Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Płukanie żwiru

1,622 views
Skip to first unread message

dziq78

unread,
May 29, 2003, 3:44:50 PM5/29/03
to
Witam ponownie
Jakie macie dobre sposoby na płukanie żwiru do akwarium?
Ja od dwóch godzin siedzę w łazience i płukam nowo zakupiony żwirek pakowany
przez Euro-Zoo. Niestety cały czas woda w której płuczę żwir staje się mętna
o zabarwieniu "mułowatym" po pewnym czasie płukania. Proszę o rady, za które
z góry Wam dziękuję.

Dziq78


Sobanki

unread,
May 29, 2003, 4:00:09 PM5/29/03
to
Użytkownik "dziq78" <bar...@wp.pl> napisał w wiadomości
news:bb5ntj$nib$1...@atlantis.news.tpi.pl...


Wsyp żwirek do wiadra i na samo dno włóż słuchawkę od prysznica... puść wodę
i cały syf powinien się po prostu przelać przez ranty wiaderka :-)

Pozdrawiam
Darek


TB

unread,
May 29, 2003, 4:09:53 PM5/29/03
to


cierpliwie mieszaj. warto teraz poswiecic czas. nie masz wyjscia


Andrzej Vader

unread,
May 29, 2003, 5:01:47 PM5/29/03
to

Użytkownik "dziq78" <bar...@wp.pl> napisał w wiadomości
news:bb5ntj$nib$1...@atlantis.news.tpi.pl...

Witam

Nie tak dawno sam to robiłem. Zalałem łazienkę, lekko nadwyrężyłem prysznic,
doznałem przemarznięcia rąk.
Na pewno nie uda Ci sie wypłukać tego aż do krystalicznej wody. No chyba, że
po ziarenku będziesz płukał ;-)
Ale niestety trzeba się "nawiosłować" w wiadrze.
Pozdrawiam.
Andrzej Vader


Artur

unread,
May 29, 2003, 9:47:48 PM5/29/03
to

> Jakie macie dobre sposoby na płukanie żwiru do akwarium?
> Ja od dwóch godzin siedzę w łazience i płukam nowo zakupiony żwirek
pakowany
> przez Euro-Zoo. Niestety cały czas woda w której płuczę żwir staje się
mętna
> o zabarwieniu "mułowatym" po pewnym czasie płukania. Proszę o rady

Hej.
Ja uzywalem sitka do makaronu ;))) troche zwirku na sitko i puszczam na to
wode z prysznica.
I czekam az zacznie czysta woda leciec ;))))
Robilem to w zimie. W okresie wiosenno-letnim mozna isc do ogrodu.
Powodzenia


Artur


PARKER

unread,
May 30, 2003, 12:38:19 AM5/30/03
to
> Nie tak dawno sam to robiłem. Zalałem łazienkę, lekko nadwyrężyłem
prysznic,
> doznałem przemarznięcia rąk.

A kto każe płukać go lodowatą wodą ?? :-))

> Na pewno nie uda Ci sie wypłukać tego aż do krystalicznej wody. No chyba,
że
> po ziarenku będziesz płukał ;-)

Ja po 3-4 płukaniach w wiadrze zawsze miałem już czystą wodę..

> Ale niestety trzeba się "nawiosłować" w wiadrze.

Wystarczy silny strumień wody lanej do wiadra i nic nie trzeba wiosłować.

PARKER


dziq78

unread,
May 30, 2003, 5:05:13 AM5/30/03
to
Użytkownik "TB" <cini...@wp.pl> napisał w wiadomości
news:bb5pof$4jg$1...@flis.man.torun.pl...
Po wczorajszych kolejnych dwóch godzinach walki z tym żwirem postępy są
takie że pozbyłem się tylko brązowawego zabarwienia wody. Dziś po kolejnych
płukankach woda staje się mętna. Chciałem sprawdzić czy to jakiś osad czy
co. No to woda non stop do wiadra, zatkana wanna korkiem, i mieszam w
strumieniu czystej wody lejącej się do wiadra. Gdy przelewająca się woda z
wiadra napełniła zatkaną wannę mniej więcej do 1/4 odtykam korek w jego
miejsce bawełniana ściereczka i czekam. Gdy cała woda spłynęła na ścierce
został ślad "spustu-kwiatka" od wanny w kolorze mleczno-białym. Co to może
być do jasnej ciasnej, bo paznokcie mam już tak zjechane od tego mieszania
że uola Boga. Nie wiem czy nie przejmować się tym mętnieniem i siup kamyczki
do akwarium czy dalej go mieszać i płukać, a może wogóle z niego
zrezygnować. Na razie nie mam jeszcze żadnych testów na twardości, bo akwa
chodzi na razie z filtrem od wtorku.
Wyczytałem jeszcze na torebce po żwirze, że jest to żwir "Kolorowy" -
wygląda trochę jak granit, ale raczej nie koloryzowany.
Pomóżcie
Dziq78


k_o_b_i

unread,
May 30, 2003, 6:54:23 AM5/30/03
to
> Jakie macie dobre sposoby na płukanie żwiru do akwarium?

ostatnio musialem cos wymyslic bo mialem mnostwo
zwiru do plukania, tak ze system z mieszaniem reka
byl by nie an miejscu.
i tak odkrylem IMO idealny sposob :)
Sype po 2 paczki zwiru do plastikowej miski o dosc
duzej srednicy, przechylam ja w taki sposob ze jej
scianka z jednej strony jest prawie poziomo. Odkrecam sluchawke od prysznica
i samym wezem b. mocnym strumieniem polewam zwir od gory. Caly syf wyplywa
momentalnie, tak ze w ciagu doslownie 2 minut jest
idealnie czysty. I odtad plukanie zwiru stalo sie moim
drogim hobby ;))

Pozdrawiam
Kobi


philips

unread,
May 30, 2003, 6:09:38 AM5/30/03
to
Kiedyś zastanawiałem się, czy w przypadku żwiru nie-kwarcowego mycie, czyli
tarcie kamienia o kamień po prostu nie powoduje ich wzajemnego ścierania
się? Kwarc jest twardy, więc pewnie nie ma tego zjawiska, ale jeżeli żwir
zawira wapień, to może po prostu się "wyciera"?

Radziłem sobie w ten sposób: płukałem żwir do czasu, aż wyleciał z niego
wszelki brud (pył zabarwiający wodę zostawał, bo pewnie brał się z tarcia
kamienia o kamień). Wsypywałem żwir do akwarium, nalewałem wody, a następnie
odmulaczem wysysałem całą wodę, wciskając odmulacz do samego dna. W ten
sposób żwir był przepłukany bez zbędnego tarcia. Odmulacz mam duży, Sery,
więc nie było z tym problemu.

Paweł Kula

unread,
May 30, 2003, 8:42:57 AM5/30/03
to
> Wsyp żwirek do wiadra i na samo dno włóż słuchawkę od prysznica... puść wodę
> i cały syf powinien się po prostu przelać przez ranty wiaderka :-)


Ten sposób niezadzaila, ponieważ żwir będzie za ciężki aby woda go
przepompowała.

-----------------
Pozdrawiam
Paweł Kula - Kuli
--
Wiadomość wysłano z serwisu http://www.news.akw.pl
http://www.akwarystyka.pl - Portal akwarystyczny IFP


Artek K.

unread,
May 30, 2003, 10:37:26 AM5/30/03
to
"Paweł Kula" <pawelo...@wp.pl> wrote in message
news:bb7jkh$o6s$1...@nemesis.news.tpi.pl...

> > Wsyp żwirek do wiadra i na samo dno włóż słuchawkę od prysznica... puść
wodę
> > i cały syf powinien się po prostu przelać przez ranty wiaderka :-)
> Ten sposób niezadzaila, ponieważ żwir będzie za ciężki aby woda go
> przepompowała.

I dlatego ja napisałem w innej wiadomości, że nie płucze się więcej niż dwa
woreczki żwiru naraz, jeśli będzie więcej, to właśnie tak, jak mówisz -
bardzo trudno się to robi.

Artur


Marek Odrzywolski

unread,
May 30, 2003, 6:53:03 PM5/30/03
to

Witam.

Użytkownik "dziq78" <bar...@wp.pl> napisał w wiadomości

news:bb76og$bul$1...@atlantis.news.tpi.pl...


> Użytkownik "TB" <cini...@wp.pl> napisał w wiadomości
> news:bb5pof$4jg$1...@flis.man.torun.pl...

> miejsce bawełniana ściereczka i czekam. Gdy cała woda spłynęła na ścierce


> został ślad "spustu-kwiatka" od wanny w kolorze mleczno-białym. Co to może

Jest jeden rodzaj żwiru, który czym więcej płukany tym bardziej mleczny, żwir
z wapniem. I jeżeli ma to być zbiornik z miękką wodą to szkoda go tam wkładać.
Wykonaj test żwiru zalewając go kwasem solnym.
Zapewnienia sprzedawców o jakości żwiru można uznać za sadystyczny żart.
Swego czasu chciałem kupić ciemny żwir. Zakupiłem z pięć rodzajów od różnych
producentów - każdy po zalaniu kwasem, wykipiał. Wkurzyłem się i kupiłem
biały kwarc. Test kwasowy nic nie wykrył, jak bym zalał tłuczone szkło.
Pobiegłem i zakupiłem 150 litrów, na obecny i przyszły zbiornik.

--
Pozdrawiam.

Marek Odrzywolski
aqua...@wp.pl
Lublin

dziq78

unread,
May 31, 2003, 7:34:05 AM5/31/03
to

Użytkownik "Marek Odrzywolski" <Aqua...@wp.pl> napisał w wiadomości
news:bb8n7g$hue$1...@szmaragd.futuro.pl...

> Jest jeden rodzaj żwiru, który czym więcej płukany tym bardziej
mleczny, żwir
> z wapniem. I jeżeli ma to być zbiornik z miękką wodą to szkoda go tam
wkładać.
> Wykonaj test żwiru zalewając go kwasem solnym.
> Zapewnienia sprzedawców o jakości żwiru można uznać za sadystyczny
żart.
> Swego czasu chciałem kupić ciemny żwir. Zakupiłem z pięć rodzajów od
różnych
> producentów - każdy po zalaniu kwasem, wykipiał. Wkurzyłem się i kupiłem
> biały kwarc. Test kwasowy nic nie wykrył, jak bym zalał tłuczone szkło.
> Pobiegłem i zakupiłem 150 litrów, na obecny i przyszły zbiornik.
>

Dokładnie tak się okazało. Ok. 50% żwiru z paczki to żwir zawierający wapń.
I tak przez swoją głupotę (nie przeprowadziłem testu "octowego" przed
wrzuceniem żwiru do akwarium) zmuszony byłem do wymiany większej części wody
i czyszczenia akwarium i filtra z tego wapniowego osadu. Na moje jednak
szczęście w akwarium oprócz feralnego żwiru i działającego od wtorku filtra
jeszcze nic nie było. Miałem przebrać ten żwir, ale po godzinie roboty
przeszła mi na to ochota, bo jako że mam niewielkie akwa (~40l) to koszt
zakupu nowego żwiru będzie w miarę niewielki. Tak jak ty chciałem mieć w
miarę ciemne podłoże, ale chyba również zdecyduję się na biały kwarc.

Dziękuję wszystkim za rady
Dziq78


romjasz13

unread,
Jun 2, 2003, 9:10:47 AM6/2/03
to
> I odtad plukanie zwiru stalo sie moim
> drogim hobby ;))

A miesięcznie ile Ci na to idzie. ;)))

romjasz13

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.akwarium

0 new messages