru do plastikowej miski o dosc
duzej srednicy, przechylam ja w taki sposob ze jej
scianka z jednej strony jest prawie poziomo. Odkrecam sluchawke od prysznica
i samym wezem b. mocnym strumieniem polewam zwir od gory. Caly syf wyplywa
momentalnie, tak ze w ciagu doslownie 2 minut jest
idealnie czysty. I odtad plukanie zwiru stalo sie moim
drogim hobby ;))
Pozdrawiam
Kobi
Radziłem sobie w ten sposób: płukałem żwir do czasu, aż wyleciał z niego
wszelki brud (pył zabarwiający wodę zostawał, bo pewnie brał się z tarcia
kamienia o kamień). Wsypywałem żwir do akwarium, nalewałem wody, a następnie
odmulaczem wysysałem całą wodę, wciskając odmulacz do samego dna. W ten
sposób żwir był przepłukany bez zbędnego tarcia. Odmulacz mam duży, Sery,
więc nie było z tym problemu.
Ten sposób niezadzaila, ponieważ żwir będzie za ciężki aby woda go
przepompowała.
-----------------
Pozdrawiam
Paweł Kula - Kuli
--
Wiadomość wysłano z serwisu http://www.news.akw.pl
http://www.akwarystyka.pl - Portal akwarystyczny IFP
I dlatego ja napisałem w innej wiadomości, że nie płucze się więcej niż dwa
woreczki żwiru naraz, jeśli będzie więcej, to właśnie tak, jak mówisz -
bardzo trudno się to robi.
Artur
Użytkownik "dziq78" <bar...@wp.pl> napisał w wiadomości
news:bb76og$bul$1...@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "TB" <cini...@wp.pl> napisał w wiadomości
> news:bb5pof$4jg$1...@flis.man.torun.pl...
> miejsce bawełniana ściereczka i czekam. Gdy cała woda spłynęła na ścierce
> został ślad "spustu-kwiatka" od wanny w kolorze mleczno-białym. Co to może
Jest jeden rodzaj żwiru, który czym więcej płukany tym bardziej mleczny, żwir
z wapniem. I jeżeli ma to być zbiornik z miękką wodą to szkoda go tam wkładać.
Wykonaj test żwiru zalewając go kwasem solnym.
Zapewnienia sprzedawców o jakości żwiru można uznać za sadystyczny żart.
Swego czasu chciałem kupić ciemny żwir. Zakupiłem z pięć rodzajów od różnych
producentów - każdy po zalaniu kwasem, wykipiał. Wkurzyłem się i kupiłem
biały kwarc. Test kwasowy nic nie wykrył, jak bym zalał tłuczone szkło.
Pobiegłem i zakupiłem 150 litrów, na obecny i przyszły zbiornik.
--
Pozdrawiam.
Marek Odrzywolski
aqua...@wp.pl
Lublin
> Jest jeden rodzaj żwiru, który czym więcej płukany tym bardziej
mleczny, żwir
> z wapniem. I jeżeli ma to być zbiornik z miękką wodą to szkoda go tam
wkładać.
> Wykonaj test żwiru zalewając go kwasem solnym.
> Zapewnienia sprzedawców o jakości żwiru można uznać za sadystyczny
żart.
> Swego czasu chciałem kupić ciemny żwir. Zakupiłem z pięć rodzajów od
różnych
> producentów - każdy po zalaniu kwasem, wykipiał. Wkurzyłem się i kupiłem
> biały kwarc. Test kwasowy nic nie wykrył, jak bym zalał tłuczone szkło.
> Pobiegłem i zakupiłem 150 litrów, na obecny i przyszły zbiornik.
>
Dokładnie tak się okazało. Ok. 50% żwiru z paczki to żwir zawierający wapń.
I tak przez swoją głupotę (nie przeprowadziłem testu "octowego" przed
wrzuceniem żwiru do akwarium) zmuszony byłem do wymiany większej części wody
i czyszczenia akwarium i filtra z tego wapniowego osadu. Na moje jednak
szczęście w akwarium oprócz feralnego żwiru i działającego od wtorku filtra
jeszcze nic nie było. Miałem przebrać ten żwir, ale po godzinie roboty
przeszła mi na to ochota, bo jako że mam niewielkie akwa (~40l) to koszt
zakupu nowego żwiru będzie w miarę niewielki. Tak jak ty chciałem mieć w
miarę ciemne podłoże, ale chyba również zdecyduję się na biały kwarc.
Dziękuję wszystkim za rady
Dziq78
A miesięcznie ile Ci na to idzie. ;)))
romjasz13
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.akwarium