W dniu 17.02.2024 o 16:26, Wiesiaczek pisze:
>
> Nic sobie nie dobierałem, znajomych niekoniecznie się dobiera.
> A ukry są złodziejami.
> Poczytaj, co dzieje się z kasą, którą zachód im wciska.
>
Odezwał się miłośnik starego żartu Niemców:
Jedź na urlop do Polski, Twój samochód już tam jest.
Szanowna kacapska onuco, korupcja jest podstawą i pozostałością imperium
radzieckiego/rosyjskiego.
Akurat z tym Ukraińcy poradzili sobie całkiem nieźle na tle innych nacji
poradzieckich, w tym Białorusi.
Zwykły szary Ukrainiec, żyjący z pracy rąk, niewiele ma wspólnego z
korupcją, chyba, że jest jej ofiarą i wkurwia go ona tak samo, jak nas.
Korupcja systemowa natomiast jest wszędzie, nawet biurach unijnych, ale
jest zjawiskiem marginalnym z lubością tropionym i nagłaśnianym przez
niezależne media, a potem "ocenianym" przez niezależne sądy.
Ukraińcy muszą po prostu przystosować bardziej prawo i mocniej karać.
Ja uważam, że ponieważ warunki są wojenne, to powinni konfiskować
majątki złapanych na korupcji ludzi nie patrząc, czy są przepisane na
bacie, czy ciocie i stworzyć dla złapanych bataliony karne, jak było w
sowieckiej kacapii. Mięso armatnie się przyda armii, a ci co przeżyją na
pierwszej linii będą potem daleko uciekać od cudzej hrywny.
LFC