Witam.
Naby�em kurtk� turystyczn� (membrany i inne bajery, a jak�e) firmy B***son
(dla ustalenia uwagi), i stwierdzi�em po pewnym czasie wad� - �le biegn�cy
szef.
Kurtka zosta�a oddana do reklamacji w sklepie. Kurtk� przyj�to bez
zastrze�e� - by�� �wie�o po praniu, czy�ciutka. Po jakim� czasie sklep
poinformowa� mnie o rozpatrzeniu reklamacji. Kurtka wr�ci�a zszyta - ale z
plamami.
Odm�wi�em odbioru - kurtka pow�drowa�a z powrotem do producenta. Wr�ci�a.
Otrzyma�em pouczenia w stylu "Misia" Barei - �e �le pra�em itede itepe.
Odm�wi�em ponownie przyj�cia - wr�ci�a ponownie.
P�ki co jej nie odebra�em.
By�bym odebra� i upra�, ale nie mam pewno�ci, �e plamy, wygl�daj�ce jak
zacieki, dadz� si� usun��. I w�wczas kilka st�w p�jdzie w b�oto.
Co powinienem zrobi�, �eby nie zosta� z kurtk� firmy Berg*** (dla ustalenia
uwagi), tuningowan� firmowymi plamami??? S�d, czy s� inne metody???
Pozdrawiam