Bydlę
unread,Oct 15, 2011, 1:25:17 PM10/15/11You do not have permission to delete messages in this group
Sign in to report message
Either email addresses are anonymous for this group or you need the view member email addresses permission to view the original message
to
Piętnuję. Co za stado dziwolągów!
Ruszyłem na małą wycieczkę - spod GalMoku do Piaseczna i z powrotem.
Jakieś 18 kilometrów w sumie. A po drodze cała galeria stworów, które
uczciwie kupiły i samochód, i prawo jazdy;
- stoi sierota ĆwierćstaMetraToZaMało w przecznicy po prawej, widać ją
z daleka (więc i ona widzieć winna), kierunkowskaz włączony, głowa
obrócona w naszym (nadjeżdżających z prędkością około 30 km/h, bo w
perspektywie czerwone światła) kierunku, samochód jakieś 2 metry od
jezdni (na którą chciał wjechać) i... 20 metrów odstępu między
samochodami to było zbyt mało, by się płynnie włączyć do ruchu.
- jedzie pacan (Bazyliszek?) z absolutnie zbędnymi w jego pojeździe
lusterkami, bo i tak w nie nie patrzy - w momencie, w którym zmienia
pas, włącza kierunkowskaz i zdumiony gwałtownie hamuje i odbija na
dżwięk klaksonu.
- pan OżeżKurwaPrzecieżJaTuSkręcam napierw wciska się w niewielki
odstęp zmieniając pas na środkowy, wyprzedza autobus komunikacji
miejskiej i natychmiast przed nim skręca zmuszając kierowcę autobusu do
akrobacji cyrkowej połączonej ze staniem na hamulcu oraz zamieniając
pasażerów tegoż autobusu w bile bilardowe pędzące wiadomo jak i dokąd.
- pani WieśMacRaz! z włączonym prawym kierunkowskazem gwałtownie z
prawego przez środkowy na lewy pas skręca, bo jadłodajnia znienacka zza
drzew wyskoczyła po lewej stronie, a żreć trzeba.
- pani AJeszczeCiPowiem! blokująca wjazd na parking, bo koleżanka stoi
i pewnie zesrałyby się obie, gdyby piesza zrobiła 10 kroków, a
zmotoryzowana przejechała 5 metrów uwalniając wąski wjazd.
- pan JestemDyplomatąISzykujSięDoZbliżającejSięPodróży z Japonii bez
używania kierunkowskazu zjeżdża na prawo, po czym w ostatnim momencie
zmuszając do hamowania pojazdy za nim zjeżdża nagle na lewy pas, hamuje
(zajebista kolejność) usiłuje cofnąć, po czem powoli pokonuje estakadę,
bo wąsko - ledwo miejsca na pótora samochodu.
- pani JaSięNieZmieszczę? twardo jadąca po pasie do skrętu w prawo, bo
zablokować go (oraz chcących skręcić na zielonej strzałce) tuż przed
światłami, bo ona jednak będzie jechała prosto, za to powoli.
Strach pomyśłeć co będzie, gdy to bydło (sic!) ocipieje przed 1
listopada i przed świętami - zrobią wszystko, by nie można było po
prostu korzystać z dróg.
Uff!
Trochę mi ulżyło.
--
Bydlę