Kallax u mnie odpadł gdyż jest zbyt głęboki (potrzebuję 35 cm głębokości, taka wnęka i takie akwa).
Teraz myślę o korpusie szafki kuchennej wiszącej lub płytkiej stojącej (35 cm), tyle że postawionym na boku - na boku dlatego, żeby
góra stała się "blatem" (podpieranym bokami) a nie była "półką" wiszącą na śrubach.
________________
| |
________________
Ale w takiej kombinacji trzeba IMHO podeprzeć jakoś środek:
________________
| | |
________________
Myślę, że środek da się podeprzeć standardową półką z takiej szafki (a lepiej dwoma półkami), tyle ze tym razem "na boku" ustawioną
pionowo i jakoś zafiksowaną np. confirmatami.
________________
| | | |
________________
Co myślicie o ustawieniu szafki z akwarium na kółkach obrotowych?
Kółka tak na wszelki wypadek gdyby trzeba było przesunąć (coś wleci, dostać się z tyłu itp. itd.), ale pytanie o wytrzymałość kółek
(w wersji obrotowej 360°), które nie podwoją budżetu i które dadzą się sensownie zamocować z niegrubej (19 mm?) płycie wiórowej
podstawy
-----
> Te grube blaty z Ikei mają ogromne komory powietrzne wewnątrz. Strach na tym usiąść, a co dopiero postawić 120 kg.