raczej już nigdy w życiu nie będę pracował w Polsce
ale ciekawe poczytać
Pewnie byłeś tu nieraz. Kupiłeś telewizor, komputer, suszarkę do
włosów albo czajnik. Sklepy w galerii w wielkich miastach, w małych
miastach i na obrzeżach. – Kodeks pracy tu nie istnieje. Jesteś
maszynką do robienia obrotu, agentem ubezpieczeniowym i sprzątaczem,
choć oficjalnie zatrudniają cię jako "doradcę klienta".
https://kobieta.onet.pl/wiadomosci/mobbing-w-handlu-sprzedawcy-marketow/zt52y90
--
Piter
kto mieszkał w Polsce
w cyrku się nie śmieje