Ten post, to historia pewnej reklamacji, ktorej egzekucja zajal sie
komornik.
Od poczatku - geneza problemu:
usluga monitorowanie stanu rozliczen - doliczono jakas kwote do faktury
zupelnie bezpodstawnie.
Skutek:
reklamacja, odmowa Plusa, odwolanie do dyrektora dzialu reklamacji, znow
odmowa.
pozostala wiec droga sadowa, z ktorej postanowilem skorzystac - niby 5pln to
nieduzo, ale:
1. Plus bezczelnie zaczal sie upominac o niedoplacone 5pln
2. Plus mogl wpasc na genialny pomysl rozwiazania ze mna umowy w zwiazku z
niedoplata
3. Cholera wie, co wkrotce doliczy mi Plus do rachunku - dzis monitorowanie
stanu rozliczen za 5pln, jutro kto wie, moze INFOCENTRUM za 1950pln?
I instancja - Sad Rejonowy IV wydzial cywilny (Barska 28/30 - Warszawa)
Sad nie mial watpliwosci, ze Plus samowolnie doliczyl 5pln. Uznal, ze Plus
nie mial podstaw do doliczenia tej kwoty. Sad uznal moje powodztwo w calosci
i ustali, ze Plusowi "nie sluzy roszczenie o 5pln z tytulu monitorowania
stanu rozliczen", oraz zasadzil na moja rzecz 30pln tytulem zwrotu kosztow
procesu (koszt znaczkow oplaty sadowej)
II instancja - Sad Okregowy V wyd. cywilny-odwolawczy (al. Solidarnosci)
Naturalnie Plus apelowal - co mial zrobic gdy przed Sadem pierwszej
instancji wrecz sie skompromitowal - mozna tu dlugo mnozyc kwiatki typu -
inne stanowisko w odpowiedzi na pozew, az tu nagle na rozprawie mecenas
Plusiakowy zmienia stanowisko i sklada odmienne wyjasnienia... Wyliczac
mozna dlugo, ale to jest raczej off-topis (winno pojsc na pl.soc.prawo).
Sad drugiej instancji odrzucil apelacje Plusa. Wyrok stal sie prawomocny.
Jaki tego skutek? Przez kolejne dwa miesiace od uprawomocnienia sie wyroku
Plus roscil sobie ode mnie nienaleznej kwoty - szyt bezczelnosci. Mimo
wielokrotnych telefonicznych upomnien, na fakturach wciaz pojawia sie
niedoplata - a przeciez Sad ustalil, ze te 5pln jest nienalezne.
Naturalnie Plus takze nie kwapil sie do zwrotu kosztow procesu. Postanowilem
wykazac troszke dobrej woli i osobiscie wezwac do zaplaty 30pln. I co? W
biurze obslugi abonenta Pani kazala mi skontaktowac sie z prawnikami (nie
wiadomo jakimi ;-)), a do siedziby spolki mnie nie wpuszczono.
W zwiazku z tym, bezczelnie nie chcieli placic, udalem sie do Sadu po
klauzule wykonalnosci wyroku (jeszcze z siedziby Sadu zadzwonilem do Plusa i
spytalem kiedy zaplaca - prosze zlozyc reklamacje - uslyszalem... BOSZ!! no
comments)
Po pewnym czasie pojawila sie i klauzulka. Z nia w reku moglem isc od razu
do komornika by ten wszczal egzekucje, ale ja znow wykazalem sie dobra wola
i poszedlem do siedziby Plusa. I co? Prawnik powiedzial, ze nie dostane
pieniedzy w gotowce.... Tu mu przerwalem rzeczowym "do widzenia" i udalem
sie do komornika. Komornik bardzo chetnie zajal sie egzekucja - ciekawe co
zlicytuje - glupio zrobilem, ze zglosilem do egzekucji nr rachunku
bankowego - nalezalo zglosic sprzet komputerowy w siedzibie zarzadu, ktory
komornik by zajal i zlicytowal (koszac radosnie swoja prowizje).
Oto przyklad w jaki sposob Plus traktuje swoich klientow oraz w jaki sposob
podchodzi do powagi "Wyroku w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej".
Wezcie te historie pod uwage, gdy bedziesie sie zastanawiac jak zachowywac
sie wobec Plusa w sytuacjach spornych - przede wszystkim nie placic!!! Bo
Plus po dobroci nie odda - nawet prawomocnego wyroku nie uzna - dopiero
komornik zalatwi sprawe.
pozdrawiam
Tomasz Wojciechowski
Przeczytałem z nieprzyzwoitą przyjemnością :-)))
Gratuluję wytrwałości, a abonentom Plusa super gospodarnego Opa - wiecie
już na co "idą" pieniążki z waszych zawyżonych faktur, abo i taryf? ;-)
Pozdrawiam
exbros
P.S. BTW - zawodowo nie mam nic wspólnego z żadną firmą telekomunikacyjną,
po prostu bezinteresownie nie cierpię Plus'a.
No, trochę interesownie (ja nie byłem taki zdecydowany i stanowczy).
--
->! odpowiadając na priv usuń NOSPAM z adresu
> Wezcie te historie pod uwage, gdy bedziesie sie zastanawiac jak zachowywac
> sie wobec Plusa w sytuacjach spornych - przede wszystkim nie placic!!! Bo
> Plus po dobroci nie odda - nawet prawomocnego wyroku nie uzna - dopiero
> komornik zalatwi sprawe.
A więc nie będzie szybko obniżki w Sim+ ;) Trzeba spłacić fachowców z działów:
należności oraz prawnego. :)))
PS. Brawo :)
Brawo :))
Ze swojej strony potwierdzam, ze plus jawnie kpi sobie z abonentów a
zwłaszcza z uzytkowników.
Co oczywiscie drastycznie przekłada sie na kondycje Plusa.
W panike wpadaja pracownicy, którzy z niepokojem obserwóją odpływ klientów
i co najgorsze nie widza perspektyw na poprawe.
Platworma Simplusa jest totalnie przegrzana pełno w niej błedów i braków.
Boja sie wejsc z nową marka bo dadzą sygnał ze simplus zdechł i nie warto
sie go trzymać
a nie maja pewności ze na nowa platworme ktos przyjdzie tym bardziej ze
w momencie otwierania czegos nowego ERA natychmiast zaatakuje tak takiem
i plus padnie zatopiony inwestycją. A co najgorsze do drzwi puka 3G
W Plusie wiec popłoch.
Jedyny ratunek dla nich to update platwormy z zachowaniem numeru
uzytkowników
inaczej padną i to na długo.
Pozdr
SinC
A to banda durnych palantów - rezygnuję z ich telefonu....
--
Pozdrawiam,
Robs...
Tomek - jesteś dla mnie Bogiem !!! Tak bezpardonowo podać do sądu i naszczuć
komornika - trzeba mieć ogromne jaja !!!
Pozdrawiam Mistrza,
Harvester
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
I BARDZO DOBRZE! Trzeba walczyć o swoje prawa! Nie można pozwolić, by nas
okradano w biały dzień.
Swoją drogą szkoda, że nikt nie wystąpił z pozwem zbiorowym, skoro wygrała
pojedyncza osoba, to cóż to by było za tąpnięcie, gdyby wygrało jednocześnie
100 albo 1000 osób!
Szczere gratulacje!
Pozdrawiam,
Kamil
ps. te prepaidy to jednak nie jest taka zła rzecz co? ;-)
Zalujcie, ze nie slyszeliscie komentarza sedziego Sadu Rejonowego gdy
komentowal oglaszany wyrok "(...) a i zapewne dla Polkomtel 5pln miesiecznie
przy kilkuset tysiacach abonentow to niezle zrodlo dochodow (...)"
pozdrawiam
TW
ps.
mi tez nieraz dolaczaja do faktury "wyssane z palca kwoty";
ostatnio (znaczy w tym miesiacu) doliczyli mi do rachunku
jakis 'abonament' jakiegos innego numeru (okolo 16zl);
...i znowu ide do salonu plusa...
znowu bede stal 30-45 minut w kolejce...
znowu bede zlatwial sprawe 30 minut...
i nikt mi nie zaplaci za ten zmarnowany czas...
:(
dupiasta firma,
ale jescze mam cyrograf na prawie rok :(
/btw: paczke startowa programu 5plus wysylaja mi juz rok...
:(
> ...i znowu ide do salonu plusa...
> znowu bede stal 30-45 minut w kolejce...
> znowu bede zlatwial sprawe 30 minut...
> i nikt mi nie zaplaci za ten zmarnowany czas...
> :(
To call-center już zlikwidowali?
Dział rekelamacji też ?
Masz chlopie zdrowie i checi do walki - podziwiam ! Oby takich bylo wiecej.
Proponuje wyslac kopie twoich dokumentow i uzasadnien wyrokow do UOKiK -
beda mieli papiery zeby dobrac sie do tylka Plusowi i wyegzekwowac od niego
likwidacje tej oplaty 5zl a byc moze naloza jakas kare rzedu paru mln za
to - co skuteczniej zwroci uwage Plusa na ta sprawe niz twoja egzekucja na
kilkadzisiat zlotych ktora przy zyskach ze sciagnietych oplat 5zl od innych
klientow i tak im sie kalkuluje.
pozdrawiam i szkoda ze nie mieszkam w Wawie bo tez bym sie pobawil w
zakladanie roznych spraw ale niestety wyjazd na sprawe do sadu do wawy
niezbyt ciekawie wyglada..
D.
> Proponuje wyslac kopie twoich dokumentow i uzasadnien wyrokow do UOKiK -
> beda mieli papiery zeby dobrac sie do tylka Plusowi i wyegzekwowac od
niego
UOKiK na bierzaco dostawal ode mnie kopie
nota bene czesc materialu dowodowego mam wlasnie z UOKiK np. stanowisko
Ministerstwa Infrastruktury czy Prezesa URTiP ;)
Sprawa w swiat szla na bierzaco, a UOKiK szykowal sie i teraz przylozy z
grubej ruhry.
p.
TW,
duzo skuteczniejszym srodkiem w arsenale Prezesa UOKiK jest przywalenie kary
nie Spółce, lecz bezposrednio czlonkom zarzadu (w ciezar ich osobistego
majatku). To dziala najlepiej, bo o pieniadze spolki nikt nie dba tak jak o
swoje...
p.
TW,
> Komornik bardzo chetnie zajal sie egzekucja - ciekawe co
> zlicytuje - glupio zrobilem, ze zglosilem do egzekucji nr rachunku
> bankowego - nalezalo zglosic sprzet komputerowy w siedzibie zarzadu, ktory
> komornik by zajal i zlicytowal (koszac radosnie swoja prowizje).
Szkoda, że w porę na to nie wpadłeś!
Czy wyobrażasz sobie minę Prezesa firmy, gdy komornik wchodzi do jego
gabinetu i zajmuje mu monitor od komputera! (Pewnie LCD, jakieś 19" -
chyba wystarczyłoby na zaspokojenie Twojego powództwa :) )
GRATULACJE!
--
Pozdrowienia
Krzysztof K. Maj
(Uwaga na pułapkę w adresie!)
z pania w salonie zalatwiam sprawe sprawniej;
z zalatwianiem przez telefon jest roznie;
/przynajmniej odczulem wieksze 'olanie'
niz w salonie firmowym :|