Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

P.H.U "HERN" Maciej Maciak

1,586 views
Skip to first unread message

Tomasz Motyliński

unread,
Dec 28, 2007, 4:59:07 PM12/28/07
to
Witam,

Zostałem bardzo nieładnie potraktowany przez właściciela tej firmy.
Zakupiłem halogeny do mondeo (prawy i lewy). W serwisie okazało się, po
otwarciu pudełek, że obydwa są prawe. Po próbie zgłoszenia tego faktu z
prośba aby wymienili zostałem wyprowadzony przez ochronę sklepu, bo psułem
opinie o sklepie domagając się wymiany towaru niezgodnego z opisem na
kartoniku. Szczerze odradzam wszystkim zakupy w tamtym miejscu.

Firma:
P.H.U "HERN" Maciej Maciak
Włocławek
ul. Spółdzielcza 10
NIP: 888-101-06-39
REGON: 910035310

Pozdrawiam

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

Enrico Pallazzo

unread,
Dec 30, 2007, 10:25:37 AM12/30/07
to

> Firma:
> P.H.U "HERN" Maciej Maciak
> Włocławek
> ul. Spółdzielcza 10
> NIP: 888-101-06-39
> REGON: 910035310


dzięki za info będe omijał


Tomasz Motyliński

unread,
Jan 5, 2008, 6:14:43 PM1/5/08
to
Witam,

W poście <fl8d9d$c7d$1...@inews.gazeta.pl>
Enrico Pallazzo <peterc...@gazeta.pl> m.in. napisał(a)::

Dziś spotkałem właściciela w TESCO, podszedłem i powiedziałem "Wesz, ze się
niebawem spotkamy? Zrobił się lekko blady. Ma szczęście, że cywilizowany
jestem i spotkamy się w sądzie, bo jak na niego patrzę to mam (przygnam się
bez bicia) przemożną ochotę dać mu w ryj. Ale cóż uprzykrzę mu zycie
sposób oficjalny i zgodny z prawem. ie chodzi jużo kasę za ten halogen, bo
aż taki drogi nie, był przeżyję. Tak dla zasady (i poprawy samopoczucia)
sprowadzę mu na głowę US, PIP, IH i pociągam go troszkę po sądach. Stać
mnie na to i znajdę czas. A co mi szkodzi.

W odzewie na post na mojej grupie odezwało się do mnie kilkanaście osób,
które również czują się oszukane i przyznają, że zostały potraktowane
podobnie do mnie przez pana Macieja Maciaka. Skoro nie jestem jedyny, a
praktyki opisane przeze mnie to normalna rzecz (jak się okazuje) w tej
firmie, to ciekawe dlaczego ta firma jeszcze istnieje i ma klientów (bo
skoro to sklep i istnieje to musi takowych mieć, prawda?).

Marcin Debowski

unread,
Jan 5, 2008, 7:48:41 PM1/5/08
to
Dnia 05.01.2008 Tomasz Motyliński <mot...@wp.eu> napisał/a:
> Dziś spotkałem właściciela w TESCO, podszedłem i powiedziałem "Wesz, ze się
> niebawem spotkamy? Zrobił się lekko blady. Ma szczęście, że cywilizowany
> jestem i spotkamy się w sądzie, bo jak na niego patrzę to mam (przygnam się

A o co chcesz go pozywać, bo MZ nie wyczerpałeś w tej chwili normalnej
drogi reklamacyjnej? To, że ktoś się zachowuje jak burak, nie oznacza, że
można od razu go pozwać i coś z tego mieć poza stratą nerwów i czasu.

--
Marcin

Tomasz Motyliński

unread,
Jan 5, 2008, 8:54:28 PM1/5/08
to
Witam,

W poście <94l555-...@ziutka.router>
Marcin Debowski <agat...@INVALID.ml1.net> m.in. napisał(a)::

Zarządzać zwrotu pieniędzy za towar niezgodny z tym za co zapłaciłem.

Marcin Debowski

unread,
Jan 5, 2008, 9:22:48 PM1/5/08
to
Dnia 06.01.2008 Tomasz Motyliński <mot...@wp.eu> napisał/a:
> W poście <94l555-...@ziutka.router>
> Marcin Debowski <agat...@INVALID.ml1.net> m.in. napisał(a)::
>> Dnia 05.01.2008 Tomasz Motyliński <mot...@wp.eu> napisał/a:
>>> Dziś spotkałem właściciela w TESCO, podszedłem i powiedziałem "Wesz, ze
>>> się niebawem spotkamy? Zrobił się lekko blady. Ma szczęście, że
>>> cywilizowany jestem i spotkamy się w sądzie, bo jak na niego patrzę to
>>> mam (przygnam się
>> A o co chcesz go pozywać, bo MZ nie wyczerpałeś w tej chwili normalnej
>> drogi reklamacyjnej? To, że ktoś się zachowuje jak burak, nie oznacza, że
>> można od razu go pozwać i coś z tego mieć poza stratą nerwów i czasu.
> Zarządzać zwrotu pieniędzy za towar niezgodny z tym za co zapłaciłem.

No to złóż reklamację z tyt. niezgodności z umową (patrz archiwum). Nie
musisz osobiście. Możesz przesłać - zadbaj o świadków (dowody), że
wysyłasz ten konkretny towar. Możesz się domagać nie tylko doprowadzenia
towaru do zgodnego z umową, ale też zwrotu kosztów jego dostarczenia, więc
jak chcesz się z nim sądzić, to powód pewnie znajdziesz.

--
Marcin

Tomasz Motyliński

unread,
Jan 5, 2008, 9:59:23 PM1/5/08
to
Witam,

W poście <okq555-...@ziutka.router>


Marcin Debowski <agat...@INVALID.ml1.net> m.in. napisał(a)::

> Nie musisz osobiście. Możesz przesłać
Ahh to nie muzę oglądać tego debila na oczy. Dzięki za podpowiedź.

Tomasz Motyliński

unread,
Jan 11, 2008, 1:40:41 PM1/11/08
to
Witam,

W poście <fl8d9d$c7d$1...@inews.gazeta.pl>
Enrico Pallazzo <peterc...@gazeta.pl> m.in. napisał(a)::

>

Właśnie wróciłem z ASO, pracują tam znajomi mechanicy, jak im powiedziałem
gdzie kupiłem części to obydwoje jednocześnie parsknęli śmiechem, przy czym
nie chodziło im o to aby kupować części w ASO, sami przyznają, że do
starszych aut sie to nie opłaca, ale u mnie w mieście można kupować części
wszędzie byle nie w Hern i długo by mogli opowiadać jakie tu cytat "z tym
czubkiem" klienci problemy mieli i oni sami też jak w imieniu klientów
jechali wymienić towar który po prostu nie był tym właściwym do danego
modelu. Przy okazji, zapytałem czy gotowi byliby zeznawać w sądzie,
zgodzili się ) Szykuje się więc piękne udupienie sklepiku.

0 new messages