Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Prośba o pomoc: preferencje kulinarne pyszczaków z grupy MBUNA

416 views
Skip to first unread message

cynotila...@autograf.pl

unread,
Oct 30, 2003, 4:26:59 AM10/30/03
to
Witajcie,
W moim akwarium występują następujące gatunki pyszczaków z afrykańskiego
Jeziora Malawi:
1) Labidochromis caeruleus,
2) Pseudotropheus acei,
3) Pseudotropheus demasoni,
4) Melanochromis cyaneorhabdos "maingano",
5) Maylandia estherae red red,
oraz tymczasowo:
6) Cynotilapia afra.

Bardziej doświadczony akwarysta (a raczej akwarystka :-)) zwrócił mi uwagę na
jedną bardzo istotną rzecz, a mianowicie na konieczność rozróżnienia osobników
wchodzących w skład grupy MBUNA (roślinożerców) na gatunki należących do tzw.
typowych glonożerców oraz gatunki, które odżywiają się też innymi pokarmami tj.
skorupiaki(dafnia i cyklop) oraz artemia.
Rybki mają kilka miesięcy i odpukać wszystkie wyglądają na zdrowe i zadowolone
z życia. Karmię je w dużej mierze pokarmem suchym: Tropical Malawi Mix,
Tropical Spirulina Forte, Sera Granugreen, Tetra Phyll, Tetra Chiclid. Dwa razy
w tygodniu serwuję im mrożonki: artemia, cyklop i dafnia.

W zasadzie ciężko jest wytłumaczyć rybkom, aby nie jadły pokarmu, którego nie
powinny jeść. Wiem, wiem to moja wina - w końcu sam dobierałem gatunki do
swojego akwarium, jednakże uznałem, że przy zachowaniu odpowiednich proporcji
płci oraz doborze gatunków pod względem agresywności nie powinno być problemów
z żywieniem, zwłaszcza, że rybki, które wybrałem należą do ogólnej grupy
pyszczaków roślinożernych MBUNA. Jak widać rzeczywistość może okazać się
zupełnie odmienna... Czy macie jakieś doświadczenia w tym zakresie, którymi
moglibyście się podzielić????

pozdrawiam
Cynotilapia_afra

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

TomekSz

unread,
Oct 30, 2003, 5:04:13 AM10/30/03
to
> pyszczaków roślinożernych MBUNA. Jak widać rzeczywistość może okazać się

Była tu kiedyś strasznie burzliwa dyskusja nt. karmienia pyszczakow.. bardziej
chyba ambicjonalna niz merytoryczna.. moim zdaniem (po lekturze ksiazek) mbuna
nie sa pelnymi roslinozercami (jesli juz uogolniac).
Konkluzja z tamtej dyskusji (moja osobista, bo watki na grupie bardzo zadko
koncza sie konkluzja) byla taka, ze jesli miesozerca bedzie wciagal spiruline,
to mniej mu to zaszkodzi nizby roslinozerca wciagal mieso. Z tego co piszesz to
bardzo dobrze karmisz swoje ryby.. i tak trzymac.. maja miec urozmaicone i to
jest wazne... Ja bym moze na Twoim miejscu troche rzadziej dawal im mrozonki..
ale z drugiej strony dobre im dajesz (lekkie). Jesli w ogole odstawisz mrozonki
to tez nic sie nie stanie.. pokarmy suche ktore wymieniasz (typuje ze wszytkie
oprocz tych tropikala) zawieraja bialko zwierzece (przewaznie jakas domieszka
miesa ryb - zobacz sklad na opakowaniu (tylko po angielsku a nie na polskiej
naklejce).

Duzo sie pisze tu i owdzie, ze podawanie ciezkostrawnego bialka powoduje malawi-
bloat.. Moze i tak - nie sprawdzalem.. widzialem natomiast kiedys ryby od
nazbyt troskliwego hodowcy - wygladaly jak przecietny amerykanin.. byly
otluszczone i spasione, buee.. a jak wiadomo otyli zyja krocej.. rada mniej
karmic i koniecznie nietlusto.

Ja swoje karmie spirulina katrinexa, Tetra Phyll, raz w tygodniu wodzien
mrozony.. i czasem wynalazki..a to probke ze sklepu (ostatnio Vipagran sery -
zbyt drobny na moj gust) a to marchew dla zbrojnika poskubia.. Jesli chodzi o
mrozonki to wodzienia lubie poniewaz wody nie syfi jak komar czy malawimix.

pozdrawiam
Tomek

Marzenna Kielan

unread,
Oct 30, 2003, 5:28:46 AM10/30/03
to

Użytkownik <cynotila...@autograf.pl> napisał w wiadomości
news:226b.00000f...@newsgate.onet.pl...

> Witajcie,
> W moim akwarium występują następujące gatunki pyszczaków z afrykańskiego
> Jeziora Malawi:
> 1) Labidochromis caeruleus,
> 2) Pseudotropheus acei,
> 3) Pseudotropheus demasoni,
> 4) Melanochromis cyaneorhabdos "maingano",
> 5) Maylandia estherae red red,
> oraz tymczasowo:
> 6) Cynotilapia afra.

Na www.malawi.org.pl w działe"Mbuna, Utaka i inne" znajdziesz zdjęcia i
opisy wymienionych gatunków. Niektóre z opisów są bardzo obszerne, niektóre
krótkie, ale zawsze staramy się podać preferencje żywieniowe każdego
gatunku.

> Rybki mają kilka miesięcy i odpukać wszystkie wyglądają na zdrowe i
zadowolone
> z życia. Karmię je w dużej mierze pokarmem suchym: Tropical Malawi Mix,
> Tropical Spirulina Forte, Sera Granugreen, Tetra Phyll, Tetra Chiclid. Dwa
razy
> w tygodniu serwuję im mrożonki: artemia, cyklop i dafnia.

Karmienie ryb z grupy Mbuna to i prosty i złożony zarazem problem ;) Jak
większość ryb zjedzą one przede wszystkim to, co znajdzie się w zasięgu ich
pyska, niewiele przejmując się faktem, że być może pożerany pokarm nie jest
zgodny z ich preferencjami żywieniowymi. Czasem zdarza się jednak, że zbyt
długie pobieranie pokarmu, którego nie powinno się jeść daje niekoniecznie
przyjemne skutki, czasem skutków na pierwszy rzut oka nie widać, czasem w
ogole nie występują lub występują nieznacznie. Trudno jest mi tutaj pisać o
tym wszystkim, bo byłby to strasznie długi post a napisanie go zajęłoby mi
tyle czasu, co napisane artykułu ;)

Ale konkluzje z tego co przeczytałam i z tego co udało mi się zaobserwować
samej mam następujące: Jeśli jest taka możliwość, jeśli posiadamy
odpowiednią wiedzę, to chyba bezpieczniej i rozsądniej jest karmić ryby w
sposób jak najbardziej zbliżony do tego, co zebrać one mogą w naturze. To
oznacza, że warto jest pokusić się o dobranie ich pod kątem pewnych
preferencji tak, żeby nie różniły się od siebie drastycznie. O ile więc
niewielka IMHO krzywda stanie się jeśli w jednym akwarium będą pływały ryby
z gatunku Iodotropheus sprengerae (wszystkożerny) z pyszczakami takimi jak
Labidochromis sp. "hongi" (peryfiton) o tyle trzymanie razem Labidochromis
caeruleus i Pseudotropheus demasoni już najszczęśliwszym pomysłem nie jest.

BTW - nie karm Mbuna mrożonką Malawi mix. Zawiera pewną ilość ochotki, która
może powodować podrażnienia ze strony układu pokarmowego zwłaszcza w grupie
ścisłych roślinożerców.

Pozdrawiam

Marzenna Kielan
www.malawi.org.pl
www.cichlidpress.pl
Jak założyć i utrzymać piękne akwarium z pielęgnicami z jeziora Malawi?
REKLAMA NOWEJ KSIĄŻKI JUŻ NA NASZYCH STRONACH


Jackie

unread,
Oct 30, 2003, 5:40:33 AM10/30/03
to
"TomekSz" <aqua...@WYTNIJTOpoczta.onet.pl> wrote in message
news:226b.000010...@newsgate.onet.pl...

> Była tu kiedyś strasznie burzliwa dyskusja nt. karmienia pyszczakow..
bardziej
> chyba ambicjonalna niz merytoryczna.. moim zdaniem (po lekturze ksiazek)
mbuna
> nie sa pelnymi roslinozercami (jesli juz uogolniac).

No tak, ale to jednak uogólnienie. Zauważ że kolega ma w akwa pysie o
różnych preferencjach żywieniowych. Powiedziałabym że diametralnie różnych
(yellowki i acei kontra demasoni).

> Konkluzja z tamtej dyskusji (moja osobista, bo watki na grupie bardzo
zadko
> koncza sie konkluzja) byla taka, ze jesli miesozerca bedzie wciagal
spiruline,
> to mniej mu to zaszkodzi nizby roslinozerca wciagal mieso. Z tego co
piszesz to
> bardzo dobrze karmisz swoje ryby.. i tak trzymac.. maja miec urozmaicone i
to
> jest wazne... Ja bym moze na Twoim miejscu troche rzadziej dawal im
mrozonki..
> ale z drugiej strony dobre im dajesz (lekkie).

A co z demasoni? Nie chcę dramatyzować ale ja zafundowałam swoim demasoni
bloat podając pokarm wybarwiajacy składajacy się w glównej mierze z kryla i
innych skorupiaków. Od tamtej pory podaję tylko pokarmy zawierające jak
najmniejszą ilość pokarmów zwierzęcych. Mogę sobie na to pozwolić gdyż w
akwa prócz demasoni mam tylko estherae.

> Jesli w ogole odstawisz mrozonki
> to tez nic sie nie stanie.. pokarmy suche ktore wymieniasz (typuje ze
wszytkie
> oprocz tych tropikala) zawieraja bialko zwierzece (przewaznie jakas
domieszka
> miesa ryb - zobacz sklad na opakowaniu (tylko po angielsku a nie na
polskiej
> naklejce).

Ale co na to yellowki? Nie obrażą się? ;)
Z tego co wiem (nie hoduję yellowków) powinno się je karmić głównie
cyklopem, artemią, dafnią itp. Czy wyeliminowanie lub ograniczenie tych
pokarmów nie zaszkodzi tym sympatycznym rybom?

> Duzo sie pisze tu i owdzie, ze podawanie ciezkostrawnego bialka powoduje
malawi-
> bloat.. Moze i tak - nie sprawdzalem..

U mnie podanie nawet lekkostrawnego białka zakończyło się bloatem. Inne
czynniki wykluczam - od miesięcy nic w akwarium się nie zmieniało, parametry
w porządku, żadnych przemeblowań które mogłyby wywołać stres, żadnych nowych
ryb, zmian oświetlenia, wahań temperatury. Zachciało mi się "podrasować"
kolor estherae i po paru tgodniach podawania pokarmu wybarwiającego przykra
niespodzianka zakończona śmiercią dwóch samiczek demasoni.

> widzialem natomiast kiedys ryby od
> nazbyt troskliwego hodowcy - wygladaly jak przecietny amerykanin.. byly
> otluszczone i spasione, buee.. a jak wiadomo otyli zyja krocej.. rada
mniej
> karmic i koniecznie nietlusto.

To już inna sprawa, ale nie mnej ważna. Zgadzam się z Tobą w 100%.

Jackie

******************************
Malawi Mafia


cynotila...@autograf.pl

unread,
Oct 30, 2003, 8:19:30 AM10/30/03
to
Dziękuję Wam bardzo za cenne wskazówki i uwagi. Wygląda na to, że szykuje mi
się rewolucja w akwarium. Tym bardziej jest to przykre, gdyż bardzo się
przywiązałem przez kilka miesięcy do moich ukochanych pysiaków.... Nie wiem
tylko jak Żona zareaguje na "nowe" wieści... Ehhh...
pozdrawiam Was gorąco !!!!
Cynotilapia afra

TomekSz

unread,
Oct 30, 2003, 9:43:17 AM10/30/03
to
> No tak, ale to jednak uogólnienie. Zauważ że kolega ma w akwa pysie o
> różnych preferencjach żywieniowych. Powiedziałabym że diametralnie różnych
> (yellowki i acei kontra demasoni).

albo "rybki albo akwarium" ;-) Masz dwie drogi - albo dobierzezsz obsade pod
katem preferencji zywieniowych, albo pojdziez na kompromis w kwesti zaarcia
jesli obsada bedzie roznolubna.. obie sciezki sa rownie wykonalne. Choc
pierwsza uwazam za doskonala.

> A co z demasoni? Nie chcę dramatyzować ale ja zafundowałam swoim demasoni
> bloat podając pokarm wybarwiajacy składajacy się w glównej mierze z kryla i

A jestes pewna, ze powodem bloat bylo jedzenie? Nie watpie ze moglo byc, tylko
czy nie eliminujesz przypadkiem innych czynnikow?

> Ale co na to yellowki? Nie obrażą się? ;)
> Z tego co wiem (nie hoduję yellowków) powinno się je karmić głównie
> cyklopem, artemią, dafnią itp. Czy wyeliminowanie lub ograniczenie tych
> pokarmów nie zaszkodzi tym sympatycznym rybom?

U mnie yellowki (sa najmniejsze w akwarium - ok 3cm) wcinaja spiruline i
zamiast lapac drobiny sobie proporcjonalne to obrzeraja sie wiekszymi
platkami... w ciagu miesiaca urosly 3x.. nie wiem czy to koszerne zarcie .. ale
widac im pasuje. Swoja droga juztro zostana same sposrod mbuna w akwariumi
troche im zmienie diete (utaka i Aulonocary).. Wkazdym razie jedyne co im
szkodzi to lapczywosc ;-) po jedzeniu wygladaja jak bombki choinkowe...

> U mnie podanie nawet lekkostrawnego białka zakończyło się bloatem. Inne

rozumiem, ze brak innych czynnikow.... hmm.. moglo to byc karmienie mrozonkami
faktycznie. a agresja?

Tylko! W miesie niekoszerne sa tluscze a nie bialko.. w koncu spirulina tak
goraco zalecana pyszczakom i trofeusom jest pokarmem wysokobialkowym.. moze
jescze rodzaj bialek (zawartosc aminokwasow).. ale najpowazniejszym wrogiem
jest tluszcz, ktory jest nietrawiony i sie odklada.

pozdrawiam Tomek

TomekSz

unread,
Oct 30, 2003, 9:47:46 AM10/30/03
to
> BTW - nie karm Mbuna mrożonką Malawi mix. Zawiera pewną ilość ochotki, która
> może powodować podrażnienia ze strony układu pokarmowego zwłaszcza w grupie
> ścisłych roślinożerców.

Kolega karmi z tego przeczytalem platkami tropikala a nie mrozonka katrinexa..
Niemniej uwaga sluszna... ten malawimix katrinexa jest jakis podejrzany.. sa w
nim rureczniki.. a wode syfi niemilosiernie... przeciez caly ten met (od
zmetnienia ;-) siada na filtrze i gnije.. raz kupilem.. i ostatni.

Marzenna Kielan

unread,
Oct 30, 2003, 3:34:00 PM10/30/03
to

Użytkownik "TomekSz" <aqua...@WYTNIJTOpoczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:226b.000011...@newsgate.onet.pl...

> U mnie yellowki (sa najmniejsze w akwarium - ok 3cm) wcinaja spiruline i
> zamiast lapac drobiny sobie proporcjonalne to obrzeraja sie wiekszymi
> platkami... w ciagu miesiaca urosly 3x..

To znaczy, że jednak im nie służy. Labidochromis caeruleus powinny być małe
i zwinne. I raczej nie powinny wyglądać tak okrągło, jak piszesz.

Marzenna Kielan

unread,
Oct 31, 2003, 2:55:35 AM10/31/03
to

Użytkownik <cynotila...@autograf.pl> napisał w wiadomości
news:226b.000010...@newsgate.onet.pl...

> Dziękuję Wam bardzo za cenne wskazówki i uwagi. Wygląda na to, że szykuje
mi
> się rewolucja w akwarium. Tym bardziej jest to przykre, gdyż bardzo się
> przywiązałem przez kilka miesięcy do moich ukochanych pysiaków.... Nie
wiem
> tylko jak Żona zareaguje na "nowe" wieści... Ehhh...

Wielka rewolucja to raczej nie będzie więc nie ma się czym martwić :) Z tego
co widzę, to jedynymi gatunkami, które maja bardzo skrajne preferencje
żywieniowe są C. afra, L. caeruleus i Ps. demasoni. Dwa pierwsze
zdecydowanie preferują dietę pochodzenia zwierzęcego. Ps. demasoni to ścisły
roślinożerca. Pozostałe gatunki jadaja i trochę glonów i trochę
bezkręgowców, doskonale dadzą więc sobie radę, jeśli w ich pokarmie pojawi
się nieco wiecej roślin, a to pozwala Ci na pozostawienie w zbiorniku Ps.
demasoni.
Z wielu dyskusji na liści wiem, że ten gatunek jest faktycznie bardzo
wrażliwy na nieprawidłowości w diecie. Zwłaszcza na nieprawidłowości
polegajace na zwiększeniu udziału składników pochodzenia zwierzęcego.

Jeśli chodzi o konkluzje, których brak zarzuca mi K.K. odpowiadający Ci na
to samo pytanie na liście Klubu Malawi, to raz jeszcze wyraźnie podkreślam:

1. Wiele żywych istot wykazuje tendencje do zjadania pokarmów, które są
dostępne choć niekoniecznie zgodne z preferencjami żywieniowymi tych istot.
To dlatego np. zdarza się, że na stół operacyjny trafiają psy, które
nafaszerwały swój żołądek karczochami (zupełnie dla nich niestrawnymi). Ryby
nie są tutaj wyjątkiem i cokolwiek im podasz, większość z nich zje z
apetytem.

Konkluzja pierwsza: Fakt, że niemal wszystkie ryby POTRAFIĄ zjeść wszystko
nie jest podstawą do stwierdzenia, że MOGĄ zjeść wszystko.

2. Skutki długoterminowej, nieprawidłowej diety ryb są co jakiś czas
przedmiotem rozlicznych badań lub choćby obserwacji. Czytałam już nie raz
posty od akwarystów, którym ryby takie jak P. demasoni padały z powodu
bloat. P. demasoni ma typowe dla roślinożercy, bardzo długie jelita. Długo
przesuwajacy się w tych jelitach pokarm pochodzenia zwierzęcego wywołuje
podrażnienie przewodu pokarmowego uruchamiając proces powstawania bloat.
TomekSz pisze w tym wątku o L. caeruleus, które objadają się platkami
roślinnymi i wyglądaja potem jak: "choinkowe bombki". Wbrew pozorom sytuacja
o której pisze wcale nie należy do rzadkości. Wiele nieprawidłowo karmionych
ryb rośnie zbyt dużych, zbyt tłustych. Z czasem tracą intensywność
wybarwienia i chęć do tarła. Sekcje przeprowadzane na takich rybach wykazują
degenerację narządów wewnętrznych.

Konkluzja druga: Fakt posiadania w akwarium gatunków ściśle roślinożernych
powoduje, że wybrana dieta powinna być ukierunkowana na ich potrzeby, co
skutkuje pozbawieniem reszty ryb pokarmu, który lubią i który najwyraźniej
nauczyły się trawić i wykorzystywać najpełniej. Mięsożercy po prostu na tym
tracą.

Podsumowując: Nie każdemu przeszkadza, że jego ryby są niezbyt zdrowe czy
nieszczególnie wybarwione. W przypadku wielu akwarystów nie jest także
istotne, czy te ryby często podchodzą do tarła. O tym czy warto jest ryby
karmić zgodnie z ich preferencjami żywieniowymi, czy też nie, trzeba
pomyśleć samemu. Wielu akwarystów dążdy do tego, aby trzymane w NIEWOLI
ryby, jak najmniej odczuwały tę uciążliwość. Wielu akwarystów w ogóle o tym
nie myśli. Sukcesy, na swoją miarę, odnoszą obie grupy. Wiem, że można
trzymać pyszczaki z Malawi z rybami takimi, jak arrowany (znam kogoś
takiego). Wiem, że można karmić pyszczaki granulatem dla pstrągów. Jedyne co
mogę zrobić, to podzielić się tą wiedzą z Tobą - SWOJE wnioski musisz
wyciągnąć sobie sam.

BTW Krzysztofa K. serdecznie namawiam zaś do tego, aby wreszcie zaczął
dyskutować merytorycznie. To naprawdę nie boli, a pozostawia po
interlokutorze znacznie lepsze wrażenie. Także i wśród czytających. Dyskusja
bez argumentów, bez rzeczowych przykładów, bez przemyśleń, za to z
wyrażaniem opinii na temat osoby o przeciwnym zdaniu świadczy bowiem o
bezsilności i braku czegoś sensownego do powiedzenia.

TomekSz

unread,
Oct 31, 2003, 3:54:15 AM10/31/03
to
> To znaczy, że jednak im nie służy. Labidochromis caeruleus powinny być małe
> i zwinne. I raczej nie powinny wyglądać tak okrągło, jak piszesz.

Sa zwinne i szybko rosna bo sa male.. brzuchy im sie zapadaja po 2-3 godzinach
i znowu gotowe sa sie napchac...
a poza tym co mam robic? Karmie mniej to tak nie wygladaja.. ale wieksze Mbuna
gloduja, bo zanim nalapia pokarmu, to mniejsze juz go wyjedza.. Jak wieksze
podjedza, to Cearuleusy sa jak balony.. Po prawdzie powoli dochodze do wprawy..
Sypie grubszym malo... zanim doleci do dna to znika w paszczach wiekszych,
yellow'ki nie chodza pod powierzchnia, wiec dojadaja drobne resztki.. i z tego
jestem zadowolony. A w ogole to niekatualne dywagacje, bo dzis o 5:30 odlowilem
duze mbuna.. Zostają same Aulonocary, dojdą jeszcze Copadichromis i
Lethrinops.. zarcie beda zatem mialy podobne a i usposobienienie nienoszace
znamion przestepstwa.

Marzenna Kielan

unread,
Oct 31, 2003, 4:07:01 AM10/31/03
to

Użytkownik "TomekSz" <aqua...@WYTNIJTOpoczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:5eb8.000000...@newsgate.onet.pl...
> >

i usposobienienie nienoszace
> znamion przestepstwa.

;)) Ładne. Chyba będę prosić o zezwolenie na wykorzystanie w tekstach ;)

Pozdrawiam

Marzenna Kielan


TomekSz

unread,
Oct 31, 2003, 4:09:35 AM10/31/03
to
> TomekSz pisze w tym wątku o L. caeruleus, które objadają się platkami
> roślinnymi i wyglądaja potem jak: "choinkowe bombki". Wbrew pozorom sytuacja

Tak, tak! Napisalem to ku przestrodze.. ale oswiadczam, ze moje ryby plodza sie
jak nienormalne, sa pieknie wybarwione i nie maja nadwagi. Sytuacja przeze mnie
opisana zdarzala sie ale nie jest norma. No.

czujny Tomek

TomekSz

unread,
Oct 31, 2003, 4:11:51 AM10/31/03
to
>> ;)) Ładne. Chyba będę prosić o zezwolenie na wykorzystanie w tekstach ;)

Prosze bardzo. ;-)
Zezwalam na wykorzystanie przetwarzanie i rozpowszechnianie - Open Source rulez!

cynotila...@autograf.pl

unread,
Oct 31, 2003, 5:30:52 AM10/31/03
to
> Wielka rewolucja to raczej nie będzie więc nie ma się czym martwić :) Z tego
> co widzę, to jedynymi gatunkami, które maja bardzo skrajne preferencje
> żywieniowe są C. afra, L. caeruleus i Ps. demasoni. Dwa pierwsze
> zdecydowanie preferują dietę pochodzenia zwierzęcego. Ps. demasoni to ścisły
> roślinożerca. Pozostałe gatunki jadaja i trochę glonów i trochę
> bezkręgowców, doskonale dadzą więc sobie radę, jeśli w ich pokarmie pojawi
> się nieco wiecej roślin, a to pozwala Ci na pozostawienie w zbiorniku Ps.
> demasoni.

Z ciężkim sercem podejmiemy decyzję, która się raczej będzie sprowadzała do
wydalenia z akwarium, oprócz Cynotilapia afra, również Labidochromisa
caeruleus..... To niehumanitarne odbierać rybkom niewątpliwe czerpanie
przyjemności z czynności, którą jest jedzenie.... Równocześnie bezmyślnością
byłoby narażać na niebezpieczeństwo zdrowie i życie ślicznych Ps. demasoni....

> Jedyne comogę zrobić, to podzielić się tą wiedzą z Tobą - SWOJE wnioski
musisz wyciągnąć sobie sam.

Już wyciągnąłem i wielkie dzięki za ukierunkowanie mnie na właściwą drogę.
Dobierając gatunki za bardzo skontentrowałem się na kwestiach związanych z
agresywnością rybek, a sprawy układu pokarmowego zepchnąłem na drugi plan...


> Jeśli chodzi o konkluzje, których brak zarzuca mi K.K. odpowiadający Ci na to
samo pytanie na liście Klubu Malawi, to raz jeszcze wyraźnie podkreślam:

Hmmm, nie chciałem swoim postem "dolewać oliwy do ognia"... Poza tym Krzysztof
myślał, że pisząc o akwarystce miałem na myśli Ciebie, a to chodziło w
rzeczywistości o Jackie..... Sprostuję to na tej drugiej liście dyskusyjnej.
Nie chciałbym żadnego z Was urazić, ale w moim przekonaniu oboje jesteście
autorytetami zarówno dla mnie jak i dla wielu akwarystów w dziedzinie
malawistyki. A jak to zwykle bywa stanowiska autorytetów są rozbieżne, a nawet
czasami diametralnie różne....
Na samo zakończenie chciałbym Wam serdecznie podziękować za wiedzę, którą
uprzejmi jesteście się dzielić z chłonnymi wiedzy akwarystami, na swoich
serwisach akwarystycznych oraz za porady, które są bezcenne i zbawienne
(zwłaszcza dla Naszych pociesznych rybek).

Krzysztof M. Kazmierczak / redKK

unread,
Oct 31, 2003, 12:13:23 PM10/31/03
to
"Marzenna Kielan" napisała:
(...)

> BTW Krzysztofa K. serdecznie namawiam zaś do tego, aby wreszcie zaczął
> dyskutować merytorycznie. To naprawdę nie boli, a pozostawia po
> interlokutorze znacznie lepsze wrażenie. Także i wśród czytających.
Dyskusja
> bez argumentów, bez rzeczowych przykładów, bez przemyśleń, za to z
> wyrażaniem opinii na temat osoby o przeciwnym zdaniu świadczy bowiem o
> bezsilności i braku czegoś sensownego do powiedzenia.

Nie przypominam sobie, zebym z Pania ostatnio dyskutowal (i watpie, zeby
mialo to jeszcze kiedykolwiek nastapic).

Natomiast nasze poprzednie dyskusje, w tym szczegolnie Pani liczne
niemerytoryczne (ad persona, nie na temat itd.) odpowiedzi pozostawiaja mi
wspomnienie dokladnie takie, jakie przedstawila Pani powyzej w formie
sformulowanego przeciwko mnie zarzutu.

BTW podczas ostatniej naszej "dyskusji" (ktora, jak pamietam, odbyla sie na
sali sadowej) powiedziala Pani (co zostalo zaprotokolowane), ze nie chce
miec Pani nic wspolnego ani z serwisem malawi.pl, ani personalnie ze mna.
Szanujac Pani zdanie prosze o darowanie sobie wycieczek ad persona i innych
podobnych zabiegow pod moim adresem, jak chocby - co mialo miejsce
niedawno - wkladania mi w usta cudzych wypowiedzi, obrzucania mnie blotem
(watek o IFP), czy tez - jak teraz - krytykowanie mnie za dyskutowanie, mimo
iz dyskusji takowych z Pania nie podejmuje, ani podejmowac nie zamierzam.
EOT
--
pozdrawiam
Krzysztof M. Kazmierczak redKK / www.Malawi.PL

Marzenna Kielan

unread,
Oct 31, 2003, 1:08:19 PM10/31/03
to

Użytkownik "Krzysztof M. Kazmierczak / redKK" <k.kazm...@malawi.pl>
napisał w wiadomości news:bnu57n$b0$1...@topaz.icpnet.pl...

> Nie przypominam sobie, zebym z Pania ostatnio dyskutowal (i watpie, zeby
> mialo to jeszcze kiedykolwiek nastapic).

Ależ oczywiście: Nie dyskutujesz ze mna. To prawda. Dyskutujesz o mnie. To
jest ta różnica ;)
Polecam "Gipsar" - skutecznie wybiela ;)

Marzenna Kielan


Pszemol

unread,
Oct 31, 2003, 11:58:14 PM10/31/03
to
"TomekSz" <aqua...@WYTNIJTOpoczta.onet.pl> wrote in message news:226b.000011...@newsgate.onet.pl...

> Tylko! W miesie niekoszerne sa tluscze a nie bialko.. w koncu spirulina tak
> goraco zalecana pyszczakom i trofeusom jest pokarmem wysokobialkowym.. moze
> jescze rodzaj bialek (zawartosc aminokwasow).. ale najpowazniejszym wrogiem
> jest tluszcz, ktory jest nietrawiony i sie odklada.

Czyżby Tomku pokutowały u Ciebie jakieś mity na temat szkodliwości tłuszczów?
Co to znaczy "nietrawiony i się odkłada"? Przecież tłuszcz to czysta energia,
taka jak węglowodany a nawet lepsza bo wydajniesza... :-)
A co do trawienia - jest to proces wymagający wydatku sporej energii
z organizmu. Jeśli rzeczywiście tłuszcz nie musi być trawiony i od razu
nadaje się do wykorzystania to chyba tym lepiej dla takiego źródła energii? ;-)

Sobanki

unread,
Nov 1, 2003, 1:34:36 AM11/1/03
to
Użytkownik "TomekSz" <aqua...@WYTNIJTOpoczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:226b.000010...@newsgate.onet.pl...

Otyli żyją krócej ale jedzą dłużej... hihi ;)

Pzdr.
Darek

--
Sobanek / Sobankowa
GG #404200


Sobanki

unread,
Nov 1, 2003, 3:11:12 AM11/1/03
to
Użytkownik "Marzenna Kielan" <mki...@sm.pl> napisał w wiadomości
news:bnu8f9$5cb$1...@atlantis.news.tpi.pl...

Daj spokój Marzenko... Nie rusz Krzysia bo pęknie ;) (od megalomani of
korbs) :)))))

Pozdrawiam

romjasz13

unread,
Nov 1, 2003, 3:40:10 AM11/1/03
to

Użytkownik "Sobanki" <sob...@poczta.onet.pl> wysłał w wiadomości
news:bnvk5j$kc5$1...@nemesis.news.tpi.pl, poddanej obróbce statystycznej:

Wierszy - 58.
Wyrazów - 302.
Znaków - 1631.
Znaków ze spacjami - 1938.

W tym nowych:
Wierszy - 9, czyli 15,5%.
Wyrazów - 16 czyli 5.3%.
Znaków - 76 czyli 4,7%.
Znaków ze spacjami - 96 czyli 4,95%.

W tym treści wyrażonych:
Wierszy - 1 czyli 1,7 %
Wyrazów - 8 czyli 2,6%.
Znaków - 38 czyli 2,3%.
Znaków ze spacjami - 45 czyli 2,3%.

romjasz13


Too Old

unread,
Nov 1, 2003, 6:30:40 AM11/1/03
to
Nadejszła wielkopomna chwila
i
romjasz13<romj...@poczta.onet.pl>
napisał(a) w swojej wiadomości
<news:bnvrf0$ppg$1...@news.onet.pl> ,na co zmuszony
jestem odpowiedzieć :

szkoda Twojego czasu,niektórzy zapominają po co piszą i co wysyłaja ,tego
niestety nie zmienisz ,a tylko powstanie nowy wątek nie na temat

--
kochany rekinek- J.Krzysztof Chiliński mjkch_no_spam@nie_chce_spamu_pnet.pl
Milanówek ,a obok stolica Państwa Urzędników
serwis muszlowcowy : http://www.muszlowce.prv.pl/
< Jeśli gniewasz się na mnie to czas abyś wyłączył swój komputer>

romjasz13

unread,
Nov 1, 2003, 7:24:59 AM11/1/03
to
> szkoda Twojego czasu,niektórzy zapominają po co piszą i co wysyłaja ,tego
> niestety nie zmienisz

Ale choć policzę troszkę dla rozrywki. ;)

> a tylko powstanie nowy wątek nie na temat

Tyle tych wątków nie na temat że jeden więcej ...
Ale oczywiście masz rację.

pozdrawiam
romjasz13

Sobanki

unread,
Nov 1, 2003, 9:14:19 AM11/1/03
to

Użytkownik "Too Old" <mjkch_no_spam@nie_chce_spamu_pnet.pl> napisał w
wiadomości news:bo05qr$bs6$1...@nemesis.news.tpi.pl...

> szkoda Twojego czasu,niektórzy zapominają po co piszą i co wysyłaja ,tego
> niestety nie zmienisz ,a tylko powstanie nowy wątek nie na temat

Zapomniałem ciachnąć... i coś Ci się stało? Oddać ci za jeden impuls który
poświęciłeś na modemowe przejrzenie postu?

Too Old

unread,
Nov 1, 2003, 9:54:06 AM11/1/03
to

Użytkownik "Sobanki" <sob...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:bo0f2q$6h8$1...@atlantis.news.tpi.pl...

>
> Zapomniałem ciachnąć... i coś Ci się stało? Oddać ci za jeden impuls który
> poświęciłeś na modemowe przejrzenie postu?

no nie mówiłem !!!!!!!!!!!!!!! ;-P

PS.tak !!!! - proszę o przesłanie należnej kwoty

Sobanki

unread,
Nov 3, 2003, 6:52:32 AM11/3/03
to

Użytkownik "Too Old" <mjkch_no_spam@nie_chce_spamu_pnet.pl> napisał w
wiadomości news:bo5ci3$3k0$1...@nemesis.news.tpi.pl...

>
> Użytkownik "Sobanki" <sob...@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:bo0f2q$6h8$1...@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > Zapomniałem ciachnąć... i coś Ci się stało? Oddać ci za jeden impuls
który
> > poświęciłeś na modemowe przejrzenie postu?
>
> no nie mówiłem !!!!!!!!!!!!!!! ;-P
>
> PS.tak !!!! - proszę o przesłanie należnej kwoty

poproszę o podanie numeru konta i danych do przelewu :)P

Darek

0 new messages