Rewizja w mieszkaniu aktywistki
mal. : http://www.wa29.org
29-04-2004 01:19
Do mieszkania jednej z działaczek grupy antyrepresyjnej Koalicji Grup
Wolnościowych Wa29 weszła dziś policja. Funkcjonariusze rozpoczęli
rewizję tuż przed 22.00 dzisiaj, w środę 28.04. Pod mieszkanie aktywistki w
Milanówku podjechały 4 radiowozy, w mieszkaniu było wtedy 11 osób. W okolicy
domu widziano 6 - 7 dużych samochodów . Policjanci mieli ze sobą psy,
niewykluczone, że chcieli narkotyków.
Represje w mieszkaniu warszawskiej aktywistki
Funkcjonariusze weszli na teren mieszkania bez ostrzeżenia, z krótką
bronią palną w rękach. Nie podając podstawy prawnej rewizji ani nie
pokazując swoich numerów i danych, do czego zobowiązuje ich polskie prawo,
policjanci przystąpili do rewizji wszystkich obecnych. Choć w mieszkaniu
było kilka dziwczyn, policjanci nie martrwili się o sprowadzenie kobiety do
rewidowania kobiet - dziewczyny były rewidowane przez facetów - policjantów,
którzy dowcipkowali " ta jest ładniejsza, może się zamienimy?" itd.
Rewidowanym przysługuje prawo do bycia rewidowanymi przez funkcjonariuszy
tej samej płci. Jedna osoba została skopana przez policjantów, inną rzucili
oni na ziemię. Wszystko odbywało się w ramach scenariusza z tandetnego filmu
kryminalnego - policjanci sypali wyzwiskami typu "jebane wszy", "zajebiemy"
itd.
Policja skuła kajdankami wszystkich obecnych, po czym sfilmowała ich
twarze. Skutych wyprowadzono na zewnątrz. Rewizja odbywała się bez świadków,
czego zabrania polskie prawo - w rewidowanym mieszkaniu powinien znajdować
się właściciel oraz wybrana przez niego/ nią osoba - w roli świadka. Osoby,
które przyszły do domu aktywistki, były odsyłane spowrotem. Mieszkańcy domu
widzieli, jak policja przeszukuje komórki, przeszukuje torby. Rewizja nie
pominęła również reszty mieszkania, sprzęty są w bałaganie. Samochód czwórki
Białorusinów nocyjących u aktywistki w Milanówku został starannie
przeszukany.
Przynajmniej 4 osoby zamierzają złożyć skargę. Policja nie miała
nakazu rewizji od prokuratora. Na miejsce, niestety - już po wizycie
policjantów, przybył prof. Rzepliński, prezes Helsińskiej Fundacji Praw
Człowieka. Nadal ustalane są rozmiary szkód.
* * * *
Dziennikarz represjonowany za antyszczyt
pi 29-04-2004 01
http://poland.indymedia.org/pl/2004/04/5373.shtml
Dziennikarz ze Słupska prześladowany za "sprzyjanie"
alterglobalistom. Od kilku dni kazdy jego krok sledzą tajniacy, czuwający
nawet nad jego spokojnym snem.
Samochód z tajniakami pod domem dziennikarza
Policjanci pod domem dziennikarza
Policja w Słupsku od kilku dni szykanuje dziennikarza radiowego.
Od 3 dni każdy jego krok jest śledzony przez tajniaków. Najpierw odbyły się
typowe dla całego kraju - opisywane na po prostu próby wyciągania informacji
o anty-szczycie. Gdy dziennikarz zignorował i wyśmiał nagabywania -
rozpoczął się etap szykan i represji: od 3 dni przed domem dziennikarza
ustawiona jest "czujka" - po 2 policjantów po cywilnemu, z pionu
kryminalnego, na zmianę wystaje pod oknem (przez całą dobę). Dodatkowo przy
każdym opuszczeniu domu dziennikarz jest ostentacyjnie śledzony. Policjanci
po cywilnemu (w samochodach i na pieszo) śledzą każdy ruch obserwowanego
przez całą dobę, paraliżując życie prywatne i uniemożliwiając wykonywanie
obowiązków zawodowych. W związku z czym istnieje podejrzenie, iż policja ma
zamiar zastraszyć lub wpływać na materiały przygotowywane przez
dziennikarza.
"-Szkoda mi ich, bo to biedne żuczki wykonujący kretyńskie
rozkazy, ale nie ich mocodawców - mówi dziennikarz o stojących pod domem
policjatach - moja żona zamówiła pizze, bo zrobiło jej się żal biedaków
stojących całą noc w aucie. Niestety, nie chcieli jej przyjąć, i musieliśmy
zjeść dwie...". Dodaje: "Nigdy nie byłem karany, nic złego nie zrobiłem. Nie
chcę żyć w państwie, w którym policja zajmuje się śledzeniem i zwalczaniem
ludzi za ich poglądy czy przekonania".
Koledzy z radia komentując całą paranoiczną sytuację życzyli
dziś na antenie policjantom by na dyżur wzięli ciepłe kocyki, bo zapowiada
się chłód.
Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że przyczyną zainteresowania
policji dziennikarzem było zamieszczenie przed kilku laty telefonu na liście
ACK - organizacji zajmującej się łamaniem prawa przez policję. Szykanowany
dziennikarz jest społecznikiem, zaangażowanym w temat ekologii i rozwoju
lokalnego. Był także autorem reportażu "ANTYGLOBALIŚCI" w którym przed laty
wypowiadali się czołowi aktywiści ruchu (reportaż ten był rozprowadzany na
płytach CD, a w związku z antyszczytem znów pojawił się w kilku rozgłośniach
radiowych).
W związku z powyższymi naruszeniami prawa przez policję
(nękanie, przekroczenie uprawnień i inne), dnia 29 kwietnia zostało złożone
do prokuratury rejonowej w Słupsku powiadomienie o popełnieniu przestępstwa
przez policję, a do komendantów policji - skargi na działanie
funkcjonariuszy. Szykanowany dziennikarz na konferencji prasowej
zapowiedział wystąpienie na drogę cywilną przeciw policji o odszkodowanie.
Protest przeciw represjonowaniu dziennikarza złożyło także
Stowarzyszenie AKTYWNE POMORZE.
Na zdjęciach: niebieska Skoda GD 347... z tajniakami przed domem
dziennikarza. Jest to jeden z 4 samochodów na cywilnych numerach, które
śledzą dziennikarza. W przypadku nie zaprzestania represji opublikowane
zostaną czytelne zdjęcia funkcjonariuszy i podane wszystkie marki i numery
rejestracyjne "tajnych" samochodów policyjnych.
* * * *
http://poland.indymedia.org/pl/2004/04/5380.shtml
redaktor imc zatrzymany
mal. 29-04-2004 09:05
Redaktor Indymediów Polska, Bartek, został zatrzymany na
komisariacie policji w stacji metro Centrum w Warszawie. Zdaniem policji
niebezpieczne jest noszenie czapki.
xx no comments
plonk dla plonk ;-PPP
> http://poland.indymedia.org/pl/2004/04/5371.shtml
>
> Rewizja w mieszkaniu aktywistki
Człowieku! Bądź łaskaw przenieść się na właściwą grupę. Tam nie będę
podrzucał Ci nic o haubicach a Ty oszczędź nam swych rewelacji.
--
Komodor
Nic dodac, nic ujac. Troche OT... dobre sobie
ein
> > Człowieku! Bądź łaskaw przenieść się na właściwą grupę. Tam nie będę
> > podrzucał Ci nic o haubicach a Ty oszczędź nam swych rewelacji.
> Nic dodac, nic ujac. Troche OT... dobre sobie
Wot ciekawostka. Nie zauwazylem podobnej reakcji na posty dotyczace tego
samego watku, ale z totalitarystycznego punktu widzenia.
Boruta
pbp
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
>> > Człowieku! Bądź łaskaw przenieść się na właściwą grupę. Tam nie będę
>> > podrzucał Ci nic o haubicach a Ty oszczędź nam swych rewelacji.
>> Nic dodac, nic ujac. Troche OT... dobre sobie
>
> Wot ciekawostka. Nie zauwazylem podobnej reakcji na posty dotyczace tego
> samego watku, ale z totalitarystycznego punktu widzenia.
>
> Boruta
Bo tu są sami militaryści, totalitaryści i imperialiści w towarzystwie
skrajnych liberałów. Dlatego interesują nas militaria a nie gołąbki
pokoju:)
--
Komodor
> Bo tu są sami militaryści, totalitaryści i imperialiści w towarzystwie
> skrajnych liberałów. Dlatego interesują nas militaria a nie gołąbki
> pokoju:)
Przepraszam bardzo - mów za siebie. Są jeszcze cykliści ;P
--
Piotr K.
No i widzi pan major, mason znów został dla mnie :-p
PNNSMP,
--
Piotr 'aniou' Meyer
I Zulusi, nie popadajmy w antyzulusizm.
pzdr
TRad
Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.
jednak widok trzech policjantów na każdym skrzyżowaniu to dla prawdziwego
anarchisty trudny do przeżycia szok kulturowy - publiczna służba zdrowia
znowu odnotuje zwiększone koszty na odcinku poradnictwa psychiatrycznego
T.
To było raczej zabawne...
m.
--
Matrix 1: There is no spoon
Matrix 2: There is no lipstick
Matrix 3: There is no point (Dorota Guttfeld)
Świetnie się bawili jak puścili robokopom fasolkowe
"bo fantazja, fantazja jest od tego żeby bawić się na całego"
Skaldam osobiste podziekowania dla funkcjonariuszy Policji za wzorowo
przeprowadzone zabezpieczenie zamieszek i udaremnienie planowanego przez
anarchistow zdemolowania miasta Warszawy. Wbrew tezie lansowanej przez
media, jest to tylko i wylacznie zasluga Policji, bynajmniej nie
normalizowania anarchistycznych wystapien, ktore zgodnie z degfinicja
cywilizowane nie beda nigdy.
p.s. wredne, palajace nienawiscia mordy, starajace sie prowadzic
dialog...zalosne, ograniczcie sie lepiej do rzucania kamieniami,
unikniecie przynajmniej groteski, "alterglobalisci" bez alternatywy.
> DEBIL
Ależ wiemy doskonale, zbyteczna samokrytyka. A, czy nad podpisem nie
zapomniałeś umieścic jakiejś treści?
TRad
O, widze ze kolejny milosnik nazizmu szczeka.
Tak, droga Boruto, narodowy socjalizm to moja ulubiona doktryna. ROTFL^3
>In article <c6qmn1$nk0$1...@nemesis.news.tpi.pl>, infam...@wp.pl says...
>
>Skaldam osobiste podziekowania dla funkcjonariuszy Policji za wzorowo
>przeprowadzone zabezpieczenie zamieszek i udaremnienie planowanego przez
>anarchistow zdemolowania miasta Warszawy. Wbrew tezie lansowanej przez
>media, jest to tylko i wylacznie zasluga Policji, bynajmniej nie
>normalizowania anarchistycznych wystapien, ktore zgodnie z degfinicja
>cywilizowane nie beda nigdy.
I bardzo dobrze że Policja umiała _skutecznie_ zabezpieczyć bandę
pragnącą robić dym w mieście. Brawo dla funkcjonariuszy. Marsz 29
kwietnia to była ciekawostka - takiej ilości naćpanej gównażerii nie
widziałem w jednym miejscu od bardzo dawna. Ciekawy był zwłaszcza
widok jednego z "przywódców protestu" będącego pod wpływem jakichś
środków, który doprowadził się do takiego stanu że poproszony o
wypowiedź dla lokalnej telewizji WOT nie potrafił składnie
wyartykułować nawet pojedyńczego zdania. Poza tym o ile w Warszawie na
co dzień nie spotykam się z natrętnym żebractwem to w ciągu szczytu
byłem dosłownie co kilkanaście metrów nagadbywany przez tzw.
antyglobalistów o parę grosz: a to na wino, a to na bilet, a to jeść
nie mieli co, a to w ogóle nieprzytomni byli i tylko bełkotali
nieskładnie. Ot taka refleksja mnie po szczycie naszła....
Zdrówko
--
Maciek 'Babcia' Dobosz
Warszawski Klub Paintballowy "Ranger"
N.A.S.K. Nieudolny Administrator Sieci Komputerowej
http://paintball.info.pl/
> I bardzo dobrze że Policja umiała _skutecznie_ zabezpieczyć bandę
> pragnącą robić dym w mieście. Brawo dla funkcjonariuszy. Marsz 29
> kwietnia to była ciekawostka - takiej ilości naćpanej gównażerii nie
> widziałem w jednym miejscu od bardzo dawna. Ciekawy był zwłaszcza
> widok jednego z "przywódców protestu" będącego pod wpływem jakichś
> środków, który doprowadził się do takiego stanu że poproszony o
> wypowiedź dla lokalnej telewizji WOT nie potrafił składnie
> wyartykułować nawet pojedyńczego zdania. Poza tym o ile w Warszawie na
> co dzień nie spotykam się z natrętnym żebractwem to w ciągu szczytu
> byłem dosłownie co kilkanaście metrów nagadbywany przez tzw.
> antyglobalistów o parę grosz: a to na wino, a to na bilet, a to jeść
> nie mieli co, a to w ogóle nieprzytomni byli i tylko bełkotali
> nieskładnie. Ot taka refleksja mnie po szczycie naszła....
Zabawne, bo akurat przez pół godziny towarzystwo paradowało pod moimi
oknami. Jakoś nie widziałem zataczających się czy agresywnych osobników.
Na chodnikach stały sobie starsze panie i ludzie z dziećmi w wózkach,
całość wyglądała lepiej niż oficjalna majówka dla całej rodziny - aż
śmiech brał. Oczywiście, policja też była. Przodem szło kilku ludzi
w mundurach, przemieszanych z prasą. A jeszcze bardziej wysforowana do
przodu szła noga za nogą prewencja. Około osiemdziesięciu chłopa w mocno
zwichrowanej, trójkowej kolumnie. Widać było, że cokolwiek się nudzą
i raczej starają się trzymać cienia, bo gorąc był nieprzyjemny.
Mi osobiście podobały się te maluchy w wózkach, szczególnie wobec tego,
co nam obiecywano. Ale może mówimy o innych miastach, ja mieszkam sobie
w Warszawie, a Ty?
--
Piotr 'aniou' Meyer
>Zabawne, bo akurat przez pół godziny towarzystwo paradowało pod moimi
>oknami. Jakoś nie widziałem zataczających się czy agresywnych osobników.
>Na chodnikach stały sobie starsze panie i ludzie z dziećmi w wózkach,
>całość wyglądała lepiej niż oficjalna majówka dla całej rodziny - aż
>śmiech brał. Oczywiście, policja też była. Przodem szło kilku ludzi
>w mundurach, przemieszanych z prasą. A jeszcze bardziej wysforowana do
>przodu szła noga za nogą prewencja. Około osiemdziesięciu chłopa w mocno
>zwichrowanej, trójkowej kolumnie. Widać było, że cokolwiek się nudzą
>i raczej starają się trzymać cienia, bo gorąc był nieprzyjemny.
Nie zmienia to jednak moeje obserwacji że duża część uczestników
pochodu była w "odmiennych stanach świadomości". Natomiast próbę
wywiadu miałem okazję oglądać skręconą na video: koleś jakoś nie
wyglądał na ofiarę udaru słonecznego. Na ofiarę dużej ilości
marichuany i owszem. Takie ładne miał spojówki...
>Mi osobiście podobały się te maluchy w wózkach, szczególnie wobec tego,
>co nam obiecywano. Ale może mówimy o innych miastach, ja mieszkam sobie
>w Warszawie, a Ty?
Ja mieszkam w Legionowie. Pracuję w centrum Warszawy. A jakbym
mieszkał w NY to nie wolno mi obserwowować tego co się dzieje w W-wie?
Tylko dlatego że nie pasuje to do Twoich cukierkowych wizji?
W każdym razie jeszcze raz wielkie podziękowanie dla Policji i innych
służb że nie pozwoliły zdemolować miasta. Brawo Panie i Panowie.
> W każdym razie jeszcze raz wielkie podziękowanie dla Policji i innych
> służb że nie pozwoliły zdemolować miasta. Brawo Panie i Panowie.
problem w tym ze takiej proby nie zamierzano podejmowac od samego poczatku
:-)
>>Mi osobiście podobały się te maluchy w wózkach, szczególnie wobec tego,
>>co nam obiecywano. Ale może mówimy o innych miastach, ja mieszkam sobie
>>w Warszawie, a Ty?
>
> Ja mieszkam w Legionowie. Pracuję w centrum Warszawy. A jakbym
> mieszkał w NY to nie wolno mi obserwowować tego co się dzieje w W-wie?
> Tylko dlatego że nie pasuje to do Twoich cukierkowych wizji?
Jesteś pewny, że nie oglądałeś jakiegoś pochodu w Legionowie? Bo mnie po
prostu zaskakuje różnica w tym co widziałem sam i co przeczytałem w Twojej
relacji. Jeśli chodzi o moje obserwacje - ok. godziny 13, al. Solidarności
w Wawie. Relacje znajomych, którzy w ramach dnia wolnego wybrali się by
pooglądac imprezkę z bliska też nie pokrywają się z tym, co piszesz.
> W każdym razie jeszcze raz wielkie podziękowanie dla Policji i innych
> służb że nie pozwoliły zdemolować miasta. Brawo Panie i Panowie.
Słusznie. Z narażeniem życia i zdrowia poskromili krwiożerczych, zaćpanych
i rozszalałych degeneratów. Batalia trwała do późnych godzin nocnych a gdy
dla rannych policjantów zabrakło już miejsc w szpitalach.... A poważnie, to
nie przesadzasz z gromkimi pochwałami? Odwalili z pewnością kawał dobrej
roboty, choćby samą swoją obecnością, ale nie widać było, by prócz bycia
na widoku musieli robić coś więcej. Mi osobiście bardziej podobała się
zwiększona ilość policji na ulicach. Jakoś tak człowiek czuł się jakby
nieco bezpieczniej.
--
Piotr 'aniou' Meyer
>Maciek 'Babcia' Dobosz wrote:
>
>> W ka?dym razie jeszcze raz wielkie podzi?kowanie dla Policji i innych
>> s?u?b ?e nie pozwoli?y zdemolowa? miasta. Brawo Panie i Panowie.
>
>problem w tym ze takiej proby nie zamierzano podejmowac od samego poczatku
Michał - w deklaracje tzw. antyglobalistów nie wierzę. Miałem okazję
obejrzeć obejrzeć ich oficjalne deklaracje. Miałem też okazję obejrzeć
jak rozpełzają się po Warszawie i co mówią gdy rozpełzli się przed
zlotem po mieście. Co więcej - znam ich apru. Miałem też okazję
spojrzec na to od strony Policji. I wiedz że na tej podstawie
wyrobiłem sobie obraz sytuacji i przygotowań. Cieszę się po prostu że
Policja potrafiła zapobiec burdom.
Zdrówko
uwazam ze dales sie zmanipulowac mediom podgrzewajacym atmosfere :-)
ja od samego poczatku ( mozna przejrzec archiwum ) uwazalem ze bedzie
spokojnie a cala histeria jest podobna do orange alert w usa :-)
>Jesteś pewny, że nie oglądałeś jakiegoś pochodu w Legionowie? Bo mnie po
O proszę: wiedziałem że tak będzie. Nie mieszkam w Warszawie tylko 20
km od niej to na pewno już nie jestem wiarygopdny bo Ty wiesz lepeij
co ja powinienem widzieć. Wybacz - ale ja widziałem to co opisałem.
>prostu zaskakuje różnica w tym co widziałem sam i co przeczytałem w Twojej
>relacji. Jeśli chodzi o moje obserwacje - ok. godziny 13, al. Solidarności
>w Wawie. Relacje znajomych, którzy w ramach dnia wolnego wybrali się by
>pooglądac imprezkę z bliska też nie pokrywają się z tym, co piszesz.
Troszjkę dalej: róg Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej.
>
>> W każdym razie jeszcze raz wielkie podziękowanie dla Policji i innych
>> służb że nie pozwoliły zdemolować miasta. Brawo Panie i Panowie.
>
>Słusznie. Z narażeniem życia i zdrowia poskromili krwiożerczych, zaćpanych
>i rozszalałych degeneratów. Batalia trwała do późnych godzin nocnych a gdy
Możesz się naśmiewać natomiast ja mam szacunek dla ludzi którzy
zapobiegli (Tak, Tak! Wreszcie skuteczna prewencja!) burdom i
demolowaniu miasta poprzez bandę kolesi którzy zrobiliby to przy
pierwszej nadarzającej się okazji.
>dla rannych policjantów zabrakło już miejsc w szpitalach.... A poważnie, to
>nie przesadzasz z gromkimi pochwałami? Odwalili z pewnością kawał dobrej
>roboty, choćby samą swoją obecnością, ale nie widać było, by prócz bycia
>na widoku musieli robić coś więcej. Mi osobiście bardziej podobała się
>zwiększona ilość policji na ulicach. Jakoś tak człowiek czuł się jakby
>nieco bezpieczniej.
To co napisałeś świadczy że nie rozumiesz że jednym z zadań Policji
jest prewencja. W tym wypadku skuteczna. I z tego się cieszę.
Chciałbym by tak było zawsze w całym kraju. Żebym np. po wyjściu z
dworca Łódź Fabryczna zanim nie dotrę do tramwaju musiał się opędzać
od 10 czy 15 natrętnych wyłudzaczy (wypisz - wymaluj takich jak
ściągnęli na tzw. antyszczyt do Warszawy) którym "zabrakło do biletu"
50 groszy. Albo żebym nie musiał na wsi pod Kołobrzegiem uskakiwać z
jezdni przez jadącym od pobocza do pobocza maluchem z pijanym
kierowcą.
I dlatego jeszce raz dziękuję Policjantkom i Policjantom za solidnie
wykonaną pracę. I nieśmiało proszę by tak było zawsze.
Zdrówko
>uwazam ze dales sie zmanipulowac mediom podgrzewajacym atmosfere :-)
>ja od samego poczatku ( mozna przejrzec archiwum ) uwazalem ze bedzie
>spokojnie a cala histeria jest podobna do orange alert w usa :-)
Możesz sobie uważać co chcesz. Ja natomiast wiem z paru różnych stron
(media akurat niewiele tu dołożyły) co było szykowane i dlatego cieszę
że obyło się bez dymów. I widzę dzięki komu było spokojnie.
Zdrówko
A to aby na pewno zasluga policji ?
Bo tak jak sobie przypomne - od gornikow dostali baty,
wczoraj od kibicow [?] baty .. moze jednak ci tzw antyglobalisci nie
mieli ochoty burdy robic?
Zreszta media twierdza ze nie bylo zadnego incydentu - jak sa chetni,
to sie burda zacznie, sprawna policja co najwyzej stlumi ja w zarodku
lub ograniczy straty ...
Wiec moze jednak antyglobalistom podziekowac ?
J.
> Możesz sobie uważać co chcesz
dziekuje za pozwolenie
. Ja natomiast wiem z paru różnych stron
> (media akurat niewiele tu dołożyły) co było szykowane
jasne , al kaida wspolnie z antyglobalistami szykowala atak lotnia na palac
kultury :-)
>>Jesteś pewny, że nie oglądałeś jakiegoś pochodu w Legionowie? Bo mnie po
>
> O proszę: wiedziałem że tak będzie. Nie mieszkam w Warszawie tylko 20
> km od niej to na pewno już nie jestem wiarygopdny bo Ty wiesz lepeij
> co ja powinienem widzieć. Wybacz - ale ja widziałem to co opisałem.
Ty masz uraz jakiś, czy co? Gdzie ja napisałem, że nie masz prawa
pisać o tym, co widziałeś? Wyraziłem jedynie zdziwienie, bo ja
widziałem nieco inne rzeczy. Ale po to podałem ulicę i czas, żeby
ewentualnie dojśc do jakiegoś konkretu. Może widziałem jedną
grupę? Może Ty widziałeś inną grupę? Może w międzyczasie ktoś się
do pochodu dołączył?
>>prostu zaskakuje różnica w tym co widziałem sam i co przeczytałem w Twojej
>>relacji. Jeśli chodzi o moje obserwacje - ok. godziny 13, al. Solidarności
>>w Wawie. Relacje znajomych, którzy w ramach dnia wolnego wybrali się by
>>pooglądac imprezkę z bliska też nie pokrywają się z tym, co piszesz.
>
> Troszjkę dalej: róg Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej.
No, to już kawałek. Wychodzi z tego, że ja widziałem wczesną fazę tej
imprezy i autentycznie wyglądała jak wyglądała.
>>> W każdym razie jeszcze raz wielkie podziękowanie dla Policji i innych
>>> służb że nie pozwoliły zdemolować miasta. Brawo Panie i Panowie.
>>
>>Słusznie. Z narażeniem życia i zdrowia poskromili krwiożerczych, zaćpanych
>>i rozszalałych degeneratów. Batalia trwała do późnych godzin nocnych a gdy
>
> Możesz się naśmiewać natomiast ja mam szacunek dla ludzi którzy
> zapobiegli (Tak, Tak! Wreszcie skuteczna prewencja!) burdom i
> demolowaniu miasta poprzez bandę kolesi którzy zrobiliby to przy
> pierwszej nadarzającej się okazji.
Moja przesada jest równa Twojej. Nie widziałem przez te dni niczego,
co usprawiedliwiałoby tak apokaliptyczne opisy.
>>nie przesadzasz z gromkimi pochwałami? Odwalili z pewnością kawał dobrej
>>roboty, choćby samą swoją obecnością, ale nie widać było, by prócz bycia
>>na widoku musieli robić coś więcej. Mi osobiście bardziej podobała się
>>zwiększona ilość policji na ulicach. Jakoś tak człowiek czuł się jakby
>>nieco bezpieczniej.
>
> To co napisałeś świadczy że nie rozumiesz że jednym z zadań Policji
> jest prewencja. W tym wypadku skuteczna. I z tego się cieszę.
A kto napisał "odwalili kawał dobrej roboty, choćy samą swoją obecnością"?
> Chciałbym by tak było zawsze w całym kraju. Żebym np. po wyjściu z
> dworca Łódź Fabryczna zanim nie dotrę do tramwaju musiał się opędzać
> od 10 czy 15 natrętnych wyłudzaczy (wypisz - wymaluj takich jak
> ściągnęli na tzw. antyszczyt do Warszawy) którym "zabrakło do biletu"
> 50 groszy. Albo żebym nie musiał na wsi pod Kołobrzegiem uskakiwać z
> jezdni przez jadącym od pobocza do pobocza maluchem z pijanym
> kierowcą.
Pierwsze: tacy ściągną na każdą jedną imprezkę do Warszawy.
Drugie: ten maluch to nie ma chyba nic wspólnego ze szczytem?
> I dlatego jeszce raz dziękuję Policjantkom i Policjantom za solidnie
> wykonaną pracę. I nieśmiało proszę by tak było zawsze.
Do tak sformułowanych podziękowań to i ja bym się dołączył.
--
Piotr 'aniou' Meyer
>W każdym razie jeszcze raz wielkie podziękowanie dla Policji i innych
>służb że nie pozwoliły zdemolować miasta. Brawo Panie i Panowie.
Macku, z jednej strony policja, z drugiej chyba juz tym wszystkim
"anty" sie po prostu znudzilo... W koncu na calej tej demonstracji
najwiecej bulo widzow, potem liczebnie idzie policja - a najmniej
samych demonstrantow...
--
Darek
> >W każdym razie jeszcze raz wielkie podziękowanie dla Policji i innych
> >służb że nie pozwoliły zdemolować miasta. Brawo Panie i Panowie.
Dołączam się
> Macku, z jednej strony policja, z drugiej chyba juz tym wszystkim
> "anty" sie po prostu znudzilo... W koncu na calej tej demonstracji
> najwiecej bulo widzow, potem liczebnie idzie policja - a najmniej
> samych demonstrantow...
Ale jakby zamiast 3 policjantów na jednego naćpanego proporcje były odwrotne,
to od razu by się przestali nudzić, a zaczęli rzucać kamieniami.
A tak mielismy bardzo sprawnią akcję zastraszania nudzącej się młodzieży
zamiast zamieszek.
:)
Pozdrawiam
Janek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
> Możesz sobie uważać co chcesz. Ja natomiast wiem z paru różnych stron
> (media akurat niewiele tu dołożyły) co było szykowane i dlatego cieszę
> że obyło się bez dymów. I widzę dzięki komu było spokojnie.
Nic nie bylo szykowane. Tak sie sklada ze nam wiare ktora organizowala
akcje.
Kolejny przyklad dzialan policji:
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.phtml?id_news=11783
>Nic nie bylo szykowane. Tak sie sklada ze nam wiare ktora organizowala
>akcje.
Ja też znam paru i mam odmienne informacje. Chcesz po prostu wmówić że
jak sie dymy nie udały z powodu skutecznej prewencji to oczywiście
"nic nie było szykowane". Podobnie jak w Pradze, Seattle czy wielu
innych miejscach na świecie. Tam też "nic nie było szykowane". A
efekty tego niczego mieliśmy okazję potem oglądać w telewizji i
podziwiąc w gazetach.
>Kolejny przyklad dzialan policji:
>http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.phtml?id_news=11783
Tyle że to twierdzi ten koleś że tak akurat było. Nie ma wyjaśnień
policji. A jak kolesie potrafią konfabulować miałem okazję oglądać w
zeszłym roku koło swego domu. Koleś ujęty po pościgu policyjnym gdy
zauważyli że włamał się do samochodu. Koleś gdy nie miał już jak uciec
zaczął się szarpać i ubliżać policjantom. Poleciał na ziemię, został
skuty i zabrany na komisariat. A 2 tygodnie później lokalna gazeta
napisała na podstawie relacji kolesia że policja napadła niewiennego
ucznia idącego po ulicy. Po prostu nie wierzę sensacyjnym doniesieniom
lokalnych pismaków.
Ja niczego nie chce nikomu wmowic. Natomiast Ty najwidoczniej masz jakis
powod ze musisz takie bzdury wypisywac.
> Tyle że to twierdzi ten koleś że tak akurat było. Nie ma wyjaśnień
> policji. A jak kolesie potrafią konfabulować miałem okazję oglądać w
> zeszłym roku koło swego domu. Koleś ujęty po pościgu policyjnym gdy
> zauważyli że włamał się do samochodu. Koleś gdy nie miał już jak uciec
> zaczął się szarpać i ubliżać policjantom. Poleciał na ziemię, został
> skuty i zabrany na komisariat. A 2 tygodnie później lokalna gazeta
> napisała na podstawie relacji kolesia że policja napadła niewiennego
> ucznia idącego po ulicy. Po prostu nie wierzę sensacyjnym doniesieniom
> lokalnych pismaków.
Tak sie sklada ze akurat najczesciej jest odwrotnie. Normalnych ludzi,
ofiary policji przedstawia sie jako bandydow. W tej chwili moj uczen siedzi
jako "zorganizowana przestepczosc" tylko dlatego ze bydlo z CBS i
antyterrorki chcialo przejac dyskotego na ktorej stal na bramce.
Boruta
>
>Użytkownik "Maciek 'Babcia' Dobosz" <bab...@jewish.org.pl> napisał w
>wiadomości news:80uh90p2t1rd0v2nr...@4ax.com...
>> Ja też znam paru i mam odmienne informacje. Chcesz po prostu wmówić
>
>Ja niczego nie chce nikomu wmowic. Natomiast Ty najwidoczniej masz jakis
>powod ze musisz takie bzdury wypisywac.
A jednak wmawiasz mimo że chciałbyś bym uwierzył w to co piszesz a co
z rzeczywistością ma niewiele wspólnego.
>Tak sie sklada ze akurat najczesciej jest odwrotnie. Normalnych ludzi,
>ofiary policji przedstawia sie jako bandydow. W tej chwili moj uczen siedzi
>jako "zorganizowana przestepczosc" tylko dlatego ze bydlo z CBS i
>antyterrorki chcialo przejac dyskotego na ktorej stal na bramce.
Taaaaa.... Mafia
policyjno-antyterrorystyczno-prokuratorsko-sędziowsko-globalistyczna
prześladuje niewiniątko co to "tylko" na bramce stało. Chlip..... Łza
mi pociekła ze współczucia. Kolesie którzy wczoraj wybili szyby w
znajomej knajpce też "tylko szli po ulicy" a
policyjno-antyterrorystyczno-prokuratorsko-sędziowsko-globalistyczna
mafia specjalnie na nich najechała a oni wszak niewinni...
Wiesz - twoje wizje nawet śmieszne są - mam niezła bekę jak starasz
się udowodnić jako to policyjno-pozstała mafia gnębi biedne dzieci...
Tzn co chcieli zrobic ?
J.
Tia., spac po nocach nie moge tylko kombinuje jakby tu "Babcie" przekabacic.
Wybacz, ale z calym szacunkiem guzik mnie Twoje zdanie interesuje.
> Taaaaa.... Mafia
> policyjno-antyterrorystyczno-prokuratorsko-sędziowsko-globalistyczna
> prześladuje niewiniątko co to "tylko" na bramce stało.
Czy Ci sie to podoba czy nie to CBS i antyterrorka to jest regularna mafia.
I tego samego zdania sa tez moi znajomi z "normalnej" policji.
> Chlip..... Łza
> mi pociekła ze współczucia. Kolesie którzy wczoraj wybili szyby w
> znajomej knajpce też "tylko szli po ulicy" a
> policyjno-antyterrorystyczno-prokuratorsko-sędziowsko-globalistyczna
> mafia specjalnie na nich najechała a oni wszak niewinni...
Tak jak najechali na tego chlopaka ktorego ostatnio gliniarze zamordowali?
> Wiesz - twoje wizje nawet śmieszne są - mam niezła bekę jak starasz
> się udowodnić jako to policyjno-pozstała mafia gnębi biedne dzieci...
Zal mi Ciebie. Przypominasz mi ludzi ktorzy radosnie krzyczeli w tlumie zig
heil gdy przemawial Hitler, albo naiwniakow zakochanych w komunizmie. :-(
> Maciek 'Babcia' Dobosz
Boruta
To co napisalem.
Boruta
Gdyby ktos chcial to by rozpierdolil gliniarzy tak jak to juz nieraz mialo
miejsce.
> To co napisałeś świadczy że nie rozumiesz że jednym z zadań Policji
> jest prewencja.
Buachacha. Ukradles cos ostatnio? Nie No to dzieki wspanialej prewencji
policji. Bio gdyby nie ona to napewno bys cos ukradl. Albo kogos pobil. Albo
i zabil. Tak, tak tylko wspaniala policja nas chroni przed strasznym
bandziorem "Babcia".
Boruta
> Ale jakby zamiast 3 policjantów na jednego naćpanego proporcje były
odwrotne,
> to od razu by się przestali nudzić, a zaczęli rzucać kamieniami.
> A tak mielismy bardzo sprawnią akcję zastraszania nudzącej się młodzieży
> zamiast zamieszek.
Gdyby nie pan dzielnicowy to bys kradl, mordowal i niszczyl mienie publiczne
bandydo jeden! :D
Boruta
>Czy Ci sie to podoba czy nie to CBS i antyterrorka to jest regularna mafia.
>I tego samego zdania sa tez moi znajomi z "normalnej" policji.
Taaa.... Bo sami nie są w CBS czy AT więc na nich plują. Niestety
krawężnikiem też ktoś musi być.
>Tak jak najechali na tego chlopaka ktorego ostatnio gliniarze zamordowali?
Na razie to widać sensacje pismaków którzy tworzą swoje sensacyjne
teorie. Ale Ty już oczywiście zaszufladkowałeś że "policja
zamordowała". Śmieszny jesteś.
>> Wiesz - twoje wizje nawet śmieszne są - mam niezła bekę jak starasz
>> się udowodnić jako to policyjno-pozstała mafia gnębi biedne dzieci...
>
>Zal mi Ciebie. Przypominasz mi ludzi ktorzy radosnie krzyczeli w tlumie zig
>heil gdy przemawial Hitler, albo naiwniakow zakochanych w komunizmie. :-(
A za takie porównanie to należy się proste pranie po mordzie. Tyle że
ja ciebie nie zamierzam lać bo poważnie nie traktuję Twoich bzdur.
Coraz śmieszniejszy po prostu jesteś.
>Gdyby ktos chcial to by rozpierdolil gliniarzy tak jak to juz nieraz mialo
>miejsce.
O proszę: nowe twory. Mamy "pokojowe" demonstracje do "rozpierdalania
gliniarzy". Mam nadzieję że przy kolejnym spotkaniu z prewencją ta
prewencyjnie przejedzie Cię pożądnie pałką po plecach.
>Buachacha. Ukradles cos ostatnio? Nie No to dzieki wspanialej prewencji
>policji. Bio gdyby nie ona to napewno bys cos ukradl. Albo kogos pobil. Albo
>i zabil. Tak, tak tylko wspaniala policja nas chroni przed strasznym
>bandziorem "Babcia".
Śmieszny jesteś. Ja nie ukradłem, wielu innych tez nie ale kilku
kolesi z mojego osiedla mogło. Na szczęście dzięki patrolom policji
robią to rzadziej niż by tycg patroli nie było. To jest właśnie
prewencja - tak jak z okazji zadymiarzy w Warszawie. Ale Ty i tak tego
nie zrozumiesz. Za trudne to dla Ciebie. Ty tylko potrafisz od ręki
wydawać wyrok: "Policja zawsze winna". Coraz śmieszniejsze to
pokazujesz. Mam dobry ubaw. :-))))
Jasiol nie. Ale Ciebie trzech powinno pilnować bo sam stwierdziłeś że
rozpierdol gliniarzy jest możliwy jako to już wiele razy miało
miejsce. Ale mam nadzieję że za kolejną Twoją próbą dostaniesz
solidnie pałą po łbie to może wybije Ci to głupie pomysły z niego.
Wobec wszystkiego co do tej pory ujawniono to było więcej niż
pomyłka. Chcieli zabić bandytę ale zabili przypadkowe osoby.
To co się dzieje wokół sprawy po tym zdarzeniu jest dodatkowo oburzające.
Ale ja przepraszam nie bardzo rozumiem.
Na czym polega "przejecie dyskoteki" przez CBS/AT ?
J.
Rozczaruje Cie. Jeden jest oficerem w komendzie wojewodzkiej, drugi
podoficerem w kryminalnej.
> >Tak jak najechali na tego chlopaka ktorego ostatnio gliniarze
zamordowali?
> Na razie to widać sensacje pismaków którzy tworzą swoje sensacyjne
> teorie. Ale Ty już oczywiście zaszufladkowałeś że "policja
> zamordowała". Śmieszny jesteś.
Wole byc smiesznym niz klakierem bandytow.
> >> Wiesz - twoje wizje nawet śmieszne są - mam niezła bekę jak starasz
> >> się udowodnić jako to policyjno-pozstała mafia gnębi biedne dzieci...
> >Zal mi Ciebie. Przypominasz mi ludzi ktorzy radosnie krzyczeli w tlumie
zig
> >heil gdy przemawial Hitler, albo naiwniakow zakochanych w komunizmie. :-(
> A za takie porównanie to należy się proste pranie po mordzie.
Serio? No to zapraszam do Trojmiasta. Mam podac adres? Tylko potem nie placz
ze zadarles z niewlasciwym czlowiekiem..
Pawel "Boruta" Ziolkowski
Na postawieniu swoich ludzi (ktorzy notabene do niczego sie nie nadaja) i
sciaganiu kasy.
> J.
Boruta
Spotykalem sie z nimi dziesiatki razy. Takze wtedy gdy jeszcze sie ZOMO
nazywali.
> >Buachacha. Ukradles cos ostatnio? Nie No to dzieki wspanialej prewencji
> >policji. Bio gdyby nie ona to napewno bys cos ukradl. Albo kogos pobil.
Albo
> >i zabil. Tak, tak tylko wspaniala policja nas chroni przed strasznym
> >bandziorem "Babcia".
> Śmieszny jesteś. Ja nie ukradłem,
Bo Cie policja powstrzymala.
>Mam dobry ubaw. :-))))
Ja z Ciebie nie. Rzygac mi sie chce jak takie gadki czytam.
> Maciek 'Babcia' Dobosz
Boruta
I Jasiol i Ty. Na pewno!
>Ale Ciebie trzech powinno pilnować bo sam stwierdziłeś że
> rozpierdol gliniarzy jest możliwy jako to już wiele razy miało
> miejsce. Ale mam nadzieję że za kolejną Twoją próbą dostaniesz
> solidnie pałą po łbie to może wybije Ci to głupie pomysły z niego.
Widzisz chlopczyku z pistolecikiem na farbki. Dziesieciu to by pewnie dalo
rade. Trzech niestety to za malo. To ze Ty jestes cieniasem mocnym w
internecie nie znaczy ze wszyscy inni tez.
> Maciek 'Babcia' Dobosz
Boruta
> Widzisz chlopczyku z pistolecikiem na farbki.
W kwestii formalnej - Maciek to wiekowo moze nie najstarszy, ale jeden z
najstarszych grupowiczow :-)
Postawieniu swoich ludzi gdzie ?
Na bramkach za pensje ochroniarzy ?
W kasie biletowej ?
Jako wlascicieli ?
Sciaganie haraczu niczym mafia ?
J.
Gdzie sie da.
> Na bramkach za pensje ochroniarzy ?
> W kasie biletowej ?
> Jako wlascicieli ?
Wlascicieli? A po co?
> Sciaganie haraczu niczym mafia ?
Tego nie wiem, bo co sie dzieje po przejeciu lokalu to ja pojecia nie mam.
> J.
Boruta
Bo tak mi sie glupio wydaje ze to wlasciciele "sciagaja kase", a
reszta to glownie ciezko pracuje.
A policjantom oficjalnie to nie wolno gdzie indziej pracowac ..
P.S. Sprawa Reduty wraca na wokande ..
J.
Nie tylko wlasciciele. Ochrona tez zle nie wychodzi. Poza tym zawsze
dochodza mniej oficjalne zarobki.
> A policjantom oficjalnie to nie wolno gdzie indziej pracowac ..
Nie wiem jak to wyglada od strony prawnej ale wielu "stoi". W tym konkretnym
przypadku z tego co wiem to stoja ich ludzie.
> J.
Boruta
Prawnie wyglada to tak ze na dodatkowa prace trzeba uzyskac zgode
komendanta. A ten ochrony w dyskotece niemal na pewno odmowi.
I przypadki zwalniania ze sluzby za dorabianie sie zdarzaly.
A w praktyce .. no coz, chyba wole zeby pilnowali dyskoteki niz
dorabiali na zlodziejstwie ...
J.
To chyba zalezy od komendanta.
> A w praktyce .. no coz, chyba wole zeby pilnowali dyskoteki niz
> dorabiali na zlodziejstwie ...
Tez bym wolal gdyby nie odbywalo sie to kosztem wrabiania niewinnych ludzi.
> J.
Boruta
Oficjalnie nie jest to mile widziane. Wiec jak poprosi to zezwolenia
nie dostanie, a jak sie komendant oficjalnie dowie, to _co_najmniej_
nagany udzieli i kaze sie zwolnic [z dyskoteki].
>> A w praktyce .. no coz, chyba wole zeby pilnowali dyskoteki niz
>> dorabiali na zlodziejstwie ...
>Tez bym wolal gdyby nie odbywalo sie to kosztem wrabiania niewinnych ludzi.
A to niewatpliwie.
J.