List Otwarty Do prof. Jana Pająka z NZ: Nowy Wsk. Moralnej Poprawności i Robaki Moralne

[Jacek Marcin Jaworski]

Dzień dobry!

Mimo, że zasypuje Pan gruszki w popiele, to jednak totalizm z mozołem się rozwija. Ostatnio odkryłem co następuje:

Nowy, 8 Wskaźnik Moralnej Poprawności:
8. Własne Utrzymanie Ten wskaźnik mówi:
Moralne jest wykonywanie pracy jaka daje mi utrzymanie i nikogo nie krzywdzi.
TO JEST JEDNOCZEŚNIE DEFINICJA TOTALIZTY.
Utrzymywanie się za efekty własnej pracy odróżnia Totaliztę od pasożyta. Ktoś kto żyje na garnuszku rodziców lub pobiera rentę socjalną lub pobiera rentę pracowniczą nie może być Totaliztą. Nawet emeryt jaki żyje wyłącznie z emerytury nie może być Totaliztą. Natomiast ktoś kto stracił pracę i żyje z oszczędności i ciągle szuka nowej pracy ten może jeszcze być Totaliztą.
Przestrzeganie tego prawa zabezpiecza przed sprzedaniem w niewolę jako pasożyta. Bo to czeka wszystkich tych co mogli a nie chcieli pracować, bo ich pasożytnictwo to tylko słodki sen, a komputerowe liczniki nabijają kwity.

Robaki Moralne:
9 Ilość możliwych życiowych ścieżek dobra to ∞ - 1
Ilość ścieżek dobra to ∞ - 1 dlatego, że jedyną złą ścieżką życiową jest pasożytnictwo. Pasożytnictwo jest jedyną postacią zła i jedyną ścieżką życiową zła.
Pasożyty nie pracują i dla tego nie mają własnego zdania - łatwo ich poznać po tym, że gadają jak papugi - jeden naśladuje drugiego i pokazują na siebie palcami. To dlatego dzieci nie mają własnego zdania - bo nie pracują.
Pasożyty potrzebują dziesiątek i setek tysięcy ustaw, artykułów i paragrafów, haseł i kodów - nazywają to prawem - jednak w istocie są to tylko robaki moralne. Bo i tak ich państwa to straszliwy obraz zła i bezprawia.
Natomiast dla totalizty wystarczą wskaźniki moralnej poprawności, prawo drabiny partnerskiej, uczciwość, solidność i braterstwo, zdrowe zasady życiowe i zasady inżynierskie.

Miłego dnia!
Jacek Marcin Jaworski

[Jacek Marcin Jaworski]

Poniżej odp. prof. jaką wysłał na moją prywatną skrzynkę el.:

Petone, NZ, 2023/3/6


Szanowny Panie Marcinie,

To co Pan mi napisał to bardzo cenne wnioski do jakich Pan doszedł studiując totalizm. Moje gratulacje Totalizto. Proszę kontynuować poszukiwania prawdy i życzę powodzenia na Pana drodze prawdy.


Niech totalizm zapanuje,

Jan Pająk

[Jacek Marcin Jaworski]

Dzień dobry!

Kapnąłem się, że już jakieś 2 lata temu odkryłem 3 kolejne wsk. moralnej poprawności:

9. Uczciwość Ten wskaźnik mówi:
Moralne jest pedantyczna uczciwość w rozliczeniach, wykonywaniu pracy i w mowie. W naszych myślach też powinniśmy dążyć do obiektywizmu.
Z uczciwości wynika cała masa zalet: Sprawiedliwość. Szczerość. Logiczne myślenie i logiczne postępowanie. To jest droga do prawdy.
10. Solidność Ten wskaźnik mówi:
Moralne jest doprowadzanie projektów i spraw do końca jaki u odbiorcy nie generuje negatywnych uczuć, a zaleca się by wynik budził podziw i zachwyt.
Uczciwość i Solidność prowadzi do Pracowitości.
Uczciwość, solidność i pracowitość jest kluczem do naprawy ludzkiej natury i naprawy własnej sytuacji umysłowej, fizycznej, finansowej i osobistej.
11. Braterstwo Ten wskaźnik mówi:
Totalizci powinni szukać okazji do pomocy wszelkim istotom w kłopotach oraz tym którzy szukają wiedzy i oświecenia.
Braterstwo ludzi uczciwych, solidnych i pracowitych jest kluczem do naprawy Polski, Cywilizacji Ziemskiej i Wszechświata.
Uczciwość, Solidność i Braterstwo są najważniejsze w całym ludzkim życiu (w domu, w nauce i w pracy).

[Jakub A. Krzewicki]

Dzisiaj nawet wielu, którzy chcą pracować, zmuszeni są do pasożytnictwa, czyli kombinacji życia na koszt rodziny, państwa i spekulacji.
Praca właściwa etycznie jest dzisiaj dobrem rzadkim i reglamentowanym. Jedno miejsce takiej pracy przypada na setki ludzi.
Jako alternatywę daje się im pracę najemną dla międzynarodowych korporacji, zawsze grubo poniżej wykształcenia i kompetencji, wyniszczającą fizycznie i moralnie.
W systemie naprawdę totaliztycznym, jaki sobie wyobraża Jan Pająk, zapewne już dawno taką pracę podejmowałaby sztuczna inteligencja, podczas gdy ludzie przydzielani byliby do lepszych i bardziej postępowych zadań.
Co z dwóch możliwych do wykonania ścieżek jest bardziej nieetyczne: 1) tracenie czasu na wykonywanie takiej monotonnej i nieciekawej pracy, a przy tym nabijanie kasy bogatszym od siebie pasożytom czy 2) życie z subwencji / socjalu / spekulacji i zajmowanie się w czasie teoretycznie nieskończenie wolnym użytecznymi pracami niezarobkowymi i dającymi satysfakcję moralną np. twórczymi? Moim zdaniem w przypadku braku lepszego wyboru odrzucić należy bezwzględnie ścieżkę 1) na rzecz 2). Bardziej liczy się, jaką pracę wykonujesz sumarycznie niż z jakiej uzyskujesz papu. Nie ma obowiązku, aby jedna była koniecznie powiązana z drugą. Dopóki jesteś produktywny, to nie ma różnicy, czy jesteś wynagradzany za produkcję, czy niezależnie od niej, a produkujesz, ponieważ tak ci się sprawiedliwie zachciało.