Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Pozycja butli CO2

813 views
Skip to first unread message

Konrad

unread,
Sep 6, 2010, 11:02:14 AM9/6/10
to
Czesc,
Czy butla do CO2 z reduktorem musi stac, czy tez mozna ją polozyc.
Chcialbym schowac butle to szafki, ale w pozycji stojacej sie nie
miesci. Prosze o opinie.
Pozdrawiam,
Konrad

whitey

unread,
Sep 6, 2010, 11:25:45 AM9/6/10
to
On 06/09/10 16:02, Konrad wrote:
> Czesc,
> Czy butla do CO2 z reduktorem musi stac, czy tez mozna ją polozyc.
> Chcialbym schowac butle to szafki, ale w pozycji stojacej sie nie
> miesci. Prosze o opinie.

nie mozesz polozyc jej, to co mozna zrobic to np kawalek rurki kolanko
dokupic/dorobic zeby zawor i reszta byla powyzej poziomu gazy w butli


Cristall

unread,
Sep 6, 2010, 4:25:15 PM9/6/10
to

Użytkownik "whitey" <whi...@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:i6315p$nhi$1...@inews.gazeta.pl...


Chyba ze dwa lata temu grupa uświadomiła mnie że spokojnie mogę położyć
butlę.Ktoś wrzucił link do swojego baniaka z leżącą butlą i bylem mocno
zdziwiony tym faktem.
Faktycznoie działa długość rurki pomiędzy zaworem, a reduktorem jest spora u
mnie reduktor jest odsunięty o 4cm od ściany butli więc przy odpowiednim
ułożeniu jest ok a zaworowi wcale nic nie przeszkadza.
--
pzdr

Cristall
www.divefun.pl - Moje zwierzaki


JA

unread,
Sep 6, 2010, 5:15:06 PM9/6/10
to
On 2010-09-06 17:25:45 +0200, whitey <whi...@gazeta.pl> said:

> nie mozesz polozyc jej, to co mozna zrobic to np kawalek rurki kolanko
> dokupic/dorobic zeby zawor i reszta byla powyzej poziomu gazy w butli

Możesz to jakoś uzasadnić?
To jakaś piramidalna bzdura.
Butla z gazem może być w dowolnej pozycji. To nie śpraj z rurką w środku.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

Fedor

unread,
Sep 6, 2010, 5:37:31 PM9/6/10
to
W dniu 2010-09-06 17:02, Konrad pisze:

> Czesc,
> Czy butla do CO2 z reduktorem musi stac, czy tez mozna ją polozyc.

Mozna polozyc. Za kazdym uzupelnieniem butli stawiam badz klade ja w
roznej pozycji i zawsze jej zywotnosc jest do siebie zblizona. Jakosc
gazu oczywiscie taka sama :)

whitey

unread,
Sep 7, 2010, 4:47:23 AM9/7/10
to
On 06/09/10 22:15, JA wrote:
> On 2010-09-06 17:25:45 +0200, whitey <whi...@gazeta.pl> said:
>
>> nie mozesz polozyc jej, to co mozna zrobic to np kawalek rurki kolanko
>> dokupic/dorobic zeby zawor i reszta byla powyzej poziomu gazy w butli
>
> Możesz to jakoś uzasadnić?
> To jakaś piramidalna bzdura.
> Butla z gazem może być w dowolnej pozycji. To nie śpraj z rurką w środku.

ok przyznaje sie ze przeczytalem tylko papierek do mojej butli dolaczony
(uzywam 600g welding gas) i pisze tam ze butla powinna byc uzywana w
pionie w stojaku (pewnie w spawarce jest odpowiednie miejsce na nia). w
necie doczytalem ze w innej pozycji zanieczyszczenia z dna moga sie
dostac do zaworu, zgaduje ze to tylko w pozycji "do gory nogami". sam
nie wiem, juz teraz. w sumie jak zaczalem szukac w necie to przestalo
byc juz takie oczywiste ze nie mozna klasc. ludzie z doswiadczenia pisza
ze uzywaja w pozycji poziomej od kilku miesiecy i jest w porzadku, z
drugiej strony kilka opisow widzialem gdzie koles pisze: "I made a
bracket to secure the CO2 cylinder to prevent it from falling over. If
the CO2 cylinder is horizontal, liquid CO2 could be forced out into the
regulator, damaging it and could create very dangerous situations." moze
ktos w temacie bardziej praktycznie obeznany sie wypowie?

Arek (G)

unread,
Sep 7, 2010, 5:08:34 AM9/7/10
to
W dniu 2010-09-06 23:15, JA pisze:

> On 2010-09-06 17:25:45 +0200, whitey <whi...@gazeta.pl> said:
>
>> nie mozesz polozyc jej, to co mozna zrobic to np kawalek rurki kolanko
>> dokupic/dorobic zeby zawor i reszta byla powyzej poziomu gazy w butli
>
> Możesz to jakoś uzasadnić?
> To jakaś piramidalna bzdura.
> Butla z gazem może być w dowolnej pozycji. To nie śpraj z rurką w środku.

A czy CO2 w butli nie jest w stanie ciekłym?

A.

JA

unread,
Sep 7, 2010, 11:34:39 AM9/7/10
to
On 2010-09-07 11:08:34 +0200, "Arek (G)" <a...@bbb.pl> said:

> A czy CO2 w butli nie jest w stanie ciekłym?

I rozpręża się do postaci gazowej. Chyba nie leje się do akwarium w
postaci ciekłej?
To nie dezodorant, który jest cieczą i wypychany i przez gaz nad nim.

JA

unread,
Sep 7, 2010, 11:42:50 AM9/7/10
to
On 2010-09-07 10:47:23 +0200, whitey <whi...@gazeta.pl> said:

> ok przyznaje sie ze przeczytalem tylko papierek do mojej butli dolaczony
> (uzywam 600g welding gas) i pisze tam ze butla powinna byc uzywana w
> pionie w stojaku (pewnie w spawarce jest odpowiednie miejsce na nia). w
> necie doczytalem ze w innej pozycji zanieczyszczenia z dna moga sie
> dostac do zaworu,

I to jest "jakieś" uzasadnienie.

> zgaduje ze to tylko w pozycji "do gory nogami". sam
> nie wiem, juz teraz. w sumie jak zaczalem szukac w necie to przestalo
> byc juz takie oczywiste ze nie mozna klasc. ludzie z doswiadczenia pisza
> ze uzywaja w pozycji poziomej od kilku miesiecy i jest w porzadku, z
> drugiej strony kilka opisow widzialem gdzie koles pisze: "I made a
> bracket to secure the CO2 cylinder to prevent it from falling over. If
> the CO2 cylinder is horizontal, liquid CO2 could be forced out into the
> regulator, damaging it and could create very dangerous situations." moze
> ktos w temacie bardziej praktycznie obeznany sie wypowie?

Noo, to już nie jest "jakiś" argument. To jest argument.
Ale uwaga. Zależy z jaką butlą (a ściślej zaworem i reduktorem) mamy do
czynienia.
Trzeba się od producenta zaworu i reduktora dowiedzieć, czy mogą one
pracować w bezpośrednim kontakcie z "ciekłym" gazem.

whitey

unread,
Sep 7, 2010, 11:57:48 AM9/7/10
to
On 07/09/10 16:42, JA wrote:

>> zgaduje ze to tylko w pozycji "do gory nogami". sam
>> nie wiem, juz teraz. w sumie jak zaczalem szukac w necie to przestalo
>> byc juz takie oczywiste ze nie mozna klasc. ludzie z doswiadczenia pisza
>> ze uzywaja w pozycji poziomej od kilku miesiecy i jest w porzadku, z
>> drugiej strony kilka opisow widzialem gdzie koles pisze: "I made a
>> bracket to secure the CO2 cylinder to prevent it from falling over. If
>> the CO2 cylinder is horizontal, liquid CO2 could be forced out into the
>> regulator, damaging it and could create very dangerous situations." moze
>> ktos w temacie bardziej praktycznie obeznany sie wypowie?
> Noo, to już nie jest "jakiś" argument. To jest argument.
> Ale uwaga. Zależy z jaką butlą (a ściślej zaworem i reduktorem) mamy do
> czynienia.
> Trzeba się od producenta zaworu i reduktora dowiedzieć, czy mogą one
> pracować w bezpośrednim kontakcie z "ciekłym" gazem.

http://en.wikipedia.org/wiki/Pressure_regulator

taki cos polookalem i w sumie ten "dwustopniowy" to mi raczej wyglada
wlasnie na taki o ktorym ty piszesz (mogacy pracowac z cieklym)
pewnie kwestia jest jak jest wykonany pierwszy zawor (czy nie zamarznie
np) i regulacja cisnienia w drugiej komorze (powinno byc mniejsze niz te
przy ktorym gaz w danej temp sie skrapla), tak tylko gdybam sobie. nie
znam sie za bardzo na tym.

JA

unread,
Sep 7, 2010, 2:38:30 PM9/7/10
to
On 2010-09-07 17:57:48 +0200, whitey <whi...@gazeta.pl> said:

> taki cos polookalem i w sumie ten "dwustopniowy" to mi raczej wyglada
> wlasnie na taki o ktorym ty piszesz (mogacy pracowac z cieklym)
> pewnie kwestia jest jak jest wykonany pierwszy zawor (czy nie zamarznie
> np) i regulacja cisnienia w drugiej komorze (powinno byc mniejsze niz te
> przy ktorym gaz w danej temp sie skrapla), tak tylko gdybam sobie. nie
> znam sie za bardzo na tym.

To nie tak.
Ciekły gaz masz przecież w temperaturze pokojowej :) on zamarza w
trakcie dekompresji. Czyli w reduktorze. Cały wic polega na tym, że do
akwa dozuje się b. małe ilości, więc i schłodzenie jest małe, wręcz
pomijalne, bo masa reduktora jest za duża.

Konrad

unread,
Sep 8, 2010, 3:15:54 AM9/8/10
to
W dniu 2010-09-07 20:38, JA pisze:

>
> To nie tak.
> Ciekły gaz masz przecież w temperaturze pokojowej :) on zamarza w
> trakcie dekompresji. Czyli w reduktorze. Cały wic polega na tym, że do
> akwa dozuje się b. małe ilości, więc i schłodzenie jest małe, wręcz
> pomijalne, bo masa reduktora jest za duża.

Brzmi calkiem sensownie.
Wczoraj, przy okazji nabijania butli zapytalem goscia, czy mozna polozyc
butle.
Stwierdzil, ze jesli jest maly przeplyw (czyli pojedyncze babelki w
zastosowaniu do akwarium) to nie powinno byc problemu.

Arek (G)

unread,
Sep 8, 2010, 3:18:22 AM9/8/10
to
W dniu 2010-09-07 17:34, JA pisze:

> On 2010-09-07 11:08:34 +0200, "Arek (G)" <a...@bbb.pl> said:
>
>> A czy CO2 w butli nie jest w stanie ciekłym?
>
> I rozpręża się do postaci gazowej. Chyba nie leje się do akwarium w
> postaci ciekłej?
> To nie dezodorant, który jest cieczą i wypychany i przez gaz nad nim.

Pisząc te bzdury potwierdzasz, że domyśliłeś się o co mi chodzi:)

A.

JA

unread,
Sep 8, 2010, 3:37:18 AM9/8/10
to
On 2010-09-08 09:18:22 +0200, "Arek (G)" <a...@bbb.pl> said:

> Pisząc te bzdury potwierdzasz, że domyśliłeś się o co mi chodzi:)

Oczywiście, że wiem. Tylko, że stan ciekły gazu jest wynikiem jego
silnego sprężenia w butli. Nie da się go wylać. W temperaturze
pokojowej i ciśnieniu atmosferycznym CO2 przechodzi natychmiast do
stanu lotnego.

whitey

unread,
Sep 8, 2010, 8:34:25 AM9/8/10
to

faktycznie, z zaworem to prawda. jesli male ilosci sie rozprezaja spadek
temp jest pomijalny (w spawarce roznica jest wyrazna w zuzyciu CO2).
mnie interesuje np czy jednak przez ten zawor nie przedostanie sie
ciekly gaz do drugiego obiegu. pamietam jak odwracalem butle z
propan-but i odkrecalem zawor to widac bylo jak "pryska" gaz ciekly i
momentalnie wyparowuje zanim dotrze do ziemi...
moze niepotrzebnie sie martwie, z drugiej strony w jbl instrukcji (na
100% nie pamietam) bylo napisane ze butla powinna stac pionowo

Arek (G)

unread,
Sep 9, 2010, 3:47:04 AM9/9/10
to
W dniu 2010-09-08 09:37, JA pisze:

> On 2010-09-08 09:18:22 +0200, "Arek (G)" <a...@bbb.pl> said:
>
>> Pisząc te bzdury potwierdzasz, że domyśliłeś się o co mi chodzi:)
>
> Oczywiście, że wiem. Tylko, że stan ciekły gazu jest wynikiem jego
> silnego sprężenia w butli. Nie da się go wylać. W temperaturze pokojowej
> i ciśnieniu atmosferycznym CO2 przechodzi natychmiast do stanu lotnego.

Masz butlę? To rzuć okiem na konstrukcję, co masz za zaworem?:) Czy
wpuszczanie tam gazu w postaci płynnej ma sens czy nie? Prościej już nie
potrafię:)

A.

JA

unread,
Sep 9, 2010, 11:04:21 AM9/9/10
to
On 2010-09-09 09:47:04 +0200, "Arek (G)" <a...@bbb.pl> said:

> Masz butlę?
Nie mam. Wypowiadam się na podstawie wiedzy z techniki. To mój zawód.


> To rzuć okiem na konstrukcję, co masz za zaworem?:) Czy wpuszczanie tam
> gazu w postaci płynnej ma sens czy nie? Prościej już nie potrafię:)

Więc co jest za zaworem? Reduktor? tak powinno być. Normalnie nie
powinno mu to przeszkadzać, że dotrze do niego ciekły gaz.

pin54

unread,
Sep 13, 2010, 3:28:23 AM9/13/10
to
JA said the following on 2010-09-09 17:04:

> On 2010-09-09 09:47:04 +0200, "Arek (G)" <a...@bbb.pl> said:
> Więc co jest za zaworem? Reduktor? tak powinno być. Normalnie nie powinno mu to przeszkadzać, że
> dotrze do niego ciekły gaz.

Pozwólcie, że się wtrącę.

Rozmawiałem z gościem który napełnia mi butle (znajomy), stwierdził, że standardowo, jeżeli butla ma
być zawsze do góry nogami to jest możliwość przeróbki i zamontowania syfonu (rurki przez całą
długość butli, żeby do reduktora dostawał się gaz lotny). Zdarzało się, że przy zwykłej butli
pracującej do góry nogami zamarzał reduktor, rozwiązaniem jest podgrzewacz, ale ogólnie nikt się na
inne problemy nie skarżył, choć nie wyklucza, że jakiś syf z butli mógłby się zbierać w reduktorze.
Dodał też, że nie wyobraża sobie żeby przy takiej podaży gazu jak w akwarystyce reduktor zamarzł.


--
Pozdrawiam, pin54

Krzysztof Chajęcki

unread,
Sep 13, 2010, 2:00:27 PM9/13/10
to
Dnia Mon, 13 Sep 2010 09:28:23 +0200, pin54 napisał(a):


> reduktora dostawał się gaz lotny). Zdarzało się, że przy zwykłej butli
> pracującej do góry nogami zamarzał reduktor, rozwiązaniem jest

podgrzewacz montuje się ZA reduktorem.... ;-)

--
pzdr
meping

pin54

unread,
Sep 14, 2010, 2:03:16 AM9/14/10
to
Krzysztof Chajęcki said the following on 2010-09-13 20:00:
Najwyraźniej wystarczająco podgrzewa żeby i reduktor nie zamarzł :P Ja nie mam pojęcia jak to
działa, ale najwyraźniej pomaga ;) Cytowałem tylko gościa który się zajmuje się butlami zawodowo.

--
Pozdrawiam, pin54

JA

unread,
Sep 14, 2010, 4:11:41 PM9/14/10
to
On 2010-09-14 08:03:16 +0200, pin54 <gen.pi...@gmail.com.SKASUJ.TO> said:

> Ja nie mam pojęcia jak to działa, ale najwyraźniej pomaga ;)

Bardzo krótko?
Jak w chłodziarce potocznie zwaną lodówką.
Szerzej?
Każdy gaz sprężony do wyższego ciśnienia się grzeje, rozprężany mocno stygnie.
zasada zachowania energii.

Radion

unread,
Sep 16, 2010, 8:12:52 AM9/16/10
to
A ja przy okazji zapytam - w jakiej kolejności odkręcać zawory: główny na
butli i na reduktorze? Czy zawór na butli ma być odkręcony na maksa, czy
tylko na tyle żeby minimalne ilości gazu sie dostawały do reduktora? Dopiero
zaczynam zabawę z butlą co2...

pozdr.
Radek


ducze

unread,
Sep 16, 2010, 8:24:36 AM9/16/10
to
W dniu 2010-09-16 14:12, Radion pisze:

Najpierw na butli (na maksa) potem na reduktorze. Jeżeli masz zaworek precyzyjny
to reduktor tak na 2/3 (czy na ok. 2 bary, nie pamiętam już dobrze) i regulujesz
na zaworku. Jak nie masz zaworka to musisz się pobawić z regulacją na reduktorze
(słabe rozwiązanie, reduktory bywają zawodne).

0 new messages