marcin
No to jak ją zanabywałeś?
Chyba większość drukarek sprzedawanych jest bez kabla.
--
pozdrawiam
Toś się obudził, od 10 lat żadna firma nie daje.
"W trosce o klienta" oczywiście. "Bo nie wiadomo czy klient
chce kabel 2m czy 10m" jak kiedyś tłumaczyli przedstawieciele HP.
bart
--
"chłopcy dali z siebie wszystko, z czego tv pokazała głównie bebechy"
bart @bart.w-wa.pl || http://bart.w-wa.pl || http://faq.pl/php/
w Twoim poscie wyczuwam sarkazm, czyzbym nie byl jedynym ktory uwaza ze klient
przede wszystkim potrzebuje _jakiegos_ kabla?
a w ogole po co mi w takim razie dali kabel zasilajacy do tej drukarki?
tez jest standartowy, taki jak do komputera, i tez nie wiadomo czy bede
potrzebowal 2 metry czy 10 metrow!
marcin
normalnie, w sklepie internetowym.
dostalem cennik, wybralem zakres cen, sprawdzilem opinie na temat roznych
modeli, ceny i wydajnosc tonerow (zabawni ludzie sa w lexmarku, ich samochod
pewnie kosztowalby 5000 zl, ale jezdzil na paliwo w cenie 4500 zl za bak), i
wybralem drukarke. w zyciu by mi do glowy nie przyszlo ze dostane ja w stanie
nie nadajacym sie do uzycia w czasach, kiedy specjalnie trzeba sie w sklepie
upomniec zeby komputer kupic bez windowsow.
> Chyba większość drukarek sprzedawanych jest bez kabla.
>
no i?
czy z tego powodu jest to mniejszy kretynizm, ze wydalem dobrych pare stowek na
drukarke, a teraz sobie nie moge wydrukowac ani jednej kartki, i musze
zapindalac do jakiegos sklepu po cholerny kabel?
pomijam fakt ze mogli na mnie dodatkowo zarobic wliczajac kabel w cene drukarki.
marcin czekam-na-drukarki-bez-obudowy
Aha. W "normalnym" byłaby pewna szansa, bardzo nieduża ale
jednak, że ktoś zainteresowałby się czy masz kabel.
(To wcale nie jest argument za kupowaniem w "normalnych" sklepach.)
>> Chyba większość drukarek sprzedawanych jest bez kabla.
>>
> no i?
No i nic. Tak po prostu jest.
> czy z tego powodu jest to mniejszy kretynizm, ze wydalem dobrych pare
> stowek na drukarke, a teraz sobie nie moge wydrukowac ani jednej kartki,
> i musze zapindalac do jakiegos sklepu po cholerny kabel?
Zapowiadają -30 stopni...
--
pozdrawiam
OIDP, HP nie dostarcza również kabla zasilającego. Również w trosce
o klienta. ;-P
bart
--
"Nie ma czegoś takiego jak brak snu, najwyżej brak kawy." (c) D. Simmons
> a tak, nie kupowalem drukarki od paru lat.
> w Twoim poscie wyczuwam sarkazm, czyzbym nie byl jedynym ktory uwaza ze
> klient przede wszystkim potrzebuje _jakiegos_ kabla?
> a w ogole po co mi w takim razie dali kabel zasilajacy do tej drukarki?
> tez jest standartowy, taki jak do komputera, i tez nie wiadomo czy bede
> potrzebowal 2 metry czy 10 metrow!
Kiedys, jak kupowalem drukarke, a kosztowala okolo 1000zl, w sklepie
powiedzieli mi, ze kabel jest gratis. Usmiechnalem sie ironicznie,
ale jak sobie uswiadomilem, ze byly tez Lexmarki od 150zl, a centronics
moze stanowic kilkanascie-kilkadziesiat procent tej sumy...
--
tomasz k. jarzynka / 601 706 601 / tomee(a-t)kadu(d-o-t)net
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy mogli to dowodami obalić ?!
(F. Nietzsche)"
>za to ze w pudle z drukarka ktora dzis zanabylem nie ma kabla pozwalajacego
>podlaczyc ta drukarke do komputera...
>i co z tego ze to jest standartowy kabel usb?
U mienia niet takich nowinek technicznych jak USB, ale za czasów
starego dobrego Centronicsa również nie dodawano kabli (chyba że
gniazdo w drukarce było jakaś specyficzne (jak np. w mojej LJ1100
(gęsta krawędziówka))). Ot taka dziwaczna zasada. Oczywiście można
piętnować, faktycznie trochę to wku... . Po prostu oszczędzają...
Dawno dawno temu kupiłem sobie złom o oznaczeniu BJC-250 i kabla też
nie było.
>pret im w zad i oby nastepna limuzyna ktora kupi prezes canona byla dostarczona
>bez kierownicy
Albo bez przewodów ... hamulcowych ;-)
ja teraz kupie jakis kabel, i to na 99% NIE bedzie kabel na ktorym zarobi
producent drukarki. a dorzucenie kabla do drukarki pewnie kosztowalo by ~5 zl, a
podnioslo cene drukarki o ~10 zl -> 5zl zysku wiecej
marcin
>ale jaka to oszczednosc?
>to strata przeciez!
>ja teraz kupie jakis kabel, i to na 99% NIE bedzie kabel na ktorym zarobi
>producent drukarki. a dorzucenie kabla do drukarki pewnie kosztowalo by ~5 zl, a
>podnioslo cene drukarki o ~10 zl -> 5zl zysku wiecej
W sumie racja...
...a wtedy na pręgu pojawiłby się ktoś kto by piętnował że
niepotrzebnie mu dodali kabel do drukarki, bo taki krótki/długi kabel
to mu zupełnie nie pasuje i musi kupić odpowiedni a drukarka byłby
przecież tańsza bez tego załączonego kabla :->>
>> a w ogole po co mi w takim razie dali kabel zasilajacy do tej drukarki?
>> tez jest standartowy, taki jak do komputera, i tez nie wiadomo czy bede
>> potrzebowal 2 metry czy 10 metrow!
> OIDP, HP nie dostarcza również kabla zasilającego. Również w trosce
> o klienta. ;-P
Dostarcza. Wiekszosc HPków ma zewnętrzny zasilacz.
--
tomasz k. jarzynka / 601 706 601 / tomee(a-t)kadu(d-o-t)net
"Hey! It compiles! Ship it!"
HP-ków, czy plujek sprzedawanych pod marką HP?
bart
--
"Just what do you think you're doing Dave?" (c) sudo insults
> On 2006-01-18, citizen Tomek Jarzynka testified:
>> Bart Ogryczak wrote:
>>>> a w ogole po co mi w takim razie dali kabel zasilajacy do tej drukarki?
>>>> tez jest standartowy, taki jak do komputera, i tez nie wiadomo czy bede
>>>> potrzebowal 2 metry czy 10 metrow!
>>> OIDP, HP nie dostarcza również kabla zasilającego. Również w trosce
>>> o klienta. ;-P
>> Dostarcza. Wiekszosc HPków ma zewnętrzny zasilacz.
> HP-ków, czy plujek sprzedawanych pod marką HP?
A plujka ze znaczkiem HP to nie HP tylko co...?
--
tomasz k. jarzynka / 601 706 601 / tomee(a-t)kadu(d-o-t)net
"Brain: The apparatus with which we think that we think."
Takie chińskie coś, czemu HP sprzedała prawo do użycia znaczka.
HP robi laserówki.
bart
--
"drop in my perimeter, it's a lovely fuckin' war, bravo six out"
a ja mysle ze 2 metrowy kabel zaspokoilby potrzeby wiekszosci klientow.
a w skrajnym przypadku mozna by po prostu sprzedawac drukarke w zestawie z
kablem do wyboru, i juz. albo jasno informowac - W ZESTAWIE NIE MA KABLA.
dlaczego producenci aparatow/odtwarzaczy/walkmanow albo zalaczaja baterie, albo
jasno informuja ze baterii nie ma w opakowaniu?
imho wlasnie po to zeby klient nie poczul tego co ja dzisiaj, kiedy rozpakowalem
swoj nowiutki sliczniutki sprzet na ktory wydalem kupe kasy, i dowiedzialem sie
ze moge go sobie w d... wsadzic bo brakuje cholernego kabla.
marcin
E... daj spokój. W hurcie poniżej 1,50 netto za 1.8metra. A jeszcze musi
na tym zarobić Chińczyk, przewoźnik, importer, kurier i hurtownik ;)
Pala
>kablem do wyboru, i juz. albo jasno informowac - W ZESTAWIE NIE MA KABLA.
Hmm no pamiętam że jak się w zwyłym sklepie kupowało drukarkę (mam na
myśli właśnie tę BJC-250) to od razu mówili że nie ma (zresztą głównie
we własnym interesie, bo przecież to dla nich dodatkowy zarobek). Poza
tym "wszyscy wiedzą" że kabli się nie dodaje ;-) (tak, wiem takie
założenie jest bardzo błędne).
zgadyuję: kupiłeś drukarkę w cenie kartridża i się dziwisz?
P.
>> A plujka ze znaczkiem HP to nie HP tylko co...?
>Takie chińskie coś, czemu HP sprzedała prawo do użycia znaczka.
Te porządne (np. CP1700) też ?
>> za to ze w pudle z drukarka ktora dzis zanabylem nie ma kabla
>> pozwalajacego podlaczyc ta drukarke do komputera...
>zgadyuję: kupiłeś drukarkę w cenie kartridża i się dziwisz?
To nie ma nic do rzeczy. Od "zawsze" tak jest że nie dodają kabla i
już.
Porządna plujka to oksymoron.
bart
--
"kiedy rozum śpi, włącza się automatyczna sekretarka"
> Takie chińskie coś, czemu HP sprzedała prawo do użycia znaczka.
> HP robi laserówki.
A duzo tych chińczyków w fabryce w barcelonie pracuje???:>:P
--
Pozdrawiam! http://strony.aster.pl/dejotpe/ _| |_|___
*Jacek* < GG:4806236 > http://42.pl/url/aou / | | \
GO/! d-(--) s+:->+:+ D+ C++ L>+ W++ N++(+++) o+++ \___| | __/
w+() t+ tv-- b+>++$ a-- G- e>++ h(+) r(++)>+ y+>$ |/|_|
HP czasami daje, np. do 1100. Nabywca drukarki zaczynał pracę od modlitwy
by się przypadkiem kabel nie zepsuł bo oczywiście kabel był niestandardowy
i kosztował jak pół drukarki. To ja już wolę kupić sobie za parę złotych USB.
Grzesiek
Ho ho ho...a nie zagalopowaliśmy się trochę ?
...jak kupowałem 8 lat tamu pierwszego Canona (BJC-240) i nie było kabla
zareagowałem podobnie wielkim oburzeniem...mniej więcej takim samym jak
znajomy który próbował reklamowac monitor bo zmierzył sobie ze na
przekątnej cala mu brakowało.
Ogólnie najpierw przed ewentualnym szumieniem i rzucaniem k***ami warto
czasem poczytać, zorientiowac się bo pajaca można z siebie zrobić a google
zapamieta posta i wstyd bedzie jak dzieci/wnuki znajdą za iks lat.
PS: Swoją drogą oburzające jest ze nie dają jeszcze ryzy papieru i jakiegoś
pliku do drukowana...wszystko trza zorganizować se.
--
[ d.o.o.h. - Device Optimized for Observation and Harm ]
[ mail:dooh(at)wp(dot)pl GG:198354 http://dooh.virtu.pl ]
> normalnie, w sklepie internetowym.
> dostalem cennik, wybralem zakres cen, sprawdzilem opinie na temat
> roznych modeli, ceny i wydajnosc tonerow
To czeka cię drugi szok, jat ten "toner" zapcha Ci dysze w głowicy:P
PS: profesor w mojej szkole każe to nazywać po polsku: "proszek
wywołujący" (co nie zmienia faktu, że w atramentówce go nie ma:P)
W Bcn to chyba mają całą chińską dzielnicę na kilkadziesiąt
tysięcy ludzi, więc wielce prawdopodobne ;-)
bart
--
Set phasers on kill, fire at will.
>> Te porządne (np. CP1700) też ?
>Porządna plujka to oksymoron.
No fakt, zatem - te porządniejsze ? :-)
Ja w sumie na tej służbowej CP1700 drukuję czasami rysunki z AutoCADa
(bo ma format A3), ale widziałem jakieś zdjęcia drukowane na tym, i w
przeciwieństwie do biurkowego złomu (DeskJet itp.), naprawdę ładnie
trafia w kolejne linie druku (nic nie jest porozjeżdżane jak na małych
plujkach, żadnych śladów między przejściami głowicy).
Na moim pudle od Z65 jest to nawet w 15 jezykach (pomijajac duza
informacje na froncie na nalepce pl dystrybutora)
--
Sarenka (ale facet)
80% kobiet juz nie wychodzi za mąż, bo zrozumiały, że dla 60 gram lichej
kiełbasy nie opłaca się brać całego wieprza do domu.
>HP czasami daje, np. do 1100. Nabywca drukarki zaczynał pracę od modlitwy
>by się przypadkiem kabel nie zepsuł bo oczywiście kabel był niestandardowy
>i kosztował jak pół drukarki. To ja już wolę kupić sobie za parę złotych USB.
Też dostałem z 1100. Ale AFAIK taką wtyczkę jak jest w tym kablu
powinno się dać dostać (przynajmniej wysyłkowo) i można zrobić nowy
kabel (w remont aktualnego raczej nie warto się bawić bo jak zaczyna
pękać to w wielu miejscach). A jak nie to pozostaje metoda siłowa -
podlutowanie do nóżek gniazda drukarki cienkimi przewodami zwykłego
DB25 (czy krawędziówki CEN36 tak jak zazwyczaj w drukarkach) i problem
z głowy.
> ...jak kupowałem 8 lat tamu pierwszego Canona (BJC-240) i nie było kabla
> zareagowałem podobnie wielkim oburzeniem...mniej więcej takim samym jak
> znajomy który próbował reklamowac monitor bo zmierzył sobie ze na
> przekątnej cala mu brakowało.
>
nie wiem czy dobrze zrozumialem - probojesz powiedziec ze to sluszne i normalne,
ze jak na opakowaniu jest napisane 19'' to gosc dostal 18''?
taki 'marketing speech', tak?
jak 4,7 GB na plytce DVD (kolejna paranoja)? *)
> Ogólnie najpierw przed ewentualnym szumieniem i rzucaniem k***ami warto
> czasem poczytać, zorientiowac się bo pajaca można z siebie zrobić a google
> zapamieta posta i wstyd bedzie jak dzieci/wnuki znajdą za iks lat.
>
w sensie co poczytac?
jezeli masz na mysli ze kupujac drukarke powinienem pogooglac czy aby na pewno
dodtane do niej kabel, to bedac konsekwentnym powinienem pogooglac czy w aucie
ktore kupie w salonie beda kola, czy w telewizorze beda glosniki, czy walkman
bedzie mial gniazdko na sluchawki, itp, itd.
> PS: Swoją drogą oburzające jest ze nie dają jeszcze ryzy papieru i jakiegoś
> pliku do drukowana...wszystko trza zorganizować se.
>
ryza papieru by nie zaszkodzila, ale to jest material eksploatacyjny, jak
benzyna w aucie.
a kabel jest niezbedny do dzialania sprzetu.
kupuje sprzet i chce go uzyc, to takie dziwne ze mnie wkurza, jezeli nie moge bo
sobie producent wymyslil ze mnie uszczesliwi brakiem jakiegos kabla?
marcin
*) tak, uwazam ze jezeli mam na dysku 4,7 G danych, i w sklepie kupuje plytke z
napisem 'pojemnosc 4,7 G', to dane powinny sie zmiescic.
ale ja z tych co na truskawki cukier sypia, co oczekuja ze w opakowaniu mleka
napisem '1 l' jest jeden litr, i takie tam...
>PS: profesor w mojej szkole każe to nazywać po polsku: "proszek
>wywołujący" (co nie zmienia faktu, że w atramentówce go nie ma:P)
A nie każe Wam robić kserokopii (lub kserogramów jak kto woli ;-) ) za
pomocą kserografu KS-1 albo podobnego ? :-)
nie
Jeśli myślisz, że do drogich drukarek dokładają kabel stanowiący
poniżej 1% jej ceny, to jesteś skrajnie naiwny.
>no, wal, niech wiem co mnie czeka
Wymiana glowicy która zapewne będzie miała cenę porównywalną z
drukarką (o ile nie uda Ci się tego odmoczyć propanolem ;-) )
BTW jeszcze co do profesora DeJotPea to IMO profesor ów wprowadza ich
w błąd każąc mówić na toner proszek wywołujący. Jeżeli chcemy się tak
trzymać zabytkowej terminologii (z czasów kserografów KS-1 i
poobnych), to warto wspomnieć że przygotowując ładunek do kasety
wywołującej mieszało się proszek wywołujący z barwnikiem, zatem toner
(czyli to co otrzymujemy gotowe cartridge'ach) to jakby mieszanka
proszku wywołującego i barwnika, a nie sam ten proszek.
Możliwe jednak że we współczesnym tonerze rolę proszku wywołującego i
barwnika spełnia ta sama substancja, zatem toner nie jest już
mieszaniną, tylko jednorodnym proszkiem jednocześnie proszkiem
wywołującym i barwnikiem.
Uffff zadzidzie śróddzidzia przeddzidzia śróddzidzia dzidy bojowej...
:-)
>
> Takie chińskie coś, czemu HP sprzedała prawo do użycia znaczka.
> HP robi laserówki.
>
Głowy nie dam ale wydaje mi się że LJ2550 kupiłem z kablem zasilającym.
--
Pozdrawiam
MD
"Ja nie myślę, ja dyskutuję na pcoa" (c) Artur Karaźniewicz
> a ja mysle ze 2 metrowy kabel zaspokoilby potrzeby wiekszosci klientow.
> a w skrajnym przypadku mozna by po prostu sprzedawac drukarke w zestawie
> z kablem do wyboru, i juz. albo jasno informowac - W ZESTAWIE NIE MA KABLA.
> dlaczego producenci aparatow/odtwarzaczy/walkmanow albo zalaczaja
> baterie, albo jasno informuja ze baterii nie ma w opakowaniu?
> imho wlasnie po to zeby klient nie poczul tego co ja dzisiaj, kiedy
> rozpakowalem swoj nowiutki sliczniutki sprzet na ktory wydalem kupe
> kasy, i dowiedzialem sie ze moge go sobie w d... wsadzic bo brakuje
> cholernego kabla.
A jeśli drukarka ma LPT, USB i Ethernet to jaki kabel powinni dodawać?
o o o, a na moim uniwerku cos wszyscy sie zawzieli na slowo 'transparencja'.
ja caly czas mam wrazenie ze oni sobie jaja robia i zaraz ktos wyskoczy z
manipulatorem stolokulotocznym.
marcin
A z kablem USB?
bart
--
"Chopin w 1839 roku przebywał na Majorce wraz ze swoim przyjacielem,
znanym pisarzem George'em Sandem" (c) PAP & Gazeta Wyborcza
a nie dodawanie zadnego to idiotyzm.
>>Głowy nie dam ale wydaje mi się że LJ2550 kupiłem z kablem zasilającym.
>
>
> A z kablem USB?
Bez USB i bez LPT
> nie wiem czy dobrze zrozumialem - probojesz powiedziec ze to sluszne i normalne,
> ze jak na opakowaniu jest napisane 19'' to gosc dostal 18''?
> taki 'marketing speech', tak?
Jak masz CRT zmierz sobie przekątną ekranu i zweryfikuj z danymi na
pudełku/internetem . Np mój 17'' MAG ma faktycznie widoczne 16 z hakiem.
> w sensie co poczytac?
> jezeli masz na mysli ze kupujac drukarke powinienem pogooglac czy aby na pewno
> dodtane do niej kabel, to bedac konsekwentnym powinienem pogooglac czy w aucie
> ktore kupie w salonie beda kola, czy w telewizorze beda glosniki, czy walkman
> bedzie mial gniazdko na sluchawki, itp, itd.
No bez przesady. Masz jakaś manię nietrafionych porównań. Kabel do drukarki
jest uniwersalny. Nie wiem dlaczego nie dodają go fabrycznie ale tak już
jest od wielu lat. Ty sie nagle budzisz i robisz aferę.
Podejrzewam że producent drukarki po cichu liczy że normalny człowiek jesli
kupił drukarkę w sklepie a nie spadła mu na głowę na środku pustyni jakos
sobie zorganizuje:
- kabel do drukarki (w każdym markecie można kupić)
- komputer
- biurko
- papier
- pliki do wydruku
- prąd
- kogoś kto mu przeczyta intrukcje obsługi
itp
PS: O ile pamietam to na pudełku chyba Canona ip2000 jest wyszczególnione
co jest w środku i to nawet nawet pismem obrazkowym.
PS2: A do zeszytu "teori spisku" dodaj kolejny podpunkt :
"dlaczego prędkościomierze w autach sa wyskalowane wyżej niż auto pojedzie"
> Wymiana glowicy która zapewne będzie miała cenę porównywalną z
> drukarką (o ile nie uda Ci się tego odmoczyć propanolem ;-) )
Nie wiem jak jest teraz, ale do niedawna drukarki Canona miały głowice
zintegrowane z nabojami z atramentem. Zaschnięcie/zapchanie głowicy grozi
drukarkom Epsona (które nb. biją jakością na głowę szajs Canonowy).
Pozdrawiam
--
Radosław "Radio Erewan" Przybył;
Przeniosłem się na http://www.fotosite.pl
"...To jak wysłanie spamu albo seks z kozą - raz to zrobisz
i jesteś napiętnowany na całe życie..."
> ja caly czas mam wrazenie ze oni sobie jaja robia i zaraz ktos wyskoczy z
> manipulatorem stolokulotocznym.
...a w ekoradiu pan Zalewski ogłosi zapiątek.
Wybór między plujką Canona a plujką Epsona, to jak wybór między
dżumą a cholerą.
bart
--
Ten się śmieje ostatni, kto myśli najwolniej.
> Nie wiem jak jest teraz, ale do niedawna drukarki Canona miały głowice
> zintegrowane z nabojami z atramentem. Zaschnięcie/zapchanie głowicy grozi
> drukarkom Epsona (które nb. biją jakością na głowę szajs Canonowy).
"niedawna" ?
To chyba jestes na etapie BJC-240... od paru ładnych lat canon wypuszcza
większośc drukarek w których glowica jest na stałe (wyjmowalna w razie
potrzeby) a normalnie wymieniało sie same naboje w cenie około 8 zł. Jak
głowica padła albo zapchała się na amen to mozna było ją wymienić...była
niestety w cenie prawiecałej nowej drukarki.
PS: Wojny drukarkowej nie warto wszczynać bo każda amarka ma rzesze
zwolenników i krew by tu sie polała..
Ja na ten przykład jestem goracym zwolennikiem Canona (miałem BJC-240 potem
s300 teraz ip2000) i dla mnie sa bezkonkurencyjne jeśli chodzi o jakoś
wydruku i koszty (1 nabój z tuszem znośnej jakości od 3,5 zł na allegro).
> Wybór między plujką Canona a plujką Epsona, to jak wybór między
> dżumą a cholerą.
Nie każdy potrzebuje kombajnu zbożowego a tymbardziej "firmowego" jeśli ma
tylko trawnik na działce.
--
Tomek
> Dnia Wed, 18 Jan 2006 23:50:53 +0100, Marcin Smieszek
> napisał(a):
>
> > nie wiem czy dobrze zrozumialem - probojesz powiedziec ze to
> > sluszne i normalne, ze jak na opakowaniu jest napisane 19''
> > to gosc dostal 18''? taki 'marketing speech', tak?
>
> Jak masz CRT zmierz sobie przekątną ekranu i zweryfikuj z
> danymi na pudełku/internetem . Np mój 17'' MAG ma faktycznie
> widoczne 16 z hakiem.
mylisz przekątną telewizyjną z obrazem widzialnym.
tylko w LCD jest to równoznaczne.
Dla CRT przekątna to odległość, bodajże, mocowań kineskopu a nie
to co widać :(
--
mst <at> gazeta <.> pl
- Mam lęk gruntu - Chyba wysokości? - Wiem co mówię. To grunt
zabija!.
Terry Pratchett
Nie każdy też chce kupować drukarkę, która nadaje się do wyrzucenia
po roku używania lub po miesiącu nieużywania.
bart
--
"wierzę w Apple i jego OS" (c) Wojciech Orliński
Ponieważ?
--
| Przemysław "Maverick" Ryk .......... ICQ 17634926 ........ GG 2808132 |
| jabber: przemek_ryk|at|jabber.org ...... tlen: przemek_ryk|at|tlen.pl |
| W życiu nie liczą się tylko ciało i muskuły - ważny jest jeszcze fryz |
| (Johnny Bravo) |
Albowiem?
--
| Przemysław "Maverick" Ryk .......... ICQ 17634926 ........ GG 2808132 |
| jabber: przemek_ryk|at|jabber.org ...... tlen: przemek_ryk|at|tlen.pl |
| Na razie znam systemy nieźle, nie super (by Rafał Raf256 Maj) |
>> za to ze w pudle z drukarka ktora dzis zanabylem nie ma kabla
>> pozwalajacego podlaczyc ta drukarke do komputera...
> zgadyuję: kupiłeś drukarkę w cenie kartridża i się dziwisz?
Pfff... nawet MFC-9420CN Brothera (kolorowy laser/fax/skaner itp. za $1000
b. ładnie drukuje niestety kolorowe kartridże z tonerem są drogie) nie ma
kabli, ale w sumie to rozumiem, bo MFC może być podłączone na 3 sposoby
(LPT, USB czy Ethernet).
--
▌pixel
▌Informacja jak skonfigurować czytniki, aby pokazywały
▌poprawnie UTF-8 → http://evil.pl/pip/utf/
w Tico bylo nizej :>
--
* Szukam zony: http://fotki.pomorski.net/albums/Papik/Normalne/image00001.jpg *
PAPIK - Positronic Android Programmed for Infiltration and Killing
GG: 70701
[...]
> swoj nowiutki sliczniutki sprzet na ktory wydalem kupe kasy, i dowiedzialem sie
> ze moge go sobie w d... wsadzic bo brakuje cholernego kabla.
Nie zmieści się =) Ale możesz spróbować sam cartridge.
>>> Te porządne (np. CP1700) też ?
>> Porządna plujka to oksymoron.
> Ponieważ?
Naprawdę?
> BTW jeszcze co do profesora DeJotPea to IMO profesor ów wprowadza ich
> w błąd każąc mówić na toner proszek wywołujący. Jeżeli chcemy się tak
> trzymać zabytkowej terminologii (z czasów kserografów KS-1 i
> poobnych), to warto wspomnieć że przygotowując ładunek do kasety
> wywołującej mieszało się proszek wywołujący z barwnikiem, zatem toner
> (czyli to co otrzymujemy gotowe cartridge'ach) to jakby mieszanka
> proszku wywołującego i barwnika, a nie sam ten proszek.
>
> Możliwe jednak że we współczesnym tonerze rolę proszku wywołującego i
> barwnika spełnia ta sama substancja, zatem toner nie jest już
> mieszaniną, tylko jednorodnym proszkiem jednocześnie proszkiem
> wywołującym i barwnikiem.
>
widzę że znasz sie lepiej na poczatkiach polskiej elektrofotografii
odemnie, ale...
No wiec, po pierwsze "proszek wywołujący" to jak najbardziej poprawna
termionologia, a ten profesor wie o czym mówi, jako że sam ten proszek
opracowywał! Proszek ten obecnie najczesciej w postaci termotopliwych
kuleczek w wtopionym pigmentem - sadzą, może też byc w postaci tak
zwanej "kaskadowej" - czyli szklane kuleczki (w tej roli poczatkowo
uzywano piasku z wisły) które stanowiły rodzaj nośnika własciwych już
drobinek tworzących obraz w miejscach pokrytych ładunkiem elektrycznym.
Aha, i to nie jest kserografia (gr. xeros = suchy) czyli "sucha
fotografia" odkąd opracowano wywoływacze w postaci proszku
zdyspergowanego w szybkoschnących olejach (technologia indigo)
teraz jest to elektrofotografia:)
--
Pozdrawiam! http://strony.aster.pl/dejotpe/ _| |_|___
*Jacek* < GG:4806236 > http://42.pl/url/aou / | | \
GO/! d-(--) s+:->+:+ D+ C++ L>+ W++ N++(+++) o+++ \___| | __/
w+() t+ tv-- b+>++$ a-- G- e>++ h(+) r(++)>+ y+>$ |/|_|
Juz od dawna nie mają:)
Zaschnięcie/zapchanie głowicy grozi
> drukarkom Epsona (które nb. biją jakością na głowę szajs Canonowy).
Dokończysz?
bo o ile wiem, to jednopikolitrowe krople canona potrafią dać lepszy
obraz od 3pikolitrowych kropli epsona.
nie wiesz co mówisz i nawet zdania źle składasz:P
Nie, bo to elektrofotografia, a nie kserografia, zresztą to co mamy (a
dostalo to złoty medal w poznaniu) działa na zasadzie magnetografii,
bo wydajnośc ma na oko koło 3 stron na sekundę:P
> OIDP, HP nie dostarcza również kabla zasilającego.
Zle pamietasz.
Zasilajacy jest zawsze. Albo do drukarki, albo do dolaczonego zasilacza,
zaleznie od modelu. Ale zawsze jest.
--
Mark
GG:19902 www.wheeloftime.prv.pl
Per aspera ad astra
> za to ze w pudle z drukarka ktora dzis zanabylem nie ma kabla
> pozwalajacego podlaczyc ta drukarke do komputera... i co z tego ze
> to jest standartowy kabel usb? kurwa nie mam takiego w domu, za to
> mam teraz drukarke ktora sobie stoi i ladnie wyglada. i to by bylo na
> tyle z jej funkcjonalnosci. pret im w zad i oby nastepna limuzyna
> ktora kupi prezes canona byla dostarczona bez kierownicy
>
> marcin
To od razu drobna uwaga.
Z tanich kabli (10-20 zł) zadziałają tylko krótkie do 2 metrów.
Jak chcesz dłuższy, wysupłaj trochę więcej na porzadny gruby kabel usb.
--
Pozdro
Massai, co to musiał dzwonić na infolinię hp, bo drukarek nie działa na
nowym kompie a na starym działał...
> Wed, 18 Jan 2006 22:08:27 +0000 (UTC) jednostka biologiczna o nazwie
> Bart Ogryczak <B.Ogr...@addr.in.reply-to.invalid> wyslala do portu
> 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:
>
>>> Te porządne (np. CP1700) też ?
>>Porządna plujka to oksymoron.
> No fakt, zatem - te porządniejsze ? :-)
>
> Ja w sumie na tej służbowej CP1700 drukuję czasami rysunki z AutoCADa
> (bo ma format A3), ale widziałem jakieś zdjęcia drukowane na tym, i w
> przeciwieństwie do biurkowego złomu (DeskJet itp.), naprawdę ładnie
> trafia w kolejne linie druku (nic nie jest porozjeżdżane jak na małych
> plujkach, żadnych śladów między przejściami głowicy).
E tam. Wydruki z 990cxi są doskonałej jakości.
--
.........Michał 'Michel' Koziara (michel-maupa-data-pl)...........
: http://www.michelek.republika.pl, http://www.zaginione-obrazy.pl :
: "We judge the book by its cover and read what we want between :
.................selected lines" (W. Axl Rose)....................
> On 2006-01-19, citizen dooh testified:
>> Dnia Wed, 18 Jan 2006 23:52:40 +0000 (UTC), Bart Ogryczak napisał(a):
>>
>>> Wybór między plujką Canona a plujką Epsona, to jak wybór między
>>> dżumą a cholerą.
>> Nie każdy potrzebuje kombajnu zbożowego a tymbardziej "firmowego" jeśli ma
>> tylko trawnik na działce.
> Nie każdy też chce kupować drukarkę, która nadaje się do wyrzucenia
> po roku używania lub po miesiącu nieużywania.
Czyżbyś przenosił jednostkowe doświadcznia na ogólne sądy?
Mam Epsona C40 UX od jakichś 3 lat, bywa nieużyuwany przez parę miesięcy
i jakoś problemów nie miałem. Owszem, po dłuższym nieużywaniu trzeba
przeczyścić głowice, ale to wszystko.
Drukuje bardzo ładnie, niewiele gorzej od HP 990cxi, tylko woooolno. Ale
za niską cenę trzeba jakoś zapłacić.
--
.........Michał 'Michel' Koziara (michel-maupa-data-pl)...........
: http://www.michelek.republika.pl, http://www.zaginione-obrazy.pl :
: "Ograniczanie sie do Windows to slepa uliczka, bo to umierajacy :
..system i mozna zostac z reka w nocniku." (Jacek Krzyżanowski)...
> za to ze w pudle z drukarka ktora dzis zanabylem nie ma kabla pozwalajacego
> podlaczyc ta drukarke do komputera...
To tak jakby normalne (co nie oznacza, że słuszne).
Ciekawe, że do skanerów dodają. Przynajmniej w moim Epsonie był.
> i co z tego ze to jest standartowy kabel usb?
StandarDowy (pac!)
> kurwa nie mam takiego w domu, za to mam teraz drukarke ktora sobie stoi i ladnie
> wyglada. i to by bylo na tyle z jej funkcjonalnosci.
> pret im w zad i oby nastepna limuzyna ktora kupi prezes canona byla dostarczona
> bez kierownicy
Masz trochę racji, ale z drugiej strony nie można funcjonować w
oderwaniu od rzeczywistości. Drukarki już od dłuższego czasu (w
większości) sprzedawane są bez kabla, zabawki czy latarki bez baterii
itd.. Warto zatem się upewniać, szczególnie jeśli - jak piszesz -
wydajesz kupę kasy. Kto wie, przy takim zakupie być może sklep
dorzuciłby Ci kabel gratis.
--
.........Michał 'Michel' Koziara (michel-maupa-data-pl)...........
: http://www.michelek.republika.pl, http://www.zaginione-obrazy.pl :
: "A to, że z chamami trzeba ostro to oczywiste. Oni każdą formę :
............ogłady postrzegają jako słabość".(Moon)...............
To może plujka HP? Nie, dziękuję jedną już w afekcie wyrzuciłem przez
okno i przytaszczyłem ze strychu starego Canona, na którym w końcu
wydrukowałem cosik poprawnie, cóż że 3 strony na minutę ;-)))
--
Pozdrawiam :-)
Rafał - Tarnów
rafal.tarnow @ gazeta.pl
> On 2006-01-18, citizen Marcin Smieszek testified:
>> za to ze w pudle z drukarka ktora dzis zanabylem nie ma kabla pozwalajacego
>> podlaczyc ta drukarke do komputera...
>
> Toś się obudził, od 10 lat żadna firma nie daje.
Tylko 10?
> Nie każdy też chce kupować drukarkę, która nadaje się do wyrzucenia
> po roku używania lub po miesiącu nieużywania.
No kolejne błyskotliwe uogólnienie, mój pierwszy canon bjc-240 wytrzymał 4
lata cieżkiej eksploatacji ( w tym kilka egzemplarzy pracy doktorskiej
drukowane całą noc), na drugim canonie s300 drukowałem przez kolejne 3
lata, katowałem go ile wlezie, strzykawką dolewałem tusz do pojemników po
kilkanaście razy (instrukcja mówi o 4-5 napełnieniach), nic sie nie
przytkało, wytrzymała 4 kopie każdej z 2 pracy dyplomowych drukowane
non-stop. Teraz tylko z uwagi na 2 podajniki, większą rozdzielczośc, brak
marginesów i pict-bridge zakupiłem używanego canona IP2000 i jestem
zadowolony.
Nie wiem czemu zachwalasz laserowe HP'ki skoro większość domowych
użytkowników jakoś świetnie sobie radzi bez nich...no chyba zę je na
stadione sprzedajesz.
> Podejrzewam że producent drukarki po cichu liczy że normalny człowiek jesli
> kupił drukarkę w sklepie a nie spadła mu na głowę na środku pustyni jakos
> sobie zorganizuje:
>
> - kabel do drukarki (w każdym markecie można kupić)
> - komputer
> - biurko
> - papier
> - pliki do wydruku
> - prąd
> - kogoś kto mu przeczyta intrukcje obsługi
Jeszcze tusz (toner) dopisz do listy. A potem leć odebrać z salonu auto
bez benzyny, oleju, płynu hamulcowego i powietrza w oponach.
> PS2: A do zeszytu "teori spisku" dodaj kolejny podpunkt :
> "dlaczego prędkościomierze w autach sa wyskalowane wyżej niż auto pojedzie"
Bo nie mogą zaniżać wskazań, a pewną tolerancję pomiaru mają.
Krzysiek Kiełczewski
>ja caly czas mam wrazenie ze oni sobie jaja robia i zaraz ktos wyskoczy z
>manipulatorem stolokulotocznym.
Heh. Pamiętam jeszcze artykuły w których o joysticku pisano "orczyk".
:-)
I inne (interfejs - "sprzęg" itp.)
>Nie, bo to elektrofotografia, a nie kserografia,
Kserografia nie jest elektrofotografią ? No fakt, w KS-1 robiło się
zdjęcie raczej jak aparatem fotograficznym, w kserokopiarce po prostu
obraz jest przenoszony na bęben tylko jako wąski pasek w danej chwili
i na bębnie nigdy nie ma jednocześnie całego obrazu, ale IMO
ksrografia to jest elektrofotografia.
>zresztą to co mamy (a
>dostalo to złoty medal w poznaniu) działa na zasadzie magnetografii,
???
>widzę że znasz sie lepiej na poczatkiach polskiej elektrofotografii
>odemnie, ale...
Skądże, powtarzam co usłyszałem/wyczytałem gdzieś.
>Aha, i to nie jest kserografia (gr. xeros = suchy) czyli "sucha
>fotografia" odkąd opracowano wywoływacze w postaci proszku
>zdyspergowanego w szybkoschnących olejach (technologia indigo)
>teraz jest to elektrofotografia:)
Acha, oki.
>Nie wiem jak jest teraz, ale do niedawna drukarki Canona miały głowice
>zintegrowane z nabojami z atramentem. Zaschnięcie/zapchanie głowicy grozi
Było tak w BJC250 (230/240) i ogólnie tych starszych. W nowszych
(przykładowo S400) już chyba nie.
>To tak jakby normalne (co nie oznacza, że słuszne).
>Ciekawe, że do skanerów dodają. Przynajmniej w moim Epsonie był.
Do mojego (Agfa Arcus 1200) też dali, ale że chciałem skaner postawić
parę metrów dalej i puścić kabel za szafami to i tak musiałem dorobić
7m przedłużacz.
>zabawki czy latarki bez baterii
Nie zawsze ...
W 1994, gdy kupowałem poczciwego BJ-10ex też nie dawali :) Ktoś ma
starsze dane? ;)
--
Pozdrawiam
Krzysztof Sadowski
>W 1994, gdy kupowałem poczciwego BJ-10ex też nie dawali :) Ktoś ma
>starsze dane? ;)
Instrukcja od najwspanialszej igłówki świata* (ok. 1990 r.), obrazek
pokazujący jak podłączyć do komputera (str. 1-4), i napis przy kabu
"Centronics parallel interface cable (sold separately)"
*) Chyba nie muszę pisać że chodzi o Oki ML320/321 ;-)
akurat benzyny to przy odbiorze samochodu jest tyle, żeby do
najbliższej stacji dojechać :)
--
mst <at> gazeta <.> pl
- Mam lęk gruntu - Chyba wysokości? - Wiem co mówię. To grunt
zabija!.
Terry Pratchett
marcin
>kabel do pradu dalo sie zalaczyc...
Sorry za czepianie się, ale to może być całkiem fajne określenie:
- Kabel do prądu - ten w którym płynie stosunkowo spory prąd - czyli
kabel zasilający
- Kabel do napięcia - sygnałowy, do transmisji danych, płynące prądy
niewielkie :-)
Wiem, czepialski jestem.
BTW spróbuj kiedyś w jakimś warsztacie powiedzieć żeby Ci dziurę
wywiercili ... (odpowiedź będzie, że "dziura to może być w du..., a
wywiercić to można _otwór_") :-)
to jakies dziwne tico miales, co ponad 160 latalo,
bo normalnie to przy 140 to juz ledwo sapie
--
./ premax
./ premax@hot,pl
./ koniec i bomba, a kto czytal ten traba. w.g.
Bo samochod moze jechac z gorki :)
>>To tak jakby normalne (co nie oznacza, że słuszne).
>>Ciekawe, że do skanerów dodają. Przynajmniej w moim Epsonie był.
> Do mojego (Agfa Arcus 1200) też dali,
Właśnie to mnie dziwi. Cóż to może być za różnica w argumentacji -
drukarka a skaner?
> ale że chciałem skaner postawić
> parę metrów dalej i puścić kabel za szafami to i tak musiałem dorobić
> 7m przedłużacz.
No wiesz, jakbym chciał postawić u Rodziców, to musiałbym 17-kilometrowy
kabel dorabiać ;-)
>>zabawki czy latarki bez baterii
> Nie zawsze ...
Nie zawsze, ale mnie o "trynd" chodziło, że już od jakiegoś czasu jest.
Tak, jak i ten z niedodawaniem kabla do drukarki.
--
.........Michał 'Michel' Koziara (michel-maupa-data-pl)...........
: http://www.michelek.republika.pl, http://www.zaginione-obrazy.pl :
: "stosowane lewatyw z uryny jest chyba najlepszym sposobem na :
.........unormowanie działania jelita grubego".(Trapez)...........
> On 2006-01-18, citizen BLE_Maciek testified:
>> Wed, 18 Jan 2006 21:23:17 +0000 (UTC) jednostka biologiczna o nazwie
>> Bart Ogryczak <B.Ogr...@addr.in.reply-to.invalid> wyslala do portu
>> 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:
>>>> A plujka ze znaczkiem HP to nie HP tylko co...?
>>>Takie chińskie coś, czemu HP sprzedała prawo do użycia znaczka.
>> Te porządne (np. CP1700) też ?
> Porządna plujka to oksymoron.
A ile kosztuje laserowa drukarka kolorowa, z ktorej wydruki zdjec
nie beda zwyczajnie chujowe?
--
tomasz k. jarzynka / 601 706 601 / tomee(a-t)kadu(d-o-t)net
"As a computer, I find your faith in technology amusing."
1260
przed 15 minutami przywiozłem
minelta ;-) 2430dl
zyga
elektrofotografia to tylko ciut szerszy termin od kserografii, bo
zawiera wywoływacze ciekłe:)
>> zresztą to co mamy (a
>> dostalo to złoty medal w poznaniu) działa na zasadzie magnetografii,
> ???
nie trzeba za każdym razem tworzyć obrazu na fotoprzewodniku, do
którego elektrostatycznie się proszek przyczepia, bo jest bęben na
którym wytwarza się obraz magnetyczny, ktory mozna wywoływac
odpowiednim ferromagnetycznym proszkiem wiele razy - drukując 20
identycznych kopi tylko raz wytwarzasz obraz i jedziesz, a w ksero
masz za kazdym razem ładowanie, naświetlanie i wywoływanie...
>> Jeszcze tusz (toner) dopisz do listy. A potem leć odebrać z
>> salonu auto bez benzyny, oleju, płynu hamulcowego i powietrza
>> w oponach.
>
> akurat benzyny to przy odbiorze samochodu jest tyle, żeby do
> najbliższej stacji dojechać :)
To niech do drukarki dają tyle przewodu, żeby wystarczyło do
najbliższego komputera.
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski
te za 4000zł które służa do drukowania proofów zgodnych kolorystycznie
z wykonaną dowolną techniką odbitką nakładową też są cienkie?
A od biedy można by do tego przystosować zwykła plujkę no powiedzmy za
500zł
Za to laser ma same problemy: porysowany brudny beben nierówomierne
aple, brudne non stop korotrony ładujące bęben, plus efekt brzegowy...
to porównajcie:
"wysłać SMSa"
"legia pokonała GKSa"
w obu przypadkach są skrótowce i przypadek "kogo? co?" :P
Uwierze jak zobacze ;-)
Wszystkie znane mi kolorowe laserowki drukowaly paskudnie, ale
sa sprzed minimum 2-3 lat.
--
tomasz k. jarzynka / 601 706 601 / tomee(a-t)kadu(d-o-t)net
"People who think they're perfect are very annoying to us who really are."
>
> 1260
> przed 15 minutami przywiozłem
> minelta ;-) 2430dl
>
Ale to netto chyba?
To nie zapomnij nawazelinowac/napetnowac bo sie waham się pomiędzy nią
(właściwie brałem pod uwagę 2400w bo tania) a HP LJ 2600n
Jumal
no to rzeczywiście pech.
P.
najpierwszejsza (hyhy) wersje jaka sie pojawila na rynku polskim :)
--
* Szukam zony: http://fotki.pomorski.net/albums/Papik/Normalne/image00001.jpg *
PAPIK - Positronic Android Programmed for Infiltration and Killing
GG: 70701
A gdzie jest haczyk z tą 2600n, ze ona taka tania (niecale 1200 netto),
skoro czarnobialec sieciowy, np. bodajze 2420 kosztuje tysiaka drozej?
Zapewniam cię że jeżeli masz 4.7 GB danych to na płycie się to zmieści [z
ewentualnym marginesem na dane o systemie plików]. Podejrzewam jednak że
próbujesz nagrać na tę płytę 4.7 GiB danych co oczywiście nie ma prawa się
zmieścić.
Grzesiek
> Jumal <ju...@wp.pl> wrote:
>> To nie zapomnij nawazelinowac/napetnowac bo sie waham się pomiędzy nią
>> (właściwie brałem pod uwagę 2400w bo tania) a HP LJ 2600n
>
> A gdzie jest haczyk z tą 2600n, ze ona taka tania (niecale 1200 netto),
> skoro czarnobialec sieciowy, np. bodajze 2420 kosztuje tysiaka drozej?
Chyba jest wolniejsza. Od tej minolty jesli wierzyc http://www.vobis.pl
rowniez - ale mi zalezy przede wszystkim na jakosci i trwalosci. A z
minolta mam przykre doswiadczenia ze sterownikami - jakos do marki jestem
przywiazany. Dlategom ciekaw wrazen zygi
Jumal
Weź mi nawet nie mów, bo firmowy Xerox mnie do białej gorączki
doprowadza... Wymienione w nim było chyba już wszystko co było do
wymiany, w serwisie też była, a dalej tak paskudnie kaszani wydruki, że
szkliwo z zębów schodzi... Jak nie zapomnę, a będę miał cyfraka pod
ręką, to machnę fotkę.
--
| Przemysław "Maverick" Ryk .......... ICQ 17634926 ........ GG 2808132 |
| jabber: przemek_ryk|at|jabber.org ...... tlen: przemek_ryk|at|tlen.pl |
| Kobieta nie życzy swojemu wrogowi źle, ale jak najgorzej. |
nie wiem co to GiB, ale afaik 'marketing speech' w tym wypadku polega na
nazwaniu ~4'700'000'000 bajtow 4,7 giga
niewazne :-)
marcin